5289 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bardzo brudno,grzyb ,robactwo,jedzenie obrzydliwe, obsługa nieprzyjemna. Dużo lokalsów. Hotel dla ludzi bardzo mało wymagających. Morze mętne zero snurkowania.
Brak
Cały hotel to Wada.
ROZWODNIONY ALKOHOL do granic możliwości,po interwencji gości u menagera przez pół godziny lali normalny alkohol,po 30 minutach rozwodnione badziewie aqua park, baseny i ogrody zielone fajne,nie wszystkie zjeżdzalnie były czynne jedzenie średnie codziennie to samo niektóre fotki z hotelu obok wrzucił organizat,np.fotkę z miniaturki MOCNO NACIĄGNIĘTE TE 4-5 GWIAZDEK
aqua park i zjeżdzalnie,baseny
jedzenie i rozwodniony alkohol
Pokój w hotelu Hawaii Le Jardin Aqua Park nie spełniał podstawowych standardów sanitarnych, bezpieczeństwa: - miał gnijącą, rozpadającą się futrynę w łazience, - grzyb na ścianach, na umywalce w łazience, - pękający sufit, - brudne ściany, z uszczerbkami, - starą, nie spełniającą swoich funkcji umywalkę, - wypadające gniazdka elektryczne, - nie działający safe, - nie zamontowane, nie działające, puste pojemniki na mydło, - zapach wilgoci, toalety. Za namową pracownika Wakacje.pl dopłaciłam 300 zl za usługi organizatora, który miał spełniać wymagania; nie potwierdzam spełnionych wymagań (pierwszego dnia organizator zapewniał, że będziemy mieli przekąskę po wylądowaniu. Przekąski nie było. Kilka głodnych osób czekało parę godzin na kolację).
hotel piękny , obsługa fantastyczna , śniadania - bardzo słabe - ale każdy dla siebie coś znajdzie kolacje - rewelacja !! polecam
Pobyt udany. Hotel dla mało wymagających jeśli chodzi o różnordność jedzenia (akurat mi to nie przeszkadza) i sam hotel- jest juz dość zużyty,natomiast ogród baseny- rewalacja. Nie fajnie jest to że w dniu wyjazdu o godz 15.30 od godz 12 pozbawili nas opasek potrzebnych do zjedzenia obiadu.
Piękny zadbanynogród, duża ilość basenów, zjeżdżalnie, plaża z leżakami przy morzu, pomocna obsługa, rewelacyjni animatorzy, bar na plaży że smoothi że świeżych owoców, arabskie jedzenie, duzy wybor owocolów, duży pokój z balkonem wygodne wielkie lóżko, kilka stołów bilardowych, cymbergaj.
Pozbawienie opasek All juz od godz 12. Strasznie głośna muzyzka w lobby i przy basenach. Powtarzalność potraw Brak ryb (tylko 1 rodzaj )- zero owoców morza Brak menu dla dzieci Uszkodzone i brudne toalety w lobby Czesto brak papieru toaletowego
Hotel nie dla ludzi wrażliwych. Bardzo ładny z zewnątrz. Piękne ogrody i jeden podgrzewany basen ale...jedzenie kompletnie niejadalne dla europejczyka. Nie ma żadnych barów na plaży z frytkami lub przekąskami. Ze śniadania jedyne co to falafele i jajka w różnej postaci jakoś można przełknąć i owoce jeśli jakieś są. Zazwyczaj były pomarańcze i melon- taki wybór. Żadnych warzyw poza surową kapustą-ze dwa razy udało się upolować pomidora. Żadnych past typu humus albo cokolwiek co nie jest suche jak wiór. Nie podają ani wędliny, ani serów, ani owoców morza. No kompletnie nic. Hotel nastawiony na arabskich gości- trochę gotowanej marchewki z cukinia i ryżu i suchy kurczak z rożna o którego trzeba prosić. Można też spróbować spalonych ale surowych ziemniaków. Wszystko to jest podane na przedziwnych instalacjach artystycznych na brudnych materiałach przyczepionych do różnych kawałków blatu. Kolorowe ciasta i jakieś przedziwne desery w plastikowych kubkach. Niejadalne oczywiście. Piwa wszystkie są otwarte i wymieszane z wodą- o każde trzeba prosić przy barze- nalewane do 200ml kubeczków. Wygazowane- bo wcześniej każda butelka już była otwarta. Wino z baniaków przelewane do brudnych butelek i z tych butelek nalewane gościom do brudnych kieliszków przy obiedzie (chociaż w smaku nienajgorsze) to też o każdy mały kieliszek trzeba iść i poprosić do baru. Gin i inne alkohole to zwykły bimber. Standardy czystości mocno egipskie. Osobiście dla mnie to nie jest bardzo istotne, do przeżycia. Jeżeli chodzi o sprzątanie w pokojach to zmieniają ręczniki i myją podłogi. Z pewnością jeszcze czegoś takiego nie przeżyłam a dodam, że byłąm w Egipcie w różnych miejscach i jadałam jedzenie w najtańszych hotelach w Aleksandrii czy Kairze. Dodatkowo opaski są przecinane i zabierane o godzinie 12:00 i nie ma już możliwości napicia się w barze nawet kawy, nie wspominając już o obiedzie. Więc jeśli ktoś ma wylot w nocy to do końca dnia musi sobie radzić sam. W okolicy nie ma za bardzo restauracji. Z plusów- bardzo dużo animacji, różnych pokazów tanecznych i przebranych animatorów w pluszaki. Zachęcają do wspólnej zabawy przez cały dzień. Trzeba się nastawić, że tutaj to nie będzie allinclusive. Przyjechać tu można ale to z pewnością nie jest pięcio czy czterogwiazdkowy hotel do wypoczynku np. z dziećmi.
Ładny, zadbany teren i podgrzewany basen. Można sobie wykupić dobry masaż za niewielkie pieniądze.
Brudno i niejadalne jedzenie
hotel bardzo zaniedbany,drzwi od łazienki zgnite od dołu,podlogi brudne,lustra brudne,sprzątają codziennie ale podłóg nie myją,wylałem cole przed wyjsciem cały stół się kleił nikt nie przetarł go na mokro(nie złośliwie tylko dla sprawdzenia),drzwi balkonowe powykrzywiane nie dochodziły,meble na balkonie nie nadawały sie do użytku,brud smród ,nedza ubóstwo.
Ładny zadbany ogród,baseny i zjezdzalnie ok,plaża blisko(bez rafy)
Jedzenie,Jedzenie,Jedzenie to po prostu katastrofa!!!bylismy w wielu hotelach ale ten ma bewzglednie nr.1 wśród najgorszych!Posiłki były nie jadalne,wszystko dla Egipcjan przepraszam za wyrażenie ale to było wręcz ohydne. Wszystko rozgotowane,smaki nie do przełkniecia dla Europejczyka.Rano trzeba było się prosic o gotowane jajka bo kucharze mieli jajka!!!dla swoich!Gdy wziełem pizze ser smakował jak podgrzany plastik,oczywiscie nawet sie nie roztopił.koszmar,wszechobecny brud,obrusy to ścierki!
Hotel w standardzie 4 * czyli europejskie 3*. Hotel bardzo duży w większości zapełniony przez muzułmanów, kobiety na basenach w burkach. Hotel zadbany, niemniej jednak bardziej zadbane marmury i ogród niż fugi czy futryny. Wykończeniówka nie jest mocną stroną Egipcjan, ale hotel przynajmniej się stara. Czystość w basenach ok, zjeżdżalnie ok, ślisko ale poroskładane dywaniki.
Zalety: Sejf i lodówka w hotelu bezpłatne Ręczniki basenowe na karty bezpłatne, Wystarczająco dużo miejsca , przestronnie Nie brakuje leżaków Dużo jedzenia
Dużo muzułmanów i w weekendy hotel nie ogarnia takiej ilości gości, szczególnie w restauracji. Pokojowi/ pokojówki robią łaskę że posprzątają, wody butelkowanej tyle ile osób dorosłych w pokoju. Jeśli dzieci mają dostawki woda im się już nie należy. Zdjęcie opasek All przy wymeldowaniu, posiłki potem płatne. Woda przy plaży mętna, niby jest rafa ale słabo widoczna. Jedzenie monotonne, ale w kolejce po pancakes trzeba postać 15 minut zanim coś usmażą. Ciasta kolorowe o jednym smaku.
pokój - ściany czyste, meble mocno , firany brudne i potargane, lampa stojąca z uszkodzonym przewodem co groziło porażeniem prądem. Widok z balkonu przyjemny na basen, piękny ogród i morze Plaża czysta ale materace na starych leżakach bardzo brudne, Do morza można wchodzić w wyznaczonych miejscach. wracając do pokoju - sprzątający zamiast wymieniać ręczniki składał je i układał ponownie w łazieńce. Pościel na łóżkach niby czysta ale niedoprana i szara. Ambicją hotelu były białe marmury (czy inne kamienie) na placu hotelowym które były czyszczone każdego dnia kerszerem. Natomiast windy były odrażające i straszyły brudem. Jadalnia niby czysta ale niedomyta. Szklane półki na których układano półmiski z jedzeniem były wycierane lub nie... Posiłki bardzo skromne i raczej ciągle te same. Posiłki regionale, egipskie, Dużo słodkich wypieków. Kucharz raczej słaby, Obsługa raczej miła. Okolica przyjazna i mimo dużej odległości od centrum można było iść na spacer. Hotel raczej dla miejscowych nie dla turystów . Mało atrakcji. Bar i drinki beznadziejny. Podglądałam obecnych tam, mieszkających Egipcjan i wniosło to coś nowego do mojego życia. Mimo wszystko odpoczełam.
brak animacji dla dorosłych. Nuda.
Hotelu podany w ofercie jako 5 gwiazdkowy, moim zdaniem 2* Przede wszystkim hotelu 95% gości to miejscowi. Po przyjeździe do hotelu o 8 rano musielismy czekać 2 godziny na opaski, a to po to, żebyśmy nie mogli zjęść śniadania, które kończyło się o 10.00. Kazali nam siedzieć w brudnym holu i czekać. Punkt 10.00 zamknęli "restaurację" i założyli nam opaski. Otrzymaliśmy pokój w widokiem na śmietnik i to nie chodzi o kosze na śmieci, ale całe otoczenie tej strony hotelu. Pokój był w stanie nie nadającym się do zamieszkania, łazienka z grzybem, wymagająca natychmiastowego remontu, na ścianach w pokoju grzyb, lodówka brudna, zapleśniała, korytarze prowadzące do pokoju śmierdzące, z grzybem na odrapanych ścianach, brudne, odrapane windy, stare, brudne materace na korytarzach. Po zareklamowaniu pokoju w recepcji i dopłacie 100$, otrzymaliśmy pokój w innym skrzydle z widokiem na patio, który to pokój oprócz lepszego widoku, nie różnił się od poprzedniego. Łazienka w opłakanym stanie, suszarka wyłączała się po 30 sekundach z przegrzania, była stara i brudna, prysznic brudny, uszczelniany kilkadziesiąt razy grubą warstwą białego silikonu, a nadal przeciekał, więc łazienka była ciągle zalana, wyciek wody spod umywalki, drzwi, futryny w katastrofalnym stanie. Z klimatyzacji w przedpokoju kapała woda, podkładaliśmy wiadro, ponieważ pomimo zgłoszenia, nie naprawiono usterki. Część pokoi było w tym czasie remontowane, wobec tego na korytarzach stały materace, łóżka i inne elementy wyposażenia i było to bardzo uciążliwe ze względu na hałas. Sprzątanie pokoju polegało na pościeleniu łóżka i przejechaniu szmatą podłogi. Nie wymieniano nam ręczników przez kilka dni, brak papieru toaletowego. Dopiero jak zostawialiśmy w pokoju po kilku dniach 5 dolarów dziennie, pokój był posprzątany, wymienione były ręczniki, nawet pozostawiono nam miniaturki szamponów i chusteczki higieniczne. Z pokoju ukradziono nam czapkę, a przy basenie ręcznik. Wcześniej byliśmy w Egipcie kilkanaście razy w rożnych hotelach i ręczniki zostawialiśmy na cały dzień przy plaży i basenach i nigdy nic nie zginęło. W tym hotelu kradzieże ręczników były na porządku dziennym, codziennie byliśmy w tym samym miejscu przy głównym basenie, "ratownik" siedział przez cały dzień pół metra od naszych leżaków i podczas naszej półgodzinnej nieobecności /poszliśmy na obiad/ skradziono nam ręcznik. "Ratownik" udawał, że nie wie jak to się stało, w końcu uciekł, nie chciał z nami rozmawiać, w recepcji, również nam nie pomogli, odnotowali w komputerze zdarzenie i obciążyli nas kwotą 5$ przy wyjeździe./ posiadam pokwitowanie o które poprosiłam/ Codziennie ludziom na terenie hotelu ginęły ręczniki, klapki i inne rzeczy. W hotelu przebywało w tym czasie 95% miejscowych gości z Egiptu, którzy kąpali się w ubraniach /nie tylko kobiety, ale również mężczyźni i dzieci/. W związku z tym woda w basenach była brudna. Nie robili sobie nic z oznaczeń przy basenach ze nie wolno skakać do wody, czy ze basen jest od lat 16 lub "bikini only" Jedna dzicz. W restauracji, która wyglądała jak komunistyczna stołówka z czasów głębokiego PRLu, miejscowi rzucali się na jedzenie jak wypuszczeni z buszu, nakładali na talerze ile się dało, a na stoły stawiali tyle talerzy ile weszło. Skutkiem czego stołówka /bo nie określę tego miejsca restauracją/ była przepełniona, były ogromne kolejki, brakowało jedzenia, na stołach był brud, porozrzucane jedzenie, a na podłodze walały się resztki jedzenia. Brakowało owoców, w menu był codziennie kurczak i wołowina, a dla wegetarian tylko ryż i warzywa duszone. Talerze i sztućce były brudne. Jedzenie niesmaczne, w dodatku przez cały pobyt mieliśmy problemy jelitowe, zachowując oczywiście warunki higieny i korzystając tylko w wody butelkowanej. Kilkanaście osób z Europy, które spotkaliśmy w hotelu miały takie same problemy. To również nigdy wcześniej nie spotkało nas w żadnym innym hotelu w Egipcie. Świadczy to o stanie higienicznym podawanych potraw. W barach podawano jako lokalne alkohole rozcieńczane wodą bliżej nieokreślone napoje, które nie miały nic wspólnego z winem, whisky, czy rumem. Barmani nawet nie kryli się z tym, że wino przelewali z kanistrów, dolewali wodę i wlewali do jednakowych butelek ze swoją etykietą. Robili to wszystko na naszych oczach. Wszystko podawane było w kubkach plastikowych 100ml napełnianych w 1/4, czyli po 25ml napoju, bo nie określę tego alkoholem. Dzień przed wylotem w holu hotelu na tablicy biura Anex miała znajdować się informacja o godzinie wyjazdu z hotelu. Niestety nie b'yło takiej informacji, musieliśmy sami dzwonić do rezydenta, żeby dowiedzieć się w tej sprawie. Zdjęcia przedstawiające hotel ofercie są nieaktualne, wszystkie palmy prezentowane na terenie hotelu zostały wycięte. Animacje fatalne, codziennie to samo. Kilka animatorów przy basenie z czego jednej w ogóle nie chciało się ruszać, to było żenujące. Wieczorem przed kolacją godzina animacji, przyjeżdżała "tancerka brzucha", która nie potrafiła tańczyć, czekała tylko na koniec występu, żeby rzucić się na jedzenie w "restauracji" brała pełne kopiaste talerze i wrzucała ich zawartość do reklamówek i toreb. Wynosiła to jedzenie poza hotel. Nie polecam to mało powiedziane,wręcz przestrzegam.
Brak
Sami miejscowi, kąpiący się w ubraniach i rzucający na jedzenie. Brak animacji, to co było, to było żałosne Jedzenie Brud w hotelu Brud i grzyb w pokojach Cieknąca klimatyzacja Oszukane napoje alkoholowe w mini kubkach plastikowych Niemiła obsługa
Hotel brudny i jedzenie bardzo słabe. Dla dzieci nie ma wyboru jedzenia.
położenie, aquapark, piękny ogród.
brudno, brudno i jeszcze raz brudno. Jedzenie monotonne. Dla
W takim hotelu jeszcze nie byliśmy, a wypoczywamy w krajach arabskich od wielu lat. Wszech panujący bród, stoły wycierane podczas posiłków ścierą brudną jak do podłogi ( stoły wycierane, bo te obrusy to tylko na zdjęciach ). 90% gości to miejscowi ... Naprawdę wybierajcie inny hotel, to nie są 4 gwiazdki.
Zaletą tego hotelu jest to, że on w ogóle jest, bo mogło być tak, że przyjeżdżasz a hotelu niema :-(
Brudne tak naprawdę jest wszystko, klejące się stoły, podłogi, do wspólnych wc to lepiej nie wchodzić, brak papieru toaletowego, ręczników itd. Codzienne braki prądu wiążą się automatycznie z brakiem klimatyzacji. Wszystkie napoje polewane do kubeczków plastikowych o pojemności około 100 ml.
Pobyt generalnie udany , chociaż hotel lata świetności ma już za sobą, 80% albo lepiej to miejscowi, jedzenie generalnie monotonne niewiele rzeczy smacznych
Fajne baseny zawsze wolne leżaki przy basenie i na plaży bardzo ładny ogród do pospacerowania
Jedzenie na średnim poziomie chociaż jeżeli nie nastawiamy się na nie wiadomo co to zawsze do jedzenia coś znajdziemy
Bylo spokojnie możliwośc wycieczek baseny pod balkonem,do plaży minutka Polecam all inklusiw warto
Hotel nie nowy ale sprzątają męszczyzni więc czysto ręczniki pokój o.k
Hotel jak na egipskie standardy czysty, chociaż wiadomo, że to standardu europejskiego przepaść. Obsługa miła, uczynna nie "upierdliwa".
Piękne ale naprawdę piękne, zadbane ogrody, jedzenie smaczne oraz urozmaicone - wiele do wyboru ale to wybór pomiędzy 3 rodzajami zapiekanek, 5 rodzajów ryżu, kurczaka, sałatek itp... zatem codziennie to samo - na 7 dni w sam raz. Świetne zjeżdżalnie, raj dla rodzin z dziećmi, czyste baseny, ratownicy... nie ma się do czego przyczepić.
Cóż, woda w morzu... hotel jest na północ od Hurghady, pytałem osób będących w Hurghadzie oraz na południu (jechaliśmy na lotnisko tym samym autobusem) u nas syf, mętna, jak nad Bałtykiem podczas sztormu, tam lazur. Bywałem wcześniej w Hurghadzie i snurkowanie to była przyjemność - na plaży przyjemność hotelu brak ratownika oraz osób kapiących się, zatem tym którzy liczą na kąpiel w morzu - nie w tym hotelu oraz żadnym na północ od Hurghady. Animacje - a właściwie ich brak.
Mieszane uczucia😏 baseny, bliskość morza, wielbłądy na plaży, ogród, wygląd hotelu z zewnątrz, wystarczająca ilość leżaków, duża ilość barów to wszystko na plus....ale czystość, jedzenie, no i położenie hotelu na odludziu 😔
Jak wyżej 🙂
Niestety czystość pozostawia wiele do życzenia, drinki bardzo słodkie i maksymalnie rozwodnione, jedzenie bardzo słabe.
Trzeba się przygotować, że standard nie jest jakiś nowoczesny, ale jest czysto. Jedzenie też jest specyficzne, może nie na gusta Polaków. Jeśli cena wycieczki nie jest wysoka, polecam :) zaraz za basenami jest plaża i duża ilość leżaków
- spokój - duży kompleks - świetne zjeżdżalnie
- brak jedzenia dla Europejczyków - irytujący opiekun wycieczki
Niedbalstwo obsługi hotelu w wszystkim po kolei: - słabe i monotonne jedzenie, kurczak i resztki ryb - brak papieru toaletowego, ręczników czy serwetek w restauracji - syf w łazienkach w lobby czy na stołówce - wszystkie napoje tylko w plastikowych kubeczkach, brak kieliszków, szklanek nawet w głównej restauracji - drastyczne różnice w ofercie względem rzeczywistości
- czysta woda w basenach - fajny choć przestarzały aquapark otwarty w godzinach 10:00 do 12:00 i 15:00 do 17:00 DŁUGA PRERWA
-Monotonne jedzenie, pustki w parterach po 30 minutach od otwarcia stołówki - Niedbalstwo obsługi w pokojach przy sprzątaniu czy w częściach wspólnych tj. łazienki w lobby, na stołówce - przestarzałe pokoje, lodówki i wyposażenie - Brak atrakcji wieczornych opisanych w programie
Hotel ochydny firma Wakacje Pl sprzedaje wakacje ukraińskiej firmy Anex katastrofa
Brak zalet ogólny bród syf
Bród pokoje rodem z PRL nie sprawne urządzenia brak cieplej wody ochydne prysznice pozorowane sprzątanie
Oczekiwałem czegoś lepszego. Na wejściu (przyjechalismy o 8 rano) człowiek z recepcji informuje nas, że albo czekamy do 15 na swój standardowy pokój albo płacimy 46$ i mamy pokój od razu, lepszy, przy samym basenie. Sam pokoj wyglądał na "jako taki". Niby wszytsko było, prysznic, telefon, telewizor, klimatyzacja itp... ale jakoś takie stare czy zaniedbane... na ścianach jakieś ślady po szpachli, pod materacami pluskwy, które gryzły nas w nocy przez cały pobyt. Pare razy brakło światła w przedpokoju, dwa razy klima przestała działać... Jedzenie montonne i takie samo przez cały pobyt. Śniadanie takie same, obiad taki sam codziennie, kolacja najbardziej obfita i wystawna, ale wciąż taka sama codziennie. Jeśli zjadło się coś innego niż kurczaka to klątwa faraona murowana przez 7 dni. Barman, jeśli nie dostał dolara czy dwóch, to lał alkoholu na samo dno kubka i rozlewał colę po całym barze. Jeśli dostał bakszysz to nawet butelkami rzucał i kubkami dla widowiska.
Aquapark Gościna Przyjazne nastawienie basen przy pokoju
Brud pluskwy rzadkie sprzątanie obok basenu jedzenie ciągła chęć napiwków stołówka
Tripadvisor