82 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Kilka minut spacerem do najbliższych sklepów i restauracji.
Dla najmłodszych gości: masa atrakcji w mini klubie oraz plac zabaw.
Nieopodal hotelu znajduje się kolejka podmiejska, która pozwala zwiedzić pozostałą część regionu.
Tylko 100 m od hotelu znajduje się publiczna, piaszczysta plaża.
Na basenie tłok i wrzaski . Hotel w lipcu był podzielony na 3 typy klientów: 1 sanatorium z chorymi ludźmi 2 kolonie dla niewychowanych drących się po nocach francuskich dzieci 3 Polacy
Bardzo blisko plaży,dobre jedzenie.
Brak klimatyzacji czy wiatraków nawet za dopłatą .Dwie solniczki na całą restaurację. Przejście na plażę pod torami śmierdzące moczem .
Połowa hotelu to sanatorium.Na basenie wrzeszczące tłumy . Nie polecam !!!
Blisko plaży , sklepów i restauracji , dobre jedzenie
Brak klimatyzacji czy zwykłych wiatraków , nawet za dopłatą !!!
Wielkie rozczarowanie Nas spotkało po dotarciu na miejsce, kiedy okazało się, że w pokojach nie ma klimatyzacji co jest niewyobrażalne w hotelach w tak turystycznych i gorących miejscach... dodatkowo w Naszym pokoju drzwi tarasowe wychodziły na 7 innych pokoi także nie dość, że cały czas było tam gorąco to nawet nie mogliśmy mieć otwartych drzwi tarasowych kiedy w pokoju Nas nie było bo każdy z tych 7 innych pokoi mógł wtedy do Naszego pokoju wejść, wielkie rozczarowanie. Pytaliśmy o zmiany pokoju, niestety nie było to możliwe jedynie usłyszeliśmy, ze możemy kupić sobie wiatrak i będzie Nam chłodniej. Ogólnie jedzenie w hotelu bardzo dobre, duży wybór nawet i dla osób nie jedzących mięsa trochę tego było. Obługa równiez okej, pokoje sprzątane codziennie.
położenie, posiłki, obsługa.
brak klimatyzacji w hotelu!
Gdyby nie te małolaty hałasujące dzień i w noc pod naszymi oknami, to pobyt moglibyśmy uznać za bardzo udany. Policja wzywana nic radykalnego z tym nie robiła, nie wiem czy nie chcieli, czy o co tam chodziło. Jedzenie dobre i dużo, nigdy niczego nie brakowało, obsługa kuchni bardzo dobrze się spisywała. Pokoje skromne, ale czyściutkie, codziennie sprzątane i zmieniane ręczniczki, panie sprzątające bardzo miłe. Brak klimatyzacji jednak jak dla mnie, wykluczałby pobyt w tym hotelu w sezonie strikte wakacyjnym ( lipiec, sierpień ), niestety ale większość pokoi klimatyzacji nie posiada. Rezydent był dochodzący, bardzo miły pan o imieniu Oskar, mieliśmy do niego numer telefonu, był też przewodnikiem na wycieczkach. Byliśmy z biura Wezyr, a wakacje zakupiliśmy za pośrednictwem strony Wakacje.pl.
Dobre posiłki, dobre położenie hotelu, bliskość plaży
ściany jak z papieru, wszystko słychać, pomimo zatyczek do uszu słyszałam chrapiących sąsiadów. Pod oknami hotelu stale przesiadywała zdemoralizowana hiszpańska młodzież, strasznie hałasując w dzień i w nocy, zastraszała przechodzących na plażę turystów.
Pobyt mogę zaliczyć do miłych, jednak zachowanie pracowników recepcji jest karygodna. Przez cały pobyt nie spaliśmy ani jednej nocy , ponieważ codziennie pod naszymi oknami hiszpańskie małolaty robiły sobie imprezy : picie , narkotyki, krzyki , sikanie po ścianach , rzucanie petard ( to było najgorsze). Pracownicy hotelu w ogóle na to nie reagowali nikt tym się nie przejmował. W końcu po 5 dniach w nocy poszliśmy poprosić o pomoc na recepcję okazało się ,że to jeszcze nas pan na recepcji okrzyczał kazał nam iść spać i tyle. TO KOSZMAR CZŁOWIEK PRZYJECHAŁ WYPOCZĄĆ , ALE NIESTETY W TYM HOTELU TO NIE JEST MOŻLIWE.
Położenie, posiłki.
Obsługa w szczególnie kadra męska (okropna) Całą noc pod oknami krzyki miejscowej młodzieży
Wszystko super, wypoczynek ok, jedzenie bardzo smaczne, ukłony dla całego personelu a w szczególności dla kucharzy. Wskazówka dla kolejnych gości: hotel preferowany dla osób bez małych dzieci. Pozdrawiam.
Hotel cichy, spokojny, zadbany jak na trzy gwiazdki.
Pobyt w hotelu uważam za udany. Wszędzie czyściutko i z apartamentu widok na morze. Chociaż ta radość z pięknych widoków trwała do pierwszego sztormu w nocy - wtedy było głośno, strasznie i nie dało się spać. Jednak gdy było pogodnie to można było opalać się na tarasie i podziwiać morze. Z hotelu wychodziło się bezpośrednio na promenadę w mieście, gdzie idąc ok 3-5km można było podziwiać inne hotele robić zakupy w sklepach oj dużo ich tam jest :) lub po prostu spacerować. Obok hotelu jest przystanek elektrycznej kolejki gdzie za ok 15 EUR można wybrać do Barcelony (tam i z powrotem). Po Barcelonie warto kupić bilet miejski-wychodzi tanio, żeby nie wykorzystać tego powrotnego :) do Malgrat de Mar. Dodatkowo po Barcelonie jeżdżą bezpłatne autobusy, które dowożą turystów. Przystanki mają w ciekawych miejscach miasta. Obsługa hotelowa ok codziennie sprzątała pokoje. Na stołówce też o nas dbali i raczej głodni nie chodziliśmy. Naprawdę było w czym wybierać. Na bieżąco smażyli naleśniki jajecznicę i jajka sadzone oraz inne specjały szczególnie podczas obiadu. Jak nie weźmiesz ze sobą gotówki to się nie przejmuj wystarczy że masz kartę i coś na koncie :) niedaleko hotelu ok 200-300m są bankomaty wystarczy iść promenadą lub spacerkiem do centrum miasta.
położenie hotelu super i wszędzie blisko
Troche mały basen. Ściany w pokojach cienkie i słychać to i owo :)
Właśnie wróciłam z wakacji w tym hotelu. Przed wyjazdem przeczytałam wiele opinii, raczej negatywnych i choć nie jestem wymagającą osobą- byłam przerażona. Przekonało mnie to jednak, że ile ludzi, tyle opinii. Wystrój hotelu rzeczywiście nie zachwyca, hotel w latach 80 na pewno był jednym z najlepszych na wybrzeżu, włożono w niego wiele pracy i na pewno należy do niebanalnych, aczkolwiek nadal pozostaje dosyć staroświecki, co nie znaczy, że jest zły. Pokoje generalnie odmalowane w większości na biało, czysto, łazienka w normalnym standardzie, z wanną, która niestety raczej przed naszym wyjazdem nie została umyta. Przy hotelu, od strony morza znajduje się stacja kolejowa, ale pociągi (elektryczne) przejeżdżające tam są tak ciche, że czasem można nawet nie zauważyć ich przyjazdu. Należy to do plusów, ponieważ dają one bezpośredni dojazd do Barcelony w cenie 10e w dwie strony. Jedzenie wg mnie było bardzo dobre, owszem śniadania codziennie są takie same, ale wybór na prawdę jest bardzo duży! (naleśniki, jajka na 3 sposoby, parówki, kilka rodzajów płatków śniadaniowych, croissanty, bułki, tosty, dwa rodzaje chleba, dżemy itd.!), do obiadu i kolacji zawsze dwa rodzaje ryb, mięs, owoce morza (małże, ośmiorniczki, krewetki). Pomiędzy posiłkami restauracja jest praktycznie cały czas dostępna i można zawsze coś zjeść. Formuła all inclusive bez żadnego problemu, w podanych godzinach napoje zawsze dostępne. Obsługa miła, pomocna mówi w języku angielskim. Jedyny minus tego hotelu- mało miejsca w strefie \"rekreacji\" w stosunku do ilości osób, przy pełnym obłożeniu robi się po prostu ciasno. O ile nie każdy w ciągu dnia przychodzi na basen (plaża na wyciągnięcie ręki) o tyle wieczorami kiedy chcesz usiąść przy stoliku na dworze i porozmawiać robi się hałas i gwar. Ogólnie dla mnie naprawdę pozytywnie, polecam osobą, które nie są bardzo wymagające i nie zależy im na luksusach.
Położenie, jedzenie, atmosfera, obsługa
Wielkość hotelu, wystrój
Po przyjedzie do hotelu o godzinie 7rano dowiedzieliśmy się iż pokoje otrzymamy o godzinie 13. Nie otrzymaliśmy również śniadania (chociaż było opłacone w formie all inclusive) poniewaz dopiero o 11 jest rejestracja gości. Nie pomógł nawet telefon do rezydenta ani do samego biura podróży wezyr. Krótko mówiąc mimo iż hotel ma miłą obsługę (w wiekszosci) i dobre położenie to sama organizacja godzinowa wylotow tam i spowrotem to kpina z klienta (dotyczy wylotow z Katowic). Na miejscu okazuje sie dodatkowo ze za pokoje z klimatyzacją trzeba było dopłacić o czym nie zostaliśmy poinformowani przy zakupie wakacji. No i te posiłki.. Na 7 dni jadalne były tylko 2 obiady.
Położenie
Posiłki, oczekiwanie na rejestrację (w naszym przypadku 5h), oczekiwanie na pokój (6h)
wszystko było ok,wycieczki interesujące i ciekawe,pogoda dopisała w 100%, czułem się jak u siebie zero stresu .odpowiadał mi ten klimat,jedyne co mi brakowało to urozmaicenia w jadłospisie przez cały pobyt codziennie takie samo jedzenie,po trzej dniach przestawało mi smakować,było dużo warzyw i owoców drinki dobre i smaczne.pozdrawiam przyszłych wczasowiczów
bliskość plaży,usytuowany w starej części miasta z dala od pozostałych hoteli,
na chwilę obecną -brak ,no może dla bardzo nielicznej grupy turystów to to że koło hotelu przebiegają tory kolejowe i parę razy na dobę pojawia się cichobieżny pociąg elektryczny.
Ogólne wrażenie po wakacjach mamy bardzo dobre, hotel ma mankamenty wizualne ale za to posiłki były bardzo smaczne. Pokój nie za duży, niestety z widokiem na jakieś hałasujące urządzenia, inne balkony i kawałek basenu (czwarte piętro). Lecieliśmy z wezyrem, który oferuje dopłatę za pokój superior. Na stronie hotelu pokój superior jest opisany jako \"lepszy\" - odnowiony, z klimatyzacją, częściowym lub bezpośrednim widokiem na morze. My dopłaciliśmy do wycieczki, żeby mieć ten \"lepszy\" pokój (dopłata to ok 1200 zł więc nie mało). Z wymienionych elementów zgadzała się jedynie klimatyzacja... Tutaj wezyr nas zawiódł. Ale przecież od widoku na morze nie zależą udane wakacje:) W hotelu większość gości to Rosjanie. Basen był oblegany przez dzieci - my woleliśmy korzystać z morza, do którego jest naprawdę blisko (choć trzeba uważać, bo płytko jest tylko kawałek). Plaże są strzeżone. Z hotelu jest dosłownie kilka kroków do stacji na pociąg (są biletomaty oraz pani w okienku, która sprzedaje bilety). Do Barcelony bilet kosztuje 9,80 EUR w dwie strony. Czas podróży ok 1h 20 min. My zwiedzaliśmy na własną rękę. W Barcelonie byliśmy dwa razy od rana do wieczora, bo na raz nie da się wszystkiego zwiedzić :) Prawie wszędzie można dojechać metrem (bilet na cały dzień kosztuje 8,40 EUR). Widoki zachwycające. To trzeba zobaczyć na własne oczy:) Polecam również wybrać się do ogrodu botanicznego w Blanes. Najlepiej na piechotę (do centrum ze stacji renfe można dojechać autobusem, a potem albo specjalną \"kolejką\"(przerobiony pojazd) albo na piechotę), jest co prawda pod górkę, ale panorama miasteczka i widok na marinę przecudny. Temperatura codziennie ponad 30 st C :)
-blisko do stacji na pociąg -blisko do plaży
-widać że hotel ma już swoje lata (stara winda się zacina (goście utknęli), drzwi do pokoju były zniszczone i skrzypiały, ogólnie wystrój staromodny)
Hotel można polecić osobom szukającym przyzwoitego noclegu w spokojnej i malowniczej okolicy. Z całą pewnością wczasowiczom nie będą doskwierać nocne hałasy. Obsługa jest bardzo miła i pomocna, spokojnie można posługiwać się językiem angielskim i francuskim. Jedynym mankamentem jest mały basen hotelowy- jednak morze jest tak blisko, że nie warto zwracać na to uwagi.
położenie tuż przy plaży spokojna okolica miła obsługa
widać upływ czasu na budynku skromny basen niezbyt rozbudowana oferta animacji/atrakcji
polecam ten hotel, obsługa uprzejma. cudowne położenie hotelu.
położenie blisko plaży, doskonała bliskość komunikacyjna
żle sprzątane pokoje i pokoje małe.
bardzo przyjemny hotel, pyszne jedzenie,miła obsługa.polecamy ten hotel.
położenie w pobliżu plaży, dogodność komunikacyjna, uprzejmość obsługi, bardzo dobre jedzenie.
małe pokoje
W sumie hotel zasługuje na 3 gwiazdki, jego największym atutem jest położenie, pokoje od strony morza ciasne ale tam się tylko śpi, aczkolwiek mieliśmy z żoną osobne łóżka, które sam przesunąłem i było ok.
Super położenie nawet kolejka nie przeszkadza
Pokoje strasznie małe łazienki tez ciasne ale za to mieliśmy duży balkon z widokiem na morze
Bardzo dobra lokalizacja, wystarczy przejść pod ziemią (gdyż na ziemi jest w tym miejscu kolejka, którą łatwo się dostać do Blanes, czy Barcelony) i już jest się na plaży. Pokoje od strony basenu lub z widokiem na morze spokojne, od strony ulicy i baru,który znajduje się w hotelu straszny hałas. Pokój duży, czysty, poza ogromną pleśnią i grzybem na połowie ściany, zasłoniętej firanką. Ze zmianą pokoju nie było problemu, jednak dostawało się pokój jeszcze gorszy. Jedzenie okropne! Myślałam, że na pewno świeże będą ryby, w końcu to klimat śródziemnomorski. Nic bardziej błędnego, ryba tak śmierdziała, że można było dosłownie się porzygać, więc raczej nie należało jej próbować. Frytki/talarki spapciałe, jakby odgrzewane, makaron rozgotowany. kawa z automatu tragiczna. Posiłki codziennie w miarę identyczne, jak coś się skończyło (tudzież zepsuło) to w to miejsce wchodziła nowa \'potrawa\'. Bezpiecznym rozwiązaniem na śniadanie był croissant z czekoladą, fasolka, bekon, tost z żółtym serem i kawa nescafe z torebki zalana wrzątkiem. Na obiadokolację owoce wszelkiego rodzaju, oliwki, sałatka z ciecierzycą. Na tym koniec, Acha! i nie polecam napojów z automatu, zabarwiona woda i kilogramy cukru. Najlepiej wykupić sobie opcję z samymi śniadaniami, lub całkowicie bez wyżywienia, można blisko i tanio kupić bagietkę, szynkę serrano, kawe, kto co lubi. Na obiad polecę miejsce trochę oddalone od hotelu, nazywa się l\'avi pep, płacisz 11,90 euro za osobę i możesz jeść wszystko, szwedzki stół, wraz z owocami i słodkościami, do wyboru jest butelka wina lub wody, zawarta w cenie. Do Barcelony 1h 10 min drogi, jeśli chcesz pozwiedzać Malgrat de Mar, nie polecam wjazdu windą na wzgórzę, można się lekko spłoszyć ;) Wino i piwo pyszne i bardzo tanie 1-3 euro.
lokalizacja widok spokój basen pyszne owoce
jedzenie pleśń i grzyb na ścianie
Dużym plusem hotelu jest jego położenie raz, ze przy samej ogromnej plazy, dwa ze z hotelu na przystanek kolejki podmiejskiej sa dosłownie dwa kroki. Kupuje sie bilet w automacie i po godzinie jesteście w centrum Barcelony. W druga stronę warto sie przejechać do Tossa de mar. Okolica hotelu spokojna i czysta. Wieczorami kręcą sie jakieś małe łobuzy, ale nie słyszałem, żeby komuś coś sie stało. I w tym miejscu plusy sie kończą. Nie jestem bardzo wybredny jeżeli chodzi o wszelkie luksusy, ale np jedzenie w hotelu było masakryczne. Ryby smierdzialy, mięso podobnie, zupy nawet nie spróbowałem. Generalnie co wieczór jedliśmy na kolacje frytki z sosem pomidorowym i oliwkami, dwa razy zdążyła sie sałatka z cieciorka, cebula i oliwa, to było dobre. Poza tym na kolacje były tez owoce i owoce były na prawdę pyszne, szkoda , ze na śniadaniu owoców nie było... A Na śniadania podobnie, zjadliwa była fasolka w sosie pomidorowym i coś podobnego do bekonu. Szkoda nawet czasu na pisanie. Na całe szczęście mieliśmy tylko śniadania i obiadokolacja wiec mogliśmy żywic sie na własna rękę i to polecam. Jeśli zatrzmacie sie w hotelu.. Kawałek za dzielnica turystyczna jest bar który nazywa sie Avi pep, jest tam bufet za 11euro od osoby, w którym macie kilkanaście posiłków kuchni typowo hiszpańskie i wszystkie pyszne, do tego owoce morza, słodycze.. I za 11 jecie ile chcecie i do wszystkiego dostaje ie butelkę dobrego wina w cenie. Na prawdę polecam. Myśle, ze jak zapytacie rezydenta to na pewno bedzie znać drogę do tego lokalu. Warto pokręcic sie po okolicy hotelu i znaleźć market ukryty miedzy uliczkami tam piwo i wino o polowe prawie tańsze od tych w marketach typowo turystycznych. A wino, wino najlepsze i za 2-3euro :) nNie polecam wycieczki do parku, do którego wjeżdża sie winda, na płac widokowy. Przesiaduje tam szemrana młodzież i łatwo sie wystraszyć. Na koniec dodam jeszcze, ze w pokoju mieliśmy plamę wilgoci z lekka nutka pleśni, schowaną za zasłona. ...
Hotel polozony blisko plazy. Wystarczy przejsc przez ulice. Jedzienie praktycznie codziennie takie samo. Obsluga hotelu bardzo mila, za wyjatkiem kierownika sali w restauracji. Przy wiekszej liczbie gosci w hotelu, robia sie kolejki do restauracji i miejsca sa wydzielane, natomiast druga czesc sali stoi pusta. W samym miasteczku niewiele do zwiedzania. Bylismy na przelomie wrzesnia i pazdziernika gdzie na 7 dni pobytu 4 dni padalo. Podobno jest tak od 5 lat ze w tym okresie pogoda sie psuje, jednak nikt o tym nigdzie nie informuje. Dodatkowo czulismy sie tam jak w polskim Ciechocinku. Przewaga emerytow z niemiec holandii oraz rosji. Przy hotelu jest nawet sklep ze sprzetem rehabilitacyjnym. Balkoniki wozki kule. Mimo podeszlego wieku turysci z krajow ue wiekszosc czasu spedzaja w barze upajajac sie lokalnymi napojami alkoholowymi. I tak do rana. Tak wiec pokoj od strony basenu badz nad barem to porazka. Jedzenie z opaska all inclusive miedzy posilkami beznadziejne. Po sniadaniu wystawione sa: ser mortadela i pieczywo tostowe. Po obiedzie: resztka jedzenia pozostalego ze sniadania. Czyli male kiełbaski , fasolka , jakis makaron i kilka hamburgerow. Po kolacji wystawione standardowo ser zolty pieczywo tostowe i mortadela. Kawa z automatu okropna. Lepiej pic nesce z torebki i zalewac wrzątkiem. Ogolnie miasteczko bardzo czyste i przyjemne. Rezydent Pan Adam- bardzo sympatyczny, profesjonalny, wycieczka do Barcelony zdecydowanie warta polecenia. Generalnie polecam dla osob z malymi dziecmi chcacych odpoczac, pospacerowac i polezec na plazy :)
Blisko plaży
Jedzenie monotonne
Ogólne wrażenie - mocna 9 :) Doskonały hotel na wakacje we dwoje. Spędziliśmy tu z mężem wspaniały tydzień. Doskonale położony hotel - blisko plaża, stacja kolejki i dobre jedzenie. Jeśli ktoś szuka spokoju, plaży bez tłumów i lubi zwiedzać, to jest to wymarzone miejsce wypadowe :) Do Barcelony ok. godzinki jazdy, do pięknej Tossy ok. 40 min. Dla kochających zabawę - zaledwie 10 min spacerkiem i jesteśmy w Santa Susana, gdzie kwitnie życie nocne. Dla dzieciaków niestety zbyt mało atrakcji :( Polecam gorąco!!!
Bardzo blisko plaży, czysty, miła obsługa, dobre jedzenie, kameralny, świetne możliwości komunikacyjne
Małe pokoje, zbyt mało atrakcji dla dzieci
Hotel godny polecenia.jedzenie urozmaicone-kazdy znajdzie cos dla siebie.Drinki w barze tylko w plastikowych kubkach z ostrymi zakonczeniami. Animator i DJ masakra( ta sama osoba).no i troche male pokoje ale codziennie sprzatane.w sumie wrocili bysmy do tego hotelu ponownie i z cala szczeroscia polecam!!!!
Bardzo blisko plazy i stacji kolejowej.fajna i ciekawa okolica
Jedna winda ciagle zajeta(2tylko do 3 go pietra), male pokoje, odzielne lozka, brak darmowego Wi -Fi
Tripadvisor