1988 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Polecam cudne piekne miejsce warte polecenia dla mnie super
Bajeczny cudowne miejsce a obsługa przemila
Dla mnie brak wad
Za cenę, którą zapłaciliśmy, spodziewaliśmy się niższego standardu - stąd bardzo pozytywne zaskoczenie. W zasadzie jedyny minus to odległość od plaży. Ostrzeżenie dla wyjeżdżających - warto kupować wycieczki \\\"na mieście\\\" - są dużo tańsze, niż oferowane przez rezydentów (nie tylko polskich, np. angielskich też). Przy spadku wartości liry - na miejscu tanio jak barszcz - atrakcje typu paragliding czy wędkarstwo morskie są obecnie +/- dwukrotnie tańsze, niż miało to miejsce podczas naszej ostatniej wizyty. Jak kto ma urlop w najbliższym czasie - nic tylko jechać. I jeszcze jedno - w zasadzie standard wszystkich pokoi w hotelu jest zbliżony - nie sposób trafić na jakiś kiepski. Tyle, że jak ktoś jedzie z małymi dziećmi, które wcześnie kładą się spać, to warto wziąć pokój w tzw. bloku z jak najwyższym numerem (jest ich 9) - do ok. 23 trwają ciekawe programy artystyczne (tańce tureckie, akrobaci z Mongolii, karaoke) - w blokach położonych blisko basenu do tej godziny jest dość głośno.
Razem z chłopakiem byliśmy w hotelu od 11 do 18 maja 2015r. Nie czytaliśmy opini, nie przeglądaliśmy za dużo zdjęć, więc nie wiedzieliśmy czego mozemy się spodziewać. Po przyjeździe do hotelu bardzo miło byliśmy zaskoczeni. Hotel 3* moim zdaniem powinien dostać nawet 4*!. Obsługa przemiła, w lobby ,na basenie i w restauracji darmowy internet. Jedzenie przepyszne, codziennie coś innego. Od koloru do wyboru. Do obiado-kolacji napoje są dodatkowo płatne.Wszystko jednak jest super rozwiązane poprzez kartę hotelową, na którą przez cały pobyt \\\'nabija się\\\' rachunek. Nie trzeba więc chodzić z gotówką, czekać resztę. Rachunki można regulować w każdym momencie. My uregulowaliśmy go dzień przed wyjazdem. Restauracja tak jak hotele bardzo czysta, zadbana. Na bieżąco wymieniane są obrusy, zastawa. Nigdy nie brakuje talerzy, sztućców. Zawsze leci nastrojowa muzyka. Pokoje małe , ale bardzo zadbane, czyściutkie. Każdego dnia sprzątana podłoga, toaleta, wymieniane ręczniki. Ogromnym atutem jest lokalizacja hotelu. Nie dość, że usytuowany jest pomiędzy pięknymi górami to jest on w samym centrum miejscowości przy wejściu na deptak, gdzie pełno straganów sklepów, restauracji i pubów. Szczerze mówiąc pierwszy raz w życiu piszę opinię na temat jakiejkolwiek wycieczki oraz mogę z czystym sercem polecić ten hotel .. Nie spodziewaliśmy się, że będziemy aż tak zachwyceni. Już we wrześniu chcemy tam wrócić! Polecammm !
-blisko do morza -piękne widoki -bardzo miła obsługa -czyste i piękne pokoje -darmowy internet -karty hotelowe zamiast pieniędzy -usługi dodatkowe (fryzjer, kosmetyczka, masaże, fotograf) w hotelu -czysty, piękny basen -pyszne jedzenie -wieczory tematyczne -niezastąpiony klimat
-brak all inclusive
Byłyśmy w OLUDENIZ od 28września do 8 pażdziernika 2013r.Hotel pozostawił po sobie dobre wrażenie.Wśród gości dominowali Anglicy, potem pojawili się Rosjanie.Warunki mieszkaniowe były dobre, chociaż mieszkałyśmy w przyziemiu w 3-osobowym pokoju.Warto wziąć z sobą czajnik lub minutkę,bo w wyposażeniu tego brak. Drobne zakupy można zrobić w markecie znajdującym się przy głównym deptaku.Do plaży jest 400m, 10 minut drogi.Przy hotelu basen z parasolami i leżakami/bezpłatne/, ale woda w basenie była b.zimna, dlatego też o 12godzinie szłyśmy na plażę publiczną żwirową.Woda tam była o wiele cieplejsza niż w basenie.Ceny w markecie i na targu w Fehtije takie jak w Polsce, nawet trochę tańsze.Miałyśmy dwa posiłki dziennie i to nam wystarczało.Jedzenie było dobre , dużo warzyw, ale zbyt słone, cały dzień chciało się po nich pić.Z owoców codziennie na kolację serwowano jabłka.Ciasta ciągle tak samo słodkie,polane syropem, ale smakowały nam puddingi.W recepcji można było się dogadać tylko po angielsku.Przedstawicielka Itaki odbyła z nami jedno zebranie, potem raz miała dyżur i to wszystko.Pogoda nam dopisywała, 25-28 stopni, raz tylko w nocy była burza.Miejscowość piękna, malowniczo położona, trochę ten deptak przypominał mi Ustkę, co krok jakieś restauracje i knajpki.Polecam sok z granatów i lot na paralotni.Trzeba jednak wziąć z sobą pełne buty, bo lądowanie następuje na betonie na nadmorskim bulwarze.Wycieczki proponuję załatwić na deptaku u Turków, można się trochę targować.Ta Turcja jest dziś bardzo zeuropeizowana, turyści z Zachodu do tego się przyczyniają.Podsumowując, z pobytu w hotelu Karbel byłam zadowolona, chociaż jeden dzień przeżywałam kryzys-dopadła mnie zemsta sułtana.
sympatyczna obsługa zarówno w restauracji, jak i w recepcji, pokój czysty, sprzątany codziennie,woda z prysznica zawsze ciepła, spokojna okolica,prawie codziennie animacje, dobre położenie hotelu w centrum miejscowości, wszędzie blisko, obsługa nie domagająca się nachalnie napiwków, chociaż wszędzie znajdowały się trip boxy/skrzynki na napiwki/,posiłki dobre, chociaż nieco monotonne
posiłki -sałatki i zupy strasznie słone,biały ser też słony wędlin poza czerwoną kiełbasą przypominająca mortadelę brak, słodycze potwornie słodkie typu baklawa,polane syropem
hotel nastawiony głównie pod klientów angielskich, sniadaniamonotonne:jajko,wedlina,ser,pomidor,arbuz. Kolacja duzy wybór dodatków salatek itp, tylko dwa rodzaje miesa i arbuz. W menu wyraźnie brakowało innych owoców poza arbuzem który dominował, mimo że o tej porze roku jest mnóstwo melonów, winogron, brzoskwin, nektarynek itp. Cały czas miało sie wrazenie bycia obserwowanym pod kątem wynoszenia jedzenia z restauracji...
Piękny hotel. Blisko morza (słynna plaża - lepiej kupcie maskę i rurkę, fanie ponurkować). Wszędzie blisko (bary, puby, restauracje, sklepy i biura podróży)! W okolicy przystanek \"dolusze\" można łatwo do Fethiye dojechać, a z stamtąd już we wszystkie strony jeżdżą busy. Polecam zwiedzanie targu w Fethiye tylko we wtorki, dobrze być przed południem. W samym hotelu są 2 baseny i co wieczór jakieś atrakcje np. tancerze. Lepiej nie brać pokoi w przyziemiu. Polecam miejscowe biuro podróży Galaxy (najniższe ceny jak my byliśmy). Zapomniałem dodać mówcie po POLSKU! Dla anglików są wyższe ceny. Kompas, mapa, słowniki i do boju. Miłego wypoczynku Łukasz i Kamila... :)
Oludeniz samo w sobie to rewelacyjne mijsce! Laguna cudna! W okolicy mnóstwo ciekawych miejsc na wycieczki. Spróbowałam lotu na paralotni w tandemie - widok z góry niezapomniany! Hotel fajny, choc trudno o leżak nad basenem, ponieważ ludzie wstaja o 6.00 rano, kładą ręczniki i klapki i idą dalej spać! Co do opinii o gorszych pokojach dla Polaków: przy zakupie wycieczki czy to w biurze Itaka czy na stronie wakacje.pl mamy wybór-tańszy pokój w piwnicy lub droższy na, z balkonem. Kupiliśmy droższy i mieliśmy widok na górę Babadag. Ponadto my, Polacy, nie dajemy napiwku, jak czyni reszta narodów.
Fajne wakacje w Oludeniz. Bardzo gooorąco. Do plaży chodzi się główną ulicą. Pokoje malutkie.Jedzenie dobre i fajny basen. Bardzo polecamy biuro podróży Unlimited Activities jeżeli chcecie skorzystać z wycieczek. Fachowo, konkretnie, miło, bez tureckiej nachalności.Usługi na wysokim poziomie i kurs wymiany waluty lepszy niż w innych miejscach. Biuro znajduje sie na górnym końcu głównej ulicy, blisko Karbela.
Hotel Karbel w Oludeniz umiejscowiony jest dość daleko od plaży (10 - 15 min. spacerem), w stosunku do innych hoteli , jednakże nie stanowi to żadnego problemu. Jest to kompleks budynków, 3-4 kondygnacyjnych, bardzo gęsto rozmieszczonych, praktycznie można sobie zaglądać nawzajem w okna, za to teren jest pięknie ukwiecony. Lokale w przyziemiu są tragiczne - jest to, po prostu piwnica, z małymi, piwnicznymi okienkami pod samym sufitem, bez żadnego balkonu, schodzi się do nich po kilkunastu schodach w dół, jest wilgoć, a meble rozlatują się. Obsługa hotelu proponuje niezadowolonym pokoje na pierwszym piętrze ale za dopłatą po 15 Euro za dzień.Pozostałe pokoje oferowane Polakom znajdują się na poziomie gruntu, z malutkim balkonem na poziomie t
Hotel położony w pięknym miejscu, krajobrazy fantastyczne, dla amatorów rozrywki przy pobliskiej głównej ulicy prowadzącej do plaży bary, dyskoteki,kluby karaoke.Jednocześnie lokalizacja budynków hotelowych w otoczeniu zieleni i ogrodów sprawia, że hałas z ulicy nie jest słyszany w pokojach. Wyżywienie bardzo smaczne i w wystarczającej ilości, obiadokolacje bardzo urozmaicone (śniadania też smaczne ale trochę monotonne). Obsługa sprawna i uprzejma,czystość w pokojach na bardzo dobrym poziomie. Opieka rezydentki biura ITAKA pani Małgorzaty Domańskiej od transferu z lotniska i przez cały okres pobytu bez zastrzeżeń.
Świetne położenie hotelu, spokojnie, a w centrum miejscowości, miła obsługa. Ale uwaga: pokoje w tzw. przyziemiu, te które proponuje Itaka nie nadają się do mieszkania; to zwyczajna piwnica, w dodatku zagrzybiona. Pokoje na piętrze są ok, tylko małe. Niezłe jedzenie, w hotelu 90 proc. gości to Angole; łatwy dojazd do Fethie.
Hotel z zewnątrz ładny, w zieleni i kwiatach, ale duży, złożony z kilkunastu budynków i okna wychodzą w większości na sąsiadów. Pewnym minusem dla mnie (i innych zagadniętych Polaków) była też obsługa w restauracji i w recepcji (mimo âtipówâ) . Wydaje się, że w Karbelu wolą Anglików stanowiących tu 90 proc. Polacy dostają gorsze pokoje, co potwierdziła rezydentka (w naszym tv dobrze odbierał tylko kanał turecki, meble typu \"późny Gierek\", skrzypiące drzwi,dziurawa pościel). Próbowaliśmy wynegocjować inny pokój, ale wywołało to irytację pracowniczki recepcji. Plusy to czystość (sprzątanie bez zarzutu, czysto w stołówce i na obu basenach), wydajna klima,smaczne i urozmaicone jedzenie, niezłe położenie przy promenadzie.
zgadzam sie z opinią Jacka. A Anglicy są lepiej traktowani poniewaz zostawiaja zdecydowanie wiecej pieniążków w hotelowej restauracji. A drobne przyjemnosci sporo kosztują w barze hotelowym(woda 3 liry,napoje 5, drinki 10). My zaopatrywalismy sie w pobliskim sklepiku. Wykupilismy pokoje w przyziemiu, dla niewymagajacych jest ok,choc ze wzgledu na brak balkonu i duza wilgotnosc powietrza problemem jest schniecie reczników. Położenie hotelu jest wzorowe, przy samej promenadzie a jednoczesnie jest cicho. Plaza z widokami na góry, piekna choc kamienista, konieczne sa buty do wody, laguna przereklamowana, zdecydowanie bardziej nam sie podobalo na plazy publicznej. Miejscowosc to maly kurorcik oblegany przez Anglików. Mimo wszystko polecam.
ponieważ miejscowość jest tak położona jak jest (wystarczy zobaczyć na mapie trudno powiedzieć coś o położeniu. Wszędzie blisko wychodzisz i jesteś na deptaku typu \"krupówki\" czy \"mąciak\". Super basenki i otoczenie hotelu. Położony w \"ogrodzie\" dużo zieleni. Na basenie cisza bez głośnej muzyki i wrzasków. Wykorzystywany głównie przez Anglików i Polaków. Wyżywienie jak w krajach arabskich dużo świeżych warzyw, ale oczywiście mięsko jak najbardziej,sery,jogurty,sosy,oliwa,oliwki,sałatki itp. Obsługa bardzo miła i nie wyciągająca ręce jak żebrak po napiwek chcesz - dajesz! Okolica przepiękna! Góry i morze, ale góry nie Tatry. Polecam i w razie pytań jakichkolwiek chętnie udzielę informacji. piotr_as@o2.pl
Szczerze mogę polecić ten hotel. Pokoje obszerne i czyste. Przemiła obsługa. Dwa spore baseny - wystarczające dla gości. Położenie hotelu prawie przy deptaku, ale od strony spokojnej ulicy (nie słychać samochodów). Wycieczki lepiej kupować z lokalnych biur podróży (dużo taniej) tylko trzeba pilnować, aby realizowali program, jeżeli nam na tym zależy. Z wielką przyjemnością wrócimy do tego hotelu.
Hej, własnie wróciłam z wakacji, hotel Karbel Oludeniz. Zanim było różowo, zaczęlo się czarno. Podróżowałam z biurem ITAKA, przyjechaliśmy w nocy i dostaliśmy pokoje w piwnicy w suterenie, rezydentka nie chciała przyjechać bo późno i jest śpiąca. Sami na nastepny dzien załatwiliśmy pokój i to po wielkich bojach.Obsługa hotelu wobec polaków jest na niesatysfakcjonujacym poziomie, sadze ze nasze pokoje zostały sprzedane anglikom.Po wywalczeniu pokoju jest juz dobrze.Jedzenie smakowite a miescowosc boska.Koniecznie sprobujcie Paraglidingu, najtaniej w Galaxy. Nie bierzcie wzcieczek z Itaki, drogie i na niskim poziomie.Polecam tureckie biuro Pionieer Travel, rewelacyjnie przgotowani.Milego pobytu.Polacy bardzo chwalili hotel Tropicana Oludeniz.
Bardzo dobry hotel i obsługa. Wyżywienie super, duże urozmaicenie i bardzo dobra jakość. Bardzo dobre położenie, w samym centrum ale równocześnie cicho, niedaleko do plaży 5 minut spacerkiem głównym \"deptakiem\".Naprawdę warto. Jednocześnie przestrzegam przed hotelem Pink Palace na podstawie opinii Polaków , którzy w tym samym czasie byli tam zakwaterowani.
Pomimo trzech gwiazdek jeden z lepszych hoteli w Oludenis. Pawilony hotelowe położone w bajkowej scenerii. Wyżywienie HB wyśmienite, w dużej ilości i duży wybór. Wybrałam ten hotel na podstawie opinii turysów i nie zawiadłam się. Szczerze polecam - jest wspaniale!
Budynki hotelu stoją w cudownym ogrodzie. Przed ponad siedem dni nie mogłam się nim nacieszyć. Hotel jest bardzo czysty w każdym calu i wszędzie. Pokój jaki dostaliśmy od razu nam się spodobał. Nie zniszczone meble, wygodne. Wspaniała obsługa recepcji. Zawsze porozmawiali, dawali poczucie miłej atmosfery. Każdego wieczoru był inny program animacyjny. Wyżywienie urozmaicone. Dla każdego podniebienia.
Obsługa miła i uprzejma. Anglicy w całym Oluzdeniz mają lepiej, bo lepiej zarabiają i w związku z tym zostawiają większe napiwki. Jednak nie dało się odczuć, byśmy dla pracowników Karbela byli gośćmi drugiej kategorii - jak to miało miejsce w Dorianie. Łazienka niezbyt czysta, ale za to nasi sąsiedzi mieli lepszą - nowsze i ładniejsze sprzęty - także kiepska łazienka nie jest regułą.
Tripadvisor