592 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Właśnie kilka dni temu wróciłem z tyg.pobytu w tym hotelu.Czytając wiele negatywnych opinii ,długo zastanawiałem się czy zdecydować się na ten hotel.Jednak kierując się niską ceną-861zł. z all. z Orex travel zdecydowałem się zaryzykować.Był to mój 4 pobyt w Alanyi.Większość negatywnych opinii okazała się nie prawdą .Dostałem dość duży ładny pokój z ładną łazienką w głównym budynku na 2 piętrze nr.1204.Widok na wprost był na sąsiednie budynki a z jednego boku na góry a z drugiego boku na morze.Dzięki temu było cicho nie tak jak w pokojach z widokiem na morze ale przy ruchliwej ulicy.Pokój był czysty bez jakiegoś grzyba z cichą klimą.Łazienka cała w kafelkach z półokrągłym prysznicem.Pokój był codziennie sprzątany.Prawdą jest ,że przez pierwsze 15min. od rozpoczęcia posiłków była mała kolejka,ponieważ większość osób właśnie tak przychodziła.Ja przychodziłem 15-20 min póżniej i kolejki już nie było.Nie było żadnej walki o wolny stolik,sztućce czy talerze.Na każdy lancz i obiad były 2 mięsa do wyboru plus z rożna.Na śniadania duży wybór serów.Nigdy nie byłem głodny.Piwo nie \\\"chszczone\\\" wino rozlewane z oryginalnych butelek.Plastikowe wysokie kubki mi nie przeszkadzały.Były tip-boxy ale nikt mnie nie namawiał do jakiś dodatkowych opłat.Sam jednorazowo dałem sprzątaczce 20 lirów.Na początku pytał się czy chcę sejf za 15euro/tydzien ale ja podziekowalem i na tym się skończyło.Nic mi nie zgineło.W sumie pobyt bardzo udany i jestem gotów wrócić tam jeszcze.
Położenie,ładny pokój z łazienka
Póżna godzina obiadu { 19 }
BRUT SMRÓD I UBÓSTWO NIE POLECAM TEGO HOTELU ...................................................................................................................................................................................................................................................................................................MAX 2 *
Jedyna zaleta był położenie hotelu blisko plaży i promenady
Hotel nie zasługuję na 4 * max 2* pokoje brudne z grzybem pod prysznicem i widokiem na krzaki ,ciasny i ciemny Dopiero po dopłacie 40 euro otrzymalismy pokój godny 4* ...Jedzenie MASAKRA wszystko pływa w tłuszczu ...non sto to samo ryż .frytki i zapiekane ziemniaki ...wieczorami kurczak i kilka odzajo sałat ogórki i pomidory jedyne dobre były oliwki oraz arbuz podawany co 2 dzień .Brak miejsc siedzacych na stołówce ciale kolejka i brak talerzy i sztućców ..Reszta szkoda słów ...Alkohole to piwo wino oraz rum ..podawany w plastikach Na plazy leżaki płatne ..można to przeżyć Ale jak już człowiek płaci to byśmy chcieli leżeć w czytości ,materace brudne zatłuszczone a leżaki i stoliki nie wymieniane chyba 10 lat widok straszny ;-((( NIE POLECAM TEGO HOTELU
Po przyjeździe okazało się, że brak pokoju za jaki zapłacilismy (z widokiem na morze Opłaciliśmy pokój z widokiem na morze. Umieszczono nas w pokoju z widokiem na odrapaną ścianę sasiedniego budynku. Po interwencji zmieniono pokój z bocznym widokiem, za to nad głośnymi klimatyzatorami kuchennymi. Pan w recepcji po naszej odmowie opłacenia sejfu i 7 dni za leżak i parasol, zmienił uśmiech na ponurą i nieprzyjemną minę. Po powrocie ze spaceru stwierdziłam zniknięcie z szuflady biźuterii (na szczęście pozłacanej dlatego nie zgłaszałam tego faktu). Ale niesmak pozostał. Przed kilkoma laty byłam z mężem 2 tygodnie w hotelu Glaros. Wspominam tam pobyt bardzo miło. Czyli nie ilość gwiazdek, ale atmosfera i poszanowanie gości (zwłaszcza tych z Polski) się liczy. Tam bym wróciła, a tu nie. Rekompensatą były piękne widoki i cudowna pogodaw . Kiedyś Alanya bardzo nam się spodobała i dlatego ponownie tu przyjechaliśmy.Wrócimy tu kiedyś omijając hotel Kleopatra Beatch. Cztery gwiazdki to nie dla niego. 0op
połozenie, czystość
brak klimatyzacji w restauracji i recepcji, nieczynny basen przez 7 dni
bardzo blisko do miasta, wyśmienita plaża. jedzenie dobre napoje oraz alkohol wyśmienite. Za rok wracam:)
BRAK
Nie nastawiałam się na niewiadomo jakie warunki, w zeszłym roku byłam w turcji w tych samych okolicach dwukrotnie też hotele czterogwiazdkowe, ale tu raczej głównie z powodu jedzenia dałabym trzy gwiazdki. Plaża piękna, ale leżaki i parasol drogie, na plaży bar gdzie można się coś napić - przekąsić niekoniecznie jest co.., brak jednak toalety co zmusza na wędrówki do hotelu. Basen dość mały drugi jeszcze mniejszy :( leżaki tylko przy jednym i to malutko bardzo, trzeba było o 6 rano wstać żeby zająć sobie leżak. Pokoje dość małe ale ladne i czyste. Super lokalizacja. Najgorzej z jedzeniem. Tylko na jedną kolację w ciągu 7 dni były frytki, i raz ziemniaki, a poza tym na obiad i kolację cały czas ryż albo kasza na zmianę i makaron. Żadnego grila, czy czegoś dobrego, tylko te ich mielone w sosie pomidorowym ciągle i udka. Zero wyboru. Większość ciepłych dań w sosie pomidorowym - gorzej jak ktoś ma uczulenie na pomidora jak np. moja córka bo nawet frytek nie było więc jadła sam makaron. Na śniadaniu też szału nie było, nawet nutelli nie było, zawsze jajka na miękko na twardo i sadzone, sery i te ich niby wędliny. wiadomo trochę sałat i pomidorów. Szaleństwa nie było. Brakowało też jakichkolwiek animacji, Nie było żadnych. Kelnerzy w barze przy basenie niezbyt mili co mnie akurat mocno zdziwiło. Jednak wyjazd zaliczam do udanych, nie jedzie się tam po to żeby jeść ;) a niedaleko port w którym można dobrze zjeść. Lokalizacja hotelu genialna.
Głównie położenie,
zdecydowanie mało zróżnicowane jedzenie, niezbyt smaczne ale to kwestia gustu, za mało leżaków przy basenie, leżaki i parasole na plaży płatne, mini przekąski to tylko placek albo \"kotlet\" i pomidor,, chociaż nie nazwałabym tego kotletem nawet.
Średniej klasy hotel, w którym spotkać można mnóstwo Rosjan, ale także Polaków, Turków, Niemców, Szwedów, Czechów, Słowaków, itd. Położony bardzo blisko plaży, ok. 30 minut od centrum (idąc pieszo) Alanyi. Dla leniwych przystanek autobusowy przy hotelu. W okolicy sporo knajpek i sklepów (w tym także marketów). Nie polecam dla rodzin z małymi dziećmi - niemal całkowity brak rozrywek.
Położony kilkadziesiąt metrów od plaży, Dwa czyste baseny, Duża restauracja hotelowa, Miła obsługa, znająca kilka języków,
Kiepskie śniadania (mało urozmaicone), Cześć mebli w pokojach zniszczona, wyraźnie pamiętająca lepsze czasy, Niedokładne sprzątanie (trochę pomogą napiwki),
bardzo, bardzo udany pobyt :) hotel pełen turystów, również z Polski. dzięki temu łatwiej nam było dogadać się z obsługą ;) ale standard hotelu naprawdę dobry i jeżeli komuś marzą się wakacje w fajnym miejscu to mogę śmiało polecić właśnie ten hotel
na pewno dużym atutem jest bliskość plaży i to prywatnej ;) bardzo podobały mi się także pokoje - schludne, czyste i w łazience również utrzymany porządek. a dla dzieciaków dużą frajdą były baseny i zjeżdżalnie :)
szczególnych braków nie było... no może poza tłokiem na basenach, ale to raczej standard ;)
Porażka. Nie polecam hotelu. Pokoje w budynku A małe, klimatyzacja śmierdząca, wielki hałas od strony ulicy. Jedynie co jest fajne to plaża i morze. Zostaliśmy okradzeni już drugiego dnia pobytu (podejrzewamy miłych panów z recepcji, którzy doskonale wiedzieli czego i w czym szukać ). Mogą być zadowoleni ludzie którzy będą go traktować jako baza wypadowa lub szukający rozrywki ze względu na bliskość centrum z mnóstwem dyskotek. Nie polecam również biura BEE FREE:(((((((((((((((
Byliśmy z żoną we wrześniu 2012.Hotel na pewno nie zasługuje na 4 gwiazdki.Położenie dobre.Obsługa fatalna.Jedzenie raczej dobre ale mało urozmaicone.Barman z baru na plaży co chwila krzyczał szajs allinclusiv.Animacje beznadziejne.Byliśmy z BeeFree rezydentka w drodze do hotelu nie powiedziała praktycznie nic oprócz tego,że mamy zostawić kierowcy napiwek.Następnej już w hotelu zależało tylko na tym byśmy jak najwięcej nakupowali w sklepach do których nas zawiozła.Jak się okazało miała procent od naszych zakupów.Ogólnie nie polecam ani hotelu ani biura .Za te same pieniądze można wybrać lepiej.
Jedzenie dobre ale za zimne , frytki np umieszczone w pojemniku na parze wiec nie smaczne , pokoj nie za duzy bo nie musi byc , szafa zastawiona łózkiem ,
Generalnie OK, ALE... zakwaterowano nas w bocznym budynku obok głównego hotelu. Nie wymieniano ręczników, sprzątanie ograniczone do wyniesienia śmieci z kosza. To nie jest pokój z hotelu 4* !
Największą zaletą hotelu jest jego położenie, rzut beretem do plaży i blisko do miasta. Autobusy kursują co pięć minut i zatrzymują się koło samego hotelu. Plaża bardzo ładna, duża i piaszczysta.
polecam dobry hotel miła obsługa
W pokojach wszystko słychać co dzieje się na zewnątrz[bardzo słabo zabezpieczone pod względem dzwiękoszczelności]jedzenie bardzo dobre oraz urozmaicone.Dla rodzin z dziećmi nie polecam,zato wynagradza plaża przepiękna i w jednym z najlepszych miejsc w Alanyi.
byłem w tym hotelu od 31.08.2011 do 8.09.2011 wiec hotel zasługuje na max 2** a nie jak to oni sobie przyznali4**** jedzenie masakra sniadanie ,obiad, kolacja makaron z sosem pomidorowym( z rana łagodny na wieczór pikantny sos!!!!) sałatki przez cały pobyt te same tylko połozone w innnym miejscu, bar- piwko dobre EFES ale w sklepie, bo za barem to z woda mieszane, z barem kelener MUSTAFA który mimo otrzymania napiwku 10$ nie chcaił podawac drinków, na koniec prawie został wrzucony do basenu:) pobytu:):):) a w recepcji nalezy uwazac na jednego recepcioniste, kantuje na wymianie waluty 40e według niego to 45 LIR gdzie 1E to 2.40LIR, i mocno naciaga na rózne tam rzeczy, a Alanya miasto zajebiste!!! szczególnie dla mlodych!!! DISCO!!!
Byliśmy całą rodziną w czerwcu i negatywne opinie na temat hotelu nijak mają się do zastanej przez nas rzeczywistości. Budynki B i C zostały gruntownie wyremontowane i standard pokoi przewyższa te w budynku głównym (A)Czysto, codziennie sprzątane,miła obsługa,bardzo dobre jedzenie. Rewelacyjne położenie. Gorąco polecamy!
Hotel sam w sobie dla osób mało wymagających, dla osób młodych, nie dających na wakacje do HOTELU lecz do miasta Alanya gdzie znajduja sie liczne sklepy, bazary, restauracje i super dyskoteki. O najpiekniejszej dużej plaży nie trzeba wspominać! Osoby jadące do tego hotelu liczące na dobrą rozrywkę w samym hotelu moga się przeliczyć! nie polecam osobą z dziećmi!!! Jeśli chodzi o pokoje, oczywiście hotel dysponuje pokojami -special price 30 euro za pokoj z widokiem (trzeba sie targowac!), jak i pokojami przecietnymi po pokoje dla marudnych turystów. Wiadomo,że w tych krajach bez napiwków-tzw. bakszyszu każdy marudzący turysta,że jemu sie należy bo zapłacił nie będzie przychylnie traktowani. dzięki napiwkom większość z pracującej obsługi dodatkowo dorabia do życia i jest to ich jedyny dochód. prosze liczyc sie, ze gdzie Panstwo nie pojadą, bakszysz potrafi wiele zdziałać. Hotel jeśli chodzi o jedzenie jest dosyć ubogie w porównaniu z innymi krajami, jak i hotelami. Mimo wszystko wystarczy troszke wyobraźni i można skomponowac sobie smaczne sałatki jak i objady. nie jest to laskala wiedeńska gdzie zaserwuja państwu potrawy, osoby jeżdzące po świecie powinny wiedziec o czym mowa, poniewważ wielu ludzi wyjeżdzający na wakacje liczą na \"Bóg wie co\" a okazuje się,że rzeczywistość jest inna. jedzenie na takich wyjazdach nigdy nie wolno porównywac z jedzeniem w Polsce, jest ono inne, inaczej smakuje. nie ma schabowych i pysznych młodych ziemiaków! oczywiście jeżeli zapłacą więcej w innym hotelu sądzę,że mogą się Państwo spotkać z większą różnorodnością i smaczniejszymi daniami. Mimo wszystko polecam dla młodych osób, jadący odpocząć na plaży nie w Hotelu!! Jeżeli maja Państwo jakieś pytania to proszę kierować na maila z chęcia odpowiem!
Jak za 1500zł to nawet ok. Mieliśmy dużo szczęścia i za 10E udało się załatwić pokój w głównym budynku i z widokiem na morze.Grupka osób które przyjechały po nas już takiego szczęścia nie miała i na początek dostali jakieś klitki bez okna!!! Więc były przepychanki z recepcją i rezydentką.Największy plus to bezpośrednia bliskość plaży Kleopatry i nieduża odległość do centrum Alanii.Jedzenie b.dobre,dużo i nawet w miarę urozmaicone.Na koniec chciano nas i reszte wyjeżdżających naciągnąć na mini bar. Nikt nic nie wypił,a pan w recepcji twierdził inaczej i chciał jakieś pieniądze z czego został wyśmiany.Barman przy basenie-porażka.Jak załatwicie sobie ten hotel za niedużą kasę to warto.Pozdrawiam Magdę z Piotrkiem i Jolę z Grzegorzem.
Właśnie wróciłam z tego Hotelu. Złe opinie na jego temat są zasadne. Pokoje w bud A ZASŁUGUJĄ NA 2 POŁ GWIAZDKI. ŁAZIENKI TRAGICZNE.JEDZENIE TO GŁÓWNIE POMIDORY I OGÓRKI POD RÓŻNĄ POSTACIĄ I SAŁATA OCZYWIŚCIE. BRAKUJE SMACZNEGO MIĘSA.
Nigdy wiecej do tego hotelu i nigdy wiecej z Biurem Podróży ORBIS!!! Płaciliśmy 2.500zł za tydzień, a dostalismy pokoje w starej częsci hotelowej. Może za 1.500 warto tam jechać, ale nie za tą cene która ma ORBIS.... A co do napiwku w formie 10$ tez dalismy i dostalismy starszny pokoj ze starszną łazienką....
Tripadvisor