1116 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Tylko 500 m do piaszczystej, hotelowej plaży z łagodnym zejściem do morza.
Atrakcyjne położenie: w turystycznej części Agadiru, ok. 1,5 km od centrum, ok. 30 km od portu lotniczego w Agadirze.
Udogodnienia dla dzieci: animacje, zintegrowany basen z dużym brodzikiem.
Bogata oferta rekreacyjna: siatkówka, koszykówka, rowerki treningowe, bieżnia, aerobik.
Hotel dla ludzi chcących spędzić czas na piciu, Daleko do plaży - ładnej lecz bardzo zaniedbany serwis w ogródku plażowym fatalny, Ogród w hotelu faktycznie ładny lecz brak profesjonalnej animacji a rezydentka niewidoczna . Jedzenie monotonne i liche Największe uznanie dla barmanów , by upić tylu wczasowiczów . Przy wyjeżdzie o 5.00 rano jedzenie poza wszelką opinią - koszmar . Oferta Itaki - lipa by tylko skroić wczasowicza i wcisnąć przez rezydenta wszystko co się da
Miła obsługa choć nie na wszystkich stanowiskach ,poza pokojami w budynkach bardzo przeciętnie Dużo napojów dla osób szukających napojów alkoholowych
jeden basen ,jedna stołówka niemieszcząca gości ,Jedzenie podłe całkowity brak serów i wędlin codziennie to samo . brak stanowiska do przyrządzania np. jajecznicy, omletu. zaniedbane balkony, elewacje , niesprzątane korytarze,
Ogólnie hotel godny polecenia. Czyste i duże pokoje (nasz w budynku nr3 piętro 3 z widokiem na ocean-bez dopłat). Codziennie sprzątany. Obsługa miła i życzliwa. Jedzenia bardzo dużo (codziennie dobre ryby i mięso, owoce non stop). Nikt nic nie wydziela, nikt nikogo nie faworyzuje. Duży wybór soków, drinków, piwo butelkowane. Leżaków na basenie bardzo dużo, jedynie ręczniki lepiej wziąć rano, aby później nie szukać gościa od ręczników. W hotelu przeważnie Polacy i Francuzi (kilku Czechów i jedni Rosjanie) Wi-Fi w holu hotelu ma ograniczoną ilość użytkowników i w niektórych porach ciężko się przebić. Plaża szeroka, drobny piasek, łagodne zejście do oceanu, czysta woda. Czytając i słysząc na miejscu opinie niektórych w temacie jedzenia stwierdzam, że wybrali zły kierunek wczasów. Jedzenie właściwe dla regionu i nie ma co się tu spodziewać europejskiego jedzenia. Brak wędlin na śniadanie można zastąpić innymi potrawami (będą lepiej smakować w Polsce). Trzeba korzystać z tego co jest a nie szukać czego nie ma.
Fajne położenie hotelu, bardzo dobra obsługa,
jedzenie na okraglo to samo do wszystkiego ziola dodaja nie polecam jedzenia w hotelu
fajny hotel
obsluga do bani
jedzenie syf codziennie to samo ziola te same dowszystkiego hotel 4+ chyba 4.5km do dobrego jedzenia nie polecam
mila obsluga i nic wiecej
menadzer faworyzujacy arabskich gosci - do nasani dzien dobry ani poca......sie w du....
Fatalne, brudno, hotel wymagający remontu. ręczniki czarne od brudu.
Ogólne wrażenie pozytywne. Nie polecam jednak tego hotelu zimą z uwagi na brak basenu z podgrzewaną wodą. Trzeba się też przestawić na zmianę smaków serwowanych na stołówce potraw. Dość duży wybór gotowanych i podgrzewanych warzyw i sałatek. I smaczne. Tak jak dwa rodzaje mięs: kurczak i indyk. Dobre też ryby ale głównie na parze. Tylko raz były smażone na lunch dla gości AI. Wędliny: dwa rodzaje kiełbasek (ciemniejsza bardziej trociniasta) i mortadela - wszystkie o smaku i zapachu tej marokańskiej przyprawy z 35 ziół DO WSZYSTKIEGO. Jajecznica pewnie z proszku, uparowana z jakąś mączką - fatalna. Barek dobrze zaopatrzony i z miłą obsługą, poza tym jednym gościem, którego poznacie po skwaszonej minie, który próbował wydzielać mi piwo. Chcąc zjeść dobrą rybkę trzeba iść do portu za marinę. Ale należy brać każdy zestaw osobno a nie łącznie, bo oszukują na ilości podkładając zieleninę. I omijać boks nr 20. Co do wycieczek to jesteśmy najbogatszą nacją - do Marrakeszu koszt 750 dirhamów, z biur niemieckich 720, z rosyjskich 650.
Bardzo ładny wygląd zewnętrzny i ciekawe położenie.
Zimny basen, który był kąpieliskiem dla mew. Jedna zrzuciła kawałek szkła z powietrza raniąc jednego z wczasowiczów. Po tym fakcie założono nad basenem żyłki ochronne. Sporo usterek w hydraulice i wyposażeniu, np nie działające bidety i windy. Plaża odległa o ok. 500m i totalnie zdemolowana po ostatnim sztormie. Mimo, że inne były już naprawiane, na tej był tylko obsługujący, którego zajęciem było przyglądanie się uszkodzonym parasolom.
Pobyt super fajni ludzie, natomiast hotel o bardzo niskim standardzie 4 gwiazdki nie wiem za co, maksymalnie 2 gwiazdki. Okolica bardzo ładna, spokojna typowo turystyczna.
Hotel położony dosyć plisko plaży ok 7 min, ładna okolica, blisko do centrum. Obsługa raczej miła. Kameralny i spokojny klimat.
1 basen który zimą nie jest podgrzewany, monotonne jedzenie, brak atrakcji(w okresie zimowym) obsługa otwiera i zamyka restaurację tak jak jej się podoba, plaża hotelowa chyba najgorsza ze wszystkich, brak ręczników plażowych.
Sam hotel nie jest zły po remoncie budynek nr.2 w którym to miałem pokój nr.2211 z widokiem na basen i ocean z cudownymi zachodami słońca które można było podziwiać z balkonu.Pokoje duże sprzątane solidnie codziennie wymiana ręczników też codziennie.Posiłki w opcji all inclusive trzy razy dziennie nawet dosyć smaczne wybór powiedzmy zadawalający napoje markowe coca cola,fanta,sprite schweeps itp.Nawet sok ze świeżych owoców był w opcji all co jest praktycznie niespotykane pyszne espresso też bez dopłaty,herbata różne smaki nie można narzekać !Jednak niepodgrzewany basen w grudniu to tragedia nie do kąpania absolutnie....i to jest wina B.P które to błędnie podaje informacje że jest podgrzewany co jest zwyczajną NIEPRAWDĄ......sam menadżer hotelu zapytany o basen i jego podgrzanie był zdumiony dlaczego turyści z Polski są wprowadzani w błąd przez B.P.ITAKA.Dziś wysłałem reklamacje do itaki na ten basen właśnie bo gdybym wcześniej o tym wiedział że basen nie jest podgrzewany to bym wybrał inny hotel.Zobacze co mi odpowie ITAKA na tą reklamacje.Reasumując hotel naprawdę dobry i za dobrą cene bo nie od dziś jest wiadomo że Maroko jest piekielnie drogie szczególnie w szczycie sezonu wakacyjnego!Gdyby nie ten basen!Ale pobyt mimo tego mankamentu uważam za bardzo udany..ta piękna promenada wzdłuż oceanu i cudowna szeroka i długa plaża i fantastyczna pogoda w grudniu dzień wygasał o 20 polskiego czasu a rozpoczynał się po godz 7 rano polskiego czasu z cudownym wschodem słońca!!!!!!!!
położenie
nie podgrzewany w sezonie zimowym basen......mimo zapewnień biura podróży ITAKA
Hotel usytuowany w dogodnym miejscu. Położony w bardzo pięknym ogrodzie . Jedzenie może nieurozmaicone, ale każdy może wybrać cos dla siebie. Przecież nikt codziennie na sniadanie nie je jajek gotowanych, fasolki po bretońsku , ryżu ,pomidorów z grila, naleśników , żółtego sera, 3 rodzajów dżemu itd., tylko wybiera coś dla siebie. Zresztą malkontenci znajdą zawsze miejsce w Riu Palace. Obecnie hotel zmienił właściciela i przechodzi przeobrażenia (rozpoczęły się prace przy basenie, pracuje ogrodnik, codzienni przechodzą po obiekcie ekipy fachowców , którzy coś oglądają , mierzą i wytyczają. Drodzy Państwo może okazać się , że po zmianach będziemy skazani na nasze "ciepłe" morze bo dziś nie oszukujmy się tygodniwy wypad do tego hotelu to 999 do 1432 zł (ostatni wyjazd zahaczający o długi weekend - Boże Ciało) a pogoda murowana.
Hotel w porzadku,obsluga przyjemna i pomocna.Wyzywienie a zwlaszcza sniadania-ubogie.Bardzo starali oszczedzac na jedzeniu,wydzielajac porcje na talarki.Obiady o.k.Bylo to poza sezonem i trudno powiedziec jak jest w pelni sezonu.Marian Wawrzyk
Beznadziejne posiłki, na obiady nie było co przychodzić, codziennie to samo, gastronomia w Tivoli sięgnęła dna!! Pokoje bez widoku podejrzewam, że też nie dają klimatu wakacji, na szczęscie zdecydowałem się dopłacić i to uratowało wczasy. Hotel raczej do wykorzystania jako baza, nie do spędzania czasu
Dużym plusem hotelu są duże, przestronne, jasne pokoje, łazienka sprawiała wrażenie wykończonej "na szybko", ale nie raziła brudem, choć super sterylna też nie była. Jedzenie jest smaczne, choć mało urozmaicone. W czasie naszego pobytu hotel był prawie pusty (co oceniam na plus), więc nie było zbyt wiele animacji ani atrakcji, bo nie było za bardzo dla kogo, ale miasto Agadir zapewnia ich wystarczająco. Hotel sprawia wrażenie tylko trochę zbyt zniszczonego, a podobno stary nie jest. Reasumując ogólne wrażenia mam dobre i hotel polecam.
Spedzilismy wraz z mezem i 1,5 rocznym dzieckiem wspaniale wakacje w Maroco w hotelu Tivoli. Hotel jest bardzo dobrze polozony, blisko plazy, restauracji i sklepow. Obsluga bardzo mila, jedzenia duzo i duzy wybor. Polecam dla rodzin z dziecmi! za taka cene nie ma zadnych watpliwosci ze warto tam wrocic po raz kolejny:)
Hotel urokliwy i bardzo spokojny nie należy jednak do najnowocześniejszych. Obsługa i utrzymanie czystości na poziomie dobrym. Nie polecam kuchni szczególnie śniadań dla lubiących dobrze zjeść. Śniadania bardzo ubogie bez urozmaicenia / dobre dla tych , którzy lubią powidła i miód, bardzo dobre pieczywo francuskie,natomiast obiadokolacje w miarę urozmaicone na dobrym poziomie. Rezydent Pani Jagna bardzo dobrze zorientowana, uczynna i opiekuńcza. Proponowane wycieczki fakultatywne zadowolą każdego wymagającego. Zapewnienie w dobrego przewodnika miejscowego znającego dobrze język polski
Większość to plusy.Mankamentem jest brak konserwacji urządzeń.N.p. cieknąca armatura w łazience,pourywane szafki,mała ilość kanałów TV.Zdecydowanie jednak przeważają plusy.Dziękuję.
Ładnie położony, zadbany. Polecam.
Hotel na mocne 4. Wszystko zgodne z ofertą, basen czysty, jedzenia nie brakowało itp. Hotel dla niewymagajacych, bez luksusów, ale tez bez wpadek. Pokoje czyste, codzinnie sprzątane, obsługa miła. Do Oceanu i promenady wolnym spacerkiem 5 minut. Ogólłme miałem obawy, że potwierdzą się towarzyszyace mu nie najlepsze opinie, ale rzeczywistoścćokazała sie znacznie jaśniejsza. Jesli ktoś nie jestw ymahgajacym klinetem oczekujacym od 4 gwiazdek nie wiadomo czego, na pewno nie będzie zawiedziony.
Jedzenie jest bardzo kiepskie. Cebula we wszystkim... Brak zwykłego europejskiego jedzenia (nie wszystkim pasują ich intensywne przyprawy). Klimatyzacja nie działała, ale nie było to problemem ponieważ w pokojach panuje przyjemny chłód a rano i wieczorem miasto często spowija mgła.
świetny hotel,zdecydowanie polecam! pokoje czyste,zaaranżowane w arabskim stylu.Wokół hotelu piękny ogród o urozmaiconej roślinności. Dodatkowo wiele animacji i atrakcji zarówno dla starszych, jak i młodszych. ogromna ilośc pysznego jedzenia,dlatego nie rozumiem jak ktoś moze mówić o tym,ze nie jest urozmaicone,zwłaszcza,że codziennie coś się zmieniało :) ale widocznie niektórzy na kolację mają w domu więcej niż 6 szwedzkich bufetów ;)
Warunki w Hotelu są tragiczne a zasady w nim panujące przynajmniej dziwne. Hotel brudny i nie remontowany, goście z HB traktowani jako druga kategoria (ALL tylko dla francuzów - przynajmniej biuro Wezyr nie oferowało innej formy pobytu jak HB). Brak możliwości udziału w animacjach (tylko ALL). Jedzenie okropne i bardzo ubogie (resztki z grilla, którego na obiad mieli goście z ALL, poza tym pełna dieta - śniadanie w formie słodkiej bułki z kawą). W hotelu poza godzinami wydawania posiłków nie można nic zjeść. Woda w basenie brudna, obsługa niemiła i arogancka. W dniu przyjazdu w pokoju nie działał sejf za który zapłaciliśmy oraz toaleta. Po jednym dniu, kilku interwencjach, wielu nerwach i groźbie wyprowadzki dopiero to naprawiono. Ciekawym jest fakt, że w kantorze hotelowym od 10 - 13 można zamieniać dirhamy na dolary/euro, a od 16-18 dolary/euro na dirhamy (przy czym trzeba skrupulatnie liczyć, ponieważ oszukują). Hotel nie jest drogi ale za cenę spokoju w formie działających toalet itp. oraz jedzenia warto dopłacić i wybrać lepszy, chyba że ktoś lubi warunki PTTK. Nadmienić trzeba także, że w godzinach gdy goście z ALL jedzą obiad basenem jest zamykany. Rzeczywiście jak to podaje Itaka cztery gwiazdki - ale chyba nawet nie afrykańskie.
Tripadvisor