1270 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
TOP atrakcja: olśniewająca Zatoka Wraku
krótki czas przelotu - ok. 2,5 h
dla amatorów życia nocnego - Laganas
najdłuższe piaszczyste plaże - Kalamaki
po dotychczasowych greckich doświadczeniach spodziewaliśmy się znacznie więcej; pokój typu studio, 2 2 którego jedyną zaletą była spora powierzchnia; sprzęty stare, w kuchni nawet bardzo stare, wyposażenie przypadkowe, elektryka do poprawki, czwarte łóżko to polówka z dokręconym kawałkiem deski, usterki w łazience, TV z teleskopową anteną pokojową (miała być kablówka), jakieś druty sterczące ze ścian; smród z szmba; jedzenie monotonna i niesmaczne; obsługa beznadziejna; klienci to Polacy, Czesi Grecy i Bułgarzy; zainteresowanym mogę przesłać fotki potwierdzające to, co fotkami da się potwierdzić i krótko odpowiedzieć na konkretne pytania; ku przestrodze...
Sympatyczny hotel niedaleko pięknej plaży, blisko tawerny , sklepy.W budynku hotelowym i nad barem pokoje odnowione , czyste. W budynku 2 piętrowym pokoje mniej nowoczesne ,ale za to składające się z 2 pomieszczeń aneks kuchenny duży taras . Za lodówkę i klimatyzacje trzeba zapłacic/choc można zapłacic za jeden pokój a pilot działa na klime na kilka pokoi/ Hotel prowadzony jest przez grecką rodzinę
Wyjazd z Neckermanna nic nie zmienia, aczkolwiek bywały gorsze pokoje. Mieszkaliśmy nie w budynku głównym, a w budynku położonym na tyłach (pokój A2). W drugim dniu mieliśmy awarie kanalizacji, więc \"wszystko\" z wyższych pięter wypływało u nas. Po interwencji u szefostwa, \"już\" na następny dzień dostaliśmy pokój (608) w głównym budynku. Teraz mieliśmy porównanie. Ten pierwszy ** , drugi *** i pół, ale w lepszej częsci mieszkali przede wszystkim Anglicy. Odniosłem wrazenie, że Polacy są traktowani gorzej. W hotelu przbywali Anglicy, Grecy, CZesi, Serbowie i Polacy.
Przydzielony pokój nr 516 (nawet nie był oznakowany jako pokój hotelowy) nie spełniał standardów hotelu 3 gwiazdkowego. Pomieszczenie przypominało większy gołębnik. Jedynym oknem na świat był lufcik wielkości dwóch męskich butów. Trzeszcząca podłoga zapomniała już o czasach swej świetności. Sedes w łazience o 4 numery mniejszy od muszli, nie dające się zamknąć okno. Lustro na wysokości ok. 1,30 m umilało gimnastykę kręgosłupa przy goleniu.Brak zasłonki prysznicowej ułatwiał dalsze moczenie nóg po wyjściu z brodzika.Wielokrotnie spędzałem wakacje w Grecji (7 razy). Po raz pierwszy spotkałem się z nieprzyjemnym i wrogo nastawionym do gości właścicielem hotelu (krzyk metodą rozwiązywania problemów). Brak suszarek do włosów.
Hotel położony niedaleko centrum miasteczka, do plaży idzie się ok 10 min spacerkiem, odnowiona recepcja, restauracja i bar. Cały czas coś remontują, odnawiają, łazienki odnowione, pokoje duże przestronne, studia i apartamenty naprawdę fajne - duże, jak osobne mieszkania. Plaża dość szeroka i piaszczysta, można uprawiać sporty wodne. Miła, sympatyczna obsługa. Mogę polecać dla rodzin z dziećmi, raczej spokojne miejsce na wypoczynek. Moja rodzina bawiła się tutaj wspaniale.
Hotel Letsos jest położony blisko morza (ok. 150 m). Plaża jest bardzo ładna - wg opini Greków - jedna z ładniejszych na Zakynthos. Śniadania serwowane w hotelu są kiepskie. Lepsze posiłki serwuje minibar Letsos (dodatkowo płatne). Pokoje czyste - jednak łazienki to makabra. Wanny powinny być wymienione 10 lat temu (sama rdza i kamień). Suszarki tylko w niektórych pokojach. To samo dotyczy aneksów kuchennych. Miałem trzy pokoje w tym samym czasie - tylko jeden miał aneks kuchenny z lodówką. W pozostałych lodówka dodatkowo płatna. Klimatyzacja 50 euro/tydzień. Obok hotelu znajduje się dobrze zaopatrzony market Letsos. Obsługa hotelu, mini baru i marketu to jedna rodzina - bardzo mili ludzie.
Wycieczka z Triady i mysle ze warto dolozyc i wybrac Neckermana chociazby dlatego ze na poczatek dostaje sie inne pokoje My mielismy na parterze gdzie bylo bardzo zimno i ciemno Najgorsze ze czuc bylo zapach wilgoci czy moze kanalizacji na korytarzu to glowna wada parteru Generalnie hotel mozna traktowac jako dobra baze wypadowa sam w sobie nie ma atrakcji choc basen jest przyzwoity Troche posilki monotonne wiem ze to kontynentalne sniad. ale brak oliwek czy sera zóltego zaskakuje .Wiecej zarzutow mam jednak do Triady ktora nie poinformowala nas o opoznionym powrocie o 1 dzien zabrano nas do innego hotelu na 1 noc aha no i linie lotnicze air italy platne napoje herbarta!To juz przesada 5 pln wstyd Generalnie Triady nie polecam !
Byłam 2 tyg we wrześniu. Jestem zachwycona. Blisko plaży, poza sezonem nic nie jeździ prawie ulicami, czasem jakiś motorek przejedzie - miałam okna na parking, a dalej na ulice i nie narzekałam. Właściciel taki sobie, trochę burkliwy, ale chyba bym na to nie zwróciła uwagi, gdyby nie to, że naczytałam się na wakacje.pl że jest niemiły ;) żona i córka lepiej. Pokoje czyste, super wyposażone: łazienka ładna, suszarka do włosów, prysznic, w pokoju plaski tv, łóżka nie są betonowe jak to się czasem w Grecji spotyka. Basen sporawy, głębokość od 0,7 do 1,6 m, tylko leżaki trochę zatłoczone przy nim. Mnóstwo tawern w okolicy. Pokoje na parterze tuż po remoncie (bierzcie z aneksami kuchennymi!) Nieprawda co ktoś pisał, lodówka działa ciągle! Piszcie po fotki hotelu!
Wszystko zależy od tego jaki dostanie się pokój, my mieliśmy pecha. Nie polecam wyjazdu z Triadą, pani rezydentka nie wykazała się żadną inicjatywą w celu zmiany naszego \"pokoju\" mimo, że hotel był pusty (koniec września). Podsumowując wśród klientów Triady są klienci równi i równiejsi. Jedni dostają świeżo wyremontowane pokoje inni pokoje do remontu. Jak na złość pogoda trafiła nam się taka sobie więc mankamenty \"pokoju\" odczuliśmy szczególnie. Łazienka w fatalnym stanie, brudne ręczniki i ogólnie brudno.
Hotel okazał się lepszy niż to wynikało z umieszczanych tu opinii. Jest naprawdę ok, szczególnie w tak przystępnej cenie i nie ma się czego czepiać. Lokalizacja jest rewelacyjna, bo do plaży jest 5 min spacerkiem, tawern dookoła baaardzo dużo, a jest to spokojniejsza część wyspy ( niż np Laganas, która jest bardzo snobistyczna i dużo tam dziwnych ludzi). Z czystym sumieniem polecam.
Hotel moim zdaniem b. adekwatny do ceny (zaznaczam, że byliśmy w apartamencie). Pokój od strony ulicy, mi tam wogóle nie przeszkadzało, że raz na jakiś czas coś tam przejechało(uliczka na plażę, mało ruchliwa). Łazienka w najlepszym porządku, pokój i łóżka też w porządku. Aneks kuchenny troszkę śmieszny(głęboka komuna), ale kto tam gotuje na tak pięknej wyspie(my nie mieliśmy czasu)? Klima w porządku(100E/za 14 dni) tylko nasz pokój był na tyle mało nasłoneczniony, że klima była całkowicie dla nas zbędna. Lodówka ok. Minus pokoju wg mnie to wyłączający się całkowicie prąd przy wyjęciu klucza elektronicznego do pokoju. Jakby ktoś chciał w lodówce trzymać coś innego prócz napojów to by się pewnie zepsuło podczas nieobecności. Grek wcale nie jest chamski, jest normalny, tylko nie umie za bardzo po angielsku. Gadać trzeba z żoną lub córką, tam problemu z porozumieniem nie ma. Śniadania monotonne i skromne, ale bez przesady, że nie do zjedzenia. Obiadokolacje przepyszne! Śniadania i obiadokolacje to szwedzki stół także najecie się do syta. Hotel (apartamenty, bo nie wiem jak pokoje) polecam osobom normalnym "nie księżniczkom na ziarnku grochu", za tą cenę standard jak najbardziej przyzwoity, a wyspa jest tak piękna, tak że warto (choć sam spotkałem Polaków co siedzieli przez większość pobytu w hotelu, ja tego nie rozumiem, przecież jedzie się zwiedzać wyspę, a nie hotel).
Hotel wywarł na mnie pozytywne wrażenie po opiniach, które czytałam oczekiwałam, że będzie gorzej. Obsługa miła, właścicielka wesoła i sympatyczna.
Pokoje odnowione, jeszcze pachną nowością. W łazience nie było suszarki do włosów, ale dla mnie to nie był problem. Polecam hotel z czystym sumieniem.
Hotel dla nie wymagającego klienta, b. dobra baza wypadowa do zwiedzania, mieliśmy tylko śniadania - monotonne, warto zjeść w kilku naprawdę doskonałych tawernach w pobliżu lub w sąsiedniej Alikes! 20 minutowy spacer:) Adekwatna cena do jakości jak na greckie standardy, zaznaczę, że byłam przed sezonem, początek maja, cisza, spokój, bosko:) Puste niemal plaże:) Wtedy polecam najbardziej!
Odradzam! Za zmianę pokoju właściciel hotelu wziął dodatkową kasę! Pokoje fatalne, stary budynek, pozostawia wiele do życzenia, jedyna aktrakcja to basen. Śniadania po prostu fatalne - żółty ser, ohydna kawa, mortadela - zero owoców - dramat. Obiadokolacje były w pobliskiej tawernie - trochę lepsze, ale niestety małe porcje. Hotel położny przy dosyć ruchliwej ulicy, jeśli ktoś ma okno na ulicę to będzie trudno zasnąć.
Mieszkaliśmy w apartamencie; wszystko OK tylko łazienki byly w stanie już powoli nadajacym się do remontu, b. mała kabina prysznicowa. Właściciel "nuworysz", niemiły - wzięłam kiedyś nad basen kapę na łóżko z pokoju, żeby położyć moje dziecko z zabawkami (7 miesięczne niemowolę), właściciel wyleciał i zaczął się wręcz wydzierać na mnie, chwycił tę kapę rozrzucajac przy tym wszystkie zabawki z tej kapy - zaznaczam ze kapę położyłam daleko od wody na betonie (nie było ani mokro ani brudno)! Syn własciela też raczej niesympatyczny, żona miła. Poza tymi dwoma kwestiami byliśmy zadowoleni. Letsos posiada ładny widok (dotyczy pokoi nie od ulicy). Śliczna piaszczysta plaża blisko. Zakynthos jest tak piękne, że warto się zatrzymać w Letsos, które jest stosunkowo niedrogie i po prostu dla świętego spokoju schodzić z drogi właścielowi :)
Dobry stosunek ceny do jakości.
Odradzam stanowczo wszystkim!
w sumie spoXik
Właściciel - lepiej nie komentować. Nic nie rozumiał. Nie dało się z nim porozumieć ani po angielsku ani po niemiecku. Jednym słowem - paskudny typ, którego nie obchodzi nic poza jego krzesłem na recepcji. Obsługa to była jego rodzina: żona, dzieci, siostry itd.. Jedyne dwa słówka po angielsku jakie zna każdy członek rodziny to koniec i jutro. Panie, które pomagały w kuchni, sprzątały także pokoje. Łazienke czyściły po ciemku. Żona właściciela przygotowywała posiłki, które były średniej jakości. Na stołówce często można było usłyszeć, że jedzenie się skończyło mimo, że był to bufet!!. Podczas posiłków córka i syn właściciela obserwowali, kto ile je. W pokojach nie było klimatyzacji. Szczególnie nie polecam rodzinom z dziećmi, gdyż zamiast trzeciego łóżka dla dziecka mogą otrzymać zardzewiałą polówkę, która złoży się zaraz po położeniu na niej ręki. W walce o normalne łóżko otrzymać można jedynie sam materac, który zostaje położony na podłodze. Gdyby wymienić zarządzających - hotel mógłby się stać ciekawym obiektem.
Jeśli chodzi o sam hotel nie jest wielki, ale za to pokoje jak na tą cenę były dobre. Sprzątane na bieżąco, zawsze czyste ręczniki itp. Sprzęty w pokoju nienajnowsze, ale nie były zniszczone. Klimatyzacja za dopłatą, ale jakoś mimo, że to był lipiec nie potrzebowaliśmy jej. Mieszkaliśmy na parterze i fakt, mieliśmy kilka mrówek ale przecież na Zakynthos nie jedzie sie siedzieć w pokoju, więc komu one przeszkadzały... Wykupione mieliśmy tylko śniadania. Smaczne i pożywne, a co na dodatek było się można najeść do syta. Jeśli się późno wstało to był problem ze stolikami w środku - wszystkie pozajmowane. Ale nam jakos nie przeszkadzalo poczekać pare minut. Właścicielka, która gotowała była b. mila i chętnie pomagała. Obiadokolacje na mieście były super. Do wyboru do koloru. Ale od osób, które mialy HB słyszelismy że w hotelu też były dobre i syte. Basen podobno jak na greckie standardy dość spory - skorzystaliśmy tylko raz, w dniu wylotu. Woda ciepła a basen czysty, leżaki gratis :) Odleglość od plaży jakieś 3-5 min spacerkiem, a sama plaża dość szeroka i piaszczysta, czysta i obfitujaca w dużą ilość muszelek. Na przeciwko hotelu i obok chińskiej restauracji są 2 wypożyczalnię quadoow/skuterow/bagow, serdecznie polecamy - można spore znizki utargować a pojazdy są w dobrym stanie i za niewlkie pieniążki. W razie pytań posiadam zdjęcia pokoju :) pozadrawiam PS w wyspie się zakochałam :)
Tripadvisor