2388 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położony jedynie 150 m od pięknej, piaszczystej plaży.
W hotelu znajdują się 2 restauracje oraz kilka barów i pubów.
Z myślą o najmłodszych: brodzik, mini club, plac zabw
Na terenie hotelu znajdują się dwa duże baseny (w tym jeden podgrzewany).
Zdecydowanie nie polecam, jakaś masakra: byliśmy w tym hotelu w sierpniu 2023. Jedzenie wyglądało jak pozostałości po dużej imprezie, niesmaczne, w każdy dzień podawali to samo. Po 3 dniach już się nie dało tego oglądać. Niektórzy kelnerzy jakby tam pracowali za karę, niemili w stosunku do klientów. Problem z napojami, cały czas czegoś brakowało do picia. Hotel miał prywatne dojście do plaży z barem, w którym miały być napoje na all inclusive, lecz to tylko mit - podchodząc do Pana z obsługi nie było opcji czegoś dostać na all inclusive, bo mówił, że nie ma, że się skończyło, ale jak się powiedziało, że zapłacę, to magicznie już wtedy napoje były. W hotelu trzeba się było prosić, żeby łaskawie przebrali pościel. W pierwszej dobie dostaliśmy pokój, w którym pościel była nie przebrana. W korytarzach, aż nie miło było przejść ( dywany takie brudne, jakby stado dzikich zwierząt po nich przeszło). Jakieś wielkie nieporozumienie. Nie polecam, czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy, a latamy co roku na wakacje od kilku lat, więc mamy porównanie.
Jedyna opcja do zaakceptowania to grupa animatorów, która co wieczór bawiła gości
Brak słów do dalszego opisania tego hotelu
inclisive w tym miejscu nie istnieje. Hotel to jeden wielki syf, brud i jakieś nieporozumienie. To jakiś średniowieczny barak do gruntownego remontu. W recepcji i całym holu brak klimatyzacji, więc już na dzien dobry podczas zameldowania pot leje się z czlowieka jak z prysznica, pokoje brudne, zapleśniałe, trzeba użyć mokrych chusteczek aby wytrzeć kurz z brudnych szafek nocnych, okno w pokoju brudne wytarte czyba szmatą do podłogi, na tarasie syf aż strach nogę tam postawić. W łazience grzyb, wyrwane lampki, kontakty, grzyb na zasłonie wanny. Z klimy w pokoju śmierdzi kanalizacją że jest bezużyteczna. ,,Ozdoby,, korytarzy w postaci mini ogróków czy kwiatów to zbiorowisko śmieci i sterczące badyle w donicach. Idąc przez hol mijamy pseudo SPA w którym ,,masażysta,, pali fajki, kadzidła wszelakiej maści więc tą trasę trzeba pokonać na bezdechu. Bar czynny od 10.00 nagminnie brakuje w nim piwa, więc dostajesz ciepłe z butelki, brakuje składników do podstawowych oferowanych drinków, podawane są w pękniętych szklankach. Nie piszę o jednorazowych sytuacjach. Notoryczny brak mleka w automacie z kawą, obsługa nie reaguje na problem. Jedzenie codziennie to samo 5 bemarów z prawej strony i 5 z lewej z tym samym jedzeniem, po ok godz od obiadu/kolacji bemary z jednej stronie są zamykane. Śniadania to jakaś porażka, drożdżowki plus np ziemniaki z kolacji i 1 rodz płatków oczywiście słodkich. 1 rodz pieczywa-biała bagietka/bułka, mortadela i wyrób seropodobny. Do obiadu codziennie arbuz lub melon i jabłko lub brzoskwinia. Snack bar to kompromitacja jakaś usyfiona buda z tacką drożdżówek ze śniadania. Popołudniowy lunch to wydzielone 2 naleśniki wielkości spodka od filiżanki i 1 kawałek pizzy z mortadelą i pseudoserem. Zjeżdżalnia dla dzieci spleśniała z grzybem. Od samego rana nękają akwizytorzy oferując wycieczki, orzeszki, bransoletki i nie rozumieją odmowy. Kier. Animatorów do południa popija drinki ze znajomymi. Codziennie te same teksty wrzeszczy do mikrofonu, muzykę puszcza tak głośno że nikt nie jest w stanie normalnie rozmawiać. Oczywiście ten sam repertuar wieczór w wieczór. Goście przenoszą się przez to na leżaki wokół basenu, aby móc porozmawiać, co skutkuje tym że rano ok godz 7.00 basen to zbiór szklanek po drinkach, kufli, talerzy. Obsługa zaczyna sprzątać po 7.00. Byłam świadkiem jak barman robił drinki nieletnim mimo niebieskim opaskom, co skutkowało awanturą ojca jednej z dziewcząt.,, Menadżerowie,, wrzeszczą na swoich pracowników przy klientach, machają rękami nad nimi oraz wylewają swoje frustracje na klientach. Stoliki w restauracji kelnerzy ,,myją,, butelką wody która ma zrobioną dziurę w zakrętce i brudną szmatą. Plaża brudna pełno w niej petów, bar usyfiony z brudnymi szklankami. Bar przy basenie zamknięty. Omijajcie to miejsce szerokim łukiem, nie wiem skąd te pozytywne opinie które wprowadzają w błąd tych którzy cały rok czelają a urlop w normalnych, godnych warunkach
ciepła woda w basenie
wg opisu
W hotelu spędziliśmy 14 dni , sam hotel w sobie gdyby o niego zadbać nie był by zły. Niestety obsługa hotelowa kelnerzy barmani , sprzątaczki znudzeni swoją praca a wręcz jak by byli tam za karę . No chyba że przekażesz odpowiedni napiwek to wtedy są i chęci i możliwości. Przyjechaliśmy do hotelu koło godziny 7.00 meldunek i otrzymanie pokoju dopiero w okolicach godziny 15.00. My daliśmy odpowiedni napiwek więc i pokój znalazł się dość szybko w okolicach godziny 11.00 byliśmy już zakwaterowani i rozpakowani. Opaskę zakładają zaraz po przyjeździe wiec można korzystać z restauracji i barów. Sam pokój w sobie ok czysto , pościel zmieniana , papier toaletowy uzupełniany ręczniki zmieniane codziennie ( oczywiście napiwek musi być ) Klimatyzacja w pokoju działa ok choć w największe upały mogła by chłodzić lepiej ale dało się przeżyć. Brak klimatyzacji niestety w pozostałych częściach hotelu lobby bar. W głównej restauracji w miarę ok. Jeśli chodzi o jedzenie śniadania okropne. @ rodzaje wędliny ser żółty jakiś paskudny biały ser kilka dżemów , jajka na twardo i smażone pod postacią omleta lub sadzonego. Jakaś fasolka ziemniaki i kiełbaski i naleśniki dla dzieci .Obiady i kolacje ciut bardziej urozmaicone. Co najbardziej uderza w restauracji wieczne kolejki. Kolejka do kawy, herbaty automatu z wodą. Kolejka po omlety, kolejka po naleśniki. Mało tego wszystko wyliczane . Stojąc po naleśniki dla dwójki dzieci nie dostaniesz dla obu na raz każdy powinien stać z talerzem dla siebie. Tak samo na kolacjach i obiadach. Wydawana pizza po kawałeczku i ani więcej dla jednej osoby. Każdy musi stać dla siebie. Kelnerzy w restauracji po posiłkach wpadają ze skrajności w skrajność. Albo zabierają talerz gdy jeszcze nie dojadłeś , albo wgóle nie sprzątają naczyń. Przekąski po śniadaniu to jakaś bujda resztka ciasta w barze i tyle tego. Przekąski po obiedzie jeszcze gorzej znów wszystko na sztuki i ani grama nikomu więcej . No chyba że swoim przyjezdnym arabskim gościom . Oni mogli wszystko w każdej ilości. Woda butelkowana wydawana w barze od godziny 10.00 i tez ani minuty wcześniej nie otrzymasz jej mimo ze panowie za barem się kręcą. Jeśli chcecie zjeść dobra pizzę to najlepiej udać się na zaplecze baru zapłacić 30 dinarów i otrzymacie przepyszną pizzę średnica ok 36 cm z tuńczykiem kurczakiem czym chcecie, jeszcze ja wam przyniosą do stolika. To są wczasy Al inclusive za które dodatkowo trzeba płacić. Plaza ta która należy do hotelu czysta ale nie powiedziała bym prywatna każdy ma na nią wstęp i nie widziałam żeby przeganiali obcych. Dalej niestety syf pełno alg i śmieci. Toalety dostępne w lobby koło baru czy na basenie dramat nie sprzątane pozalewane obsrane. Za potrzebą tyko do pokoju bo tych skorzystać się nie da. Animatorzy wiecznie pijani biegają za tobą żeby im kupić piwo drinka bo oni sami nie dostaną , ratownicy po za jednym to samo czają się za drzewami i spijają co im turyści przyniosą . Również Pani animatorka zajmująca się dziećmi……. Dla porównania byliśmy na 2 dniowej wycieczce na Saharę i spaliśmy w hotelu również 4* gdzie było czysto i w hotelu i w koło niego. Nikt za tobą nie biegał żeby mu kupić drinka. Wręcz przeciwnie to obsługa dbała żeby zapewnić tobie dobre warunki nie oczekując napiwku za przyniesione piwo do stolika. Do wody sypany chlor z wiadra. Basen od 7-19 ale najlepiej by było gdyby wszyscy już poszli o 18.00 Wieczorne animacje nudne i późno się zaczynające. Ogólnie hotelu nie polecam nie zasługuje na 4*. Wybierając się tam liczyłam się z mniej urozmaiconymi posiłkami ale nie wydzielaniem ich ……. A brak lodówki oczywiście za dopłatą dostępna to tez jeden z minusów. W takich krajach bez wzgledu na ilośc gwiazdek powinna być w standardzie
Dobre położenie między Monastirem a Souse do samodzielnych wycieczek
opisane wyżej w komentarzu
Cześć Ciekawe wakacje dla ludzi którym średnio zależy na spokojnym wypoczynku bez nachalności staffu i jakości C2H5OH. Na pewno nie polecam dla par gdzie kobieta ma swoją prezencje. Nie będzie to uszanowane pod żadnym względem, a wręcz przeciwnie nieustanne próby, chyba że komuś to lata. Poczucie nieustannej obserwacji przez grupę kuzynów, braci i kolegów szefa którzy chyba biorą sobie za męskie zawody kto zrobi więcej polek. Jeśli chodzi o resztę to do przeżycia syfek i niedomycie jak wszędzie w Afryce.
Bliskość plaży i na prawdę historycznych miejsc.
Jak w opisie
Hotel nie najgorszy, klimatyzacja slaba jednak ogólnie nie mogę narzekać. Obsługa , wyżywienie ok,
otoczenie hotelu, codziennie podlewana trawa i rośliny
stare wykładziny i słaba klima
Jestem zadowolona z pobytu w tym hotelu. Nie mam się do czego przyczepić. Obsługa, wyżywienie, otoczenie hotelu, rozrywka naprawdę super. Szczerze polecam.
Miło spędzony czas przy codziennych animacjach. Dobre jedzenie, choć monotonne. Obsługa ekstra, bardzo mili kelnerzy czy tez animatorzy. Hotel bezpośrednio przy plaży. Wyjazdu nie zaliczam do najlepszego, na którym byliśmy, ale jak na standard 4 gwiazdkowego hotelu w Tunezji było ok.
-pokoje sprzątane codziennie -duży basen -internet na terenie całego hotelu -miła obsługa
-słabo działające klimatyzacje w pokojach -brak klimatyzacji poza pokojami
Hotel bardzo duży, czysty, zadbanymozliwosc , pięknego widoku na morze. Codziennie sprzątane pokoje, zmieniane ręczniki i dekorowane łóżka co było bardzo sympatyczne. Super obsługa, animatorzy przeszli najmilsze oczekiwania. Młodzi ludzie, zabawiali co wieczór pięknymi pokazami i tańcami. Zabawa dla dzieciaczków i dla dorosłych. Polecam w 100% Niezapomniane wspomnienia
Duże pokoje, dobre jedzenie, blisko położony do morza i do pobliskiego sklepu z pamiątkami i różnościami. Na przeciwko hotelu przystanek autobusowy i dużo tanich taxi, które zawiozą do pięknego miasteczka kilka kilometrów od Liberty Resort. Hotel ma świetnych kelnerów, barmanów, uśmiechniętych, pomocnych, ruszali się jak mróweczki. Niczego nie brakowało. Świetny dostęp do wody gazowane i niegazowanej. Szef kuchni wychodził do nas podczas posiłków, aby zapytać czy wszystko ok i czy smakuje.
Słaby internet, w niektórych pokojach był, u mnie niestety nie (z tarasu miałam widok na morze dopiero na korytarzu. Da się wytrzymać.
Na pewno ten hotel nie zasługuje na 4* 🤷🏻♂️ nie jest źle, ale jak na europejskie standardy to raczej max 2-2,5* 🤷🏻♂️ CZYSTOŚĆ: Dostaliśmy pokój naprawdę średnio ogarnięty, na balkonie jakieś włosy po "kimś", łazienka ledwo ogarnieta... przez 14dni pobytu sprzątaczka NIGDY nie zagladnęła nawet na balkon by go przetrzeć!! 0-nic!! Papier toaletowy albo zostawila, albo nie...to samo z ręcznikami 🤷🏻♂️ dla 4 osób albo zostawiła 2, albo 1,albo nie zostawiła wcale i trzeba było kilkukrotnie zgłaszać problem w recepcji 🤷🏻♂️ POKÓJ - dostaliśmy bardzo mały pokój dla 4 osobowej rodziny, ale to nie problem bo i tak tylko tam spaliśmy... Główne wady to bardzo słaba klimatyzacja!! Praktycznie nie działała!! Dzwi balkonowe dywanie ale do otwarcia trzeba było dużo siły i mega mocno się tłukły! Kolejna wada to brak lodówki w pokoju i tylko jedno gniazdko sieciowe!! JEDZENIE: no monotonne jak to w hotelu, ale smaczne, a czasami nawet bardzo smaczne! Problemem była tylko działalność samej restauracji : po godzinie zamykano połowę bufetu z daniami i ludzie tłoczyli się przy kilku podgrzewaczach. W cenie mieliśmy jedna kolację a'la Carte, ale to jakaś tragedia! Kolacja niby w cenie, ale trzeba kupić butelkę wina za 25euro, jeśli ktoś się zdecyduje na a'la Carte to nie przysługują mu w tym dniu normalna kolacja ..itd,itp...generalnie odpuściliśmy BASEN : niby godziny otwarcia 7-19, a o 18 ratownicy już "wypraszali" z wody.. po kilku dniach pobytu chyba ktoś im zwrócił uwagę bo później basen był już czynny w pełnym wymiarze. Sam basen sprzątany, czyszczony, choć sami użytkownicy to tragedia i "różne" rzeczy z tego basenu były wyławiane 🤦🏻♂️ BAR : hm.. drinki mocne, piwo całkiem ok... Ale zbieranie przy basenie czy po stolikach jednorazowych, plastikowych kubków, płukanie ich wodą i podawanie kolejnemu gościowi to już przesada!! W ogóle z kubkami i szklankami ciągle problemy! Chcesz piwo nie ma kufli, nie ma szklanki dostajesz w kubeczku 0,2 litra! no chyba ,że akurat barman znosi brudy to może się zdarzyć,że bezpośrednio z tacki taki kufel po kimś dostaniesz!! No tragedia..tak samo sprawa wygląda z napojami - może się zdarzyć, że "cole" dostanie się w papierowym kubeczku do espresso 🤷🏻♂️ DODATKI - w hotelu jest super SPA!! Dodatkowo płatne ale naprawdę warto! Ogólne wrażenia: taki folklor afrykański 🤷🏻♂️ Szef wszystkiego dogląda, ale jak nie pokaże "tu jest" brudno to nikt nic nie zrobi🤷🏻♂️ wskaże barmanowi żeby zebrał szklanki z jednego stolika to weźmie, ale ze stolika obok już nie 🤷🏻♂️ najbardziej zaskakiwało mnie codzienny, poranny rytuał otwierania bocznych dzwi restauracji - szef kazał otworzyć drzwi, kelner otwierał, po chwili zjawiał się szef restauracji i we dwoje próbowali podkładać drewniane kliny, szmaty pod drzwi, żeby te były otwarte... Trwało to czasem dobre kilka minut zanim je zablokowano! A wystarczyło by głupi haczyk zamontować...no i tak to wszystko wygląda 🤷🏻♂️😁 Mnie się podobało, ale z pewnością nie każdemu będzie...
Dobra kuchnia, bardzo cichy pokój
Brud, brak klimatyzacji w pokojach i w lobby, brak lodówek w pokojach, jednorazowe kubki z odzysku, ciągły brak papieru toaletowego i ręczników w pokojach
Nie wiem kto pisze te pozytywne opinie ? Hotel może miał 4 gwiazdki z 15 lat temu!! Teraz nie wart jest 2 jest w opłakanym stanie. Śniadania okropne żadnego wyboru obiady i kolacje nic specjalnego napoje najgorszej jakości a i tak ciągle im czegoś brakowało , nawet trzeba było prosić się o gazowaną wodę . Do hotelu przyjechaliśmy o 22.30 to nawet suchej bułki nie mogliśmy dostać . Dali nam butelkę wody na 3 osoby . Nigdy nie byłam w gorszym hotelu gdzie nawet płatne drinki są okropne . Zawiodłam się również na biurze podróży (...), że polecili mi ten hotel bo pytałam kilka razy czy na pewno ten Pani poleca . Szkoda że nie szanują klientów !!!
Duży basen i fajni animatorzy
Cały hotel łącznie z plażą to jedna wielka porażka !!!
Hotel z zewnątrz wygląda ok, basen czysty. Otoczenie brudne, slamsy. Brak czegokolwiek w okolicy, brudne ulice, brud przez przejście z ulicy na plaże. Nie polecam tego hotelu nawet najmniej wymagających ja z mężem do takich osób należymy.
Duże pokoje i łazienki, duże balkony, kt są wykorzystywane tylko do suszenia prania, nie da się tutaj usiąść nawet wieczorem, chyba ze jest wiatr kt bywa rzadko.
Brak klimatyzacji. Jeśli już coś działało to nie dawało rady w pokojach przy temp. na zewnątrz 45-50 stopni, przy 35 tez słabo.
Pokój ładny z widokiem na baseny,codziennie sprzątany, klimatyzacja dawała radę nawet przy 47°C. Obsługa bardzo miła.
Największym plusem tego hotelu są osoby które prowadzą animacje, mnóstwo zabaw, gier dla dzieci i dorosłych. Nie da się nudzić przez cały dzień i w nocy.
Wadą hotelu jest brak normalnych pojemników na śmieci co niestety wiąże się z bałaganem wokół basenów. Do morza blisko ale woda nie jest zbyt czysta.
Hotel średni, dla niewymagających. Ewidentnie czasy swojej świetności ma dawno za sobą, raczej do remontu... Bardzo fajny, czysty basen, ale zamykany o godz. 18.00. Pokoje małe, względnie czyste jak na afrykański kraj. Jedzenie monotonne, wybór dań nie za duży, czasami z brakami. Obsługa bardzo fajna, miła i pomocna, poza starymi menadżerami wiecznie nadąsanymi. Żyją chyba jeszcze w czasach niewolnictwa, drą mordy na obsługę, a czasami biją ich na zapleczu (czego byłem świadkiem). Wycieczka ogólnie udana, Tunezja to piękny kraj. Polecam chociaż niekoniecznie w tym hotelu.
duży plus za czysty i spory basen fajna i pomocna obsługa (kelnerzy, animatorzy) wi-fi na terenie hotelu, również w pokojach
brak klimatyzacji poza pokojami (lobby,recepcja, winda, korytarze) monotonne i średniej jakości jedzenie brak lunchboxów kadra zarządzająca do wymiany
Już na samym początku przekonaliśmy się, że dopłacanie do pokoju prezentowanego w ofercie biura podróży to standard. Pierwotnie umieszczono nas w pokoju na najniższej kondygnacji, wanna nieumyta, tzw "taras" nieposprzatany. Za dopłatą mogliśmy wybierać wśród pokoi. 99% rodaków, z którymi rozmawialiśmy, również dopłacilo za lepszy pokój. Pani rezydentka stwierdziła, że zdjęcia prezentowane przez biuro są "jedynie poglądowe". Na plus codziennie zmieniane ręczniki. Brak sprawnie działającej klimatyzacji przy recepcji i w windzie. Czesty brak papieru toaletowego w toaletach przy recepcji. Czasami brakowało sztućców na stołówce. Niektóre bary niedziałające. Restauracja ala Carte zamknięta, przez 3 dni byliśmy wodzeni za nos przez szefa restauracji, by ostatecznie usłyszeć, że nie ma możliwości skorzystania (a przeciez skorzystanie raz na pobyt jest w cenie). Jedzenie w miarę dobre, chociaż często albo niedoprawione w ogóle, albo zbyt ostre. Trochę zbyt głośna impreza codziennie wieczorem, aczkolwiek chłopaki animatorzy bardzo sympatyczni i starali się jak mogli, by ludzie się bawili. Na zdecydowany plus młodzież obsługująca za barem i w stołówce. Duży basen, bardzo podobała nam się wodna gimnastyka. Plaża blisko, niestety pełno śmieci.
Obsługa baru i stołówki (bardzo sympatyczne młode chłopaki), animatorzy, duży basen.
Brak wcześniejszej informacji o konieczności dopłaty do pokoi prezentowanych na zdjęciach (nie dajcie się nabrać!), brak sprawnie działającej klimatyzacji w holu i windzie, toalety w holu sprzątane raczej niezbyt często.
Porównanie z ofertą; Hotel 4* to zdecydowanie za dużo. Max trzy i to słabe. Klimatyzacja to brak klimatyzacji. Ogród i zadbany to za dużo. Raczej dwa trawniki z palmami podlewane wieczorem + niebezpieczna „fosa” między basenem a wschodnim skrzydłem. Odnowiony w 2019? Chyba miał być ale nie wyszło. Dla gości Grill; jest tylko szyld. Lobby bar zwykle bez przekąsek Zanzibar Bar, Pub irlandzki, kawiarnia Sherazade, dyskoteka Cosmo? W tym hotelu? Nie znalazłem. WiFi w lobby i trchę dalej działa Basen kryty nie działa Rowery wodne, siatkówka plażowa, korty tenisowe??? Położony 6 km od centrum Monastyru. Faktycznie to 12-14 km zależnie od trasy obranej przez taksówkarz. Koszt taxi w naszym przypadku to 12tnd z hotelu i20 do. Plaża. Piaszczysta. To prawda, ale z dużą zawartością śmieci i niestety szkieł. To samo z przejściem między hotelem a plażą. Parasole i materace zmęczone czasem. Barek działa od ~9 do ~17 Napoje to też wino i piwo z % Prrzekąski, nie widziałem
Blisko morza Obsługa ale dotyczy to tyko młodszej części. Bardzo uprzejmi i pomocni. Starają się. Niestety paru starszych „wyjadaczy” psuje to
Hotel nadgryziony zębem czasu. Krzywe płytki , braki w fugach itp to można przeżyć. Brud na korytarzach, odpadające tynki, ruchoma armatura, połamane zawiasy drzwi to zbyt dużo. Klimatyzacja to porażka. Jedzenie monotonne. Mały wybór zwłaszcza na śniadanie. Ciągle problemy z napojami; kolejki, uszkodzony dystrybutor, braki szklanek, kubeczków itp. Przy dużym obłożeniu za mało personelu. Barek wieczorny tylko jeden z ciągłymi kolejkami Mrówki KUBECZKI JEDNORAZOWE ZBIERANE I WYDAWANE PONOWNIE!!!!
Hotel oceniam najwyżej na 3 * Ma swoje zalety i wady. Pomimo wszystko miło spędziliśmy czas. Myślę , że hotel jest przyjazny rodzinom z dziećmi, ponieważ odbywające się co wieczór animacje były typowo pod dzieci.
Duży basen, wystarczająca ilość leżaków przy hotelu i na plaży Plaża hotelowa z barem. Pokoje sprzątane na bieżąco
Nieklimatyzowane lobby hotelowe. Wi-fi tylko dostępne w lobby hotelowym. Bałagon na stołówce, brudne obrusy i serwetki. Drinki w barze przynajmniej wieczorem zawsze wyczekiwane w kolejkach
Super wypoczynek, relaks na 100%. Drinki, jedzenie do wyboru, pod dostatkiem
Wszystko na miejscu kantor, sklep, dostęp do wycieczek
Konieczność dopłaty do pokoju aby był w standardzie takim w jakim się zamówiło przez portal
Hotel o bardzo niskim standardzie, brak klimatyzacji w całym hotelu, nawiew przestarzały nie daje rady temperaturom otoczenia. Zapchane umywalki, nie działające wc, wanny stare, zardzewiałe krany, zacieki rdzy od wody. W pokojach temperatura powyżej 30 stopni, dla wytrwałych. Dolne partie w piwnicy poziom 0, da się przetrwać. Pokoje najładniejsze od numeru 500, łazienki niski standard, tam nawiew nie daje rady zupełnie pod dachem. W recepcji obsługa bardzo nie miła szczególnie pan w okularach, menedżer zmiany, chamski, unoszący się, obrażał studenta, kt był bardzo przyjaźnie nastawionych do turystów, obrażał tez klientów, był pod wpływem alkoholu. Nie jesteśmy wymagający z mężem, ale to był jeden z najgorszych hotelu 4 gwiazdkowych, nie polecam. Brudne plaże, dojście do plaży też… hotel nie jest polecany przez miejscowych taksówkarzy, zawsze są tutaj jakieś problemy, tak mówią. Daleko do centrum Monastiru. Na plaży gromadzą się miejscowi zostawiają brud, standard tych terenów. Przy leżakach hotelowych nikt o to nie dba. Proszę decydować się na hotel z dojściem bezpośrednim do plaży, uniknięcie nie potrzebnego stresu i nie przyjemnych chwil nawet dla osób mniej wymagających ten hotel jest rangi 2 gwiazdek. W hotelu brakuje ludzi do pracy stąd nie dają tez rady. W recepcji 1 komputer przy obsłudze klienta.
Czysty basen, dwóch barmanów hotelowych bardzo uprzejmych. Otoczenie hotelu od wewnątrz czyste. Miły barman w barze przy basenie. Można wybrać taksówkę z przewodnikiem po Monastirze, nam się tak udało, to był plus stoją zwykle przy hotelu. Na zdjęciu numer Taxi, ten pan robi objazdówke, warto skorzystać 40dn. Woda w butelkach ogólnie dostępna w barze, niestety zwykle ciepła, brakuje chłodzenia i lodu. Animacje dla dzieci co wieczór. Pokój, pościel ok. Miła obsługa w sklepie w hotelu, kantor.
Brak działającej klimatyzacji, bardzo długie oczekiwanie na przyjęcie w hotelu po przylocie temp ponad 30 stopni. Jedzenie bardzo słabe, jeden automat do kawy, kolejki długie na ok 300 os., brak sztućców, alkohol podawany w szkle, jak braknie w jednorazowych kupkach, kt bywały myte, stoły brudne, dojście do plaży brudne, plaże brudne, zapchane umywalki, wady wc, brudne zardzewiałe wanny
W hotelu jest fajnie, jeśli wszystko się załatwi. Czyli jeśli dopłacisz do pokoju na najwyższych piętrach, to będzie czysto, bez rybaków i z widokiem na morze. My mieliśmy pięknie. Jeśli zapłacisz, to przyniosą do pokoju małą lodóweczkę i otrzymasz klucz do pokojowego sejfu. Wtedy paszporty będą bezpieczne przez cały czas. Jedzenie jest ok, choć że sprzątaniem stolików bywa różnie. Nie dlatego, że nie chcą, tylko nie nadążają. Jest zbyt mało osób. Na stoły kładą podkładki papierowe, ale nie za każdym razem nowe. Używają wielokrotnie. Podobnie jest z kubeczkami plastikowymi. Są myte i używane wielokrotnie. Basen spory z dużą ilością leżaków. Restauracja a'la carte nie działała i nie można skorzystać z oferty raz na pobyt wyliczonej w cenę. Oprócz restauracji, która wydaje posiłki działa jeszcze przy basenie coś, co wydaje pizzę i placuszki w czasie wydawania przekąsek. Jeden bar wydający wodę, piwo i drinki- wszystko w plastikowych kubeczkach. Jest jeszcze jakiś jeden bar w lobby, ale on też był cały czas zamknięty. Podobno winda często się zatrzymuje między piętrami, ale nikt na to nie zwraca uwagi. Nam się zatrzymała. 4 osoby w gorącej m półtora metrowej klatce. Dzwonek alarmowy nie działa, wiatrak też nie. 50 stopni ciepła i utrata przytomności nie zrobiła na nikim wrażenia. Nikt z obsługi nawet się nami nie zainteresował. Pomogli nam goście hotelowi. Sprawa zgłoszona rezydentce i ona przekazała managerowi hotelu, który nie zainteresował się sprawą. Totalna znieczulica. Z oferowanych owoców były tylko albo melony, albo arbuzy-tak na zmianę. Szkoda, że choć raz nie dano nam spróbować charakterystycznych dla Tunezji owoców opuncji figowej, ananasów czy daktyli. Jedzenie było ok i też nie narzekamy, ale zabrakło znów potraw tradycyjnych, np. harisy czy brików. Były raczej kurczaki i pizza. Nie było nigdy baklawy a tylko ciasta z kremami. Jedzenie zatem było smaczne iw wystarczającej ilości, trochę zabrakło nam Tunezji w Tunezji.
Czysto i bardzo mili kelnerzy i barmani. Spokojna okolica. Wody butelkowanej jest pod dostatkiem.
70% gości to Polacy a nie ma nikogo, kto choćby trochę znał język polski. Mało kto zna angielski. Informacje wszelkie są pisane po arabsku, angielski i rosyjsku. Dziwny system sprzątania. O 10.00 wchodzi pani i zabiera ręczniki. Koło 15.00 wchodzi, zabiera śmieci, myje podłogę i dopiero przynosi ręczniki. Nagabujący hotelowi ludzie oferujący tatuaże, masaże, fryzjerstwo czy wycieczki. Każdego dnia i wielokrotnie. Bardzo drogi sklepik, ale kilka hotelu dalej jest sklep z cenam 1/2
Hotel bardzo polecam dla rodzin z dziećmi ze względu na dobre animacje, fajny basen przystosowany dla najmłodszych, jak i dla starszych. Bardzo miła i pomocna obsługa.
Obsługa hotelu, animatorzy, dobre jedzenie, każdy znajdzie coś dla siebie. Organizacja wycieczek i atrakcji wewnątrz hotelowych (nie trzeba kupować przez internet). Zdecydowanie polecam przejażdżkę na wielbłądach i rejs statkiem pirackim.
Nie do końca dobrze działająca klimatyzacja.
Tripadvisor