223 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tylko 50 m do szerokiej, piaszczystej plaży z łagodnym zejściem do morza (na plaży baseny publiczne oraz zjeżdżalnia wodna).
Sky bar przy basenie na tarasie najwyższej kondygnacji z pięknym widokiem na okolicę (czynny w lipcu i sierpniu).
Atrakcyjne położenie: ok. 600 m od centrum kurortu, przy promenadzie z licznymi restauracjami, pubami i dyskotekami.
Udogodnienia dla dzieci: okrągły basen zintegrowany z basenem głównym.
Pokoje czyste,a za 1 eur-sprzątanie i zmiana ręczników codziennie(ułożone ręczniki na łóżkach),hole hotelowe sprzątane na okrągło.Jedzenie niezbyt dobre,mało urozmaicone.Codziennie prawie to samo.Radzę wziąć wersję BB (bo w okolicy mnóstwo knajpek,a w każdej coś innego),w dodatku przepada lunch i kolacja jesli wybieracie się na wycieczkę.Plaża zaraz za promenadą (ok.50m).Leżak-8leva parasol 6leva. Niestety ceny nie są obniżane w stosunku do sezonu-byłam po wysokim sezonie,leżaki stały sobie puste (oprócz zajętych przez starszych Niemców),a na plaży plażowicze na kocach (dziwne,że ci z wypożyczalni nie chcą zarobić-a i tak muszą być na plaży?. Polecam wycieczkę do Balczika Kaliakra biesiada bułgarska(z zabawą)Hotel polecam-jedzenie nie.
To moja pierwsza wizyta w Bułgarii i jestem bardzo nie mile zaskoczona. Hotel owszem przy plaży bardzo blisko do okolicznych barówm bazarów itp. Leżaki na cały dzień koszt 15 euro z parasolem. Jedzenie tak monotonne że aż flaki bolą, Brak atrakcji dla dzieci. Hotel ukierunkowany na obsługę \"grubej Helgi\"
Hotel bardzo fajny. Położony z dala od centrum kurortu.. jedyne co denerwowało podczas spacerów to ciuchcia jeżdżąca po deptaku... Jedzenie dobre choć śniadania były monotonne ciągle to samo do jedzenia... W hotelu dużo Niemców i Rosjan chociaż trafili się i Polacy... W restauracjach i sklepach można dogadać się po polsku, Bułgarzy znają kilka języków w tym polski :) polecam jak najbardziej hotel
Swietny hotel przy samej plazy. Basen duzy i nie trzeba wczesnie wstawac by zajac lezak.Hotel nieogrodzony-mozna korzystac z okolicznych sklepow/barow i nikt nie zwraca uwagi na to ze się je/pije przy basenie rzeczy kupione poza hotelem.Obsluga mila i grzeczna, nienachalna i nie wymuszajaca niczego. Jedzenie dobre i duzo,codziennie lody!A!Jeszcze jedna rzecz-swietna maszyna do kawy,kakao,czekolady przy sniadaniu! Ceny w restauracji i przy basenie b.normalne tak wiec nie mozna marudzic. Klimatyzacja w pokoju dzialala bez zarzutu, nie ma polskich kanalow w tv ale czy to takie wazne? Okolica hotelu spokojna w nocy ale do atrakcji nocnych 5min spaceru tylko.
Witam, Wczoraj wróciliśmy z wakacji spędzonych w hotelu Lilia. Na początku powiem, że były to nasze pierwsze wakacje, szukaliśmy różnych opinii itp i szczerze mówiąc następnym razem nie będziemy kierować się opiniami typu zupa była za słona. Wnętrze hotelu bardzo ładne jak przystało na 4*. Zawsze czysto, sprzątaczki codziennie wymieniały ręczniki, odkurzały, ścierały meble itp. Jedzenie wg nas bardzo ale to bardzo urozmaicone :) Po kilka rodzajów sera, wędlin, pieczywa, jajecznica, różnorodne sałatki, jajka na twardo, miękko, chleb zapiekany w jajku, parówki i kiełbaski, soki ananasowy, wiśniowy, gorąca czekolada , kawa, herbata, mleko itp dodatkowo owoce , koreczki. O obiadokolacjach nie wspominam bo nie zapamiętałem wszystkiego. Próbowaliśmy kosztować wszystkiego ale nie dało się zapamiętać ile tego było. Na pewno więcej niż 5 rodzajów mięs, pizza, spagetti, zupy, lody i ogólnie dla każdego coś się znajdzie. Jedne potrawy przyprawione bardziej drugie mniej. Zapewniamy Was, że w 3* polskich restauracjach takiego szwedzkiego stołu nie ma. Tak jak napisałem na wstępie różni ludzie piszą różne opinie. Jedna Pani powiedziała nam, że jedzenie jest tutaj złe bo była na kanarach i było tam lepsze ale ogólnie wszyscy bardzo chwalili. Druga Pani narzekała, że do Istambułu jedzie się 12h, i że to wina biura podróży. My byliśmy z Itaką i powiem tak my nie mieliśmy większych zastrzeżeń ale kilka osób miało wielkie. Dla nas najgorsze to chyba to, że musieliśmy czekać bez pokoju od godziny 12 w południe do godziny 1 w nocy na autokar na lotnisko. Nie dostaliśmy prysznicu, nic na ten czas Itaka nie zaplanowała jednak z umowy wywiązali się nienagannie. Szkoda tylko, że ta umowa jest taka wąska. Ale ogólnie polecamy. Nie polecamy brać pokoju 2osobowego z dostawkami ponieważ pokoje są za małe na 3 lub więcej łóżek w środku. Dla dwójki były idealne. Co do rezydenta Bartka Wrony to w porządku ale nie ponad normę. Po prostu wykonuje swoją prace ale żeby dodać coś od siebie itp to ciężko. Plaża na przeciwko hotelu wąska ale nam pasowało, każdy się zmieścił. Przy przejściu na plażę ŚWIETNY KEBAB NA PRAWDĘ GORĄCO POLECAMY. W POLSCE TAKIEGO NIE MA. CO WIĘCEJ SZEFEM JEST BUŁGAR MIESZKAJĄCY Z ŻONĄ POLKĄ W WARSZAWIE MÓWIĄCY ZNAKOMICIE PO POLSKU. ZA PIERWSZYM RAZEM PROPONUJE NA PRÓBĘ MIĘSA PONIEWAŻ NIEKTÓRZY BALI SIĘ, ŻE JEST ONO STARE ITP ALE NIC Z TYCH RZECZY. W WARNIE W ODPOWIEDNIM MIEJSCU WSZYSTKO TAŃSZE JEST O 100% NIŻ W ZŁOTYCH PIASKACH. DOGADALIŚMY SIĘ Z PANEM OD KEBABA I CODZIENNIE ROBIŁ NAM STRASZNIE TANIE ZAKUPY. NAZYWA SIĘ MILEN. NA PRAWDĘ BARDZO POLECAMY ! TROSZKĘ PRZESTRZEGAMY JEŚLI CHODZI O PIENIĄDZE. MY MIELIŚMY 200L NA OSOBE ( Na internecie przeczytaliśmy, że woda 1euro, owoce 2lewa itp niby wychodziło to tak tanio, że jak wylatywaliśmy z Polski to już myśleliśmy co kupimy na lotnisku z powrotem za resztę nie wydanej kasy) OTÓŻ PIENIĄDZE UCIEKAJĄ MEGA SZYBKO I STWIERDZILIŚMY, ŻE NA FAJNĄ ROZRYWKĘ CZY TAM WYPOCZYNEK, MOŻE KILKA PAMIĄTEK POTRZEBA BĘDZIE ok. 350/450lewa Myślę, że przyda się Wam nasza opinia ale tak jak mówię to były nasze pierwsze wakacje i stwierdziliśmy, że najlepiej przekonać się na własnej skórze bo ludzie są różni. Mamy tylko radę by nie wymagać więcej niż się zapłaciło bo w Polskich hotelach może 3dni byłby za taką samą cenę jak tutaj 8. Pozdrawiamy serdecznie.
obiekt ogólnie w porządku, ale brak placu zabaw, okolica niestety głośna, kuchnia w porządku spory wybór potraw. Nie polecam kupować wycieczek u polskiego rezydenta, około 2-3x drożej niż bezpośrednio. Miejscowość raczej przereklamowana, denerwujące i utrudniające spacery ciuchcie wożące turystów. Ogólne wrażenie: drogo, miejscowość raczej dla ludzi starszych i emerytów lub dla małolatów, absolutnie nie dla rodziców z dziećmi //nie wrócę tam, ale nie żałuję wyjazdu
Tripadvisor