709 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia i atrakcje dla najmłodszych: sala gier, plac zabaw, brodzik.
Aquapark ze zjeżdżalniami.
Atrakcyjna lokalizacja: w ogrodzie palmowym, w sercu Sousse, ok. 2 km od historycznej mediny, tuż przy szerokiej plaży.
Byłem w tym hotelu od 28.06-5.07.2018 w tym samym czasie jak Pan Irek , nie mogę się zgodzić z pewnymi faktami jeśli chodzi o pokój dostaliśmy bardzo fajny za pierwszym razem na 4 piętrze po zewnętrznej stronie (było cicho) klima działała super , posiłki naprawdę dużo i dobre , każdy znalazł coś dla siebie jak czegoś brakowało to za kilka minut donosili np. w jeden dzień były mule to ich brakowało ale za 10 minut donieśli , albo kotlety które rosjanie brali rękoma, jedynie śniadania monotonne ale na 7 dni ok. faktycznie czasami obrusy były poplamione (rosjanie.......)ale wymieniali na bieżąco sztućce były w specjalnym półkach których pewnie Pan Irek nie zauważył nie chcę pisać jak było super ponieważ każdy ma inne cele i potrzeby takiej podróży my jechaliśmy tam tylko po to aby się plażować i kąpać teraz napisze kilka faktów ponieważ dla każdego są ważne inne rzeczy i tak : - pokój bez dawania w paszport ok . (miał 16 m dwa łóżka + 2 dostawki) - napoje w barze lane do mini kubeczków , miałem swoje ok 0.5 L dałem 5 $ na początku pobytu lali tyle ile dałem rade wypić ale ostatnie dwa dni brakowało fanty , cola nie dobra , woda butelkowana jedna na pokój na dzień ale jak każdy z nas poszedł to dostał także 4 dziennie.... - jedzenie dużo i smaczne (donosili) jedynie słabe śniadania - piękna plaża przy samym hotelu ! - fajne baseny czyste........ prysznice koło plaży 6 zjeżdżalni - tanie taksówki 4-8 dinarów (1 dinar ok. 1,4 zł) - dużo rosjan ale ich olewaliśmy - fajne animacje ale co 2 -3 dni te same ( na jeden tydzien ok.) - Pani w recepcji miła uprzejma Polka (bez dodatków........) - kradzieże są wszędzie , wykupieł sejf za 10 dinarów ( 14 zl) i miałem problem z głowy, klucz od pokoju i sejfu miałem na szyji na sznurku - dobra lokalizacja do sousse kawałem i do port el kantoui - polacy sandałowcy myślą że za 1400 zł na tydzień dostaną nie wiadomo co obok byl hotel movenpicj ale pusty cena ok. 4-5 tyś. za osobę......... zapłaciłem 5250 zł za 2 dorosłych + 2 dzieci ( 9,10 lat) jak pytałem innych to płacili podobenie, jedynie jeden Pan powiedział zs kupił w styczniu za 6 tyś, za dwa tygodnie, inni od 2250-2550 za dwa tygodnie , za taką cene naprawdę nie ma co się rzucać , owszem są pewnie inne hotele lepsze ale inna cena ..............
Pokoje sa do kapitalnego remontu,stołowka tragedia obrusy brudne poplamione,sztućce każdy inny .Posiłki mały wybór ciągle to samo i małe ilości brakowało jedzenia jak na taką ilość osób.Kelnerzy ospali .Byłem kilkanaście razy w Tunezji i Egipcie ,ale ten hotel to porażka,Pokoje klima nie działa drzwi nie idzie zamknąć,Łazienka tragedia .Kradziesz na każdym kroku przez sprzątaczki,sam stałem się ofiarą .Zachwalacie polkę na recepcji,ok.pomoże zmieni na lepszy pokój ale za kasę ok.50 euro,jak nie to zmieniła nam na jeszcze gorszy.Znajomy dał łapówkę i dostał nowszy pokój.Nie oto chodzi abym, dawał kasę,zapłaciłem tyle ile biuro podróży chciało,Sami robimy to i ich uczymy dziadostwa,a oni tylko na to czekają.Ogólnie basen ,animacje zjeżdżalnie plaża ok.Animatorzy ,barmani ok. Opisuje jak faktycznie było a byłem 2 tyg. od.21.06.do 05.07.2018. nigdy tam nie wrócę i odradzam ten hotel.Hotel jak dla mnie to 2 gwiazdki nic więcej,i niech nikt nie pisze że mogłem wybrać sobie 5 gwiazdkowy,sugerowałem się wysokimi opiniami 8,3 to jest nieporozumienie.Pozdrawiam wszystkich wczasowiczów.
zaleta są baseny ,zjezdzalnie,i plaża.
Pokoje ,stołówka ,posiłki .
Byłam w tym hotelu na tygodniowym pobycie. Pokój oferowany w standardzie - masakra. Śmierdzący, mały, z dostawką tak wciśniętą, że ciężko byłoby się dostać do łóżka. Po dopłacie 50 euro pokój już ok. Duży, z widokiem na baseny i morze. Łazienka duża, choć z wanną a nie prysznicem. Czysto, panie sprzątające dbają o pokój. Baseny fajne, kilka zjeżdżalni dla małych dużych:) Każdy znajdzie dla siebie coś fajnego. Plaża piaszczysta, szeroka, ciepłe morze - rewelacja. Na plaży leżaki i parasole bezpłatne. Trochę nagabywaczy sprzedawców, ale zdecydowanie mniej niż w Egipcie:) Sporo dodatkowych płatnych trakcji dla zainteresowanych. Niestety tak na plaży jak i przy basenach trzeba było zająć rano sobie leżaki, potem było o nie ciężko. Bardzo dużo Rosjan, sporo Polaków i trochę Niemców. Jedzenie smaczne, najlepsze słodkie bułeczki do śniadania i wołowina, którą przyrządzają rewelacyjnie. Obsługa się stara, choć przez dużą ilość gości nie nadążali z dostarczaniem czystych talerzy i sztućców. Dodatkowo \"szarańcza\" rzucała się na jedzenie i z uzupełnianiem bemarów też nie nadążano. Ale jak już jedzenie dostarczono, to faktycznie smaczne (z wyjątkiem deserów). Bardzo monotonne, zwłaszcza śniadania. Głodnym być nie można. Owoce pyszne, świeże, słodkie, bardzo dobre też lody, choć niestety podawano czasem po kolacji. Niestety napoje do obiadu i kolacji były wydawane w jednym miejscu przez barmana i jak się można spodziewać - wiecznie kolejka po coś do picia. Bar all zlokalizowany trochę na uboczu, bliżej basenów był płatny. Drinki i napoje niezbyt dobre - strasznie słodkie i alkoholu w nich mało. Z minusów najgorszy dla mnie był nocny hałas. Animacje wieczorne zaczynały się o 21:30 mini dyskoteką dla dzieci ( bardzo fajnie prowadzoną przez animatorów, bo wszyscy tańczyli na scenie razem z dziećmi), potem zaś było coś dla dorosłych. Niestety do późnych godzin nocnych słychać było w pokoju dyskotekę (zlokalizowaną po sąsiedzku), więc nie ma mowy o wyspaniu się. Generalnie nie było źle, baseny i plaża rekompensują wszelkie niedogodności, ale hotel faktycznie dla mało wymagających.
plaża, ciepłe morze, zjeżdzalnie
pokoje standardowe, bar all, hałas w nocy
Wadą jest restauracja i jedzenie. Będąc w restauracji cały czas się tylko denerwowaliśmy. Ciągle czegoś brakowało. Jedzenie monotonne i słabe. Kolejki za wszystkim. Jak zrobili kotlety i wyłożyli kilka, podszedł Rosjanin, nałożył sobie na talerz 8 sztuk i znowu trzeba było czekać aż dołożą. Jak się już \"zdobyło\" kotleta, to trzeba było czekać na frytki, które były okropne. Gorszych nigdzie nie jedliśmy. Cola w smaku nie przypominała coli. Kończyły się talerze. Czystość pozostawiała wiele do życzenia. Rano synek chciał miód, nałożyłam mu więc do pucharka, który był brudny z budyniu z kolacji z dnia poprzedniego. Istny dramat. Jeden rodzaj owoców, najczęściej brzoskwinie. Obsługa hotelowa tylko skakała przy Niemcach. Odrazu było wiadomo przy których stolikach w restauracji siedzą Niemcy. Myślałam że jeszcze trochę i po stopach ich będą całować. Byliśmy już w różnych krajach i hotelach, ale z takim różnicowaniem się jeszcze nie spotkaliśmy. To było wkurzające, ponieważ my też zapłaciliśmy za all inclusive i powinniśmy być na równi traktowani. Niemcy mieli nawet wydzieloną cześć plaży. Po prawej stronie plaży były chorągiewki niemieckie, po lewej stronie była reszta ludzi. Jednak największym rozczarowaniem był snack bar. Była tam robiona pizza. Pan robił pizzę - jedną małą, którą dzielił na małe kawałki. Kawałki były tak małe, że człowiek czuł się jak w kolejce w jadłodajni caritasu, a nie na all inclusive. Jeden kawałek normalny był dzielony na 4 części, i taką jedną czwartą kawałka się dostawało na papierowej serwetce. Oczywiście swoje trzeba było odstać. Jak Pan zrobił pizzę i upiekł, to dopiero się brał za robienie kolejnej. Jeszcze bezczelnie powiedział, że jesteśmy na wakacjach i mamy czas żeby stać w kolejce. Oprócz pizzy były też hamburgery i hot-dogi, które tak źle wyglądały że nie odważyliśmy się ich nawet spróbować. Nie wiem co w tym hotelu się wydarzyło w tym roku, bo w zeszłym podobno było dużo lepiej. Poznaliśmy Polaków, którzy byli w zeszłym roku, spodobało im się i pojechali też w tym. Sami byli zaskoczeni tym, jak bardzo zmieniło się w tym hotelu. Ja mam wraz z rodziną bardzo złe wspomnienia z tego hotelu, polecam dla osób mało wymagających i lubiących stać w kolejkach i się denerwować. Przestrzegam jeszcze przed osobami, które sprzedają różne rzeczy na plaży. Pewien Tunezyjczyk, sprzedający papierosy i orzeszki, ukradł nam 20 euro, a innej parze 40 euro. Podszedł i prosił o zamianę euro z bilonu, na papierowe, bo powiedział że bilonu nie zamienią mu w kantorze. Chcieliśmy mu pomóc, a on tak zachachmecił z tą zamiana, że potem stwierdził że da nam jeszcze 10 euro, a my mu damy papierowe 20 euro. Tak zaczął mieszać z tą zamianą, że byliśmy stratni 20 euro. Także przestrzegam wszystkich.
Zaletą hotelu jest basen, zjeżdżalnie, plaża, darmowe leżaki i parasole, położenie w centrum Sousse.
Wadą jest restauracja i jedzenie. Brak lodówki w pokoju. Nie działające Wi-Fi, które przez tydzień czasu złapalismy może że trzy razy. Pokój przy scenie, nie dało rady zasnąć dopóki nie skończyło się wieczorne show , taki był hałas. W czerwcu nie była jeszcze włączona klimatyzacja.
jak wyżej bardzo udany wyjazd piekne morze i plaża
morze, aqua park, plaża, położenie, obsługa, baseny, plac zabaw
brak owoców, tylko brzoskwinie
Wszystko jak należy pozdrawiamy Ma?ka I Sylwie Jack Sparrowa, Rycha, chłopak?w z Moraw. Dziękujemy za wspaniałą zabawe I wieczorne dance.
Miła obsługa, polka na recepcji,rezydent pani Agata bardzo duży plus, chłopaki z barów pierwsza liga,bliskość morza I basenu, aquapark, czysto ręczniki I pościel wymieniana, drobne niedociągniecia każdemu się mogą przydarzyć, plaża czysta zadbana, snacbar, kort tenisowy, plac zabaw.Jak dla nas wszystko pod ręką.
Animator wieczorny mogłby zagrać cos dla poloni.
Hotel dla niewymagających.Pokoje sprzątanie codziennie .jedzenie niezłe chociaż mało urozmaicone ale nikt głodny nie chodził.tlumy na obiedzie dlatego chodziliśmy do smak baru przy plaży. Ogólnie wrażenie pozytywne .raj dla dzieci...wieczorne mini disco fajne.Pani rezydent zRainbow Agata super ...najfajniejsza rezydentka jaka mieliśmy .Za rok wracamy tam znowu. Polecam rodzinom z dziećmi.
Obsługa miła i serdeczna za wyjątkiem Polki na recepcji antypatycznej.Aquapark .Bliskość do Medyny.Piekna piaszczysta plaza
Wpuszczenie na Aquapark okolicznych mieszkańców
Polecam I za rok wracam .Basen ,aquapark I morze w jednym.Dzieciaki mają co robic cały dzień,a jeszcze mini salon spa I basen kryty .
Czysto ,schludnie pokoj z balkonem,zawsze zostawiawiałem dolara na pościeli dla sprzątaczki ,kelnerzy stoł?wki I obsługa bar?w All zapamiętują turyst?w ,dajesz kulture od siebie otrzymujesz w zamian drinki kawę I inne przyjemności .Jak jestes gburem burakiem to się nie nadajesz do tego miejsca.
Nie wada a porada .Animator wieczorny powinien włączyc do meni disco polo chociasz dwie piosenki to zobaczy jak polonia się bawi.
Ogólnie to powiem tak - szału to tu ni ma ;) Ale, jeżeli potraficie tak jak ja absolutnie odciąć się od reszty otaczającego świata,nie jesteście jakoś specjalnie wymagający i pedantyczni i macie okazję kupić za tak śmieszne pieniążki jak ja 800$ za trzy osoby na 7dni (15czerwiec)- lećcie!!!
Piękna, czysta piaszczysta plaża przy hotelu... I to w zasadzie tyle dobrego ;) sorry!
Dużo Rosjan. Zachowują się jak ostatnie świnie- zwłaszcza na stołówce! Wyżerają wszystko! Łącznie z bufetem dla dzieciaków.. Na 12.30 nawet się nie wybierajcie na obiad-szkoda czasu i nerwów ;) hotel stary. Dziewczyny starają się jakoś ogarnąć te pokoje, ale z pustego to i.... Niestety. Polacy nie są mile widziani.. Po prostu nas nie lubią! Uważają nas za 'gorszy sort' i wcale się z tym nie kryją.. Baseny ogólnodostępne- sporo miejscowych,młodych ludzi -ale oni akuratnie są mili i sympatyczni. Prawdą jest : walka o sztućce i serwetki. Prawdą jest : notoryczność śniadań ( parówy i jaja) Prawdą jest: wyliczanie alkoholu ;) Prawdą jest: głośna dyskoteka tuż pod oknami Prawdą jest: brak jedzenia o 12.30 Prawdą jest: zniszczone zjeżdżalnie ( UWAGA!!! boli) ***przed wylotem koniecznie weźcie sobie jakieś przekąski ze stołówki sami!!! Od hotelu absolutnie NIC nie dostaniecie!!! Mimo zapewnień rezydentki !!!!
Pobyt sierpień 2016. Pokój dla 2 osób dorosłych i 2 dzieci w wieku szkolnym w szczycie sezonu bez lodówki. W pokoju 2 wąskie łóżka (tapczany) plus 2 dostawki przeznaczone dla dzieci. Pokój dla 4 osób łącznie o metrażu około 9m kw. Dopłata do pokoju typu Superior 70$. Jedzenie dramat - przez cały pobyt na śniadanie tylko jajka na twardo,ser żółty i wędlina typu mortadela,parówki i pieczywo typu francuskiego notorycznie przypalone. Walka o nakrycia stołowe,sztućce,talerze i filiżanki do kawy.Naczynia wracały ze zmywaka brudne. Awantury przy podgrzewaczach z jedzeniem. Głodni dorośli wyjadali jedzenie z kącika dla dzieci.Obiady i kolacje również monotonne-ryż,ziemniaki,kurczak i ryba,warzywa z wody i pomidory.Nalot Rosjan, Algierczyków i mieszkańców Libii.Do hotelu mogli wchodzić za opłatą mieszkańcy Sousse,więc w weekendy od rana na basenach był tłok i brakowało leżaków.Aquapark działał od 10:00 do 18:00.Żeby mieć leżak na basen lub na plażę,trzeba było dawać personelowi łapówki. W barach był wydzielany alkohol-mąż dostał tylko 2 wina w kubku plastikowym,mimo,iż przy stoliku siedzieliśmy w 4 osoby. Alkohol generalnie rozcieńczany. Blisko hotelu dyskoteka,która działała do wczesnego rana - nie dało się spać przy otwartym oknie. Jak dotąd nasz najgorszy wyjazd. Nie polecamy tego miejsca.
Blisko ładnej piaszczystej plaży, miasta i starówki (medyny)
Jedzenie,położenie blisko dyskoteki,standard pokoi
hotel super , dużo atrakcji . Dla tych co lubią rozrywkę polecam wziąść swoje paletki do stoła tenisowego i ziemnego . Pokoje są od strony basenów , animacji dość głośne -mieliśmy pok. 402 nad samym logbby - do 23.00 muzyka i animacje pod oknem pokoje po drugiej stronie sa spokojniejsze - niestety widok tylko na następny hotel i trochę zieleni Wadach opisłama chyba wszystko byliśmy nie miło przywitanie - nikt nie pomógł przy bagażach i mimo że przylecieliśmy na noc po kolacji nie dostaliśmy prowiantu -dzieci głodne po podróży , sklepy na terenie hotelu pozamykane- rezydenka powiedziała nam że tu jest takie prawo że prowiantu nie dostaniemy ani teraz ani na powrocie . Na pokój wypadała butelka wody 1,5l -na naszym turnusie jednak nikt tego nie sprawdzał- soki bez ograniczeń Pogoda ok 30st , jeden dzień było sporo chmur i miał padać deszcz -nie padało .. ok 19.00 zachodziło słonko. Dzień przed wylotem synowi skradziono z nerki leżącej w pokoju 20 dolarów ... zgłosiliśmy to na recepcji -powiedziano nam że zaleca się korzystanie z sejfu i dopiero wtedy dowiedzieliśmy się od innych turystów ,że niestety jest tam sporo kradzieży więc radzę na prawdę uważać ,lub nie brać nic wartościowego . Zawieszaliśmy kartkę na drzwiach żeby nie sprzątały a one i tak właziły do pokoju .Mamy walizki na kody ale i tak było widać że były próby otworzenia ich - przy sprzątaniu lepiej jest być w pokoju .
dużo atrakcji dla dzieci i młodzieży , blisko do Morza , ratownik przy basenach i Morzu , dostęp do toalet jedna blisko Morza i przy basenach , przy stołówce przy barze i na pietrze - lecąc z dziećmi to naprawdę duży plus Polska recepcjonistka .
mało kelnerów , sprzątaczki kiepsko sprzątają pokoje , w naszym pokoju lodówka to słaba chłodziareczka która wyłączała sie wraz z wyjęciem klucza , brak suszarek w łazience . Siłownia była zamknięta - wszystko połamane Basen kryty z podgrzewana wodą też zamkniety .
Hotel moim zdaniem w idealnym położeniu. Na kuchnię nie ma co narzekać, czystość względna, animacje są świetne-skupiają gości wieczorem na hotelowym tarasie na wiele godzin zapewnione są atrakcje. Świetne zabawy dla dzieci. Godziny pracy restauracji bardzo wygodne, alkohole w all inclusive dość słabe, bardzo dobre wrażenie wywarło na mnie pilnowanie całego aqua parku przez wielu ratowników, ich pomoc i otwartość. Świetna baza wypadowa do podróżowania na własną rękę, np. pociągiem można podjechać do Friguia Parku i delfinarium (koszt za 2 os. dorosłe i 2 dzieci to 15 dinarów, pociąg kursuje co godzinę) czy na przykład wycieczki statkiem pirackim za znacznie niższą cenę niż proponują biura podróży. Plaża piaskowa, dno morza bezpieczne.
Piękna plaża, dużo miejsca, leżaki, dużo ratowników, obsługa mocno dba o komfort gości, świetne zjeżdżalnie i animacje przy basenie, oraz genialne programy wieczorne, w pobliżu sklepiki i różne atrakcje typu parasailing, jedzenie smaczne
Drinki w all raczej słabe, wcześnie kończy się dzień-tj. koło 17 składane są leżaki , mały wybór w deserach-jedno ciasto i dwa rodzaje owoców, pokoje dla 4 osób bez balkonów.
Hotel robi dobre pierwsze wrażenie, (zaznaczam że nie jestem wymagającą osobą i jadąc do 3*nie oczekuję nie wiadomo czego) Dostaliśmy pokój mały z ciasnym oknem z widokiem na jakieś chłodziarki które huczały tak jakbyśmy mieszkali w fabryce można było go wymienić za dopłatą 50 $ bo tyle ludzie dawali do ręki ale nam to nie przeszkadzało w pokoju tylko sie przecież śpi okna poprostu nie otwieraliśmy i było ok . Piękne baseny z których nie da sie skożystać ze względu na lodowatą wodę byliśmy w lipcu .Basen w aqłaparku z głęboką wodą nasze 10 latki nie były w stanie same z niego skorzystać .Plaża zamykana wieczorem można do niej dotrzeć okrążając cały hotel ale dość ekstremalnie brudna drogą .Wieczorem czynny jeden drink bar doczekać sie na coś do picia w gidantycznej kolejce skutecznie zniechęca. Jeśli chodzi ojedzenie to każdy znalazł coś dla siebie .
Bardzo blisko plaża ładna i czytsa . Polka w recepcji .
Woda w basenach lodowata , mrożąca krew w żyłach . Pokoje ładne tylko za łapówkę .Plaża wieczorem zamykana brak możliwości wejścia .
Duży obiekt , położony w pięknym otoczeniu, bezpośrednio przy plaży. Cudowna atmosfera. Przemiła obsługa. Hotel jest bardzo dobrym miejscem na urlop dla rodzin z dziećmi ze względu na aquapark oraz piękną i czystą plażę. Jedzenie - smaczne i różnorodne. Pokoje i łazienki przestronne i czyste. Zakwaterowanie przebiegło bardzo sprawnie i bez żadnych problemów. Krótko mówiąc miejsce godne polecenia!
Zbyt głośna muzyka na basenie, zjeżdżalnie żle połączone łączeniami i kontuzje częste.Jedzenie codziennie takie same : kurczaki lub gulasz i frytki, ciasto jedno codziennie o takim samym smaku, z owoców: arbuz i brzoskwinie niedojrzałe.Bar z drinkami jeden mały na cały hotel i kolejki po drinki czy napoje wieczorami straszne.Na stołówce często nie było gdzie usiąść oraz jedzenie kto pierwszy ten lepszy bo rzadko dokładali. Piękna plaża i przy hotelu.AQua park raczej dla miejscowych z zewnątrz, którzy hałasowali i zajmowali leżaki.
Piękna plaża i przy hotelu.
Zbyt głośna muzyka na basenie, zjeżdżalnie żle połączone łączeniami i kontuzje częste.Jedzenie codziennie takie same : kurczaki lub gulasz i frytki, ciasto jedno codziennie o takim samym smaku, z owoców: arbuz i brzoskwinie niedojrzałe.Bar z drinkami jeden mały na cały hotel i kolejki po drinki czy napoje wieczorami straszne.Na stołówce często nie było gdzie usiąść oraz jedzenie kto pierwszy ten lepszy bo rzadko dokładali.
Ogólnie wyjazd udany, gdyby nie codziennie ta mortadela i parówki na śniadanie - blee, obiady i kolacje były ok, no i jeszcze ta parodia all inclusive, czyli rozcieńczane alkohole i jakiś sprite anyżowy.
Hotel rewelacyjny dla rodzin z dziećmi choć bez luksusu. Basen i zjeżdżalnie super. Animacje i animatorzy na najwyższym poziomie - super. Organizują czas, zagadują, dbają o dobry humor dzieciaków i dorosłych. Plaża bardzo ładna (choć faktycznie zamykana o 17), morze ciepłe ale brudne - podobno przez sztormy. Jedzenie - ciągle to samo ale bardzo dobre i dużo, problem jest z dziećmi bo poza frytkami i kurczaczkami oraz gazowanymi napojami nie ma dla nich nic więc po kilku dniach jest problem. Bardzo dobre ciasta i desery. Absolutnie nie ma problemu z brakiem leżaków czy materacy, starczy dla wszystkich, na plaży dużo wolnych miejsc przy basenie jak chce się zająć miejsce pod parasolem na leżaku trzeba niestety położyć ręcznik po 6 rano. Teraz to co było mniej fajne. Faktycznie Polacy są kwaterowani w najgorszych i najstarszych pokojach w hotelu (numery na 100 i na 200 - masakra. Lepsze pokoje są na 300 i na 900 w starej części ale trzeba włożyć w paszport ok 30 eur i tak nie chcą Polakom dawać tych pokoi. Żeby dostać pokój w nowej części trzeba za tydzień dopłacić 90 $ ale tam to już jest inna bajka. Opcja All bardzo, bardzo słaba, praktycznie żadna. Hotel ma 2 restauracje, 2 bary i jeden przy plaży, z czego tylko jeden jedyny barek pod schodami malutki jest dla gości z opcją All, i okienko przy plaży. Wszystkie inne bary płatne. Przekąski to kebab, frytki i ciasto ala pizza, napoje w all to fanta, cola i sprite z automatu o smaku innym niż te nasze, butelkowe płatne. Piwo i alkohole w all jakby bezalkoholowe. Jeśli chodzi o opcję all to nie warto bo bardzo, bardzo słaba - napoje w kubkach plastikowych wielokrotnego użytku. Poza opcją all i zakwaterowaniem Polaków bardzo fajnie, obsługa w restauracji głównej bardzo dobra, pokoje sprzątane codziennie. Bardzo udane wakacje, zwłaszcza dzieci są zadowolone. Poza hotelem brud na ulicach i nie ma gdzie wyjść. Wycieczka 2 dniowa na Sahare godna polecenia.
Minusy - brak windy (chodzenie schodami na sama górę w nieklimatyzowanych korytarzach męczące - zwłaszcza z małym dzieckiem), na plaży pełno petów (nie sprzątają), ubogi all (brakuje leżaków,bo są rezerwowane dla tych co muszą za nie zapłacić, za atrakcyjniejsze przekąski, owoce i drinki owocowe trzeba również dodatkowo płacić) - ogólnie żerują na każdym dinarze. Plusy - duży pokój z atrakcyjnym widokiem (oczywiście za 50$ w paszporcie), dobre położenie, fajny aquapark, chociaż ciasno i obszerny basen.
Byliśmy w tym hotelu w czerwcu-było super!!!! Nie rozumiem swoich poprzednich przedmówców, którzy narzekają na wszystko : jedzenie, pokoje, obsługa itp. wszystko było na najwyższym poziomie!!! Bez żadnej dopłaty dostaliśmy piękny pokój z widokiem na basen i morze. Jedzenie przepyszne bez zarzutów. Mimo , że mieliśmy opcje ALL inclusive obsługa funkcjonowała na najwyższym poziomie. Plaża zadbana, czysta i oczywiście NIE ZAMYKANA o godzinie 17:00 jak twierdzą inni wczasowicze. Nie był to nasz pierwszy pobyt w Tunezji , ale ten hotel mogę polecić każdemu zwłaszcza na wypoczynek z młodzieżą jak i małymi dziećmi. Biuro Rainbow jest najlepszym biurem z którym podróżowaliśmy!!! POLECAM.
właśnei wróciłąm z tego hotelu. bylismy z dwójką dzieci. wszędzie pełno Rosjan szastających kasą i obsługa holtelu na ich skinięcie z Polakami na al in wcale sie nie liczą!!! Jedzenie bardzo dobre i full wybór! - niczego nie brakowało ale po tygodniu strasznei sie nudzi. Pokoje takie sobie ale czyste (sprzątają codziennie). Pokoje na ogół mają balkony. Animacje super!!! baseny czyste ale chłodna woda, na plażach pety!!!! woda w morzu ciepła ale czem strasznie wieje. kelnerzy ciagle ogladają sie na łapówki!!! al in - słabo sobie radzą Polcay dostają gorsze pokoje w starej części. W recepcji pomocna Polka - Klaudia. Radzę wziąć sejf za 10 dinarów tj. ok. 20 zł. basen krytuy czynny od 10-17- porażka. o 17-tej sprzątają materace z leżaków i zamykają plażę bramą na kłódkę. generalnie po 17-tej nie ma co robić bo słońce sie chowa, zostaje spacer na miasto jest w miarę bezpiecznie, tylko ciągle trzeba uważać na kolicznych sprzedawczyków (bardzo natrętnych) na mieście bezpiecznie ale bardzo brudno!!! alkohol ich do bani - lepiej zabrać coś z Polski!!! Można pojechać do Port el kantau albo to /Tunisu na wycięczkę - polecam. szczególnie pozdrawiam wyoskiego, szczupłego kelnera ...
Tripadvisor