W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Duży i rozległy kompleks hotelowy położony w pięknym ogrodzie, w otoczeniu lasu piniowego
Bar hotelowy na plaży objęty all inclusive - napoje w ciągu dnia
Plaża bezpośrednio przy hotelu, piaszczysto-żwirkowa
Kompleks basenów z 3 zjeżdżalniami wodnymi
Witam Najwikekszym atutem hotelu była urozmaicona kuchnia,restauracja pozostawiała wiele do życzenie-obsługa średnia głównie nastawiona na rosjan których jest w hotelu 80%-dlatego wszyscy mowią po rosyjsku-i to rosjanie mają lepsze pokoje,polaków traktuje sie po macoszemu. Ogólnie hotel nie jest taki zły-brakuje w nim jednak mięłj-wielojęzyczej obsłgi i troski o detale takie np. jak rewetki w restauracji-czy reczniki plażowe które wyglądają jak szmaty.
NIE POLECAM - ŻENADA! Od razu uprzedzę czytających, że nie należę do wymagajacych klientów, ale ten hotel nie zasługuje wg mnie nawet na 4*a ma 5*. Jeśli jakimś\"cudem\" zatem zostaniecie zakwaterowani w bungalowach i uda Wam sie w nich \"utrzymać\" przez cały pobyt - to już Wam można pogratulować- pokoje w bungalować to naprawdę dobre 5* do bungalowa w skaład którego wchodzi ok. 4 albo 6 pokoi przynalezy włąsny basenik (ekstra) i możecie korzystać z restauracji tylko dla mieszkańców bungalowa. Reszta \"plebsu\" zakwaterowana zostaje w pokojach w hotelu i zaczynają sie schody albo jak można to nazwać inaczej udreka w spędzaniu wakacji. Pokoje hotelowe dokąłdnie takie jak na zdjęciach , czyli ciemne,zwykłe \"atrakcją\" dla zameldowanych tam jest: BRAK działającej klimatyzacji, Brak działajacej lodówki, Brak działającej suszarki do włosów, pokoje sprzątane co dziennie ale miałam wątpliwości nie co do sprzątania - bo spedzałam,a raczej próbowałam tam tylko spać, czyli jakies 6 - 8 godzin snu w nocy. Ale obawiałam sie że bagaże były delikatnie \"mowiąc\" przetrzepane, o papier toaletowy musiałam sie prosić,a worek w śmietniku w łazience był chyba na kubek a nie do wiaderka. Generalnie obsługa mowi TYLKO z języku rosyjskim, i tureckim znalezienie kogos kto mowi i rozumie po angielsku i niemiecku graniczy z cudem (zdarza sie ale trzeba sie nachodzic do recepcji) w recepcji jest polka Ewa biedne dziewcze bo chyba jako jedyna \"zaiwania\" na tej recepcji i zbiera \"ciegi\" nawet za ITAKĘ. Recepcja nie reaguje wogole na zgłoszenia o braku klimatyzacji z uśmiechem od ucha do ucha (jaku dentysty) zapisują sobie numer pokoju i mowią że juz tam ktoś idzie. W moim przypadku nawet jednego pana ze mną do pokoju od razu wysłano, właczył klimę poprzestawiał przyciski i powedział \"kaput climatronic\" - a mi rence opadły. Poczym wieczorem miałam miec po raz 3 zmieniony pokój (dodam iz byłam /2/dwu dniową szczeciarą mieszkającą w bungalowych - wiec wiecie - mam porównanie) Pan w recepcji ktory o dziwo mowił i rozumial po niemiecku podobno szybciej do domu wyszedł wiec..... zostałam w punkcie wyjście, ale po 22 zaczeła działac klima, suszraka i lodówka - cieszylismy sie jak dzieci tylko do 23 ;):) potem znowu nastały duszności i stan sprzed 22. Hotel generalnie nastawiony i obłożony naszymi wschodnimi sąsiadami czyli Rosjanami, oni są głośni na lunch o 12.30 piją wodkę, jedzą mega duze ilości jedzenia i często nie starcza nic dla innych a zanim dorobą ,mija czas. A co gorsze często po jedzeniu od razu palą papierosy wiec..... może sie zdarzyć iż podczas Twojego jedzenia bedzie ktos przy tobie zwyczajnie palił papierosy. Bo w \"restauracji\" można palić i generalnie nie obowiazuja tam żadne reguły np. chusteczki do posiłków są wyciągane jak w KFC. Naprawdę restauracja - powinna zmienic nazwę na bar szybkiej obsługi. Fakt duzo róznego jedzenia - czyli każdy coś dla siebie znajdzie ale to tylko JEDEN plus dla restauracji i hotelu, dla hotelu tez (trzeba byćobiektywnym) duzo leżaków - nie było problemu z ich brakiem, nie było problemy z brakiem materacy na ręczniki, duzy teren ale sam hotel rozczarowywuje 5*. . Dodam tylko że w czasie przekasek jednego dnia (byłam tam obecna) podawano hamburgery - moze bedę bardziej precyzjna .......coś w rodzaju hamburgerów , pan kucharz robił je gołymi rekoma baz rękawiczek!!!!!!!!! Wiem,wiem to nie SHERATON Trudno hotel jak hotel podobno klienci rosyjscy nie są wymagajacy a holet obłozony nimi w 80% (resztę 20 % - to pewnie polacy) Itaka - rezydent niczym się nie przejmuję na skargi nie reagują, a Dominik ktory jest rezydentem i podlega mu ten hotel jest tak beznadziejny i tak nie kompetentny że jego kłamanie o czasie trwania wycieciek fakultatywnych jest grzecznym podejściem do klienta. Nie interesuje go kompletnie nic co sie z nami \"klientami \" itaki dzieję, nie reaguje na zmiany pokoi, nie reaguje na skargi o braku klimetyzacji i innych rzeczach, byłam świadkiem jak zbierał i zapisywał sobie uwagi po czym nie wiedział że ma tą kartke na której to zapisywał. Po udawaniu ze słuch mowi ze podejdzie i wyjaśni to w recepcji - po czym pokuje się wsiada do auta i ma nas wszystkich w dupie. na jednym ze spotkaniu laska dała mu pisemne pismo chyba zażalenie albo reklamację ależ sie zdenerwował, ręce mu drżały ale głupia mina do głupiej gry. Na koniec zgodnie z Dominika informacja turyści na 19 godzin przed planowanym odlotem na tablicy sprawdzaja sobie sami o ktorej maja wylot i wyjazd z hotelu - i tu uwaga po niedzielnej kolacji (my wyloty mieliśmy w poniedziałek 13.06 b.r.) na tablicy jest kartka z informacją iż nasze loty i nasz wyjazd odbył sie dzis w nocy z soboty na dziedzielę (3.30 wyjazd z hotelu) dodam na marginesie iz faks z danymi wraz z nr lotu został wysłany 12.06. o godz. 19.47. Ludzie w panice zaczeli dzownić do Dominika i do Agnieszki żadne z nich nie odbierało telefonu. Po interwencji w recepcji i po 30 min. bład naprawiono i wyjazdy były w nocy z niedzieli na poniedziałek. ITAKA albo redydenci nie psrawdzaja sie kompletnie w tym hotelu. Dodam jeszcze iż z lotniska do hotelu jedzie sie ok 2,5 - do 3 godzin. Z hotelu do Marmaris jest ok 30 min jazdy TAXI albo hotelowym busem na ktory sa zapisy. Sa tez busy miejscowe - nie jest źle ale wieczorami to pozstaje już tylko hotel i ogromna ilosc komarów. JESTEM CAŁKOWICIE NIEZADOWOLONA Z WYJAZDU. Hotel beznadziejny opieki ITAKi nie BYŁO wogole, zastanawiam sie nad złożeniem reklamacji! 5 razy wyjeżdzałam z nową Itaką i to był ostatni raz! Proponuję Państwo rezerwować sobie hotele w centrum MARMARIS na prawdę obserwowałam je podczas mojego pobytu tam - gorzej niżw MARMARIS RESORT chyba juz nie może byc! przedstawiem Państwu kilka fotek z hotelu 5*
Hotel polecam osobom, które pragną spokoju i wypoczynku. Widoki są wspaniałe, obsługa bardzo miła i pomocna, jedzenie smaczne i urozmaicone. Osobiscie mieszkałam w czteropokojowym domku z własnym basenem na terenie hotelu i jestem z niego bardzo zadowolona, jedyna wadą jest zbyt mała, żwirkowa plaża hotelowa. Serdecznie polecam
Największą atrakcją hotelu jest położenie, w cichej zatoce z dala od zgiełku. Obsługa w większości bardzo słabo włada angielskim. Wiele niedociągnięć, na które można przymknąć oko w pełni rekompensują widoki z plaży czy basenu, są po prostu REWELACYJNE.
Wspaniały hotel z prywatną hotelową plażą. Przepyszne, bardzo urozmaicone jedzenie. Polecam całodniowy rejs w celu zwiedzenia pobliskich wysp (cudowne widoki!!!). Jednakże nie warto wykupować go z Itaki, gdyż miejscowe (oferowane przez hotel) są o połowę tańsze.
Świetny hotel, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Posiłki wspaniałe. Ogromny wybór wszelkich dań, owoców i słodkości. Świetne all inclusive - wszystko czego dusza zabraknie. Do kolacji wszelkie napoje,wino,piwo - co kto chciał i oczywiście za darmo. Wspaniała infrastruktura - 3 duże baseny i pare mniejszych. Położony w cichej okolicy na odludziu, ale wyposażenie kompleksu wszystko wynagradzało. Plaża w hotelu tuż za basenem - dobrze wziąć buty do pływania. Ogólnie polecam ten hotel wszystkich - od wymagających do młodych szukających rozrywki. Ekipa rosyjskich animatorów bardzo sympatyczna - non stop coś się działo - siatkówa,darty, aqua aerobik itp itd. Warto jechać!
Polecam.To moja 4wycieczka w ciepłe kraje(w tym również do Alany)i jesteśmy z narzeczonym bardzo zadowoleni.Należymy do osób wymagających,jednak hotel ten sprostał naszym oczekiwaniom.Hotel czysty, rozlegle położony,duży ogród,plaża przy hotelu,3baseny,aqua park,animacje,bary,aerobik na pomoście,w morzu,aqua gim w basenie,siatkówka,piłka wodna,ping-pong,disco,rowery,hammam,sauna,siłka,spa,fryzjer,sklepy,restauracje a la carte i rybna.Pokoje czyste,ładne(lodówka z napojami,tv,suszarka,klima,taras)codziennie sprzątane.Większość pokoi z widokiem na morze.Bogata opcja All wszystko,dużo,pysznie.Samo marmaris urokliwe.Hotel oferował bezpłatny bus do tego kurortu.polecam wycieczkę na Rodos-ale wykupujcie w tureckim biurze.pół ceny.
Polecam hotel ze wzgledu na jego malownicze położenie,piekny duzy ogród,jest gdzie pospacerowac,nie czuje sie tlumu ludzi.Podobnie baseny,jeden w ktorym plywajac mozna podziwiac piekno gor i morza,drugi dla ludzi ceniacych spokoj i cisze,trzeci z animacjami typu:aerobic i z 3zjezdzalniami.Jest w czym wybierac,podobnie jak z roznorodnoscia zajec sportowych:w cenie jest tenis ziemny, wypozyczanie rowerow z mozliwoscia pojechania w gory lub do lasu z jednym z animatorow,aerobik na molo,aerobic w basenie,dwa razy dziennie siatkowka,strzelanie i codziennie bardzo bogaty program artystyczno-rozrywkowy czesto z udzialem publicznosci - turystow.Z wycieczek polecam Rodos i Pamukkale
Na początek chciałbym wyjaśnić że gwiazdki Tureckie nijak się mają do tego co oferują 5 gwiazdkowe hotele w zachodniej Europie. Jeżeli mielibyśmy w tej kategorii patrzeć to dałbym solidne 3 gwiazdki. Osoby oczekujące standardu stricte 5 gwiazdkowego mogą poczuć się zawiedzione. Pokoje czyste, przestronne z widokiem na morze (część pod skosem). Wyposażone w balkony (oświetlone wieszak na ubrania do suszenia). Telewizor z polskich kanałów miał jedynie Polonię 1 ale przecież nie jedziemy na wakacje by gapić się w telewizor. W pokojach lodówka i klimatyzacja. Restauracja duża i przestronna. Część stołów na powietrzu. Obok grill bar serwujący potrawy w tych samych porach co restauracja główna ale trochę innego typu (hamburgery, etc.)
Super,Extra Wakacje! Wszystko jest. Hotel pięknie położony,bujna roślinność(zobaczyłam bananowiec), wszystko należy do hotelu.Świetne zjeżdżalnie, baseny: 1 spokojny prawie pusty 2 przy zjeżdżalniach 3 do ślizgawek 4 fajny, duże.Przy plaży lekko powiewa wiaterek. Ciekawe,wspaniałe animacje i animatorzy.Warto kupić bilet na cumujący przy hotelu statek Kapitan Yavus. Polecam ten rejs, cudne widoki, atrakcie, naprawdę opłaca się. All inclusive bardzo dobry- picie, ciastka,obiady, pyszne, urozmaicone jedzenie. Do hotelu co jakiś czas przyjeżdża mini targ, gdzie można kupić biżuterie, pamiątki,orzechy,chałwę itp. Miła obsługa. Naprawdę polecam ten hotel! :))
Byliśmy w hotelu pod koniec lipca. Na poczatku dostaliśmy pokój w piewnicy z klimatyzacją, która nie działała i z nie działającym prysznicem. w następnym dniu pokój został wymnieniony. jedzienia było bardzo dużo jak i dań głównych, owoców czy deserów (dużo jedzenia dla dzieci). Hotel od centrum Marmaris jest umiejscowiony w odległości ok. 30 km. Autobusy kursują o 9:00- 12:00 lub o 14:00- 17:15. Wygląd hotelu jak na 5* jest nie za dobry zaniedbany brudny. Plaża wąska i brudna. Rozrywki na hotelu są tylko dla dzieci. Pokoje są średniej wielkości zaniedbane (meble poobijane, tapeta się odkleja, ściany brudne, wanna stara) Jak na hotel 5* to nie spełnił on naszych oczekiwań.
Byliśmy w Marmaris Resort w połowie czerwca i jesteśmy zachwyceni tym hotelem, na pewno tam jeszcze wrócimy. Jedyna uwaga dotyczy położenia, hotel jest na obrzeżach i dość daleko od centrum Marmaris więc jeżeli chcecie mieć wokół siebie dużo barów i dyskotek to wybierzcie jednak centrum. My chcieliśmy odpocząć w spokoju i ciszy, popatrzeć na cudowne widoki, a wieczory spędzać bez hałasu. Hotel oferuje także miejscowe dyskoteki yakże jeżeli macie ochotę się pobawić to nie musicie się wcale z tamtąd ruszać. Co do jedzienia to było bardzo smaczne i urozmaicone. Hotel jest położony w zatoce na barzo dużej powierzchni, zawsze znajdziecie jakieś fajne miejsce dla siebie i dla waszych dzieciaków.
Hotel godny polecenia. Sama jestem zachwycona. Jedzenie różnorodne - od miejscowych przysmaków po zwykły gotowany makaronik z sosem:) Blisko plaża, nie za szeroka ale długa ponieważ hotel ma rozległy teren.
Właśnie wróciłam z tygodniowego pobytu w tym hotelu. Hotel polecam rodzinom z dziećmi, jest tam wiele atrakcji właśnie dla dzieciaków, ale i dorośli będą się świetnie bawić. Hotel jest położony na dużym obszarze, jest tam mnóstwo zieleni i miejsca na spacery. Niestety jest to hotel oddalony od centrum Marmaris ponad 20 km i z dojazdami jest kiepsko. Wprawdzie hotel zapewnia bezpłatny 3x dziennie transfer do centrum i z powrotem, ale jest to o określonych godzinach. Nie sprawdzałam czy jeżdżą tam dolmusze. Ale będąc w hotelu jest tyle atrakcji, że można do Marmaris nawet nie jeździć często. Tak naprawdę nie ma w tym mieście nic ciekawego, same hotele i plaża (okropnie brudna). W hotelu są 3 baseny i brodziki dla dzieci i oczywiście prywatna hotelowa plaża z fantastyczną wodą. Natomiast plaża nie jest żwirowo-piaszczysta jak w opisie hotelu, ale kamyczkowa (tylko gdzie nie gdzie piaseczek) i potrzebne jest specjalne obuwie, są również wybudowane pomosty do zejścia do wody. Jedzenie w hotelu jest fantastyczne, mnóstwo potraw do wyboru, bufet zimny, ciepły.... Jeśli ktoś chce trzymać linię w tym hotelu to musi mieć bardzo silną wolę. Jest organizowanych mnóstwo animacji i wieczorne występy w amfiteatrze. Jeśli chodzi o czystość... to jest to Turcja i trzeba się przyzwyczaić, ale nie jest najgorzej.
Chciałbym ostrzec przed tym hotelem. Po przylocie nad ranem dostaliśmy w recepcji klucze do pokoi. Po obejrzeniu "tej nory", w której mieliśmy mieszkać, zawróciliśmy natychmiast robiąc awanturę. Pokoje się mieściły nie w głównym hotelu, ale po prawej stronie w dobudowanych bungalowach dwupiętrowych. Nawet pamiętam numer pokoju 4107. Pokój bez okien, na parterze, ciemny, brudny, a łazienka to kpina: brak prysznica, tylko woda leciała z rury bez rączki, nie mówiąc już o brudnym brodziku. Najgorsze było te, że w naszym pokoju były drzwi z klamką do sąsiedniego pokoju, gdzie została zakwaterowana również parka z naszego turnusu. Każdy najdrobniejszy szelest słyszeliśmy z ich pokoju i vice versa. Po narobieniu ostrej awantury po trzech godzinach pokój łaskawie nam zmieniono. Ostrzegam Państwa walczcie o swoje i niedajcie się robić w balona. Oczywiście na rezydentke nie mozna było liczyć bo najważniejsze dla niej było zachęcenia do kupna wycieczek fakultatywnych po strasznie zawyżonych cenach w porównaniu do lokalnych biur podróży (oczywiście straszą brakiem ubezpieczenia). Drugim mankamentem jest bardzo duża ilość pszczół, które nie dają spokojnie zjeść posiłków na zewnątrz. Animacja sportowa bardzo słaba. Ale ogólnie hotel bardzo ładny i można w nim odpocząć. Głównie dla rodzin z dziećmi. Bardzo dużo Turków, Rosjan i Holendrów. Z leżakami nie ma problemów. Warto wykupić w hotelu rejs stateczkiem całodniowy po wysepkach (15 euro). Biuro Wezyr Holidays powinno zweryfikować pracę niektórych swoich rezydentów.
Gorąco polecam hotel rodzinom z dziećmi oraz osobom, którym zależy na bezpośrednim położeniu przy morzu. To co nas pozytywnie zaskoczyło to wspaniała obsługa, urozmaicone wyżywienie (przytyliśmy po kilka kilo :-)) oraz wieczorne animacje dla dorosłych - byłem na 8 wyjazdach ale z tak wysoką jakością wieczornych animacji jeszcze się nie spotkałem. Podczas 14 dni naszego pobytu animacje ani razu się nie powtórzyły.
Dla mojej rodziny istotne było również to, iż rano mogliśmy pójść na basen z bezpłatnymi zjeżdżalniami a po południu zawsze znaleźliśmy wolne leżaki na plaży nad morzem.
Hotel zamieszkują przede wszystkim Rosjanie (zdecydowana większość) oraz Turcy. Polacy stanowią nieliczną grupę. Zaskakuje pozytywnie miłe podejście Rosjan do Polaków.
Hotel organizuje również bezpłatny transport do Marmarisu z wizytą u jubilera (rano, po obiedzie i wieczorem).
Ważną informacją dla osób wybierającymi się z niemowlakami jest fakt, iż gorąca woda dostępna jest tylko z dystrybutorów. Tym nie mniej w przypadku mojego 9-miesięcznego dziecka, żadne dolegliwości nie wystąpiły.
Słabą stroną hotelu jest mała powierzchnia pokoi (mam tu na myśli standard room z tzw. dostawką dla dziecka) oraz brak podjazdów dla wózków (aby dojść do jadalni, morza czy basenów trzeba pokonać około 20 schodów). Zwracam również uwagę na kamieniste dno morza - konieczne specjalne obuwie.
Ten hotel urzekł mnie mimo, iż pierwsze wrażenie było: jakie "odludzie".
Hotel jest na rozległym terenie, bezpośrednio przy plaży i ma baseny.
Jest podzielony na 2 strefy ciszy i rozrywki. Jedzenie dobre, drinki w barze hotelowym są dobre. Pokoje ładne a doczepi się tylko ten kto wypatruje szczegóły:) Obsługa jest przemiła i chętna do pomocy. Ale to jest to miejsce, gdzie Polacy rzadko bywają i przeważnie są tam osoby chcące odpocząć i wyciszyć się, także średnia wieku była dość wysoka od 30tki w górę. 30 min do centrum Marmaris, podwozi hotelowy busik. Wymagana jest znajomość rosyjskiego, niemieckiego bo po angielsku to niektórzy "Kali mówić".
Brak, napewno wrócę do tego hotelu za rok. Polecam wszystkim.
hotel stary ,pokoje małe,słaba klimatyzacja w pokojach,w hotelu włączana sporadycznie,słaba obsługa w barach,brak lodu cytryny,czasami coli,drinki na wydział,jedzenie mało urozmaicone- mało dań mięsnym (kolejki i podawane na wydział),
po interwencji rezydentki poprawa na chwilę.Hotel zasługuje na 3 gwiazdki.W Turcji jestem co roku.Bylam z rodziną i znajomymi. w wAlanyi w hotelu Botanik, Deldhin de Luxe(hotele SUPER).Jeśli ktoś zna te hotele nich nie wybiera tego hotelu bo będzie rozczarowany.
Hmmm... Było właśnie z nami kilku niezadowolnych. Głownie z tego, że stary hotel i że do miasta daleko (15 km). Trzeba dobrze czytać opis hotelu - typowy dla rodzin z dziećmi. Ja osobiście jadę wypocząć i nie rajcuje mnie dudnienie dyskotek i słuchanie pijanych śpiewów całą noc. Jak chce się wyspać to się kładę i śpię. Hotel przez to, że stary ma przepiękny ogród i 5 ha powierzchni ogrodzonej i strzeżonej, więc jest gdzie pospacerować (i zrzucić nadwagę z posiłków). Animacje i występy wieczorne po prostu the best(a do każdego hotelu jeżdżę z animacjami) - z tego co się dowiedzieliśmy przygotowywali się miesiąc przed sezonem. Rozrywki sportowe wszystkie dostepne, łącznie z bazą nurkową w hotelu. Także trzeba być mega malkontentem żeby narzekać. Z reguły narzekają ci co mieszkają w bloku, na 30 metrach kwadratowych i raz w roku widzą świat poza własnym podwórkiem :) Fakt, że wycieczki Wezyra dwukrotnie droższe niż te lokalne, ale za to przewodnik po polsku. Ja osobiście wynająłem samochód i z rodziną samodzielnie zaliczyliśmy Efez i Pammukale. Poza tym jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Ja polecam z czystym sumieniem.