2490 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla dzieci: wydzielona część dla dzieci w basenie, miniklub.
Bezpośrednio przy hotelu prywatna, piaszczysto-żwirkowa plaża z łagodnym zejściem do morza z pomostami do opalania.
Atrakcyjne położenie: ok. 4 km od centrum Bodrum, ok. 2 km od rozrywkowego centrum miejscowości Gumbet.
Bogata oferta rekreacyjna: kort do tenisa ziemnego, siatkówka, gimnastyka w wodzie, aerobik, step, stretching, fitness.
Jesteśmy załamani,bylismy w maju tego roku, mieliśmy dostać bungalowy, dostaliśmy jakąś ruine musielismy dopłacić dużo pieniędzy za zmianę pokoju choć umowa była na pokój lepszy, trzeba było płacic za przedłuzenie pobytu bo samolot miał opóźnienie.brudno wszędzie pokoje kiepsko sprzątane czy dałeś napiwek czy nie. jesynie co to zakupy sie udały i nic pozatym. Nie ware wczasy tych pieniędzy!!!!!!
jedyna zaleta to jedzenie, było go duzo i nigdy nie brakowało,
brudne zagżybiałe pokoje, obsługa marna, basen nie tak jak na zdjęciu! ten hotel zasługuje na 3gwiazdki.
Byliśmy w tym hotelu niedawno bo w maju 2014 roku przez tydzień i zdecydowanie wystarczy! hotel sprzedawany jako 5 gwiazdek ale moim zdaniem to były najwyżej 3 gwiazdki. Pierwsze wrażenie jest całkiem dobre , ale co dla nas było najgorsze to brak czystości w pokoju, restauracji?nasza łazienka codziennie zalewała się wodą przez co zapach był okropny. Hotel ma ładne widoki, ale żeby wybrać się do centrum miasta trzeba jechać autobusem bo na nogach wspinanie się na szczyt w bardzo ciepłą pogodę jest trudne. Jedzenie i drinki ok. Na zakupy polecam sklepy w gumbet - wszędzie to samo , zaś wycieczki warto wykupić poza hotelem jest o wiele taniej niż u rezydenta z itaki. My skorzystaliśmy z biura Pani Sabiny z forget me not, byliśmy z nimi na pamukale oraz na rejsie statkiem- super! Do tej miejscowości chętnie wrócimy ale do lepszego hotelu.
widok na zatokę
brak czystości
Hotel ma max 3 gwiardki, bungalowy to brudne bunkry, obsługa nie znosi Polaków i z rozmysłem ich ignoruje i wyśmiewa. Brud wszędzie. Nie polecam bo hotel to zły sen za duże pieniądze. Wszyscy Polacy obecni w hotelu byli zszokowani warunkami.
Przepięknie położony kompleks hotelowy, nie nowy ale zadbany, mialam pokój w części hotelowej , która podobno jest w wyższym standardzie niż część klubowa. Standard jak w hotelach europejskich typu Qubus np. pokojówki sprzątają codziennie, zmieniaja pościel i ręczniki, minibarek uzupełniany codziennie w ramach all inclusive. W pokoju środki czystości, szlafroki, kapcie, suszarka telewizor (nawet tv polonia :) ) Standard 5 gwiazdkowy. Restauracja ogromna a jedzenia full, na żywo pieczone bułeczki (36 rodzajów na śniadanie) oraz ciasta. Dziesiątki dań do wyboru praktycznie cały dzień a co najważniejsze bardzo dobre. Francuski szef kuchni każdego dnia wita się z gośćmi. Bar czynny całą dobę serwuje kolorowe drinki, piwo itd W hotelu są 4 restauracje tematyczne a la carte w każdej można raz zjeść kolację. Fantastyczne animatorki zajmowały się dziećmi przez ok 6 godzin dziennie (raj). Cudowny czysty basen (codziennie badali czystość wody). Obsługa wspaniała, pomocna. Czuć, że zależy im na tym, żeby goście czuli się komfortowo. Nie rozumiem jak ktoś może pisać że ten hotel to porażka, nie słuchajcie tego bo to nie prawda. Byłam w różnych miejscach ale to jest wspaniałe.Cudowna, miła i pomocna obsługa ale nie nachalna. Czuć że zależy im na tym aby goście czuli się komfortowo. W barze na tarasie moje dzieci usnęły w nocy na kanapach, zaczęło wiać jeszcze sama tego nie zauważyłam a już kelner był z kocem. Napiwków nawet nie chcieli przyjąć.
Prawdziwe all 24 H :) Warto!
Hotel jest ok. Gorzej z ekipą sprzątającą:) obsługa miła, dobre jedzenie. Słaba jakość obsługi samego biura podróży (rezydentów). Jeżeli chodzi o wycieczki na wyspy greckie to lepiej kupić na mieście. Jest o połowę taniej niż kupując u rezydentów. Poza tym nie pojawiają sie oni nawet na minutę podczas tych wycieczek:(
Zdecydowanie to nie hotel *****. Najwyżej mocne *** albo naciągane ****. W hotelu sporo miejscowych, Rosjan, Anglików i Polaków. Jak ktoś chce jechać ze znajomymi i poimprezować, to ok. Ale chyba są tańsze. Hotel (nie pokoje) słabo klimatyzowany - np. hol a szczególnie jadalnia były przegrzane. Bezwzględnie odradzam wyjazd z małymi dziećmi ze względu na to że hotel jest bardzo głośny i nastawiony na imprezy do białego rana. Na posiłki a szczególnie obiad i kolację należy przychodzić na początku, bo bywa, że najlepsze rzeczy kończą się w 30 minut.
Bylam tam w lipcu 2011. Hotel bardzo ładny, duży i funkcjonalny. Jedzenia dużo, bardzo urozmaicone i tylko bardzo wybredni mogą narzekać. W barach, w restauracjach i na plaży bardzo czysto, widać sprzątających i efekty ich pracy. Jedynym mankamentem i minusem była czystość w pokoju. Pokój miałam duży, dobrze wyposażony, z widokiem na morze ale NIE SPRZĄTANY ! Jednakże ogólne wrażenie bardzo dobre i gorąco polecam to miejsce na wypoczynek, WARTO !!!
Hotel naprawdę fajny! Posiłki super, nie do przejedzenia tylko brak tego soku z pomarańczy na śniadanie. Plaża fajna, basen też, położenie super, blisko Bodrum. W hotelu niczego nie brakuje. Poza posiłkami hamburgery, frytki, lody, ciastka,kawa. Mnóstwo miejsc do wypoczynku na terenie hotelu. Koniecznie wziąć coś na komary, tną niemiłosiernie! Pokoje ładne, funkcjonalne, w pokojach czajniki, kawa, herbata, mini bar-codziennie woda, soki, cola! Turcja przepiękna, ludzie uprzejmi, uczynni, obsługa bez zarzutu. Życzę miłych i udanych wakacji. W tym hotelu na bank się to uda!
Witam, właśnie wróciłem z tego hotelu i uważam że hotel ten jest godny polecenia. Jeżeli chodzi o pokój był ładny, czysty i bez grzyba. Basen duży, nie było problemów z leżakami zarówno przy basenie jak i na plaży. Jedzonko wg gustu każdy znajdzie coś dla siebie. Jeżeli chodzi o ultra allinclusive to tylko to że 24h. Alkohole importowane są płatne z wyjątkiem malibu.
Witam, byłam w czerwcu na wakacjach w tym hotelu. Owszem pokój bardzo ładny pod warunkiem, że w budynku głównym. Czyste łazienki, klima cicha i wyposażenie w pokoju superowe. Natomiast bungalowy to tragedia. Śmierdzące, wilgotne, łazienki zagrzybione i nie dałabym im nawet 3*. Koszmar!!!!. Na pewno nie za te pieniądze!!!!. Jeśli chodzi o plaże to z jednej strony mała i żwirkowa, a z drugiej strony mała i betonowa. Miejsc na basenie jak na lekarstwo. Walka nieustanna o miejsce przy basenie. Rano wstając późno zawsze się zastanawiałam czy będzie miejsce przy basenie. Jedzenie mało urozmaicone.
Pokoje w budynku głównym są ok, poza tym hotel tak na 4*, ale podobno pokoje w bungalowach są straszne - były skargi innych klientów.
Szkoda słów
28.08 wrocilem z ISIS SPA. Wyjazd z ALFA STAR. Hotel odpowiada raczej standardowi 3-4* (przynajmniej czesc CLUB). Polozony na dosc stromym zboczu (duzo schodow wiec nie polecam osobom, ktore nie lubia czestych wspinaczek). Jedzenie bez zarzutu, kazdy znajdzie cos dla siebie. Obsluga nieco opieszala. O uzupelnianiu mini baru w pokoju trzeba bylo sie upominac. Moj pokoj byl zupelnie przyzwoity wewnatrz, chociaz do 5* wiele mu brakowalo. Brak polskich kanalow w kablowce (sa 2 angielskie i mnostwo rosyjskich). Animacje ciekawe, za dodatkowe atrakcje trzeba placic (rowery wodne, kajaki mialy byc w cenie ale nie byly). Przykladowe ceny: Parasailing (10min - 120USD za dwie osoby, skuter wodny - 10 min za 80USD za dwie osoby). Ogolnie rzecz biorac spodziewalem sie czegos wiecej za te pieniadze ale ogolnie jestem zadowolony.
Pokoje tragiczne ,lepianki ,wokoło brudno pełno pułapek na szczury .
Nie polecam tego hotelu ze względu na zakwaterowanie.Podejrzewam,że zależy to od biura podróży (ja akurat miałam tego pecha,że wyjechałam z Alfa Star- nigdy więcej).W każdym razie mój i każdego uczestnika naszego \"turnusu\" pokój wyglądał tak samo: brudne,wilgotne ściany z grzybem,odpadające tynki.Po prostu szok,gdy płaci się za 5gwiazdek,nawet na warunki tureckie to nie były 3gwiazdki.Ogromnym minusem hotelu jest też czystość na stołówce serwującej główne posiłki-obsługa nie nadąża ze sprzątaniem i najczęściej trzeba jeść na zaplamionym obrusie,patrząc na resztki pozostawione po poprzednich osobach.Jak na 5gwiazdek coś tu nie gra. Cała reszta była ok,ładne widoki,ładny basen,pyszne i różnorodne jedzenie,wiele restauracji. Plaża betonowa:(
Wróciłem wczoraj z Isisa i jestem zadowolony pod kazdym wzdgledem. Wspaniały obiekt. Bardzo dobre jedzenie w wielkich ilościach. Bary z alkoholami dostępne i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Prawdą jest że plaża nie jest piaszczysta lecz żwirowa i na betonowej platformie, jednak jeśli kotoś tutaj pisze że brakowało piasku to niech sobie jedzie nad polskie morze! Dodatkowo chciałem powiedzieć, że denerwują mnie opinie osób, które mam wrażenie nigdzie w życiu nie były i nie wiadomo czego oczekują. A takimi opiniami jakie tutaj znalazłem wprowsadzaja niepotrzebą złą atmosferę!Co do leżaków i zajmowania ich o 5 czy 6 rano to kompletna bzdura i pisze to osoby, które nigdy pewnie o tej porze nie wstały i nie widzą jak jest. oczywiście jeśli ktoś łaskawie wstaje sobie o 10 i wybierze się na basen czy leżek o 11 to na pewno nie znajdzie tam miejsca. Ja codziennie leżałem gdzie chciałem a na basenie byłem równo ze sniadaniem. jestem ciekawy czy ci najwieksi fermentowicze codziennie zmieniaja ręczniki, sprzatają swoje prywatne mieszkania!! pamietajcie najważniejsze jest nastawienie i ferment sieją tylko ci co mało mają i nic w życiu nie widzieli i czują jak wielkie państwo, które należy obskakiwać z kazdej strony. dodatkowo wszystcy piszecie o gwiazdkach, pewnie 90% nie wie jakie sa kryteria ich przyznawania. a co do uzupełniania mini baru to w przypadku jego wykorzystania należy tylko przedzwonić do recepcji - jednak tych kilka słów w obcym języku moze być dla niektórych przeszkodą!! Wczasowicze nie przejmujcie sie opiniami innych!!
Wróciłem z hotelu Isis 31 lipca i jestem bardzo zadowolony! Co prawda miałem pokój w budynku głównym, ale byłem w pokojach klubowych (ładne, schludne i wyremontowane). Zgadzam się z przedmówcą bo to samo chciałem pisać : ) Ludzie piszą bzdury na temat tego hotelu, a sami chyba w domu nie mają na śniadanie 20 rodzajów pieczywa, 30 rodzajów warzyw itp... itd... A propos języków, ja poszedłem do recepcji i bez problemu załatwiłem opuszczenie pokoju o godz. 15, a nie o 12. A Ci co nie umieli jednego zdania w obcym języku narzekali : ) Wszystko zależy od nastawienia, ja już trochę świata zjeździłem i jak widzę wszędzie narzekających Polaków to i wstyd... Hotel jak najbardziej polecam ! Jedzcie do Isis to naprawdę fajny hotel!
Hotel oferowany w katalogu na 5*na miejscu oferta skromniejsza ocena hotelu dla nas na 3
Dziś rano wróciliśmy z naszej "wymarzonej" podróży poślubnej. Miała być cudowna. Duże małżeńskie łoże, przyozdobione w serce ułożone z płatków kwiatów, szampan; to jedynie część z atrakcji, które miały tam na nas czekać. Z tego powodu obciążeni karą umowną tysiąca złotych, na miesiąc przed odlotem rozwiązaliśmy umowę na dwutygodniowy wyjazd do Egiptu z biurem Exim Tours, ponieważ nie posiadało w ofercie tego typu usług. Raz w życiu wstępuje się w związek małżeński i chcieliśmy by była to prawdziwa, wspaniała podróż poślubna. Rzeczywistość okazała się jednak bardzo brutalna. Nie było nic z obiecanych
rzeczy, nikt nawet nie złożył nam gratulacji! W zamian czekało nas kilka niespodzianek, w nieco innym stylu. Zakwaterowano nas w części klubowej, zamiast w hotelu. Znieślibyśmy wchodzenie na drugie piętro w czterdziesto-kilku stopniowym upale, gdyby nie to, że standard tej części Isis CLUBU (bo tak jest napisane na tabliczce przy wejściu-zdjęcie) oceniamy optymistycznie na dwie gwiazdki. Pokój przez cały pobyt, poza wymianą ręczników i uzupełnianiem niby lodówki-nie sprzątany! Wyjście na balkon, nie tylko z powodu leżących tam gałązek i kwiatów drzew, ale i mnóstwa mrówek-było wątpliwą przyjemnością. O znalezieniu wolnego leżaka przy plaży, czy basenie po godzinie 8 rano można było pomarzyć. Natomiast by zarezerwować sobie wcześniej upatrzone miejsce trzeba było wstać o 5 rano, a i to nie gwarantowało, że się uda. Jedzenie w głównej stołówce, bo restauracją, jak napisane jest przed wejściem i na folderach reklamowych-to miejsce na pewno nie jest; było ogólnie dobre. Jeśli chodzi o Minibary-tragedia. Nam udało się uniknąć problemów żołądkowych. Ale nie wszyscy mieli to szczęście. Dwie osoby musiały nawet skorzystać z pomocy medycznej w okolicznym szpitalu: kroplówka, itd. Obsługa ogólnie sprawia wrażenie obrażonej. Nie wiem jak jest gdy daje się napiwki, ponieważ my już po samym powitaniu i towarzyszącym mu zamieszaniu postanowiliśmy, ze jeśli będziemy tak traktowania to nie damy ani grosza. Oczywiście wszędzie zdarzają się wyjątki. W restauracjach tematycznych, człowiek naprawdę czuł się jak w restauracji. Natomiast zapisanie (tak zapisanie-nie pomyliliśmy się) do nich podobnie jak znalezienie miejsca na plaży graniczyło z cudem. Sama plaża to nie piaszczyste (jak piszą w folderach), a z drobnego żwirku, max 40-metrowe wejście do morza. Rezydentkę widzieliśmy dwa razy. Pierwszy raz na spotkaniu organizacyjnym, którego celem, przynajmniej z jej strony, była sprzedaż wycieczek fakultatywnych (oczywiście trzykrotnie droższych niż w biurach w Bodrum). Drugi raz w autobusie na lotnisku w drodze powrotnej. Przez cały okres pobytu nie mogliśmy uzyskać najprostszych informacji, nie mówiąc już o kompletnym braku zainteresowania udzieleniem poparcia czy wstawienia się za turystą, który próbował uzyskać coś poprzez rozmowę z obsługą hotelu. Wypisaliśmy już całą litanię i choć to jeszcze nie wszystkie "atrakcje" naszej podróży poślubnej to uważamy, że osoby, które rozważają wyjazd do tego hotelu, dobrze to przemyślą. Podobno kiedyś ten hotel był wart polecenia. Na tą chwilę porażka.
Tripadvisor