W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Możliwość korzystania z bogatej infrastruktury rekreacyjne siostrzanego 4-gwiazdkowego hotelu Miraluna Seaside
Udogodnienia dla dzieci (w Miraluna Seaside): basen ze statkiem pirackim, miniklub, animacje, małe zjeżdżalnie.
Atrakcyjne położenie: ok. 800 m do centrum Kiotari, ok. 2 km do Lardos, ok. 15 km do Lindos.
Tylko 300 m do piaszczysto-kamienistej plaży z łagodnym zejściem do morza.
Jakość usług, lokalizacja i standard w pokoju adekwatny do opisu oferty, trzy gwiazdki to zawsze trzy gwiazdki a nie pięć :). Spędziłam z rodziną (dzieci 6 i 12 lat) bardzo miły urlop, jedzenia było bardzo dużo i urozmaicone, około 30 różnych potraw na lunch i obiad+ słodkości i ciasta i owoce. Duża dostępność napojów alkoholowych , lemoniad, oranżad dla dzieci. W naszym budynku Miraluna była cisza i spokój, pokój przestronny , składający się z dwóch pomieszczeń, z balkonem i ładną łazienką. Sprzątane było codziennie,niestety w różnych porach, tylko raz nie zostały wymienione ręczniki. Uważam że naprawdę nie ma co obrzydzać sobie tego pięknego miejsca i urlopu jakimiś wybujałymi problemami lub roszczeniami. Jesteśmy przecież świadomi tego co kupujemy i za jakie pieniądze. Wstyd mi za rodaków którzy przy każdym spotkaniu np na basenie , narzekali na wszystko, nic się im nie podobało , nawet greckie upały....a już totalnym przegięciem było marzenie o domowym rosole i kotleciku. Pozostaje chyba tylko hotel 5 gwiazdkowy lub wakacje nad Bałtykiem :). Polecam ten hotel dla rodzin z dziećmi, jeśli nie stać cię na większe wydatki a chcesz pobyć w pięknym miejscu, na Greckiej wyspie kilka tysięcy kilometrów od domu .
cisza, spokój, baseny blisko i mało tłoku, dobre jedzenie
brak
Powiem tak, nie wiem czy miałem pecha czy nie ale zatrułem się drugiego dnia pobytu i to bardzo, chyba nie tylko ja z mojej grupy. Uważajcie na wodę którą podają z dystrybutorów. W sumie to nie wiem co mogło zaszkodzić, jadłem tylko to co w hotelu. To mi bardzo uprzykrzyło wyjazd, który generalnie byłby całkiem miły. Hotel położony na lekkim zadupiu, nic dookoła, Jedyne co dobre to przystanek autobusowy pod hotelem, z którego można dojechać do Rodos, Lindos, Parasonisi i innych miasteczek. Cena do Rodos 7,10, do Centrum miasteczka gdzie znajduje się careffour, apteka, dwie tawerny oraz 2 inne sklepy jest ok, 1,5 km. Plaża kamienista ale kamienie nie są wielkie, w niektórych miejscach śmiało można wchodzić na boso do wody. Sama plaża to połączenie piasku z kamykami i żwirkiem. Woda ładna. Cena leżaka to 4 euro. Wifi płatne nawet w recepcji ale na plaży z powodzeniem można złapać wifi z hotelu obok Lindos impreial, wystarczy podać zmyślony nr pokoju i @ i można korzystać przez cały pobyt. Jedyny sklep który zlokalizowałem to w recepcji głównej. Można kupić wodę, picie, różne artykuły pierwszej potrzeby. Inny \"najbliższy\" sklep gdzie jest trochę taniej np pamiątki, oliwa czy drobne jedzenie jest po wyjściu z hotelu w stronę morza, należy iść w prawo ulicą tak jak ona kieruje, czyli cały czas a następnie dalej za mostem wyschnietej rzeki będzie ten market. Można powiedzieć że prawie w szczerym polu. Przystanek zaś, jest po drugiej stronie obiektu. Pokoje nic specjalnego, warunki znośne. Mieszkaliśmy w budynku 25, brak wind. położenie obiektu na górce. Czyli chodzi się pod górę, albo na dół z góry. Można korzystać ze wszystkich basenów w obiekcie. Generalnie gdyby nie zatrucie byłoby ok, natomiast jedzenia jest bardzo dużo ale nie jest bardzo smaczne. Duży wybór owoców, ciast. Dań ciepłych też, ale generalnie wszystko to bez smaku i niezbyt dobre.
Fajny obiekt oceniając całość
jedzenie
Hotel bardzo fajny , czysto , blisko morza . Jedzenie bardzo dobre dokładane cały czas . Dużo alkoholu dużo barów fajne baseny dla dzieci sklep 150 metrów 25 minut spacerem do kiotari :)
Dobre jedzenie
Daleko od dyskoteki
Wybierając Hotel sugerowaliśmy się, że w Grecji trzy gwiazdki plus oznaczają tyle samo co nasze trzy gwiazdki. Nic bardziej mylnego. Otrzymaliśmy pokój rodzinny czyli dwa pokoje, przedzielone ścianką. W jednym klimatyzacja, w drugim upał. Wentylacji żadnej. Jeśli ktoś skorzystał z toalety czuć było w całym pokoju. Do tego dwa dni walczyliśmy o ciepłą wodę. Jak się w końcu pojawiła to wziąć szybki prysznic mogły tylko trzy osoby, czwarta miała już zimną wodę. Czystość - na dzień dobry przywitały nas brudne majtki na fotelu i pinezka. Sprzątanie ogólne, powierzchowne. Tylko zamiatane i też ogólnie. Wymieniane ręczniki codziennie, pościel ani razu. W dniu wyjazdu Pani od sprzątania jeszcze w czasie naszego pobytu w pokoju wymieniła pościel dla nowych klientów. Nie wiedzieliśmy czy możemy jeszcze usiąść na łóżku czy nie, bo nic więcej do siedzenia oprócz jednego krzesła nie było. W hotelu nie było posiłków, tylko tak jak w opisie trzeba podejść do głównego hotelu. Na miejscu mini bar oznaczający tylko ciasto (żadnych kanapek, lodów), mleka do kawy brak, albo nie trafiliśmy a jak już było to skisłe. Oferowane soku i napoje na miejscu pozostawały wiele do życzenie. Mieliśmy wrażenie, że są z proszku i nie była to nasza odosobniona opinia. Kubki, do których można było sobie nalewać napoje były tylko przemywane wodą. Wystawione do użytku śmierdziały piwem, winem lub nawet papierosami, które nasi rodacy wrzucali do kubków jak do popielniczek. Goście to głównie Polacy, nasi rodacy potrafią być dobrym towarzystwem. :) Odległość od plaży jakieś 300 metrów, ale jest kamienista. Niedaleko jakieś 800 metrów jest piękna piaszczysta plaża. Sklep jeden, słabo zaopatrzony w produkty żywnościowe, musieliśmy płacić gotówką. Drugi sklep w pobliskim hotelu Lindos, masa drobiazgów, ubrań, coś na plażę i na prezenty. Wycieczki organizowane przez Grecos - nie korzystaliśmy. Grecy uprzejmi, znający język angielski. O sprzątaniu pokoju pisaliśmy w części o hotelu.
cisza
Brudno w hotelu, śmierdzi. Słabe, mało urozmaicone wyżywienie.
Witam. Właśnie co wróciliśmy z wakacji w Hotelu Miraluna Garden. Generalnie więcej tego hotelu nie wybiorę oraz szczerze nie polecam!!! Syf, brud, ubóstwo i traktowanie Polaków jako obywateli drugiej kategorii. Właściwie to nie wiele plusów mogę powiedzieć o miejscu pobytu. Za to minusy mogę wymieniać. Jak na wakacje w takiej cenie to porażka totalna. Zacznijmy od pokoju: brudne poduszki, pościel zmieniona raz (w ciągu tygodnia), klimatyzacja działa ok. jaszczurki w pokoju!! , lustro w łazience zagrzybione, drzwi do łazienki spuchnięte od wody, ściana podrapana od drążka rozporowego, który trzyma kurtynę prysznicową, owa kurtyna spada na głowę!, woda która wychlapie się poza wannę nie spływa do kratki odpływowej. Telewizor KINESKOPOWY z sześcioma kanałami (2 polskie - polonia i fokus) - dla porównania w Miraluna Sea Side są płaskie :) Basen: woda lodowata, leżaki w 90 procentach uszkodzone, ilość leżaków bardzo duża - ale nie nadająca się do użytku, tak jakby zrobiono z tego hotelu śmietnik staroci z Miraluna Sea Side. Bar hotelowy z bardzo słabej jakości napojami, Alkohole dla Polaków zupełnie inne niż w innych barach na terenie Miraluna Sea Side. Snack bar prawie nie istnieje, jedno ciasto na dzień, żadnego innego wyboru. W innych snack barach są owoce lody, ciasteczka, ciasta, tosty, grzanki .... Jedzenie w głównym hotelu gdzie trzeba dojść 500 m bardzo dobre. Woda w basenie ciepła. Leżaki są, ale bardzo mało, a te które są zajęte są przez cały czas ręcznikami i nie można znaleźć wolnego miejsca. Woda w basenach raczej czysta (jest ich chyba 6). Przy niektórych basenach widać brak czyszczenia i dbałości o czystość. Obsługa w restauracji bardzo miła i pomocna. Animacje dla dzieci we wszystkich językach tylko nie w języku polskim. Można śmiało powiedzieć, że Polacy są tylko wypełnieniem luki w rezerwacjach, a ośrodek nastawiony jest na Niemców, Rusków itp. Na koniec obsługa Grecosu :) Pan nie wie że od hotelu 800 m jest piaszczysta plaża.
- dobre posiłki - dobra obsługa w restauracji - wypożyczalnia samochodów w hotelu
- położenie (300 m od hotelu głównego) - brudne, paskudne łazienki (jak na hotel z 2011 roku to tragedia) - jaszczurki w pokojach - woda w basenie lodowata - napoje dla Polaków gorszej jakości - snack bar w hotelu MG bardzo ubogi - sprzątanie w pokojach bardzo słabe - leżaki przy basenie są, ale zepsute (90 % uszkodzonych)
Mały hotel będący częścią ośrodka składającego się z 4 hoteli. Obsługa bardzo miła, pomogła znaleźć zostawiony telefon w autobusie Grecosa. Pokojem byliśmy trochę rozczarowani. Zbyt ciasny. Łóżeczko dla dziecko w ogóle nie prane. I nie skorzystaliśmy z niego. Gdy pierwszej nocy włączyliśmy klimatyzację. To ona chłodziła jak szalona. Nawet na najniższych obrotach i najwyższej temperaturze. Nie dało się z zimna spać. Po otworzeniu balkonu zamiast klimatyzacji. Pogryzły nas komary. Skończyło się na wspólnym spaniu w głównym pokoju na 2 łóżkach i 2 materacach. Ale i tak nie było doskonale.. Woda w basenie zimna, choć wieczorem nadająca się do kąpieli. Basen dla dzieci obok hotelu Miraluna SeaSide, wiecznie zapchany i trzeba rezerwować leżaki o 7 rano. Obok basenów są Snack Bar-y. Szkoda, że nie ma w automacie oryginalnych napojów tylko np. Cola z syropu i gazowana na miejscu z butli. Jedzenie poza sezonem dobre, ale nasz drugi tydzień w sezonie pod względem gastronomicznym gorszy. Hotel oszczędza, ponieważ jest więcej gości. Obsługa restauracji miła. W większości polscy stażyści, którzy wskazują najlepszy dla nas stolik. Obsługa sali czuwa nad higieną i każde zabrudzenie zaraz sprząta. Czuwa też, by dzieci nie macały jedzenie, a jak tak się stanie to macane kawałki są wyjmowane. Higiena w hotelu jest bardzo na wysokim poziomie. Lecz bez dania sprzątaczce napiwku około 2 Euro. Nie ma za bardzo co liczyć na zmianę pościeli i ręczników. 80 m od ośrodka Miraluna Seaside. Znajduje się kolejny ośrodek Miraluna Village z Taverną serwującą ciepłe jedzenie do 18, a napoje do 23. Obok jest duży mniej zapchany i kameralny basen z ciepłą wodą. W domkach obok są małe, lecz szybkie bezpłatne zjeżdzalnie. Ale woda w basenie jest mętna i chyba brudna. O 20.30 w Amfiteatrze obok basenu dla dzieci jest półgodzinne Disco. Gdzie dzieci tańczą z animatorami. Dla starszych na górnym piętrze hotelu Miraluna SeaSide są gry takie jak AirHockey i Billard (1 i 2 Euro za grę).
Cichy, Kameralny. Miła obsługa, dobre jedzenie, dużo atrakcji dla dzieci.
Zimna woda w basenie, W sezonie gorsze jedzenie. Na posiłki trzeba iść do innego hotelu. Straszna klimatyzacja
Byłem 14 dni w tym hotelu , hotelik skromny ale bardzo miła atmosfera w większości sami Polacy , bar czynny do 23, ciasto i kanapki codziennie świeże, niczego w nim nie brakowało, obsługa w porządku. Plaża piaszczysta około 15 minut drogi, ale bardzo ładna 8 euro z Wi-fi parasol plus dwa leżaki. Dojście do hotelu głównego około 300 metrów jedzenie bardzo dobre wadą może być to, że restauracja główna słabo klimatyzowana i przy obiedzie jest to uciążliwe.Jak dla mnie bardzo udane wakacje.
czysto i spokojnie fajna okolica
zimna woda w basenie 14 do 18 stopni jak w Bałtyku
Miraluna Garden należy oceniać razem z hotelem-matką, Miraluna Village. Plusem są ciekawie zaaranżowane baseny w hotelu-matce, jedzenie może monotonne ale smaczne. To że Garden jest oddalony od Village o 5 minut energicznego marszu to z małym dzieckiem wada, bo to odległość.Z drugiej strony jest tam cicho, spokojnie, a do plaży piaszczystej bliżej. Wadą Miraluna Village jest to że przy basenach jest niewiele leżaków a personel nie egzekwuje zakazu rezerwowania. W efekcie od rana połowa leżaków jest przykryta ręcznikami i nieużywana. Hałasów budowy nie stwierdziłem
kameralny, z barem na parterze dużo leżaków i parasoli na basenie Świetne szaszłyki z jagnięciny - szkoda że były tylko dwa razy
bar nie na jednym poziomie z basenem stosunkowo dalego od głównej restauracji w basenie zimna woda
Ogólnie z pobytu w Kiotari jestem zadowolona , pogoda 100%. Wyżywienie bardzo dobre, Plaza niezbyt ładna, bez obuwia problem z chodzeniem z uwagi na ostre kamienie. W hotelowym barze brak muzyki - CISZA Napoje mało urozmaicone.
Cichy i kameralny.
Brak działającej windy, w kranie brak ciepłej wody, podczas pobytu brak wody przez około 2 dni. W basenie bardzo zimn a woda. Personel nie rozumie nic w języku polskim
Jedzenie każdy znajdzie coś dla siebie - super. Jak na 3 gwiazdki w cenie czerwcowej to ok. A w lipcowej to pozostawia wiele do życzenia. My za dwa tygodnie w czerwcu zapłaciliśmy nieco mniej niż w lipcu płaci się za tydzień pobytu. Jeżeli z dziećmi to polecam Glystra beach (piaszczysta, ok. 100 m od brzegu woda głębokości 160 cm, przy brzegu płytko dla maluchów w sam raz - plaża ta jest ok. 600 m od hotelu w stronę głównej drogi - po drodze na plażę tani sklep - butelka wody 1,5 litra koszt 60 euro centów dla porównania w sklepie hotelowym ta sama butelka 1,5 euro. Jeżeli ktoś się wybiera na główną plażę to koniecznie powinien zabrać obuwie ochronne! Same kamienie jak nagrzane nie da się po nich chodzić. Obok hotelu budują część hotelu Lindos Imperial ***** budowa trwa a mieszkają w nim już goście :). Jak wyjeżdżaliśmy drugie piętro nie miało okien i pokoje nie były wykończone jak za 3500 zł od osoby za tydzień obecnie w Lindos Imperial nie wymaga komentarza. Tempo budowy szybkie już niedługo powinni kończyć. Wróciliśmy w piątek 11 lipca 2014 r. W Miraluna Garden basen uzupełniany ciągle zimną wodą z kanalizacji miejskiej temperatura wody ok. 15 stopni no może 20 (podobno jest w nim jakaś dziura i woda ucieka), ale jak ktoś chce skorzystać polecam zamoczyć się najpierw pod prysznicem, potem zanurzyć się w brodziku dla dzieci a na koniec wskoczyć do basenu :) i jest ok da się wytrzymać. Podczas naszego 2-tygodniowego pobytu 2 razy nie było wody w sumie 5 dni (a kwiatki i trawa się podlewają, a w ubikacji bywało ze nie było czym spuścić :)). Nie polecam korzystać z wypożyczalni samochodów polecanej przez rezydentów - rezydent wmawiał nam, że samochody są góra 2-letnie a dostaliśmy ponad 10-letniego trupa. Nasze hasło to MIRALUNA HOTEL NO WATER!!! Pozytywnie reagują na to hasło w recepcji hotelu :) zwłaszcza ten pan manager z długimi włosami (on też ma pokój w Miralunie Garden).
Cisza wieczorem i w nocy. Niedaleko piaszczysta i łagodna plaża GLYSTRA BEACH - polecamy dla rodziny dziećmi. Bardzo dobre jedzenie, uzupełniane na bieżąco - po opłynięciu wyznaczonych godzin dla danego posiłku obsługa wszystko zabiera, jeżeli ktoś przychodzi 5 minut przed np. w przypadku kolacji 21.30 to ma 5 minut na nałożenie sobie tego co chce, a potem może siedzieć przy stole i jeść. Wycieczki Grecosa drogie ale z przewodnikiem. Dla tych co lubią zwiedzać samodzielnie i taniej polecam wynajęcie samochodu. Wypożyczalnia OASIS najlepsze ceny i nie mówią, że nie można jeździć po górach jak w wypożyczalni BUDGET w Lindos Imperial Hotel (tam jest promocja 2 dni w cenie 3 nie dotyczy aut wielkich np. 7 osobowych) ? za nissana micrę na 3 dni 120 euro, lepsze ceny sa w OASIS. Dwa dni samochodem wystarczy na zwiedzenie całej wyspy, a trzy w zupełności. Samochody wypożyczane sa od 21.00 do 20.00 dnia następnego w OASIS ? my byliśmy w Rodos o 22.00 pierwszego dnia by zobaczyć jak wygłada onuca po 23.00 czynne śa tylko niektóre lokale, sklepy. Najlepiej podzielić sobie wyspę na pół Rodos, aqua park, motyle jednego dnia, a drugiego południe i zachodnie wybrzeże do połowy wyspy potem przez góry można w poprzek wrócić do Lardos/Lindos i wrócić do hotelu - nowy asfalt w górach - trochę serpentyn, ale bez żadnych ekstremalnych sytuacji za wyjątkiem zamku w połowie wyspy na zachodnim wybrzeżu. Koszt wynajmu samochodu na jeden dzień ok. 50 euro, na pół wyspy starcza paliwa za ok. 20 euro. Pół wyspy to ok. 180 km. Jedzenie bardzo dobre, warunki w pokoju w zależności od tego, co kto trafi i co kto lubi - my nie narzekaliśmy, ręczniki, pościel sprzątane codziennie. Dwa razy podczas naszego pobytu nie było wody w pierwszym tygodniu 3 dni, w drugim 2 dni - z brakiem wody związany jest brak napojów w ofercie wszystko w cenie. Hotel cichy wieczorami i w nocy w porównaniu do głównej części Miraluny gdzie pełno Rosjan, Niemców i dzieci na placu zabaw nawet o 23.00. Polecamy, ale jeżeli ktoś płacił ceny czerwcowe.
Braki wody, obok budowa (na ukończeniu), zimna woda w basenie.
Hotel powinien mieć około 1 gwiazdki,hałas brud w basnie zimniejsza woda niż w kranie odradzam ten hotel omijajcie go z daleka byłem w tym hotelu w czerwcu 2014
nie ma żadnych zalet
hotel o niskim standarcie ,w koło hotelu wielka budowa innego hotelu hałas praktycznie od rana do wieczora(od pon-do niedzieli)
Sam hotel Miraluna Garden to hotel 3*, ale dzięki temu, że można korzystać z atrakcji oferowanych przez Miraluna Seaside - hotel mocno zyskuje, co najmniej o pół*. Walorem hotelu jest cisza(chociaż akurat w czasie naszego pobytu obok budowano kolejny hotel i do popołudnia bywało głośniej). W hotelowym barze samoobsługa co do napojów i przegryzek(często szybko ich brakowało), w tym też zwrot samemu kubków i filiżanek do baru.Nam to nie przeszkadzało, ale były osoby, które spodziewały się pełnej obsługi, i kubki przez nich zostawione walały się przez kilka dni, zanim ktoś łaskawie je zaniósł do baru. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki też wymieniane co kilka dni - większych uwag nie było. Jak ktoś potrzebował większych atrakcji - mógł korzystać z innych basenów i barów zlokalizowanych ok. 300m od Garden na terenie Seaside. Hotel w 90% zamieszkany był przez Polaków, co dla niektórych jest zaletą, a dla innych wadą. Głośno w hotelu nie było. Przy Miraluna Seaside od rana do wieczora mnóstwo atrakcji dla dzieci - specjalne baseny, wodotryski, animacje, minigolf, plac zabaw itd. Przy placu zabaw bar z napojami i lodami dla dzieci. Przy stołówce/restauracji kolejny bar przy basenie - tam główne animacje. Łącznie doliczyłem się 9 basenów na terenie kompleksu, więc jest z czego wybrać. Plaża przyhotelowa-kamienista, ale idąc z hotelu Garden w drugą stronę do 10 min.dochodzi się do ślicznej piaszczystej zatoczki (Glistra), gdzie można spokojnie z dziećmi korzystać z uroków morza.Przy hotelu wypożyczalnia aut-super obsługa i taniej, niż korzystając z usług biura podróży. W Kiotari -ok. 2km od hotelu lokalne biuro podróży, skąd można skorzystać z wycieczek (taniej o 1/3 niż korzystając z ofert polskiego biura podróży). Pogoda na Rodos pewna - na 14 dni, 3 minuty chmury, ale w sezonie trzeba się liczyć z temp. do 40C i wyżej.Klimatyzacja w hotelu działała bez zarzutu. Polecam osobom, które cenią sobie ciszę i spokój, a także dla rodzin z dziećmi. Grecosa nie polecam:(
Cisza, spokój w Miraluna Garden, a możliwość korzystania z całości kompleksu na obszarze Miraluna.
Niezbyt duże przywiązanie obsługi do baru przy hotelu Miraluna Garden. Bywały sytuacje, że brakowało kubków, bo wszystkie były brudne, lub czasowo brakowało części serwowanych napojów.
Hotel jest czescia wiekszego kompleksu po ktorym mozna sie swobodnie poruszac. Na posilki trzeba sie przejsc okolo 10 min pieszo do hotelu glownego. All inclusive ok, szczegolnie duzy wybor dla wegetarian. Soki marnej jakosci, lody tylko w galkach, czuc posmak proszku. Plaza kamienista, w okolicy generalnie nie ma nic. Zadnych tawern, sklepow, 1 bankomat, ktory byl zepsuty. Za hotelem, przy basenach, wielki plac budowy. Duzo kurzu i halasu. Pokoje sprzatane codziennie, ale nie dokladnie. Animacje dla dzieci tylko po rosyjsku i niemiecku. Pani rezydentka z Grecos nie potrafila udzielic zadnych konkretnych informacji, rownie dobrze mogloby jej nie byc, wszystko czym byla zainteresowana to tylko sprzedac wycieczki. Ostatniego dnia, z racji wczesnego wyjazdu (7 dniowe wakacje trwaly wlascie 6 dni) mialobyc nam zapewnione wczesnego sniadanie ? nie dostalismy nic poza jablkami i malutkimi ciasteczkami. Z biura Grecos nigdy wiecej nie skorzystam (do Easygo jako posrednika zastrzezen nie mam), wczesniej jezdzilismy z Itaki i zawsze wszystko bylo dobrze zorganizowane a rezydenci pomocni, tutaj moglismy sie poczuc tylko zignorowani.
Hotel (Miraluna Garden) położony jest jakieś 10 minut pieszo od głównego hotelu Miraluna Seaside z którego udogodnień można korzystać. Wyposażony jest on w 2 baseny oraz brodzik do których osoby zakwaterowane na poziomie -2 mają bezpośredni dostęp poprzez taras. Niestety w hotelu nie ma windy tzn jest ale jej atrapa (ewentualny wózek trzeba dzwigać po schodach). Pokoje są średniej wielkości, sprzątane codziennie. W hotelu Miraluna Seaside jest 1 basen oraz 2 brodziki i w jednym z nich usytuowany jest statek ze zjeżdżalniami także dzieci mają sporą frajdę podczas zabawy tam. Ponadto na terenie hotelu Miraluna Seaside jest plac zabaw dla dzieci, z którego można korzystać. Wyżywienie (śniadanie, obiad, kolacja) dostępne są w formie bufetu w hotelu Miraluna Seaside, jest go dużo i jest dość różnorodne ale dostępne jest mało ryb i owoców morza. Plaża w pobliżu hotelu (ok. 3 minut pieszo) jest kamienista a najbliższa plaża piaszczysta (ciemny piasek) oddalona jest o około 15 minut pieszo. Niestety dojście do niej jest utrudnione. Trzeba spacerować drogą (innej drogi raczej nie ma i plażą nie można tam dojść ze względu na kamieniste wybrzeże) o średnim natężeniu ruchu bo nie ma ani pobocza ani chodnika a tuż przy drodze znajduje się najcześciej siatka, która uniemożliwia zejście z niej w przypadku gdy jedzie samochód. Nie ma możliwości spacerów bo nie ma żadnej promenady. Także trzeba wypoczywać przy basenach i korzystać z All Inclusive albo przy plażach albo zwiedzając wyspę. Przy hotelach, bo jest to duży kompleks hotelowy, teren jest zadbany ale już poza hotelami jest nieciekawie. Także polecam wypoczynek osobom, które wypoczywać będą przy hotelu z dziećmi lub będą zwiedzać wyspę. Miejscowość oferuje mało atrakcji dla dorosłych także nie polecam osobom szukającym nocnych rozrywek.
przez dwa dni w hotelu BRAKOWAŁO WODY!!!!! Nie można było uzyskać żadnych informacji dlaczego i kiedy awaria zostanie usunięta... Wobec tego urlop przebiegał w stresie gdyż m.in. nie można było korzystać z toalety zarówno w pokoju jak i w hotelu. Odległość do restauracji to ok 700-800m - dłuższy spacer... W pokoju bardzo ubogie wyposażenie, zwłaszcza zupełny brak lampki do czytania. Po zmroku siedziało się w pokoju z jedną żarówką ok 60 WAT.
cisza, spokój, znakomite i urozmaicone jedzenie
obok hotelu budowa. Od rana hałas koparek, wiertarek, krzyki robotników
Cały kompleks bardzo duży, super,dużo basenów,cudowne animacje dla dzieci i dorosłych przez cały dzień na bardzo wysokim poziomie. Jedzonko różnorodne także każdy miał co chciał. Polecam wszystkim, wakacje zaliczam do mega udanych !!!
Byliśmy dużą grupą rodzin z dizećmi w tym hoteu w sierpniu 2012. Polecam ten hotel. Bardzo ładne czyste pokoje, dwuczęsciowe- częśc dla rodziców i dla dzieci, balkon z widokiem na basen, łazienka z wanną, czyste, sprzatane codziennie, bardoz miła obsługa. Świetne baseny- obok hotelu 3 baseny, mało ludzi, nie brakowało leżaków ani parasoli. Wprawdzie brak zjeżdzalni, ale dzieci się super bawiły. Śniadania w hotelu Miraluna Garden monotonne ale wystarczajace, na resztę posiłków i na animacje i zjeżdzalnie chodziliśmy do Miraluna Kiotari, mozna podjechać melexem, co stanowi dodatkową atrakcję dla dzieci. Tam posiłki ok. dużo owoców, ciasta, baklawa mniam. Wiadomo że przez 2 tygodnie moze byc monotonnie, ale był wieczór grecki, też makarony przyrządzane przez Włochów. W Miraluna Gardem wypozyczalnia samochodów 30 euro za dzień, foteliki dla dzieci gratis wiec mozna zwiedzić tę piękna wyspę ,a pan z wypozyczalni może polecić co zobaczyć.
Bardzo polecam. W Miralunie byłam we wrześniu 2012. Celem wyjazdu był kurs kitesurfingowy na prasonisi, które jest ok 30km od miejscowości Kiotari, w której znajduje się hotel, jednak sam hotel jest idealny na rodzin z dziećmi lub osób chcacych poleniuchować. Hotel podzielony jest na dwie części: 4 i 3-gwiazdkową. Miraluna Garden oznacza część 3 gwiazdkową jednak nie ustępuje części 4gwiazdkowej a jest nawet lepsza dla osób ceniących sobie spokój i kameralność. Całość hotelu miesci się na bardzo dużym terenie na którym jest bardzo dużo basenów i atrakcji. Hotel oferuje opcje all inclusive, która jest bardzo obfita. Praktycznie przez cały czas dostępne sa urozmaicone posiłki. Napoje również sa dostępne cały czas. Można dosłownie wszystko zabierać ze sobą i obsługa na to pozwala. Minusem hotelu jest jego otoczenia , gdyż nie ma wieli barów, kawiarnii czy też sklepów jednak w hotelu za bardzo dobrą cenę można wypozyczyć samochód i objechać całą wyspę. Serdecznie polecam ten hotel zwłaszcza rodziną z dziećmi gdyż jest bardzo dużo atrakcji!!
Hotel kameralny z dala od głównego hotelu Miraluna Kiotari gdzie było dużo wczasowiczów a tym samym bardzo głośno. Generalnie czysto. Ale sprzątanie pokoi polegało na zasłaniu łóżka, wymianie ręczników i napuszczeniu do wc jakiejś mazi, nic poza tym. Śniadania w naszym małym hotelu (mały wybór) zaś luncze i kolacje w głównym. Generalnie mały wybór. Mało mięsa (nad czym ubolewał mój partner). Jeden gatunek ryb, jeden gatunek sera, zero owoców morza. A z wędliny która została robili kotlety w tłustym sosie. Jedynie bardzo dobre makarony i owoce (arbuz i melony). Generalnie dla nie wymagających polecam. Dla pozostałych nie. W tej miejscowości nic nie ma jak chcecie coś pozwiedzać wynajmijcie samochód 40 euro za dzień + paliwo we własnym zakresie.
Sympatyczny, bardziej kameralny hotelik na obrzeżach "kombinatu" hotelowego Miraluna Kiotari Bay z którego atrakcji można korzystać. Dla nielubiących 10 min. spacerów do głównej restauracji podwiezie zamówiony w recepcji "golf-car". Śniadania można zjeść też w Miralunie Garden, pozostałe posiłki (lunch i kolacja) tylko w Miralunie Kiotari Bay. Jedzenie,w głównej restauracji - pyszne, różnorodne i wielkich ilościach! Jeść można praktycznie od rana do wieczora, bo oprócz restauracji, są snack bary i tawerny z przekąskami i napojami,otwarte do 23.30. Opcja all inclusive upoważnia do korzystania z nich. Pokoje sprzątane codziennie - wymiana ręczników przynajmniej 2 razy w tygodniu. Dla lubiących wieczorne atrakcje - w amfiteatrze program artystyczny w wykonaniu międzynarodowej ekipy animatorów, praktycznie codziennie. Basen przy Miralunie Garden niezbyt duży, ale można korzystać również z basenów w części głównej. Wszystkie baseny czyściutkie, bo woda filtrowana non-stop.Do kamienistej, dość czystej plaży nie tak daleko - jakieś 500m. Jeśli ktoś chciałby skorzystać z uroków plaży piaszczystej, powinien wykonać ok 15 min. spacer w kierunku północnym, przez górzysty cypel.Warto bo przy pobliskich skałkach tam pływają kolorowe rybki, rozgwiazdy, strzykwy i kraby. Jeśli ktoś chciałby zwiedzać, na terenie kompleksu i w pobliskiej miejscowości Kiotari można wypożyczyć samochód. w samym Kiotari można też wykupić wycieczki po największych atrakcjach Rodos - taniej niż fakultatywne, sprzedawane przez rezydentów. W pobliżu kompleksu hotelowego są też przystanki autobusowe - autobusy średnio co godzinę. Podsumowując - miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie: można cały dzień leżeć przy basenie i chodzić po drinki, siedzieć na plaży albo zwiedzać. Albo łączyć wszystko w dogodnych dla siebie proporcjach ;).