983 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Miesiąc temu zatrzymałem się tu z Żoną. Zapoznając się z ofertą liczyliśmy na all inc, z 4 gwiazdkowego hotelu. Otrzymaliśmy tylko piwo, wino, lekkie drinki, i tunezyjski likier. Irytujące było to że kompletnie nie zgadza się to z tym co obiecano. Tak więc nie było wódki, ginu, whiskey. Posiłki nam smakowały ale jak ktoś jest smakoszem będzie miał prawo do ponarzekania. Tylko dwie osoby z personelu nam podpadły i były niemiłe, cała reszta to bardzo pozytywni ludzie. Co do animacji nigdy nie zrozumiem po co ludzie uczestniczą w gimnastyce wodnej.... Rzecz gustu. Ogólnie hotel ma wady ale warto go polecić.
W moim przekonaniu hotel jest zrobiony typowo pod niemieckich gości i ich specyficzny humor. Przedstawienia typu komedia z M. Jacksona, powiedzmy że była śmieszna, ale jeszcze bardziej bawili nas Niemcy którzy wręcz sikali ze śmiechu z mało śmiesznych gagów. Jedzenie przewidywalne, i nie urozmaicone. Nie było jednak złe. Ja się strułem na jakieś dwa dni potem żołądek zaczął się przyzwyczajać, dziewczyna nie miała problemów jelitowych. Personel zarażał wręcz dobrym humorem i uśmiechem. Plaża całkiem ładna, niestety nigdy nie mogliśmy dostać wolnego leżaka.
Przyjeżdżając do hotelu w końcu sezonu zastaliśmy prawie pusty cichy i spokojny obiekt. Przyszły nam wtedy na myśl złe opinie jakie czytaliśmy. Nasze miny nie były za ciekawe. Jednak przeżyliśmy bardzo fajny tydzień i jesteśmy bardzo ale to bardzo zadowoleni. Pogoda nie była już za słoneczna, ale obsługa i hotel wynagradzali wszystko. Hotel jest czysty i schludny. Przemiła obsługa. Wieczorne pokazy śmieszne. Coś na kształt małych komedii, nie można było tego przegapić. Jedzenie było dobre. W Tunezji jadłem już znacznie gorsze dania. Wina dobre, wóda i drinki też nie najgorsze. Okolica rozrywkowa.
Jedzenie w hotelu może nie jest najlepsze ale zawsze coś dla siebie znalazłem. Drinki w all całkiem przyzwiote. Po za tym w okolicy są dwie trzy dobre restauracje. Zespół animatorów bardzo dobry. Nie było problemu z barierą językową. Dla dzieci kids club, mini disco. Nocne życie dla starszych wręcz kwitnie. Najlepiej jest zapytać taksówkarza o to gdzie można się pobawić. Hotel jest dobrym wyborem dla młodych ludzi rodzin z dziećmi.
ogólnie nie polecam prosze wybrać inny hotel w tym dostaje sie napoje w jednorazowych tylko ze mytych po kims kubkach plaza zasyfiona przez odchody zwierzat a pani rezydent wogóle niedostępna a jezeli jest to tylko ma za zadanie wcismnąć nam wycieczke z której ma prowizje i szczególnie przosze zwrócic uwage na brak ratownika na basenie wogóle go nie ma także kto z dziecmi to wogóle nie polecam animacja jest tylko że w zagrzybiałym budynku bez klimatyzacji i za kretki czy farby dla dzieci tzreba zapłacić dodatkowo
Wakacje bardzo udane, hotel spełnił nasze oczekiwiania, bardzo miła i kulturalna obsługa.
Fajny hotel, rodzinny, sympatyczny, spokojny. Bardzo dobre miejsce na urlop, wakacje. Hotel utrzymany w dobrym stanie, choć trzeba wziąć poprawkę, że 4 gwiazdki tunezyjskie to niekoniecznie nasze europejskie :). Generalnie czysto. Pokoje w sam raz, sprzątane każdego dnia, ręczniki zmieniane codziennie, choć nie wiem jaka jest reguła - ja dałem mały napiwek sprzątaczce i miałem wszystko na medal przez cały pobyt. W restauracji narzekać nie można, jedzenia dużo i to w dodatku smacznego. Baseny czyste, leżaków w sam raz. Nie było widać Rosjan podczas mojego pobytu, choć nie wiem jak jest w innych okresach. Byłem w tym hotelu w październiku 2007 roku. Jeśli miałbym wrócić do Tunezji, to kto wie, może nawet do tego samego hotelu. W każdym razie polecam. Krzysiek
Wszystko pięknie, gdyby tylko plaża była czysta...Do plaży prowadzi piękna alejka, pełna kwiatów, ale to co lezało na plaży... Hmm, za głównego podejrzanego uznaliśmy wielbłądy, które beztrosko załatwiają swoje potrzeby, gdzie im spadnie...
1. W przypadku wyjazdu na 2 tygodnie pożywienie potwornie monotonne. Królują pomidory i jajka na twardo. W istocie brak wędlin (mnie to nie przeszkadzało). Kuchnia raczej lokalna a nie europejska, co nam akurat bardzo odpowiadało (polecam ostrą harissę z oliwą rozsmarowaną na bagietce). Z owoców tylko jabłka, gruszki, melony i czasem daktyle. Ciasta w popołudniowych posiłkach szybko znikały – nie dlatego, że smaczne, ale dlatego, że mało. Generalnie były szybko uzupełniane, ale zdarzało się, że nie. Czasem ciasta lekko przesuszone, że śniadania. Kawa szpetna.
2. Kelnerzy rozpieszczeni przez Niemców, dających napiwek przed i po posiłku. Omijali łukiem inne stoliki. Siadaliśmy w rewirze jednego kelnera i zainteresował się nami dopiero pod koniec pobytu - wtedy dopiero był dość uprzejmy. Często brakowało serwet a nawet wolnych stołów - gdy przychodziło się później.
3. Ciasta - słabe, pieczywo - słabe, alkohole w AI - słabe (tylko lokalne piwo Celtia, tibarine (likier z daktyli, polecam, smaczniejszy niż ten, który można kupić na lotnisku) i boukha (podła ciepła wódka figowa) w głodowych porcjach i w plastikowych kubkach. Piwo podawane w większych przezroczystych plastikowych kubkach z odzysku - ledwie płukanych.
4. Meble w pokoju dość zniszczone i ubogie. Ręczniki co dzień nowe i pachnące środkiem do prania, ale wyglądające na nieświeże i zużyte (plamy). Sytuacja delikatnie się poprawiła po interwencji Rezydentki (albo to tylko nasza autosugestia). Uwaga na pokoje znajdujące się przy restauracji (zwłaszcza na parterze) i przy wjeździe do hotelu - ciągły szum lub hałas. Dla sprawiedliwości trzeba dodać, że hotel jest ciekawie zaprojektowany - dużo zacienionych i okwieconych miejsc - patia, arkady...Łóżko małżeńskie składa się z dwóch łóżek złączonych ze sobą. Łazienka dość zużyta i kiepsko pachnąca, mimo codziennego sprzątania. Tylko pierwszego dnia mydło w kostce. Trzeba jednak przyznać, że pokojowe się starały. Z opowieści innych Polaków wiem, że niektóre usterki były naprawiane dopiero po kilku interwencjach.
5. Jadąc, trzeba pamiętać o własnych ręcznikach (lub kupić na miejscu za 10TND) z przeznaczeniem na basen lub plażę. Basen dość miły, ale za mały na tak duży hotel. Często brak leżaków. Plaża z niedopałkami i wodorostami, ale codziennie rano czyszczona. Dojście na plażę (i miejsce wieczornych animacji dla dzieci) zajmowało 5 minut, ale przyjemne, zacienionym i ukwieconym chodnikiem. Na plaży także za mało leżaków. Leżaki (końcówka sezonu) zużyte, niewygodne. Wiele osób leżało na własnych dmuchanych materacach.
6. Obsługa baru przy plaży i przy basenie (zwłaszcza) dość powolna i tworzyły się kolejki, czasem liczące kilkanaście osób. Być może to kwestia Ramadanu, i całodziennego postu obsługujących te bary. Przy plaży serwowany obiad – głównie sałatki z bagietką i oliwkami – całkiem w porządku.
7. Sejf 3 (albo 2) TND za dzień, z kaucją 20TND - ja nie używałem.
8. Polacy, jadący na wycieczkę na Saharę, powitali nas słowami: "Aaa, ten sławny hotel Nesrine". Zrobiło się nam głupio....
9. Wycieczka Sahara Explorer, nie spełniła naszych oczekiwań. Drugiego dnia, będące w planie jezioro Chott el Jerid zwiedzaliśmy po omacku 30 minut przed wschodem słońca. W Kairouan zwiedzanie ograniczyło się do przejścia do kina, gdzie zapoznaliśmy się z wybitnymi osiągnięciami i potęgą Islamu oraz 20 minutowej wizyty w sklepie (z dywanami zdaje się - ja tam nie poszedłem, tylko uciekłem do mediny). W odpowiedzi na moją reklamację tej wycieczki jej organizator (bodajże Tunisian Travel Service, TTS), odpowiedział, że punkty wycieczki zostały zrealizowane, a moja reklamacja jest wyjątkiem. Jeżeli natomiast chciałbym obejrzeć Kairouan, to oferują specjalną całodniową wycieczkę. Rezydentka - prezentując wycieczki - nie opisała należycie ich przebiegu i kryjących się za nimi pułapek. Fakt, że sam o szczegóły nie spytałem, co Rezydentka skwapliwie mi wypomniała - a więc, pytajcie bardzo szczegółowo, Szanowni Państwo. Jeżeli chcecie poznać lepiej ciekawe miejsca, zdecydowanie jedźcie tam louage (biała Taxi) lub wypożyczcie samochód razem z kierowcą (niekoniecznie w recepcji hotelu). Cena (znam z opowieści) z Sousse do Kairouan to ca. 100 TND, z Hammamet do Kairouan cena podana w hotelu to ok. 140-170 TND. Nawet ciekawa skądinąd wycieczka do Tunisu jest tak zorganizowana, że na zwiedzanie poszczególnych miejsc musi wystarczyć 50 minut a maks 1,5 h – a to zdecydowanie za mało. Muzeum Bardo z mozaikami - wyśmienite.
10. Wieczorne animacje dla dzieci faktycznie wyłącznie po niemiecku (niemieckie animatorki) i 4 piosenki te same w kółko. Polskie dzieci bywały ignorowane. Lokalni animatorzy aktywni non stop, bardzo się przygotowywali do wieczornych show, co się im chwali.
11. W hotelu sporo bezczelnych kotów (urok krajów arabskich?), karmionych resztkami przez gości hotelowych i miętoszonych przez dzieci. Nam te koty podarły ręczniki, wiszące na balkonie, na parterze :)
12. Nie chciałbym, żeby z tego komentarza wyzierał jedynie negatywny osąd pobytu. Ogólnie, nie było źle. Było ciepło, woda czysta, dzieci wypluskały się w basenie, rodzice coś tam zwiedzili i posmakowali… Widziałem Polaków potwornie rozczarowanych tym hotelem. Być może to kwestia porównania do innych hoteli - zwłaszcza ze słyszenia i z własnych wizyt w Egipcie i Maroku. Być może po prostu cena jest za wysoka w stosunku do standardu obsługi, a 4* jakoś przecież firmowane renomą Neckermana, są - w moim odczuciu - zawyżone. Hotele Iberostar były ponoć droższe jedynie o 10-15%. Na ostatnim spotkaniu Rezydentce się wypsnęło, że za pieniądze, które zapłaciliśmy, nie powinniśmy oczekiwać wiele więcej. Na marginesie, Pani Rezydent cierpliwa i energiczna, pozdrawiam.
13. Hotel ma być remontowany, zdaje się od listopada do maja 2008, być może umeblowanie się poprawi i wydajność sali restauracyjnej.
Świetni animatorzy(PINOKIO i PEPITO)
Stylowy, typowy dla Tunezji hotel. Super dojście na plażę ukwieconą 300-metrową alejką hotelową. Plaża czysta i piaszczysta. Leżaki i parasole na plaży bezpłatne. Basen nieduży, ale bardzo ładny i super dla dzieci. Dobry program all inclusive i super animacje - całodniowe! Hotel znajduje się pomiędzy starą i nową Mediną. Dojazd taksówkami za śmieszne pieniądze. Pokoje bardzo zróżnicowane, ale ogólnie duże i czyste. Pościel zmieniana kilka razy w tygodniu, a ręczniki codziennie. Posiłki niezbyt zróżnicowane, ale smaczne. Wyśmienite desery i lody. Jedynie kawa budzi zastrzeżenia. W niczym nie przypomina naszej , europejskiej, ale po kilku dniach można się do niej przyzwyczaić. Hotel jest świetny na wypoczynek z rodziną. Polecam.
Bardzo mi się podobało. Wróciłam z tamtego hotelu 3 dni temu. Jestem bardzo zadowolona.
Hotel,obsługa,animacje,moim skromnym zdaniem wszystko na wysokim poziomie.pokje czyściutkie,animacje rewelacyjne,basen czysty,mnóstwo atrakcji przy basenie i na plaży,miejsce doskonałe dla rodzin z dziećmi.dla rodziców wieczorem disco.chętnie bym tam wróciła.
wrócilismy 19.07.2007 i najlepsza była pogoda!!! Zgadzam się w pełni z opiniami, że to hotel dla mało wymagających. Na uwage i szacunek zasługuje wysiłek animatorów oraz obsługi natomiast dbałośc o czystośc pozostawia wiele do życzenia a kucharza wysłałabym na szkolenie-monotonne posiłki zupełnie nie doprawiane, napoje beznadziejne. W naszym pokoju nie było robactwa (bylismy na I pietrze)chociaż przy basenie można było spotkac karaluszka i jaszczurki. Muszę podkreślic, że cena pobytu była niższa od podobnych propozycji i może stad taki poziom.Proponowane wycieczki dodatkowo płatne nie pozwalają na dokładne zwiedzenie odwiedzanych miejsc, można jedynie przeleciec się szybkim krokiem. Fajna jest przejażdżka na wielbłądach w tutejszym zoo-Friguia Park. Nie polecam tzw. wieczorku tunezyjskiego, który okazuje się zwykłym spędem wielu autokarów z turystami i pokazem słabych wyczynów znudzonych tancerek, nie mówiąc już o tragicznym jedzeniu, które nie ma nic wspólnego z tradycją. Piszę to jako osoba majaca porównanie z kilkuletnim pobytem w Maroku czyli również krajem północnej afryki ale jakże innym! Polecam Maroko!!!
Hotel bardzo przyjemny. Otoczenie śliczne - dojście do plaży uroczo okwiecone, dookoła zieleń, kwiaty, palmy itp. Animacje rewelacyjne. Dla dzieci plac zabaw - nie duży ale zadbany. Obsługa miła i zabawna jednakże nikt nie potrafił mówić po polsku. Minusem była nasza rezydentka oraz kubki ,,jjednorazowe" - plastykowe wielokrotnego użytku - ale i do tego można było się przyzwyczaić. Ogólne bardzo się nam podobało. Polecam.
Wróciliśmy z hotelu Nesrine 12.07.2007. Jest to hotel dla mało wymagających. Sam hotel składa się z kilku budynków połączonych w bardzo ciekawy sposób. Pokoje są dosyć duże i funkcjonalnie urządzone. Mieliśmy w pokoju prusaki. Pokój był sprzątany codziennie ale niedbale ( dawaliśmi sprzątaczce bakszysz co drugi dzień), pościeli nie zmieniono ani raz, ręczniki w łazience wymieniano codziennie. Basen duży i czysty. Plaża piaszczysta i ładnie zagospodarowana, jednak leżaki zarówno jak i na basenie tak i na plaży trzeba zajmować wczesnym rankiem. Opcja All Inclusive słaba: brak Snack Baru, duże przerwy między posiłkami, wszelkie napoje rozcieńczane wodą, kawa do kitu, brak posiłków na plaży. Hotel nie zasługuje na swoje cztery gwiazdki. Nie polecam tego hotelu osobom dbającym o minimum luksusu.
Hotel ladny,czysty.Bardzo mila obsluga.Super animacje.Bardzo ladna i szeroka plaza.duzo zajec i rozrywek dla dzieci,plac zabaw.Minusem jest brak piwa przy plazy przy Al oraz malo urozmaicone jedzenie.
Hotel jest ok jak na warunki tunezyjskie.Beznadziejny rezydent Nina -zero zainteresowania!Fajny basen,bardzo ciekawe animacje,jak dla mnie za dużo Niemców ,którzy są beszczelni i hałaśliwi.Ogólnie hotel polecam ale nie za cene wyższą niż 1600zł od osoby.
Przesympatyczny, odnowiony hotel połozony w pięknym ogrodzie. Bardzo kameralna atosfera. Przemiła obsługa (szczególnie warto pamiętac o małych napiwkach - to otwiera wszelkie drzwi - zawsze byliśmy obsługiwanie w pierwszej kolejności :). W zasadzie większośc czasu spędzalismy na pięknej, piaszczystej plaży (leżaki na plazy płatne 1 DT). Do plazy prowadzi malownicza, kwiecista aleja - ok 400 m (dobrze robi spacerek po codziennym obżarstwie). Bar przy plazy skuteczne gasił pragnienie :) Serdecznie polecam ofertę All Incl. - obsługa w barach sympatyczna i z ogromnym poczuciem humoru. Hotel położony 3 km na północ od tej "eksluzywnej" częsci Hammamet z mariną (wspaniały spacer palżą) i ok 3 km na południe od centrum Hammametu (polecam przepiękną, malutką Medinę i wiele fajnych sklepików, gdzie mozna naprawde tanio zrobić zakupy).
Polecam ten hotel osobom ceniącym spokój. Dojście do plaży alejką kwiatów, bardzo przyjemny spacer. Plaża super dla dzieci, sa atrakcje na plaży !, leżaki płatne - 1dinar. głównie turyści niemieccy i polacy. Byliśmy z trzylatką do tej pory gdy sie pytamy - gdzie jedziemy na wakacje odpowiada - do Tunezji. Hotel oddalony od centrum co dla nas było tylko plusem, gdy chcielismy zwiedzic okolicę były taryfy za grosze dosłownie. Polecam.
Tripadvisor