W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Pobyt udany ,na czas euro 2012 w sali konferencyjnej były puszczane mecze. Pokój czysty ,duży lodówka w pokoju ,klimatyzacja działała dobrze.Bardzo blisko do plaży była widoczna z balkonu.Jedzenie smaczne i zróżnicowane,ale były kolejki.Rosjanie ,których było BARDZO dużo zachowywali się niegrzecznie.Blisko hotelu jest meczet i w nocy słychać bardzo głośno modły aż tak ,że nie wiedziałam w którą stronę mam uciekać. Polecam hotel osobą średnio wymagającym lub osobą które udają się po raz pierwszy do Turcji.
Witam Byłem wraz z żoną we wrześniu 2013r. Hotel składa się z dwóch części po lewej stronie dwa piękne budynki 4piętrowe przy samej plaży oczywiście tam Polaków jak na lekarstwo. Wiekszość zakwaterowana po prawej stronie w budynkach 2-3 kondygnacyjnych (jak włożysz coś do paszportu może uda ci się fajny widok na morze ale na 3 piętrze i na końcu kompleksu. Mi się udało miałem do pokonania ok 50 schodów w górę i 50 w dól i już byłem na plaży.Plaża wąska z leżakami ale ręcznik trzeba było zanieść i zarezerwować miejsce już o 8.00 potem był kłopot.Ta druga część kompleksu to 5 budynków no i nie wszyscy mają szczęście z widokiem można trafić na ścianę lub balkon sąsiada ok 3-4 metry od siebie. NO I NAJWAŻNIEJSZE 98% NACJI TO ROSJANIE Z NIŻSZEJ PÓŁKI - KOSZMAR. 1% POLACY 1 % POZOSTALI. Rosjanie nie mają żadnej kultury bycia picia i jedzenia. Stołówka duża ale 10 min przed posiłkiem już kolejka Rosjan miejsca brak pochłaniaja wszystko jak leci. Brudzą wszędzie choć obsługa dwoi się i troi aby było ok. Na plaży czułem sięc jak na Placu Czerwonym w Moskwie. TO JEST HOTEL DLA ROSJAN. Wszyscy z politowaniem na nich spoglądaliśmy. NIE POLECAM HOTELU ZE WZGLĘDU NA NICH. Szkoda bo hotel jest pięknie położony w ogrodzie. Jedzenie urozmaicone pyszne choć idąc się spokojnie najeść po Rosjanach czasmi brakowało potraw. Nawet nikt nie zwraca im uwagi jak piją swój alkohol przy posiłkach wręcz przeciwnie Turcy chyba są dla nich bardziej mili niż dla nas. Nawet przez ostatnie 3 lata perfekcyjnie nauczyli sie rosyjskiego a po polsku kiepsko. NAPRAWDĘ NIE POLECAM JA JUŻ TAM NIE WRÓCĘ NAPEWNO.
Witam Byłem wraz z żoną we wrześniu 2013r. Hotel składa się z dwóch części po lewej stronie dwa piękne budynki 4piętrowe przy samej plaży oczywiście tam Polaków jak na lekarstwo. Większość zakwaterowana po prawej stronie w budynkach 2-3 kondygnacyjnych (jak włożysz coś do paszportu może uda ci się fajny widok na morze ale na 3 piętrze i na końcu kompleksu. Mi się udało miałem do pokonania ok 50 schodów w górę i 50 w dół i już byłem na plaży. Plaża wąska z leżakami ale ręcznik trzeba było zanieść i zarezerwować miejsce już o 8.00 potem był kłopot. Ta druga część kompleksu to 5 budynków no i nie wszyscy mają szczęście z widokiem można trafić na ścianę lub balkon sąsiada ok 3-4 metry od siebie. NO I NAJWAŻNIEJSZE 98% NACJI TO ROSJANIE Z NIŻSZEJ PÓŁKI - KOSZMAR. 1% POLACY 1 % POZOSTALI. Rosjanie nie mają żadnej kultury bycia picia i jedzenia. Stołówka duża ale 10 min przed posiłkiem już kolejka Rosjan miejsca brak pochłaniają wszystko jak leci. Brudzą wszędzie choć obsługa dwoi się i troi aby było ok. Na plaży czułem się jak na Placu Czerwonym w Moskwie. TO JEST HOTEL DLA ROSJAN. Wszyscy z politowaniem na nich spoglądaliśmy. NIE POLECAM HOTELU ZE WZGLĘDU NA NICH. Szkoda bo hotel jest pięknie położony w ogrodzie. Jedzenie urozmaicone pyszne choć idąc się spokojnie najeść po Rosjanach czasmi brakowało potraw. Nawet nikt nie zwraca im uwagi jak piją swój alkohol przy posiłkach wręcz przeciwnie Turcy chyba są dla nich bardziej mili niż dla nas. Nawet przez ostatnie 3 lata perfekcyjnie nauczyli sie rosyjskiego a po polsku kiepsko. NAPRAWDĘ NIE POLECAM JA JUŻ TAM NIE WRÓCĘ NAPEWNO.
4gwiazdkowy hotel - cena adekwatna do jakosci. Polecam osobom o srednich wymaganiach
Lokalizacja oraz hotel godne polecenia. Plaza niestety pozostawia wiele do zyczenia. Posilki bardzo smaczne i urozmaicone. Lezakow nie brakowalo, pokoje codziennie sprzatane. Obsluga uprzejma lecz slabo komunikatywna w jezyku angielskim.
Hotel położony na dość szerokim cyplu, przedzielony drogą na dwie części. Plusem jest bujna roślinność jaka występuje wszędzie, widać że o to dbają. Pokoje: polaków kwaterują w pokojach z numerami 1xxx które są norami, dlatego opłaca się od razu po wejściu do pokoju "dogadać się" z hotelowym "boyem" żeby załatwił z recepcją lepszy pokój. Ja tak zrobiłem, dałem w sumie 25 euro bakszyszu i dzięki temu dostałem pokój numer 235X w budynku przy plaży na trzecim piętrze z pięknym widokiem na morze, klimą ustawianą pilotem (w innych bud. zmiana temp. jest zablokowana) i tv led. To były najlepiej wydane pieniądze w Turcji. Komunikacja z obsługą: angielski zna tylko recepcjonista, po niemiecku można się z niektórymi dogadać, najlepiej to umieć rosyjski którym niemal każdy posługuje się dobrze. Brak znajomości języków przez obsługę może być problemem gdy nie można się dogadać. W hotelu masa Rosjan, główne młode pary z dziećmi. Polaków prawie w ogóle nie ma. W ogóle można odnieść wrażenie, że jest się gdzieś w Soczi a nie w Turcji. Jedzenie: dobre ale monotonne, słabo urozmaicone, codziennie ten sam zestaw z drobnymi tylko zmianami (wspomniany niżej kebab, była też śmierdząca ryba). Animacje słabe, nastawione na Rosjan (po rosyjsku), zresztą animatorzy są stamtąd (jest jeden Turek). Pokoje sprzątane codziennie, bez zarzutu. Klima działa. Nastawionym na rozrywkę odradzam, wszędzie daleko a wokół nic się nie dzieje. Hotelowe atrakcje też są słabe. Dla rodzin z dziećmi jest OK. Basen: czysty, rozległy, nigdy nie było tłoku. Co innego leżaki: te zazwyczaj są zarezerwowane przez gości z Rosji już od wczesnych godzin porannych. Na plaży mniejszy tłok i więcej leżaków. Plaża nie jest piękna, Kleopatra to to nie jest, ale da się spędzić czas - takie są niestety plaże w Turcji. Po hotelu kręci się dość sporo naganiaczy na "spadochron", fryzjera, "dom kożi" (sklep ze skórami) itd. Cena adekwatna do oferty pod warunkiem uzyskania lepszego pokoju. Warto raczej jechać po sezonie, gdy jest nieco chłodniej.
nie polecam , bo to hotel dla brudasów i ruskich gości wszechpanujących
Gorąco polecam ten hotel. Położony w spokojnym miejscu. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jedzenie pyszne i zawsze pod dostatkiem. Duży basen, piękna plaża i dużo miejsca na spacery. Animacje nastawione przede wszystkim pod dzieci ale wszystko bardzo pozytywnie !
Właśnie wróciliśmy z hotelu Kosedre. Ogólne wrażenie jakie na nas zostawiło jest bardzo dobre. Hotel podzielony na kilka części dokładnie 4 lub 5, całość przytulna, do wszystkiego blisko. Z jednej strony dostęp do morza, z drugiej zaś dostęp do części z basenem. W obu częściach restauracje. Jedzenie pyszne. urozmaicone - szczególnie polecam kebab turecki. Co do picia, woda, soki można lać samemu po napoje gazowane niestety trzeba prosić co dla niektórych może być nie wygdone. Drinki dobre - kubki z mocnego plastiku nie żaden szajs i duże a to ważne bo nie trzeba co chwilę biegać. Alkohole jak to alkohole sami wiecie jakie w takich państwach są serwowane, chociaż moim zdaniem 2 razy lepsze niż w Egipcie. WIFI - 3 euro godzina, 25 euro cały pobyt, ale nie spodziewajcie się fajerwerków prędkości, często rozłącza. Plaża piaszczysta, trochę się kurzy - sami z żoną wybieraliśmy basen który jest naprawdę spory jak na Turcję. Ogólnie bardzo czysto i zadbanie. W hotelu przewaga ruskich, jak wszędzie. Animację po rosyjsku do tego wieczorami bardzo słabe. Jako całość mogę polecić, dużo dzieci ale bez większych hałasów. Jeżeli nie chcecie go go wybierajcie część przy plaży która jest cicha. W pokojach klimatyzacja działa bez zarzutu, temp. ustawiona na 24 C. Niestety nie można tego zmienić - oszczędność, jedynie poziom nawiewu. Super taras na 5 piętrze, drink o wiele lepiej smakuje przy panoramie wybrzeża.
Uwaga Polacy lokowani w suterynach, które powinny być magazynami, a nie pokojami hotelowymi, łazienka-brodziki i umywalki z pleśnią, smród szamba,sprane pożółknięte ręczniki- strach wytrzeć dziecko! kolejki po posiłki, brudne sztućce i filiżanki, Plaża- woda to rosół w zatoce do której załatwiAJĄ się Rosjanie , którzy królują w tym hotelu!
Nie polecam hotelu ,Polacy lokowani w suterynach!! w łazienkach pleśń , brud, smród szamba, pożółknięte ręczniki , brudne sztućce i filiżanki , długie kolejki po posiłki, Rosjanie królują w hotelu i to oni są traktowani jak goście
Hotel KOSDERE świetny, z przykrością muszę stwierdzić ze rezydenci nie doinformowani. Mimo iż przelot do Turcji trwa 3 godziny podróż bardzo męcząca z uwagi na zmiany wprowadzane w ostatniej chwili przez linie lotnicze, do czego jak się okazuje mają pełne prawo. Dzień przed wylotem zmienili nam godzinę wylotu na wakacje o 7 godzin wcześniej, a w drodze powrotnej duże opóźnienia, najpierw na 2 godziny przed transferem na lotnisko dowiedzieliśmy się o zmianie godziny wylotu o 3 godz 45min a następnie kolejne opoźnienie 1,5 godzinne o którym dowiedzieliśmy się już na lotnisku w Alanyi, od momentu wykwaterowania z pokoju 18 godzin spędziliśmy w drodze zanim wyladowalismy na Okęciu. Podóż powrotna trawała całą noc, co stanowi duże utrudnienie dla osób podóżujacych z dziećmi. Mimo wszystko wakacje uważamy za udane! I wady hotelu: wifi na gości płatne, obsługa hotelowa w tym animatorzy nie mówią po angielsku, dobrze sobie radzą z jezykiem rosyjskim z uwagi na ilość Rosjan przebywających w hotelu.
Hotel wizualnie ładny, dużo zieleni i kolorowych kwiatów, lecz tam jest inwazja ruskich, byłam tam z mężem w podróży poślubnej i trochę żałuje, obsługa traktowała dobrze tylko ruskich, plaża straszna, baseny mogły być, na jedzenie nie narzekałam :) Pokój dostaliśmy wstrętny gdzieś w piwnicy, nawet euro w paszporcie nic nie dało, pan z recepcji stwierdził że brak wolnych pokoi, choć na drugi dzień widzieliśmy kilka pustych balkonów. Także ciężko mi powiedzieć czy polecam czy nie, trochę się tam czułam jak w Rosji a nie jak w Turcji :)
Hotel pełen Rosjan. Bardzo głośno. Obsługa mówiąca tylko po rosyjsku i trochę po niemiecku. Przydzielono nam na pierwszą noc pokój w suterenie i dopiero po zapłaceniu bakszyszu i kilku awanturach dostaliśmy coś lepszego. Choć i tu przez pierwszą dobę nie działało sterowanie klimatyzacji - nikt nie miał czasu przyjść i jej naprawić. Animacje wieczorami prawie wyłącznie po rosyjsku. Standard hotelu góra na 2**
Jak dla mnie hotel super i nie rozumiem osób które wypowiadają się negatywnie na jego temat no ale cóż najwidoczniej nie każdemu się da dogodzić. Polecam go zarówno osobom młodym jak i starszym oraz rodzinom z dziećmi. Przy basenie praktycznie bez przerwy organizowane są zabawy dla dzieci. Wieczorami animacje prowadzone są głównie w języku rosyjskim, ale to akurat jest logiczne ponieważ większość gości jest z Rosji. Opcja all inclusive super. Jedzenie oraz napoje bezalkoholowe i alkohole dostępne praktycznie bez przerwy do godziny 24.00. Jedzenie bardzo dobre. Wybór alkoholi w opcji all inclusive całkiem spory. Jedynym minusem w hotelu był problem z leżakami na plaży. Czasami trzebabylo się naprawdę nagimnastykować żeby znaleźć wolne leżaki. Plaża bardzo ładna, kamienisto-żwirowa, przeznaczona tylko i wyłącznie dla gości hotelu. W hotelu są dwie restauracje w których serwowane są posiłki i kilka barów z napojami i przekąskami. Bar na dachu - super! Widok piękny! Jak najbardziej polecam wszystkim ten hotel! :)
Właśnie wróciliśmy z tego hotelu. Konkretnie - nie polecam. Dlaczego? Plaża jest kamienisto-żwirowa, do piasku jej daleko. Bardzo dużo Rosjan a co za tym idzie chamstwo sięga zenitu. Aby zarezerwować leżaki i parasole na plaży trzeba wstawać o 6 rano! Pan obsługujący na plaży kradnie dla innych parasole za jedyne 2 euro. Kpina. Basen wygląda na duży ale tylko na zdjęciach- faktycznie jest parodia basenu tym bardziej że w hotelu znajduje się około 1000 osób!!!! Leżaków przy basenie jest ok. 40 więc sami pomyślcie jaka to parodia. Więc cały hotel mieści się na plaży.... Każde wyjście na posiłek przyprawia o zawrót głowy- kolejki są OGROMNE!!!! Jest to hotel tylko i wyłącznie dla Rosjan!!!! Polaków jest tam jak na lekarstwo. To nie tylko moja opinia ale wszystkich Polaków których tam spotkałam. Dokładnie to samo jest ze stolikami przy scenie do animacji. Trzeba siedzieć dwie godziny wcześniej żeby mieś stolik i krzesło a jak tylko człowiek się odwróci Rosjanie kradną krzesła!!! Zdjęcia mocno nieaktualne. Teren może i duży ale zabudowany do granic możliwości budynkami dla gości. Bez ładu i składu. Do baru, który powinien być na plaży, trzeba chodzić kawał drogi przez całą plażę i schodami na górę. . I obsługa robi łaskę , żeby na przykład dać lód do napoju. Chore. Nie dajcie się nabrać na ten hotel, chyba ze chcecie wstawać o 6 rano i robić wyścigi na plażę i denerwować się chamstwem Rosjan i ich wrzeszczącymi , niewychowanymi dzieciakami. O stołówkach już nie wspomnę- tam się dzieją rzeczy nie do pomyślenia. Reasumując odradzam- jeśli tam pojedziecie po jednym dniu wspomnicie moje słowa....
Urlop super! Animacje naprawdę są super - dla dzieciaków godne polecenia. Jedzenie nie ma na co narzekać - każdy znajdzie coś dla siebie - rzeczywiście może nie jest super najlepsze ale naprawdę za te pieniądze to jest moim zdaniem LUKSUS!!! byłam w Turcji już 3 raz i naprawdę super że się wybraliśmy bo naprwdę warto za te pieniądze!!
HOTEL , FAJNY , PROSZĘ NIE SUGEROWAĆ SIĘ OPINIAMI ZWICHROWANYCH LUDZI , KTÓRZY TAK NAPRAWDĘ NIE WIEDZA PO CO WYJEŻDŻAJĄ NA WCZASY :) , WYŻYWIENIE OK , CZYSTOŚĆ W POKOJACH OK, NAPRAWDĘ ZA TE PIENIĄDZE WARTO POJECHAĆ , POD WARUNKIEM ZE NIE SPĘDZA SIĘ URLOPU W POKOJU PRZED TV:):)
Co do informacji dotyczących paru euro w paszporcie - nie zgadzam si z tym... my nic nie dalismy usmiechnelismy sie ladnie, fajnie zagadalismy pana na recepcji i dostalismy swietny pokoj, czysty, zadbany, po remoncie :) tak wiec niezawsze trzeba płacić dodatkowo.... Hotel dla osób niewymagających... Na plażę olecam wziąć ze sobą buty do wody, bo kamyczi o 2 dniach denerwują strasznie, brzeg nie jest zbyt czysty (jest to zatoka,dlatego wszystkie brudy spływają na brzeg), baseny małe, niecieawe.. bez zjezdzalni, ani rozrywek dla młodych ludzi, którzy juz nie zaliczają się do kinder klubu :) animacje się powtarzają... Jedzenia było bardzo dużo, jednak najlepsze byly owoce i dania przygotowywane na zewątrz przy klientach (zazwyczaj sniadania - jajecznice, nalesniki itp)
Niestety to prawda z tymi 10 dolarami do paszportu-nie warto na tym oszczędzać.Jedzenie doskonałe,dużo,urozmaicone,pyszne desery i owoce.Polecam restauracje przy plaży -kameralna i z mniejszymi kolejkami.Dużo Rosjan ale dla mnie to lepiej bo tym językiem można było się z wszystkimi w hotelu i sklepach doskonale porozumieć.Nie wiem dlaczego niektórym nie podoba się plaża-jest urocza a na jej obrzeżach jest cicho ,miło i spokojnie.