2882 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bogaty program animacyjno-sportowy: dzienne animacje dla dzieci i dorosłych, wieczorne show, aerobik, boisko multisportowe.
Dobra lokalizacja: ok. 1,5 km do centrum Corralejo z restauracjami i dyskotekami, ok. 1,5 km do Parku Naturalnego Las Dunas.
Ok. 600 m do piaszczysto-żwirkowej plaży, ok. 3 km do miejskiej plaży Waikiki.
Trzy baseny w tym jeden podgrzewany
Byliśmy w tym hotelu z Itaki na przełomie września/października 2015 r. Ogólnie jesteśmy zadowoleni, jakość adekwatna do ceny. Zdecydowanie nie jest to hotel i okolica dla osób szukających rozrywki i luksusu. Hotel i pokoje: czysto, schludnie, pokoje sprzątane co drugi dzień, mimo że byliśmy tyko we dwoje dostaliśmy praktycznie apartament: salon z aneksem kuchennym, sypialnia, łazienka, balkon i taras. Nasz pokój, oraz kilka identycznych, był zlokalizowany wokół małego basenu, z którego korzystaliśmy praktycznie tylko my. Była to duża zaleta, ponieważ na głównym basenie hotelowym był duży tłok, walka o leżaki. Luksusu brak, ale nie trzeba się obawiać, że będzie np. brudno w pokoju. W hotelu bardzo słabe animacje: jakieś karaoke lub bingo. Trzeba się nieźle nakombinować, żeby zająć sobie wieczór w hotelu, zostaje wycieczka \\\"na miasto\\\". Jedzenie: dość słabe all inclusive. Śniadanie, lunch, kolacja, przekąski pomiędzy praktycznie nie istniały. Jedzenie dobre, chociaż praktycznie codziennie to samo, tydzień można wytrzymać, Urozmaicone jedynie kolacje, codziennie inne, tematyczne, np. chińska, grecka, włoska itd. Okropne drinki i napoje, gotowe mieszanki z automatu, sztuczne i słodkie. Okolica: wyspa dość wyludniona, przynajmniej pod koniec września, ulice praktycznie puste, pełno niedokończonych lub opuszczonych budynków/hoteli. Hotel polożony na obrzeżach, do bardziej rozrywkowego centrum miejscowości pół godziny drogi. Plaża: plaże miejskie małe i kamieniste, za to codziennie z hotelu bus na NAJPIĘKNIEJSZĄ PLAŻĘ NA WYSPIE. Piaszczystą, szeroką, cudowną. Bus kursuje w takich godzinach, że na plaży można spędzić tylko 2,5 h (wyjeżdża po śniadaniu, wraca na lunch). My chodziliśmy na nią piechotą popołudniami - pół godziny spaceru, częściowy chodnikiem, częściowo brzegiem (plażą nudystów). Nigdzie na wyspie nie ma takiej plaży, a z tego hotelu jest do niej chyba najbliżej - to niewątpliwie największa zaleta hotelu.
w miarę blisko do najpiękniejszej plaży na wyspie, czysto, miła obsługa, cisza i spokój.
średnia kuchnia, słabe animacje, wycieczki fakultatywne (zabierają na degustacje produktów, wciskają Ci je bo \\\"nigdzie indziej nie ma\\\", a potem widzisz je w markecie za pól ceny)
W hotelu zakwaterowani byliśmy na święta wielkanocne 2015 roku.Pokój całkowicie różnił się od tego z folderu reklamowego.Zimno,wystrój z lat 90,popękana kabina prysznicowa,brud wszędzie i mnóstwo much.Poprosiłem o zmianę pokoju na inny-czysty.Obiecali,jednak aż do końca wyjazdu nie doczekaliśmy się pomimo,że były wolne pokoje ale czekały na gości \"lepszego sortu\"Dodam ,że był z nami 1,5 roczny synek.Codzienne rozmowy z managerem,kierownikiem i nie wiadomo z kim jeszcze,codziennie z kim innym bo obsługa dzień w dzień odsyłała do kogoś innego,codziennie obiecywali ,ze kolejnego dnia dostaniemy czysty albo przyjdzie pani sprzątająca i posprząta.Była 2 razy na 7 dniowy pobyt(raz poznaliśmy ,ze była po dołożeniu pol rolki papieru toaletowego i nie zamknięciu za sobą drzwi wychodząc) Drugi raz przyszła akurat jak byliśmy w pokoju.Na cały pobyt nie zostały zmienione nam ani jeden raz ręczniki na czyste,musieliśmy kupić własne.W przed ostatni dzień na prośbę o zmianę pokoju z powodu much które kąsały,przyszedł pan z obsługi i spryskał wszystko co się dało preparatem na muchy na,którym była informacja,żeby nie przebywać w pomieszczeniu przez najbliższe 24 godz(deratyzacji dokonał około 17)pomimo tego ,ze byliśmy z malutkim dzieckiem nie zmieniono nam pokoju nawet wtedy,kolejnego dnia dziecko wymiotowało i gorączkowało jeszcze kolejne 5 dni już w Polsce.Żaden z kierowników nie potraktował nas poważnie,nikt nas nie przeprosił ani z samego hotelu ani z wyżej wymienionego portalu ani samego organizatora.Przykre bardzo bo będąc w tym hotelu wakacje były nie wypoczynkiem a walka o lepsze warunki jakich nie dostaliśmy.Fuertaventura jest piękna i na pewno tam wrócimy ale nie do tego hotelu.Przestrzegam
-mili kelnerzy
-brak windy -brudno -zła obsługa -daleko do morza -daleko do centrum -sprzęty typu czajnik,klimatyzacja-płatne
Generalnie bardzo udany wyjazd. Przez 2 tygodnie pobytu nie zdążyliśmy się nudzić(plaża, basen, siatkówka, piłka wodna, rowery). Mimo ze nie wynajmowaliśmy samochodu poznaliśmy główne atrakcje Fuerteventury. Jest jeden z niewielu obecnie regionów, gdzie można bezpiecznie wypoczywać ciesząc się słońcem, plażą i ciepłą, krystalicznie czystą wodą. Pewnie za rok znów się wybierzemy na sąsiednia Lanzarotę.
Ładne, duże pokoje. Dobre wyposażenie. Wystarczająca ilość leżaków przy basenie. Piękna pogoda, nawet nie tak wietrzna jak twierdzili niektórzy.
Trochę zbyt daleko do plaży. Jedyny kurs busa na plaże uniemożliwia dłuższe z niej korzystanie. Niektórzy chętnie zamieniliby lunch na przebywanie na plaży do np.15-16-ej. Jeden z basenów domaga się już remontu.
Polecam dla szukających spokoju.......................................................
Miła pomocna obsługa, także w osobach polskojęzycznych. Lokalizacja z dala od centrum. Przestronne pokoje typu studio z kuchnia. Goscie w spokojnym typie, szukający wypoczynku. Baseny (jeden podgrzewany)i bardzo fajne lezako+lozka.
Daleko od plazy Malo urozmaicona kuchnia
Ogólnie bylismy bardzo zadowoleni.Spokojnie mogę polecic każdemu to miejsce do wypoczynku.
Dobre jedzenie,miła obsługa. Zaskoczyły mnie Miło zaskoczyły nas ogromne pokoje,a raczej apartament.
Zimna woda w basenie,żadyn nie był podgrzany.Cienkie sciany w pokojach,słychac w nocy kazdy krok sąsiada.
Ogólnie jestem zadowolony i cel osiągnięty, słońca nałapałem się na pół jesieni ;-)
miła obsługa, dobre jedzenie, czyste baseny, możliwość bezpłatnego dowozu busem na piaszczystą plażę i tam jest cudownie ! przepiękne wydmy
Pokoje nad zapleczem kuchennym, dostawy, wywóz śmieci itp. od 5 rano już była pobudka...., brak \"animacji\" wieczornych dla dorosłych, tańce, pokazy tego nie było
Nasze wakacje się udały i polecam. Szczególnie wycieczkę rowerową.
Ogólnie ok, polecam
Brak chodników do spacerowania
Ogolnie hotel wywiera dobre wrażenie. Nie jest to standard wysoki, do wielu rzeczy można się przyczepić, ale jeżeli ktoś oczekuje średniego hotelu za nie duże pieniądze to można się wybrać.
Zdala od zgiełku miasta. Urozmaicone jedzenie Aneks kuchenny w pokoju
Małe baseny All tylko do 23 Recykling jedzenia( to co nie zeszło na śniadanie/obiad, podawane jest na kolacje) Kaucja za pilota do klimy Sejf płatny Brak windy ( dla rodzin z wózkami, trzeba je poprostu nosić)
Czystość hotelu i dbałość obsługi - bez zarzutu. Wyżywienie: tydzień jest zaplanowany tak, że każdego dnia serwowane są na obiad dania innej kuchni - międzynarodowej (2x)j, włoskiej, meksykańskiej, kanaryjskiej... mimo to smak ich jest raczej podobny. Śniadania proste, lunche poprawne. Czyli - smakosze pewnie niezadowoleni, pozostali nie mają problemu z pojedzeniem sobie. W wersji AI można oczywiście alkoholizować się do woli ale upitych nie było widać (nie było anglików) i ograniczeniem dla ciężej pijących może być jeden punkt serwowania :). Goście w większości z Francji, nieco włochów i nas Polaków. Dla aktywnych - w okolicy fajne ścieżki rowerowe, do plaż (pięknych o czym już było) spacerkiem albo ulicami albo poprzez wydmy, a na plażach kate surfing, surfing (wiatru w bród) i ... sporo golasów. Godne polecenia - wyprawa na Lanzarote, sąsiednią wyspę czynną wulkanicznie. Ceny na podstawowe, niezbędne do życia, materiały (kawa w lokalach, papierosy, alkohol i benzyna) znacząco niższe niż w Polsce. Podsumowując -słońce afrykańskie, wiatr taki bardziej kielecki.
Ładne duże pokoje - właściwie apartamenty dwupokojowe z aneksem kuchennym. Obsługa miła. wielkość restauracji dostosowana do ilości gości. w okolicy piaszczyste plaże, aquapark.
Dość duża odległość do plaży zarówno miejskiej jak i pięknej szerokiej i długiej plaży będącej w obrębie wydm. Serwowane kawy (poza czarną) przesłodzone.
Hotel generalnie przeznaczony dla osób lubiących spokój. Położony na obrzeżach miasta, jednak do najbliższego sklepu dość blisko (około 10-15 min) spacerem - wskazany po obfitych i smacznych posiłkach. Bardzo miła i pomocna obsługa w recepcji ( Conny), pozostałe Panie również. Z hotelu codziennie odjeżdżał bezpłatny bus na plaże, z którego jednak skorzystaliśmy tylko raz, gdyż na piechotkę spacerkiem można było dostać się na plaże w około 15 min. Bus odjeżdżał raz na plażę Waikiki (taka sobie) raz na wydmy (super) plaża z miękkim piaskiem przywianym z Sahary. Jedzenie jak dla mnie bardzo dobre, tematyczne kolacje, generalnie słabe alkohole.Z animacji nie korzystaliśmy- natomiast było widać, że obsługa się stara zaspokoić potrzeby zarówno dzieci jak i dorosłych. Warto wypożyczyć auto (średnia cena 40 Euro/dzień) i zwiedzić najpopularniejsze miejsca na wyspie. Ogólnie z pobytu jesteśmy bardzo zadowoleni i możemy go z czystym sumieniem polecać innym.
- położenie - baseny (szkoda, że tylko jeden podgrzewany) - super obsługa (kelnerzy, barmani,recepcjonistki) - zróżnicowane i smaczne posiłki
Powoli domaga się remontu.
Bardzo fajne miejsce dla osób ceniących sobie spokój .Jedzenie dobre,obsługa miła i sympatyczna,ogólnie czysto,pokoje ku naszemu zaskoczeniu wyposażone w aneks kuchenny ( garnek, kieliszki do wina ,szklanki,filiżanki,talerze,sztućce,mikrofalówkę,kuchenkę indukcyjną,) Warto rozważyć inną formę niż al inclusive ,ogólnie dostępne tanie alkohole i okolica prowokująca do długich spacerów,polecam wersję HB-wystarczy .Dużą wadą to zimne baseny ,byliśmy styczniu 05-12,2015r.woda 16\'C w tym rzekomo podgrzewanym !!!! Ogólnie POLECAM !!!!
Hotel pozostawia ogólnie dobre wrażenie. Na jedzenie nie można było narzekać, jedynie śniadania były dość monotonne, ale mieliśmy spory wybór dań, więc było ok. Codziennie spod hotelu odjeżdżał bus w kierunku pięknej plaży w pobliżu wydm. Hotel położony przy \'\'wjeździe\'\' do Corralejo, więc jeśli chcieliśmy wybrać się do centrum miasta to trzeba było poświęcić na to kilkunastominutowy spacer. Spory kompleks basenów, nie trzeba było walczyć o leżaki:) Codziennie były jakieś animacje w j. angielskim, wieczorem też nie brakowało atrakcji. Z czystym sumieniem możemy polecić ten hotel :)
przestronne pokoje posiłki kompleks basenów
na uboczu miasta
Hotel położony na końcu miejscowości, wieczorkiem 15 minutowy spacer do centrum, wskazany po obfitej kolacji. Szybki dojazd autobusem do plaży (plaża wspaniała), plaża miejska brudna i mała, nie warto się wybierać. Sam hotel bardzo fajny. Duże, przestronne apartamenty z aneksem kuchennym. Baseny w porządku, jest nawet ratownik. Minusem jest brak wystarczającej liczby parasoli nad basenami. Jedzenie dobre, bardzo duży wybór. Jeżeli codziennie próbujemy wszystkiego to normalne, że po tygodniu a już na pewno dwóch będziemy znudzeni. Obsługa w hotelu bardzo przyjazna o animacjach się nie wypowiem bo nie korzystaliśmy, wieczorami też spacerowaliśmy po mieście. Fuerta jest wspaniała(wolę ją od Teneryfy). Polecam zarówno wyspę jak i hotel.
baseny w tym brodziki dla dzieci duże przestronne apartamenty blisko do najładniejszej plaży duży teren hotelu
mała ilość parasoli przy basenach bus hotelowy do plaży powinien jeździć częściej, w tym również po południu
Właśnie wróciliśmy z wakacji w Hotelu Aloe Club. Ogólnie jesteśmy zadowoleni. Hotel wymaga wprawdzie małego remontu, ale widać, że coś w tym względzie się dzieje, bo część pokoi jest już odnowiona. Na szczęście widać, że jest czysto. Pokoje przestronne i przytulne. Co nas zaskoczyło, to komary w nocy, ale z tego co wiemy, to nie we wszystkich częściach hotelu. Może akurat my i nasi sąsiedzi mieliśmy pecha, właściwie każdej nocy. Mam kilka zastrzeżeń co do jedzenia. Jest wprawdzie smaczne, ale mało urozmaicone, szczególnie śniadania, codziennie to samo, ale można wykazać się własną kreatywnością i skomponować sobie coś innego :-) Np. sałatki zrobione na śniadanie były też te same i na obiad i na kolację. Z kolacjami trochę lepiej, codziennie kilka dań kuchni z różnych części świata. Na tydzień można wytrzymać, ale dwa tygodnie to już byłby przesyt. Mam porównanie z innymi hotelami, m.in. na Majorce i wiem, że kuchnia w Hiszpanii może być lepsza. Hotel Aloe Club, to fajne miejsca na wakacje z dziećmi, kilka basenów robi swoje, jest plac zabaw i mini klub, a wieczorem mini disco, gdzie dzieci mogą się wyskakać. Polecam wypożyczenie auta na mieście, w hotelu chcieli od nas kaucję 200 euro, bo nie mieliśmy karty kredytowej, z kartą kaucja wynosi 100 euro. Na mieście taniej i bez żadnej kaucji (wypożyczalnia Wendy) ani zaliczki, a auto też podstawiają i odbierają z hotelu. Za nowego Opla Corsę za jeden dzień zapłaciliśmy 34 euro plus 2 euro za fotelik. Wyspa piękna, akurat mieliśmy szczęście, że nie wiało, więc silny wiatr nie jest regułą. Plaża najbliżej hotelu niewarta uwagi, do kąpania raczej się nie nadaje. Za to wydmy przepiękne, polecam więc od razu udać się w okolice hotelu Riu. Codziennie kursował autobus, o 10.30 wyjazd, powrót o 13.30 na obiad. Polecam też wycieczkę na Lanzarote, super widoki i niezapomniane wrażenia. Na mieście można znaleźć tańsze oferty niż w hotelu, ale tylko w języku angielskim, bez obiadu i nieco okrojony program wycieczki.
Położenie w spokojnej okolicy, rozległy teren, nie ma więc tłumów na basenach
Trochę daleko do plaży, ale na szczęście kursuje bezpłatny autobus, do centrum też dłuższy spacer, posiłki mało urozmaicone
Tani hotel, więc nie oczekiwałam zbyt wiele, ale niespodzianki były: - po 2 dniach hotelowej kuchni dostałam ciężkiego rozwolnienia - woda na Fuerte nie nadaje się do picia, nawet po przegotowaniu; hotelowy automat z napojami jest podłączony do kranówy - woda smakuje jak z basenu -ręczniki dziurawe i podarte - leżaki na basenie połamane i brudne, z materacami pokrytymi folią jak torby z Ikei - cieknący zlew - w łazience woda lała się na podłogę - atrakcje dla dzieci: nieoświetlony plac zabaw ( w styczniu po 18 było już zupełnie ciemno, więc nici z zabawy), w miniklubie rodzice sami zajmowali się dziećmi, bo animatorka nie była zainteresowana - żadnego dziecka nie zapytała nawet o imię Dobra baza wypadowa, ale w opcji bez wyżywienia.
czyste pokoje dobrze wyposażona kuchnia
kiepskie jedzenie
powiem tak, jakby nie jedzenie, napoje i obsługa to ocena byłaby zdecydowanie wyższa. opcja all bardzo uboga. mało, że wybór jedzenia dość marny, to zdarzyło się nawet dwa razy z rzędu na obiad to samo. czasem kompletny brak owoców, a czasem warzyw. ogólnie bieda. tydzień da się przeżyć, dwa... nie bardzo ;-) alkohol (sick!) beznadziejny! a do tego podawany w kubeczkach 0,2 i w tym 3 kostki lodu;-) hehe po trzech dniach zdecydowaliśmy się na zakup alkoholu w sklepie;-) obsługa przy barze niemiła, obsługująca z łaską! animacje nawet w miarę, choć bez szału. mini disco ok,,, codziennie to samo, ale to chyba standard;-) veo, veo itp;-) wi-fi tylko na recepcji, ale bezpłatne. baseny zadbane, czyste. tak samo pokoje. parking za free. codziennie darmowy autobus na wydmy, ale polecam wynająć auto i przejechać się po wyspie. ogólnie polecam,,, hotel adekwatny to ceny! pomimo biednej opcji all, z czystym sumieniem daję ocenę 7
Hotel jak na tą kategorię spełnia wszystkie wymagania , bardzo dobre jedzenie , świetna obsługa. Warto wypożyczyć samochód i zwiedzić całą wyspę , wrażenia niezapomniane.
Hotel robi dobre wrażenie. Jest estetyczny, nieźle rozplanowany. Kuchnia średnia, ale da się zjeść. Jeśli chodzi o drinki, to nie przerażajcie się ubogą ofertą na karcie all inclusive. Można dowolnie je właściwie komponować spośród bardzo wielu trunków i napojów. Obsługa baru jest może nie super fachowa, ale za to bardzo miła. W sumie nie najgorzej. Tyle, że biorąc pod uwagę niskie ceny jedzenia i alkoholu w sklepach, a także w licznych barach i restauracjach, nie bardzo ma sens wykupywanie opcji all inc. Piwo np w miłej knajpce można wypić już od 1.5 euro, drinki, np moijto 4-6 euro. Posiłek to wydatek 5-10e. A fajnych miejsc w Corralejo jest naprawdę bardzo wiele.
Bardzo ładny hotel, piękny, "cichy" basen na dachu, w sam raz na relaks bez towarzystwa dzieci. Pokoje duże i przestronne. W hotelu czysto, miła obsługa, weseli animatorzy, przyjaźni kelnerzy. Jedzenie bardzo słabe. Mało urozmaicone, wszystko smakowało tak samo. Zdarzało się, że z jednego makaronu podczas kolacji "włoskiej" następnego dnia podawano 5 innych potraw na obiad. Do wszystkiego dodawano wędlinę typu "mortadela" lub okropne serdelki- koszmar. Nigdy w Hiszpanii nie spotkałam się z tak słabym jedzeniem. Byliśmy w październiku 2012 z biurem podrózy TUI. Jesteśmy zbulwersowani postawą rezydetki- Pani Zuzi, którą absolutnie nie interseuje dobro jej turystów (w dosłowanym znaczeniu). Przypomina sobie o nich jedyne wtedy, kiedy chce sprzedaż im wycieczkę lub "pomóc" w wypożyczeniu samochodu... Ponieważ loty powrotne do Warszwy odbywają się o 22:30, już o 11:00 trzeba opuścić pokoje a także oddać opaski all inc, tym samym tracąc prawo do jedzenia i picia w ramach oferty i koczując cały dzień przy basenie. Biuro TUI jedyne rozwiązanie jakie widzi to dopłata do pokoju 30euro (bez all inc- dodatkowe 12euro). Uważam za skanadal takie postępowanie. Biuro, które tworzy marke o zasięgu światowym nie może postępować w ten sposób!Ale skoro dla większości turystów nie jest to niepokojące- będzie postępowało tak dalej! Ogólnie hotel godny polecenia, jednak gdy spojrzeć na to, że przylatujemy na miejsce przed północą, a ostatniego dnia tracimy prawo do wszelkich świadczeń o 11:00 (więc jesteśy na miejscu 5dni)cena ponad 2000zł jest kpiną- natomiast to już tylko wina biura podróży, któte nie dba o turystów, nie interesuje się jak im pomóc, ale jak najszybciej pozbyć...
Wypoczywaliśmy z żoną w Aloe Club przez 2 tygodnie - ostatni tydzień września i pierwszy października (z TUI). Za cała recenzję niech będzie to, że chętnie byśmy tam jeszcze pojechali. Hotel położony na uboczu, bez gwarnych dyskotek w sąsiedztwie. Po drugiej stronie ulicy autentyczna pustynia, która jest objęta ochroną jako park narodowy. Warunki zakwaterowania bardzo dobre, obsługa miła i uprzejma, na wyżywienie nie można narzekać. Wszędzie czysto. W ramach all inclusiv bardzo bogaty wybór napojów: od kawy, herbaty, soków po wina, drinki i inne napoje, nieporównywalnie lepszy niż w Turcji, Chorwacji lub we Włoszech. W saloniku stanowiącym część każdego apartamentu telewizor, m.in. z Eurosport oraz TVP Polonia, TVP Kultura, TVP Historia. Najbliższa plaża kamienista i raczej nie nadająca się do kapieli, ale codziennie o 10.00 kursuje autobus (gratis) na piękną piaszczystą plażę, powrót o 13.00. Dla chętnych - codzienne rozgrywki w ping-ponga; można też poćwiczyć rzutki, strzelanie z łuku i inne. Jest także siłownia. Zieleń dość bogata i zadbana. Cały obiekt trochę przypomina powiększoną budowlę z klocków. Hotel dostosowany dla rodzin z małymi dziećmi.
Tripadvisor