W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Atrakcje i udogodnienia dla najmłodszych: 2 brodziki, zjeżdżalnia, mały park linowy, plac i pokój zabaw, pokój gier.
Bliskość 3 plaż: najbliższa ok. 10 m od hotelu, Playa Bastian (ok. 1 km od hotelu) i Playa Las Cucharas (ok. 2 km od hotelu).
Atrakcyjna lokalizacja: hotel położony przy urokliwej zatoce, ok. 2 km od centrum Costa Teguise, ok. 13 km od lotniska.
Costa Teguise - doskonałe miejsce dla rodzin z dziećmi i osób szukających relaksu.
Byliśmy pod koniec października 2014- temperatury 29-30 stopni plus wiaterek więc było idealnie, dzień dosyć długi, ściemniało się ok 18-19. Do tej pory wspominamy ten wyjazd, było fantastycznie! Byliśmy z neckermannem, nie mamy zastrzeżeń co do obsługi. Wg mnie zdjęcia oddają rzeczywistość. Położenie: hotel jest położony na uboczu, do Costa Teguise można wybrać się przepiękną promenadą wzdłuż wybrzeża, spacer zajmuje około 25 minut. Nam to nie przeszkadzało, miło było się przespacerować po całym dniu grzania się na leżakach i napełnianiu brzuchów :) Spod hotelu odjeżdżają też autobusy i tanie taksówki. Okolica jest bezpieczna. W pobliżu mała plaża, idealna na wieczorną kąpiel. Krajobraz: Warto o tym wspomnieć- Lanzarote to wyspa wulkaniczna i zdecydowanie dominują odcienie szarości czerni i brązu niźli zieleni. Jednak widoki są niesamowite, to coś zupełnie innego niż u nas, warto zobaczyć. Hotel: Hotel odremontowany, pokoje bardzo ładne, dosyć duże, lodówka, klimatyzacja ręcznie sterowana, łazienka przestronna, na wyposażeniu ręczniki (codziennie zmieniane), suszarka do włosów, miniaturki produktów. Jedynym minusem (jak juz bardzo bym chciała się do czegoś przyczepić) to przeciekający brodzik, ale tez tragedii nie było :). Pokoje codziennie sprzątane. Sam hotel czysty, przyjemny dla oka, część basenowa na bieżąco sprzątana, trochę klejące leżaki ale i tak leżeliśmy na swoich ręcznikach. Dużo rodzin z dziećmi, trochę głośno. Jedzenie: Dużo potraw tłustych, szykowanych pod Anglików, ale także warzyw i owoców morza. Jedzenia było bardzo dużo, każdy coś wybierze. Były także dni kuchni włoskiej, orientalnej itp. Bufet na zewnątrz to owoce, ciastka, kanapki, lody, frytki, hamburgery i inne fast foody. Do picia wino, sangria i piwo, a wieczorem w lobby bar duży wybór drinków i innych alkoholi. Animacje: Bogaty program animacyjny, zajęcia zarówno w ciągu dnia jak i wieczorem, program rozpisany na cały tydzień, codziennie coś innego. Głównie w języku angielskim.
duży obiekt, dużo zieleni, baseny, pokoje ładne i dobrze wyposażone, blisko plaża
kawałek do Costa Teguise (jeśli ktoś prowadzi życie nocne to może to być utrudnienie, dla nas to nie był problem)
Hotel położony około 2 km od centrum, na totalnym odludziu. Brak plaży , mała ilość leżaków przy basenie, strasznie dużo ludzi w hotelu ( liczba pokoi to 372). Przy check in, przy recepcji - masakra - tłum Polaków i 2 osoby z obsługi. Zamieszanie i ogólne niezadowolenie wszystkich turystów. Pokoje są duże, przestronne ale wymagają remontu (sypiąca się fuga z kafli lub jej brak, łazienka czysta ale \"prosząca się \" o remont. Widać , że hotel w 90% przeznaczony dla Polaków. Ogólnie nie polecam tego hotelu. Lepiej pojechać do hotelu z tej samej sieci tylko w centrum Costa Teguise - Grand Playa Lanzarote - ma dostęp do plaży.
- położenie na odludziu; 2 km do centrum; pokoje wymagają remontu; obsługa recepcji; brak plaży; zbyt mała ilość leżaków na basenie
Ogólnie OK, gdyby nie wycieczki byłoby nudno.Nie było niemiłych niespodzianek typu zimna woda czy zapchany sedes.
Duży, ładny nowoczesny, duży basen, zacisze.
Słaba recepcja- kolejki i długie czekanie na pokój po przyjeździe
Zacznę od tego, że nie mieszczą mi się w głowie pozytywne opinie o tym hotelu, ale do meritum. Hotel to jeden wielki, przygnębiający bunkier. W pokoju unoszący się fetor fekaliów, dwa rozuwające się łóżka, zamiast jednego większego, brak suszarki na pranie, konieczność wezwania \"specjalisty\" do niedziałającego, naturalnie płatnego, sejfu; w łazience insekty, gniazdko na suszarkę na taśmę klejącą, brak szamponu; trzeba się prosić o mydło i posprzątanie pokoju, który sprzątano niestarannie. Nieduży teren hotelu zajęty przez 3 boiska/korty, z których nikt nie korzysta, woda w basenie tak podgrzewana, że nawet mój Mąż niechętnie się kąpał, wieczorem furtka na ulicę od strony plaży zamykana na klucz, jakbyśmy byli na jakichś koloniach. Lobby zapyziałe, okna i windy uflejane. Pracownicy leniwi, zameldowanie trwało wieki. Stołówka, bo tego nie da się nazwać restauracją, jak za komuny, plastikowe stoły i krzesła, zafajdane buraczkowe obrusy, uflejane krzesełka dla dzieci; trzeba się prosić o nakrycie stołu i podanie owoców, regularny brak wody w dystrybutorze, zapodanym sushi, gdyby podjąć próbę, dałoby radę wybić szybę, jedzenie ohydne i w smaku, i w wyglądzie. Wątpliwego smaczku zapewne doda fakt, iż ja, Mąż i nasz Niemowlak, wszyscy razem, przeszliśmy zbiorowe zatrucie pokarmowe i jako te warzywa miotaliśmy się od łóżka do muszli klozetowej z wiaderkiem plażowym w dłoni, sponiewierani przez ostatnie 5 dni pobytu, a na domiar złego nasze i tak już odwodnione przez zatrucie dziecko coraz bardziej gasło w oczach, ponieważ od samego początku po raz pierwszy zaczęło odmawiać przyjmowania stałych pokarmów, co mnie nie dziwi, biorąc pod uwagę powyższe, i domagało się pokarmu z piersi, który straciłam w wyniku rzeczonego zatrucia.
Brak
Same
NIE POLECAM. Wieje, zimna woda w basenach dla dzieci a w ciepłym słona. Mega Brudno!!!
- ilość jedzenia
- jakość jedzenia mimo że dużo bardzo słabe -pokoje prawie nie sprzątane -wszędzie brudno łazienki przy basenach jak w Polsce publiczne toalety - hotel narażony na silne zimne wiatry lepiej jechać na południe poniżej lotniska -baseny dla dzieci nie grzane, jedyny grzany basen mocno słona woda -
Dostaliśmy fajny, odnowiony pokój. Mailem wcześniej poprosiliśmy o łóżeczko dla dziecka i czekało już w pokoju. Bardzo miła i pomocna obsługa. Jak na wakacyjne hotele to standard bardzo dobry. Do centrum Costa Tequiste spacerek promenadą też przyjemny (o ile nie ma mocnego wiatru), aczkolwiek ze 20-30min zajmuje. My z małym baby polecamy zdecydowanie, aczkolwiek niekoniecznie dla sinlgi którzy chcą poszaleć - chyba, że będą co wieczór na miasto wychodzić.
wielkość, dobry standard jak na hotele typowo wakacyjne, smaczne jedzenie, podgrzewany basen, duży wybór drinków
jak wszędzie - poranne zajmowanie ręcznikami leżaków mimo iż oficjalnie nie wolno zostawiać na więcej niż 45min to w praktyce zdejmą tylko te nie-hotelowe bo tylko one się wyróżniają i staff zapamiętuje
Hotel nie zasługuje na cztery gwiazdki , w opisie podano , ze jest po całkowitym remoncie w 2012 roku to dziwne ...? Pokój , który otrzymaliśmy minął obdarte ściany , w łazience grzyb na silikonach i przykry zapach , obudowa szafy na ubrania tez zniszczona . Na łożku narzuta brudna miała plamy !!! Łóżko i meble w pokoju były ok , pokój przestrzenny z tarasem . Wyżywienie trochę monotonne ale do przeżycia , na basenie mało miejsca , cześć leżaków zużytych i tylko jeden bar . Kolejki po drinki , piwo , wino to norma :-( Hotel ma dość dobre położenie 20 min spacerem do miasteczka lub 5 min autobusem , przystanek przy hotelu . Jednym słowem Biura podróży powinny przed umieszczeniem opisu oglądać hotele a nie koloryzować zdjęcia !!!!
Hotel przestrzenny położony nad Oceanem
Stare meble , mało barów , przy basenie mało miejsca i cześć leżaków starych
Jestem bardzo zadowolona z wyjazdu, miałam ładny duży pokój ziękńym widokiem na basen i ocean. Wszyscy mili, zawsze uśmiechnięci i rozmowni. Mogłam zdecydowanie odpocząć. Piękny hotel, duża dogodność dla rodzin z dziećmi, wcale nie przeszkadzali parom czy osobom młodym którzy chcieli odpocząć. Mały basenik przeznaczony dla dzieci i animatorki które zajmowały się dziećmi. Ogólnie bardzo polecam :))))
Miła obsługa, codziennie sprzątane pokoje plus układanie kokard z pościeli;), duży wybór jedzenia, dogodne godziny, bar all inc czynny aż do 0.00, podgrzewany basen, codziennie sprzątany basen i okolice, piękńy widok z pokoju, dużo leżaków, dogodne dojście do oceanu.
Niezbyt czysty prysznic. Chyba jako jedyna część która nie została odnowiona.
Generalnie hotel mnie rozczarował. Nie wiem skąd jego 4 gwiazdki. Zasługuje na trzy. Myślę, że warto rozważyć inne opcje. Szczególnie przy takiej cenie i all inclusive nie ma co traktować go jako bazy wypadowej.
Położony przy małej kameralnej plażyczce. Posiada fajne baseny. Pokoje ok. Generalnie czysto. Miła obsługa. Ogólnie panuje tu dobra swobodna atmosfera. All inclusive co do ilości jedzenia i picia ok. Fajni animatorzy, aktywni i dla dorosłych i dzieci.
Hotel usytuowany jest kilkaset metrów od ogromnej rafinerii z dymiącymi kominami. Polakom dają pokoje z widokiem na basen, ale przede wszystkim na tę rafinerię. Nieprawdą jest odległość hotelu do Teguise. Nie ma to nic wspólnego z ok. kilometrem. Do właściwego centrum trzeba jechać albo autobusem, albo taksówką. Do poprawienia jedzenie w sensie smaku. Wszystko było nieprzyprawione, mdłe i bez smaku. Restauracja bez klimatu. Po prostu stołówka. Gabloty z jedzeniem doświetlone takim światłem, że wszystko było sino, buro, czarno brązowe. Wędliny wyglądały jakby leżały miesiąc na słońcu. Oczywiście do momentu położenia na tależu, na którym w normalnym świetle, odzyskiwały kolor. Wszystko było świeże. Dieta monotonna, po trzech dniach nie było już co wybrać. Z fajnej kuchni hiszpańskiej prawie nic. Hotel przestarzały, ze znamionami zużycia. Stylistyka hotelu, nie mająca nic wspólnego z wypoczynkiem, po prostu biurowiec.
Na 4 gwiazdki oceniam baseny, zadbany ogród, lobby i wyżywienie. Pokoje natomiast maja raczej niski standard. Minusem jest tez odległość od piaszczystej plaży.
-baseny, w tym jeden podgrzewany sezonie zimowym -wszytskie pokoje maja widok na morze -jedzienie, różnorodne, duzo warzyw, owoców, ryb, deserów -animacje, wieczorne pokazy np. flamenco, akrobaci itp.
-standard pokoju i łazienki na poziomie słabych 3 gwiazek -niezbyt wysokie standardy czystości, kids club tonął wręcz w kurzu,
Sympatyczny, przestronny hotel, piękny widok na morze, co jest niezwykle ważne. Wadą jest kiepski widok niedokończonej budowy hotelowej po lewej stronie budynku. Wspaniała promenada nadmorska, którą można spacerować do Costa Teguise, bardziej ożywionej części okolicy. Zarówno na całej wyspie, jak i wokół hotelu, jest nad wyraz czysto, a mieszkańcy gościnni i uprzejmi. Lanzarote zachwyca surowością, architekturą, gościnnością, no i oczywiście palmami!
Bardzo przyjemne miejsce , hotel duży , fajne baseny , jedzenie ok, - duży wybór różności , obsługa uprzejma , wesoła i pomocna
4 dni temu wróciłam z hotelu Be Live Lanzarote, ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Wiekszośc pokoi jest z widokiem na baseny i ocean, jest pare pokoi jakby z tyłu, ale za to duże typu studio (dwa oddzielne pokoje). Posiłki dobre choc troszke monotonne, ale nie codziennie trzeba jeśc wszystko ;) zawsze można sobie coś dobrego znaleźc. Dużą zaletą hotelu jest brak ROSJAN, niby nic do nich nie mam ale gdzie sie pojawiają tam zawsze jest ogromny syf na stołówce i przepakowane talerze z dużą ilością jedzenia. Tutaj tego nie ma. Goścmi hotelu są zazwyczaj Polacy, Niemcy i Anglicy. Jeden basen w sezonie zimowym podgrzewany co jest bardzo dużą zaletą, leżaków jest tak dużo że nigdy chyba nikomu nie braknie ;) nie ma opcji wstawania o 6 rano żeby zrobi rezerwacje ;) Hotel POLECAM.
W ogólnym wrażeniu OK. Polecam dla rodzin z dziećmi lub par. W styczniu trochę pada i dmucha.
Byłem tydzień w Boże Narodzenie 2014 (plus żona i 2 dorosłe córki - wszyscy happy). Ciepło - 23 stp., w słońcu 29. Meldunek w recepcji trwał ponad 1,5 godziny i to był jedyny problem. Hotel ma wzięcie - był w pełni obłożony (w dniu wylotu nie można było przedłużyć pokoju o kilka godzin). Chyba wszystkie pokoje są z widokiem na ocean. Nad zatoką nie ma leżaków, ale cudownie odpoczywa się na ręcznikach i rozgrzanych kamieniach. Mniej wieje. Snurkowałem w zatoce kilka razy, bez pianki. Woda bałtycka. leżakami nie było problemów. Wieje, ale są zaciszne miejsca za niskim budynkiem, przy basenach dla dzieci (południowa strona). Dla aktywnych - jeden basen podgrzewany, pływałem już od 8mej rano! (ciemno robi się dopiero po 18tej). Drugi basen tylko dla morsów. Poza pływaniem w basenie, siłownią, strzelaniem z łuku, rzutkami, bulami ? wszystko w all inclusive, polecam spacery promenadą do centrum Costa Teguise. Po 17tej obowiązkowo sweter albo kurtkę. Powrót taksówką ? 4euro. Byliśmy na mszy po hiszpańsku o 19.30w hotelu Beatrice, na drugim końcu miasta ? promenadą 1h15? marszu. Hotel też warto zobaczyć. Powrót 5 euro. Dla miłośników jedzonka i picia - ten hotel miło zaskakuje (a mamy z podróży doświadczenia). Jedzenie smaczne, obfite, różnorodne, stoliki łatwo dostępne. Dziewczyny zachwycały się winami. Szampan do śniadania. Przekąski w poolbarze smaczne, nie brakowało. Animacje wieczorne różne, ale za rewelację uznaliśmy magika i duet gimnastyki artystycznej W łazience są środki higieny i ręczniki ? kąpielowy, mały i jeden na podłodze. W pokoju TV i telefon. Łóżka szerokie, łatwe do przesuwania. Biurko. Nie ma sznurka na balkonie na suszenie kąpielówek. Sejf wynająłem za 15 euro. Ręczniki plażowe za kaucją (10 euro). Wycieczki ? obowiązkowo Lanzarote w pigułce. Polecam też nurkowanie z polskim CoolDive i marsz wokół wulkanu LaCorona
Rozległy. Czysty. Smaczny.
Organizacja recepcji w dniu przyjęcia.
Jedzenie bardzo monotonne pod względem smaku chociaż asortyment bardzo duży to wszystko smakuje podobnie. Denerwująca konieczność ubierania długich spodni i zakrytych butów przez mężczyzn na kolację. Obsługa miła w barach i na basenie chociaż pracownicy recepcji dość ociężali w wypełnianiu swoich obowiązków. Codziennie niby są organizowane i zabawy i animacje ale bardziej bawią się przy tym sami organizatorzy niż kuracjusze.
Pokoje przestronne czyste z obszernymi balkonami, ręczniki wymieniane codziennie. Hotel ładnie położony bezpośrednio przy morzu choć z plażą o znikomej ilości piasku.
Jak dla mnie tylko jedzeni jak to przy all inclscive ale można przeżyć.
SUPER HOTEL,położony w cichej okolicy(obok powstaje co prawda kolejny hotel,ale w czasie naszego pobytu na placu budowy nic się nie działo). Do centrum miasteczka można dojechać taksówką (3.20EURO) lub przejść spacerkiem promenadą. Większość pokoi z widokiem na patio z basenami i ocean (dla nas to nie miało znaczenia,gdyż nie po to jedzie się na wakacje by spędzać je w pokoju:) ale są też pokoje z widokiem na elektrownię) .Jedzenie dobre-duży wybór, drinki też OK. Dwa baseny w tym jeden z podgrzewaną wodą, choć i w tym drugim wyśmienicie się pływało. Patio przy basenach pięknie zagospodarowane zielenią. Niewielka plaża tuż przy hotelu. Ogólne wrażenia SUPER. Hotel godny polecenia ,a sama Lanzarote wspaniała na wypoczynek.
Położenie tuż przy oceanie. Patio z dwoma basenami.
Brak animacji w języku polskim.
całkiem fajny hotel, na miejscu stół do tenisa stołowego, bilard, wróciłbym tam ponownie
HOTEL: Wycieczkę zamówiłam za pomocą portalu wakacje.pl. Hotel położony w Costa Teguise, do najbliższego małego centrum z kilkoma sklepami około 2 km(na prawo od hotelu) Warto jednak wybrać się do Puerta Del Carmen, gdzie znajdują się liczne sklepy,restauracje,bary.(około 25 km od hotelu, można dojechać tam autobusem, który zatrzymuje się po drugiej stronie ulicy). Hotel ten oceniam na 4/4.5 *. Hotel duży, najładniejsze pokoje są w budynku głównym, no i stamtąd również wszędzie było blisko : na basen, stołówkę, Recepcja i lobby urządzone w stylu nowoczesnym, pokoje również. JEDZENIE: smaczne, choć zależy kiedy i zależy co. Jeden wieczór poświęcony był kuchni orientalnej i jeden lokalnej. Raz na pobyt można zarezerwować kolację w Vip REstaurant, co również warto wykorzystać. Jeśli chodzi o napoje w opcji all, to standardowo z automatu: cola,fanta,sprite,woda....Mrożone soczki,piwo,whiskey,wódka,gin....i inne drinki,Duży plus dla hotelu za podawanie oryginalnych trunków Malibu i Martini:))Pinacolada również dobra. Basen jeden duży i mały dla dzieci. W dużym woda zimna. Jeśli chodzi o animacje dzienne, to aquagym,waterpolo,football,minigolf....Wieczorami też jakieś były. WYSPA: Jeśli chodzi o wyspę Lanzarote jest to miejsce mało rozrywkowe. W Puerta Del Carmen widziałam kilka clubów, jednakże zainteresowanie małe. Polecam wybrać się do tej miejscowości na zakupy:) Moim zdaniem nie ma tam ciekawych miejsc do zwiedzania,ale poleca się zwiedzenie największych wulkanów, oczywiście jeśli ktoś to lubi.No i warto się wybrać też na malownicze,piaszczyste plaże w Lanzarote, np: Playa Blanca,Papagayo. POGODA: Zmienna, zazwyczaj do 12 niebo zachmurzone, potem przejaśnienie i słonecznie, Zdarzyło się też kilka dni chmurek. Przyjemny wiatr wiejący od oceanu. PLAŻA: Przez przejście podziemne można dostać się do plaży...Plaża mała, trochę kamieni i piasku,Ogólnie ładna. Polecam pójście w lewo promenadą na super plażę do Hotelu Be Live Teguise. Około 30 min spacerem
-dobra opcja all
-mało rozrywek dla młodzieży -brak dyskoteki -przy basenie grała codziennie ta sama muzyka - klimatyczna ,cicha
BYLIŚMY Z MAŁYM DZIECKIEM NA PRZEŁOMIE WRZEŚNIA I PAŹDZIERNIKA POGODA ŁADNA CIEPŁO. W JEDENYM DNIU PÓŁ GODZINY PADAŁ DESZCZ. BASENY Z ZIMNA WODĄ, WSPANIAŁA ZJEŻDZALNIA DLA DZIECI I DOROSŁYCH. HOTEL GODNY POLECENIA, MIELIŚMY POKÓJ Z WIDOKIEM NA OCEAN. PYSZNE JEDZENIE, BARDZO MIŁA I POMOCNA OBSŁUGA. NIE BYŁO PROBLEMU Z LEŻAKAMI NA BASENACH DLA DZIECI ZAWSZE ZNALAZŁY SIĘ WOLNE LEŻAKI NAWET JEŚLI SIĘ PRZYSZŁO PO GODZINIE 11-TEJ. JEDZIENIE DOSTĘPNE PRZEZ CAŁY DZIEŃ. SUPER HOTEL.
BYLIŚMY Z MAŁYM DZIECKIEM NA PRZEŁOMIE WRZEŚNIA I PAŹDZIERNIKA POGODA ŁADNA CIEPŁO. W JEDENYM DNIU PÓŁ GODZINY PADAŁ DESZCZ. BASENY Z ZIMNA WODĄ, WSPANIAŁA ZJEŻDZALNIA DLA DZIECI I DOROSŁYCH. HOTEL GODNY POLECENIA, MIELIŚMY POKÓJ Z WIDOKIEM NA OCEAN. PYSZNE JEDZENIE, BARDZO MIŁA I POMOCNA OBSŁUGA. NIE BYŁO PROBLEMU Z LEŻAKAMI NA BASENACH DLA DZIECI ZAWSZE ZNALAZŁY SIĘ WOLNE LEŻAKI NAWET JEŚLI SIĘ PRZYSZŁO PO GODZINIE 11-TEJ. JEDZIENIE DOSTĘPNE PRZEZ CAŁY DZIEŃ. SUPER HOTEL.