W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Doskonałe miejsce dla surferów i kitesurferów
Ciekawy miejscowy port
10 kilometrów plaż
Hotel mimo iż pretenduje do luksusowego, pozostawia wiele do życzenia.
Połowa pokoi wychodzi na główną trasę na plażę i na ZOO, hałas i smród z klatki muflonów jest niemiłosierny.
Trzeba dopilnować, żeby mieć pokój z widokim na basen - warto dać recepcjoniście ze 2 EUR.
Czystość: pod łóżkiem sterta kurzu, w łazience czyjeś włosy... Dopiero po ostrej awanturze posprzątali.
Ręczniki basenowe są suszone ale nie prane.
W pokoju dwukrotnie ubiłem karalucha (jeden miał 7 cm długości nie licząc wąsów!!) i raz mieliśmy inwazję mrówek.
Z pokoju w czasie gdy wyszliśmy na kolację pokojówka skradła nam telefon i iPod-a (posiadam wydruk z zamka elektronicznego że pokój został otwarty jej kartą). Dyrekcja hotelu cąłkowicie zbagatelizowała problem, rezydentka wręcz starała się działać na naszą szkodę, zupełnie nam nie pomagała a wręcz odradzała pójście na Policję.
Jedzenie bardzo kiepskie, ale to nie wina hotelu tylko Maroka - po prostu ich kuchnia jest wstrętna.
Większość z Polaków przechodziła ostrą biegunkę, mimo jedzenia wyłącznie w hotelu.
Wyjazd z Neckermann -em.
Szczegóły mogę opisać via e-mail: maciek@horna.pl
Godny polecenia hotel czysto schludnie, jedzenie smaczne, basen położony obok ogrodu. Większość gości to wycieczki emerytowanych Niemców więc w samym hotelu panuje spokój. Ja wysłałem do Odyssee Park rodziców i wrócili bardzo zadowoleni. Bardzo chwalili sobie atmosferę i miłą obsługę a także wieczory gdzie muzyk umilał czas grając bardzo spokojne utwory a rodzice mogli rozmawiać z innmi gośćmi przebywajacym w hotelu.
Mieliśmy pewne obawy przed wyjazdem do Maroka ale po przybciu na miejsce stopniowo obawy odchodziły. Obsługa mimo że to kraj arabski bardzo dyskretna, ale zawsze w pobliżu. Pokoje urządzone w dobrym guście. Sama aranżacja wnętrz bardzo ciekawa. Nie daleko hotelu znajduje się niewielkie zoo, jeden hipermarket, pare kafejek. Pogoda w Maroku nie jest taka jak każdy mógłby się spodziewać. Mianowicie nie ma takiego ostrego słońca a w nocy nie jest tak upalnie jak w Egipcie. Maroko wydaje się być i jest bardzo interesującą propozycją na urlop. Byłam w lipcu 2007 roku.
niestety w hotelu nie dzieje się nic, wieczorami gra muzyk ale codziennie to samo.
hotel zdecydowanie dla starszych osób.
na inne pytania chętnie odpowiem
Obsługa ewidentnie nie lubi Polaków - robili takie numery, że podawali nam (świadomie) napoje w brudnych, niemytych szklankach... W hotelu dominują wycieczki niemieckich emerytów - koszmar, mimo że nie zachowywaliśmy się jakoś wyjątkowo głośno, złożyli na nas skargę w biurze podróży (sic!).
Godny polecenia hotel, miła obsługa, czysto i schludnie. Jedyna do czego można się przyczepić to recepcja (jeden z panów lubił naciągać przy wymianie waluty - polecam raczej banki) i basen - dość mały (ale ja tam i tak wolę cieplutki ocean).
Piękny hotel,czysty,bardzo dobre wyżywienie i wbrew naszym obawom ,obsługa była bardzo dobra,dyskretna i co ciekawe ,nie nagabywała o napiwki.Obok hotelu jest dyskoteka.Warto pójść ,szczególnie większą grupą.Nie ma zaczepek,jest bezpiecznie i bardzo ciekawie.Polecam z czystym sumieniem.