2 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Palma - stolica Majorki - spacer wąskimi uliczkami zabytkowego miasta wśród barokowych rezydencji i katalońskiego Art Nouveau.
Valldemossa rozsławiona przez Fryderyka Chopina i George Sand, którzy schronili się w tutejszym klasztorze Kartuzów.
Bajeczna zatoka Cala de sa Calobra z prowadzącą do niej niezwykle widokową, pełną serpentyn drogą.
Witam,dopiero co wróciliśmy z urlopu,2 tygodnie na Mallorce w hotelu Palma Mazas.Biuro Exim Tours,ilośc osób 5,średnia wieku 30 lat,wszyscy zadowoleni,polecam głównie dla młodych ludzi szukających rozrywki i którym nie przeszkadza wracanie nad ranem sąsiadów hotelowych :-D,pozatym zwiedzilismy całą Mallorce,głowne atrakcje np,jaskinie robią wrażenie(wycieczka zorganizowana koszt 50euro/os)zachodnia strona wyspy z serpentynami w górach,dla ludzi o mocnych nerwach ;-)przepiękne widoki(wynajęty samochód na 3 dni za 150euro)a aguapark nawet nie wiesz kiedy cały dzień zleci taka zabawa he he,kluby,dyskoteki,puby,restauracje,piaszczyste lub kamieniste plaże,to wszystko w odległości 5-10 min od hotelu.Duuużo by opowiadac.Pozdrawiam
Byłam w lipcu 2009 i jeśli chodzi o pokoju to największy problem to brak klimatyzacji, a pozatym zadbane codziennie ktoś sprawdza i poprawia czystość pokoju, jeśli chodzi o jedzenie koszmarne, na stołówce pierwszego dnia przywitały nas dwa niezwykłe chyba z 7 cm karaluchy w życiu takich nie widziałam! no i daleko do plaży jednak wychodząc z morza sól doskwiera do najbliższego prysznica na plaży jest tyle co do hotelu.. najgorzej wspominam stłówkę jedzenie i ogólny jej stan pozatym dał radę
Hotel położy trochę dalej od centrum i plaży, typowo miejski. Hotel średni, bez rewelacji. Pokoje typowe, dosyć spore, urządzone standardowo, 2 dostawki to łóżko piętrowe. Hotel ma niezbyt duży basen i średniej wielkości restaurację. Przeznaczony jest raczej dla niezbyt wymagającego klientów ale moja rodzinka była zadowolona z wyjazdu a to najważniesze. Majorka piękna, bardzo nam się podobała!!!
Jak na hotel ** spodziewalam sie gorszych warunkow i nie rozumie narzekan gosci.Nie widzialam brudu,balaganu w jadalni,naczynia ze stolow sprzatane na biezaco,zmieniane obrusy itd.Jedyne,co nie bylo najlepszej jakosci w tym hotelu,to stary prysznic,ale dzialal :-) Bylam mile zaskoczona zarowno pod wzgledem czystosci,obslugi jak i posilkow.Hotel czysty,obsluga mila,sniadania moze troche monotonne,ale za to wiele napojow do wyboru,a kolacje naprawde dobre,szeroki wybor,zupa,conajmniej 2 drugie dania do wyboru,deser.Uwazam,ze jak na ** hotel jest bardzo dobry,lokalizacja odpowiednia i bardzo polecam.
Uwaga na kradzieże. Mam tu na myśli pokoje 111 i 112 na parterze. Ja na szczęście nie miałam okazji w nich być zakwaterowana, ale byli tacy, którzy zostali pozbawieni cennych rzeczy. Pozostałe pokoje jak najbardziej w porządku.
Ten hotel ma tylko 2 gwiazdki.Wiec nie oczekiwalam luksusu.Oprocz tego ,ze sa mrowki i bardzo skrzypia drzwi jest w porzadku.Okolica spokojna obsluga hotelowa uprzejma.A Majorka to barzo ladna wyspa.Pani rezydentka mila i bardzo sie stara.
Nie mamy uwag poza brakiem klimatyzacji. Pokoje były sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane codziennie.Po 3-dniach pobytu poprosiłam o wymianę pościeli, wymieniono. Obsługa bardzo miła.Wyżywienie dobre, obiadokolacje bardzo urozmaicone/ ten kto narzeka, to nie wiemy co w domu jada/.Od plaży hotel PALMA MAZAS usytuowany jest kawałek, ale cena hotelu znajdującego się blisko plaży jest też odpowiednio wyższa, więc nie należy absolutnie narzekać. Zresztą proszę Państwa, ta droga to jest dla zdrowia i podtrzymania doskonałej kondycji. Nie polecamy hoteli blisko plaży, ponieważ przy nadmorskim deptaku usytuowanych jest mnóstwo kawiarenek, pubów,barów i dyskotek, tam gości przeważnie w nocy młodzież i jest gwarno. Jeśli ktoś lubi głośną "atmosferkę" niech słono dopłaci do hotelu przy plaży i tam wypoczywa. To nie jest nasz pierwszy wyjazd za granicę, zwiedziliśmy kawał świata, a hotel Palma Mazas oceniamy pozytywnie.
Hotel jak na swoją cene to wporządku troche daleko do centrum z powrotem jeszcze dłuzej bo trzeba bylo iść pod górke ale to dało sie przerzyc codziennie byl sporzątany pokój ogolnie mam bardzo przyjemnie wspomnienia mam uwagi jedynie co do jedzenia mialam pare przygód w ubikacji po kolacji :D ale to moze dlatego bo mam wrażliwy żołądek :)
Byliśmy w Palma Mazas w sierpniu 2008 r.. Ogólne wrażenia pozytywne, jednak osobom korzystającym z posiłków pragniemy zaznaczyć, że codzienna mortadela na śniadanie daje się we znaki. W efekcie skorzystaliśmy tylko z połowy śniadań. Obiadokolacje monotonne, z rzadka trafiały się smaczne posiłki, ale dało się przeżyć. Obsługa w recepcji ze świetnym angielskim bardzo pomocna. Do plaży wcale nie tak daleko, przejście wzdłuż uliczek z pamiątkami, barami itp. bardzo mile. W miasteczku dużo Niemców pijących Sangrie z niebieskich wiader :D Polecamy Orbis, ponieważ wszystko było dobrze zorganizowane oraz ze względu na fachowa rezydentkę (Joanna - pozdrawiamy!), która przekazała sporo ciekawych informacji o Hiszpanii i samej Majorce.
Zwykły hotelik, nie taki jak wielkie piętrowe bloki których tam pełno. jedzenie mogłoby byc lepsze, ale też bez większych zarzutów. Przyjemnie i przytulnie. Basen jest bardzo mały więc raczej polecam plaże i morze. Dojście do plaży do zniesienia, po drodze kawiarnie, restauracyjki, sklepiki. Bardzo blisko od hotelu jest park wodny, z licznymi atrakcjami. Hotel głównie dla tych którzy w nim śpią, a cały dzien spędzają poza hotelem. Okolica bardzo przyjemna. Blisko do przepięknej stolicy, która jest perełką jeśli chodzi o architekturę.
bardzo odpowiada mi to miejsce pare krokow od mercadony po drodze do kawiarenki z wi-fi na plaze krotki spacer .pokoje w sam raz sprzatanie nie specjalne .lazienki nowe z suszarka do wlosow , sniadania obfite.szczegolnie kawa i tosty.kolacje urozmaicone.przystanek pod nosem kilka minut i za 1 e jestes w palmie poprostu idealne miejsce na wypoczynek polecam
Trzeba pamiętać, że jest to hotel ** , ale ten za co?Hotel dla osób mało wymagających,nastawionych na rozrywkę i zwiedzanie.Po rozrywkowej nocy i wycieczkach brakuje klimy.My mieliśmy pokój od strony ulicy,głośno.Od 12 do wieczora słońce w pokoju gorąco?!Lepiej postarać sie o pokój od 2 strony.Łazienka, malutka,wanna z prysznicem.Sprzątanie:ręczniki wymieniane co 2 dni,ciągnące się włosy po myciu podłogi.Po paru dniach sami myliśmy sobie podłogę.Jedzenie:śniadanie tendencyjne salami,tosty ser x14dni, obiadokolacja-urozmaicona,po paru dniach przestali przejmować się resztkami ze stołu walającymi się po podłodze i miejscami klejąca się podłogą.Mini basenik,nic dla dzieci.Troszke daleko do plaży,rano z górki ale powrót męczący
Jeżeli chodzi o hotel to niemam większych zastrzezeń, ponieważ spędzalem w nim w sumie tylko noce w dzień przychodzilem tylko sie wykąpać i przebrać ewentualnie. Hotel skromny acz kolwiek czysty i obsluga bardzo mila(to mnie bardzo cieszy). do plaży idzie sie 10min. ale obok sklepów więc zawsze mozna sie zaopatrzyc w napoje czy inne potrzebne rzeczy na plaże.W tej miejscowości jest duzo Niemców wiec jesli ktos nie lubi tego narodu odradzam pobyt w tej miejscowości. Ogolne wrazenia sa jednak bardzo dobre polecam hotel dla osob dla ktorych nie zalerzy na all inclusive i jakims bajerze. Ja jestem bardzo zadowolony z urlopu i smialo moge polecić hotel.
Generalnie hotel w miarę czysty ale w pokoju gościły mrówki. Co do jedzenia - nie jestem zbyt wymagająca ale słów brak. Szkoda pieniędzy na obiadokolacje. Na śniadanie mortadela i bezsmakowy dźem, zimne mleko i inne tego typu delicje. Na szczęście znaleźliśmy supermarket - Merkadona, w którym robiliśmy zakupy na śniadanie (serki i wędliny). Jeśli ktoś wybiera się do El Arenal - radzę odnależć to miejsce - dużo tańsze owoce, warzywa, alkohol i artykuły drogeryjne. Co do wentylatorów, w pokoju nie ma ich faktycznie ale można wypożyczyć w recepcji - 10 euro/tydzień. Sejf - 13 euro/tydzień 6 euro kaucji zwrotnej. Kawa w barze hotelowym 1,5 euro a pizzy 5 euro. Niedaleko hotelu przystanek autobusowy (autobus nr 23 do Palmy co 15 minut, cena biletu 1,1 euro). Polecam zwiedzanie Palmy wieczorem (autobus powrotny praktycznie do północy - nr 15) Z Palmy można dojechać klimatyzowanymi autobusami do wielu miejscowości atrakcyjnych turystycznie np. Valdemossy, Soler itp. Bilety autobusowe ok. 4-7 euro w jedną stronę, co przy cenie wynajmu samochodu - ok. 45 euro cena benzyny - jest bardzo opłacalne. Rozkład jazdy dostosowany do turystów. Jest czas by pozwiedzać i spokojnie wrócić. Informacyjnie mogę podać, że ceny posiłków to ok. 4-5 euro za kebab, 10 euro za paellę, 6-7 euro za litr sangrii w restauracji a 1,7 euro w Merkadonie. Bilety wejściowe to 4-8 euro (muzea, bazylika w Palmie, zwiedzanie klasztoru w Valdemossie). Życzę udanego pobytu
Byłam tam we wrześniu 2007 r. - pogoda super.. Hotel bardzo polecam.. Do plaży wcale nie jest tak daleko, idzie się bardzo przyjemnie przez miasteczko, które tętni życiem całą dobę. W pobliżu są dwie plaże 1)gwarna i głośna, ale bardzo fajna.., druga przy porcie - cichutka, kameralna i bardzo urocza.. Nie byłam nastawiona na spędzanie czasu przy basenie w hotelu - także w hotelu jedliśmy tylko śniadania i obiadokolacje (te drugie bardzo dobre), obsługa fantastyczna i przemiła... W hotelu nie są potrzebne żadne animacje bo miasteczko dostarcza tyle rozrywek, że siedzenie w hotelu jest zbędne. W pokojach nie ma klimatyzacji, ale zupełnie nam to nie przeszkadzało, zwłaszcza, że wracaliśmy tam tylko na noc.. Ogólnie hotel jak i całe wakacje w Arenalu wspominam bardzo bardzo miło.
Na majorkę nei jeździ się siedzieć w hotelu (na pewno nie w El Arenal) - to pewne. Ale gdzieś się śpi i się jeśc powinno - tym bardziej jak sie zapłaci za HB. Niestety na tym gruncie Hotel Palma Mazas całkowicie poległ!!! - JEDZENIE OKROPNE!!! - Co z tego, że dużo.. - ale zcego dużo? MORTADELI na śniadanie?, ZAPIEKANEJ MORTADELI na obiadokolecje? - Puree ziemniaczane z proszku, okropne sosy, niedobre mięso, niec nie jest doprawiane..Jedynym urozmaiceniem jest toster na śniadanie - stary wysłuzony toster, który nadaje tostom swój stary smak.. - to o jedzonku. Pokoje raczej spoko. Tzn żeby było jasne "warte swojej ceny" - stare kanapy, stare łazienki - strumień ciepłej wody leci pojawia się po 10 minutach i jest ubogi.. SMRÓD dochodzący z kuchni (sygnalizujacy zblizajacy się posiłek) jest nie do zniesienia!! - polecamw tym czasie przebywac poza hotelem najlepiej w Burger Kingu. To, że pokoje sa sprzątane codziennie to prawda - z ręcznikami ktoś już przesadził. Trzeba dać wyraźny sygnał pokojówce, że czas zmienić pościel i ręczniki..
Basenik porażka. MALUTKI I NIKT GO NIE SPRZATA!!! Jego głębokość to zawrotne 90cm a nie widac dna! - nie wszedłem do niego ani razu i nikomu też tego nie polecam!
podsumowując: HOTEL DO BANI
Moge jak najbardziej polecic ten hotel. W pokojach czysto, codziennie scielone łozka, wymieniane reczniki- ponad moje oczekiwania. Posiłki- syte, jesz tyle ile chcesz- i ile mozesz zmiescic;)Sniadania- ciagle to samo- ale do zniesienia, za to kolacje- b.duzy wybór. Odleglosc do plazy troche oszukana- jakies 800-900 m- 15 min srednim tepem. Do aqualandu 5 min-wystarczy przejsc tylko przez autostrade, która jest ulice dalej. 1 dzien kosztuje 29 Euro.Przystanek autobusowy do Palmy- stolicy Majorki jest prawieze pod samym hotelem-autobus 23 i przy plazy 15(w jedna strone 1,1 Euro). Polecam wycieczke do Portu Soller z Palmy- starym pociągiem (9 euro w jedna strone) a stamtąd rejs statkiem do kanionu Sa Lacobre za 20 euro w tą i z powrotem. W sklepach w poblizu hotelu i w Arnealu drogo, za to w Palmie w supermarketach Mercadony- ceny tj w Polsce- czasem nawet taniej. 5 itrów wody niecałe 2 Euro.Do Valdemossy i innych mnniejszych urokliwych miejscowosci mozna spokojnie wybrac sie samemu - autobusy odjezdzaja z glownego dworca z Palmy, nie widze potrzeby wykupowania wycieczek. Na lotnosku w Palmie w sklepach bezcłowych - wcale nie tak tanio.Bardziej opłaca sie kupic alkohol w supermarketach w Palmie.
Byłam tydzień! To były moje najlepsze wakacje. Jesli chodzi o hotel to bardzo w porzadku, tymbardziej, ze ja nie pojechalam tam po to zeby przesiadywac w hotelu. POLECAM jak najbradziej wyjazd na Majorke bylo bosko!! Wrocilam w niedziele, jest wtorek, a jeszcze nie moge ochlonac i odespac;)
Pokoje w miare czyste, ale duzym dyskomfortem byl brak wentylatorow w pokojach. Hotel polecam ludziom mlodym i nie nastwionym na siedzenie w hotelu. Ja wybralam go ze wzgledu na cene i miejscowosc. do plazy jest dosc spory kawałek. W okolicy sa sklepy i restauracje w przystepnych cenach. Ja w 2004 roku zaplacilam za 2tyg pobyt HB 1715 zl wiec mysle ze nie jest wart swojej ceny.
Przez półtora tygodnia jedynymi owocami podawanymi były melony. Śniadania tragiczne, tylko lichej jakości wędlina i dżemy. Nieprawdziwa jest informacja na temat odległości hotelu od plaży i centrum El Arenal.
Tripadvisor