447 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Malownicze położenie: na wzgórzu porośniętym cytrusowym gajem z cudownym, panoramicznym widokiem na morze i okolicę.
Udogodnienia dla dzieci: brodzik, plac zabaw, gry wideo (za opłatą).
Zatokowa, piaszczysto-żwirkowa plaża z łagodnym zejściem do morza ok. 800 m od hotelu (bezpłatny dowóz hotelowym busem).
Hotel super, pokoje takie jak na zdjęciach. Jedzenie dobre (każdy znajdzie coś dla siebie), tylko mięso niezbyt dobre w smaku. Pracownicy hotelu mili. Plaże wąskie, ale czyste. W morzu woda przeźroczysta i ciepła. Wszędzie piękne widoki. Zejście do morza strome, ale trochę ruchu nie zaszkodzi. Ogólnie wszystko w porządku.
Hotel godny polecenia, zasługuje na 3*. Spędziłam tam wraz z mężem podróż poślubną (04-10.09.2008), bardzo nam się podobało. Piękne położenie, bardzo miła obsługa, pyszne jedzenie. Pokoje w budynku głównym i w kilku bocznych. Te pierwsze ze wspaniałym widokiem na morze, drugie świeżo remontowane z widokiem na ogród. Dwie ładne plaże położone niedaleko hotelu. Ciekawe animacje, konkursy i gry, świetny animator dobrze mówiący po polsku. Dużo Polaków, wśród gości w podobnej liczbie Niemcy i Brytyjczycy. Polecam!!!
Atrakcją hotelu są rzeczywiście wspaniałe widoki. Pokoje są bardzo przeciętne, trafiłam na stare wyposażenie. Porażką jest basen, a właściwie zwyczaj rezerwowania leżaków ręcznikiem na 2 tygodnie (pierwszy raz się z czymś takim spotkałam, oczywiście przodują w tym Polacy), co praktycznie eliminuje osoby chcące od czasu do czasu poleniuchować na basenie, zostaje im jedynie stolik przy barze... Okolica Agia Pelagia jest zwyczajnie nudna, plaże zatłoczone i bardzo wąskie. Miejsce to może służyć za bazę wypadową, warto pożyczyć samochód. Kolejna porażka to "wycieczki" z Itaką - bardzo drogie, niezbyt atrakcyjne, często ograniczające się jedynie do przewozu, np. do Rethymno. Opieka znudzonej rezydentki (a raczej handlowca)poniżej poziomu.
Byłem w lipcu 2008 w tym hotelu-nieporozumienie! Okolica a i owszem całkiem sympatyczna, ale cała reszta budzi wiele zastrzeżeń. 1. Informator hotelowy podaje, ze do plaży kursuje kilka razy dziennie bus i to jest prawda, bo jedzie 2 razy o 10 i wraca o 15 bez względu na to ile jest osób. W innych godzinach radź sobie sam. 2. Skromne pokoje z widokiem na basen i bar, gdzie od rana do nocy słychać gwar, więc jeśli masz ochotę na wieczorną kawę na balkonie przy odrobinie spokoju to niestety, ale nie tu. Pozostałe pokoje z widokiem na powstające wokoło nowe apartamenty. 3.Wyżywienie trudno to nazwać jedzeniem. No chyba ze gulasz z parówek, sałatka grecka składającą się w *0% z cebuli, reszta to popsute pomidory, a może ryba na obiad z wczorajszej kolacji
Wszystko bez smaku. Tragedia, a chciałbym podkreślić, że wybredny nie jestem.
Jadalnia posiada jedno krzesełko dla dziecka więc, jeśli wybierasz się tam z dzieckiem to raczej masz problem. All Inclusive to kolejna rzecz, którą właściciele "hotelu" chyba nie do końca rozumieją. Kolejki do baru, nad którym widnieje napis "jeden drink dla jednej osoby", nalewany do plastikowych małych kubeczków, które to potem ze względu na brak koszy na śmieci są wszędzie. Barmanka tak krążą już o niej legendy, więc nie będę się nad nią pastwił, ale jak sobie tylko ją przypomnę to jestem za karą śmierci. Okolica ok, hotel odradzam każdemu!
Hotel zasługuje na 3*. Widok przepiękny, obsługa ok. Niewątpliwym atutem jest położenie - do wyboru dwie plaże: jedna miejska duża i zatłoczona, druga malutka, żwirowa i bardzo kameralna z błękitną wodą. Polecam zejście do Agii Pelagii i wypożyczenie auta za około 30 euro na 24h. Można sobie pojechać, gdzie się chce, a jest co zwiedzać. Do Heraklionu można dojechać płatnym busem - polecam do tych, którzy lubią kluby - tam są ogromne i śliczne :D Jedzenie w hotelu słabe, ale w Agii jest kilka tawern z fajną pizzą i owocami morza (5 minut spaceru). Ogólna ocena bdb - na pewno wrócę na Kretę :)
Hotel odnowiony, pokój przystępny sprzątany raz dziennie, co do obsługi: kelnerzy są Polakami /Aga i Paweł/, zawsze pomagają, nadzwyczaj konkretni i bardzo przyjaźni, same superlatywy. Animator Peter super gość, świetnie umie wypełnić czas, gry dla dzieci jak i dorosłych. Obsługa generalnie jest na wysokim poziomie, wyłączając barmankę zmiany wieczornej Charlotte, która trochę dyskryminuje Polaków i ma co do naszej nacji dziwne zachowania. Okolica urocza, do plaży trzeba odbyć spacer ok 800 m, gorsze są powroty /niestety pod górkę/, ale wrażenia super. Polecam ten hotel, mam nadzieję że tam jeszcze wrócę.
W bardzo krótkim opisie po 2 tygodniach spędzonych w tym hotelu wygląda to tak: widok - prawie na morze, zależy od pokoju, mój to 627 i miał widok lecz nie mogliśmy podziwiać go z tarasu ponieważ po otwarciu drzwi czuliśmy się jak w oczyszczalni ścieków i tak przez 2 tygodnie, straszny smród, pokoje o numeracji od 600 do 700 tragedia wszędzie śmierdzi! Jedzenie: śniadania tragedia, dziennie to samo: ser, parówki, jajko i płatki z dżemem nutella itp. Obiady troszkę lepsze, ale też monotonne, a jak już było jakieś lepsze mięso to wydzielali po małym kawałeczku. Kolacja taka jak obiady. 2 tygodnie spędzone ALL inclusive to dla mnie największa porażka. Więc tylko popularny tutaj animator Peter to jedyna osoba, którą warto pochwalić, reszta to naprawdę nie warto.
Hotel polecam osobom niewymagającym wysokiego standardu. Perłą hotelu jest animator Peter.
Dwa dni temu wróciłam z urlopu, który uważam za jeden z lepszych i nie mogę oprzeć sie wrażeniu, aby nie napisać kilku pozytywnych słów na temat naszego pobytu w hotelu Panorama. Hotel położony jest w przepięknej i spokojnej okolicy. Piękne widoki można podziwiać z pomieszczeń restauracyjnych oraz tarasu znajdującego się przed hotelem. W hotelu Panorama tego roku (czerwiec 2008) było bardzo dużo polaków, co sprawiało, ze czuliśmy sie tam jak w domu. Charyzmatyczny (i przystojny) Animator nie pozwalał na to aby w nasz pobyt wdarła sie nuda. I już od 10tej zapewniał nam fantastyczną rozrywkę w postaci aerobiku, francuskich kul, piłki wodnej, siatkowej, aerobiku wodnego, quizów a wieczorem występów karaoke lub wybory miss i mistera hotelu panorama. Ogromna dawka wspaniałej rozrywki i zabawy. A dla osób, które chciałyby zwiedzić przepiękne miejsca na Krecie(wyspę Santorini, Błękitną Lagunę, stolicę Krety-Heraklion z twierdzą wenecką itd.) biuro podróży Itaka organizowało codziennie wycieczki objazdowe. Na takie imprezy warto zabrać ze sobą dodatkowo ok 500 Euro na osobę. Niedaleko hotelu, jakieś 800 m w mieście Agia Pelagia jest mnóstwo wypożyczalni samochodów i skuterów. My wynajeliśmy ten drugi i choć nie polecano nam tym małym skuterkiem wybierać sie na główną drogę E75 która rozpościera się wzdłuż północnego wybrzeża Krety (ze względu na duży ruch pojazdów ) my jednak zaryzykowaliśmy i przemieściliśmy sie do stolicy i na zwiedzanie Knossos. I to był swietny wybor bo kiedy w mieście panują korki takim skuterkiem można sprawnie poruszac sie po uliczkach bez niepotrzebnej straty czasu. Ale taki skuterek sprawdził sie jeszcze lepiej przy zwiedzaniu wspaniałych wzgórz wokół miejscowości Agia Pelagia. Przy panujących tam upałach człowiek nie ma energii aby poruszać sie na nogach a skuterek zawiezie Cie prawie wszędzie gdzie prowadzi jakaś droga :) Plaze w Agii Pelagii są niezbyt szerokie ale za to nie ma tam tłumów a jeśli ktoś chce pojechać na większą plazę proponuje wynająć samochód dzięki któremu zwiedzanie Krety jest o wiele tańsze.
2 dni temu wróciliśmy z 2-tygodniowego pobytu na Krecie < nie piszę celowo że w tym Hotelu, bo spędzaliśmy także trochę czasu poza nim > Jeśli chodzi o sam hotel to śmiało mogę go polecić osobom w wieku studenckim ,gdyż przez te 2 tygodnie mojego pobytu przewinęło się ich tam naprawdę sporo i to nie tylko z Polski, więc łatwo było znaleźć sobie towarzystwo nawet jeśli nie przyjechało się z własną większą ekipą ;) Jedzenie w hotelu rzeczywiście dość monotonne ale jak nie ładowało się na talerz wszystkiego po kolei przy każdym posiłku to dało radę jakoś przetrwać :) Co do rozrywek hotelowych to Peter razem z Sandrą odwalają kawał dobrej roboty bo naprawdę potrafią rozruszać ludzi w każdym wieku i z każdego kraju. W ciągu dnia odbywają się różne konkursy i gry zespołowe, wieczorem imprezy towarzyskie (przez całe 2 tygodnia żadna z nich sie nie powtórzyła ! ) a po nich trochę czasu na tańce na parkiecie. Co prawda w samej Agii Pelagii klubów w których można by się pobawić nie ma zbyt wiele, a właściwie jest jeden który cieszy się tam jakąś większą renomą chyba, ale zawsze można wypożyczyć auto i wybrać się do jakiegoś większego ośrodka w których aż roi się od klubów :) Dla ludzi chcących pozwiedzać, okoliczne biura dysponują dość szeroką gamą różnych wycieczek, z tych najbliższych od Agii to : wycieczka do Knossos połączona ze zwiedzaniem Heraklionu oraz odwiedzeniem greckiej wytwórni win oraz oliw, co także jest ciekawym doświadczeniem. Generalnie polecam ten hotel jak najbardziej, bardzo miła polska obsługa, grecka przeważnie też, nawet z paniami sprzątającymi dało się dogadać po angielsku. Agia Pelagia sama w sobie jest dość małym i spokojnym miasteczkiem więc to dobre miejsce na wypoczynek a osobom poszukującym zabawy polecam nocny wypad do Hersonissos, ewentualnie do tego klubu na dole który też nie jest jakiś zły ale na dłuższą mete może się znudzić ;)
Rewelacyjny widok z hotelu, bardzo miła obsługa, duży wybór jedzenia i alkoholu w ofercie all inc., dużo zabawy dla dzieci i dorosłych organizowane przez animatora ze Słowacji (piłka wodna, siatkówka w basenie, turnieje ping ponga, codziennie wieczorem bingo i "show"), najwięcej Polaków, Niemców i Anglików, nie ma problemu z dogadaniem się, gorąco polecam ten hotel
Parę dni temu wróciłam z wakacji w tym hotelu i bardzo mi się tam podobało. Nie ukrywam, że największą atrakcją była obecność uroczej i sympatycznej animatorki Sandry z Polski, nieesaamoowiitego Petera ze Słowacji również animatora i równie przesympatycznego Andreja ze Słowacji. Hotel zrobił ogólnie na mnie dobre wrażenie, choć gdybym miała tam wrócić to tylko pod warunkiem, że trzech wymienionych wyżej animatorów nadal by tam pracowało, ponieważ bez nich ten hotel straciłby wiele na swojej atrakcyjności. Jedynym nieprzyjemnym akcentem była barmanka z Anglii Szarin, bardzo nieprzyjemna osoba. Serdecznie pozdrawiam wszystkich których tam poznałam w szczególności Stellę z Piotrkiem i maleńką Sarą no i oczywiście Sandrę, Petera i Andreja. Dziękuję Wam za dobrą zabawę i miłe wspomnienia :) Ania
Gorąco polecam ten hotel a zwłaszcza animatora Petera-super gość. Opinie negatywne naprawdę mnie dziwią bo było super,także proszę im nie wierzyć tylko jechać !!!!!
Witam wszystkich Spędziłam na Krecie 2 wspaniałe tygodnie w hotelu Panorama w Agi Pelagi. Hotel pięknie położony na wzgórzu z przepięknym widokiem na morze. Mieliśmy pokój numer 729 z tych odnowionych âstandard miło nas zaskoczył. Większość pokoi jest po remoncie. Bardzo czyste i codziennie sprzątane. Pościel zmieniana co dwa dni. Klimatyzacja w cenie, w pokoju ręcznie sterowana. Obsługa miła â sporo Polaków. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór, aczkolwiek po 1 tyg. może znudzić się specyficzny posmak wszystkich potraw (przyprawa dodawana do prawie wszystkiego). Duży wybór surówek, lody w 4 smakach bardzo dobre, codziennie arbuz, ciasto -3 rodzaje, ale smaczne i wystarczy dla wszystkich. Na stołówce czysto, obrusy zmieniane przed każdym posiłkiem! Trzeba pilnować talerzy ponieważ obsługa niepostrzeżenie może je sprzątnąć ze stołu nawet gdy jeszcze się je. Kucharzowi zdarza się przypalać potrawy a zupy to prawie zawsze. Ogólnie z hotelu jesteśmy bardzo zadowoleni. Widok z tarasu i stołówki przepiękny można wpatrywać się godzinami. Leżaki przy basenie nowe bezpłatne i o godz. 9 jeszcze dostępne. Organizowane są animacje dla dzieci i dla dorosłych. Całkiem fajnie tylko bingo od godz. 21:00 do 22:00 codziennie może przez dwa tygodnie zbrzydnąć i wręcz drażnić podczas wieczornego wypoczywania przy barze. Po godz. 22:00 są konkursy np. taneczny, mis itp. do godz. 23:20, a potem już była tylko zabawa âŚâŚâŚâŚ.do godz. 24:00 dyskoteka codziennie. Jeśli goście się za dobrze bawią to animator zmienia muzykę na taką przy której nie można się bawić, żeby zmusić wszystkich do zejścia z parkietu!!! Bar czynny do godz. 23:30. Informacja o opcji all inclusive jest nieco pod względem baru przesadzona. Klientowi przysługuje jeden drink na osobę ( reguły jak się dowiedzieliśmy od managera hotelu ustala barman). Nie wiadomo czy jeden drink na stoliku czy jeden w kolejce. !!!!!! Co to znaczy jeden? Wódka bez popitki ??? Kolejka do baru około 12-30 osób. Pani barmanka bardzo, ale to bardzo nieprzyjemna osoba wylicza drinki na stoliku i bez przerwy zwraca uwagę np. o za dużą ilość napojów, o odnoszenie szklanek do baru. Zdarzyło nam się, iż zabrała nam sprita ze stolika ze względu na dużą ilość szklanek na naszym stoliku. Skończyło się to pisemną skargą u managera hotelu, który poinformował nas, że nikt wcześniej nie skarżył się w tym temacie. Jednocześnie kelner-Polak zasugerował nam abyśmy chowali szklanki pod stół, gdy nadęta barmanka jest w pobliżu. Horror â to chyba nie jest all inclusive. Po naszej skardze u managera, pani barman zmieniła nastawienie do nas i nie wyliczała nam napojów. Kosztowało nas to 3 burzliwe wieczory. Innym gościom też zabierała szklanki(być może innym nie chce się pisać skarg!!) W rozmowie z managerem pomogła nam pani rezydent z Itaki â wporządku osoba. Zwiedziliśmy prawie całą Kretę â tyle pięknych miejsc, że nie wiadomo, które ładniejsze. Wypożyczyliśmy samochód na 4 dni w wypożyczalni Safari w mieście â najtaniej i fajne samochody. Nie polecamy korzystać z wycieczek fakultatywnych, bo są droższe i nie zobaczy się tylu pięknych miejsc co samochodem. Drogi dobre, mało i wszystkie strasznie kręte. Ciężko się zgubić. Byliśmy na Elafonisi â cudownie, ale to już długa historiaâŚâŚâŚ.. Zakochałam się w krecie i będę tam powracać niekoniecznie do tego hotelu i barmankiâŚ.......!!. Ogólnie polecam hotel.
Są dwie części w hotelu, stara i nowa, naturalnie pokoje w części starej są gorsze, ale hotel nadal się przebudowuje, więc podejrzewam, że w przyszłym roku już nie będzie podziału. Naprawdę super!
Witam! Byłem w Panoramie na przełomie czerwca i lipca. Hotel dobry, trochę mały basen ale widziałem mniejsze :) Jedzenie - monotonne, mało urozmaicone, ale każdy może znaleźć coś dla siebie. Wspaniały animator. Cały czas coś się działo. Może tylko trochę zmylić turystów z Polski, że animacji nie ma , bo animator ma wolne w czwartek a Polska przylatuje najczęściej w środę wieczorem. Miałem szczęście mieszkać w nowej części hotelu. Pokoje bardzo ładne i czyste. Minusem jest to, że hotel leży z dala od centrum, więc żeby zrobić zakupy trzeba zejść 800m w dół lub zamówić taksówkę w recepcji. W hotelu była częściowo Polska obsługa. Animator - Słowak rewelacyjny!!! Mówi płynnie po Polsku, Niemiecku, Angielsku, Francusku, Włosku i Rosyjsku!!! Dzięki niemu nie można było się nudzić w hotelu. Piękny widok z hotelu na miasto Aghia Pelagia i zatokę. Polecam hotel i pozdrawiam wszystkich!!!
Hotel sam w sobie całkiem, całkiem. Piękne położenie. Wspaniałe widoki. Ale o tym wszystkim mogą Państwo przeczytać gdzie indziej. Wielki minus odległość od plaży. Dla osób mających problemy z poruszaniem się odradzam (strome i długie zejście do morza, więc powrót równie uciążliwy). Największym minusem hotelu jest nieprzyjazna Polakom barmanka przychodząca na popołudniową zmianę i monotonne jedzenie, a w szczególności śniadania, na których ciężko znaleść coś dla siebie. Barmanka w sposób nierówny traktuje klientów z różnych części Europy. Ulubieńcami są Anglicy, a Polaków traktuje jako zło konieczne. Serwowane przez nią drinki to napoje o niezwykle słodkim smaku prawie bez alkoholu (tyko dla Polaków). Innym leje uczciwie - można to zaobserwować stojąc w kolejce. Jeżeli człowiek chciałby się napić ulepka to by sobie go zamówił sam. Na uwagę reaguje nerwowo i arogancko. Po interwencji u menegera zmiana równie negatywna: 3/4 kubeczka alkoholu i reszta dodatki. Ale przecież nie o to chodziło. Ewidentnie ma problemy z głową. W związku z tą Panią odradzam wyjazd do tego hotelu, ponieważ będziecie na nią skazani przez cały wyjazd. Ciężko chodzić po ciemku po górach aby trafić do jakiejś przytulnej tawerny. A poza tym nie po to wykupują Państwo all inclusive aby ponosić następne koszty z powodu antypatycznej barmanki. Doradzam poszukanie sobie innego hotelu, ponieważ Kreta jest przepiękna. Naprawdę warto. Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.
Do wszystkich, którzy zamierzaja pojechac do tego hotelu!Szczerze!! Spędziłam tam dwa tygodnie w lipcu. Polecam!! sama tyle się naczytałam różnych i bardzo często sprzecznych opinii, że trochę się obawiałam. Posiłki bardzo obfite i smaczne. Rozmaitosc i ogromny wybór, szcególnie sałatek i surówek. Jak ktos nakłada sobie wszystkiego na raz, to i nie dziwie się, ze może się troche znudzić. Nieprawdą jest to, ze ciągla było to samo - dotyczy to tylko sniadań. Grecy wstają późno i śnaidania nie są u nich obfite. Co do drinków i innych płynów - smaczne i urozmaicone. jak ktos pojechał tam chlać i pić pięciogwiazdkowe alkohole, to chyba nie ta cena i nie ten hotel. A w ogóle to prawdą jest to, ze Polacy cierpią na narzekactwo. Nigdy im sie nie dogodzi. w domu je to byle co i mieszka często w brudzie, bo nie ma czasu posprzątac, a bedzie narzekać, że posciel i reczniki wymieniane co 2-3 dni. Ciekawe, czy w domu tak czesto wymienia? Połozenie i miejscowosc najlepsze na Krecie - objechałam prawie całą. Widoki z okna śliczne. Obsługa kochana. Do Petera i Sandry brak mi słów uznania i podziwu. Pozdrawiam!!!! Czysto, przytulnie, przyjemnie i w ogóle cudownie. Do narzekaczy!! W przyszyym roku proponuję 5-6 gwiazdek od 6 tysiecy w górę. ale pewnie i tam będziecie narzekać. taka wasza natura. sraszycie tylko ludzi.Lepiej nic nie mówcie i siedxcie w domu na czterech literach.
Genaeralny minus to: mała restauracja w stosunku do ilości gości
oraz wieczne kolejki do baru z drinkami. Największy plus to widok z hotelu.
Właśnie wróciliśmy z dwutygodniowego pobytu w tym hotelu i jesteśmy bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczeni. Przed wyjazdem czytaliśmy wiele negatywnych opinii i tak teraz się zastanawiamy o co tym ludziom chodziło? Wszystko było super! Hotel, pokój, basen, morze, jedzonko, a przede wszystkim Animator Peter ze Słowenii! Przyjazny wszystkim, mówi we wszystkich chyba językach i swoją osobą nadrabia wszystkie niedogodności, jeśli wogóle można o nich mówić. Hotel składa się ze starej i nowej części. My akurat trafiliśmy pokój w części wyremontowanej, z olbrzymim tarasem i widokiem na morze. Nie mniej jednak gdybyśmy trafili gorszy pokój to nikt by z nas nie płakał bo w pokoju w zasadzie tylko się śpi, a widoki można było podziwiać z tarasu, na którym był barek i wszystkie wieczorne atrakcje. Jedzenie może nie było codziennie inne, ale było smaczne i każdy wybredny mógł coś dla siebie znaleść. Basen dość spory, nie było w nim tłoku, wygodne leżaki i codziennie wodne sporty, które były świetną zabawą dla całego międzynarodowego towarzystwa. Obsługa hotelowa nienaganna i pomocna wszystkim gościom. Do plaży może nie było super blisko, ale spacerkiem jakieś 10 min, a po za tym hotelowy busik zawoził tych, którym nie chciało się chodzić. A, że kamieniste plaże? W Grecji to normalne, więc tym, którzy wolą piasek proponujemy Kołobrzeg. Na plażach można za śmieszną kwotę wynająć leżaki i parasole, więc nie ma problemu. A po za tym mnóstwo tawern, gdzie można za parę euro zjeść przyzwoite jedzonko. Można wynająć samochody, quady i skorzystać z fakultatywnych wycieczek. Czego chcieć więcej? Jak na hotel kategorii B polecamy go z czystym sumieniem! Nie jest to może hotel dla ludzi szukających wiecznego spokoju i ciszy bo w ciągu dnia Animator dba o to, żeby się nie nudzić, a wieczorami są super rozrywki i tańce hulańce. Oficjalna cisza nocna jest jednak od 24:00, a obsługa dba o to, żeby nie było za głośno! Hala Bala... dla wszystkich wtajemniczonych. Pozdrawiamy.
Tripadvisor