4546 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bezpośrednio przy hotelu szeroka i piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza.
Udogodnienia i trakcje dla najmłodszych: plac i pokój zabaw, miniklub (5-12 lat), animacje.
Bogata oferta sportowa: kort tenisowy, minigolf, fitness, siatkówka, aerobik, gimnastyka w wodzie, minipiłka nożna.
Atrakcyjna lokalizacja: ok. 500 m od sklepów i barów, ok. 5 km od dzielnicy Yasmine, ok. 7 km od centrum.
Pokoje w hotelu, biorąc pod uwagę cenę, dość ładne. Panie sprzątające miłe, uśmiechnięte, bardzo dbały o porządek. Codziennie wymieniana pościel, ręczniki. Nic nam nie zginęło. Plaża ładna, piaszczysta. Obsługa na plaży dbała o to, by goście mieli leżaki. Minusem brzeg plaży - dużo odchodów wielbłądów oraz koni (kilkanaście metrów dalej odchody wrzucane do wody). Największy minus posiłki. Codzienne biegunki psuły urlop. Jedzenie bardzo niskobudżetowe. Dania dość ciężkie, powtarzalne. Średnio przestrzegane zasady higieny - w łazience hotelowej przy stołówce karaluch.
Miła obsługa, czyste pokoje, blisko plaża.
Niesmaczne, powtarzalne posiłki. W łazience hotelowej karaluch.
Bardzo ładny, czysty i wygodny hotel. Mieszkaliśmy w bungalow żadnego robactwa nie było, jedzenie bardzo dobre. Miła obsługa i animatorzy oczywiście trzeba dawać napiwki ale to normalne w Tunezji.
Chyba najpiękniejsza plaża spośród innych hoteli na tym odcinku hammamet. Duża i czysta.
Sejf płatny.
Nie polecam.oprucz ładnej plaży zero plusów. Jedzenie WSTRETNE bardzo niskiej jakości,każdego dnia to samo.nie spodziewałam się luxusow,ale czegoś takiego jeszcze nie widziałam.pokoje również zostawiają dużo do życzenia...napewno nigdy tu nie wrócę
Tylko plazA
Pokoje,zapach,wilgoc. Choć to wszystko to nic w porównaniu do jedzenia i brudu panującego na stołówce.nie wiem skąd te dobre opinie.ludzie otwórzcie oczy!no chyba że w domu też jecie w takich warunkach.na brudnych obrusach,okruszki na ziemię o reszcie nie będę pisała.
Piękny hotel i otoczenie w palmowym ogrodzie, cudowna plaza
Plaza , bungalowy w palmowym ogrodzie i animacje oraz animatorzy
Wspaniały hotel i palmowe otoczenie, pokoje piękne , wspaniała i czysta plaza
Położenie przy pięknej plazy , bliskość lotniska , bungalowy we wspaniałym palmowym ogrodzie
Brak
W bungalowach kraluchy o wielkości 5/6 cm, łazienka oddzielona tylko kotarą. Na plaży odchody końskie i wielbładzie. Wszędzie trzeba dawać napiwki pomimo All inclusive. Zapach kanalizacji. Leniwa i niemiła obsługa.
Spędziliśmy w tym hotelu bardzo przyjemne 2 tygodnie i pollecamy go wszytskim.
JEST SUPER, POLECAM GORĄCO!!!
KARALUCHY JAKO DODATKOWA ATRAKCJA TEGO HOTELU :-P. Cena nieadekwatna do oczekiwań. Za tę samą cenę TURCJA w 5* hotelu. NIE POLECAM!!!!!!
cz. I: jestesmy tu zwabieni opiniami i fajnymi fotami w katalogu itaki, 1. stolowa - brudne talerze, lepkie stoly, obrazeni kelnerzy, stare salaty, wiekszosc dan przemielona z wczesniejszych posilkow, o kazdej porze glodne tlumy, praktycznie nie jemy - zyjemy o wodzie i bulce, 2. animacje - jak na dobrym polskim wiejskim weselu oklejone wasy dra mordy bez potrzeby do poznej nocy, bez szans na zasniecie przed 01, jazgot tysiaca bachorow, 3. plaza - palmy na zdjeciach dorobione w photoshopie, pelno grubych nieestetycznych bab i dziadow od rana walczacych o krzesla i lezaki, rozrywka na plazy: ujezdzanie wielblada lub konia, atak sprzedawcy szmat, splyw kajakiem w miejscu, no i murzyn czasem wisi na balonie i gwizdze. patrz: cz. druga
Osoby, które zamieściły pozytywne opinie o tym hotelu, w maju nie były w tym hotelu, gdyż spędzilismy tam z mężem 2 tyg. w maju i nie było tam żadnych Polaków o takich imionach ani żadnych Polaków zadowolonych z hotelu, serwisu i obsługi rezydenta. Pokoje hotelowe są w fatalnym stanie, łazienki budzą obrzydzenie, brak łóżek małżenskich, a pokoje rodzinne to fikcja. Jedzenie mdłe, zimne i każdego dnia jednakowe. Obsługa bardzo nieuprzejma, o wszystko trzeba się upominać, brak jakiegokolwiek serwisu pokojowego. Hotel jest tylko ładny i czysty w recepcji i na terenie dostępnym dla wszystkich. Panie sprzątaczki nie miały w ręku przez 2tyg. odkurzacza, wszystko sprzątały miotłą łącznie ze starą obrzydliwą wykładziną na korytarzach! Internet ciągle nie działał! Na basenie krytym poręcz od schodków była nieprzymocowana do ściany i ostra, o co syn naszych znajomych rozciął stopę. Plaża brudna, pełno szkła i wodorostów (obok hotelu jest kanał powodziowy, co widać na googleEarth). Leżaki brudne, nieposiadające żadnych materacy, leżenie na nich potwornie niewygodne. Brak śniadania "dla śpiochów". Animacje tylko dla Niemców i Włochów. Wiecej informacji prześlę na maila, łącznie ze zdjęciami na udowodnienie naszej opinii. Osobom, które zarezerwowały ten hotel radzę zamienić na inny i uciekać od wakacji pod opieką pani rezydent Tui w Hammamecie!
Basen i ilosc lezakow zbyt mala w stosunku do ilosci tutystow.Jedzenie i napoje slabe,maly wybor.Brak klimatyzacji w recepcji,restauracji,holach,dyskotece.Parno i duszno!Duzo karaluchow w bungalowach, w budynku glownych pokoje ok. Obsluga leniwa i wolna(nawet jesli dostaja napiwki). Jedyny atut hotelu do ladna plaza, duzy wybor sportow wodnych na plazy(tanio),dla mlodych ludzi:ciekawy wybor clubow w poblizu hotelu. Slaby hotel,nie polecam.
W bungalowach karluchy 5/6 cm. Łazienka jedynie oddzielona kotarą. Zapach kanalizacji. Zmiana ręczników i pościeli za napiwki. Jedzenie słabe, monotonne i niesmaczne. Sala posiłków bez klimatyzacji. Kelenerzy uprzejmi jedynie po napiwkach. Plaża brudna, z odchodami końskimi i wielbłądzimi.
część druga: 4. baseny - slownie: dwa male, wypelnione po brzegi, zgodnie z tradycja kobiety muzulmanskie wchodza do zbiornika w calym ekwipunku - od czadoru po mokasyny. 5. pokoj - w miare ok, my akurat mamy z widokiem na morze 3 pietro, widok przydatny, ale to ukierunkowanie pokoju trudne do zasniecia z powodu niekonczacego sie nocnego ryku. karaluchow nie zarejestrowalismy poki co, na pewno nie jest to hotel z zacieciem romantycznym, dwojka dzieci na jedna glowe i pelno niemieckich emerytow. jakos dotrwamy mam nadzieje, ale zastanawialismy sie powaznie nad wczesniejszym powrotem do Polski, ktos sobie pomysli ze przesadzamy i ze zbyt duzo wymagamy, TAK???, to odwaz sie i przybadz. WIELBLAD CZEKA.
Piękny luksusowy hotel.Posiłki przepyszne, urozmaicone. Bardzo czysto. Hotel ewidentnie przeznaczony dla rodzin z dziećmi. Osobiście zabrakło mi możliwości potańczenia przy światowej muzyce. Ale bardzo ciekawie spędzałam czas w gronie przyjaciół, jednakże brakowało możliwości wyboru.
Obsługa miła, jednakże zdecydowanie wyróżniająca gości pozostawiających odpowiednia wysokość "napiwków", zdecydowanie preferująca Niemców, którym kłaniano się w pas i przyozdabiano stoły kwiatami.
W hotelu dużo Niemców i wszystko jest przygotowane pod nich (animacje, opieka dla dzieci, kelnerzy i marszowe piosenki od rana na basenach). Poza tym jak dla mnie Tunezja, hotel i obsługa - bomba! Pomimo opcji all kelnerom warto dać 1-2 dinary i wtedy nabierają szybkości i entuzjazmu:) Polecam.
Hotel oferuje dużo atrakcji, zwłaszcza osobom, które lubią sport i rozrywkę. Polecam osobom aktywnym!
- szeroka plaża - boisko do siatkówki, minigolf, bilard, piłkarzyki - klub/dyskoteka - 8 km do centrum miasta
- słabe wifi
Bardzo fajny hotel jak na 4*, trochę oddalony od centrum ale za to cisza i spokój. Jak ktoś chce to taryfa do dzielnicy Yasmine (taka bardziej europejska część miasta) kosztuje 6 TND a do starej części miasta 8TND czyli odpowiednio 8 i 10 PLN. Bezpiecznie a sklepikarze mniej namolni niż np w Egipcie. Sporo sklepów z ustalonymi cenami więc nie trzeba się targować a ceny i tak niższe niż po utargowaniu. Pokój w części hotelowej w zupełności wystarczający (nie wiem jak mają się do tego pokoje w bungalowach), codziennie sprzątany, woda mineralna uzupełniana codziennie, lodówka w pokoju. Jedzenie którego nie da się przejeść. Ogromny wybór i różnorodność, każdy coś znajdzie dla siebie a do tego smacznie. Nie wiem co znaczą poprzednie komentarze, że jedzenie monotonne - chyba że ktoś narzeka na 3x podane w ciągu tygodnia krewetki i mule w różnych odsłonach, wiele rodzajów ryb oraz mięs i makaronów, nawet pizza dla wybrednych, sporo potraw regionalnych oraz ogromny wybór ciast (no tak, schabowego nie było ani razu ;-)). Mnóstwo owoców - 2 rodzaje brzoskwiń, morele, jabłka, śliwki, arbuzy, melony, grejfruty, pomarańcze, winogrona, figi i daktyle. Generalnie codziennie była serwowana inna kuchnia (azjatycka, włoska, europejska itp.). Plaża szeroka (jakieś 100m), drobny piasek, codziennie sprzątana, leżaki zawsze odstępne a na dodatek obsługa plażowa znajdzie Ci miejsce pod parasolem i doniesie leżaki jeśli jest taka potrzeba. Ochrona na plaży pilnuje, żeby lokalni sprzedawcy nie wchodzili na teren plaży hotelowej. Na plaży dodatkowy bar (płatny) ale jeśli chcesz mieć spokój, miejsce na łożach zadaszone i \\\\\\\"własną\\\\\\\" obsługę to jest to miejsce dla Ciebie. Na basenie z kolei leżaki w sporym ścisku, nie ma się jak obrócić ale i tu znajdą się wolne w każdej chwili, może nie w pierwszej linii przy basenie ale dalej zawsze. Tak przynajmniej było pod koniec czerwca, nie wiem co się dzieje np w lipcu czy sierpniu. Jedna zjeżdżalnia przy basenie więc nie jest to typowy aquapark ale nam to odpowiadało. Ogólnie obsługa w hotelu bardzo miła i uczynna, zawsze uśmiechnięta, niewyciągająca nachalnie ręki po napiwki. Codzienne animacje w ciągu dnia na basenie (akurat nie wiem co tam się odbywało bo raczej czas spędzaliśmy na plaży lub na wycieczkach) i na plaży - głównie siatkówka (jako potomek dwukrotnych Mistrzów Świata musiałem się udzielać ;-)) a wieczorami codziennie zabawy dla dzieci a potem jakieś show lub pokazy dla dorosłych. W hotelu sporo Francuzów, Rosjan, Niemców i sporo Polaków, trochę mniej innych narodowości. Na szczęście wiochy nikt nie robił. Rezydentka TUI bardzo miła i szalenie punktualna - to na duży PLUS. Natomiast jeśli chodzi o TUI to BARDZO nie podobał mi się kontakt telefoniczny po wykupieniu wycieczki - pan który zadzwonił chciał mi na początku wcisnąć dodatkowe ubezpieczenie (wykupiłem je oddzielnie) a potem ZAGROZIŁ, że jeśli nie wykupię konkretnych miejsc w samolocie za \\\\\\\"jedyne\\\\\\\" 70,- od osoby w jedną stronę (czyli łącznie 280,-) to nie będziemy na pewno siedzieć ze sobą razem. \\\\\\\"Bo 90 % ludzi wykupuje miejsca w samolocie\\\\\\\" - zwykłe naciąganie na kasę - LUDZIE NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ !!! Siedzieliśmy razem w obie strony, nie było żadnego problemu. 2 wycieczki wykupione u Rezydentki bardzo fajne: 1. Tunis, Kartagina i Sidi Bou Said - miły i dobrze mówiący po polsku przewodnik, wszystko szczegółowo objaśniał, był czas na zakupy. 2. Kairuan i El Jem - też warto ale z tym przewodnikiem wszystko na szybko - \\\\\\\"idziemy, nie kupujemy...itd\\\\\\\" zresztą mówił po polsku, jak dla mnie, bardzo niezrozumiale, chaotycznie, trudno go było zrozumieć. Na pewno gorszy od tego pierwszego. Na pewno poleciłbym ten hotel ale każdy ma inne priorytety i szuka czegoś innego więc wybór należy do Ciebie.
Super plaża, super jedzenie - ogromny wybór i smacznie, pokoje w części hotelowej w porządku, miła i uczynna obsługa, spora ilość leżaków
Może jedynie to, że leżaki na basenie dość ciasno rozstawione ale nie jest to jakaś wielka przeszkoda
Przy przyjeździe do hotelu od razu rzuca się w oczy duży brudny parking przed Hotelem Paradis Palace. Parking jest wyłożony polbrukiem który pokryty jest jakimś brudnym czarnym nalotem i jest pozalewany plamami oleju który wsiąkł w polbruk. W okół parkingu chodnik z płytek popękanych i pobitych w dużej części pozapadanych i brakujących. Pierwsze wrażenie odrzucające.( patrz załączone zdjęcia). Recepcja hotelu jest duża i jasna, podłoga wyłożona dużymi płytami polerowanymi. Niby na pierwszy rzut oka wygląda fajnie ale jak siądziesz na sofach to dopiero się zdziwisz ponieważ nie do pomyślenia jest żeby w 4 gwiazdkowym hotelu były brudne i porwane sofy. W pełnym słowa znaczeniu sofy są popękane, wyłazi z nich gąbka a materiał jest taki brudny że nie radzę siadać w jasnych spodniach (załączone zdjęcia). W opisach biur podróży pisze że w lobby jest internet ale raczej o tym zapomnijcie bo nie ma możliwości nawet wysłania e-mail ponieważ zrywa połączenie, lub całkowicie nie ma możliwości połączenia się. Mi przez dwa tygodnie udało się dwa razy wysłać i odebrać pocztę i to o 2 w nocy. Hotel to budynek główny i bungalowy my pokój opłacony mieliśmy w bungalowach ale te bungalowy to totalna MASAKRA. Załączam fotki oceńcie sami. Stan pokoi pozostawia wiele do życzenia, rozpadające się meble, na sufitach grzyb i zacieki, wanna brudna chyba niemyta od paru lat, brud z kamieniem i rdzą nie daliśmy rady domyć, Zamiast przyjechać i cieszyć się urlopem musieliśmy zdezynfekować łazienkę by nie złapać jakiegoś paskudztwa. Krany zaśniedziałe a wieszaki na ręczniki zerdzewiałe, fugi w glazurze zapleśniałe a z klimatyzacji wali stęchlizną. Materace jak sadze były jakieś zarobaczone ponieważ codziennie budziliśmy się pogryzieni. Pościel nie wymieniana była przez dwa tygodnie choć codziennie zostawialiśmy bakszysz ale nic to nie dawało. Sprzątanie pokoju polegało na zaścieleniu łóżka a włosy poprzednich lokatorów towarzyszyły nam do końca pobytu.
Jedyna porada jaka przychodzi mi do głowy to wybór innego hotelu i obejrzenie filmiku na YouTube. https://www.youtube.com/watch?v=esKlPfWXJPg
Cały obiekt położony na zaniedbanym terenie, pobite i dziurawe płyty na chodnikach, wieczorem słabe oświetlenie można wpaść w dziurę i wybić zęby. W donicach zamiast kolorowych kwiatków wysuszone wyschnięte zielsko, przez dwa tygodnie nie widziałem żeby ktoś coś podlewał lub pielęgnował tak jak to widziałem w innych hotelach. Wokół hotelu ogólny syf, dzikie wysypiska śmieci, pozamykane restauracje i zbankrutowane hotele z powybijanymi szybami, krajobraz powojenny i niebezpiecznie jest wyjść na spacer. Bakszysz w tym hotelu przybrał rozmiary żerowania na zagranicznych turystach, trzeba tak często go ofiarować za rzeczy, których bezpłatna dostępność wydaje się dla turystów oczywista. To nawet nie jest hotel dla średnio wymagających
Hotel bardzo fajny, czysty, położony na dużym terenie- to ważne gdy ceni się spokój, albo ma się małe dzieci. Tunezyjczycy niesamowicie lubią dzieci (oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu) i w szczególności polecam ten kraj ludziom z dziećmi będą się czuły tam fantastycznie. Już drugi raz byliśmy z córką (obecnie 3 lata) w tunezji i na posiłki chodziła z nami z chęcią tylko ze względu na kelnerów, gdyż się z nią bawili, zaczepiali, uśmiechali- za to uwielbiam tunezję :) To co nas zaskoczyło w tym hotelu to super jedzenie, wszyscy są zawsze rozczarowani jedzeniem w tunezji (w zeszłym roku byliśmy w innym hotelu- jedzenie dramat)- w tym bardzo dobre i różnorodne każdy znajdzie coś dla siebie. W hotelu różne narodowości nie tylko rosjanie i francuzi (co zawsze się zdarza) byli też włosi, anglicy i całkiem sporo polaków.
na dużym terenie super obsługa- z wyjątkami super jedzenie
Obsługa na plaży- dramat
Tripadvisor