2255 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel położony jest w zatoce Maimon Bay, bezpośrednio przy złotej, piaszczystej plaży.
Do dyspozycji gości jest 5 restauracji (posiłki serwowane w formie bufetu lub a'la carte) i 5 barów (w tym bary przy basenach).
Na terenie hotelu znajdują się 3 baseny zewnętrzne ze słodką wodą zlokalizowane w otoczeniu tropikalnej roślinności.
Codzienne animacje dla dzieci i dorosłych.
Pobyt w hotelu oceniam bardzo dobrze. Hotel infrastrukturą oddaje charakter egzotyki. Jedzenie pyszne, bardzo duży wybór dań. Codziennie owoce morza. Dostęp do jedzenia praktycznie przez 24h na dobę. Alkohole różnorodne, drinki pyszne, nikt nie ogranicza nam jedzenia i picia. Obsługa miła.
Prawie wszystko było na plus.
Jedyny minus, pokój w którym na początku czuć było stęchliznę, ale na drugi dzień już było Ok.
Pobyt w hotelu oceniam bardzo dobrze - ślicznie i bardzo klimatycznie wyglądają z zewnątrz kolorowe domki, w których znajdują się pokoje. Teren jest bardzo rozległy, przez co nigdzie nie odczuwa się tłoku, jednocześnie zieleń jest zadbana. Cudowna plaża i urokliwy punkt widokowy.
Cały outdoor, wraz z plażą, z której nie chciało się schodzić :) Bardzo uprzejma obsługa, wiecznie uśmiechnięta.
Pokoje, a w szczególności łazienki, wymagają odświeżenia. Jedzenie mogłoby być lepszej jakości.
Hotel pięknie położony, nad szeroką i długą plażą. Ale widać że jest raczej budżetowy. Starszy, ale tak naprawdę ile siedzi się w pokojach na wakacjach? Klima działa super. Wifi tylko w lobby wiec lepiej zaopatrzyć się w kartę sim na lotnisku. Jedzenie średnie, bardzo pod Amerykanów, ale codziennie świeże soki, koktajle i dużo owoców. Lekkie animacje (dla mnie na plus), sporo miejsc do spacerowania. Sprzedawcy na plaży nie nachalni.
Piękna szeroka plaża, świeże soki i koktajle, owoce, blisko lotniska
Mało wybór jedzenia, średnie w smaku
Hotel słaby, pokoje śmierdzą stęchlizną. Internet w lobby bardzo słaby, obsługa kiepska
Brak
Bardzo słabe jedzenie i monotonne. Śniadania bardzo ubogie i cały czas to samo
Bardzo pozytywnie wspominam pobyt w tym hotelu, zadbany ogród, piękna plaża i uśmiechnięci pomocni pracownicy hotelu to wszystko powoduje iż wróciłabym w o miejsce:)
Zadbany teren Świetne baseny, strefa dla aktywnych i do relaxu Mnóstwo atrakcji Piękna plaża Położenie rewelacyjne blisko sklepy z pamiątkami, punt widokowy
Nie dostrzegam minusów pobyt był bardzo udany.
Hotel przepięknie położony, wśród palm, nad piękną plażą. Kilka minut spacerkiem do punktu widokowego z którego rozprzestrzenia się przepiękny widok. Na odległość spacerem znajduje się również miejsce gdzie można obejrzeć dziesiątki żółwi- bardzo polecam :) Obsługa bardzo miła i bardzo się stara, żeby pobyt był jak najbardziej udany :) podczas pobytu można korzystać z infrastruktury Senatora, basenów, plaży, czy nawet kawiarni i lodziarni, bardzo polecam zwłaszcza pizzerie :) na terenie obiektu wszystko co potrzebne- jest nawet gdzie zrobić zakupy pamiątkowe w bardzo przystępnych cenach- polecam się targować :)
Położenie, plaża, baseny, obsługa.
Nadgryzione zębem czasu pokoje, ale w takim miejscu tylko się tam śpi :)
Playa Bachata Resort to ogromny obiekt składający się z kilkudziesięciu jednopiętrowych, kolorowych domków, rozsypanych w pięknym, tropikalnym ogrodzie. Ogród bardzo zadbany, na bieżąco sprzątany ze śmieci i spadających, suchych liści. Spacer po nim to przyjemność, ale trzeba nastawić się na chodzenie ;-) Odległości między poszczególnymi obiektami (pokój, plaża, recepcja, bar itp.) są spore, ale dzięki temu każdy znajduje "swoje" miejsce i pomimo wielkości obiektu - nigdzie nie jest tłoczno. Pokoje nadają się niestety do remontu - dziwny zapach przez wszechobecną wilgoć, duszna łazienka (bez okna czy wentylacji), brudne meble rattanowe, dziurawe firanki... Na szczęście w tak rajskim miejscu nie musimy spędzać w nich zbyt dużo czasu. Restauracja główna znajduje się na otwartej przestrzeni, więc jest w niej po prostu duszno i gorąco (są tam tylko wiatraki). Jedzenie niesmaczne (chociaż zdarzały się wyjątki), mało owoców morza, napoje - w dużej mierze to soki z syropów (a przynajmniej tak smakowały). Na plus obsługa, która wita Cię z uśmiechem na twarzy. Podczas kolacji kelnerzy donoszą napoje do stolików, dolewają świeżej wody z lodem itp. Przy basenach i na plaży sporo leżaków - nigdy nie mieliśmy problemu z zajęciem sobie miejsca. Plaża właściwie w całości należy do tego obiektu (i sąsiadującego Senator'a). Na zdjęciach wydaje się dosyć wąska, ale w rzeczywistości jest na niej mnóstwo miejsca - na większej części rosną palmy skutecznie ochraniając przed słońcem. Polecam rejs na Rajską Wyspę - 100% Karaibów w Karaibach!
Infrastruktura, ogród tropikalny, plaża
pokoje, jedzenie
Ogólnie mocny hotel 4 gwiazdowy jeśli chodzi o cenę do jakości to na plus, pobyt udany obsługa pomocna
Rozległy teren, atrakcje jak np. jezioro z żółwiami, wiele basenów w tym jeden trochę bardziej oddalony od głównej części hotelu idealne dla tych co chcą odpocząć w ciszy przy basenie a możliwość korzystania z basenów i plaż sąsiedniego hotelu Senator jest kolejnym argumentem za
Jedzenie trochę monotonne
Położony w pięknym miejscu hotel. Śliczna plaża z pięknymi palmami. Jak dla mnie, raj na Ziemi.
Największymi atutami hotelu są: wspaniali ludzie pracujący w hotelu, piękna plaża, 2 baseny (jeden głośny, drugi spokojny), pyszne jedzenie i ogród w którym zlokalizowany jest hotel.
moim zdaniem brak
Hotel bardzo czysty, pokoje sprzątane były codziennie, i tak samo codziennie uzupełniane były napoje w lodówce. Przy hotelu długa plaża, aczkolwiek niebezpiecznie było wchodzić do wody bez butów. Bardzo miła obsługa.
Działająca klimatyzacja, kilka basenów, mili animatorzy, muzyka przy basenach, dobre drinki, różnorodne jedzenie, świeżo wyciskane soki, uśmiechnięci barmani i kelnerzy.
średnia jakoś jedzenia
Hotel położony na rozległym, zielonym terenie. Kilka basenów i barów. Bezpośrednio przy piaszczystej plaży. Zakwaterowanie w formie 2 piętrowych bungalowów.
Zielony teren, duże tarasy w pokojach, ładna plaża z palmami
Obiekt ma już swoje lata. Przydałoby się odnowić pokoje, które są czyste, ale meble już zużyte. Do minusów zaliczyłbym również wyżywienie, które jest średnio smaczne. Organizacja w barach, głównie wieczorem też jest słaba - oczekiwanie w długich kolejkach, chaos. W okolicy hotelu po za plażą, sklepikami i punktem widokowym (obok sąsiedniego Senatora) nie ma co robić.
Pokój położony w pięknym otoczeniu pośród palm, nieopodal duża rozległa plaża piaszczysta, ale dobrze mieć obuwie do chodzenia po wodzie, bo miejscami są kamienie.
położenie
zapach stęchlizny w niektórych pokojach brak kluczy do sejfu niedobre jedzenie
Hotel jest położony nad samym oceanem, z piękną, piaszczystą plażą należącą bezpośrednio do obiektu. W hotelu śpi się w jedno-piętrowych willach, na każdym piętrze są 4 pokoje. Znalezienie odpowiedniej willi zajmowało chwilę, ale poruszająca się po obiekcie obsługa (nawet w środku nocy) bez problemu wskazywała drogę. Na terenie hotelu jest wiele atrakcji - baseny, animacje w ciągu dnia i wieczorem, boisko do siatkówki, piłki nożnej, piękna plaża z leżakami, brodzik dla dzieci.
Rozległy teren, jeżeli ktoś chce odpocząć od muzyki ma wiele miejsc, w których nie będzie jej słychać. Obsługa starała się być miła, co nie zawsze jest takie proste przy dużej ilości pracy, którą mieli w hotelu przy takich gościach. Jedzenie nie było najgorsze, ale brakowało większej ilości lokalnych potraw.
Pokoje mogłyby zostać wyremontowane, łazienki tez nie były w najlepszym stanie. Pierwszej nocy z sufitu (prawdopodobnie z klimatyzacji) zaczęła się lać woda - recepcja nie mogła od razu tego naprawić, ale następnego dnia przypomniałam o usterce i po południu już wszystko działało jak należy. Przy deszczu, który jest dość naturalnym i częstym zjawiskiem, wilgotne kafelki w wejściu do willi zamieniały się w morderczą ślizgawkę. Niedziałające sejfy w pokojach.
Playa Bachata to kompleks złożony z wielu uroczych, kolorowych domków, w którym znajduje się kilka pokoi z balkonami lub tarasami. Pokoje nie należą do najnowszych, ale jest w nich czysto i w ostatecznym rozrachunku spędzałam tam niewiele czasu. W lobby jest dostęp do Wi-Fi. Zasięg można też złapać przy białym barze, rzadziej na plaży. Jest też opcja kupienia lokalnej karty z kilkoma GB internetu. Obsługa hotelowa – począwszy od osób sprzątających przez barmanów, obsługę restauracji, skończywszy na animatorach – rewelacyjna. Zawsze uśmiechnięci, uprzejmi i pomocni. Posiłki i napoje – różnorodne i w większości smaczne. Jeśli ktoś nie oczekuje szampana do śniadania i kawioru, to na pewno znajdzie tu coś dla siebie. Ja polecam awokado pod każdą postacią i tacosy. W hotelu znajdują się 3 bary - jeden najbliżej restauracji głównej. Drugi – biały miedzy sceną a basenem, z wyjściem na plażę i trzeci – bliżej linii domków. Obok niego jest też druga restauracja, w którem nocą można skorzystać z przekąsek – głównie burgerów, frytek, makaronów z sosem. Plaża – hotel znajduje się tuż przy czystej, szerokiej, piaszczystej plaży. Wejście do morza jest łagodne, ale miejscami skaliste, więc przydają się buty do wody. Trzeba pamietać, że to ocean i fale momentami potrafią być dość wysokie i silne. Na plaży dostępne są bezpłatne leżaki, a przy plaży znajduje się też bar, w którym można zaopatrzyć się w napoje na czas plażowania. Czasami pojawiają się także osoby sprzedające świeże kokosy (1$). Inne: Na terenie hotelu znajduje się basen blisko głównego wejścia, wokół którego są leżaki. Nad basenem i na scenie miedzy restauracją główną a białym barem odbywają się animacje, w tym np. lekcje bachaty. Drugi basen znajduje się na końcu budynku – można do niego dojść, idąc ścieżką w lewo, tuż przed wejściem do restauracji). Na plaży znajduje się także "szkółka" sportów wodnych. Można popływać kajakiem czy na SUPie. Na terenie hotelu jest też boisko do siatkówki plażowej. W hotelu znajdują sie sklepu z pamiątkami, a czasami pojawiają sie też osoby, które rozkładają w korytarzu przy lobby swoje stragany z magnesami czy biżuterią z larimaru. Spacerując po plaży można, idąc w prawo, dotrzeć do kolorowych domków w którym Dominikańczycy sprzedają pamiątki – chusty, mamajuanę, rum, cynamon czy magnesy – ceny wyższe niż w zwykłych sklepach, ale znośne. Idąc w drugą stronę, miedzy Playa Bachata a sąsiednim hotelem Senator znajduje się przepiękna, kolorowa uliczka. Można tu zjeść lody lub pizzę, zrobić piękne zdjęcia, a także skorzystać ze sklepów: z rumem i cygarami, a także tych z pamiątkami, m.in. ręcznie robionymi, pięknymi magnesami i brelokami oraz rękodziełem. Warto też odwiedzić znajdujące się niedaleko miasteczko Puerto Plata – słynną różową uliczkę, lokalne destylarnie rumu (ceny w nich są naprawdę przystępne), a przy okazji odwiedzić lokalne markety, by zaopatrzyć się w cynamon, kakao, kawę czy czekoladę.
Klimatyczny, piękna plaża, cudowna obsługa, smaczne i różnorodne jedzenie, dużo okazji do aktywnego spędzenia czasu, moskitiery w oknach i drzwiach balkonowych oraz dostępny sejf zamykany na klucz w pokoju.
Zapach wilgoci w pokojach, zamykanie drzwi balkonowych śrubką, która miała zastąpić prawdopodobnie urwaną zasuwkę, często psujące się spłuczki w toaletach (patrząc na inne miejsca, to może być generalny problem w tym kraju :), ale obsługa szybko przychodzi, by pomóc go rozwiązać).
Dobre jedzenie, fajne animacje, teren na uboczu, więc nie ma się gdzie przejść na spacer.
Położenie hotelu jest w przepięknym miejscu, bardzo ładna, rozległa plaża, idealny widok na wschód słońca. Pokoje czyste, schludne, natomiast w trakcie pobytu rzadko były sprzątane pokoje, wymieniane ręczniki itd. . Mało opcji jedzenia dla wegetarian i wegan.
Lokalizacja, baseny i bliskość oceanu
sprzątanie pokoi jedzenie
Pobyt oceniam dobrze. Hotel jest bardzo duży. Każdy znajdzie dla siebie miejsce na odpoczynek. Dobrze zorganizowana infrastruktura z basenami i miejscami do aktywnego wypoczywania. Otoczenie hotelu bardzo ładne, dużo roślinności, bardzo blisko do plaży. Na plaży dużo leżaków. Koniecznie należy pamiętać o zabraniu butów do pływania oraz warto wziąć maskę do nurkowania. Pokoje są w bungalowach. Polecam pokój na piętrze :). Nie są już pierwszej świeżości, ale obsługa utrzymuje je codziennie w czystości oraz dostarcza wodę i słodkich napojów. Jedzenie ok. Duży wybór dań z makaronem, pizza, na śniadanie świeże omlety, świeżo wyciskane soki.
Bliskość plaży, kilka mniejszych basenów, miła obsługa
Brak mapki, która w jasny sposób pokazuje informację jak trafić do pokoju. Z szafy gdzie była lodówka wydobywał się nieprzyjemny zapach.
Jedyny plus to położenie hotelu, widoki i piękna plaża. W weekend bardzo głośno w dzień i w nocy - do hotelu przyjeżdżają miejscowi.
Położenie hotelu, duża i szeroka plaża, spora ilość leżaków, dużo zieleni, zawsze świeże owoce do każdego posiłku
Pokoje wybrakowane, kafelki popękane, drzwi na taras zepsute. Kilkukrotnie trzeba było dopraszać się o ręczniki, które panie sprzątające zabierały rano i przynosiły świeże dopiero pod wieczór... Jedzenie monotonne i często wydawało się jakby było nieświeże.
Hotel oraz tereny wokół ogromne. Pokoje w miarę zadbane, choć nadgryzione zębem czasu. Jedzenie, poza śniadaniami, okropne.
Obsługa bardzo miła i pomocna, ogromny, piękny teren wokół.
Boisko do siatkówki to beton zasypany piaskiem, obsługa za barem nie nadążała z podawaniem napoi.
Hotel bardzo fajny, zlokalizowany bardzo blisko plaży. Jego infrastruktura jest też bardzo rozwinięta i są miejsca do gry w piłkę nożną i siatkową wiele basenów i kilka sal imprezowych. Bardzo przyjemny bar zewnętrzny blisko basenu. Pokoje duże przyjemne z balkonami i wyjściem na spory balkon. Klimatyzacja działała aż za dobrze. Leżaki darmowe, wifi bardzo dobrze łapało w okolicy lobby całego. Jedzenie w miarę i na pewno coś dla każdego.
Bliskość do oceanu, blisko do infrastruktury innych hoteli. Niedaleko do miasta Puerto Plata. Fajne animacje i przyjemna muzyka.
Higiena barów czysto Dominikańska. Lepiej zaopatrzyć się w probiotyk.
Tripadvisor