Opinie o hotelu
Portofino

najlepsze wakacje na jakich byliśmy i chętnie byśmy latali tam co roku jedynie lot odstrasza nas przed wyjazdem . Hotel pomimo 3,5 gwiazdek bardzo dobry , baseny bary animacje posiłki obsługa super . jesli sie komuś nie podoba to niech wybiera hotele siedmiogwiazdkowe , na miejscu trzeba kupić adapter do gniazdek prądowych by ładować baterie do aparatów i kamer ale koszt w hotelu to 3 dolary , warto wybrać się na canaime i do dżungli choć cena nie jest mała . walutw wymieniać w miasteczku bo tam zawsze korzystniej niż u rezydenta który też chce coś dorobić .

I jeszcze zamieszczam kilka zdjec hotelu :)

Witam byłam w tym hotelu wraz z chłopakiem jak na hotel 3gwiazdkowy uważam, że jest bardzo fajny jego duzym plusem jest to ze ma on swoj duzy obszar i lezy bezposrednio przy plazy, a uwieżcie mi Państwo bardzo duzo innych hoteli tego nie posiada na Margaricie tylko trzeba przechodzic przez ulice a w Portofino przy plazy jest bar z ktorego mozna korzystac jak rowieniz przy basenach sa bary. Codziennie sa sprzatane pokoje, same pokoje nie sa zadna rewelacja ale jak dla mnie byly ok najwazniejsze ze bylo czysto taka moja mala rada jezli wybieracie sie panstwo do portofino to odrazu w dzien przylotu prosic przy repcepcji o bungal a nie o pokoje w glownym budynku poniewz bungale sa duzo lepsze. Ja lecielaam do Portofnio za 2700 w last minute i wydaje mi sie to dobra cena bo jezeli leciec do tego hotelu za 5tys to naprwde sie nei oplaca warto poczekac na last minute zreszta ta sama ofeta co ja leciealam 2 dni przed wylotem byla za 1799 wiec to juz jest naprawde niesamowicie tanio. Duzym plusem jest fajne polozenie, mi sie bardzo podobalo powniez hotel jest przy swietniej gorce przez ktora mozna przejsc na nawieksza plaz playa el aqua gdzie sa naprawde bardzo siczne palmy. A sama gorka jest piekna powniewaz jest porosnieta wielkimi kaktusami, mozna tam spotkac rozne zwierzata ja np. widzialam legwana, jakies ptaki nie znam nazwy:) oraz pelno malutkich jaszczurek. Polecam wycieczki fakultatywne - jeep safari koneicznie!!!! Jest ekstra!!!! -delta orinoko naprawde robi wrazenie - wyspa coche tylko uwazac tam na slonce!! poparzenia mam do tej pory na plecach Drodzy Panstwo nie kupujecie wycieczek w hotelu tych drozszych jak np delty orinoko bo przy plazy El Aqua jest duzo taniej i pieniazki tez radze wymieniac nie w hotelu bo daaja duzo mniej. Ogólne wrazenia naprawde fajne, hotel godny polecenia ale nie za duze pieniadze. Pozdrawiam i zycze milych wakacji.

Hotel ogólnie dobry, stołówka trochę taki moloch, głośna, ale jedzenie przyzwoite. Codziennie pokoje są sprzątane. Na plaży sporo atrakcji: sporty, nauka tańców i inne. Kilka basenów i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Położenie hotelu średnie, bo nie ma nic w pobliżu, wszędzie trzeba jeździć taxi (na szczęście niedrogo). Wieczorne animacje są super, także i bez wyjeżdżania z hotelu jest co robić. Polecam jednak wszystkim objazd po Wenezueli i potem pobyt w hotelu :))

wszystko oki, lepiej niż przyznane 3,5*. Pokoje w budynku hotelowym sprawiają nie najlepsze wrażeni,e ale bungalowy oki, a poza tym nie jedzie się do Wenezueli aby siedzieć w pokoju!

Witam, same plusy! Pokoje skromne, ale nie stanowilo to zadnego problemu, poniewaz wlasciwie nikt w tych pokojach nie siedzi (chociaz warto czasem zajrzec chociazby po to, zeby zobaczyc jakie labedzie panie pokojowe ukladaja z recznikow:) Na terenie jest mnostwo miejsc, w ktorych mozna milo spedzic czas, czy po prostu sie zaszyc. Jedyny powazny minus wyjazdu to rezydentka Maryna W. (zatrudniona przez Exim Tours) - ta kobieta po prostu oszukuje. Juz jadac autokarem zrobila nam wyklad o tym jak tutaj jest niebezpiecznie, jak oszukuja i wciskaja turystom falszywe pieniadze. Po czym zaproponowala wymiane dolarow po kursie: 1 dolar=4000 boliwarow. Cala grupa przerazona tym, ze moze zostac oszukana przez tubylcow, rzucila sie do wymiany u rezydentki, a po chwili okazalo sie, ze najnizszy kurs to 4.500 boliwarow za dolara (pienadze wymienicie bez problemu np na straganie na plazy, czy w sklepiku na terenie hotelu). Sprzedac mozna rowniez za 5.000-5.500, ale trzeba sie zorientowac. W kazdym razie za mniej niz 4.500 po prostu nie sprzedasz dolara na Margaricie... No chyba ze u p. Maryny!!! Dochodzi jeszcze kwestia tego, ze masakrycznie drogo sprzedaje wycieczki straszac, ze ma bardzo malo miejsc na dana wycieczke i trzeba sie szybko zapisywac. Sprytne posuniecie... My nie wykupilismy wycieczek na pierwszym spotkaniu, w ciagu kilku dni zapoznalismy sie z okolica i odkrylismy, ze obok hotelu (na Playa el Aqua) mozna kupic naprawde ciekawe wycieczki duuuzo taniej.
I jeszcze na koniec: nie dajcie sie oszukac przez pania Maryne!!!

jedzenie w hotelu okropne czytajac opinie nastawilam sie dobrze a to co zobaczylam porazka.Pocieszenie to slonce,morze i plaza.

Naprawdę godny polecenia !!!
Zacznę od hotelu(jak wyjeżdżaliśmy mało było napisane):
Hotel fajny, super animacje(jeszcze mało skierowane do polskich turystów-lecz mimo to przedstawienia są super), schludnie i czysto. Ładne czyste baseny(baseny duże są dwa, jeden mały dla dzieci, jeden do gier typu piłka wodna i siatkówka) .Co do sportu 2 boiska do siatkówki, jedno do nożnej, plaża jest fajna lecz nie dla wymagających,(mogę przesłać fotki).Dwie główne restauracje gdzie jemy posiłki(restauracja ta przy bungalowach otwarta jest tylko gdy jest dużo ludzi i na pewno w weekendy) w między czasie ciągle możemy korzystać z restauracyjki(Iguana bar) przy basenie tym gdzie jest spokój i nie ma animacji( przy basenie sportowym), również bar na przeciwko recepcji(tam gdzie sklepy) gdzie możemy zjeść pizze(12-15 przerwa i 19-22), animacje zaczynają się o 20.30 nad główną restauracją(przy placu zabaw dla dzieci), na początku dla dzieci…później główne animacje. Co do wyboru pokoju… lepiej wybrać sobie bungalow(są blisko basenu) nie trzeba jeździć windą góra- dół, bungalowy są nieco większe.
Plaża :
Plaża jest ładna biorąc pod uwagę plaże innych hoteli to chyba najładniejsza, jak się wychodzi na plaże lub na główny basen to po prawej stronie mamy fajną górkę widokową, z której można podziwiać pobliski krajobraz, za górką jest plaża Playa del Agua (niby najpiękniejsza na wyspie, lecz za bardzo się nie podniecajmy…nie jest to rewelacja nawet u nas są ładniejsze  )
Wycieczki:
Jeżeli ktoś ma ochotę i możliwości to podstawą jest wycieczka 2-dniowa na Deltę Orinoko i Canaima(490USD)możemy wycieczkę kupić taniej lecz bez polskiego przewodnika(380 USD)przy plaży Playa del Aqua lub nawet w hotelu Portofino przy recepcji jest biuro podróży (400USD) ,oczywiście zwiedzcie wyspę czyli Jeep safari… zwiedzamy całą wyspę dookoła, nie ma po co brać taxi ponieważ zwiedzimy podczas tej wycieczki dokładnie cała wyspę.
Rezydent
Jest to Pani Maryna. Miła osoba której na co dzień mało widać , lecz jeśli coś naprawdę potrzebujesz i zadzwonisz to pomoże zawsze(tak było w moim przypadku) i naprawdę zaprzeczam wcześniejszym opiniom, które ją stawiały w złym świetle!!! Oczywiście jeśli chcecie wymieniać pieniążki po lepszym kursie to nie u Rezydenta można wymienić w pobliskich sklepach ale ona wcale nie namawia(wszystko tak samo jak w innych państwach)... Jest to naprawdę miła osoba... z resztą sami zobaczycie :)
jeśli chcecie to piszcie odpowiem

Byliśmy w tym hotelu od 23.12.07. Za takie małe pieniądze, czego jeszcze chcieć! Okolica b.piękna. Czasem tylko brakowało wody, ale poza tym wszystko ok.

bardzo udany pobyt. Szczególnie polecam wycieczki do delty Orinoko i Canaimy. Jeep safari może być. Należy unikać pilotki z Exim Tours. Wymienia pieniądze i sprzedaje wycieczki 25% drożej niż w okolicy. Lepiej wymieniać i kupować wycieczki przy Playa del Agua (np. od Maury tel 0058 414 7940172 maura@orinocodelta.com). pamiętajcie o mozliwości zjedzenia 2 kolacji ala carte - nikt Wam o tym nie powie. Za górą plaża dużo ładniejsza niż przy hotelu - Playa del Agua. Polecam urokliwe muzeum przy Juan Griego (jeep safari przejeżdża, ale się nie zatrzymuje, trzeba jechać taksówką). A w ogóle polecam jazdę autobusem - ciekawie, bezpiecznie, tanio.

Zgadzam się z opinią Adama !

W 2003 hotel już upadał po latach świetności więc im dalej tym gorzej...