Opinie o hotelu
Posejdon

Hotel Posejdon super za niewygórowaną cenę. Posiada basen kryty i małą plażę wraz z centrum nurkowym .Jedzenie super mieliśmy All inclusive wykupione na miejscu, internet bezpłatny przy recepcji, wieczorki taneczne. Pokoje super, klimatyzacja, telewizor plazmowy, balkon brak windy.Korzystać można z basenów zewnętrznych, plaży i boiska w hotelu Adria położonego około 2 km (bezpłatnie). Blisko centrum Vela Luki około 500 m pływa tam też taksówka wodna.Widoki wspaniałe, polecam objazd Bałkany znane i nieznane. Okolica spokojna jeżeli ktoś szuka rozrywek to nie w Vela Luka.

całkiem spokojny hotelik dla pragnących odpocząć

Opisywane tu przypadki niezadowolenia wymienionych:Marka z Łodzi,Andrzeja W-wa,Kingi z Lublina i Alicji z Krotoszyna i uwagi na temat hotelu "Posejdon" w miejscowości Vela Luka,zmuszają mnie do opisania moich wrażeń z pobytu w tej miejscowości.Nie wiem skąd wymienieni czerpią informacje na temat tego hotelu,bo z ich opisu wynika,że nigdy w nim nie byli,a tylko o nim słyszeli.Pierwszy raz w tym hotelu byłam z biura Adriatyk w roku 2003.Pokój na pierwszym piętrze był schludny,meble normalne jak w większości hoteli opłacanych z biurze podróży.Jedyne czego mi brakowało to balkonu na morze.W roku 2004 postanowiłam pojechać prywatnie do tego hotelu.Dostałam wtedy pokój na morze z balkonem,duże łoże,niewielki ale zawsze telewizor,pokój czysty,sanitariaty zadbane.Żadnych myszy ani chamstwa ze strony obsługi hotelu nie stwierdziłam,wręcz przeciwnie.No ale czepialstwo to nasza cecha narodowa,do herbaty można mieć swój czajnik elektryczny,a jak sie nie chce to do all inclusiv,tam wszystko w cenie i całą noc,ale cena też inna i pewnie by się tez nie spodobała,a na dodatek hotel "Adria" jest 3 km od miasta, położony wśród gór,a niektórzy to popić,poszaleć i porozrabiać,a do hotelu daleko.Vela Luka to miejscowość spokojna do wypoczynku i wyciszenia organizmu.Dla wymienionych polecam Ibizę,tyle,że drogo i znów problem.W tym roku t/j 2008 po wojażach w innych zakatkach Europy postanowiłam wrócić do Vela Luki.Ku mojemu zdziwieniu hotel "Posejdon" był po remoncie,pokoje piekne,z klimatyzacją,dużym łożem,plazmą na ścianie i dużym balkonem.Uważam,że w dobie internetu można wszystko sprawdzić,nawet na zdjęciach satelitarnych,otoczenie oraz rejon,w którym chce się spędzić urlop,a nie wierzyć we wszystko agentowi Biura podróży,który wciśnie nam to czego inni nie chcą,tymbardziej,że wykupując wczasy chcemy aby cena była minimalna,a to nie idzie w parze z jakością usług.Jeżdzę teraz prywatnie od kiedy zostałam oszukana przez "Neckermanna" i "Adriatyk".W pierwszym przypadku nic się nie zgadzało tylko basen,a było to w miejscowości La Mora w Hiszpanii,a w drugim Kasztel Stary koło Splitu w Chorwacji,tam byście mieli co narzekać i naprawdę czuli sie kolonistami,szafa z desek z wystającymi gwoździami pomalowana na olejno,a w łazience farba całymi płatami odchopdziła ze ścian,krany ciekły i cały czas mokra była podłoga,na dodatek ta nora była ciemna.Zgadzał się tylko budynek stołówki i on tylko był eksponowany w folderze.I co wy na to??.Reasumując nioe narzekajcie na hotel "Posejdon" bo robicie mu krecią robotę,a on na to nie zasługuje.Zdjęcia pokazane jako przykład przez Marka z Łodzi sa z folderu,a nie robione przez niego.Więc po co ta ściema

Ci co piszą o tym hotelu,że jest do niczego lub jego standard jest kiepski to nie wiedzą czego chcą.Byłem w tym chotelu już trzeci raz,i rzeczywiście poprzednio hotel był przed remontem,ale nie było źle.Tym razem byłem z rodziną i przyjaciółmi we wrzesniu 2008 i byłem mile zaskoczony.Hotel "Posejdon " zasługuje na co najmniej 3 gwiazdki,jest po remoncie,zmienił się wystrój recepcji,hotel zyskał wizualnie,pokoje hotelowe są wyremontowane-posiadają klimatyzację,telewizor LCD na ścianie,duże małżeńskie łoże-wyspały by się 3 dorosłe osoby,szafy typu komandor,dodatkowo przystawkę 2 osobową dla dzieci,łazienka pięknie urządzona,balkon,który ma 6 m długości również z widokiem na morze,i jest dość szeroki co wystarcza na ustawiuenie stolika i krzeseł.Polecił bym podróż promem ze Splitu do Vela Luki,która jest bardzo malownicza i widowiskowa,mijamy przepiękne stare i nowoczesne żaglowce,wyspę Hwar,Proizd posiadającą 4 piękne zatoki,raj dla naturystów i wiele innych wysepek.Koszt biletu za dwie osoby + samochód to wydatek 70 euro.Daje nam to oszczędność 300 km jazdy + koszt promu z Orebicza do Korczuli.Sumując niewiele przepłacamy,a widoki są imponujące-podróż trwa 3 godz.W samym miasteczku też widać zmiany,piękna promenada,wyremontowany port jachtowy,wypożyczalnie samochodów i skuterów,dookoła kawiarenki i restauracje,jest również kilka dobrze zaopatrzonych marketów.Przy porcie jachtowym stacja benzynowa firmy "INA" - paliwo dobrej jakości.W miesiącu wrześniu jest tam bardzo słonecznie,a temperatura dochodzi do ok.55 stopni.Godne polecenia jest zwiedzenie miasta Korczula-stolicy wyspy gdzie znajduje się m.in. dom Marko Polo.Warto zwiedzić miejscowość Stonn na półwyspie Pielesjak,gdzie znajduje się najdłuższy mur obronny w Europie usytuowany na wzgórzach,a takze miasto Dubrownik-zabytek klasy "0" . Polecił bym również - dla zmotoryzowanych oczywiście -starówkę miasta Mostar w Bośni i Hercegowinie gdzie znajduje się największa ilość meczetów w Europie,oraz 600-letni most nad rzeką Neretwa.Równiez godne polecenia jest miasteczko Medugorje w Bośni i Hercegowinie niedaleko granicy z Chorwacją,gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej Królowej Pokoju-msze odbywają się również po polsku.Kończąc bardzo polecam szczególnie osobom niezdecydowanym ten rejon Chorwacji,naprawdę warto go zwiedzić i podziwiać cieszące oczy widoki przepięknej wyspy Korczula.Polecam tym co nie tylko leżą na zwirowej plaży i szukają dziury w człym.Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych opisem,życzę miłego wypoczynku oraz zwiedzania tej części tego pięknego Kraju.

Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się uciec z hotelu po 3 dniach w nim spędzonych. Mieliśmy dostać apartament z widokiem na morze. Na miejscu okazało się że jest to stary wysłużony i w dodatku brudny pokój. Potwierdzam opinie poprzednika że na terenie ( we wnętrzu nigdy się to nie zdarzyło ) hotelu biegają sobie bezkarnie myszy. Oczywiście recepcja zaprzeczała. Chcieliśmy zamiany pokoju jednak nie dało się nic zrobić.W tym miejscu chciałabym zaznaczyć że hotel oferuje bardzo zróżnicowane pokoje. Od strasznych jakie my dostaliśmy po naprawdę fajne gdzie można by spędzić miło czas. Czysta loteria. Obsługa cóż, problemem było zrobienie herbaty koło23, barman stwierdził cierpko że kończy prace. Oferowany napiwek też nic nie pomógł..... Jak dla mnie hotel nie wart polecenia, ale może trafi wam się lepszy pokój i milszy barman.

Byłem tam kilka lat temu a moi znajomi pomimo że im odradzałem byli tam w tym roku i potwierdzili tylko to co ja tam zastałem. Dlatego postanowiłem coś napisać. Hotel bardziej przypominał schronisko dla młodzieży. Wiem że obiekt ma 2* i nie było co liczyć na luksusy ale zdarzało mi się być w podobnych obiektach i tam było znacznie lepiej. Lepsze pokoje dostawało się za niemałą łapówkę. Posiłki niewiele lepsze od tych które jadłem w barach mlecznych za czasów studenckich. Najlepsze były śniadania. Panie pokojowe ok, dokładnie sprzątały pokój, natomiast resztę obsługi zwolniłbym najchętniej z wielkim hukiem. Rozumiem że ktoś może być zmęczony lub mieć gorsz dzień ale przez 14 dni? Szczerze zastanowiłbym się czy polecić go nawet mało wymagającym na bazę wypadową...

Niestety dobrych uwag nie mam odnośnie hotelu. Kiedy zobaczyliśmy bungalowa jaki nam przydzielono doznaliśmy szoku. A w między czasie przed drzwiami przemknęła nam mysz... Śniadania to grecka tragedia, a obsługi na nim nie widzieliśmy ani razu przez tydzień. No może na początku kiedy śniadania się zaczynały i na koniec jak łaskawie sprzątali. Same miasto dość nudne i nie ma nic do zaoferowania. Bardziej polecam udać się do samej Korculi. Tam już co nieco można obejrzeć, zjeść i znaleźć w miarę przyjemną plaże. Szczerze nie polecam.

W hotelu Posejdon byłem w roku 2003 i w 2004 hotel kameralny, miejscowość malownicza, pokój ładny, obsługa miła. Dostęp do basenu w hotelu Adria - bez problemu. Wrzesień bardzo ciepły temp.28 w cieniu, w słońcu do ok.40. Wyspa bardzo malownicza, przepiękne miasto Korciula. Polecam. Doskonale znam Chorwację mogę pomóc i objaśnić niezdecydowanym.

Bardzo duże zróżnicowanie wyposażenia poszczególnych pokojów. Najlepsze pokoje od strony zachodniej z południowej przy braku klimatyzacji - piekło, od północnej nieciekawe widoki.

Byłem w tym hotelu we wrześniu 2001.
Póżniej podobno był remont, ale przed nim hotel był fatalny przypominający czysty akademik z meblami z epoki Gierka.
Bez pretensji. Niska cena - niska jakość. Stwierdzam tylko fakt.
Szczytem było grzebanie w nosie przez kelnera na środku sali w czasie kolacji i wytarcie zawartości palca w koszulę.
W tym samym czasie na terenie obiektu przebywały kolonie chorwackich dzieci szalejących po korytarzach do późnych godzin nocnych. Ani obsługa ani opiekunowie nie zwracali uwagi na nasze protesty.
W niewielkiej, ale urokliwej miejscowości bardzo mało barów w większości czynnych (wtedy) do 22 -23 za to najlepsza pizza w europie.. Ani jednego basenu (ten kryty hotelowy też był zamknięty). Hotel położony w ładnej cichej okolicy.
Na plażę chodziliśmy kilkaset metrów dalej od strony otwartego morza na przepiękne skałki.
Woda przed hotelem (lekko z boku) była trochę zanieczyszczona (po drugiej stronie niedużej zatoki jest port i jakiś zakład).
Obok hotelu znajdowały się pozostałości po szatniach kąpielowych w których były tylko śmieci i ludzkie odchody (mam nadzieję że to sprzątnięto).
Obiadokolacje podawane do stolika z menu niewielkie i często niesmaczne (np.garstka kartofli, sałatka z marynowanych kartofli i cebuli, kawałek mięsa). Zupa krem - pół talerza.
Na śniadanie zawsze jajka na twardo, mortadela, żółty ser, pomidor. Może coś jeszcze.
Wieczorami odbywały się wieczorki taneczne.
Ogólnie dzięki pięknej okolicy, cudownemu morzu i na wlasną rękę organizowanych wycieczkach, a także jak najkrótszym przebywaniem w hotelu spędziliśmy fajne wakacje w cudownej Chorwacji.
Polecam rejs stateczkiem na bezludną wysepkę Proizd, wycieczkę do Dubrownika i miasta Korcula, oraz spacery po okolicznych górach, z których rozpościera się przepiękny widok na morze, okoliczne wyspy i naszą miejscowość.
Byłem w Chorwacji 3 razy w hotelach o podobnym standardzie. W dwóch pozostałych przypadkach nie miałem żadnych zastrzeżeń.

Juz nie mozna słuchać jakie ludzie maja wymagania.Dla mnie było super!!!!!!

Śniadania monotonne, nie dobre wędliny, zbyt późna kolacja, plaża żwirowo kamienista

Witam własnie wróciłem z Grecji,miejscowość Platamonas hotel Kronos,hotel super,miejscowość też ale co z tego .W 2007 r. byłem w Vela Luce w Posejdonie hotel tak na oko 1-2 * ale wyzywienie ,atmosfera miejsca super, W pokojach tylko się przebywa więc standart malo ważny.nie wyjeżdzajcie do Grecji udajcie się do Vela Luki.

Zakwaterowanie w nieremontowanym ale odświeżonym pokoju. Niezależne od organizatora. Bardzo skromne wyposażenie tego pokoju. Wyposażenie łazienki pozostawiało wiele do życzenia. Ogólnie ocenę ratowała bardzo miła i chętna do pomocy obsługa, doskonałe wyżywienie, piękna okolica oraz niesamowity spokój, niezakłócany tłumami turystów.

polecam ten hotel obsługa wysmienita jedzenie pyszne pokoje dobre

Do wyboru są trzy dania na kolację, a nie dwa. Hotel posiada kryty basen, ale był nieczynny. Dobry hotel dla niewymagających osób uprawiających nurkowanie, gdyż szkoła nurkowania jest na miejscu. Dość niezłe zaplecze na usługi kosmetyczne i masaże, choć co do jakośći nie wiem bo nie korzystałam.Muzyka grała wieczorami i to było miłe. Hotel preferowany przez turystów z róznych krajów Europy. Miasto fajne jako miejsce wypadowe promem na inne wyspy lub do Dubrownika oraz na spacery po okolicy. Plaże przepięknes choć kalisete.

Hotel i plaża bardzo zadbane, ilość obsługi imponująca, umozliwiająca utrzymanie Hotelu w takim standardzie. Obsługa bardzo miła, traktująca gości z troskliwością.

Hotel w trakcie zmiany standardu pokoi, ze wzgledu na położenie na wyspie i trudności dojazdowe mniejsza ilość turystów, przez to spokojniej na plaży i w mieście