71 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Rejon słynący z pięknych, szerokich, piaszczystych plaż.
Dla szukających rozrywek - wiele ciekawych możliwości spędzania wolnego czasu.
Bogata infrastruktura: dużo restauracji, sklepów, barów.
Dobre możliwości komunikacyjne do innych miejscowości i okolicznych zabytków.
PLUS za położenie: blisko publicznej plaży, trochę dalej do mniej zatłoczonej \"dzikiej\" (ale w porównaniu do innych hoteli i tak niedaleko), 10 min spacerem do centrum. Obiekt znajduje się w niby parku, przez co nie dociera do niego cały zgiełk i dudniąca muzyka. LOKALIZACJA 4/5 Wystrój, w stylu początku lat 90. Pokoje klim., z TV i telefonem. Room - service codziennie sprząta. Darmowe WiFi w zasięgu holu. Braki w wyposażeniu nadrabia miła i pomocna obsługa. HOTEL
Pobyt w hotelu Preslav bardzo udany. Przytulnie, miło, wspaniała obsługa barmanów i recepcjonistów, nie ma problemów z miejscem przy stoliku na stołówce czy ze sztućcami (jak to bywa w innych kurortach turystycznych). Obsługa przyjazna wczasowiczom, uczynna, pomocna i zawsze uśmiechnięta. Szczególne pozdrowienia dla barmana Cwjetana ;-) Posiłki dobre i urozmaicone. Plaże, zarówno płatne, jak i dzikie, czyste, piaszczyste, woda w morzu super! Mnóstwo atrakcji w okolicy. W dodatku niedrogo. Polecam wszystkim!
Zastrzeżenia mam do jedzenia, pierwszego tygodnia było chłodne, wręcz zimne, było dużo rodzajów ale zimne, drugiego tygodnia znacznie się poprawiło, było mniej do wyboru i było ciepłe. Codziennie owoce w tym arbuz do woli. Zaletą hotelu jest bliskość kompleksu Riviera (park, mniej zatłoczona plaża) i bliskość morza, Oficjalna śćieżka na dziką plażę na Czajce jest deleko, za to przez rivierę dużo krócej. Polecam źródło termalne obok hotelu nimpha, można korzystać do woli, super relaks i niedaleko. Trzeba wejść na riwierę i potem na ostatni hotel na lewo. Generalnie w Złotych Piaskach każdy kawałek plaży jest obstawiony płatnymi leżakami i parasolami, za każdy około 7 lv czyli około 17 zł, zestaw 2 leżaki i parasol to już 51 zł - kicha. Dlatego polecam plażę dziką na czajce gdzie na druciane parasole można zarzycić ręcznik i jest parasol za friko ;). Polecam wycieczki samodzielnie, znacznie taniej niż fakultatywne, do balczika można zajechać autobusem przez albenę, do albeny 3 lv, z albeny do balczika 2 lv. Czesto jeżdzą też auobusy do Warny, 3 lv, potem można ruszyć do nesebyra. W Varnie jest delfinarium, ciekawe ale drogie. Z Preslava można też się wybrać ścieżką przez park do monastyru aładża. Generalnie w złotych piaskach jest drogo, jedyny tańszy sklep był niedaleko riviery, droga na wprost oraz w chajce. W hotelu mieliśmy okna na zachód i każdy wieczór to był wielki hałas z hoteli sąsiędnich położonych wyżej, po północy trochę cichło. Polecam też infromację turystyczną przy wejściu do kompleksu Riviera, wytłumaczą jak dojechać, łącznie z godzinami autobusów oraz opowiedzą co ciekawego można zobaczyć. Hotel czysty i blisko morza - polecam jeszcze raz. Wyjazd się udał, słońce dzień w dzień i ciepłe może.
Hotel adekwatny do swojej ceny ..czyściutki....bez męczącej i ryczącej animacji w j.niemieckim docierająej z pobliskich hoteli.Jedzenie dla każdego...soki do posiłków bezpłane..Obsługa i barmani zawsze uśmiechnici i skorzy do pomocy..Na płatną plaże bliziutko przez park(warto wydac na parasole i leżaki..spora odległośc między nimi )Do dzikiej plaży daleko i nieciekawa.Wieczorami rewelacyjna zabawa w pubach na plazy ,promenadzie a pózniej w dyskotekach.Wycieczki do Balcziku Kaliakry z wieczorem bułgarskim i Neseberu super ale konicznie z polskim pilotem!!Jestem z rodziną bardzo zadowolony z wakacji!!Złote piaski dla ludzi młodych...duchem!!!Polecam Ps.Podziękowania dla p.Anny Skiby z portalu easygo!
koszmarne jedzenie
Wnętrze hotelu przeżywało swą switność w latach 80-tych, a wśród otaczającego \"parku\", którego nikt nie pielęgnował od wielu lat rozrzucone są ogromne ilości śmieci (torby plastykowe, butelki, puszki, gazety, a nawet stare ubrania). Basen okalała folia reklamowa zasłaniająca wszechpanujący brud. Wśród obsługi hotelowej niewiele osób jest w stanie porozumieć się w j. angielskim. Odnośnie wyżywienia to do obiadokolacji nie serwowano żadnych napojów,a podczas śniadań herbata była dostępna przez pierwsze 4 dni, następnie serwowano rumianek. Na moją prośbę o herbatę kelnerka z oburzeniem przyniosła mi kartę i powiedziała, że jeśli chcę się napić to mogę zamówić za dodatkową opłatą.
Pierwszy raz byłam w Bułgarii i sam kraj mi się podoba.Idealna pogoda dla małych dzieci.Hotel jak nasze komunistyczne,słabo,basen wporządku,jedzenie okropne,sprzątanie pokoi rzadne,pościel nie zmieniana.Ja osobiście nigdy więcej do 3 gwiazd w Bułgarii,gdybym jednak nie miała kasy to bym wróciła.
Koszmar
ZP to miescina typowo turystyczna i ceny kilkukrotnie wyższe niz w innych miastach (dalej od morza taniej) Do plazy 10 min spacerem,mozna znalezc \"na dziko\" bez platnych parasoli i lezakow,mniejszy tlok Hotel ukryty przed przechodniami,ale pokoje od str deptaku sa narazone na muzyke i karaoke z naprzeciwka bleee. Pokoje w miare,zimny nawiew,a posciel poskladana co rano,ale lozka twarde,tv bez pilota,prysznic bez brodzika,maly balkon Kuchnia to moj konik:niesmaczna,powtarzalna i czesto zepsuta (np splesnialy chleb)Warto kupic w aptece lek na zoladek Lepiej zjesc na miescie raz na 2,3 dni zamiast kolacji Kelnerzy wygladali na zagonionych batem do pracy-ZERO usmiechu To nasze slabe 2*
Plusy- blisko do morza, Minusy- jedzenie prawie codziennie nadpsute- trauma. Po 3 dniach jadlam tylko chleb z serem ( nawet pomidory i ogóri bywały zepsute), sprzatanie pokoju pozostawia wiele do zyczenia- nawet nie wytrzepali poscieli, ceny za jedzenie w hotelu wysokie,klimatyzacja płatna dodatkowo, brak pilota do tv
Jedyne do czego można mieć zastrzeżenia to to, że mięso serwowane na obiadokolacje bywało letnie. W łazienkach nie ma brodzików prysznicowych co sprawia, że po prysznicu cała podłoga jest mokra. Podobno to specyfika całej Bułgarii. Da się przyzwyczaić (zawsze można położyć na podłodze ręczniki, które są wymieniane codziennie).
Takiego syfu dawno nie widziałem, trzy gwiazdki to zobaczysz jak się potkniesz o stary dywan w holu. Śniadania-jajko lub jajecznica na zmianę, kiepskiej jakości parówki i lurowata kawa z automatu (po odstaniu w kolejce). Obiadokolacja -codziennie ryż! Podejrzanie, wyglądające zupy i dziwne mięso, a wszystko to kompletnie bez smaku. Obsługa kiepska. Do obiadu nie ma picia, a swojego wnieść nie można. Ogólnie nie jedźcie tam... Widok z okna na krzaki... Nie polecam.
Sam hotel jest utrzymany w czystości, ale zaraz za jego terenem syf i śmieci, ogólnie widok odpychający. Z niektórych pokoji widok na wysypisko. Woda w basenie "na oko" czysta, ale nie ma komu zadbać o leżaki i parasole (są poprzewracane i brudne).
Hotel posiada zróżnicowane pokoje pod względem standardu. Od ulicy (po przeciwnej stronie od wejścia) są większe i nowsze pokoje (łazienka posiada brodzik pod prysznicem, suszarkę), ale nie mają jeszcze klimatyzacji (ponoć zamontują ją w przyszłym sezonie). Dla osób, które cenią spokój pobliska ulica może przeszkadzać, ponieważ przy braku klimatyzacji zamknięcie drzwi balkonowych na noc nie jest możliwe. Po drugiej stronie pokoje są mniejsze, ale posiadają klimatyzację.
Śniadania serwowane w hotelu są bardzo smaczne i urozmaicone, obiadokolacje nie zachwycają.
Hotel bardzo dobrze położony, niedaleko jest do centrum i plaży, za to bardzo spokojnie i cicho! Hotel nie posiada klimatyzacji, ale w pokojach, które znajdują się w prawym i lewym skrzydle, aż tak bardzo jej nie potrzebują, gdyż ta część hotelu zasłonięta jest przez drezwa. Tylko w pokojach od strony wejścia do hotelu jest trochę gorzej, bo strasznie jest w nich gorąco i słychać muzykę dobiegającą z hotelu Pliska. Bardzo dobre jedzonko, zwłaszcza obiadokolacje- przepyszne!!! Polecam!!!
Na miejscu okazało się, że część pokoi ma klimatyzację (bez dopłaty), a część nie. Pokój klimatyzowany jest "starawy" (meble, łazienka) ale ma duży balkon, natomiast ten bez klimatyzacji był nowiutko wykończony z b.ładną łazienką - coś za coś :)
Obsługa się stara, ale jeszcze trochę powinna nad sobą popracować, np. doba hotelowa kończyła nam się o 12-ej, a wyjazd na lotnisko była przewidziana na 24-ą. Była możliwość dokupienia doby hotelowej (30 lewa), ale zanim obsługa się zgodziła trzeba było kilkakrotnie ich prosić osobiście i przez rezydentkę - podobno tak jest za każdym razem - a w rezultacie się zgadzają.
Ogólnie - hotel jest w porządku i jest bardzo dobrze położony - zresztą morze i plaża wszystko rekompensuje.
Tripadvisor