Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bezpłatny internet bezprzewodowy w lobby
Plaż publiczna, piaszczysta ok. 50 m od hotelu z łagodnym wejściem do morza
Przyjemny basen hotelowy ze zjeżdżalnią wodną
Hotel położony doskonale, lepiej niż niejeden 5*. Pokoje małe, ciasne, zwłaszcza wystrzegajcie się tych na parterze. Pokoje 108 i 109 wychodzą na szybę w restauracji, widok z balkonu jest na talerze i szwedzki stół. Jeszcze gorsze są pokoje naprzeciwko,ponieważ pod balkonem znajduje się kuchnia. Zapach z niej jest fatalny. Jest bardzo czysto w pokojach i na terenie hotelu. Jedzenie smaczne i w wystarczającej ilości. Obsługa bardzo miła, kelnerzy uwijają się jak w ukropie:) Trochę za mało leżaków, Zapobiegliwi zajmowali je już wieczorem! Wieczory w hotelu bardzo ciche i spokojne. Podsumowując: miły hotel, bardzo blisko plaży z dobrą kuchnią. Pokoje na parterze kiepskie, ale te na wyższych piętrach lepsze.
Blisko plaży, kilka kroków do centrum
Malutkie pokoje, stare meble, szafa bez półek, mało leżaków
Nie wiem kto wypisuje opinie na temat tego hotelu ale być może pomylił hotel 3 gwiazdkowy z 5 gwiazdkowym. Jestem stałą bywalczynią w Turcji w hotelach o tym standardzie i nie mam im nic do zarzucenia oprócz wypisanych dwóch wad. Hotelik bardzo czysty, basen i obejście sprzątane na bieżąco. Pokoje czyściutkie a wielkość w sam raz. Klimatyzacja działa nawet przy otwartym balkonie. Obsługa miła i pomocna (nie narzucająca się). Jedzenie : śniadania takie jak w innych hotelach- sery żółte, białe, jajka, wędliny, omlety, oliwki, różnego rodzaju musli itp. Więc jak czytam że jest mały wybór to się zastanawiam czy Ta osoba ma tyle na śniadanie w domu. Obiady i kolacje: zupa, kurczak(w dwóch rodzajach) kebab,naleśniki, makaron, ryż, ziemniaki (sporadycznie, tam podstawą jest ryż) warzywa od grillowanych po zapiekane w różnych sosach i zimna płyta z mnóstwem sałatek( pozdrowienia dla Pana który nie miał co jeść bo nie podawali BOCZUSIA, KIEŁBASKI I SCHABOWYCH! Nie wiem czym się kierował przy wyborze kraju na wakacje), na deser ciasta, torty, baklawa itd. Woda w łazience rano może leci troszkę letnia ale przy takich temperaturach naprawdę to nie przeszkadza. Tak więc pozdrawiam wszystkich którzy piszą BZDURY o tym hotelu :-) Sama sprawdziłam i My z mężem śmiało możemy powiedzieć,że zasługuje na 3+.
Bardzo blisko plaży, bardzo dobre jedzenie.
Ma dwa minusy. Brak leżaków przy plaży i bar czynny do 22:00.
Hotel słaby. Obsługa słaba. Jedzenie słabe. Bardzo blisko do morza i dużo do zobaczenia w okolicach hotelu.
Blisko morza .
Jedzenie wydzielane, zimne i bez urozmaiceń. Godz.22.00 bar zamknięty. Alkoholu często brakowało w barze. Pełne butelki zawsze miały przerwaną banderole. Bardzo słabej jakości i mocy. Łazienka zagrzybiona. Sprzątają od 6 rano. Nie da się spać. Głośno w hotelu. Sypią chlorem przed zamknięciem basenu. Zadymiali przeciwko owadom nie uprzedzając ludzi gdzie dym leciał na ludzi i leżaki. Mało leżaków i o 7 rano już wszystko zajęte przez "ręczniki". Z owoców jedynie arbuz jabłko i śliwki. Mleko na śniadanie jedynie dla tych co będą pierwsi. Zjeżdżalnia otwarta 2x1godz w ciągu doby. Ciepła woda jedynie dla tych co mają szczęście lub nie lubią się myć rano i wieczorem.
NIE POLECAM TEGO HOTELU !!!!! KOSZMAR !!!!!! NIE JECHAĆ TAM BO BĘDZIECIE MIELI ZEPSUTY URLOP A PIENIĄDZE WYRZUCONE W BŁOTO !!!!! LEPIEJ COŚ POSZUKAĆ INNEGO.TEN PSEUDO HOTEL ZASŁUGUJE NA -1* !
Położenie i tylko tyle
ciasne i zniszczone pokoje,kiepskie wyposażenie,całkowite dno !!!
Witam,na pochwałę zasługuje tylko położenie hotelu. Kto obudził się pierwszy to miał przyjemność kąpieli w ciepłej wodzie. Leżaków przy basenie jak na lekarstwo i zajęte 24na/h. Jedzenie możne być ,z małym zastrzeżeniem do 6 dni
Witam! Właśnie wróciłam z tego hotelu! Ogólna moja opinia to KOSZMAR! Wszystkim odradzam! Standard hotelu nie zasługuje na żadną gwiazdkę! Byłam już w Turcji w hotelu trzy gwiazdkowym więc moja opinia jest rzetelna. Obsługa straszna, właściciel hotelu nie szanuje gości i ma ich przysłowiowo gdzieś, jego słowa "nie podoba się to spadaj"! Jedzenie smakowo dobre, ale maksymalnie przez 3 dni da się je jeść ze smakiem bo podają w kółko to samo. Jak ktoś nie jest przygotowany finansowo na stołowanie się na mieście to stanowczo odradzam! Allinclusive w tym hotelu to jakaś porażka. Drinki wydawane są z łaską. Czułam się jak złodziej idąc po opłacone drinki. Polakom wytyka się ile wypili. Jeśli chodzi o pokoje, to szczęśliwi są Ci, którzy trafili na 5 piętro. Zostało wybudowane jako ostatnie więc warunki są dobre aczkolwiek ciasne. Niestety pozostałe piętra wołają o pomstę do nieba! Nie domykające się szafy, prysznic za brudną kotarką i dziury w drzwiach. Generalnie nie polecam hotelu rodziną z dziećmi. Ślizgawka włączana dwa razy dziennie na 30 min. W pokoju z dostawką nie wiem jak da się mieszkać. Generalnie bardzo źle oceniam hotel! Jedyny pozytyw to położenie blisko plaży i centrum miasta, jak również promenady. Ja naprawdę w hotelu nie oczekuję złotych klamek i luksusów, ale to co tam zastałam za nie małe pieniądze to jakaś pomyłka.
Nie polecamy tego hotelu!!! Jedzenie, obsluga i pokoje - slabiutkie. Prosze zwrocic uwage, ze pozytywne opinie pisane sa w podobnym stylu i autorzy uzywaja podobnych slow i zwrotow - lub moze jest to jeden autor. Jesli zdecydujecie sie Panstwo na wyjazd prosze uwazac na wycieczki fakultatywne, ktore mozna wykupic na miejscu, wycieczka miala trwac 12 godz a trwala 18, poniewaz uszczesliwiono nas wizyta w sklepie z wyrobami skorzanymi i w \"winarni\", przewodnik (mowil troche po polsku, ponoc ma obywatelstwo polskie i mieszka w Warszawie na Rondzie ONZ) chwali sie jak to dobrze zyje z Polakami ale nie przeszkadza mu to oszukiwac Ich jak sie da - np.: za bilety wstepu wzial od wszystkich po 10 euro a kupil je po Lt 15, czyli 6 euro, lepiej wypozyczyc auto i wszedzie jechac samemu lub z kim poznanym w hotelu. Za te same pieniadze polecamy Grecje lub Egipt.
Biorąc pod uwagę, że Side Sede Hotel jest hotelem 3***, zdecydowanie polecam go osobom, które nie pragną pławić się w luksusach:) Ja oraz trzech moich współtowarzyszy wycieczki zdecydowanie możemy polecić ten obiekt. Położony jest bardzo blisko ładnej, piaszczystej plaży, gdzie można wypożyczyć na cały dzień leżaki i parasol za ok 4 euro. Nie mamy zastrzeżeń co samego hotelu. Pokoje sprzątane są codziennie, wraz z wymianą ręczników. Posiłki obfite, świeże i smaczne. Obsługa rewelacyjna:) Chłopaki uwijali się niesamowicie sprawnie. Ograniczanie ilości drinków? Nic takiego nie zauważyłam. Być może tak było...ale jak się bierze po 10 drinków na raz..to co tu się dziwić. Monotonne posiłki???? Na śniadanie ciągle płatki, sery, warzywa, dżemy??...no tak bo w Polsce się na śniadania jada kaczkę w żurawinach. Brakowało jedzenia? Przychodziłam na obiad ok 14..jak już pierwszym boom na obiad się skończył..i zawsze najadłam się do syta przy pełnym wyborze. Jeśli ktoś chce zobaczyć troszkę Turcji, w dobrej cenie, nie wymagając złotych klamek i marmurów a także poznać fajnych ludzi...zdecydowanie polecam ten hotel :)
Byliśmy w hotelu na początku sierpnia, kiedy kończył się Ramadan i zaczęło się święto cukierka (chyba tak to się nazywało). Było więc sporo Turków, którzy okazali się bardzo mili, towarzyscy i przyjaźnie nastawieni. Co do samego hotelu, to jeśli ktoś jedzie tam pławić się w luksusach, to rzeczywiście puka pod zły adres. Natomiast wypocząć w dobrej atmosferze na pewno można. W recepcji na nocnej zmianie pracuje chłopak studiujący polonistykę, który chętnie zamieni kilka słów po polsku i skusi się na małe co nieco ;) Pokoje sprzątane fachowo, jedzenie bardzo smaczne i cały czas uzupełniane, alkohole może nie najlepsze, ale na wakacjach w Turcji wystarczy rakija, która również w barze jest podawana :) Obsługa pracuje w pocie czoła podczas wydawania posiłków, choć rzeczywiście z angielskim nieco słabo. Jednak przy odrobinie uśmiechu i chęci z naszej strony, a nie postawie roszczeniowej, można zawsze się dogadać i jeszcze dobrze na tym wyjść (np. barman serwujący double drinks ;) ). Jeśli jedziesz tam korzystać z morza, zwiedzać Side, a w międzyczasie dobrze zjeść i popić to wszystko alkoholem, to uderzaj śmiało. Ja wracam zadowolony, pełen znakomitych wrażeń i bogatszy o historie, które spokojnie mogę opowiadać przez resztę życia. PS. Ludziom poszukującym wrażeń polecam wyjść po 21 na plażę i posiedzieć przy butelce dobrego trunku albo piwka - różne rzeczy mogą się wydarzyć ;)
Hotel dla niewymagających, pozytywnie myślących turystów. Mieszkaliśmy na 5 piętrze gdzie pokoje są najlepsze, więc pokój był dość duży, łazienka zadbana bez przykrych niespodzianek. Obsługa hotelowa świetna, bardzo przyjazna i pomocna. Jednak osoby, które lubią pobalować do późnych godzin powinny wybrać inny hotel. Zdarzały się awantury (właściwie tylko Polaków) o ilość wydawanego alkoholu, liczenie kieliszków na stołach itp. My byliśmy z dzieckiem, nastawiliśmy się na zwiedzanie i długie wieczorne spacery, więc na alkoholu nam zupełnie nie zależało. Basen czysty, kontrolowany kilka razy dziennie, sprzątanie w pokoju skrupulatne i codzienne. Minusy to ciasnota ? zagospodarowany każdy centymetr wokół basenu, brak jakiegokolwiek ogrodu - oraz posiłki. Pierwsze wrażenie jest dobre, ale szybko okazuje się, że wyżywienie jest bardzo monotonne. Na śniadanie zawsze te same białe sery w kilku wariantach, zwietrzałe płatki i nie wiadomo jak długo leżące na tym samym półmisku oliwki. Na początku zawsze braliśmy małe bułeczki, ale odkąd znalazłam jedną spleśniałą, przerzuciliśmy się na chleb pszenny, który zawsze był świeży i chrupiący. Na posiłki najlepiej wybierać się dość wcześnie, bo na mięsa i ryby można się nie załapać. Ogólnie zawsze można coś dla siebie znaleźć, ale należy wykazać się dużą wyrozumiałością. Śniadania są najsłabsze, czym późniejszy posiłek tym lepszy. Rekompensatą za wszelkie niedogodności może być rodzinna atmosfera tworzona przez personel. Najsłabsza obsługa w barze, ale przypuszczam, że to wpływ presji managera (który ni w ząb nie mówi po angielsku i krzyczy na chłopaków). Kupowanie wycieczek polecam u lokalnych operatorów ? cena o 40-60% niższa niż w polskich biurach podróży.
Małe pokoje, na pewno nie dla trzech osób. Barmani ograniczają ilość wypitych drinków
Najgorszy hotel w jakim kiedykolwiek byliśmy,nie miał nic wspólnego z opisem zamieszczonym na stronie Itaki, jego autor prawdopodobnie uwielbia semantyke. Jedynym plusem jest położenie co pozwala uciec z tego miejsca. All inclusive - żart!!! Jedzenie paskudne,np.: na śniadanie nie było prawie nic,jajka,chleb,miód,masło,dżem i pomidor.Jajek nie starczało dla wszystkich. na obiad cztery ciepłe dania :) ryż-to jest pierwsze,ziemniaki,ziemniaki z kawałkami kurczaka (4:1)i brukselka-to pozostałe trzy. na podwieczorek do wyboru trzy suche ciastka z pudełek,ze sklepowej półki. na kolacje było to co nie zeszło wcześniej, czyli mało bo generalnie jedzenia brakowało, zostawała np.sałatka z pociętej cebuli. Codziennie byly serwowane kawalki kury (nie filety z piersi), na nasze pytanie, czy bedzie wolowina, baranina lub owoce morza kucharz odpowiedzial po polsku:"...ziemniaki sa dobre...". Drinki serwowane w barze nie mialy nic wspolnego z tym czym mialy byc. Bar all inclusive :))) byl otwarty do 22.00 ale wina nie bylo juz o 21.00. Hotel reklamuje się jako obiekt z parkiem wodnym,w rzeczywistości posiada jedną zjeżdżalnie czynną dwa razy dziennie po 30 minut. Z basenu mozna korzystac tylko do godziny 19.00 z przerwa na obiad. Obsluga fatalna, kelnerzy mowia tylko po turecku, dukaja kilka slow po polsku i angielsku, strzelaja palcami i nimi pokazuja zeby podac im talerz. Winda w nocy nie dziala (z oszczednosci), sprzataczka wylaczala z gniazdka elektryczna szczoteczke do zebow, na korytarzach swiatla wlaczaja sie na czujniki ruchu i gasna po 5 sek. ciagle trzeba machac rekoma zeby bylo jasno i mozna cos widziec. Na dachu hotelu sa zbiorniki na wode, ciepla woda w kranie jest jak inni nie biora prysznica i woda na dachu sie nagrzeje. Glowni goscie hotelu to Turcy i sa wyraznie lepiej traktowani niz reszta, robili co chcieli. Jesli chcecie tam tylko spac to ok, ale nic wiecej, nie ma zadnego all inclusive, jedyny plus to polozenie. Pozdrawiamy i zyczymy milego urlopu w innym hotelu!
Hotel ma 3 * na ,które nie zasługuje, najwyżej 1,5 *. Dobre położenie hotelu ale fatalne wyposażenie pokoi.Pokoje ciasne i byle jak wykończone,bardzo mili młodzi kelnerzy,natomiast szef baru jest mniej miły, cały czas patrzy kto ile ma na stole drinków, jedzenia itp. Uwaga ! Szef baru filmuje tabletem osoby,które mają za dużo napojów na stole ! O zgrozo ! Żenada ! Nie polecam tzw. "soków" z samoobsługowego dystrybutora w barze,są fatalne. Zdarzało się, że mieliśmy podane nieświeże mięso na obiad. Potrawy monotonne,co im zostaje ze śniadania to podają na kolację itp. Bar all inclusive tylko do 22.00 ! a w katalogu ITAKI pisze,że do 23.00 !!! W późnych godzinach nocnych wyłączają na krótko prąd w celu wyłączenia klimatyzacji (oszczędności !),jak się nie zorientujesz i ponownie nie uruchomisz klimy to masz zaduch w i tym ciasnym pokoju. W pokojach ,niektórzy mieli piętrowe prycze,wrażenie fatalne. ITAKA traci na swojej reputacji posiadając w swojej ofercie ten hotel ( bardziej schronisko młodzieżowe). W czasie naszego pobytu wiele osób zgłaszało Pani rezydent swoje uwagi co do warunków w pokojach. Nie polecam wycieczek fakultatywnych oferowanych na miejscu przez biuro ITAKA ,taniej jest w lokalnych biurach turystycznych w Side. Na delfinarium też nie polecam się wybierać bo strasznie drogo i pokaz bardzo przeciętny. Ponadto ITAKA czarteruje na wyloty na lotnisko do Antalya samoloty czeskiej linii lotniczej Travel Service,zawsze ich loty mają opóźnienie ok 2 godzin,mieliśmy tak w jedną i w drugą stronę.Reasumując; nie polecam tego hotelu,lepiej dołożyć trochę i szukać przynajmniej 4*, nie polecam również biura ITAKA. I jeszcze jedno, dostaliśmy na podróż powrotną ze względu na wyjazd z hotelu w nocy tzw. lunch box czyli suchy prowiant o tragicznej zawartości ,porażka a dobę hotelową mieliśmy zapłaconą do 12.00 następnego dnia czyli ,przepadły nam śniadanie i obiad. Wybierajcie inny hotel,nie dajcie się skusić żadną promocją na ten hotel !!!!
Hotel ma trzy gwiazdki w pełni na nie zasługuje. Nie ma tam luksusu , ale jest czysto ,pokoje codzienni sprzątane ,pościel i ręczniki też codziennie wymieniane, jedzenie w dużych ilościach i smaczne, położenie bardzo dobre, plaża piękna i czysta ,podłoże w morzu piaszczyste. Ogólnie bardzo polecam ten hotel, a najważniejsze jest to ,że nie są nastawieni na bakszysz, obsługa się nie narzuca. Zapewne tam wrócę. To nie był mój pierwszy pobyt w Turcji.
Ogólnie hotel adekwatny do ceny.Wielki szacunek dla Pań sprzątajacych pokoje oraz personelu.Ocena na 6.Wielkim obciachem hotelu to właściciel,którego powinno wysłać się na kurs dobrych manier.Podejrzewam,że najlepszy kurs tutaj nie pomoże jak ktoś jest typowym "burakiem".Incydent,który przeżyliśmy dzięki właścicielowi hotelu odbija nam się czkawką do chwili obecnej.Pewnego wieczoru wpadł jak burza do baru,gdzie siedziało wielu turystów i zaczął robić zdjęcia stolików na których stały literatki z drinkami oraz lampki z winem.Po zrobieniu zdjęć pobiegł do barmanów i udzielił im ostrej reprymendy za wydawanie dużych ilości drinków.Biegał jak oszalały krzycząc na kelnerów.Najgorszym numerem jaki wyciął młodym anglikom to upicie z ich literatki drinka celem sprawdzenia ,czy barman nie robi za silnych drinków.Byliśmy w szoku i zniesmaczeni takim postępowaniem właściciela.Incydent ten zgłosiliśmy na drugi dzień do rezydenta i czekamy na reakcję.W 7 dniu pobytu byłem świadkiem jak właściciel wpadł przed obiadem na kontrolę i sprawdzał talerze , znalazł 1 talerz brudny.Jakie było moje zdziwienie jak wyciągnął z tylnej kieszeni chusteczkę do nosa ,wytarł talerz i postawił na swoje miejsce.Po tym numerze po jego wyjściu poszedłem i odłożyłem na bok w/w talerz.W Turcji byliśmy po raz trzeci ale takiego chamstwa nie spotkaliśmy.Na pewno już nie wybierzemy się do Turcji.
Hotel z kapitalną lokalizacją blisko plaży, można z leżaków z basenu w stroju kąpielowym wyskoczyć na kąpiel w morzu i wrócić do basenu czy baru hotelowego-niewątpliwy atut. Same centrum Side, blisko malownicze ruiny starego miasta. Przeszkadza hałas dyskotek okolicznych nocą.
Tydzien temu wróciliśmy z hotelu. Ogólne wrażenia dobre poza przykrym incydentem gdzie na stole stało parę szklanek ( drincki oraz napoje )i główny szef robił nam zdjęcia, bo za dużo miliśmy na stole. Szalał po wszystkich stolikach robiąc barmanom awanturę, nawet ze stołu gdzie siedzieli anglicy pokosztował zawartości czy przypadkiem drinck nie ma za dużo alkoholu. Siedząc z towarzystwem czuliśmy się upokorzeni. Podkrecali zegarki, żeby odpłatnie sprzedawać napoje. W Turcji byliśmy czwarty raz i nigdy nie spotkaliśmy się z podobną sytuacją. Leżaki na plaży miały być po 3 euro, ale niestety o każdej godzinie trzeba było zapłacić 5 euro. Pokoje bardzo małe ale codziennie sprzątane.
Miło wspominamy dwa tygodnie, spędzone w tym hotelu. Dla osób niewymagających jest ok. Plaża ok. 100m od hotelu, a dojście do hotelowych leżaków (300m) brzegiem morza to sama przyjemność, przecież jesteśmy na urlopie. Fakt, że ich ilość jest niewystarczająca, ale dla zapobiegliwych to żaden problem. Wielu forumowiczów narzeka na monotonne wyżywienie, ale wybór jest tak duży, że można wybrać sobie codziennie coś innego, a nie ładować wszystko po kolei jak leci, aż się wysypuje z talerza (zachłanność). A potem mówią, że obrusy brudne. Obsługa restauracji i baru to bardzo mili i uśmiechnięci chłopcy, a jeszcze jak dostaną niewielki bakszysz to drinki są o wiele mocniejsze. Na wycieczki fakultatywne polecam biuro Efkana "N-KESK?N TOUR"("łysy",tak mówi o sobie bu?ro znajduje stron?e S?de star park hotel. Do Pamukkale i Kappadocji mieliśmy tureckich przewodników, świetnie władających językiem polskim. Dużo taniej niż u rezydentki, z którą kontakt jest bardzo kiepski. W hotelu przeważają Rosjanie, ale jak znasz choć kilka podstawowych słów angielskich, niemieckich czy rosyjskich to dogadasz się ze wszystkimi. Waluta przeważająca to EURO, potem Dolar, a na końcu Lira turecka. Ceny w sklepach w większości w EURO. I targować się trzeba, ale nie za ostro tak do 30-40%. Polecam ten hotel dla niewymagających ludzi, bo za takie pieniądze jak ktoś narzeka to niech sobie zamawia wczasy w hotelu *****. Rezerwacji dokonałem w biurze Itaka.kom 05364915346 EFKAN
Obsługa bardzo miła, kelnerzy uśmiechnieci i gotowi do pomocy. warunki dobre, czysto i schludnie, pokoj sprzatany codziennie. Do plazy jest jakies 300 metrow. Plaza jest mala i nieoznaczona.Bar przy plazy jest platny.Wycieczki fakultatywne-polecam N-KESK?N TOUR i LYSEGO Turka o imieniu EFKAN. Bylismy z nimi na raftingu i w Pamukkale.Wszystko zorganizowane na poziomie,Pamukkale bylo z polskim przewodnikiem tzn z turkiem mowiacym po polsku.EFKANA jest tanszy niz ITAKA.A za zaoszczedzone pieniadze mozna kupic np faje wodna :)Turcja i samo Side zrobilo na nas wrazenie, szkoda tylko ze Itaka sie nie popisala-koczowanie na lotniskach ponad 8 godzin (zarowno w kraju jak i w Trucji) Za rok wybierzemy inne biuro podrozy.
Hotel jak hotel kupiony na last minute może byc . Skandaliczne zachowanie młodych Polaków kąpiących się w brodziku dla dzieci (*pewnie nie umieli pływać),stale żłopiących pseudo drinki i piwo.Wiele osób nie widziało w ogóle morza,bo zapewne umknęłoby im co nieco do wypicia -żenada. Okropny łomot z niby dyskoteki sąsiadującej z hotelem,codziennie do 2-3 nad ranem. Pokoje od strony basenu to porażka szczególnie te na parterze(mieszka się w kuchni),pozostałe narażone na hałas z dyskoteki Arlemu.Wspaniały wieczor turecki zorganizowany dla gości 22.06 przez obsługę Side Sedef