Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel typowo dla (...) faworyzacja (...) turystami na pierwszym miejscu na basenie tylko piwo zero przekonsek. Aerobik aqua aerobik to kabaret tylko 3minuty i cały dzień nic na plaży tylko pełno (...) pijanych turystów awantury na każdym kroku pijani (...) bili się o leżaki A wieczorem występy po rosyjsku nawet dj tylko (...) Piaski puszczał i tam też tylko szukali zaczepki .
Jedna to brak dzieci .
Faworyzacja (...) turystami Słabe jedzenie Brak jakichkolwiek rozrywek Po filmach reklamowych oglądanych w internecie tu nic się nie zgadza
Hotel posiada dwie plaże Oddalone jedna 300 metrów jedną 600 metrów. Dużo leżaków na plaży, bar również na plaży. Hotel pięknie urządzony, z dajnym basenem.
Atutem jest piękna plaża z pawilonami gdzie można odpocząć.
Dobry hotel dla dorosłych położony przy pięknej plaży oznaczonej błękitna flagą.
Dla mniej jedną z największych atutów hotelu był fakt, ze jest to hotel dla dorosłych, piękna plaża o ok 100m od hotelu, pyszne drinki oraz powitanie przy zakwaterowaniu owocami, pysznym, zimnym drinkiem oraz kwiatami dla kobiet. Odpoczęłam w tym hotelu jak dawno już mi się nie udało. Pyszne jedzenie i dość krótki transfer to kolejny atut hotelu.
brak
super dla dorosłych, dobre jedzenie, czysto w pokojach
wyżywienie
troszkę rzeczy do odnowienia np wykładziny
Plusy: - wszyscy na recepcji mili, pomocni i rozumiejący w języku angielskim - ładnie urządzone pokoje - obsługa sprzątająca bardzo solidnie wykonuje swoje obowiązki i pokoje są zawsze czyste - bardzo smaczne desery i duży wybór baklavy - jeśli jedzenie było na stołówce to zazwyczaj było smaczne - cukiernia z szerokim wyborem ciast w godzinach 11:30-18:00 - szeroka plaża z dużą ilością leżaków Minusy: - Lata świetności ten hotel ma już dawno za sobą. Łazienki powinny być wyremontowane, klimatyzacja w pokojach działa bardzo słabo (woleliśmy nawet otworzyć okno niż korzystać z klimatyzacji) ale najgorsze są części wspólne hotelu. Stoliki i meble na stołówce oraz w lobby barze błagają o wymianę. Część wygląda jak meble, które miała moja babcia 25 lat temu. Są nieestetyczne i nieprzystające hotelowi oferującemu 5 gwiazdkowy standard. Na środku holu rosną rośliny, które wychodzą z czegoś co miałoby wyglądać jak fontanna ale nie ma w niej wody. - Obsługa zwłaszcza w głównej restauracji to jakiś dramat. Praktycznie wszyscy poza kilkoma wyjątkami chodzą jakby im się nie chciało. Szczególnym dramatem jest dość wysoka dziewczyna w kucyku, która obsługuje przy obiedzie gości siedzących na prawo od stołu z ciastami. Sporą część czasu gapi się w telefon. Obsługuje praktycznie tylko gości mówiących w języku niemieckim. Do nas nie podeszła ani razu. Raz mój mąż poprosił ją o białe wino, to wtedy owszem nalała ale był to jedyny raz. Później już sami nalewaliśmy sobie zarówno wody jak i wina. Całe szczęście do kolacji ten region obsługiwał bardzo miły kelner, który traktował wszystkich jednakowo i bardzo sprawnie mu to szło. - Wszechobecny brud. Kiedy czytałam jedną opinie gdzie kobieta mówiła że szklanki są brudne pomyślałam że jest ona zwyczajnie złośliwa a później zjawiliśmy się w tym hotelu. Szklanki w barze i na stołówce wyglądały na niedomyte (zdjęcie). Całe szkło jest obrzydliwie zmatowione, jakby od detergentów czy zmywarki. - Jedzenie na stołówce. Bywaliśmy już w tańszych hotelach gdzie jedzenie było znacznie smaczniejsze. Jednak rozumiemy, że to trochę inna kultura i inne typy kuchni dlatego to będzie już kwestia gustu. Jednak niedopuszczalne jest żeby na stołówce BRAKOWAŁO JEDZENIA. Taka sytuacja miała miejsce 12.10 na lunchu gdzie trwa on 12:30-14:30. Poszliśmy około godziny 13:40 i zastaliśmy puste półmiski. Dosłownie przy stoliku z dodatkami takimi jak bakłażany czy cukinie stały puste talerze i co gorsza nie miał ich kto uzupełnić. Pustą taca po rybie została wymieniona na tacę ziemniaków... Zjedliśmy wtedy frytki ze świeżymi pomidorami, bo naprawdę nie było czego sobie nałożyć. Później już chodziliśmy punkt z godziną otwarcia głównej restauracji, żeby napewno zjeść to na co mamy ochotę. Nieciekawa sytuacja miała też miejsce 18.10 na kolacji. Ze względu na padający deszcz praktycznie wszyscy goście hotelowi przyszli na kolację na raz. Obsługa nie nadążała z dokładaniem jedzenia przez co też zdarzały się puste półmiski. Najgorsze z tego wszystkiego było to że część osób najpierw nałożyła sobie jedzenie a dopiero później zaczęła szukać stolika, którego już dla nich nie było, ze względu na pełne obłożenie restauracji. W innych hotelach 4 czy 5 gwiazdkowych, w których byliśmy zawsze to obsługa prowadziła nas do stolika, który był przygotowany i CZYSTY. Jeśli nie było miejsca konieczne było zaczekanie przed restauracją. - Czystość części wspólnych. Kiedy przyszliśmy na lunch tego 12.10. Na stołówce oprócz tego, że nie zjedliśmy tego co chcieliśmy to jeszcze mieliśmy problem ze znalezieniem sobie miejsca. Było pełno pustych stolików ale co z tego skoro na większości z nich albo nie było sztućców albo walały się okruchy jedzenia. W lobby barze też bardzo często na stolikach był rozsypany cukier, bądź odbite okrągłe plamy od mokrych szklanek. - Bar na plaży, jakość przygotowywanych koktajli i kompetencje obsługi. Wszelkie mieszanki przygotowywane w beach barze to jakaś kpina. Jakość "soków" a raczej napojów o smaku (ananasa, pomarańczy, żurawiny itd.) wybija poza skalę czegokolwiek. Te napoje były tak wstrętne że woleliśmy napić się wody niż czegoś na ich bazie. Ostatecznie w połowie wakacji oświeciło nas że przecież aperol spritz i blue lagoon nie posiadają ich w składzie, dlatego do końca urlopu jeśli korzystaliśmy z opcji alkoholwej to były właśnie te dwie pozycje. Lobby bar jakimś cudem serwował drinki nieco lepszej jakości. Przy każdym barze był kod QR dzięki któremu można było pobrać kartę koktajli. I co z tego skoro połowa obsługi nie znała tych nazw 🤣 Kiedy szło się zamówić coś co nie było jedną z najbardziej oklepanych mieszanek często się słyszało "i don't know" wtedy trzeba było wyciągnąć menu na telefonie i przedstawić obsłudze co w nim jest... Najbardziej kompetentna para barmanów to niska dziewczyna z czarnymi włosami za ramiona i młody chłopak średniego wzrostu, który często był w lobby barze wieczorami. Biuro podróży anex. Organizacja przez to biuro do był dramat. Wylądowaliśmy w Antalyi o godzinie 6:00. Na walizki czekaliśmy niewiele półtorej godziny. Wyszliśmy z lotniska szukamy stoiska anexu i widzimy długa kolejkę około 200 osób zawijającą przez połowę miejsca przeznaczoną na stoiska. Wystaliśmy się tam kolejne 60 minut. Dostaliśmy w końcu numer autokaru idziemy pod niego a tu zbieranina ludzi, kierowcy nie ma. Dopiero Turcy z innych autokarów zaczęli walić w okna autobusu. Okazało się że kierowca był, tylko smacznie sobie spał. Ostatecznie odjechaliśmy stamtąd dopiero po 9:00. Mimo tego że byliśmy pierwszym hotelem przy którym bus się zatrzymywał jechaliśmy ponad 2h i na miejscu byliśmy koło 11:30. Oczywiście w czasie podróży musiał być postój żeby nagonić turystów od razu na zakupy. Wybraliśmy się też na wycieczkę Taurus deluxe, co też nie wyszło nam na dobre. Widoki piękne, ale wszędzie samochodem, mało chodzenia. Mało historii. Przewodnik średni nastawiony na niemieckich turystów. Pan rezydent zapewnił że na obiad będzie grill, po czym okazało się że Panowie z bazy wypadowej przygotowali tylko jeden rodzaj mięsa - całe szczęście kurczak - niestety nikt nie powiedział że był on w papryce, prawdopodobnie zielonej (która akurat mi szkodzi), bo nie było jej widać, co skończyło się u mnie torsjami i brakiem możliwości wzięcia udziału w największej atrakcji tej wycieczki czyli raftingu. Ogólnie jeśli miałabym komuś polecić to zdecydowanie proszę wybrać Bułgarię czy Grecję z Rainbowem, Tui czy Coralem bo niestety tu zawiodło wszytsko. Słabe 3/5.
Hotel jako obiekt jest bardzo ciekawy i z pewnością ma potencjał. Ale do dobrego wypoczynku potrzebna jest jeszcze atmosfera, którą tworzą ludzie, a tu już nie jest tak różowo. Przede wszystkim hotel jest ewidentnie nastawiony na turystów z rosji (pisownia zamierzona) i dla innych staje się to dość uciążliwe. Wszędzie jak tylko obsługa zobaczy "bladą" twarz zwraca się właśnie po rosyjsku. Tak było w recepcji, gdzie mimo tego iż mówiliśmy skąd jesteśmy, dalej tłumaczono Nam wszystko po rosyjsku i wręczono ulotkę informacyjną również w tym języku. Na korytarzy, stołówce, plaży, czy przy bufecie każdy zwraca się w tym języku. Początkowo szliśmy na kompromis i proponowaliśmy konwersację po angielsku, ale kiedy codziennie przy kolacji podchodzili młodzi animatorzy i nadal bezmyślnie - bo już powinni Nas kojarzyć po dłuższym pobycie - zapraszali na plażę na neon party, pirates party, itp. po rosyjsku to przestaliśmy im ułatwiać zadanie i oczekiwaliśmy współpracy po polsku. Później okazało się, że po prostu tylko kilku animatorów znało angielski. Ponadto mieliśmy okazję przekonać się, że hotel mimo swoich 5 gwiazdek nie dba specjalnie o swoich gości. Musieliśmy nie raz zmieniać pokój i nie było to miłe. a pierwszym razem sami zgłosiliśmy usterki w pokoju na recepcji, ale zostało to całkowicie zignorowane. Dopiero interwencja rezydenta sprawiła, że dostaliśmy inny pokój. Załatwialiśmy to z szefem front office o imieniu Mustafa i raczej tego Pana pozdrawiać nie będziemy. Przeniesiono Nas do pokoju bardzo ciasnego z balkonem na który trudno było wyjść - taki był mały! Jeśli dobrze pamiętam nr pokoju to był 1109A ( "A" jest tutaj kluczowe). Nie chcą grymasić zgodziliśmy się na zamianę. Po południu wchodząc na chwilę do pokoju okazało się, że jest cały zadymiony dymem z grilla. Początkowo myśleliśmy, że to jakiś przypadek, ale wieczorem sytuacja była na tyle poważna, że w pokoju nie dało się przebywać. Dopiero otwarcie drzwi i balkonu, zrobienie przeciągu pomogło. Okazało się, że pokój sąsiaduje przez ścianę z restauracją na I piętrze, gdzie przygotowuje się specjalne kolacje z oferty a'la carte. W tej restauracji jest ogromny grill, który po rozpaleniu totalnie "zadymia" pomieszczenie samej restauracji (stąd poczęstunek odbywa się na tarasie) i wspomniany pokój. Jeśli więc ktoś wybiera się tam w celu opalania i chce uniknąć grillowania to proszę unikać tego pokoju. Oczywiście obsługa twierdziła, że nic o tym nie wiedzą, choć dym był nawet już na holu , a kolacje jak wspomniałem wcześniej są na tarasie, bo sama restauracja z grillem jest niedostępna. Znowu przez rezydenta trzeba było zmienić pokój. Tym razem w recepcji był już w pracy inny szef front office ( niestety jego imienia nie pamiętam, a szkoda), który był bardzo sympatyczny, przeprosił za zaistniałą sytuację i dostaliśmy kolejny, fajny pokój. Co prawda korytarz prowadzący do pokoju zdecydowanie odbiegał od standardu 5 gwiazdek, ale to w końcu tylko korytarz. Kolejny minus przydzielamy skąd inąd miłemu Panu ze stoiska foto, które znajduje się w dolnej części hotelu tuż przy basenie. Mieliśmy umówioną pamiątkową sesję o zachodzie słońca na plaży. Na krótko przed umówionym terminem dostaliśmy wiadomość, że fotograf nie przyjedzie na czas i sesja będzie znacznie wcześniej :-(. Następnego dnia byliśmy umówieni, aby zobaczyć zdjęcia i wybrać najlepsze do pamiątkowego albumu. Pan fotograf również nie przyjechał na czas i zamiast wypoczywać na plaży chodziliśmy sprawdzać, czy już przyjechał. Na koniec odbiór albumu wyglądał tak samo, tzn. fotograf nie dotrzymał terminu, było opóźnienie. Oczywiście napiwku nie dostał i tym zdziwiony. Imprezy przy plaży odbywają się regularnie co wieczór i powtarzają w cyklu tygodniowym. Miejsce jest bardzo ciekawe i dobrze przygotowane. Przyczepić się można, a nawet trzeba do tego, że praktycznie za każdym razem D'J męczy towarzystwo hałasem typu "rąbanka" a nie muzyką. Nawet jeśli puści coś innego to tylko na chwilę i wraca do rąbanki. Z sąsiednich hoteli było słychać fajną, różną muzykę, a tutaj rąbanka. w efekcie tego na miejscu do tańczenia kiwało się przeważnie skromne grono osób, reszta oparta o stoliki rozmawiała i drinkowała. Fajną odmianą były występy na żywo, zespół który występował prezentował ciekawy repertuar i potrafił zabawić gości. W kwestii kuchni wszystko było super. Jedzenie różnorodne, kolacje tematyczne, itp. Obsługa zawsze uśmiechnięta i chętna do pomocy. Podsumowując serdecznie dziękujemy pracownikom hotelu, z którymi spotykaliśmy się na stołówce, plaży, przy barach. Specjalne podziękowania dla szefa front office (ale nie dla Mustafa) i dla Pani dyżurującej przy stoliku obsługi gości (zaraz przy wejściu) to Wy jesteście prawdziwymi gwiazdami tego hotelu.
Bogata infrastruktura, plaża na której nie brakowało leżaków, dobre jedzenie.
Nastawienie na gości z rosji, brak dbałości o wygody gościa w pokoju.
Hotel naprawdę ciekawy, wieczorami dyskoteki tematyczne. Jedzenie smaczne, alkohole importowane. Plaża adekwatna do obłożenia hotelu. Polecam
-miła obsługa -super kelner w restauracji a’la carte -piękna woda w morzu -czysto w hotelu
-brak animacji dla starszych osób -hotel wymaga renowacji
Hotel na wysokim poziomie, zasługuje na swoje 5*. Obsługa bardzo miła, zawsze uśmiechnięta, wszyscy biegle mówią w języku angielskim, a nawet próbują mówić po Polsku :) pokój był czysty codziennie sprzątany, mini bar darmowy również codziennie uzupełniany, zestaw kawowy również dostępny w pokoju. Widok na morze i basen. Łóżko duże i bardzo wygodne. W toaletach czystko, wszystko widać zadbane. Restauracja czynna 24h, bar w restauracji głównej, przy basenie oraz przy plaży a także w lobby z tarasem obok gdzie jest widok ma morze. Imprezy tematyczne zarówno na basenie jak i przy plaży. Wieczorne imprezy z wielką pompą. Do plaży 2 minutki drogi klimatyczną alejką wśród palm. Animatorzy pełni energii, zawsze uśmiechnięci
Ogromnym plusem tego hotelu jest to, że jest to hotel dla dorosłych.
Pobyt udany dzięki uprzejmości pracowników, panie sprzątające dobrze utrzymywały czystość, codziennie wymiana ręczników w połowie pobytu wymiana pościeli. Jedzenie było w miarę dobre, codziennie tematyczne kolacje każdy mógł wybrać coś dla siebie, kawa z ekspresu była okropna nie można było nigdzie napić się dobrej prawdziwej kawy. Zapewniano nas, że są alkohole importowane w cenie UAI trzeba było za nie płacić dodatkowo. Hotel zdecydowanie nie jest na 5* max jaki można mu dać to 3* w hotelu jest sporo niedociągnięć, brudne dywany na korytarzach, pokoje i łazienki wymagają remontu żeby dogonić ten standard 5* hoteli. Siłownia w tragicznym i opłakanym stanie, specjalnie wziąłem strój żeby nie robić przerwy w treningu i byłem zapewniany, że siłownia jest czynna, ale nie można było w niej wytrzymać ze względu na smród, grzyb i bród. Blisko do plaży, leżaków wystarczało dla wszystkich, bardzo dobrze, że hotel dla dorosłych można było odpocząć w spokoju.
Blisko do plaży, dla dorosłych, spokój i cisza, jedzenie w miarę dobre, organizację wycieczek, w lodówce uzupełniane napoje, uprzejmość obsługi, utrzymywanie czystości w pokoju.
Niedobra kawa, brudno na korytarzach i w windach, okropna siłownia, wymagany generalny remont hotelu.
Pobyt w hotelu był fantastyczny obsługa miła.Teren hotelu mało zagospodarowany mało roślin i duże pole obrośnięte tylko trawą
Pokoje jak na standardy tureckie wyremontowane
Przy hotelu był mały basen i teren nie zagospodarowany plażą żwirkowa potrzebne są buty na plażę bo jest też mnóstwo kamyczków
Hotel potrzebuje odświerzenia, remontu. Wnętrza czyste, obsługa dba o porządek. Wszyscy sympatyczni i pomocni. Jedzenie trochę monotonne , ale przy tak dużym wyborze można znaleźć coś dla siebie. Słodkości pyszne. Restauracja Ala carte (japońska) porażka. Faworyzują Rosjan - nawet myzyka na dyskotece jest w dużej ilości po rosyjsku. Dyskoteki co wieczór - niestety każda piosenka to mix z lekkim techno. Brak dzieci - cicho i spokojnie. Najgorsza obsługa to rezydent Piotr z firmy Anex. Był tylko raz aby naciągnąć na dużo droższe wycieczki. Później jak był problem to nie odbierał telefonu, nie przyjeżdżał. Na wycieczce pani pilot Jolanta - masakra. Mówi bez składu i trzeba od niej wyciągać informacje. Za to zawozi do sklepów, straganów o których wszystko opowie abyśmy zostawili kasę ( nie o to chodzi w wycieczce z pilotem ). Strata czasu na sklepy podczas wycieczki. Hotel polecam ale nie jest to jeszcze nasze 5* raczej słabe 4*. Pracowników firmy Anex NIEpolecam.
Blisko plaży, animatorzy dla dorosłych, przemiła obsługa
Usytuowanie , pieszo nie zwiedzimy miasta Side
Bardzo dobry hotel. Fajna lokalizacja, prywatna plaża, smaczne jedzenie. Polecam!
Prywatna plaża i leżaki, codzienne imprezy na plazy, bar otwarty 24h
-
fantastycznie, polecam bardzo. Lokalizacja idealna na różne wycieczki.
Plaza Basen Jedzenie niesamowite Miła obsługa Imprezy wieczorne
Troche mało zagospodarowany teren zieleni
Wspaniały hotel , obsługa ,jedzenie bardzo dobre .Bar przy plazy rewelacyjny . Bardzo udany pobyt
Czystość , obsługa , wspaniałe jedzenie
Brak
Hotel na najwyższym poziomie. Od samego wejścia czujesz się zaapiekowany przez obsługę hotelu. Szampan i owoce przy wejściu. Poprosiłysmy o pokoje obok siebie, a ponieważ ich nie mieli to menager hotelu dał nam 80 metrowy apartament z salonem, dwoma sypialniami i jacuzzi. Z każdego z naszych pokoi wychodziło się na taras z widokiem na morze. W apartamencie mini barki uzupełniane codziennie. Jedzenie różnorodne i bardzo dobre. W barze przy plaży i basenie wybór dań z karty przygotowane specjalnie dla Ciebie. Strefa vip na plaży coś cudownego. Importowane alkohole a to rzadkość w takich hotelach. W apartamencie czekały na nas dwie butelki wina i talerz z owocami. Drinki na restauracyjnym poziomie. Wielkie podziękowania dla p. MONIKI z wakacje.pl w M1 Łódź jak zwykle znalazła nam perełkę by cudownie spędzić wakacje. Jeśli chcecie niezapomniane wakacje uderzajcie do Moni.
Obsługa, jedzenie, piana party, strefa vip plaża, mini barek, importowane alkohole, dania z karty plaża i basen, ręczniki basenowe bez kaucji, codziennie zmieniana pościel, lody pełny wybór, galkowane i paczkone
Leżaki do wymiany
Bardzo dobrze spędzony czas. Przemiła obsługa hotelu. Blisko morza plaża cudowna. Bardzo duży wybór wybór jedzenia. Bary bardzo dobrze zaopatrzone. Cudowna okolica . Polecam W okolicy bardzo dużo sklepików o bazarów
Plaża. Obsługa hotelu . Piękne widoki. Codziennie sprzątany pokój. Barek w pokoju codziennie uzupełniany. Codziennie wymieniane reczniki i uzupełniane kosmetyki do pielęgnacji.
Hotel Selectum For Two Side oceniam na słabe 4. Sam budynek jest reprezentacyjny, jak zresztą wiele hoteli w okolicy, pokój przestronny,jednak łazienka wymagająca remontu. Zgłaszaliśmy, że cieknie woda z sufitu z wywietrznika, jednak nikt nie naprawił i ciekła sobie. Na koniec wyjazdu już pół sufitu było mokre..Korytarze dość wąskie , wykładzina na podłodze jasna, niestety bardzo poplamiona. Cały problem to restauracja, nie chodzi mi o posiłki, bo te były urozmaicone, smaczne, Natomiast higiena pozostawia wiele do życzenia - stoły brudne, lepiące, niedokładnie sprzątane , serwetki na stołach brudne, rzadko czyszczone i stoły niemyte po poprzednikach, najwyżej przekręcane na tę czyściejszą stronę i na nią bezpośrednio kladzione sztućce. Zarówno sztućce, talerze jak i filiżanki trzeba było przeglądać, bo często zdarzały się niedomyte. Obsługa hotelu bardzo miła, uczynna, uśmiechnięta. Plaża duza, czysta, żwirkowa. Morze czyste, ciepłe , jednak szybko robi się głęboko. Wieczorem przy plaży muzyka, tylko 1x na żywo , reszta z nagrań . Ze względu na duza ilość Rosjan puszczają muzykę rosyjską..Słyszeliśmy tez piosenki polskie, ale całe szczęście ze większość to byli obcokrajowcy, bo słowa tej piosenki to same mocne przekleństwa i wulgaryzmy. Naprawdę wstyd, że ktoś nie zwrócił na to uwagi.
Plaża, ciepłe morze, miła uśmiechnięta obsługa w hotelu i przy barach
Niestety brak higieny w restauracji hotelowej. A teraz mam kilka słów do Pani z Wakacji. pl która zachwalała mi walory hotelu, twierdząc, że podziekuję jej po powrocie - delikatnie mówiąc polecenie tego hotelu było jednak na wyrost.
Hotel pod kątem jakościowym posiada duże niedociągnięcia typu połamaną szczotka do toalety, urwany uchwyt słuchawki prysznica, poplamione wykładziny w holu hotelowym. Spaliśmy na ostatnim piętrze i klimatyzacja niewyrabiala że schłodzeniem pokoju pomimo że całą dobę mieliśmy włożona kartę i pokój chłodził się nawet pod naszą nieobecność. Obsługa bardzo miła w każdej kwestii, nie wszyscy posługują się angielskim językiem. Jedzenie naprawdę smaczne każdy znajdzie coś dla siebie. Co wieczór kolacja tematyczna typu wieczór włoski, turecki, orientalny, rybny i inne. Alkohole importowane na wysokim poziomie. Basen bardzo fajny 1,4 metra głębokości, jednak co wieczór niedokładnie sprzątany rano pod leżakami można znaleźć bród. Pomimo tego większość czasu spędzaliśmy na basenie. Raz w tygodniu piana party. Dwa razy dziennie w części baseny water polo i raz aerobik w wodzie. Wieczorem na plaży muzyka house i techno. Nocne jedzenie z karty w restauracji pizzę, burgery, wrapy, spagetii, sałatki, frytki. Pokoje codziennie sprzątane co prawda na odpierdziel. Lodówka pokojowa codziennie uzupełniana w dwie puszki coca coli, Sprite Fanta wody mineralnej i dwa małe piwa. Pomimo niedociągnięć dobrze oceniam hotel. Byłem wcześniej dwa razy w Turcji i to był dla mnie jak do tej pory najlepszy hotel. Na ocenę przeważyły posiłki i alkohole. W pobliżu bazar.
Basen, jedzenie, alkohole, wieczorne imprezy, uzupełniana darmowo lodówka pokojowa
Usterki, na wyższych kondygnacjach słabo działająca klimatyzacja, brudne wykładziny w holach hotelowych
Hotel położony w dobrej lokalizacji. Fajny basen ale ciężko czasami o wolny leżak. Obok basenu bar i restauracja. Nie polecam pić lodu. Alkohole importowane tylko w barze w Lobby. Jedzenie dobre aczkolwiek staje się monotonne. Plaża cudowna obok bar i restauracja. Pokoje wysokiej jakości. Obsługa bardzo miła i pomocna.
Blisko plaży Obsługa bardzo miła i pomocna
Monotonne jedzenie komunikacja z personelem po angielsku
Pobyt w hotelu oceniam cudownie. Można zarówno odpocząć jak i potańczyć na wieczornych imprezach tematycznych na plaży. Były imprezy m.in. w stylu Hollywood, czy też neon party. Również w basenie nie można było się nudzić. Mieliśmy piana party i trening w basenie oraz graliśmy w wodną piłkę ręczną. Obsługa bardzo grzeczna, uśmiechnięta i pomocna. Pokój nowoczesny, czysty, barek uzupełniany codziennie, a pokój również sprzątany. Drinki lepsze, bo z owocami i dobrymi alkoholami. Myślę ze hotel idealny dla młodych ludzi chcących poimprezować i trochę odpocząć.
Drinki, pokój, pomocna i miła obsługa, rozrywka na basenie i na plaży.