Opinie o hotelu
Siculperla

Mialam byc w tym hotelu w sierpniu ale na nasze szczescie triada zmienila nam hotel bylam w acacia resort nieomieszkalam jednak odwiedzic tego hotelu pozal sie boze plaza na korcie tenisowym lezakow nad morzem nie bylo nie bylo zieleni tylko wysuszona trawa plaza kamienista hotel wyglada zupelnie inaczej niz na folderach bylismy z mezem przerazeni jego wygladem byc moze w pokojach bylo fajnie niewiem jednak zewnetrznie nie polecam szczegolnie plazy

daleko do Cefalu ok.18 km, plaża kamienisto-piaskowa brudna żle traktowanie turystów z Polski

Daleko do sklepów - około 3 km, brak możliwości wypozyczenia auta, animacje do 1 nad ranem /!/, plaża brudna i kamienista - szybko robi się głęboko. Często brakuje wody /ciepłej i zimnej/. Śniadania skromne -dżem, rogalik i mortadela. Pyszne i urozmaicone kolacje.

Dla dzieci do 10 roku jest to raj. Dorośli mogą się nudzić jeżeli nie lubią opalać się i pływać. 7 dni można tam spędzić z przyjemnością. Bilet powrotny do cudownego Cefalu 5EU dzieci gratis. Dużo wycieczek fakultatywnych od 40(Palermo) do ponad 100EUR(ETNA).

Pobyt na przełomie lipca i sierpnia 2008 r. Plaża piaszczysto-kamienista z akcentem na to ostatnie. Uwaga: w morzu meduzy! Hotel to kompleks jednopiętrowych budynków. Radzę wziąć apartament, który składa się z sypialni, pokoju, aneksu kuchennego, łazienki i dwóch tarasów. Pokoje standardowe mogą okazać się klitkami. Podczas tego pobytu w jednym budynku był problem z wodą. Jedzenie dobre, tylko za mało owoców! Największy minus to brak zaplecza gastronomiczno-kulturalnego w najbliższej okolicy. Jest to strefa hotelowa i wcale nie w miasteczku tylko na "odludziu". Warto pojechać do Cefalu (kilkanaście km. autobus 3x dziennie bilet 5 Euro w obie strony) i wdrapać się na górę. Z Cefalu kursują pociągi do dużych miejscowości np. do Palermo. Wynajem najtańszego samochodu na jeden dzień to wydatek ok. 70 Euro. Pomimo drobnych niedogodności naprawdę warto odwiedzić Sycylię, byleby nie siedzieć 2 tyg. nad basenem ;)

Nie polecam tego Villaggio (bo nie jest to hotel 3* jak podaje Triada) nikomu kto chce aktywnie spędzić czas. Wokół nie ma dosłownie nic. Obiekt położony na kompletnym odludziu. Brak barów, sklepów, restauracji, dyskotek. Oddalony od najbliższej miejscowości o 4 km (sprawdzone, Triada podaje 1,5 km), od Cefalu 18 km (wg Triady 8 km). Brak jakiejkolwiek komunikacji i możliwości wypożyczenia samochodu. Plaża kamienista (Triada podaje, że piaszczysto-żwirowa). Jedzenie w małych ilościach, nieurozmaicone, potrawy mięsne niedogotowane, brak owoców i lodów, chamska obsługa kelnerska-byli mili tylko dla Włochów. Permanentny brak bieżącej wody w pokojach. Brudne i połamane leżaki na basenie jak i na plaży. Woda w basenie filtrowana niewystarczająco. Wygórowana cena jak za takie "luksusy".

basen niedostępny wcześnie rano iwieczorem ,niemila obsluga basenu ,nie ciekawi animatorzy reszta super, czysto i przyjemnie polecam innym

Zdecydowałem się na wyjazd rodzinny tj. dwie dorosłe osoby i dwoje dzieci. Chcieliśmy odludzie, by wypoczywać w ciszy. Ogromne rozczarowanie "animatore" - wyli do 1-2 w nocy. Program przygotowany dla osób niepełnosprawnych intelektualnie, mam wrażenie, że to Vilaggio, a nie hotel jest mekką dla osób z zespołem Downa. Plaża - niech będzie, ale samo morze kamieniste, trzeba mieć specjalne obuwie. Ogólnie zadupie, dobrze, że Cefalu blisko i busy po 5 Euro. Polecam obok hotel - większość Polaków tam korzystała z basenów. Wynagrodzeniem tych uciążliwości było jedzenie. Śniadanie szału nie robiło, ale kolacje super. Wyśmienite ciasta "Canolii Syciliano" rzuca na kolana. Polecam niewielką dopłatę i lepsze warunki.

Jeśli ktoś zamierza wynająć samochód, jest to idealne miejsce do eksplorowania wyspy, minutę od hotelu jest węzeł głównych autostrad Messyna-Palermo oraz Palermo-Catania (proszę się nie obawiać,wcale tych autostrad nie słychać, nawet w nocy). Wypróbowaliśmy ten wariant - Avis dostarczy Państwu auto prosto pod hotel, bez zbędnych ceregieli, trzeba się jedynie umówić telefonicznie z ich biurem w Cefalu jakieś 3 dni przedtem, nawet jakoś tam mówią po angielsku ;-). Jeśli jednak ktoś nie zamierza wynajmować samochodu, a chce robić cokolwiek innego niż leżenie na plaży/ przy basenie/ na balkonie i słuchanie odgłosów baaardzo hałaśliwych animacji po włosku przez okrągły dzień (oraz pół nocy), lub uczestniczenie w tychże animacjach - zdecydowanie odradzam. Do Cefalu nie jest 8 km., jak podaje większosć biur podróży, tylko ok. 19 km. (bez możliwości pojechania np. na rowerze, bo jest tylko autostrada, zresztą nie sposób roweru wypożyczyć), zaś do Campofelice, małej mieściny z dwoma dobrze zaopatrzonymi supermarketami sprawny piechur przejdzie w 50 minut (ok. 4,5 km., część poboczem szosy), na ok. 4-tym kilometrze jest stacja kolejowa, skąd co ok. 40 min. są pociagi do Palermo/Cefalu. Na miejscu (w okolicach Siculperli) nie ma żadnego sklepu (poza nieregularnie otwieranym kramikiem z jakimiś owocami), kupno wody czy czegokolwiek do jedzenia poza bufetem, gdzie ceny są "hotelowe" (czyli w przypadku napojów ok. 4-5 razy wyższe niż w markecie), jest całkowicie niemożliwe. Ponadto nie ma absolutnie żadnej mozliwosci skorzystania z Internetu - najbliższe kawiarenki znajduja się w Cefalu. Z pokojowych telefonów nie można dzwonic do Polski, zaś na miejscu nie sposób dostać karty do automatu, zresztą automatu też nie ma - pozostaje jedynie komórka. Poza tym standard hotelu całkiem niezły, zresztą fakt, iż większość klientów stanowią miejscowi (iina sprawa, że głównie klasa robotnicza), gwarantuje, że nie będzie jakichś starsznych braków, a z pewnością, że jedzenie (dla wszystkich, tj. Polaków i Włochów, jest ten sam "karmnik") będzie na odpowiednim poziomie. Pokoje zazwyczaj bardzo obszerne, w zasadzie o standardzie apartametów, z kuchniami (nam nawet trafiła się kuchenka z gazem, komplet naczyń etc), jest zasadniczo czysto, ale nie przesadnie. W jadalni atmosfera swobodna, nie ma wymgu długich spodni do kolacji etc. - nam to odpowiadało.

zaskoczony pozytywnie, to mogę napisać zaraz po powrocie/ dziś/ fakt że w okolicy brak sklepów, nie oznacza że jest to kiepskie miejsce - wręcz przeciwnie!

Szkoda że w okolicy nie ma sklepów . Można kupic tylko owoce na straganie w poblizu. Plaża z kamieniami ale można się przyzwyczić. Szkoda tez ze ostatni autobus z Cefalu (bardzo ładne miasteczko) wraca o 18.30 a póżniej zostaje juz tylko taxi. Zakwaterowanie bardzo dobre.

brak sklepu w okolicy, brak komunikacji do najbliższej miejscowośći,