W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel zdecydowaie dla emerytow:) jesli ktos zdecyduje sie na wczasy w sanatorium to polecam polskę:)) zero animacji poniewaz podczas naszego pobytu (tj 24.07-07.08 2009) spalił sie ostani głosnik, piłki byly niestety przebite, stoly do pingponga polamene. co pozatym ten znakomity snack bar mial w swojej ofercie 4 pizze , a o super śniadaniach to juz nie wspomne( bagietka i serek całe dwa tyg. no i na dodatek kto pierwszy ten lepszy-bo po godz nie było nic więcej:)) w pokoju od strony recepcji mrowki oraz na 3 pietrze tegoz wspanielaego hotelu nie działa kliamtyzacja, w lazienkach woda splywala pol godziny oraz cigłe braki w dstawie pradu> niesty pani rezydentka dagmara powiedziala ze czas naprawy kliamtyzacji jest blizej nieznany. co wiecej lezki byly bezplaten zarowno na play jaki i przy basenie płacic nalezalo jedynie za dodatkowy materac kto tego nie wiedział bo nie został poinformowany przez rezydentke placił. Jedynym plusem była tylko bliskość do ładnej plaży. zdecydowabnie Nie polecamy hotelu sirroco beach vel sun azur beach:)) zmiana nazwy na potrzeby naciagniecia nowych klientów,. to byla pierwsza i ostania wycieczka z sun and fun, to biuro nie tylko naciga swoich klientow, nie informuje to poprostu olewa swoich klientow i ich reklalacje.
Przefatalna rezydentka DAGMARA a właściwie jej brak, zero profesjonalizmu, kontakt z nią jedynie przez sms i jeśli będzie miała dobry dzień to może odpisze. Kompletnie niezorientowana, wprowadza ludzi w błąd, nie potrafi kompletnie NIC załatwić!!! Ubogie śniadania (codziennie tylko słodkie bułki i marmolada, serki topione to rarytas), Brak animacji!!! zero muzyki i jakiejkolwiek rozywki, o 21 hotel zamiera, a jego lokalizacja nie sprzyja wieczornym rozrywkom poza jego terenem.
Fatalna obsługa rezydentki Dagmary, nieodpowiednia osoba na tym miejscu, niczego nie potrafiła załatwić, niemiła, niezorientowana, nie ma pojęcia o hotelu. Poinformowała, że leżaki przy basenie jak i na plaży są płatne, w związku z czym ludzie leżeli cały tydzień na piachu w żywym słońcu, po czym okazało się, że są darmowe. Kontakt z rezydentką Dagmarą był możliwy jednynie przez smsy, na które i tak nie zawsze raczyła odpisać!Ponadto na niekorzyść hotelu przemawia brak animacji i muzyki, o godz 20 hotel praktycznie zamiera, najbliższe jego otoczenie również nie sprzyja wieczornej rozrywce.jednym słowem nuda nuda Dagmara i nuda
Hotel jest dla osób, które nie szukają jakichś kokosów, obsługa i rezydentki podczas mojego pobytu były wspaniałe, a w gruncie rzeczy to 1 rezydentka, gdyż reszta animatorów to Tunezyjczycy. Powiem tak, wyjazd udany, planuje jechać ponownie. Co do robaków, ani w pokoju ani w wannie ich nie było. Czystość powiem tak, łazienka i co do kąpieli widać, że sprzęt jest podniszczony, lecz co do wymiany ręczników bez zastrzeżeń, równiez tak jak to mówi większość brud, smród to jakiś absurd. Pościel wymieniania codziennie, w pokojach sprzątane, czyściutko, czasem nawet płatki róż na pościeli, zapach przyjemny nic nie śmierdziało. Jedzenie: nie jest to typowy posiłek, tak jak w innych hotelach, ale nie narzekam, mi jedzenie bardzo smakowało, codziennie chodziłam najedzona. Co do muzyki może i jest głośna, ale to nawet plus gdyż tak naprawdę reklaksuje, a w nocy bez problemu da się zasnąć, chociaż nawet gdy ma sie balkon z widokiem na morze słychać rozmowy, muzyka po występach leci jeszcze z godzinnę, lecz potem jest wyłączana. Co do hotelu: wewnątrz śliczny tylko trzeba potrafić to docenić i wiedzieć to piękno, morze boskie i nie jak to mówią 100 m od hotelu, w ciągu dnia z hotelu przez furtkę na tyłach hotelu wychodzi się na plażę a w godzinnach wieczornych furtka jest zamykana, na plażę można się dostać wychodząc z hotelu i idąc ścieżka, która biegnie wzdłuż Sirocco. Co do animacji zawsze było coś ciekawego, gdy ktoś lubi ruch to areobik, taniec, areobik wodny, kinder party oraz puźniejsze tańce, a i gimnastyka po obiedzie lub w ciągu wylegiwania się, stanowczo wystarcza nie można narzekać. Wieczorne pokazy, wszyscy pokładali się ze śmiechu, wymyślone przez animatorów bardzo ciekawe, pokaz Fakir show, gościu chodzący po szkle, łykający ogień zapierał dech w piersiach, taniec prze muzyce tunezyjskiej, choreografia według uznania animatorów warto tańczyć. Co do animatorów wszyscy tytaj mówią, że faceci latają za dziewczynami, lecz tak napawdę to część ich pracy, goście mają być zadowoleni, nie posuwaja się do niewiadomo czego, rozmawiają z dziewczynami, śmieją się, czasem zrobia jakiś żart, ale tak jest wszędzie, a co do tego to niech odwiedzający przyjrzą się postawie dziewczyn. Same też nie są lepsze, lecą na Tunezyjczyków, próbują nawiązać kontakt, innymi słowy same też się uganiają, no przepraszam nie wszystkie. Co do porozumiewania się, animatorzy oraz rezydentka mają wspaniale opanowany język angielski, po francusku rozmawiają czasem wśród siebie, ale to są ich prywatne rozmowy, a czemu się dziwić, ich językiem urzędowym jest francuski, my też w większości rozmawiamy po polsku. Trzeba pamietać, że animatorzy nie są od załatwiania spraw, ani do opiekowania się dziećmi oni mają oraganizować rozrywkę, a nie być na posyłki, jak jest jakić problem to nie do nich, lecz do rezydentki. Tutaj owszem jest problem bo często na załatwienie jakiegoś problemu trzeba długo czekać. Jeszcze nawiązując do konwersacji, ja nawiązałam kontakt z animatorami, Polka była bardzo miłą dziewczyną, która pomagała w każdej potrzebie i zawsze miała dla mnie czas, zapoznała mnie z resztą przez co całe 2 tygodnie spędzałam praktycznie w środowisku animatorów, rozmowy po angielsku, tak jak już mówiłam, jeśli nie chcą abyś wiedział/wiedziała o czym mówią to mówią po francusku lub arabsku, są bardzo mili,z abawni i przyjaźni, jak tylko nawiąże się kontakt o nudzie nie ma mowy. Ważna jest postawa nie można zdawać się tylko na innych, samemu trzeba chcieć nawiązać ten kontakt, nie narzekać przez cały czas, bo to bo tamto, zapoznać się z paroma Polakami, którzy również wypoczywają i choć słyszę tyle negatywnych opini powiem tak: dla starszych i wymagających ten hotel się nie nadaje, dla młodych chcących wypocząć i podchodzących z przymróżeniem oka wakacje staną się udanymi. Jak dla mnie nie ma minusów, są same plusy, a wakacje spędzone w Sirroco są moimi najwspanialszymi... Gdy w tym samym roku byłam ponownie w Tunezji, lecz w innym hotelu to już było zupełnie coś innego, w Sirocco Beach jest ten klimat, tą atmosferę naprawdę polecam, a jak ktoś jeśli się ze mną nie zgadza to trudno, każdy ma swoje zdanie i przeżył pobyt inaczej. Ja przeżyłam wspaniałe chwile - nic dodać, nic ująć.
Polecam wejść na stronę: http://oasistours.webpark.pl i przeczytać całą prawdę o tym hotelu i obejrzeć zdjęcia zrobione przeze mnie na miejscu.
to rudera a nie hotel nie jedździe tam za żadne skarby
Hotel nie posiada aż tylu udogodnień, co proponują biura podróży.
Nie wsiadajcie do wind więcej niż w trzy osoby(bez bagażu) !!!,do kibla kupcie sobie WC PICKERA!!!Jedzenie monotonne lepiej kupować w MAHDII!!Poza tym poleżenie hotelu jest OK. Rezydentki z OASIS do KITU - beznadziejnie!!!
Sympatyczny, niedrogi hotel. Ładna plaża. Standard 3-gwiazdkowy jest jednak zawyżony, jeśli ktoś nie zna specyfiki krajów arabskich, może być zawiedziony. Polecam osobom, które dużo już podróżowały i znają realia różnych krajów. Dobra opieka rezydenta z biura Oasis.
Jednym slowem KOSZMAR!!! Ten "hotel" nawet nie zasluguje na 2 gwiazdki, mieszkaja w nim sami Polacy, inni goscie nawet nie wytrzymaliby tam godz., poczawszy od wiecznego braku klimy (bylam 2 tyg, codziennie sie o nia staralam, bezskutecznie), czystość... masakra nie znaja tam srodkow do mycia, posciel zasyfiała, wszystko smierdzi, jest wieczny brud i smrud! - a niby codzienne sprzatane, czestym goscie byly robale w wannie. Jedzenie jedna wielka pomylka, tylko jajko i pomidory...a i jakies kosci zamiast miesa, dozywienie obowiazkowe na miescie, albo zupki chinskie z Polski!!! Basen-3cm piasku na dnie, wszystkie lezaki polamane i platne!! Mozna nogi polamac z powodu polamanych kratek przy basenie, 2 windy zacinaly sie kilka razy dziennie, animatorzy w miare ok, zabawiali dzieci jak mogli, minus-bardzo glosna muzyka do pooooznych godzin, nie da sie usnac. Rezydentki cwianiaczki mydlily oczy tylko, i nie zwracaly podpisanych skladanych im reklamacji pisemnych, klamaly iz komus daly..Ludzie jak mozecie to tam nie jedzcie, na pewno nie beda to wymarzone wakacje!! Jeden plus - blisko Mahdia, ladne miasteczko. Wiecej info na maila, fotki tez wysle!!
Po przeczytaniu opinii byliśmy lekko załamani. Nastawiliśmy się na najgorsze. I takie podejście jest zalecane. Okazało się, że nie jest źle. Hotel bardzo ładny z zewnątrz i wewnątrz. Pokoje duże, a biorąc pod uwagę, że to kraj arabski - można powiedzieć, że względnie czyste. Polecam dopłacić do pokoju z widokiem na morze. Coś pięknego. Rano wychodząc na taras widzimy ładny basen i cudowne morze. Naprawdę, naprawdę warto. Gorsza jest łazienka. Tam niestety nie najlepiej. Mocno zniszczona. Jednak da się żyć. Jeśli ktoś szuka oferty za niedużą kasę, a jest osobą, która potrafi przymknąć oko na pewne niedociągnięcia - będzie mega zadowolony. My pojechaliśmy z Oasis Tours za 1250zł/os i jesteśmy naprawdę zadowoleni. Jedynie rezydentki z tego biura to pomyłka - powinni je zwolnić. Samo biuro jest OK. W końcu hotel to miejsce raczej do spania, na wczasach odpoczywamy na plaży i zwiedzamy. Co do jedzenia to faktycznie monotonne, ale zawsze da się coś wybrać. Nikt z głodu tam nie umarł. Dla wielbicieli arbuzów to raj na ziemi. Polecam spróbować potraw serwowanych na mieście: brik i ciapata. Gorsza sprawa jest w przypadku alkoholu. Zimny tylko w hotelu i lokalach - cena wyższa. Na mieście tylko jeden sklep, w którym jest alkohol. Zakup jednak w tym sklepie jest mocno ryzykowny!!! Kraty przed ladą, tłok i wrzask arabów - SZOK. Dodatkowo np. piwo w temperaturze powietrza. Lód można kupić przed sklepem :-)
Co do plaży to naprawdę przyjemna i przy samym hotelu. Woda ciepła jak w wannie. Miodzio. Piękny basen w kształcie ślimaka to dodatkowy plus. Leżaki niestety płatne.
W ubieglym roku mialam okazje goscic w tym hotelu...masakra, szczerze odradzam, wszedzie brud..lacznie z recznikami i "zmieniana"posciela, o jedzeniu szkoda gadac, tylko jajka,pomidory i jakies kluski z sosem na obiad, mieska brak.basen maly brudny, mozna nogi olamac o kratki basenowe, lezaki i materace platne przy basenie ale nawet lezec sie na nich nie ma, polamane cale..fakt fakt tuz bok o to chyba jedyny plus no i moze samam Mahdia do zwiedzania polecam...proponuje dolozyc 100 czy 00 zl i wybrak inny hotel..kazdy inny na pewno bedzie lepszy...jesli ktos chce przesle fotki.
ps. ksiega skarg w tym hotelu jest chyba wymieniana co tydz. bo tak szybko sie zapelnia.
Ładny hotelik ,lecz już leciwy.Animacje to pomyłka,arabiki uganiają się za kobitkami razem z właścicielem. Plaża fatalna.Piękna okolica.Rezydentki poprostu nie ma,biega za arabami.
3* chyba za 2 windy i za basen brudny jak wszystko. Kratki w koło basenu poniszczone, jeden wczasowicz zlamal sobie noge. Wszedzie brud, brak srodkow czystosci, obsluga ma na wszystko czas (prosilem sie od 10 rano o naprawienie klimatyzacji i przyszedl "specjalista" bez narzedzi i naprawil o 23 zapalniczka i paznokciem), przetykanie zatkanej wanny reka i wiele innych przykladow. Jedzenie malo urozmaicone, sfermentowane pomidory i jajecznica to codziennosc. Do tego opieka rezydentki, ktora uwazala ze jest wszystko w porzadku. Na animacje chodzilem do hotelu obok, bo u nas to tragedia. Wszyscy pracownicy patrzeli tylko jak poderwac jakas turystke. Zdecydowana wiekszosc ludzi byla niezadowolona. Nie polecam.
hotel bardzo brudny glodza czlowieka jak podawaja jedzenie to bardzo slabej jakosci bylam tam z moja rodzina jestem nastolatka i nie polecam w zadnym wypatku tego hotelu chodzily tam po hotelu robaki o wielkosci ok.2.5-3 cm. a jescze jedzeni jest podawane 2 razy dziennie ale i tak panstwo beda musieli sie dozywiac na miescie bo tym jedzeniem w hotelu sie nie najecie(ochydny smak)!!! tylko jeda zecz sie nam spodobala sa bardzo przystojni tunizyjczycy^^!!! a moj email jets nieczynny
Hotel w którym przez 2 tygodnie nie zmieniano pościeli. Jeśli baaardzo lubicie jajka - są codziennie - jajecznica z proszku w wodzie i jajko na twardo oraz jeden rodzaj pieczywa czyli bagietka - lepiej przychodzcie na posiłek wcześnie - później zostają tylko dżemy. Zdażają sie biegające karaluchy. Ogólnie hotel nie zasługuje na *** chyba że za bliskość plaży i basen. Aha - problemy z klimatyzacją - rozruch trwał ponad tydzien (w początku lipca czyli w sezonie).
Hotelik dla klientów niewymagających(co zresztą zostało zawarte w ofercie).
Wszystko byłoby spoko, gdyby nie ten wszędobylski odór zgniłego prześcieradła...coś strasznego....na maxa ;)) ale da się wytrzymać...Pierwsze dni są dość trudne - wszystko wydaje się takie cuchnące i obrzydliwe, ale z czasem Europejczyk przyzwyczaja się do tego i żyje dalej...
Tak więc potem już wszystko jest ok...
Piękna plaża (piasek czyściutki, niemalże taki jak w Polsce), morze cieplutkie - w sam raz na pierwszy raz;))..he..
Niezwykle przyjazna atmosfera potrafi poprawić nastrój a czasem wprowadzić w depresje;))he..
NIESAMOWICI ANIMATORZY, ZAWSZE ZDOLNI DO POŚWIĘCEŃ NA RZECZ SWOICH KLIENTÓW(EK). ZAWSZE ZNAJDĄ CZAS, BY POROZMAWIAĆ (I NIE TYLKO TO;))
Muzyka jest po prostu THE BEST...arabskie ,hiszpańskie rytmy potyrafią obudzić dziką żądzę ;))
Jeśli chcecie stracić zbędne kg bez żadnego wysiłku to przyjeżdżajcie do SIROCCO BEACH...satysfakcja gwarantowana.
Sumując hotel jest naprawdę piękny, zwłaszcza zdobienia sufitów w głównym holu, ale brud na stołówce i nie tylko to po prostu koszmar spędzający sen z powiek;))
ALE JA SIĘ BAWIŁAM NA MAXA,ZWLASZCZA OBOK W HOTELU TOPKAPI BEACH (dyskoteki full wypas-polecam goraco)).
Zgodnie z opisem hotel dla niewymagających klientów, którym wystarcza tylko slońce i bliskość plaży. Sporty wodne w opcji fakultatywnej, tzn. wszystko odplatnie na plaży, nie związane z hotelem. Bardzo mylące jest ocenienie hotelu na 3 gwiazdki ( 1 gwiazdka za polozenie przy plazy, 1 gwiazdka za basen, 1 gwiazdka za windy, które psuly sie srednio co 3 dni). Nie mam zadnych uwag do rezydentek z biura Oasis.
Bardzo brudno!
Nic ciekawego, plaża w fatalnym stanie,jedzenie dla dzieci poniżej krytyki niepoleciłbym tego hoteliku nawet wrogowi