W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel rzeczywiście najlepsze lata świetności ma już za sobą, pokoje i wyposażenie znajdujące się w nich jest mocno podniszczone, ale za to plaża i baseny rewelacyjne, obsługa bardzo miła i uczynna (za wyjątkiem baru z napojami i drinkami znajdującego się w przejściu, obok piano baru). Jedzenie bardzo dobre, dość urozmaicone- w wersji All dodatkowo lunch-bardzo się przydaje. Animacje ciekawe, animatorzy zachęcają wszystkich do wzięcia w nich udziału.
Hotel bardzo polecam dla rodzin z dziećmi, my byliśmy z 4-letnią córeczką która czuła się tam świetnie. Należy pamiętać o napiwkach dla obsługi, acha przy wypożyczaniu leżaków obsługa często oszukuje kasując podwójnie 4 zamiast 2 Dinarów. Aby zapewnić sobie pokój z widokiem na morze, przy meldunku radzę w paszport włożyć 10 Euro.
witam. Byłem w tym hotelu z dziewczyną we wrześniu, pogoda była ok, biuro turystyczne exim tour bez zarzutu, rezydenci dostępni pod nr tel. Hotel raczej oceniam na 3* a nie jak w katalogo 4*. Nam za niewielką opłatą w recepcjii, czyli 10 dolarów przy zakwaterowaniu trafił się ładny pokój, duży z widokiem na morze. Łazienka mniej ładna, bez grzyba ale płytki mogłyby być nowsze. Sprzątaczk miłe, za dinara dziennie. Zdażały się kradzieże, nie nam ale innym polakom. Restauracja dość czysta, kelnerzy mili, zamówienia mżna było złożyć bez problemu po angielsku. Mieliśmy wyżywienie HB, śniadania ok, ale bez urozmaiceń, codziennie jajka, bagietki, dżemy, pomidory, sery białe i źółte, twaróg, jogurt, płatki, mleko zimne i na goraco, napoje z automatu. Jeden rodzaj martadeli i parówki raczej niezjadliwe. na deser arbuz i smaczne bułeczkin francuskie. Obiad takźe w formie szwedzkiegpo stołu, mięsa białe i czerwone, ryby, frytki i ziemniaki, czasem makarony do wyboru, apetycznie wygłądające ale mało doprawione, zero przypraw. Do tego surówki z 5 rodzajów, zjadliwe po polaniu sosem. N a deser ciasta, pyszne dość słodkie orzaz arbuz i lody, a także melon, czasem winogron. Napoje odpłatne, dobry sok pomarańczowy świeźy, mały za ok. 1,5dn. Baseny czyste, plaża takźe, ochroniarz przepędzał natrętnych sprzedających. Ceny w sklepie wysokie, ale niedaleko hotelu w sklepikach w przystępnej cenie, woda nie każda dobra, soki tanie około 1 dn niedobre, najlepsze firmy Oh!za około 2,5dn. Z taksówkażami należy się targować do sus ok. 5dn, monastir 4dn, a port 10. Autobusy tanie ale mało komfortowe. Na targu teź trzeba się targować, czsem ze 120dn za torebkę ze skóry do 15dn. Srebro i złoto tylko w sklepach z biźuterią, inne to TOMBAK! Piwo podobne smakiem do naszego Tyskiego lekko goszkie 0.25l.-0.9dn.dostępne w marketach, w hotelu 0,33l.-2,5dn. Miasta brudne, ale ogulne wspomnienia mamy miłe.POZDRAWIAMY i mamy nadzieje że komuś to się przyda.
Czesc, własnie rozpakowuje graty wczoraj wróciłam a wiec wyglądało to tak : hotel daleko od jakiegokolwiek miasta, stary i daleko mu do 4*- zdecydowanie lepiej jechać do hotelu nowego-) obsługa liczyła na napiwki powiedziałabym że wysokie od 5 dt poniżej niema sensu dawać chyba że po 1dt kilka razy dziennie. śniadanie bardzo ubogie przez 14 dni to samo zmieniali tylko postać jajek miękko twardo sadzone proszek-) na śniadanie trzeba być mocno punktualnym pięć po dziesiątej już kręcenie nosem a wręcz wypraszanie.
obok hotelu zero imprez, brak alkoholu na kazdym kroku negocjacje co do ceny i ciągłe targowanie- nawet oszukiwanie i podnoszenie ceny np w taksówkach nie koniecznie wydają resztę do wcześniej uzgodnionej ceny..... Młode osoby pownny wybraż Susse lub port.
Pozdrawiam
Witam wszystkich wybierających sie do SKANES EL HANA. Przy wersji All Inclusive
Ogólne wrażenie bardzo dobre(jak na kraje arabskie) Hotel jest blisko położony przy czystej,prywatnej plaży. Są tam prywatne parasolki,leżaki oraz materace,tak samo jak przy basenach. Czasami może podejśc do was jakis tunezyjczyk i prosic o jednego dinara za lezaki,czy tez materace, ale jak macie wersje All Inclusiveto pokazuje mu sie tylko pasek i wszystko ok. Ogólnie całe dnie spędzaliśmy nad basenem. Wiele różnych atrakcji,sportów,tańców i nigdy sie nie nudziło.Basenów jest 3 i ogolnie super. Wieczory spedzalismy na takim dużym tarasie, o godz 20.30 zaczynały sie tance dla małych dzieci o godz 21:45 zaczynało sie gra w BONGO, a o 22:15 zaczynały się różne konkursy,skecze dla dorosłych, a o 23:00 była czynna dyskoteka zaraz przy hotelu..
POKOJE:
Musieliśmy zapłacic na samo wejscie 20E za to by miec widok na same morze i miec co najmniej 3-4 piętro. Pokoje były czyste, i w miare zadbane, no ale na lata 70-80 to był luksus. Klimatyzacji ani razu nie uzyliśmy ponieważ była zbędna, ale była sprawna i cicha.W pokoju mieliśmy również TV i POLSAT 2 był :)
a i co najważniejsze zaraz po przyjściu do pokoju schowajcie pieniądze, bo "niby" jakimś naszym polakom ukradli, no ale nam to sie nie przydażyło.Co do robali to piszą że jakies ogromne wielkie jak pięśc, ale to tylko takie jakby większe koniki polne.
All Inclusive
Co do tej kwestii to mam lekki zdiwko, poniewaz w ofercie bylo napisane że są 4 bary. Faktycznie są, ale tylko w jednym był czynny All Inclusive(napoje) no i troche trzeba było sobie czekac, tak z 2-3 minutki.Co do alkoholi, to nie ma sie co dziwic, jakas inna cola,sprite, wodka anyżowa wina lekko kwaskawe, piwa lekkie, ale idziem po tym zalapac szmerka:)
Co do wycieczek, to niby wszyscy proponowali Sahare, ale nie pojechaliśmy. Postanowiliśmy wziąśc Taxi za 8 din i pojechac do souse. NIEEE POLECAAMM!!!!!!!!!!!!! SYF SYF SYF!!!!! bieda nedza brud i smierdzi
No i to by było na tyle z moich powiesci byłem z moją dziewczyną w równym wieku 21 lat. Jesteśmy bardzo zadowolenie, można polecic takze dla rodzin z dziecmi
mila atmosfera,hotel fajny i czysty,all inclusive troche slabe,male napoje i duze kolejki co za napiwki jest omijane.przeznaczylismy w 2 osoby okolo 80dinarow na napiwki wraz z pokojem na morze(recepcja) co naprawde umililo caly pobyt.ogolnie polecam
Bardzo stary hotel. Basen brudny, stary.Były dwa baseny (oprócz brodzika): Pierwszy miał 3m. i tylko wąski odcinek miał 1,5m. ale nie był nawet gdzie pływać! Drugi 0,9m - 1,5m. Hotel zasługuje na *** gwiazdki!
Cześć byłam w tym hotelu z mężem w podróży poslubnej w tym roku,hotel cudowny,wspaniala obsługa i co do listu pana po 50 cieszą się z napiwków w wysokości jednego dinara.Na terenie hotelu super dyskotek,drinki full wypas mam 24 lata wiec wiem cos o imprezach,jestem zachwycona tym hotelem, jego klimatem i atmosfera!Było przecudownie !Polecam wszystkim,,normalnym ludziom" ps. Poznałam tam cudownych przyjaciół z Polski pozdrawiam Jasie i Asie
Nie dla rodzin z dziećmi - bardzo duzy ruch i do polnocy ne mozlivo spat.
byliśmy tam w czerwcu 06 i bylo extra,szkoda tylko ze tak daleko do miasta
Hotel bardzo fajny.Niestety raz zdarzył się karaluch.Sprzątaczki mogą być.Fajnie pościelone łóżka.Atrakcje SUPER.Animatorzy the best szczególnie MOMO fajny aerobik w wodzie piłka wodna zabawy dla dzieci i po 23 dyskoteka.Plaża prywatna i dość czysta.W hotelu miła atmosfera.Kelnerzy mili i recepcjoniści również.Tubylcy trochę natrętni ale da się wytrzymać.Baseny czyściutkie 4 rodzaje.Mieliśmy widok na morze pokój dosyć duży jak na dwie osoby.Jeden minus w morzu pełno meduz.
Pozdrowionka dla MOMO.
Polecam ten hotel
Przy dłuższym niż tydzień pobycie - nuda. Warto mieć przy sobie drobne monety na napiwki, szczególnie dla sprzątaczek, które umieją podziękować na swój sposób. Jedzenia bardzo dużo, ale bez urozmaicenia. All Inclusive raczej skromne - praktycznie tylko napoje od 10-ej do 24-ej i to tylko w jednym barze. W przypadku braku zadowolenia z pokoju, warto się upomnieć o swoje prawa. Duży minus to fakt braku jakichkolwiek informacji w języku polskim; nie ma co liczyć na znajomość polskiego u obsługi hotelowej co jest wielkim niedopatrzeniem przy tak dużej ilości gości z Polski. Hotel wymaga ogólnego remontu.
Przed wyjazdem czytaliśmy opinie, więc nie byliśmy ani pozytywnie zaskoczeni ani rozczarowani. Wrażenie jest wypośrodkowaniem wszystkich skrajnych opinii. Standard hotelu faktycznie jest zawyżony, pokoje są schludne, ale meble już dość zniszczone. Mieliśmy za 15 euro widok na morze i ten widok bardzo dużo rekompensuje. Włącza się klimę, patrzy przez balkon i przestaje się zwracać uwagę na standard pokoju. Mieliśmy bardzo dokladną sprzątaczkę, raz ją inna zastąpiła i ... jeżli niektórzy mieli tak sprzątane pokoje, to współczuję. Bardzo dobre jedzonko, miła obsługa. Arabowie są specyficzni, trudno ich wyczuć, czasami wydają się surowi, ale jak wyczują, że ludzie są otwarci, to też są bardzo mili. Poza hotelem jest dużo naciągaczy. Np. wydaje się, że już ustaliłeś cenę, a oni dalej ją zaczynają negocjować, jak już siedzisz na wielbłądzie, za bryczkę chcą np. 3 DT, a jak już w niej siedzisz, to okazuje się, że to od osoby, a nie za kurs. Trzeba na to uważać. Arabowie w sklepach, jak niczego się nie kupi, przestają być mili, potrafią wulgarnie coś powiedzieć. Takie rzeczy, na które inni się uskarżają, czyli, że np. klientów AI nie obsługują kelnerzy z tacą, tylko trzeba podejść do baru są typowe dla Polaków. Wynika to chyba z jakichś kompleksów. Inni nie robią z tego problemu. Jest też grupa uskarżających się na wszystko. Np. na lotnisku w Monastyrze jeden facet narzekał, że jest kolejka przy odprawie paszportowej i biuro powinno jakoś to rozwiązać. Stał i jęczał. A jaki biuro ma na to wpływ? Podsumowując, ogólne wrażenia są bardzo pozytywne, trzeba mieć więcej dystansu i cieszyć się z wakacji, a nie szukać minusów.
Hotel duzy,czysty,zadbany,blisko ladnej plazy,mila obsluga,blisko do Monastiru.Jedzenie pyszne i urozmaicone.W wersji Hb niestety platne lezaki przy basenie i na plazy,oraz platne napoje do kolacji.Duze pokoje,codziennie sprzatane.Ciekawe animacje dla dzieci i doroslych.Goscie hotelowi to przewaznie polacy,ale tez i niemcy,rosjanie,anglicy i francuzi.Bardzo uciazliwi i natretni sprzedawcy na plazy i bazarach.Ogolnie jestesmy bardzo zadowoleni i goraco polecamy ten hotel.
Jest to hotel dla ludzi lubiących ciszę i spokój. Plaża ładna i duża, przede wszystki blisko hotelu co jest ogromnym plusem. Niestety czasami plaża była brudna, w morzu pływały glony i meduzy, których poparzenia były bardzo bolesne i pozostawiały długo widoczne ślady. Jedzenia było dużo, niestety śniadania mało urozmaicone. Hotel znajduje się daleko od miasta, jest to plus dla ludzi lubiących spokój. Niestety do najbliższego sklepu z napojami trzaba przejść duży odcinek przez pole pełne kolczastych chwastów.
W pokoju było mnóstwo mrówek. Po kilkukrotnych interwencjach zespół dezynteryzacji odpowiednio zareagował. Oprócz tego niekiedy w pokiju odwiedzały karaluchy. Bardzy zły kontakt z rezydentką hotelu. Bardzo niechętnie odpowiada na pytania wczasowiczów. Odnosi się wrażenie, że turyści jej przeszkadzają.
Hotel Skanes El Hana (4*) to najlepszy hotel w jaki kiedykolwiek byłam! Ludzie super mili! W czwartek (30.07.2009) właśnie wróciłam z dwu tygodniowego pobytu w tym hotelu i jestem baaardzo zadowolona! Byłam już tam trzeci raz! I zamierzam tam znowu pojechać! Obsługa bardzo miła,jedzonko super,ludzie poza hotelem też bardzo mili. Polecam w 100%!!!!! Gdy jeżdże w tamto miejesce sąto wtedy moje najlepsze wakacje! Panie sprzątające też sąmiłe..!;))) Pozrawiam -Ana^^
Hotel oceniam na poziomie 2 i poł gwiazdki przy czym pobyt był bardzo udany. Świetnie zorganizowany czas przez animatorów, dobre posiłki, skromnie w pokoju ale bardzo czysto, fantastyczne baseny i bliskość morza... Czysty piaseczek na plaży i woda czysta jak szkło. Do minusów zaliczam problemy z klimatyzacją i Polsat2 jako jedyna stacja telewizyjna:) No ale kto tam przyjeżdża siedzieć w pokoju???
Byłem 7 dni w lipcu. Bardzo ładny hotel,choć ceny w restauracjach i barach jak na nasze warunki trochę wygórowane, ale można przezyć. Obsługa miła, można dogadać się po angielsku,niemiecku a nawet po polsku. Basen i teren przy basenie zadbany. Troszkę mało miejsc pod parasolami i trzeba było wstać przed 8 by sobie zarezerwować takie miejsce. Bo przy dużej temperaturze i słońcu długo nie da się wytrzymać.Zabawy i sporty zagwarantowane przez animatorów, młodych arabów, bardzo sympatycznych. Komunikacja, taksówki w miarę tanie z hotelu do Sousee centrum jest około 10-12 km, a płaci się 10 dfinarów. Obecnie jest to około 2,40 zł. ja z centrum Krakowa na lotnisko do Balic zapłaciłem 60 zł.
Pokoje z widokiem na morze są może i bardzo dobre, ale akurat słońce tam jest przez cały czas, trzeba zasuwać kotary, a wtedy jest ciemno. Pokoje z drugiej strony są z widokiem na pobliskie miejscowości i lotnisko. raczej lądowania nie słychać, choć samoloty często lądują na lotnisku w Monastirze. W pobliżu hotelu jest sklep o nazwie Miami market, ceny tam juz normalne ale wody i innych napojów, z jedzenia lepiej nie kupować nic co nie jest orginalnie zapakowane. Prezenty można tam też kupic. Byliśmy na dwóch wycieczkach na wieczorze folklorystycznym polecam bardzo fajny, i bardzo dużo jedzenia na nim, oraz na karawanie ale nie na saharze. Kto przy zdrowych zmysłach przy takiej temperaturze a było w dwóch dniach około 40 stopni pchałby się na sahare. Ogólne wrażenie bardzo dobre , hotel oddalony od centrum miasta , ale to nie przeszkadza w żaden sposób bo jest cisza i spokój. Ktoś wcześniej napisał, że na pklaży sa odchody wielbłąda, fakt są ale tak wyschnięte, że to musiał być znawca odchodów, że je rozpoznał. Ogólnie rzecz mówiąc jakbym miał polecić ten hotel to dla rodzin z dziećmi i dla par zakochanych jest idealny.
Odrazu po przylocie powstał problem z drukami wizowymi na pokładzie samolotu zabrakło druków wizowych co sprawiło sytuację nerwową na lotnisku bo musiałem jej szukać na lotnisku sam A miałem nadzieję że będzie w sali odpraw paszportowych czekał rezydent z nimi co ułatwiło by problem Pozatym hotel ma w waszej ofercie **** a zsługuje jakością na *** W czsach E Gierka zgoda dał bym **** Zwrócił bym uwagę na to bowiem od czasu śwetności hotelu upłyneło sporo czasu przydał by się remoncik
Hotel oddalony o ponad 10-20 km od dwóch dużych miast które naprawdę warto zwiedzić (Monastir, Susse), dosyć blisko do koloseum w El Jem (ok 70km - dojazd najpierw do Susse a potem pociągiem do El Jem). Około 15 min piechotą kilka sklepów i tor kartingowy. W Susse można przepłynąć się statkiem "pirackim" za 15 dinarów (trzeba samemu pójść na nabrzeże bo zakup tego samego rejsu w hotelu kosztuje 35 dinarów)
Hotel trochę podstarzały i widać że lata świetności ma już za sobą. Zbudowany w 73 roku, kiedyś musiał zapewniać niezły standard ale i obecnie nie ma powodu do narzekania. W hotelu mimo że to już wrzesień działa klimatyzacja co jest niezwykle ważne. Obsługa dosyć miła, w recepcji kantor. W "American bar" trzeba uważać bo oszukują. Zamówiłem z karty małe piwo za 2,5 dinara a przynieśli mi "double beer" za 5 dinarów... ponieważ tylko takie serwują, ostatecznie mogłem opuścić bar nie ruszywszy piwa, nie płacąc. Zresztą w Tunezji oszukują na każdym kroku.
Pokój dość czysty, może trochę podstarzałe wyposażenie ale jak dla mnie ogólnie super. Pokoje od strony morza mają fajny widok z okna ale od 20:30 do 23-24 jest głośna muzyka puszczana ze sceny przy Hotelu. Od drugiej strony hotelu pokoje cichsze ale z gorszym widokiem. Mi odpowiadał pokój od strony morza. Nie musiałem walczyć o ten odpowiadający mi pokój tak jak to bywa w niektórych hotelach. Nie zauważyłem też żeby fakt że jestem polakiem jakoś wpłynął na traktowanie w hotelu.
Pokój trzeba było opuścić 5 godzin przed wyjazdem co trochę mnie rozczarowało. Nie było gdzie wziąć prysznica co po połowie dnia bez klimatyzacji w 30 stopniowym upale bardzo by się przydało. Rezydent z firmy "Exims Tour" imieniem Paweł był arogancki i mało pomocny, całe szczęście nie mieliśmy z nim za wiele do czynienia. Gdy odjeżdżaliśmy i ktoś się go spytał czy wsiada do właściwego autobusu to odpowiedział "proszę spytać kierowcy" (kierowca nie mówił po angielsku). Uważam że udzielenie takiej informacji to obowiązek rezydenta odpowiedzialnego za dany turnus! Zwłaszcza że autobusy podjeżdżały co 10 min i nie było wcale takie oczywiste który ma zabrać na lotnisko akurat naszą grupę.
Jedzenia dużo i stosunkowo dobre choć prawie wcale nie przyprawione. Po kilku dniach można odczuć pewną monotonię, zwłaszcza jeśli chodzi o śniadania. Nie wiem czy to wina hotelu (jedliśmy głównie w hotelowej stołówce) ale i ja i żona pod koniec wyjazdu mieliśmy problemy z żołądkiem. Przed wyjazdem dobrze zaopatrzyć się co najmniej w węgiel, a najlepiej coś mocniejszego (np. nifuroksazyd - ostatecznie po powrocie się tym wyleczyliśmy). Picie do kolacji płatne z własnej kieszeni (opcja HB).
Plaża ładna i chyba dość bezpieczna, na plaży możliwość przejechania się wielbłądem, lotu na spadochronie nad morzem, sporty wodne.
Przykładowe ceny:
- 2 dinary za leżak
- 2,5 dinara za sejf (dziennie)
- 1,6 dinara - cola do kolacji
- 5 dinarów - piwo duże w american bar
- 2,8 dinara - piwo małe przy basenie
- 6 dinarów - pizza w hotelowej restauracji
- 3 dinary - naleśnik w wolno stojącym barze przy basenie
- 1,7 dinara - 1,5 litra wody w hotelowym sklepie (w mieście 0,4 dinara)
- 10 dinarów - przejażdżka wielbłądem dla dwóch osób na plaży
- 30 dinarów - lot spadochronem nad morzem (2 osoby)