947 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Empuriabrava - największa na świecie wewnętrzna marina z kanałami o łącznej długości 23 km.
Barcelona - przepełniona zachwycającymi i niepowtarzalnymi zabytkami wybitnego architekta Antonio Gaudiego.
Lloret de Mar - rozrywkowe centrum regionu z piaszczystymi plażami i wielopoziomowymi klubami.
Byliśmy w rodziną (2 + 2) przez osiem dni w okresie połowy maja 2019 r. Niestety trafiliśmy na fatalną pogodę, ponieważ pierwsze trzy dni padało i było 16 stopni C (dzieci się pochorowały i wszyscy ciągali nosami), kolejne 3-4 dni były słoneczne i ostatni dzień (powrotu) znowu załamanie pogody. W słoneczne dni hotel oferuje aquapark dla dzieci, który praktycznie zapewnia rozrywkę na całe dnie dla maluchów i większych dzieci (chociaż podczas naszego pobytu, duże zjeżdżalnie były zamknięte, a szkoda :( ). Natomiast w pochmurne dni, a szczególnie deszczowe, kilka automatów z kulkami to zdecydowanie za mało. Takie atrakcje jak piosenki dla dzieci i kolorowanie też bardzo szybko się dzieciakom nudzi. Pokoje hotelowe są rzeczywiście odremontowane, ale dwa duże łóżka i łóżeczko dla dziecka praktycznie zajmowały całą przestrzeń pokoju, trzeba było bokiem chodzić przy ścianach. Bardzo dużym minusem jest to, że pokój ma łóżka rozłożone bez możliwości złożenia. Nie ma na czym usiąść wieczorem, jak ktoś chwiałby się odprężyć przed TV ze szklaneczką w ręku :) Dodatkowo ciężko jest wyregulować wodę w kranie, notorycznie śmierdzi kanalizacją (nie wiadomo skąd) i codziennie rano wszyscy mieli podrażnione gardła, mimo iż klimatyzacja była wyłączona. Lokalizacja hotelu jest bardzo dobra zważywszy na plażę oraz bliskość stacji kolejowej, z której wybraliśmy się do Barcelony i Girony (polecam szczególnie fanom \"Gry o Tron\"). Okolica też bardzo przyjemna, miasteczko oferuje sporo sklepów, a i dla dzieci coś się znajdzie (fajne parki miejskie). Jedzenie w hotelu nastawione typowo pod Anglików, codziennie to samo menu na śniadanie (jajka pod każdą postacią - nie jem jajek odkąd wróciłem z wycieczki). Obiadokolacje, bo taki mieliśmy wykupiony pakiet, były całkiem niezłe, dla ludzi lubiących owoce morza. Fani schabowego czy mielonego (tacy jak ja) raczej sobie nie pojedzą. Nie polecam dopłacać za All, gdyż posiłki pomiędzy to jakaś kpina (chipsy i hamburgery - znowu pod Anglików) a i alkohole w kubeczkach plastikowych 0,25 to wydaje się też mała przyjemność. Niedaleko są dobrze zaopatrzone sklepy, gdzie można zakupić dużo fajnych alkoholi, w tym świetnego piwka. Podsumowując, sami Hiszpanie byli zaskoczeni pogodą w tym okresie, ale tym co wybierają się nad wybrzeże Costa zdecydowanie polecam pobyt pod koniec maja lub na początku czerwca, wtedy pogoda jest gwarantowana.
- aquapark dla dzieci
- śmierdzi kanalizacją - jedzenie typowo pod Brytyjczyków - mało atrakcji dla dzieci w pochmurne dni, kiedy nie można korzystać z aquaparku.
Miły rodzinny pobyt 2dorosłych + dzieci 3,5 lat, baseny dla dzieci , super baza wypadowa do Barcelony(1h), temp. 25 stopni i wiatr, blisko czysta plaża. jeżeli ktoś szuka hotelu w sensownej cenie to jest to dobry wybór,
atrakcje dla dzieci, położenie blisko plaży, super komunikacja, bliskość przystanku pociągu do Barcelony.... i nie tylko
mało zróżnicowane posiłki, hotel typowo miejski...ale taki urok tego regionu, czasami nieprzyjemny zapach z łazienki( w sezonie może być ciężko)
Hotel odnowiony z fajnymi atrakcjami basenowymi dla dzieci, natomiast przy braku pogody kilka automatów zjadających 1 EUR w lobby to trochę za mało. Hotel wypełniony po brzegi angielską klasą robotniczą i tak naprawdę wszystko jest po dniach przygotowane, w szczególności jedzenie, które było tłuste i monotonne. Może amatorzy morskich przysmaków jeszcze znajdą coś dla siebie, ale normalny pożeracz schabowych raczej nie pokosztuje smakołyków. Okolica za to bardzo fajna, plaża bliziutko hotelu, różne sklepy i restauracje w pobliżu. Największą atrakcją jest bliskość dworca kolejowego, gdzie za kilka euro można szybko dojechać do Barcelony czy Girony. Generalnie trafiliśmy z rodziną w drugiej połowie maja na bardzo złą pogodę, na czas kiedy otwierali baseny dla dzieci, w których woda była okrutnie zimna, więc wrażenie z wycieczki bardzo słabe. Ze względu na bardzo fajny park wodny dla dzieci i bliskość plaży polecam ten hotel dla rodzin z dziećmi, które nie poszukują luksusów i nie będą spędzać czasu w pokojach, czyli musi być pogoda.
- aqua park, sprawdzajcie tylko czy jest czynny :)
- brak miejsca do siedzenia w pokojach, same łóżka do spania - śmierdzi kanalizacją z klimatyzacji mimo iż była wyłączona cały pobyt - nie można ustawić wody pod prysznicem, albo wrzątek, albo zimna
Hotel położony w przepięknym miejscu, przy odrobinie szczęścia piękny widok na morze, do którego jest rzut beretem (na drugą stronę ulicy). Hotel zadbany, co prawda z podłogi jeść bym się bała ale jest schludnie :) Co dzień lub co drugi dzień sprzątane w pokoju, wymieniane ręczniki, czasami zalatywało z kanalizacji ale nie bylo to uciążliwe. Jedzenie do wyboru, do koloru, bardzo smacznie. Jedynie czego mi brakowało to warzyw na śniadanie (na pozostałych posiłkach były) i kawy/herbaty/soków na obiedzie i kolajci (były tylko na śniadanie), ale wino/piwo do obiadu i kolacji. Jeśli chodzi o baseny to każdy znajdzie coś dla siebie, bez względu na wiek. Super miejsce dla rodzin z dziećmi.
położenie, posiłki, baseny
czasami śmierdziało z kanalizacji
Zdecydowanie idealny dla rodzin z małymi dziećmi, które lubią się bawić w wodzie. Świetny park wodny dla dzieci ok.3-10 lat, a dla starszych są trzy duże zjeżdżalnie w ostatnim basenie. Nasza brygada wychodziła z wody tylko na posiłki, bądź lody na leżaku. Mając leżaki blisko basenu, dzieci były pod naszą ciągłą obserwacją, co pozwoliło im się bezpiecznie bawić a nam relaksować i opalać. Łazienki przy basenach nowe, czyste, bardzo przyjemne. Jedzenia dużo, różne, smaczne. Miasteczko urocze, warto wybrać się na spacer po okolicy, gdzie jest dużo lokalnych knajpek i sklepów, można poczuć hiszpańską atmosferę :) W hotelu brak ogrodu, więc jak ktoś lubi spacerować wśród zieleni, to tutaj tego nie zrobi. Ale poza tym można naprawdę fajnie odpocząć. Oferta all inclusive zapewnia dostęp do wszystkich posiłków, a łącznie z przekąskami przy basenie jest to nie do przejedzenia ;) Alkohole niby tylko lokalne, ale wystarczające, a jak się trafi na dobrego barmana, to i poleje jak trzeba. Zatem dla każdego coś dobrego.
Położenie przy plaży, 200m od uliczek handlowych i lokalnych restauracji, oraz niedaleko kolejki jadącej wzdłuż wybrzeża aż do Barcelony (piękne widoki po drodze). Dla rodzin z dziećmi fantastyczny park wodny, specjalna część dla przedszkolaków, gdzie spokojnie się bawią cały dzień, oraz zjeżdżalnie dla tych starszych ;) Jedzenie smaczne, świeże i pod dostatkiem. Przy basenach lody, burgery, tosty, sałatki, do wyboru. W restauracji 2-3 kolacje tematyczne. Wieczorne animacje dla dzieci i dorosłych. Miła obsługa. Przy basenach zawsze są dostępne leżaki.
Brak ogrodu. Brak serwisu plażowego (Przy basenach dużo dostępnych leżaków i parasoli)
Bardzo dobre położenie hotelu - blisko do morza oraz bardzo dobre połączenie z Barceloną i blisko do pobliskich sklepów. Duży wybór jedzenia oraz pomiędzy posiłkami sporo przekąsek. Hotel posiada 3 bary: 1 w środku i 2 na basenach, więc nie trzeba było wchodzić do środka hotelu, żeby coś zamówić. Poza tym prawie codziennie degustacja wina hiszpańskiego - bardzo dobre. Liczne zabawy z super animatorami - również z Polski. Otrzymaliśmy pokój z wyjściem na wspólny taras z widokiem na morze. Uważam, że naprawdę wszystko było super i nie można do niczego się przyczepić.
Bardzo dobre położenie hotelu Duży wybór jedzenia 3 bary: 1 w środku i 2 na basenach Degustacja wina hiszpańskiego Liczne zabawy z super animatorami - Basen z 4 zjeżdżalniami Basen dla małych dzieci Basen z odgrodzonym miejscem dla mniejszych dzieci i miejsce do popływania Wystarczająca ilość leżaków i parasoli o każdej porze dnia Obsługa, kelnerzy, pokojówki, recepcja, animatorzy - wszyscy bardzo mili i uczynni.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to brak czajnika w pokoju oraz +5kg na wadze :)
Opis w wadach i zaletach. Polecam za dużo atrakcji dla dzieci , dobra lokalizacje, dobre jedzenie. Radze sprawdzić pogodę przed wylotem chodź nie zawsze się ona sprawdza w 100%
Wyremontowane łazienki przy basenie oraz hotelowe, duża część wyremontowanych korytarzy i pokoi. Basen ze zjeżdżalniami oraz basen z atrakcjami wodnymi dla dzieci a także basen z biczem wodnym i ala dżakuzi. Ratownicy przy basenach. Nie ma problemu z wolnymi leżakami. Dwa bary zewnętrzne przy basenach 10-18 oraz jeden w hotelu do 23. Sala do animacji wieczornych z krzeselkami i stolikami. Płatne automaty do gier. Urozmaicone animacje wieczorne. Bardzo dobre jedzenie. Duża plaża w bliskiej odległości. Część pokoi z widokiem na morze. 7minut do kolejki którą można sie dostać do Barcelony. Blisko sklepy i restauracje oraz dyskoteki czy kasyno i sudia tatuaży.
Kiepscy animatorzy jakby dopiero zaczynali swoja przygode w tym zawodzie zwlaszcza dwie polki gdzie jedna nawet nie umie klaskać w tym samym momencie co inni. W łazience po remoncie przeciekał sufit! Okropna sala do zabaw dla dzieci znajdująca sie w piwnicy. Plaża gruboziarnista i ostry spadek do morza.
Dobre położenie hotelu i bardzo dobra kuchnia, ale poza tym same negatywy. Miniaturka basenu, brak ogrodu, meble stare i wyeksploatowane. Najgorsze pokoje z widokiem na ścianę sąsiedniego hotelu, nad huczącymi agregatami, śmierdzące wilgocią i szambem przydzielają Polakom. Nie można spać z głową przy nieszczelnym ssypie na śmieci. Dopiero po trzech dniach udało się wymienić na inny, bo przyjechała kolejna grupa Polaków, więc ich zakwaterowano w naszych pokojach. Jak się dowiedzieliśmy, taka praktyka w sezonie (lipiec/sierpień)trwa już od lat. Polka pracująca w recepcji nic nie pomoże, bo od podejmowania decyzji jest ktoś inny. Zdecydowanie odradzam
Wyjazd z Triady, 2 tygodnie. Dostaliśmy pokój z widokiem na morze, na 5 piętrze (nr 501) więc nie jest prawdą, że Polacy dostają widok na ścianę. Hotel świetnie położony - blisko plaży i części miasta bez hoteli, w której mieszkają tubylcy i są normalne sklepy. Jedzenie bardzo dobre. Łazienki wymagają doczyszczenia we własnym zakresie - brudna wanna. Największą wadą jest klimatyzacja. Niby ma sterownik na ścianie w pokoju, ale trzeba ustawić na min temperaturę i max nawiew, żeby coś czuć. Agregaty klimatyzacji są wyłączane o 2 w nocy i włączane dopiero w południe więc ok 3 w nocy (latem) w pokoju robi się bardzo gorąco i trzeba się ratować otwarciem okna - a wtedy budzą przejeżdżające pociągi i bawiąca się młodzież. Mimo to pobyt b. udany:)
Zgadzam się z moim poprzednikiem, że Polacy dostają pokoje gorszej jakości. My także miałyśmy widok na mur, ale najgorszy był głośny agragat pracujący non stop.Jedzenie natomiast bardzo dobre, świetne położenie, fajna miejscowość i dobre położenie blisko kolejki zagłuszyły początkowe niemiłe wrażenie.
Byliśmy w lipcu 2011. Hotel ma dwa standardy, jeden dla Polaków inny dla Holendrów i Rosjan których jest tu bardzo dużo. Wszystkie pokoje sa tak samo umeblowane, ale Polacy dostaja tylko te z widokiem na ścianę sąsiedniego hotelu, w pobliżu olbrzymich i hałasujących agregatów, z mocno zagrzybiona i śmierdząca łazienką. To naprawdę standard. Takie pokoje dostali wszyscy z naszego turnusu i kolejni Polacy, którzy przyjechali po nas. Nasz pokój dodatkowo wyposażony był jeszcze w nieszczelne dzwiczki od ssypu, z których smród ciągle właził do pokoju. Walczylismy o zamiane pokoju przez 3 dni i wreszcie na 4 dzień się udało. Triada nie umie negocjować i najgorsze pokoje dostają włąśnie turyści z tego biura. Nie polecam!!
Czysto, miła obsługa, dobre jedzenie. Idealny dla osób niełaknących hałaśliwych rozrywek. Goście, to głównie Niemcy i Holendrzy.
Byłem w tym hotelu w czerwcu po objazdówce po Hiszpanii. Wcześniej byłem w Turcji i Egipcie więc mam jakieś porównanie. W pokoju zastaliśmy syf nieprzeciętny, co noc huki za oknem, animacje mnie z reguły mało interesują, ale przelotnie widziałem dziwnie pląsające panny i znudzonych emerytów. Jedzenie owszem dobre lecz monotonne. Basen średnio fajny. W porównaniu z ww. krajami hotel określiłbym jako norowaty
Hotel nam odpowiadał, ale spodziewałam się lepszego standardu. Większość gości hotelowych to niemieccy emeryci. Jedzenie przepyszne, ale niestety po jakimś czasie troszkę monotonne (mało urozmaicone śniadania, za to obiadokolacje przepyszne). Napoje do śniadań za darmo, do obiadów i obiadokolacji dodatkowo płatne. Na parterze do dyspozycji gości dwa stoły bilardowe, pinballe, i komputery z dostępem do internetu. Basen czyszczony co dwa dni łącznie z odkażaniem kafelek dookoła, więc był czysty i jak dla nas OK. Do plaży bliziutko, plaża czysta i szeroka. Minusy: - brak lodówki - brak darmowego dostępu do internetu.
Hotel jak dla mnie bardzo w porządku. Niewątpliwym jego plusem jest wyżywienie - pyszne,w dużych ilościach, doskonałe owoce i ryby. Fakt, zdazały sie kolejki do wejscia do restauracji, zwłaszcza w porze kolacji, ale da sie to znieść. Obsługa hotelu bardzo miła, rozmawiałam z nimi zarówno po angielsku jak i po hiszpansku.Sprzątaczki po angielsku raczej nie mowią. Pokoje byly sprzatane codziennie, reczniki rownież codziennie wymieniane. Wyposażenie pokoi bardzo podstawowe.Balkony niestety troche małe, widoki rozne, ja miałam na sąsiedni hotel (stojący bardzo blisko) i troszkę na morze, więc nie było tragedii.Wieczorne animacje sa raczej dla straszych ludzi, ale np. pokaz flamenco był super.Ogólne wrażenie bardzo pozytywne.
lipiec 2010, przyjechałem z triadą traf ***, para 24-25 lat bardzo polecam ten hotel, czysto, posiłki doskonałe - genialny kucharz, widok: albo na morze albo na basen, do plaży 200 m , rewelacja, byłem miło zaskoczony, pokoje tv, kima minusy: bardzo istotne ;) brak lodówki, imprezy wieczorne dla starszych
Byłam w tym hotelu na przełomie lipca/sierpnia. Dostaliśmy pokój z widokiem na ścianę ;/ Pokój był brudny i nie posprzątany;/ pościel brudna. Oświetlenie - dwa małe kinkieciki;/. Klimatyzacja nie chodziła, przez tydzień nie mogliśmy się doprosić Pana aby przyszedł i ją naprawił;/ Prośba o zmianę pokoju nic ni dała ponieważ nie mieli dostępnego żadnego wolnego;/ Plusem hotelu jest jedzenie - obiadokolacje super i oczywiście bliskość do Barcelony. Generalnie odradzam ten hotel.
Kiedyś komfortowy hotel lecz teraz przestarzały,tchnie starością jeśli chodzi o pokoje dla Polaków wciąż jesteśmy najgorszą częścią gości i te ładne wyremontowane pokoje są dla niemców holendrów tylko nie dla nas My dostajemy pokoje z widokiem na śmietnik itp. nie ma przypadków Co do kuchni i obsługi jest naprawdę super i to największy plus tego hotelu Parter i sala restauracyjna ładnie się jeszcze prezentuje,basen niestety już nie . Klapa zajęć animacyjnych dwie dziewczyny jedna gruba niemka i szczupła hiszpanka nic nie robią Animacje w tym hotelu sprowadzają się do wieczornych dancingów dla emerytowanych niemców i holendrówGeneralnie myślę że lepiej wybrac coś innego za tą cenę no chyba że musicie
Dla mnie najważniejsze są dwa kryteria - wyżywienie i czystość. Pod tym względem hotel prezentuje bardzo przyzwoity poziom. To nieprawda, że Polacy dostają wyłącznie widoki na śmietnik. Byłem w Triadą - miałem pokój z widokiem na morzem. Plusem miejscowości jest duża liczba lokali i znakomite połączenia z Barceloną, kolejka jedzie około 70 minut. Co do animacji - pełna zgoda, jest beznadziejna, ale to akurat nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
Brudna łazienka-grzyb na wannie i kafelkach!!! okropne łóżka- 2 łóżka polowe a na nich materace które zjeżdżały na podłogę.
Tripadvisor