4698 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Pięknie zaprojektowane przestrzenie, egzotyczny ogród i sztuczne jezioro z morską wodą gwarantują niezapomniane wrażenia.
Przed hotelem przystanek minibusów kursujących do najważniejszych miejsc w Taba Heights (centrum nurkowe, pole golfowe, sklepy).
Ze względu na bogate zaplecze biznesowe polecany jako miejsce do organizacji konferencji.
Bardzo ładny zadbany hotel, obsługa miła i pomocna, piękne widoki bliskość morza, grzany basen, jeziorko solne wraz z barem w środku ośrodka. Sama Taba to miasteczko kilku hoteli jednak bardzo dobra baza wypadowa do Jerozolimy, Jordanii czy Dahabu, na miejscu też nie będziecie się nudzić, sporo atrakcji od samego rana joga, aqua aerobic, water polo, mała rafa do snurkowania, ping-pong, bilard,siatka boisko do piłki nożnej, kort tenisowy, centrum sportów wodnych, wielbłądy itp. Pokoje sprzątane codziennie, jedzenie dobre nigdy niczego nie brakuje, wieczorem muzyka, tańce, karaoke. Byliśmy w styczniu temperatura 22 stopnie , ale jak nie ma chmur jest naprawdę gorąco, generalnie jeden dzień było tylko chłodnawo , woda 23 w morzu. Lot z Zielonej Góry, małe lotnisko, ale bardzo pozytywnie je oceniam, sporo miejsc parkingowych i szybka odprawa, przelot PLL LOT, w samolocie poczęstunek darmowa woda bez limitu, co rzadko się zdarza, więc należy się pochwała. Ogólnie jestesmy bardzo zadowoleni z pobytu i Itaki, szczerze polecam.
Obsługa, bliskość do morza.
Nie ma się czego doczepić, chyba że ktoś bardzo by chciał szukać dziury w całym.
bardzo dobry hotel, miła i pomocna obsługa, smaczne różnorodne posiłki, codzienne sprzątanie pokoju.
Oryginalna architektura, piaszczysta plaża, pomocna i miła obsługa, smaczne jedzenie, znakomite wycieczki fakultatywne codzienne sprzątanie i wymiana ręczników, uzupełnianie wody butelkowanej i serwisu kawowo-herbacianego. Wygodne łóżko i mięciutka, czysta pościel.
Brak
Hotel przy plazy na tle gor.Mila i pomocna obsluga..
Obsluga i personel.Roznorodne jedzenie.
Bylo wszystko OK.
hotel i obsługę oceniam bardzo dobrze natomiast obsługę rezydenta Itaki na 0. Pani Anna L. miała w hotelu zadanie chyba tylko tylko sprzedać bardzo drogo wycieczki .O to żeby był podgrzewany basen wywalczyliśmy sami grupką ludzi ,pani rezydent na tablicy ogłoszeń napisała ołówkiem że mamy opuścić pokój o godz 11 w dniu wyjazdu a nie o 12 jak jest napisane w regulaminie /opuściliśmy o 12 bez problemu/nasz wyjazd z hotelu zaplanowany był dopiero o godz 18 pani Anna powiedziała nam że mamy dopłacić 55 $, parę osób dopłaciło nasza grupa 6-osobowa nic nie płacąc otrzymała darmowy obiad, ręczniki na plaży do końca pobytu a o godz 17 piliśmy darmowe drinki w lobby barze i miłym pożegnaniu przez obsługę hotelu '
Jedzenie jak na Egipt bardzo dobre pokoje duże z widokiem na morze cała obsługa hotelu natychmiast reaguje na najmniejszy problem
brak wytyczonego bez kamieni wejścia do morza
Pobyt w hotelu był niezły choć nie ma rafy i wejscie do wody bardzo kamieniste
Widok na zatoke
brak animacji
Pobyt ocenia dobrze hotel, pokój, obsługa bez zastrzeżeń. Jedzenie smaczne,duże. Wielkim zaskoczeniem była noc sylwestrowa. Zabawa na 1000 osób bardzo dobrze zorganizowana
Cisza i spokój
Polecam fajny czysty hotel duży przede wszystkim wiec naprawdę nie widać tych gości aż tak przy pełnym obłożeniu Polecam wziasc buty do morza bo zejście jest kamieniste
Blisko lotniska i cisza super
Brak
Mój 6sty pobyt w Egipcie. Najlepszy hotel, jedzenie, atmosfera! Non stop pracujący personel, uśmiechnięty życzliwy.
Czyste, Ładne pokoje , przestronny prysznic . B. Dobre jedzenie. Czysta plaża piaszczysta przy samym hotelu.
Szkoda , że świetny animator od Zumby, nie miał ochoty na codzienne ćwiczenia.
W hotelu Strand Taba przebywaliśmy w okresie 30.11 -07.12.2022. Bardzo ładny , duży hotel, z basenami i sztucznym jeziorkiem. Pokój duży, z widokiem na morze i jeziorko, codziennie sprzątany, uzupełniany w 2 butelki wody, kawę i herbatę. Są 2 bary czynne do godz. 17.00, jeden przy plaży i basenach, drugi przy sztucznym jeziorku. Trzeci bar w lobby czynny jest do godz 22.00. Przemiła obsługa, we wszystkim pomocną. Dużą zaletą jest plaża przy samym hotelu. W restauracji pyszne jedzenie, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Dobre drinki, piwo lane z butelki i przemili barmani.
Hotel położony jest w otoczeniu z jednej strony gór a z drugiej strony morza, przepiękny widok. Pyszne jedzenie i przemiła obsługa.
Bardzo mi się podobał nasz pobyt w hotelu Strand Taba, jedynie mogę narzekać na bardzo słabe animacje, gdzie podczas pobytu jeden raz był taniec brzucha, a przez pozostałe dni praktycznie przy śpiewie były tańce.
Pobyt w tym hotelu oceniam bardzo dobrze. Obsługa hotelowa bardzo miła, jedzenie smaczne.
Duże pokoje, baseny i dostęp do plaży hotelowej również bardzo dobry.
Wszystko mi się podobało.
Hotel super, miła obsługa, fajne jedzenie. Niestety prócz 2 hoteli nie ma tu nic. Tzw miasteczko, do którego dojazd zapewniony jest busem, to wiocha z kilkoma sklepami i cenami bez mozliwości negocjacji. Itaka to oszuści, a ich rezydentka nadaje się wyłącznie do sprzedaży wycieczek.
Oceniam bardzo dobrze, cisza spokój, można wypocząć. Jedzenie każdy dla siebie znajdzie! wi fi w hotelu darmowe! polecam!
- cisza -spokój - mało ludzi
Hotel naprawdę dobry i przepieknie położony Jedzenie jak na tak niską cenę naprawdę smaczne i urozmaicone a ciasta przepyszne. Obsługa przemiła i sympatyczna Rafa koralową jest bardzo ładna ale w hotelu Mosacgue do którego prowadzi deptak.
Piękna architektura hotelu robi wrażenie
Słabe animacje
Świetny hotel, bardzo miła i uśmiechnięta obsługa, mała ilość gości hotelowych z racji sezonu zimowego. Pogoda idealna 25 stopni, piękne widoki.
Miła obsługa, pyszne jedzenie - duży wybór na każdy posiłek, przepyszne ciasta i desery. Wydawane ręczniki basenowe.
Brak.
Hotel pięknie położony między górami a morzem, miejsce niezwykle urokliwe - po drugiej stronie zatoki Jordania i Arabia Saudyjska, blisko do Jerozolimy. Ładna architektura wnętrz. Ale... pokój wystarczający na dwie osoby ale byłyśmy we trzy, więc już ciaśniej. Dostawione łózko było raczej dla dziecka a nie dla osoby dorosłej, trzeba było interweniować. Wyposażenie pokoju mocno wysłużone - urwana szuflada, kiwający się fotel, grzyb na ścianie itp. Ale to wszystko nic - okazało się, że w nocy "coś" nas pogryzło po nogach i nie były to komary (jak starano nam się wmówić), słyszałam że to mogły być pluskwy. Niby została zmieniona pościel i pryskano jakimś specyfikiem ale co noc pojawiały się nowe ślady (do tej pory - a mija już miesiąc od pobytu ślady po ugryzieniach są widoczne). Był to mój 7 raz w Egipcie, zawsze staram się szukać pozytywnych stron wyjazdu... Obsługa hotelu w każdym miejscu bardzo miła, uprzejma, uśmiechnięta, chętna do pomocy (na duży PLUS). Do dyspozycji dwa baseny (niestety z bardzo zimną wodą i czynne jedynie do 16:00) oraz słone jezioro, w którym (podobno) żyją ryby i żółwie. W każdym z tych miejsc jest bar z napojami i alkoholem oraz przekąski i lody po obiedzie. Plaża czysta, woda w morzu dużo cieplejsza niż w basenie i jeziorze ale rafa bardzo uboga. Na szczęście można było skorzystać z wejścia do morza przy sąsiednim basenie i nacieszyć oczy kolorowymi rybkami. Jedzenie było dosyć różnorodne i smaczne, bardzo dobre i wymyślne ciasta, jedynie mogłoby być więcej owoców. Bardzo dobra kawa, natomiast nie było wyboru herbat, nawet był problem dostać miętową. Minus to znikome animacje - ileż razy można oglądać taniec brzucha? Na plus oceniam zorganizowanie wspólnego oglądania meczu (chociaż nie byłyśmy tym zainteresowane). Natomiast jedyny pokaz ogni na plaży mógłby być lepiej przygotowany a już na pewno bardziej rozreklamowany. Zresztą zgłaszałam pani rezydent, że brakuje informacji na ten temat. Ogólnie z wyjazdu jesteśmy zadowolone ale (nie ukrywam) spodziewałam się czegoś więcej.
To był nasz ósmy raz kiedy byliśmy w Egipcie. Całość oceniam zdecydowanie bardzo dobrze. Z tych ośmiu wyjazdów tutaj jakość była najlepsza. Bardzo miła i kulturalna obsługa. Świetne jedzenie. Hotel czysty i zadbany. Żadnych urwanych drzwiczek, poplamionych ścian i innych widocznych uszkodzeń eksploatacyjnych. Do tego profesjonalny rezydent - pani Karolina.
Czysto i przyjemnie. Bardzo blisko baseny i morze.
Niektórzy turyści nie potrafiący odpowiednio się zachować. Ale to nie wina hotelu.
Kiedy jechaliśmy do tego hotelu mieliśmy obawy, bo opinie były ogromnie zróżnicowane, niektóre bardzo niepochlebne. Jednak na miejscu okazało się, że to świetny hotel. Ogromnie wygodny, przemyślany, funkcjonalny, fajnie wszystko rozplanowane, dużo pięknej zieleni, fajna architektura. Pokoje systematycznie remontowane, bo powoli się zużywają - wiadomo. Jeśli zdarzają się usterki, naprawiane są błyskawicznie przez obsługę. Pracownicy uprzejmi, nie są nachalni, pytają często czy wszystko w porządku, czy czegoś potrzeba. Ogólnie w pokojach jest czysto, są duże, tak samo łazienka i taras/balkon. Choć wykonane są w specyficznym stylu. W pokojach czajnik, kawa/herbata, woda dostarczana codziennie (dwie lub 3 duże butelki), najpotrzebniejsze kosmetyki. Jedzenie w restauracji bardzo smaczne, choć przez dwa tygodnie powtarzalne, ale dla nas to nie problem, bo przy takiej ilości propozycji codziennie można jeść coś innego. Duża ilość deserów, pysznych ciast, owoce (khaki, banany, pomarańcze, ananasy, melony, arbuzy, jabłka, gruszki, śliwki itp.). Przy plaży bar, który po 15.30 serwował frytki i drobne przekąski oraz obok baru lody. W ogóle w hotelu są trzy bary: w lobby, przy plaży/basenach i przy słonym jeziorku. W barach całkiem smaczne (i mocne ;-) drinki. Codziennie od 9.00 do 23.00 (co godzinę) odjeżdża z hotelu darmowy busik, który wozi do takiego sztucznego mini miasteczka, gdzie można pospacerować, kupić jakąś pamiątkę. W sumie na terenie hotelu są podobne sklepiki, ale w "miasteczku" jest apteka i tam można kupić dużo taniej kosmetyki (np. pastę do zębów, mydło, etc.). Plaża rozległa i bardzo ładna, choć zdarzają się śmieci na piasku. Wejście do morza raczej po kamyczkach, ale w morzu są spore przesmyki z piaskiem i można się miło potaplać (ważne dla tych, którzy nie umieją pływać, bądź są z dziećmi), choć warto wziąć buty do wody. W listopadzie miejsca na plaży, ani na basenach nie brakowało. Pogoda boska 27 - 29 stopni w cieniu.
Mnie się podobało chyba wszystko. To był mój 12 pobyt w Egipcie, więc pragnęłam wyłącznie odpoczynku i odludzia, bez wycieczek, bez dodatkowych wyjazdów. Także mi odludzie Taby nie przeszkadza, wręcz traktuję to jako zaletę.
Dla niektórych "odludzie" może być wadą, ale raczej to nie kwestia hotelu, a samej Taby - taka tam specyfika. Pokoje na pierwszy rzut oka nie jakieś w stylu "złotych klamek" i "marmurów", niektóre sprzęty nadszarpnięte zębem czasu, ale ogólnie bardzo wygodne i funkcjonalne. Na pewno tam wrócę, jeśli będzie okazja.
Byłam na przełomie października i listopada. Rafa przy hotelu bardzo zniszczona ale flora bogata. Codziennie było widać wiele ryb, jak nie było wiatru nawet mureny, skrzydlice, wielkie rodzynki i rodzine żółwi morskich. Jedzenie ostre jak to w tym rejonie, ale zawsze był biały łagodny ryż i świeże owoce. Nikt nie chodził głodny. Pokoje czyste, dostawałam ręczniki na żądanie. Zostawiałam zawieszkę nie przeszkadzać i nikt mi nie chodził po pokoju. Obsługa miła nawet bez napiwków. Pani Amany codziennie pytała czy wszystko w porządku. Zgłosiłam pewne uwagi na temat restauracji. Pan kierownik restauracji Shams przeprosił nas i niedogodności zostały nam wynagrodzone. Miło patrzeć jak Hotel się rozwija i chętnie zajrzę tam za kilka lat.
Architektura Dużo gatunków ryb Miła obsługa Darmowe busy do miasteczka
Odległość od lotniska Prawie martwa rafa
Byliśmy 2 raz w tym hotelu. Wróciliśmy, bo podobał nam się spokój i mała ilość gości. Zaskoczyliśmy się, bo było inaczej niż za pierwszym razem. Gości było dużo, ogrom miejscowych, którzy byli mało kulturalni w restauracjach, szczególnie dzieci. Dotykanie jedzenia palcami itd. Ogólnie pobyt ok. Nie spodziewamy się cudów za te pieniądze. Pierwszym razem, jeszcze przed. Pandemią, było bardziej zróżnicowane jedzenie. Teraz widać, że robione wszystko, aby zaoszczędzić jak najwięcej. Nie dziwię się, bo duża część ludzi w restauracji nakłada po kilka talerzy jedzenia i większość zostawia. Dopóki klienci nie zrozumieją, że to później również wpływa na cenę wycieczki, to na pewno nie będzie taniej. Przykładowo widziałem kobietę, która nałożyła sobie z 40 falafeli... Zjadła 2 i resztę zostawiła na stole. Może przesadnie zwracam na to uwagę, ale mnie osobiście to denerwuje. Takim najprędzej do narzekania na jakośc jedzenia czy koszty wycieczki. Jako, iż byliśmy już po raz kolejny, to nie wybraliśmy się na wiele wycieczek. Osobiście nie wybrałbym wycieczki do Jerozolimy czy Petry. Lepiej lecieć do Izraela czy Jordanii i wtedy się wybrać. Wycieczki drogie i męczące, ale oczywiście jeżeli ktoś chce tylko odhaczyć na liście te dwie destynacje to można jechsc. Miasto Dahab, samo w sobie, bez rewelacji. Po prostu miasteczko. Dahab 3 pola - długi transfer, bazar, gdzie wciskają różne rzeczy wraz z perfumami i olejkami, krótka przejażdżka wielbłądami (osobiście nie lubię), gdzie małe dzieci prowadzą wielbłądy i nie odpuszcza jeżeli nie dasz im paru dolarów. Quady ok, krótko ale przyjemnie. Snurkowanie słabe. Rafa ok, ale duża ilość miejscowych w wodzie, gdzie kilku nie potrafiło dopłynąć z powrotem i trzeba było ich ratować, zepsuła urok. Dahab safari lepsze. Z poprzedniego razu zdecydowanie lepiej wspominam blue hole itd. Baseny czyste, plaża również sprzątana. Miłym zaskoczeniem było otrzymanie pokoju z widokiem na morze, bardzo dużego - bez dopłacania. Jeśli chodzi o rewolucje jelitowe to raczej nie mieliśmy problemu, ale pewnie tylko dlatego, że dezynfekujemy ręce, kiedy się tylko da i po każdym posiłku popijamy wysokoprocentowym polskim trunkiem. Jedynie jeden dzień, mieliśmy problem toaletowy po wypiciu drinka w barze. Możliwe, że płuczą te szklanki w wodzie z kranu i to było przyczyną.
Niedrogo. Izolacja (chociaż może to być wada). Dobry punkt wypadowy na Izrael czy Jordanie (jeżeli ktoś chce odhaczyć na liście), pewna pogoda .
1.Przy pobliskim Mosaique Hotel było molo z którego można było zejść do wody w okolice rafy (molo już nie ma). 2. Dużo miejscowych (zero kultury) 3. Monotonne jedzenie (niestety, parę lat temu było lepsze) 4. Słaba rezydentka - Pani Patrycja N. Nastawiona jedynie na sprzedaż wycieczek - głównie tych po 1-1,5tys zł. 5. Brak animacji, fajnych event'ow itd.
Hotel ładny. Położony w ładnym miejscu. Jedyny minus to brak rafy. Ogólnie ten rejon polecam dla osób które tylko i wyłącznie chcą biernie wypoczywać w hotelu lub skorzystać z wycieczek do Jerozolimy, Jordanii. Z Taby najbliżej. Byliśmy na przełomie września i października to było ok. Ale hotel obłożony w połowie. Kiedy hotel jest obłożony w całości to musi być tam armagedon. Stołówka mała jak na 503 pokoje, basen i ilość leżaków również. Nikt nigdzie nie pisze ale z hotelu nie można wyjść ponieważ nie ma gdzie iść oraz policjanci nie wypuszczają. To samo ze spacerami plażą. Obok jest nieczynny hotel ale ochroniarz zawraca jak się chce pójść dalej plażą. Byliśmy w odnowionej części hotelu. pokoje zaczynające się od 3.... Pokoje przestronne, codziennie sprzątane,łazienki również. Nie ma się do czego przyczepić. Jedzenie dobre i urozmaicone. Każdy poza wieprzowiną znajdzie coś dla siebie. Na stołówce jak i w barkach nie było kolejek./ale hotel w połowie pełny/. Alkohol niezły. Napoje polewane z butelek oryginalne - pepsico. Zwracam również uwagę na lotnisko. Na wylotach siedzi się na metalowych krzesłach trzy godziny. Jeden punkt z napojami itp. jeden stragan wolnocłowy. papierosy i alkohol. I już. To stare lotnisko wojskowe. Laduje kilka samolotów w tygodniu i wszystko jasne na temat Taby. Nie istnieje nic takiego jak miasto Taba, to tylko lotnisko i przejście graniczne. Z hotelu wożą bezpłatnymi busikami do sztucznego miasteczka żeby coś kupić, ale szału tam nie ma. Ogólnie pobyt oceniam dobrze. Ale już tam nie wrócimy.
Duże pokoje, czysto, miła obsługa.
Jeżeli hotel jest obłożony w całości to tragedia. Stołówka za mała jak na ponad 500 pokoi. To samo z leżakami przy basenie. Słabo zagospodarowana plaża. Dookoła hotelu tylko gruz, skały i piach. All inclusive tylko do 22.00
Tripadvisor