Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Dziewicze plaże Adriatyku z malowniczymi klifami
Zabytkowe miasta Kotor i Budva z wąskimi, brukowanymi uliczkami
Przepiękne krajobrazy górskie i parki narodowe
Cena nie jest adekwatna do jakości, czystości hotelu. Co przede wszystkim nas zdenerwowało to to, że w ciagu 9 dni z 10 było bardzo głośno w dzień i w nocy. Hotel przyjmuję dzieci, młodzież w grupach 30-40 osób i krzyczą całą noc! Głośna muzyka, darcie się jak w szkole! Rzucają się żelami pod prysznic, bekanie na korytarzu pod drzwiami! To jest hotel? Czy schronisko lub szkoła podstawowa? Komfort w tym hotelu był na poziomie 0. Poza tym obsługa restauracji czy baru miła. Jedzenie smacznego oprócz mięsa które było każdego dnia twarde. Nie do pokrojenia. Na plaży hotelowej leżaki 10euro, bar płatny piwo 3euro.
Lokalizacja
My trafiliśmy na pokoje w dobrym stanie ale są tam pokoje z meblami z lat 90tych. W Googlach w komentarzu sa zdjecia. Szok. Głośno. Nie mozna spać. Dużo wycieczek szkolnych. Drzwi z papieru, wszystko słychać.
Poza sezonem nie dostępny taras widokowy na dachu oraz basen jest jako basen w spa z dachem przesuwanym nie ma miejsca do siedzenia przed hotelem ani jednego leżaka. Ogólnie wybrałam ten hotel jako spa spodziewając się spokoju i komfortu i SPA. Hotel jest hotelem transferowym dla dużych grup niemieckich i angielskich w nocy i nad ranem ogromy hałas zgłaszaliśmy obsłudze ale nie mieli pokoju w jakiejś cichszej strefie. W weekend cześć hotelu nie dostępna z uwagi na wynajmowanie go na imprezy marketingowe dla Firm. Hałas głośna muzyka. Nie było żadnych imprez dla gości hotelowych. Jedzenie : monotonne bardzo i umiarkowany wybór. Ogólnie bywałam w wielu hotelach ale ten nie zasługuje na 4 + gwiazdki. Recepcja niby anglojęzyczna , ale nie bardzo można było się porozumieć. Jako ciekawostka orientalna. Czarnogóra tak, ale (...) do Talii nie polecę nikomu.
blisko deptaka nadmorskiego ulokowany
Brak basenu zewnętrznego brak balkonów w pokojach i miejsc do posiedzenia na słońcu taras widokowy na dachu wyłączony z eksploatacji hotelu wynajęty zewnętrznej Firmie hałas i rumor nad ranem i około g. 24 z uwagi na przemieszczanie się gości z walizkami z pokoi i po bruku przed hotelem do autokarów transferowych Niemcy Anglicy Japończycy codziennie czyli 1 noc śpią i jada dalej zwiedzać kraj autokarem. Obsługa hotelu nie mówi po angielsku ani niemiecku tylko w Czarnogórskim.
Bardzo miła obsługa. Wszystko idealnie posprzątane. Jedzenie wyśmienite. Człowiek nie jest w stanie przejeść jedzenia.
Otoczenie i bardzo blisko do wody. Piękny krajobraz.
Nie mamy zastrzeżeń