W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Stolica wyspy - miasto Kos z XIV-wiecznym zamkiem - Twierdzą Joannitów - najlepiej zachowanym zabytkiem na wyspie.
Górska wioska Zia - tradycyjne greckie miasteczko ze wszystkimi jego walorami, słynąca z aromatycznego syropu cynamonowego.
Tigkaki - najdłuższa (10-km) i najpiękniejsza plaża na Kos (idealna dla rodzin ze względu na płytkie morze i czystą wodę).
Wszystko na tak, począwszy od położenia hotelu, pokoju, basenie. Ogromny wybór jedzenia, nie wiem jak ktoś musiałby wymyślać żeby nie znaleść nic dla siebie.
Właśnie wróciliśmy z urlopu w hotelu Thalasea Beach Resort, zacznę od pozytywów przepiękne położenie hotelu, szeroka piaszczysta plaża, można poleżeć na leżakach z parasolami a także w dowolnym miejscu na plaży na swoim kocyku, jak kto woli. Wyspa jest niewielka, więc można ja samemu zwiedzić, my wybraliśmy opcję wypożyczenia auta ( 50 euro za dobę), większość zabytków jest ogólnodostępna, nieodpłatna, wystarczy poczytać o historii miejsca i zwiedzać. W hotelu obsługa w barach czy restauracji naprawdę przemiła, mili, uśmiechnięci ludzie. Jedzenie, mimo iż niewielki wybór, bardzo smaczne, doprawione, każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa dbała by stoliki były zawsze czyste a posiłki na bieżąco dokładane. Basen też super, czysty i sprzątany, obiekt ogólnie zadbany, przycinane drzewka, koszona trawa itd, wokół hotelu naprawdę bardzo ładnie. Dołączyć się jednak muszę do opinii poprzedników mówiących o standardzie pokoi, w naszym przypadku ( 2 dzieci ) 1 łóżko zwykłe i 1 łóżko polowe, więc od wejścia kłótnia, bo który ma na czym spać i dlaczego jeden na gorszym. Na szczęście na połówce był wygodny materac, więc wszyscy końcowo się o nie "biliśmy". Co do materacy na łóżkach bardzo twarde, każdego dnia budziliśmy się z bólem pleców, bioder czy żeber, wydawało się, że leżak przy basenie jest wygodniejszy. Wilgoć w pomieszczeniach, łącznie z tym, że narzuty na łóżkach były od niej wilgotne, w kolejnych dniach nasze ubrania również absorbowały tę wilgoć, nie wspominając o ręcznikach w łazience. Mieliśmy pokój na parterze, więc z tarasu wnosiliśmy trawę na butach, przez co podłogi również całymi dniami mokre i brudne. Należałoby dać jakieś dywaniki na wejście z tarasu lub zwyczajnie mopa w łazience i każdy sam zadbałby o swój komfort. Łazienka tak jak we wszystkich opisach, dosłownie płynęła, bardzo mały prysznic z zasłoną, która przyklejała się do ciała w trakcie kąpieli i znów brak możliwości by uporać się z wszechobecną wodą po kąpieli na podłodze a w konsekwencji stojącej wody przy wysokich temperaturach nieprzyjemny zapach. Jeżeli chodzi o pokoje, by hotel mógł zasługiwać na 3* należy wiele dopracować.
Położenie, posiłki, obsługa, obiekt na zewnątrz, restauracja i bary.
Pokoje, nieprzyjemny zapach, twarde materace, brak jednakowych łóżek dla dwojga dzieci, wilgoć w pokoju. Ręczniki powinny zmieniane być codziennie, jak również zamiatana i myta podłoga.
Opinię zacznę od tego, że gdyby nie pomyslna zamiana pokoju moja opinia byłaby inna. Pokój rodzinny 506 (na poziomie -1) to skandal. W pokoju dosłownie śmierdziało wilgocią. Do szafy bałabym się włożyć rzeczy. Łazienka to jak nora. Brudna i śmierdząca. Dla mnie to byl szok i łzy na dzien dobry. Ta lazienka to hotel 2* i to nawet nie... Pani Polka z recepcji powiedziała, że mają pelne obłożenie i nie można zmienić pokoju. Pani rezydentka to potwierdzila, mówiąc że wilgoć jest i ona sugeruje zostawienie włączonej klimatyzacji i poprosi o ponowne posprzątanie pokoju co do wieczora nie nastapilo ;)) Nie poddałam się. Poszłam porozmawiać ponownie, tym razem na recepcji byla inna Pani Polka ktora polecila mi porozmawianie z Grekiem - managerem hotelu. Miły i spokojny człowiek, wyrozumiały, w 5 minut znalazł nam nowy pokoj. Na piętrze (601), z nowsza łazienka, bez smrodu i z widokiem na morze. Bez afery, bez dopłaty. Po prostu zrozumienie rozczarowania klienta. Zmiana pokoju poprawiła nam wakacyjny nastrój i mogliśmy się w pełni cieszyć urlopem. Do hotelu chętnie bym wrocila, ale nie do pokoju, który otrzymaliśmy na początku.
Ogromny plus hotelu to położenie. Blisko piaszczystej plaży, w okolicy kilka tawern, dwa markety super zaopatrzone i biuro podróży z polskim przewodnikiem i wycieczkami za pół ceny. Polecam zachod w Zia, rejs na cudowna wyspe Nisyros. Do miasta Kos można dojechać autobusem spod marketu_bilet 2.10euro w jedną stronę. Jedzenie w hotelu b.dobre. Zawsze świeże. Desery wg mnie takie sobie. Doceniam też ciszę i spokój na terenie hotelu, brak animacji. Prawdziwy wypoczynek.
Z wad hotelu to na pewno te pokoje położone na najniższym poziomie. Wymiana ręczników 2x w trakcie pobytu. Pani potrafiła poskładać nam brudne i mokre ręczniki w kostkę i ułożyć na łóżko... Poza tym to co mi przeszkadzało to niekonczacy się palacze na sąsiadujących balkonach. Wieczór na tarasie to dosłownie inhalacja nie morzem, tylko papierosami. To już nie wina hotelu, a ludzi. Może innym nie przeszkadza, mi bardzo.
Hotel nie ma trzech gwiazdek, ma standard akademika z lat 90tych. Toaleta przecieka, w łazience brak półek do położenia kosmetyków, łazienka ciemna bo była jedna 20W żarówka. Reczniki wymieniane co trzy dni - taka jest polityka hotelu. Nawet jeśli położyłam brudne reczniki - które czasy świetności też mają za sobą - na podłodze, to tam zostały. Materac brudny- zamieszczę zdjęcie dla ostrzeżenia. Przepalony kabel os lodówki. Brudna klimatyzacja, brak ciepłej wody rano - woda nagrzewala się w kolektorach na dachu - była ciepła popołudniu. Jeden dzień nie było prądu- transofmator się zbuntowal. Jedzenie - bardzo ubogo, ledwo ciepłe i monotonne. Na moje skargi usłyszałam od Psni rezydentki ze jest to hotel dla Polaków I Czechów. A próba zmiany pokoju się nie powiodła bo Pani w recepcji stwierdzila że standard w pokoju jest taki sam w całym hotelu. W opisie jest ze był wyremontowany w 2018 roku - ja tego nie zauważyłam.
Widok z okien i bliskość pięknej plaży. Desery.
Wszystko co opisałam wyżej.
Hotel spełnił nasze oczekiwania, rewelacyjne położenie, dobre jedzenie, komfortowe pokoje rodzinne, basen, obługa. Każdy hotel ma wady i zalety, ten ma więcej zalet.
Położenie
wypoczęlismy bardzo ale oczywiście jakieś "ale" zawsze się znajdzie.. wyspa bardzo wietrzna...były 3 dni gdzie porywy wiatru dochodziły do 70 km/h - urywało głowę...były chyba tylko 2-3 dni gdzi malo wiało, nigdzie wczesniej tej informacji nie wyczytałam dlatego tez pisze o niej... plaza piaszczysta z drobnymi kamyczkami, piekna zachody słonca, plaza - mozna iśc, iśc i konca nie widac... blsko sklepy. polecam biuro podrózy (...) gdzie mozna wynając auto, wykupić wycieczke. Pilecma miasto KOS wieczorem.
blisko plazy, piekne widoki, sniadania smaczne. Dobrze, że były frytki i tzatzyki.:-)
obiady, kolacje - mały wybor: nóżek, skrzydełek kurczaka mozna było jesć codziennie sporadczynie inne mięso które nawet jak było to było wysuszone na wiór... pokój - sciany zaplamione, lazienki nie czepiam sie, bo wiem jak wygladaja w Grecji. Alkohole - drinki nie dobre...nie smakowały mi wogole.
Skandal !!!!! Totalny bród, smród, pokoje na parterach urągające wszelkim zasadom higieny. Zbiorowe zatrucia pokarmowe - katastrofa. Niewiarygodne, że (...)sprzedaje wczasy w takich warunkach !!!!!!!!!
Brak -
beznadziejne jedzenie, smród w ubikacjach, odór, fetor w pokojach, brak rano ciepłej wody, brudne, cuchnące ręczniki i pościel, przygotujcie sie na zatrucia pokarmowe
Byliśmy w hotelu 11 dni. Hotel typowy 3-4 * greckie. Jedzenie - bardzo dobre, duży wybór, na bieżąco donoszone, obsługa w restauracji super. Pokoje przestronne, łóżka wygodne i duże, łazienka mała, niestety podczas naszego pobytu mieliśmy tylko 2 dni ciepłą wodę (kąpiel po 18), o czyste ręczniki oraz o posprzątanie pokoju nie mogliśmy się doprosić, a jak w końcu sprzątaczka przyszła posprzątała niedokładnie. Basen bardzo fajny, zawsze były jakieś wolne leżaki. Plaża cudowna, piaszczysta, łagodne zejście do morza. Leżaki i parasole płatne - w zależności, który Pan zbierał opłatę od 5 do 10 euro;). Ogólnie mimo pewnych niedociągnięć hotel uważam za świetny.
Plaża cudowna, piaszczysta, piękne zachody słońca.
Brak ciepłej wody oraz problem ze sprzątaniem pokoju.
Ogólnie ok, można odpocząć. Fajna, kameralna atmosfera. Dobre jedzenie, piwo i wino.
Bliskość plaży. Widok na morze z tarasu. CIsza i spokój.
Wystające gniazdko w szafie. Zapach po wejściu do pokoju po raz pierwszy. Po otwarciu okien wywietrzał.
Hotel dla niewymagających. Widać po nim upływający czas i brak wszelakich drobnych napraw. Pokoje nie są czyste- pająki i inne robactwo. W łazience okropnie śmierdzi, umywalka poniszczona, prysznic również, drzwi do toalety się nie domykały. Ogólnie pokój w sam w sobie jest do niesienia ale wyjeżdżając na wakacje oczekuje się czegoś lepszego. Ręczniki podczas tygodniowego pobytu były wymienione jeden raz i to po interwencji w recepcji. Jedynym dużym plusem pokoju był jego taras z widokiem na morze, niestety wieczorami nie dało się na nim siedzieć bo latały komary i takie dziwne, owady, przypominające polskiego chrząszcza tylko znacznie większe. Jedzenie bez szału, z głodu się nie umrze ale nie było żadnego wyboru i ciagle to samo. Desery słabe, głównie galaretka i jakieś dziwne masy, do tego jedno ciasto. Z owoców arbuz, melon, pomarańcza i jabłka. Szklanki notorycznie brudne. Przestałam pic do posiłków bo mnie to obrzydzało, jeśli były papierowe kubeczki to z nich korzystałam. Otoczenie hotelu przyjemne, trawka zadbana ale jeśli wyjdzie się poza hotel to niestety jest brudno i nieprzyjemnie. Kilka tawern i sklepów nic więcej. Cisza i spokój. Największym plusem tego hotelu jest jego położenie. Zachody słońca są cudowne. Ogólnie spędziłam udane wakacje ale wiem, ze drugi raz tego hotelu bym nie wybrała i dla osób co jeżdżą przeważnie do 4* i 5* zdecydowanie nie polecam bo się mocno rozczarują.
Widok na morze, bliskość plazy
Czystość Mało urozmaicone jedzenie Brak animacji Nieprzyjemny zapach w toaletach Brak wymienianych ręczników Rzadko sprzątane pokoje
Kameralny hotel położony przy samej plaży. Miła obsługa (na recepcji jest polka bardzo miła i pomocna), pokoje przytulne i czyste (sprzątane codziennie),toalety faktycznie małe ale akurat nam to nie przeszkadzało . Jeżeli chodzi o jedzenie to obiad był różnorodny i codziennie co innego. Na basenach nie było problemów z leżakami, dobre miejsce na rodzinne wakacje (W hotelu same rodziny z dziećmi lub starsi ludzie). Miła obsługa na barze i w restauracji.
Lokalizacja przy ładnej piaszczystej plaży, hotel przystosowany dla Polaków, miła obsługa, kameralna atmosfera, pokoje z ładnym widokiem.
Brak
Hotel polecam dla rodzin z dziećmi i osób które nie liczą na jakieś szaleństwa, animacje czy disco .
Położenie jest głównym plusem, fajny basen, miła Pani przy barze na basenie, ogólnie personel był mega ok .
Niedziałająca klima przez 2 dni i zapewne byłoby tak do kpńca pobytu, gdyby nie zaradność Polaka który sam naprawił na tyle na ile było nam to potrzebne. Mąż ma pamiątkę w postaci sróbokręta. Problem był zgłaszany z klimą podobno był nawet fachowiec , ale akurat w tym czasie co miał być bylismy na basenie i celowo patrzylismy czy ktoś się pojawi .
Hotel ma niesamowite położenie, przy pięknej piaszczystej plaży. Woda jest czysta, ciepła, a fale nie potrafią się znudzić amatorom pływania w morzu. Przy plaży znajdują się leżaki do wynajęcia, tj. duży parawan z dwoma leżakami za 8 euro na dzień. Warto z tego skorzystać, jeśli chce się troszeczkę prywatności i cienia. Sam hotel nie posiada takich leżaków przy plaży, tylko przy basenach. Plaża idealna dla dzieci. My byliśmy z 4-letnimi bliźniakami, które fantastycznie bawiły się na plaży. trzeba tylko pamiętać, aby w jeden bagaż podręczny zapakować kilka zabawek, wiaderek czy łopatek do zabawy w piasku. I wtedy nawet z takimi małymi dziećmi można sobie pozwolić na poleżenie na leżaku. Jeśli chodzi o sam hotel to część Thalasea jest faktycznie odnowiony, tzn. łazienki są nowe i pokoje pomalowane i wygląda to ok. Jeśli ktoś chce jechać do hotelu, który ma idealne pokoje z prostymi fugami między płytkami to ten hotel może się takiej osobie nie podobać. Jest odnowiony, ale tak na luzacki grecki sposób. Jakieś niedociągnięcia się znajdą, ale przecież nie jedziemy na wakacje do Grecji, aby siedzieć zamkniętym w hotelowym pokoju. Baseny są dwa. Jeden w części Thalasea i drugi także do dyspozycji w części Marebello, gdzie znajduje się restauracja. A zapomniałam wspomnieć, że z powodu małego zamieszania byliśmy chwilę zakwaterowani w części Marebello i tam jest trochę niższy standard, ale po interwencji rezydenta otrzymaliśmy studio dwupoziomowe( bo takie także się znajdują w obiekcie Thalasea)i na prawdę dla naszej czwórki była to fantastyczna opcja noclegu. Pan menager stanął na wysokości zadania i w ramach przeprosin udostępnił nam taki oto apartament. Ok, wracając do basenów to przy każdym znajduje się bar, z którego można korzystać, ale kawy frappe tam nie dostaniecie w ramach all inclusive. Za taką frappe trzeba zapłacić 3 euro. Ale są do wyboru : cola, lemoniada, sprite, soki jabłkowy, ananasowy i pomarańczowy, piwo , wino, ouzo do bólu. Pan Barman, taki szczupły Pan, wydaje się być niedopstępny, ale ogólnie jest ok. Bardzo sympatyczna jest pani Barmanka, blondynka - zawsze uśmiechnięta, dość dobrze mówiąca po angielsku. W części Marebello jest także bar i tamten Pan Barman - z brodą wygląda na nieśmiałego, mało mówi, ale zawsze służy pomocą. Restauracja - śniadania : ogólnie dużo do wyboru, od jajek w różnej postaci do placków, rogalików, sałatek czy płatków. Chlebek i owoce dostępne na każdym posiłku. Kawa i herbata tylko w trakcie śniadań. Jak słyszałam jednego z Polaków, że tu nie ma co jeść to nie jest to prawdą. Zawsze jest coś do zjedzenia. Panowie sprzątają stoliki na bieżąco w trakcie posiłków. Śniadania od 7.30 do 10., Lunch od 13 do 15, a kolacja od 19 do 21. Lunch i kolacja także dość ciekawa. Jeśli ktoś oczekuje ośmiornic czy kawioru, to tego tam nie zje. Ale zawsze jest jakaś wieprzowina, kurczak, ryba, makaron, ryż, warzywa, sałatki, piękne i słodkie desery oraz lody. No i arbuzy, melony, czasami pomarańcze, jabłka. Hotel, jak dla mnie jest w porządku. Ale nasza rodzina nie należy do wymagających. Ja zabierałam do restauracji na posiłki torebkę z pisakami, kredkami, blokiem do rysowania czy jakimiś drobnymi zabawkami, to dzieci miały zajęcie kiedy już zjadły, a my chcieliśmy delektować się posiłkiem. Zaraz obok hotelu jest wypożyczalnia i organizowane są wycieczki przez panią Magdę. Super kobietka, bardzo pomocna, warto skorzystać z samochodu z jej wypożyczalni czy z wycieczek. My wypożyczyliśmy autko i pojechaliśmy do Kos wieczorem ,a potem rano na inną część wyspy. i po drugiej stronie wyspy morze jest zimne jak w Polsce, plaże kamieniste. Dlatego uważam, że ta część w której znajduje się hotel Thalasea jest na prawdę super. Jeśli ktoś by się zapytał czy pojadę do tego hotelu jeszcze raz, odpowiem , że nie, bo na Kos już nie polecimy, tylko obierzemy sobie kolejną wyspę do odpoczynku. Ale jeśli miałabym polecić ten hotel moim znajomym to oczywiście tak. Jeśli ktoś szuka wakacji w stylu luksusowym cytując: Tu jest jakby luksusowo", nie powinien wybierać tego hotelu, bo będzie zawiedziony. Taka osoba niech wybiera Mitsis( widzieliśmy te hotele w trakcie transferu z i na lotnisko), tam jest 5 gwiazdek i faktycznie wygląda na przepych. Ja w hotelu Thalasea czułam się bardzo swobodnie, sielsko, trochę jak w domu.
Wspaniałe położony hotel przy samej plaży, piękne widoki, szum morza budzący rano. Przy hotelu mieszkają żółwie, które o poranku można spotkać na trawniku. Ładny, duży basen, smaczne jedzenie. Dla osób ceniących spokój, piękną plażę i ładne widoki.
Cisza, spokój, piękna plaża, super lokalizacja, ładne otoczenie, blisko do sklepów i tawern, dobre jedzenie
Słabe wifi, napoje do posiłków trzeba samodzielnie zamawiać w barze
Nie chcę się czepiać i rzadko wysyłam jakiekolwiek opinie, ale w tym przypadku nie wytrzymałem. Ale chodzi tylko o to, żeby przekazać z czym tak naprawdę mamy do czynienia. Dobre strony to: Lokalizacja: 100m do plaży, piaseczek, lekkie kamyszki, super bajka. Blisko wypożyczalnia samochodów oraz możliwość zakupu lokalnych wycieczek i do tego rozmawiają po polsku. Blisko do dużego marketu, podobno odpowiednik biedronki ????, warto tam kupić upominki, bo są o połowę tańsze niż to samo w lokalnych ?markecikach?. Niestety tych gorszych stron jest więcej: Hotel: niestety dramat, Pokoje: miały być rodzinne a w rzeczywistości jest jeden (nie za wielki) pokój z czterem łóżkami zastawiającymi większość miejsca. Pokoje niby odnowione, ale przez to rozumie się chyba pomalowanie ścian na biało, może też elewacji. Meble zniszczone (mieliśmy rozwalającą się szafę) a poza tą zniszczoną i niewielką szafą była jeszcze w pokoju mała półeczka z lusterkiem. Ogólnie bida, więc większość rzeczy trzymaliśmy w walizkach lub na podłodze. Przez cały pobyt towarzyszył nam upierdliwy smród kanalizacji. W łazience okna nie otworzysz. Łazienka: to jakaś kpina. Nie wiem co za geniusz architekt to projektował ale łazienka jest tak mała, że nawet szczupła osoba musi mocno manewrować, żeby tam wejść. Umywalka mała jak dla kota (ciągle zapchana), nie ma miejsca na nic. Korzystając z prysznica zalewasz toaletę bo tuż obok i bez szyby (chowaliśmy papier toaletowy. Do tego wszystkiego drzwi od łazienki otwierają się do środka :P paranoja jakaś i chyba złamanie zasad bezpieczeństwa, z tego co pamiętam do łazienki drzwi muszą otwierać się na zewnątrz. Czystość średnia bo niby ktoś przychodzi pomemłać podłogę no ale ręczniki wymieniają co 3 dzień Basem: Chyba źle trafiliśmy ale na 7 dni pobytu 3 dni był on w remoncie. Coś padło, wlewali do niego jakąś chemie, ale żadnej bez informacji żeby się nie kąpać, bo potem widziałem, że ludzie pływają bo brak było byle kartki żeby poinformować o zakazie używania. Poza tym basenik mały i bez atrakcji. Miejscowość: niestety mała i jak ktoś szuka rozrywki to nie tutaj. Serwis plażowy: nawet przy tej hotelowej plaży niestety płatny Bar: czynny od 10-18. Potem trzeba drałować do drugiego hotelu tam gdzie restauracja. Ale za to wyjątkowo miła i sympatyczna obsługa nie robili problemów żadnych. Napoje standardowo nic specjalnego, proszkowana cola i pseudo alkohole. Podsumowując hotel nie nadaje się dla rodzin i osób spędzających większość czasu na miejscu. Tak naprawdę jest to marna 3 kategoria i tutaj mamy duże pretensje do Grecosa, że sprzedaje to jako 4, za zbyt wygórowaną według mnie cenę. Przy normalnej umiarkowanej cenie za ten hotel z nastawieniem na aktywny tryb spędzania urlopu ? mógłby być. PS. Polecamy wyjazd na KOS z biura Exim Tuors, jeżeli dalej jest tam ta zajefajna rezydentka. Przez przypadek trafiliśmy na spotkanie z nią i przez niespełna godzinkę dowiedzieliśmy się mega praktycznych informacji o okolicy, hotelu i wyspie. U naszego rezydenta była ważna tylko kwestia sprzedania wycieczek.
BLISKO DO MORZA
POKOJE
Przed wylotem prosiliśmy o możliwość zakwaterowania tylko w pokojach na wyższych piętrach i taka prośba została przez Agenta mailowo do Grecos wysłana. Po przylocie okazało się, że dostaliśmy jeden z najgorszych pokoi w hotelu, umiejscowiony w połowie poniżej poziomu gruntu. Prośba o zmianę pokoju nie została uwzględniona ze względu na pełne obłożenie (takie było tłumaczenie Pani na recepcji). Najbardziej jednak boli fakt, że razem z nami przyleciały inne rodziny z Polski i dostały one pokoje na wyższych piętrach nie prosząc o to w rezerwacji. Oprócz położenia pokój znacznie odbiegał od standardu prezentowanego w ofercie Grecos. Po wejściu do niego czuć było ?zapach? stęchlizny i niestety kanalizacji. Żeby można było skorzystać z toalety trzeba było trzymać nogi pod prysznicem. Kolejną niedogodnością był brak możliwości korzystania z WiFi, a nawet z prywatnego internetu, co w ofercie było zagwarantowane. W połowie pobytu udało się nam wymienić pokój na wyższym piętrze w lepszym standardzie, co wiązało się z godzinną przeprowadzką. Kolejna przeprowadzka czekała nas w dzień wyjazdu, kiedy to musieliśmy opuścić nasz pokój, do godziny 12tej, gdyż nie mogliśmy nawet odpłatnie przedłużyć doby hotelowej w tym pokoju ze względu na wynajęcie go innym gościom. Po godzinnej tułaczce udało się wynająć kolejny pokój, w którym pozostaliśmy do wyjazdu z hotelu. Na domiar złego w połowie urlopu największy flagowy basen z oferty został zamknięty dla gości hotelowych. Pozostał jeden malutki w innej części hotelu. O wszystkich tych faktach Pani Rezydent została poinformowana, a nawet osobiście widziała problem chociażby z basenem. Jeśli chodzi o posiłki to bardzo skromnie jak na All i niestety często było to nieświeże jedzenie. Po przyjeździe złożyliśmy reklamację do Grecosa i oczywiście dostaliśmy odpowiedź negatywną, a nawet odpowiedziano nam na zastrzeżenia, których w reklamacji nie ujęliśmy :) Mega rozczarowanie! jedyny plus bardzo sympatyczna Pani Rezydent aczkolwiek \"nic nie mogła zrobić\" :/ W związku z powyższym należy stwierdzić, że hotel Thalasea Beach nie zasługuje na 4*, które są podawane w ofercie. Nie była to nasza pierwsza zagraniczna wycieczka, odwiedziliśmy wiele różnych hoteli o różnym standardzie i nadanie czterech gwiazdek przez Grecos temu hotelowi ubliża innym hotelom o standardzie 4*.
Blisko plaży, miła obsługa
Koszmarne pokoje, brak basenu, brak WI-FI, nieświeże jedzenie
Pobyt na poczatku pazdziernika 2019. Hotel super polozony dla osob ktore nastawiaja sie na typowy plażing. Piękne zachody słońca. Hotel zasluguje na 3 gwiazdki, nie wiecej. Kto był juz na greckiej wyspie to wie ze nie można spodziewać sie luksusów i tu jest podobnie. Mimo wszystko polecam pobyt w tym hotelu ale poza sezonem!
-położenie tuż przy piaszczystej plaży -pomocna obsługa hotelowa -jedzenie ok ale nie nalezy nastawiac sie na wykwintne dania
-małe pokoje -brak wymiany ręczników -czesto brak cieplej wody rano -lazienka mała i po pryszniciu cała zalana -z alkoholi tylko wino bylo znośne
Nie chcę się czepiać i rzadko wysyłam jakiekolwiek opinie, ale w tym przypadku nie wytrzymałem. Chodzi tylko o to, żeby rzetelnie poinformować ludzi z czym mają do czynienia i jaki hotel wybierają. Zacznę od dobrej strony tak więc: Lokalizacja fajna, około 100 m do plaży, piaseczek, lekkie kamyczki, super bajka... Blisko wypożyczalnia samochodów oraz możliwość zakupu lokalnych wycieczek i do tego rozmawiają po polsku. Blisko do dużego marketu, podobno odpowiednik biedronki ????, warto tam kupić upominki, bo są o połowę tańsze niż to samo w lokalnych ?markecikach?. No i to tyle dobrych stron. Hotel niestety dramat. Pokoje miały być rodzinne a w rzeczywistości jest jeden (nie za wielki) pokój z czterem łóżkami, więc niby rodzinny, ale przyjemności dla rodziców mało ?. Pokoje niby odnowione, ale przez to rozumie się chyba pomalowanie ścian na biało (może też elewacji), bo meble z pourywanymi drzwiami (szafa) i ponadto w pokoju tylko mała półeczka z lusterkiem. Bida , większość rzeczy trzymaliśmy w walizkach lub na podłodze. Przez cały pobyt towarzyszył nam upierdliwy smród kanalizacji. W łazience okna nie otworzysz. Łazienka to jakaś kpina. Nie wiem co za geniusz architekt to projektował ale łazienka jest tak mała, że nawet szczupła osoba musi mocno manewrować, żeby tam wejść. Umywalka mała jak dla kota (i zapchana), nie ma miejsca na nic. Korzystając z prysznica zalewasz toaletę bo tuż obok i bez szyby (chowaliśmy papier toaletowy) o ile dojdziesz do prysznica - osoby powyżej 100kg to chyba się przeciskają. Do tego wszystkiego drzwi od łazienki otwierają się do środka?. paranoja jakaś i chyba złamanie zasad bezpieczeństwa, z tego co pamiętam do łazienki drzwi muszą otwierać się na zewnątrz. Czystość średnia bo niby ktoś przychodzi pomamlać podłogę no ale ręczniki wymieniają co 3 dzień Basem: Chyba źle trafiliśmy ale na 8 w sumie dni pobytu 3 dni był w remoncie. Coś pafło, wlewali do niego jakąś, bez informacji żeby się nie kąpać, bo potem widziałem, że ludzie pływają bo brak było byle kartki żeby poinformować o zakazie używania. Przy hotelu jeden bar czynny od 10-18. Potem trzeba drałować do drugiego hotelu tam gdzie restauracja. Ale za to wyjątkowo miła i sympatyczna obsługa nie robili problemów żadnych. Napoje standardowo nic specjalnego, proszkowana cola i tanie alkohole. Dodam do tego jeszcze robactwo w pokojach... chyba karaluchy. Miejscowość do tego bardzo małą i jak ktoś szuka rozrywki to niech zapomni. Serwis plażowy nawet przy tej hotelowej plaży niestety płatny Podsumowując hotel nie nadaje się dla rodzin i osób spędzających większość czasu na miejscu. Tak naprawdę jest to marna 3 kategoria i tutaj mamy duże pretensje do Grecosa, że sprzedaje to jako 4, za zbyt wygórowaną według nas cenę. Przy normalnej umiarkowanej cenie za ten hotel z nastawieniem na aktywny tryb spędzania urlopu ? mógłby być.
lokalizacja, miłą obsługa,
pokoje, hotel. basen, pokój i jeszcze raz pokój
Wróciliśmy właśnie ze wspaniałego pobytu w Grecji, na wyspie Kos, w miejscowości Marmari. Podróżowałam z mężem i 7 letnią córką. Powiem szczerze, że wyjeżdżając byłam przerażona ilością negatywnych opinii na temat Hotelu Thalasea, a przede wszystkim na temat jedzenia. Ktoś niżej pisał, że były zatrucia w Hotelu, które dotknęły dzieci, tym bardziej bałam się co zastanę na miejscu. Postaram się teraz napisać dokładną i rzetelną opinię, mam nadzieję, że pomogę rozwiać wszelkie wątpliwości. Zacznę ogólnie od samego Hotelu. Jest on odnowiony, po remoncie, co widać na pierwszy rzut oka. Budynki są bardzo zadbane i czyste. Baseny i woda w basenach piękna, czysta i przejrzysta. Pokoje duże z dużymi balkonami i widokiem na morze i basen - bajka! Takiego widoku z samego rana będzie mi najbardziej brakowało. Zasypiając słyszysz szum morza. Sama pracuję w Hotelarstwie od lat, aktualnie w Hotelu 4 gwiazdkowym, więc jestem bardzo wyczulona na obiekty same w sobie oraz ich standard. Przejdźmy teraz do jedzenia. Śniadania smaczne i różnorodne, codziennie: chleb jasny i ciemny, wybór warzyw, feta i dressingi, zawsze owoce (arbuzy i melony), szynka, ser żółty, na ciepło jajecznica, jajka sadzone, jajka na twardo, bekon, pieczarki, fasolka, naleśniki, dżemy (chyba z 5 rodzai), płatki do mleka (3 rodzaje), miód, nutella, dwa rodzaje ciast. Jeżeli ktoś jada bardziej urozmaicone śniadania w domu to gratuluję :) Obiady i kolacje w formie ciepłych bufetów i tutaj też wybór bardzo duży. Zawsze dwa rodzaje mięsa, ryba, z dodatków ryż i ziemniaki i frytki i makaron. Do makaronu zawsze dwa sosy do wyboru. Bufet sałatkowy bardzo bogaty w sałaty, surówki, pomidory, cebulę, oliwki, fetę, dressingi, sałatki z ryżu i makaronów na zimno. Zawsze dwa lub trzy rodzaje deserów (wszystkie pyszne, zwłaszcza mus czekoladowy). Naprawdę nie wiem czego jeszcze można wymagać, zwłaszcza od Hotelu 3-gwiazdkowego. Jeżeli ktoś porównuje Hotele Tureckie, Egipskie lub Tunezyjskie (5 gwiazdkowe) do tego Hotelu, to nie ma się co dziwić, że wystawia negatywną opinię. Szampana tutaj na śniadanie nie podają ;) Jesteśmy naprawdę bardzo mile zaskoczeni (zważywszy na negatywne opinie) pobytem w tym Hotelu. Wypoczęliśmy baaaaardzo :) Obsługa bardzo miła i uprzejma (zwłaszcza barman Mario), serwis i sprzątanie pokoi był codziennie (nie rozumiem poniższych komentarzy, że pokoje są sprzątane sporadycznie). Jeżeli ktoś nie chciał serwisu, zawsze mógł go odmówić, Pani sprzątająca codziennie rano się pytała, czy chcemy dziś serwis. Z przydatnych informacji: polecam biuro podróży Tigaki Tours zlokalizowane obok części Hotelu Marebello i Panią Magdę, przesympatyczną polkę, która sensownie potrafi polecić wycieczki dopasowane indywidualnie do nas. Ceny u Pani Magdy są dużo niższe niż te, które zaproponuje Wam rezydentka! Polecam rejs Trzy wyspy - super sprawa, przepiękne widoki. Polecam również wypożyczenie samochodu na dzień lub dwa i objechanie wyspy, zwiedzenie miasta Kos oraz południowej części wyspy, gdzie można znaleźć bajkowe plaże. Ale! Według nas polecana plaża Paradise Beach jest przereklamowana. Mnóstwo ludzi, tłum i hałas. Lepiej wybrać się na oddaloną kawałek dalej plażę Lagada Beach - piękna, szeroka, piaszczysta i mało ludzi. Polecam również park krajobrazowy Plaka, gdzie żyją przepiękne, oswojone pawie. Warto również wybrać się na termy Embros. Miasto Kos jest przepiękne, zwłaszcza wieczorem. Z wycieczek fakultatywnych, wybraliśmy jeszcze przejażdżkę konno wokół jeziora Tigaki oraz po plaży o zachowanie słońca - niesamowite przeżycie. Byliśmy również na wieczorze greckim, który rozpoczyna się w miejscowości Zia o zachodzie słońca - cudne widoki! Mam nadzieję, że pomogłam, Hotel polecam bardzo! :)
Położenie, czystość, obsługa
Brak
Całą moja opinia dostępna jest w wadach i zaletach hotelu
Główną zaleta tego hotelu jest jego położenie.Świetnie zorganizowany dostęp do basenu,leżaków (duży plus za brak opłat oraz ich duża ilość co powodowało ich dostępność dla wszystkich wypoczywajacych) oraz zejścia na plażę.
Kompleks pokojowy na pierwszy rzut oka robi świetne wrażenie -niezapomniane wrażenia i widoki z balkonu niestety standard pokoju średni- rzutuje na tą opinię brak odpowiedniej czystości w pokojach np. raz na cały tydzień zostały wymienione ręczniki. Czystość w sanitariatach niestety sprzątana po tzw."łepkach". Bardzo kiepska jakość podawanych posiłków w hotelowej restauracji, duża powtarzalność podawanych potraw oraz ewidentnie ich przerabianie w inne dania np.na obiad pieczone mięso, a na kolacje to mięso w sosie. Duża wada jest brak dostępności świeżych i różnorodnych owoców, które są tak dostępne w tym okresie i tym kraju- codziennie arbuz i melon oraz owoce w zalewie.Oczywiscie dużym minusem jest brak zorganizowania wieczorów tematycznych oraz animacji dla dzieci w języku polskim ( animacje nie odbywały się wg planu i były tylko prowadzone w języku czeskim). Zero zainteresowania ze strony rezydenta, który tylko zajął się gośćmi korzystającymi z dodatkowych wycieczek. Ponadto w ciągu pobytu nie pojawiał się na obiekcie w celu zapytania " czy wszystko w porządku" lub pomocy przy barierze językowej.