W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Odnosi się wrażenie, że nikt nad tym hotelem nie panuje.
Wróciłem 26.02.2010. Jestem pozytywnie zaskoczonyhotelem , obsługą i otoczeniem. Mieszkałem w budynku głównym. Blisko plaży i basenów. Warto o to zadbać przed wyjazdem. Pokój duży i elegancki /TV z programami polskimi/. Obsługa OK. Jest bezpiecznie. Wyżywienie typowe dla Egiptu ale zawsze można znaleźć coś "dla siebie". Plaża jeszcze pusta a woda ciepla. Temp. pow. ok 28-30. Wystarczająco i nie męcząco. Wspaniałe baseny. Duża przestrzeń. Szczególnie godny polecenia odkryty basen podgrzewany. Coś wyjątkowego. Hotel posiada najlepszą plażę w zatoce Makadi Bay. Bardzo dobry zespół animacyjny. Nie można się nudzić. Opinie na temat EXIMU z lat do 2008 roku nie potwierdzają się. Wszystko szło jak w zegarku. Rezydent bardzo rzetelny i otwarty na ewentualne problemy . Może to zasługa negatywnych opinii o biurze i zmian personalnych? Ogólna opinia - hotel adekwatny do ceny. Chętnie tam wrócę. Ps. Pozdrowienia dla NICOLLE od W+W
właśnie wróciliśmy z 7 dniowego pobytu,było super,hotel piękny,olbrzymi basen,obsługa bardzo miła i pomocna.Jedzenie nawet dla najbardziej wybrednych i bardzo dużo.polecam opcję all.dużo restauracji,rozrywek itp.mieliśmy wykupione pokoje typu dune,ale dostaliśmy bez dopłaty pokoje w budynku głównym przy samym basenie i przy plaży.gorąco polecam.w razie pytań proszę pisać chętnie odpowiem.
Właśnie wróciliśmy z 2-tygodniowego pobytu z dziećmi -polecam Egipt w styczniu! pogoda w sam raz.Dawno nie byłam w takim molochu.Hotel zajmowany prawie w 100% przez Rosjan-co ozn. długie kolejki po jedzenie,długie oczekiwanie ze strony obsługi,animację po rosyjku, różne zachowania sąsiadów...Pokoje Dune, gdzie zwykle ląduja Polacy dawno nie widziały remontu (remont w 07 chyba dotyczył głównego budynku).Baseny-dwa podgrzewane,reszta zimne.Sklepy bbb drogie (Rosjanie nie targują się, płacą jak leci). Ogólnie może być,ale gorąco nie będę polecać-obok są o wiele przyjemniejsze...
hotel fajny, trzeba uwazac na pokoje-dokladnie jakiie sie rezerwuje bo to na mijescu ciezko przeskoczyc-a sa az4 kategorie: pokoje main building (budynek glowny), lagoon (jakby z boku ale blisko morza), dune- pokoje od strony ogrodu, jakby przed wejsciem do hotelu na orgomnej przestrzeni i pokoje holiday-kiedys chyba nazywane tez sport-masakra, prawie,ze pod brama wjazdowa, bez balkonow, jakby stare pokoje pracownicze przerobione na hotelowe...katastrofa. trzeba dokladnie sprawdzic przy zamawianiu wyjazdu zeby nie bylo wtopy, bo jak ktos ma holiday to niech sie nie spodziewa,ze za 20dolcow dostanie budynek glowny albo lagoon, co najwyzej ladniejszy sport hahah a o to akurat trudno :)
Duże baseny, fajny klimat. Ogólnie Hotel na 5 * Ale problem jest z obsługą i jedzeniem. Za jednym piwkiem chyba 0,25 l czeka się 15 minut. Na stołówce brakuje miejsc i można czekać na obiad 15 minut. A miny kelnerów są zabójcze. Często mimo że stoisz blisko i do nich mówisz olewają cie i nie zwracają uwagi - czekają aż ci się znudzi i odejdziesz. Niby all inclusiv ale prosic się musisz o wszystko. Kąpiel tylko do 19:00 ale to chyba standard. Generalnie oceniam na 4 - przez obsługe. Ja byłem w lipcu 2009.
Duży kompleks hotelowy. Bardzo ładna plaża, świetna rafa koralowa. Podgrzewany basen dla dzieci. Wielu turystów z Rosji i Ukrainy, ale z Polski też jest trochę. Jedzenie całkiem niezłe i zróżnicowane - pyszne omlety i duży wybór deserów (b. słodkie). Pokoje typu lagoon obszerne, ładnie urządzone, ale są w gorszym stanie niż pokoje w budynku głównym (które za to są mniejsze od lagoon). Obsługa pokoju bardzo sympatyczna, nie trzeba się obawiać, że coś zginie. Zastrzeżenia do sprzątania, ale ładnie ułożona piżamka rekompensowała negatywne odczucia. Kryty basen w hotelu bardzo fajny i ciepły. W listopadzie słońce zachodzi ok. 17, więc czas do kolacji (19) można przepływać na basenie. Generalnie bardzo fajny hotel, polecam osobom ceniącym spokój, które nie przepadają za zakupami i ciągłymi imprezami !!! 4h drogi do Luksoru, a ok. 7h do Kairu. Polecam wycieczki morskie (cudowne koralowce i błękit morza zapierający dech w piersiach). Moja rada - pamiątki kupujcie na lotnisku (najlepsze ceny i nie trzeba się targować, bo mogą zejść niewiele, a wybór pierwsza klasa). Pozdrawiam,
Byłem tam niestety tylko tydzień końcem listopada 2009 i szczerze mówiąc jestem zadowolony na pewno polecam ofertę all bo HB suma summarum wychodzi drogo o czym przekonali się znajomi. Podstawowa sprawa nie zapominać o tipach. Pzdr. Grzesiek
Wrocilismy 31 10 09 .jesli chodzi o hotel to 4 gwiazdki egipski max. zmienilismy po uporczywych rozmowach pokoj typu hooliday z uwagi na brud i nieszczelnosci sanitariatow.Mozna odfpoczac na malym basenie , cisza spokoj mila obsluga w barze .o dziwo nie ma rosjan. cvzym dalej to gorzej basen glowny i plaze opanowali rosjanie i juz tam o odpoczynku nie ma co marzyc.Trzeba przestawic sie mentalniei poprostu wyluzowac .byl to najgorszy hotel w jakim bylem w Egipcie a to moja 4 podroz.Nie polecilbym znajomym (spalilbym sie ze wstydu)Ale coz czas leczy rany.biura podrozy WEZYRw moim przypadku nie uprzedzaja ze placa i rezerwuja nam Polakom pokoje drugiej kategorii.Dawalem w recepcji 20 usdekow aby miec pokoj w budynku gl ale te byly wylacznie dla rosjan.Jak ktos slusznie doszedl tu do wniosku w pokoju tylo spedzalismy kilka godzin pozna noca .Ale w koncu 5 gwiazd do czegos zobowiazuje.podziele sie uwagami na biezaco pozdrawiam wszystkich WLODEK
Byłem 10.2009 - dwa tygodnie, wyżywienie HB.Ogromny hotel. Pokoje czyste, zadbane (oczywiście trzeba przestawić się na standard arabski). Pokoje sprzątane codziennie. Pokoje podzielone na budynek główyny przy basenie, Dune ok.100-300 m na basen i plaże i Lagoon 50m do plaży i 100 m na basen. Ogólnie polecam hotel osobom ceniącym cisze. 90% Rosjan. Mi osobiście nie przeszkadzali, przeszkadzały animacje prowadzone w języku rosyjskim. W razie pytań odsyłam na maila, z chęcią odpowiem i prześlę jakieś fotki:)
Uważam że hotel jest godny polecenia!z przyjemnością pojechałabym drugi raz w to miejsce, mimo że nie wszystko mi sie tam podobało!Pozytywy:przepiękne, duże baseny,(robią wrażenie) dużo leżaków przy basenach, przy których zawsze znajdzie się wolne miejsce,parę kroków do morza!woda w morzu cieplejsza niż w basenach, przejrzysta, przy samym brzegu już można zauważyć rybki wszelakiego koloru!niewątpliwie plaża to największy atut..., w dzień prowadzone są animacje, aerobiki, nauki tańca , gry w piłkę i wiele innych ciekawych zabaw, w nocy też nie da się nudzić, są dyskoteki, pokazy belly dance, dla dzieci świetne zabawy!obsługa nawet miła pod warunkiem że podzielisz się z nimi swoim bakszyszem...pokoje przestronne, My byliśmy w Dune, nie były najgorsze, ale i nie najlepsze, te pokoje w budynku głównym o wiele lepsze i nowocześniejsze!ale na wczasy jedzie sie nie po to by siedzieć w pokoju:)ważne że wszystko działało!i było zawsze czysto!wiele barów na terenie hotelu, wiec jest gdzie wieczorami siedzieć i palić szisze:) Negatywy: wewnątrz hotelu trochę stare meble, co sprawia wrażenie niezbyt estetycznego wyglądu, czasami obsługa hotelowa głownie na stołówce była chamska, bez dania dolara traktują Cie jak powietrze, największy minus to ROSJANIE!!!!!a ich tam pełno!wszyscy w tym rejonie władają tym językiem tak dobrze jak ojczystym!ich zachowanie zostawia wiele do życzenia...z powodu tego że hotel jest ogromny i zakwaterowuje wiele turystów, jest problem na stołówce, czeka sie w długich kolejkach, często brakuje miejsc, czasem trzeba ze 3 razy wejsc i wyjsc by znalazło sie wolne miejsce!zwłaszcza jesli chodzi o kolację, Ogólnie rzecz ujmując mimo tych minusów to krajobraz jest wart wszystkiego!
Hotle zdominowany przez Rosjan!
Ogólnie hotel super! Pecha mieliśmy do klimatyzacji, która 2 razy się popsuła, a była baaardzo potrzebna, gdyż byliśmy w lipcu. Zmieniliśmy po pierwszej awarii pokój na wspaniałe i przestrzenne lokum w budynkach typu Dune. Wyżywienie OK, choc po dłuższym czasie było już zbyt monotonne. Animatorzy udani, rozrywka na okrągło. Basen bardzo przestronny, brak ploblemów z zajmowaniem leżaków (oczywiście pod warunkiem, że nie idzie się na plażę dopiero o 10.00) Piękne morze z rafą koralową tuż przy brzegu. Gorąco polecam!
Recepcja to oszuści, a pan Arek rezydent z biura Exim niech przejdzie dodatkowe kursy i wiecej szacunku ma ze swej strony. Totalne dno... wiecej tam nie wyjade.
Zadbany duzy teren hotelowy z sporym kompleksem basenowym - łady pokoj w budynku gównym , bezpłatny ninibarek ,woda i 3 napoje typu cola w minibarku raz na tydzien Wady ; Pierwszy raz spotałem się z tak niemiła obsługą w szczególności w barach, nierówny poziom wyżywienia raz super drugiego dnia słaby wybór , łazienka fatalna np stara , brudna wanna , hotel przeszedł niedawno remont , widac nie na wsystko starczyło sił kolejki do restauracji to już naprawde przesada To moje oczywiscie tylko subiektywne odczucia .Hotel dla chcących nurkować i snurkować , ale nawet jak na , Egipt nie spełnia warunków hotelu 5 gwiazdkowego , był to moj 3 pobyt w Egipcie , na pytania chętnie odpowiem
Było bosko, naprawdę nie ma do czego się przyczepić, wszystko na 5 z plusem:) najbardziej narzekają niestety nasi rodacy, aż wstyd, no ale cóż. Chetnię wróce w to miejsce. jedyny minus to rezydentka z Viva Club-wiecznie zmęczona i zajęta. na szczęście obsługa hotelowa rozmawiająca w wielu językach jest zawsze chętna do niesienia pomocy.
fajny hotel. Rewelacyjny basen!!!!!! Ze względu na wielkość kompleksu nie odczuwa sie tłumu. Hotel zdominowany przez Rosjan...
git majonez :)
Ładny hotel na ogromnym terenie. Plaża szeroka, piaszczysta z rafą do snufkowania. Wystaraczająca ilość leżaków. Dużo ładnych basenów. Animacje w języku rosyjskim i angielskim. Dużo atrakcji na głównym basenie. Hotel opanowany przez Rosjan. Pokoje o bardzo różnym standardzie w dwóch skrzydłach budynku głównego i zabudowie budynków umiejscowionych na dużym terenie hotelu (z niektórych daleko do morza i hotelowej restauracji). Jakość wykonczenia i stan wyposażenia pokoi daje wiele do życzenia, ale to Egipt i należy zdać sobie z tego sprawę przed wyjazdem. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane codziennie. Nie ma żadnych zwierzątek z ręczników, chyba dlatego, że sprzątaczami są mężczyźni. Wyżywienie - mnóstwo jedzenia bardzo różnego. Pyszne zupy, kurczaki, kraby, mięso. Polecam omlety i naleśniki oraz pitę. Dobre pieczywo. Dużo sałatek, lecz ja ich nie jadłam. Na zmianę arbuz i melon. Arbuz-pycha, melon taki sobie. Dużo ciast - codziennie inne do wyboru. Napoje - fanta, cola, sprite, napoje owocowe - melon, pomarańcz, ananas, kawa i różne herbaty a także do śniadania mleko, cacao lu gorąca czekolada. Alkohole - brany, whisky, wódka, gin oraz piwo i wino - białe, czerwone, różowe. Mi smakowały, gdyż nie wlewałam w siebie niesamowitych ilości jak co niekótrzy goście. Kilka barów w opcji all. Atrakcją jest możliwość zapalenia sziszy na wolnym powietrzu za 3 dolary i wtedy alkohole są w opcji all. W sezonie mnóstwo ludzi w restauracji i są koleki, ale w miarę szybko jest to rozładowywane. Minus - hałas w restauracji właśnie z uwagi na ilość gości. Obsługa miła, sympatyczna i pomocna. 1 dolar co drugi dzień dla sprzątaczy, barmanów i panów od ręczników czynią cuda. Ogólne wrażenia - dobre za cenę 1980 zł/tydz./os. pamiętając, że te pięć gwiazdek to są gwiazdki egipskie a nie europejskie. Z pozytywnym nastawieniem można tam spędzić udane wakacje. W razie pytań proszę o kontakt mailowy, chętnie odpowiem.
Właśnie wróciliśmy z TIA HIGHTS. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Co do pokojów to akurat my od razu mieliśmy przewidziany budynek główny (nie wiem jak jest w bungalowach). Oczywiście przy kwaterowaniu mały bakszysz był niezbędny żeby był to pokój z widokiem na morze i na basen główny na 2 piętrze z bardzo bliskim dojściem do morza. Kilkanaście dolców czyni cuda. Pokój czysty i przestronny jak na dwie osoby zupełnie wystarczający. Jedyne do czego można by się było przyczepić to do łazienki, która jakoś tak bardziej przypominała 3 gwiazdki niż 5 bez względu na standardy tam obowiązujące, ale dało się przeżyć. Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone, naprawdę 3 restauracje które wydają jedzenie w tym samym czasie (dwie w budynku głównym i jedna na plaży) w postaci szwedzkiego stołu potrafią zaspokoić apetyt nawet najbardziej wybrednych . W restauracji przy recepcji jest spory ruch, ale jak na obiad w jednym czasie idzie kilkaset osób to trudno się dziwić, że ruch jest duży. Po prostu trzeba się do tego przyzwyczaić albo iść na posiłek chwilę później niż „startowa” godzina np. 13.00 i wtedy jest po prostu spokojniej. Rosjan jest faktycznie bardzo dużo, ale przez cały tydzień nie spotkaliśmy się z jakimkolwiek problemem czy dziwnym zachowaniem z ich strony. Bawią się jak inni, a przez to że jest ich najwięcej toteż najczęściej ich właśnie słychać. Zresztą wszystko co się dzieje w hotelu odbywa się głównie w języku angielskim i rosyjskim – taka rzeczywistość po prostu dostosowanie do najliczniejszej klienteli. Animacji bardzo dużo w ciągu dnia: zabawy w basenie i przy plaży, potem jakiś śpiewający akcent przy głównym basenie, fajne zabawy i konkursy w klubie Dockers a na końcu dyskoteka. Plaża bardzo ładna, woda obłędnie ciepła, nie ma mowy o walce o leżaki. Jest ich bardzo dużo i zawsze znajdzie się wolne miejsce czy to na plaży czy przy basenie. Mając pokój w budynku głównym nie odczuliśmy żadnego hałasu mimo że mieliśmy pokój bardzo blisko dyskoteki… zresztą warto, bo wieczorami właśnie w budynku głównym wszystko się dzieje w pozostałych częściach jest po prostu cisza… jak kto woli. Faktycznie miejsce dla ludzi którzy wolą trochę więcej życia, niż dla tych którzy chcą się odciąć od świata. Wycieczka do Luksoru a szczególnie świątynia Karnaku – masakra to trzeba zobaczyć !!! Podobnie jak wycieczka na rafę koralową – coś niesamowitego. Ogólnie najważniejsze jest nastawienie… nie szukać dziury w całym, dobrze się bawić, być miłym i uprzejmym, nie skąpić napiwków i wtedy wszystko będzie jak powinno… pozdrawiam