191 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Kameralny, rodzinnie prowadzony hotel z wypożyczalnią samochodów, rowerów i skuterów
Typowy hotel w greckim stylu, ładny pokój po remoncie, bardzo pomocna i miła obsługa. Sami przynieśli dodatkowe koce przy okazji zimniejszej nocy :) Dość zróżnicowane i smaczne wyżywienie, niczego nie zabrakło. Dobre położenie, wszystko w zasięgu kilku kroczków. Ponad przeciętny w porównaniu do innych 3-gwiazdkowych grackich hoteli. Polecamy
Wyżywienie, wyremontowane pokoje, obsługa.
Hałaśliwi pijani goście, hałas niesie się po korytarzu
Pobyt w tym hotelu oceniam dobrze hotel kameralny nie daleko centrum w którym życie nocne rozpoczyna się po21(za nie duże pieniądze polecam dla ludzi młodych i starszych) do morza spacerkiem 10 minut plaża ładna morze ciepłe, wejście do morza po drobnych kamyczkach, a potem piasek morze czyste . Sam hotel posiada zalety jak również wady. Śniadania od 7:30-10:00 obiady 13:00-14:30 kolacja 19:00-21:00 przekąski 17:00-17:30(tylko ciastka)napoje wino , piwo Ouzo, Coca Cola, Fanta, Sprite ,soki woda mineralna .Można sobie kupić piwo butelkowe w hotelu za 2,5 euro
Basen nie duży , ale wystarczający w najgłębszym miejscu 1.55. Posiłki smaczne (zależy kto ma jakie wymagania). Pokoje czyste codziennie sprzątane. Dużo Polaków są też Niemcy i Anglicy. Piwo dobre . Lody od 12 godz. do kolacji jak również kawa różnego rodzaju z automatu.
Wodę butelkową trzeba sobie kupić w barze albo w sklepie nie daleko hotelu (pierwszy raz się z tym spotkałam) przedłużenie doby hotelowej 20 euro do godz.18 . 25 euro do godz. 20.00, przedłużenie All Inclusive 15 eur. od osoby (wymeldowanie do godz.11.00. Brak muzyki przy basenie i nic nie dzieje się wieczorami brak animacji.
Hotel kameralny,prowadzony przez bardzo miłą grecką rodzinę.Pokoje sprzątane każdego dnia,jedzenie bardzo dobre-więcej niz w ofercie na stronie biura.Plaza spacerkiem ok 10min. Jestem bardzo zadowolona z pobytu i zachęcam do wybrania tego hotelu.
Czystość/brak głośnej muzyki/nienachalne animacje w ciągu dnia/usmiechnieta i bardzo mila obsluga nastawiona na komfort swoich gosci
Tak na prawdę to nie do końca polecę ten hotel. Zdaję sobie sprawę , że wybraliśmy trzygwiazdkowy , no i był. Pokój z dopłatą - powiedzmy , że mógł być. Czystość w basenie pozostawiała wiele do życzenia . Do plaży, po rozgrzanym betonie, na prawdę daleko, aczkolwiek plaża piękna . No to tyle narzekania . Obsługa wspaniała, jedzenie dobre.
Obsługa
brudny basen, bardzo daleko do morza
Jadąc do hoteluTsambika i widząc wcześniejsze komentarze nie spodziewałam się niczego dobrego. Jak bardzo się myliłam!! Pokój był nowoczesny i wysoki standard wart nawet 5* Rodzinny hotelik z bardzo dobrym jedzeniem w którym sami właściciele się stołowali więc było smacznie. Codziennie sprzątany pokój i wymieniane ręczniki. Panie sprzątające były bardzo miłe dla uśmiechniętych wczasowiczów. Więc nie rozumiem wcześniejszych komentarzy. Właściciele przemili ludzie. Jest jednak minus- alkohol i ogólnie napoje ramach all inclusive.
Pokój, właściciele i basen
Napoje
Wszystkim, którzy narzekają odsyłam do 5 gwiazdkowych hoteli. W tym hotelu za niewielkie pieniądze wypoczęliśmy super. Pozdrawiamy właścicieli ????
Położenie, pokoje, obsługa wielki plus
Brak
Jedna wielka masakra. Na pewno tutaj już nie wrócę. Pokój który dostaliśmy nie odwirowuje tego ze zdjęć. Musieliśmy dopłacić 70 euro na lepszy pokój, żeby przez tydzień nie siedzieć w pokoju, który smiardzial chlorem. W łazience stara zżółknięta wanna - w łazience brak światła. Materace swoją ekpoke już przeżyły, zostały tam same sprężyny. Po dopłacie za superior pokój super No, ale 70 euro dopłaty. Jedzenie - jeżeli chcesz cały czas jeść to samo, to jest hotel dla Ciebie. Zero odmienności ostatniego dnia już nie mogliśmy patrzeć na to. W ofercie hotelu drinki w skład darmowych rzeczy na allclusive wchodzi piwo, wino, ozu. Drinki są plate 1.5-3 euro podawane w plastikowych kubkach tak jak darmowe piwo. Najlepszym hitem jest ostatni dzień niby allclusive ale przysługuje Ci tylko śniadanie - jeżeli masz wylot powrotny o 22.00 nie licz na to, ze będziesz mógł zjeść obiad, kolacje czy napić się piwa. Wszystko staje się płatne. Czystość - ogólnie pokoje na bierząco sprzątane, fajnie czysto. Wymiana ręczników codziennie, ale sprzątaczki to jest ewenement wyjazdu. Człowiek śpi sobie bez gaci/ stanika a one wchodzą do pokoju jak gdyby nic. Jedno dnia przyszła o 11, okej spoko godzina wstaliśmy, wyszliśmy z pokoju, posprzątała. Kolejnego dnia przyszła o 9.00 kiedy spaliśmy drąc się coś po grecku, ze sprzątanie. Okej wyszliśmy. Ale hit ostatniego dnia kiedy chcieliśmy już odpocząć, pospać. Godzina 8.14 ktoś nam otwiera drzwi?.. dodam, ze na przeciwko drzwi frontowych od razu jest przezroczysty prysznic. Wiec rano bez kapania, jeżeli nie chcecie, żeby przez przypadek ktoś was zobaczył ???? jednym wielkim skrótem nie polecam. Kasa w błoto
Czystość
Jedzenie, sprzątaczki, allclusive ogólnie wszystko
Hotel w teorii nie jest bardzo daleko od plaży, ale jednak nawet 15 minut drogi w upale, nagrzanym betonem bez cienia sprawia, że odechciewa się na nią chodzić. Jest położony ok 10 min na piechotę od centrum miasta, ale sama jego najbliższa okolica to kompletne pustkowie i chwasty, nie ma co liczyć na fajny widok z balkonu. Już na samym wstępie przywitał nas zepsuty zamek do drzwi od pokoju, a przy ich otwieraniu odpadł od ściany czytnik karty do prądu, który został ?naprawiony? przyklejając go do ściany taśmą samoprzylepną i cały czas odpadał przez co były przerwy w dostępie do prądu.Jedna wspólna toaleta znajduje się w restauracji a druga przy recepcji i w żadnej z nich nie ma zamków w drzwiach wiec i tak będąc nad basenem trzeba chodzić do toalety w swoim pokoju. W całym hotelu NIGDZIE poza pokojami nie ma klimatyzacji, przez co naprawdę ciężko jest wytrzymać. No i największy minus całego pobytu - jedzenie. Wybór skrajnie mały, śniadania codziennie takie same - najtańsza szynka konserwowa, żółty ser i ew dżem do kanapek, a oprócz tego płatki z mlekiem i tak przez cały tydzień. Na obiadach i kolacjach były tylko 2 małe szwedzkie stoły przy czym cały jeden to były warzywa (pomidory, ogórki, feta, sałata i kilka surówek), a z ciepłych rzeczy zawsze było do wyboru tylko 6 dań z czego 1 to ziemniaki, 2 to ryba na parze, 3 CODZIENNIE MAKARON Z TYM SAMYM SOSEM, a 3 następne to jakieś mięsa i tyle, pod koniec wyjazdu już się nie da patrzeć na to jedzenie. Często zdarzały się nieświeże rzeczy, codziennie na przekąski - ciastka i rogaliki, które po kilku dniach były twarde jak kamień i suche wiec miały pewnie z tydzien. Kolejny minus to alkohole - za darmo są tylko piwa, wino i ouzo? za każdego najprostszego drinka z wódką trzeba już płacić nawet jeśli ma się all inclsv wiec porażka. Oprócz tego po godzinie 23 nie ma cieplej wody, wiec jak chce się wyjść gdzieś wieczorem to trzeba się liczyć z zamarznięciem pod prysznicem.
-miła obsluga -fajny basen -blisko do centrum miasta -czysto
-odległość do plaży -brak klimatyzacji -brak zamków we wspólnych toaletach -brak cieplej wody późnym wieczorem -drinki tylko z ouzo, za każde inne trzeba placic -skrajnie mały wybór jedzenia, w zasadzie nawet nie ma wyboru, codziennie to samo i czasem nieświeże
Dojście do plaży nie 500 ale 1500 metrów.Pokoje odbiegające standardom Rezydentki z Triady niekompetentni,po wycieczkach musiały wysiadać pierwsze a uczestnicy byli zdani na kierowców nie znających trasy.Koszt wyjazdu 2400 od osoby a powinien być od 1800-2000. nie polecam .
Zdecydowaną zaletą jest gleboki basen przy hotelu. Okolica raczej imprezowa/ zwlaszcza wieczorami (dni nie starczy na obejscie wszystkich knajpek!). Wlasciciel-typ mruka aczkolwiek jak trzeba to pomoże... Kuchnia OK z wyjatkiem śniadań (codziennie ten sam zestawik). Polecamy wszystkim omlet * spacjalność szefa kuchni!!! Pokoje chyba różnią się standardem więc lepiej wcześniej zwrócić na to uwagę. Nasz małżeński "apartament" byl calkiem nie zly - uwaga na klime (w nocy mrozi dosyc mocno).
Ogólnie wyspa przepiękna ale trzeba chcieć ją zwiedzać... Najlepszym (i chyba najtańszym ) rozwiązaniem jest wypożyczenie moplika / w centrum dużo taniej! Polecamy plaze w Ladiko i Lindos!
Hotel przyjaźnie prowadzony, cena adekwatna do świadczonego serwisu. Serdecznie polecam młodym niewymagającym osobom nastawionym na zwiedzanie oraz dobrą zabawę. Bardzo dobre połączenie komunikacyjne z miastem Rodos oraz Lindos. Plaża stosunkowo blisko. Standard pokoi niewygórowny, lecz wystarczający, lodówka, klimatyzacja. Jedyny minus wilgoć w pokojach oraz śniadania. Stały zestaw przez 2 tygodnie.
Hotel położony w zacisznym miejscu co mi osobiście odpowiada.Do Centrum niedaleko ok 10 min.Do plazy ok. 15 min spacerkiem.Komunikacja świetna do Rodos i Lindos(autobus co 15 min).Ok 2 km. od hotelu Waterpark- wstep 20 euro dorośli.Jest to swietny kompleks zjeźdzalni z wysokim standardem.Trzeba sobie poświęcić cały dzień ,żeby wszystko dokładnie zobaczyć.Ogólnie Co do posiłków-monotonne,mało smaczne.Jednyny minus:mnóstwo kotów przechadzających sie miedzy stolikami podczas spożywania posiłków.
Hotel położony w dobrej lokalizacji, niedaleko lotniska, piaszczysta plaża blisko, miasto na wyciągnięciu ręki w tym wszelkie atrakcje każdy znajdzie coś dla siebie. Wypożyczalni aut bardzo dużo. Do Rodos i Lundos można było dojechać za kilka euro przystanek obok hotelu - dosłownie. Plusem jest to, że basen był z tyłu hotelu co dawało większą intymność i komfort (w porównaniu do reszty hoteli w okolicy). Pokoje czyste, mieliśmy pokój Superior z życzeniem widoku na basen i taki otrzymaliśmy. Jedzenie różnorodne, za każdym razem coś innego. W ramach przekąsek hotel serwował lody. Przez pandemie obsługa sama nakładała jedzenie na talerze. Mocno przestrzegali restrykcji dotyczących higieny związanej z wirusem. Kawa Frappe zmrożona pyszna, wręcz obłędna. Alkohol świetny, polecam Uzzo ze spritem. Raz spóźniliśmy się mocno na obiad a obsługa i tak nam zaserwowała to, co chcemy. Szacunek i klasa!!!!!! Basen czyszczony codziennie. Mogliśmy się kąpać w nim o późniejszych godzinach i nikt nie robił problemu żadnego. Nie mam pojęcia skąd negatywne opinie na temat tego hotelu, ponieważ my wróciliśmy bardzo zadowoleni. Obsługa hotelowa na wysokim poziomie. To co w ofercie all inclusive - tak było. Wszyscy mili i pomocni. Alkoholu i jedzenia nie żałowali wręcz przeciwnie. Nie sprzątali pokoi ale o tym było napisane w ofercie. Z czymkolwiek byśmy się nie zwrócili do obsługi, wszyscy pomocni i bardzo życzliwi. Wspaniały właściciel. Wszyscy uśmiechnięci, żartowali. Mają również skromny ogródek, w którym mile było zagościć. Ten hotel powinien mieć 4 gwiazdki, zasługuje na lepsze opinie. Polecam w 100% ten hotel. Idealny dla każdego!
Pyszne jedzenie, lokalizacja, obsługa na wysokim poziomie.
Brak wad.
Porażka w życiu w gorszym hotelu nie byłem. Hotel niby po remoncie ale..... Na recepcji wiecznie niezadowolony gbur, jedzenie okropnej jakości i cały czas to samo owoce? Tylko arbuz i winogronko. Alkohole w all inclusive piwo z wodą wino tylko wytrawne, ouzo. W holelu brudno w basenie na dnie pełno śmieci i na powierzchni wody przy basenie poczaskane szkło którego nawet nikt nie sprząta. Zdjęcia które widziałem w internecie tylko i wyłącznie dla reklamy.
Odległość do morza.
Hotel. Obsługa, brudny basen, jedzenie jego jakość i ilość.,
Tragiczna jakość jedzenia. Dania przygotowywane po taniości (puree ziemniaczane z proszku), warzywa nieświeże, monotonność, mały wybór. Jak coś zostało z obiadu to było podawane na kolację (czasem po prostu odgrzane a czasem przetworzone ponownie). Spędzając urlop nad morzem myślałby kto, że posiłki będą obfitowały w owoce morza, regionalne przysmaki i sezonowe warzywa/owoce. Nic bardziej mylnego. Cięzkie posiłki mięsne. Wieprzowina i kurczak w kilku wersjach, zazwyczaj w tłustym sosie - własnym lub z saszetki (chemiczny, sztuczny smak towarzyszył niemal każdej potrawie). Jedynie arbuz jest sezonowy, lokalny i smaczny. Często zastępował mi kolację :) Pokoje typu \"głęboka komuna\". Spędzanie czasu w nich to nic przyjemnego. Na szczęście blisko było niesamowite Morze Śródziemne, nad którym spędzaliśmy większość dnia. W okolicy kilka dobrych knajpek, sklepik i parę minut spacerku do centrum miasteczka. Generalnie lokalizacja to jedyny plus tego hotelu. Nie polecam.
Lokalizacja
Posiłki, pokoje, napoje all inclusive
Oferta All inclusive wchodzac do pokoju zaleciało sikami z łazienki która okazała się być starym Prlem z odpływem w podłodze z ktorej waliło szambem, prysznic ?? jakiś obrzydliwy stary brodzik i zasłona majaca wiele lat i pewnie wiele bakterii. Klimatyzacja: włascicielka uporczywie wmawiala nam ze nie umiemy jej wlączyc , po czym magicznie znalazla klucz krorego brakowalo do jej aktywowania. Pora na obiad:.. pracuje w gastronomii od 8 lat, pracuje w kantynie szczerze? Korpo Szcury z moich Rak dostają niebo na patelni w porówaniu do jakości tamtego żarcia. Widac że wlasciciele skąpią.. wróć oszczędzają na kazdym zas.ranym cenciku aby goscie sie najdeli ze smakiem. Brak Przekąsek pomiędzy posiłkami na ktore i tak nie tesknilam, wrecz odwrotnie zastanawialam sie co znowu bede musiala zostawic na talerzu poza jedynym swiezym warzywem pomidor / cebula/ ogorek Śniadanie: plastry najtanszego sera, mielonka, troche pomidora i te obrydliwe suche jajka jajecznica jajka jajecznica jak wióry , raz az wyplułam na talerz ;/ . kaaawka: cudownie pazona Lura ,podobna do kawy Aro z Makro czyli wielkie jedno go.,wno :) soki na sniadanie: z syfonu, smak grejfruta i pomaranczy swiezych .. ... EEE smakowalo jak najnizszego sortu soki z Biedronki Obiadki mniam mniam mniam : codziennie przetwarzane mięso z dnia poprzedniego majace wiecej niz 3 dni, czasami az smierdzialo staroscia ale dzielnie nienauczeni kucharze zasłaniali to dziwnymi mącznymi sosami czasami z ddatkiem parowek i szynki ze snaidania COOO BY SIE NIE ZMARNOWALO ! Surówki ?? to jakis zart, nieporozumienie, po najlatwiejszej linii oporu: salatka Grecka psia mać najwiecej taniej zielonej papryki, toche pomidora ogorka a fety yyy chyba jako Dekoracja do zdjecia a nie skladnik , w dodatku kapusty przerabiane oczywiscie z pozostawionych wczesniej skaldnikow ale z dodatkie. juz majonezu, wiecej sosu z proszku , no rewelacja :) Ryż: po 3 dniach wystawianego tego samego zoabczylam PRZEPIĘĘEKNY bialy nalocik ktory mówi o tym ze jest zwyczajnie ZEPSUTY. co na to wlasciciel? good this is good ! makaroniki : o to był popis. na cały Bemar liczacy okolo 15 porcji rozprowadzone lekko pomidory z puszki, poproszuone oleje, albo niby sosem typu carbonara ziamniaki pure : nie wiem jak wy ale jak mona oszczedzac na .. ziemniakach?? jak trzeba byc LENIWYM zeby zamiast utloczonych swiezych ziemniakow dawac ludziom mase z proszku ?? gdybym chciala sie potruć to byl kuila sobie ziemniaki z Knora zalała wodą i smacznego. Napoje: podstawione syfony jak w Kfc z dolewką rozrzedzonych brutalnie coli niby fanty ee miejscowych orenzad i wody ktorya smakowala mi jako jedyna bo.. była zimna. Na deser: owoce.. dzieki nim mialam kolacje bo wiedzialam ze sa miejscowe i nikt sie do nich nie ruszal :) Lody jako niby przekąska: ku.zwa .. czulam sie jakbym 9byla na szkolnej stolowce a pani dyrektor oszczedza na slodkosciach i podaje podobnolodowe desery i zamiast smiatany dalo sie wyczuc po prostu czysta piekna chemie ktor przybeirala rozne balonowe kolory ALL INCLUSIVE?? SERIO??? ZA dudniace glosniki przez ktore nie moge wypoczac a po to sie tam wybralam ? Za Wlascicieli ktorzy wyganiaja z lezakow kiedy juz obi sie ciemno ? Za dziurawe reczniki, sluchanie dracych sie dzieci po korytarzach w nocy ? Za wykupiona dodatkowo Wycieczke do Lindos która okazala sie zalosnym naciaganiem gosci ???? Wyobrazcie sobie: jedzieie do hotelu, dokupujecie wycieczke aby pozwiedzac.. a tu: przy kazdnym przystanku Placicsz dodatkowo za wjescie do danego punktu, idziesz na Pseudo degustacje win ltora okazuje sie szybkim rozlaniem alko po to zeby upic ludzi aby kupili wiecej, zero historii o winach nic.. a potem plakietka za budynkiem : Darmowe degustacje , obaidek w cenie ktory miał być wielką ucztą ( tak mowila rezydentka ) a okazala sie przystawka i musaka w naczynku aa no i winkiem z kartonu ^^ no NIGDY WIĘCEJ !!!!! NIE POPELNIAJACIE TEGO SAMEGO BLEDU. , JA NASTEPNYM RAZEM POJADE NA WLASNA REKE, BEDE JADLA NA MEISCIE A WYCIECZKE WYKUPIE NA MIEJSCU I ZAOCZSZCZEDZE KUPE HAJSU I ZDROWIA. Jedyne ejdzenie jakie mi smakowalo w Grecjii to to ktore zjadla wlasnie na miejscie: o lokalsow gdzie byly pyszne miesa, owoce moza, sery robione w prosty sposob i mega tanio jak na jakosc. OMIJAJCIE TSAMPIKE Z DALEKA!!!! NIC NIE WARTE MIEJSCE. WYGALDA TYLKO LADNIE Z ZEWNATRZ I NA ZDJECIACH. KTOS POWINIEN ANSLAC TAM SANEPID ;/ ZALOOOO SNEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!
po moim trupie.
zaraz opowiem
Ludzie! Przestrzegam przed tym hotelem! Dzień przed wylotem poczytałam opinie i dobrze bo na miejscu niestety wszystkie się potwierdziły.To z ofertą all inclusive nie ma nic wspólnego. Jedzenie przetwarzanie na wszystkie możliwe sposoby i w kółko to samo.W ofercie darmowe piwo, którego nie idzie pic! Zimna woda i mrówki w pokoju to też prawda! Jednym słowem dramat....oferta absolutnie nie warta tych pieniędzy....
Lodówka w pokoju
Brak zasłony w łazience, mało przytulne pokoje
Nie polecam, w pokojach grzyb, właściciel straszny cham, nie można zamówić drugiego drinka dopóki się nie skończylo pierwszego, masakra
Blisko centrum
Śniadania ciągle te same, właściciel alkoholik ogólnie dramat, jak mu się coś nie podoba to wyłącza all inclusive. Gdyby nie to że poznaliśmy wspaniałych ludzi z Polski to na drugi dzień wrócilibysmy do kraju. Jedzenie, pokoje i obsługa poza barmanami przeokropna.
Obsługa, wslasciciele ! Cudowni, ciagle uśmiechnięci, witają na każdym kroku, interesują się gośćmi. Pokoje superior nie są za duże, ale za to standard jest bardzo wysoki. Sprzątane codziennie.
Obsługa, wslasciciele ! Cudowni, ciagle uśmiechnięci, witają na każdym kroku, interesują się gośćmi. Pokoje superior nie są za duże, ale za to standard jest bardzo wysoki. Sprzątane codziennie.
Odległość od plazy niby mała, ale męcząca. Słabe napoje na all inclusive
Hotel nie zasługuje na 3 gwiazdki.Wszystkie negatywne opinie sprawdziły się w rzeczywistości niestety.Nieprzyjemny, skąpy właściciel,brudny i śmierdzący, śpiący w ciągu dnia na kanapie przy recepcji .
Jedynym plusem jest bliskość plaży,blisko lotniska
Słabe wygłuszenie pokoi,trzaskające drzwi w nocy uniemożliwiające spokojny wypoczynek, wręcz irytujące! Mrówki w pokoju chodzące w nocy po łóżku.Lazienka jak z PRL-u za mały brodzik bez zasłony,wylewająca się woda co grozi upadkiem.Parszywe jedzenie,przerabiane na wszystkie możliwe sposoby!Często zimną wodą.
Tripadvisor