764 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Długa i piaszczysta plaża oddalona ok. 200 m od hotelu.
Niesamowite możliwości rozrywki: do centrum Tsilivi z tawernami, barami i sklepami ok. 300 m.
Hotel posiada dobre możliwości komunikacyjne: przystanek autobusowy w odległości ok. 100 m.
Sprawdzi się zarówno dla osób młodych ceniących sobie rozrywkę, jak i dla rodzin z dziećmi.
Spędziliśmy 2 tygodnie w hotelu Admiral Tsilivi w drugiej połowie sierpnia. Hotel jak na 3 * niezły. Pokój czysty, dobrze wyposażony i codzienne sprzątany. Minus to mała łazienka, z zasłoną pod prysznicem. Jedzenie dobre, choć przy dwóch tygodniach pobytu trochę monotonne. Baseny czyste, leżaków nie brakowało.Obsługa hotelowa bardzo miła. Z animacji w ciągu dnia, właściwie to była tylko siatkówka na basenie. Natomiast wieczorem zawsze coś się działo. Codziennie o 21:00 bardzo fajne mini disco dla dzieci, prowadzona przez bardzo sympatyczne animatorki z Polski. A po disco występy lokalnych artystów, karaoke, różne konkursy, wieczory greckie do późna w nocy. Cisza nocna rozpoczynała się grubo po północy.
Hotel: polecam pokoje budynek A na piętrze. Czyste, wyremontowane. Minus hałas do późna. Animacje słabe. Wieczorem występy miejscowych grajków. Polscy animatorzy (obsługiwali gości w barze i sprzątali w restauracji) ograniczali się do rzucenia piłki do siatkówki i wieczornego mini-disco z \"niemą\" animatorką Gosią. Jedzenie słabo urozmaicone ale można znaleźć coś dla siebie i sobie pojeść. Baseny ok. Plaża blisko i w miarę ok. Super park wodny ok. 150m od hotelu. Reptile house 100 m. od hotelu. Miły gość i można prawie wszystkiego (węże, jaszczurki, krokodyle) dotknąć i zrobić fotkę. Wycieczki: nie polecam dookoła wyspy: długa, męcząca. Fajna w mieście (15 E, dzieci gratis) - rejs 3 godz. Widzieliśmy żółwie i dwie kąpiele w super zatoczkach.
Hotel to 1-2max*,czystość zostawia do życzenia ,kątach i pod łózkami-najzwyklejszy bród,brodzik maleńki z brzydką zasłoną-krótką,wąska;śniadania-niedobre angielskie,prasowane mielonki i ser najgorszej jakości-niezjadliwe,obiad mozna było coś wybrać, kolacje dobre, ciasta(rodzaj babki nasączonej jakimś płynem i robiło się błocko-okropne i niezjadliwe),napoje najtańsze w.słodzone imitujące fante,colę, sprite,kawa herbata bez komentarza,forma all oprócz głownych posiłków to: frytki, hot-dog i burger, tost(w ich interpretacji- nic co znamy z ogólnie przyjętej kuchni) jedna sałatka z kapusty plastereńka fety-do sałatek zwykły olej-na wyspie oliwnej!,alkohole mieszne z w/w napojami, piwo dobre i koniec wersji all-żenada
AFRICA pojechała po hotelu i na koniec napisała że piwo dobre. To daje do myślenia jaki ma gust. Prawda jest taka że pokoje były pare lat temu remontowane, jest wszystko co potrzeba (na dali pokój (2 os) z aneksem kuchennym a w nim lodówka, piekarnik, mikrofalówka, opiekacz, czajnik, naczynia...) klima działała bez zarzutu, pokój sprzątany codziennie, dawali nawet kapcie i szlafroki. Jedzenie dobre, chociaż zdecydowanie lepsze były obiadokolacje niż śniadania. Byłem na obiazdówce i mieszkałem w 5 hotelach w tym standarzie. Admiral prezentuje się na tle innych dobrze. Recepcja czy dziedziniec hotelu czyste. Dla narzekających na ten hotel polecam uzbierać więcej pieniędzy i nie narzekać na standard, tylko wybrać 5*
Hotel dla niewymagających klientów.Jedzenie bardzo dobre.małe pokoje.Bardzo ciasna łazienka, nie lada wyczynem było wziąść prysznic, żeby zasłona nie przylepiała się do ciała.Jednak najgorszą zmorą hotelu są wszechobecne mrówki, których ścieżka była w naszym łóżku i komary.Niestety moje dziecko wróciło z wczasów chore od ukąśzeń, zresztą większość wczasowiczów była pogryziona co było widac gołym okiem.Jeżeli ktoś jest odporny na insekty to jak najbardziej polecam.
Hotel przecietny jak za ta cene.Na parterze mnostwo mrowek.Pokoje slabe, stare z grzybem w łazience, stelaze na łóżkach to zwykle deski poukladane na ramie, ktore ciagle spadaly a materac sie zapadal.Materace poodksztalcane.Pokoj ktory otrzymalismy po przylocie byl brudny wszystko sie kleilo i wszedzie byly mrowki.To chyba najgorszy pokoj jaki mielismy od paru lat.Dla dzieci poza basenem i zaniedbanym placem zabaw nie ma nic.Zastanawialismy sie skad dobre opinie tego hotelu ale po tyg. sie dowiedzielismy ze sa wyremontowane pokoje i bez mrowek, moze akurat my tak niefortunnie trafilismy.All ok tylko napoje slodkie niezbyt smaczne sa to kiepskie zamienniki coli fanty itp,alkohole tez raczej kiepskie i maly wybor.Piwo i wino ok.
Hotel godny polecenia!!!! Z wyjątkiem animatora Bartka z Polski i animatorki Gosi-BEZNADZIEJA.Zakynthos -piękna wyspa.
nie mam uwag generalnie było dobrze bardzo sympatyczne Polskie animatorki pozdrawiam Sandrę , Grażynkę , Asię
Na wstepie chcialbym zaznaczyc iz negatywne opinie na temat tego hotelu sa niesluszne i dla mnie niezrozumiale, szczegolnie jesli chodzi o wyzywienie. Posilki byly bardzo urozmaicone i smaczne :)) Duzo dan do wyboru (okolo 20) codziennie inaczej przyzadzone. Desery smaczne, brzoskwinie, arbuzy, jablka, pomarancze, lody, ciastka, galaretki etc. Drinki w porzadku, lokalne piwo smaczne. Osoby narzekajace na posilki musza nalezec do grupy wyjatkowych malkontentow. Pokoje czyste i dobrze wyposazone. Klapki i szlafroki mielismy :) Animatorzy bardzo mili, duzo zabaw dla dzieci jak i dla doroslych. Jedynym minusem hotelu byly glosne wieczory na terenie obiektu, tuz pod oknami gosci. Jesli ktos chce isc spac do godz. 23 to nie polecam. Miejscowosc dosc cicha i przytulna, chociaz klimat wiekszosci pubow robiony pod turystow z GB ;) Plaza miejska ogolnie malo atrakcyjna, brudny piasek, kamienie i trawa morska ale tuz przy porcie bardzo przyjemna i malo uczesczana. Hotel niedaleko przystanku autobusowego, jednak polecam wyporzyczyc skuter i zwiedzac wyspe na wlasna reke - WARTO! Ogolne wrazenie bardzo dobre. Goraco polecam ten hotel!!
Gorąco polecam ten hotel!!!Idealny dla rodzin z dziećmi- doskonałe wyposażenie pokoi w aneksy kuchenne, świetna animacja. Świetna kuchnia, choć przy 2 tygodniach może być już troszkę monotonna, ale kto komu karze codziennie nakładać sobie wszystkiego po trochu- w ten sposób łatwo się znudzić danym smakiem. Okolica świetna, blisko do centrum rozrywki- bardzo długa \"promenada\" pełna restauracji, tawern, sklepików. Jest gdzie wydać pieniądze. Co najważniejsze jak na strefę Euro, ceny bardzo przyzwoite. Plaże ta blisko hotelu (3min) wąska, ale idąc jakieś 600m w prawo jest przepiękna szeroka piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza- Cudo!!! Hotel polecam ludziom z głową..ale i tym trochę wymagającym:)
Witam właśnie wrócilismy z Grecji. Wrażenia o hotelu średnie, ale to w końcu ***, a nie jak Triada podaje 3,5 * ;-) Ogólne wrażnia na 4 . Żeby nie zasłona od prysznica byłoby OK, za wąska i za krótka, a po kąpieli cała łazienka i pół pokoju zalane. Jednakże polecamy wystrzegać się tavern polecanych przez przewodników. Po pierwsze jedzenie najdroższe tam jest i doliczane 2 EUR-service, ciekawe do czyjej kieszeni trafia te 2 EUR ;-).Wycieczka na Kefalonię to przewodnicy na maxa przeginają. Kupujesz u nich bilet do jaskiń za 5 EUR, a zorganizowane grupy płacą po 4 EUR.Ciekawe do czyjej kieszeni trafiają pieniążki?;-)Gorąco polecam nie korzystanie z rad przewodników :-)
miał być pokój studio okazało się że był to jeden pokój z dwoma dostawkami obok łóżka małrzeńskiego wedłóg rezydentki triady było ok. monotonne śniadania
Hotel bardzo fajny, ciekawie położony. Posiłki smaczne, średni wybór ale każdy znajdzie coś dla siebie. Pokoje przytulne, jest lodówka i spory taras, łazianka dość mała, ale ok szkoda, że jako osłona kabiny prysznicowej jest materiał, a nie drzwi, bo woda się troche wylewa, ale da się żyć, papier nalezy wrzucać do kosza na śmieci który jest opróżniany codzienne, ale to problem słabej kanalizacji na całym zakynthos. Animacje bardzo fajne, animatorzy mili, polacy obsługa też w większości polska.Ogólnie wszystko na plus. POLECAM
Hotel czysty,zadbany,położony w fajnym miejscu.Zdecydowanie jednak nie dla osób potrzebujących odrobiny ciszy.Pokoje w większości usytuowane w budynkach wokół sceny i stolików dla gości preferujących nocne rozmowy i nie tylko, co uniemożliwia spanie przy otwartym oknie i bez włączonej klimatyzacji,co nam akurat bardzo dokuczało i psuło ogólne pozytywne wrażenie o hotelu.Obsługa hotelowa sympatyczna, menu bardzo zróżnicowane i smaczne.Mrówek nie stwierdzono-jedynie prześliczne motyle.Tak więc żółta karta za hałas reszta o.k.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z pobytu w tym hotelu. Nie mam uwag do posiłków, pokoju, basenu oraz obsługi. Niestety animatorzy bardzo młodzi i niedoświadczeni. Miałam wrażenie, że robią tyko to co muszą nic od siebie. Wieczorne animacje krótkie mało ciekawe. Zajmowali się wybranymi z turnusu zarówni dorosłymi jak i dziećmi. W porównaniu do animatorów z innych hoteli, w których przebywałam na wakacjach wypadają kiepsko i muszą się wiele nauczyć.
Ja jestem pod wielkim wrażeniem !!! Głównym zamierzeniem właściciela hotelu jest aby goście czuli się jak w domu i tak też jest wspaniała atmosfera, trzeba tylko umieć i co ważniejsze chcieć się bawić.W odniesieniu do innych opinii co do wyżywienia .....nie sądzę by miała Pani taki wybór we własnym domu na obiad.....kilkanaście dań do wyboru.Co mnie zaskoczyło to bezpieczeństwo zostawianych gdziekolwiek rzeczy, nawet wartościowych.....w Polsce wróciłoby się pewnie z połową bagażu.Animatorzy dbają o świetną zabawę zarówno dla dzieci jak i dorosłych.Pokoje sprzątane każdego dnia włącznie ze zmianą pościeli.Z pewnością godny polecenia hotel !!!,
Spędziliśmy cudowny tydzień wraz z mężem na wyspie.Cały urok polega na tym, żeby ruszyć się poza hotel i zobaczyć coś więcej.Polecam zwiedzanie wyspy samemu np.skuterem.Co do hotelu to zasługuje na 3*, jedzenie zjadliwe, głodnym się nie chodzi, a na typową grecką kuchnie można iść do tawerny, pokoje czyste, jedynie mała i ciasna łazienka, z zasłoną pod prysznicem (po kąpieli cała łazienka pływała), ale za to regularnie sprzątane. Wszystko zależy od nastawienia,nasze było na słońce i greckie klimaty, wróciliśmy w pełni usatysfakcjonowani. Jeśli ktoś płaci niewielką cenę za wakacje, to niech nie oczekuje luksusów,bo te występują w 5*hotelach i trzeba za to więcej zapłacić.Pozdrawiam wszystkich fanów tej wyspy,my tam na pewno wrócimy:)
Byliśmy zaskoczeni. Na objeździe byliśmy w hotelu oceniany tylko o pół gwiazdki niżej i był fatalny (Commodore): wystrój jak za PRLu, łazienki brudne, małe pomieszczenie itp. A w Admirale - bajka w tym porównaniu. Czyściuteńkie pokoje, prześlicznie urządzone, odmalowane, ciekawa kolorystyka, duże wygodne łóżka i ładna łazienka. Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni.
Duża uwaga w kierunku biura podróży. Doba kończy się o godzinie 10 rano a my mieliśmy samolot o godzinie 19. Gdyby nie uprzejmość hotelu. Kilka godzin jak kołki sterczelibyśmy na walizkach. All IN obejmuje trzy posiłki dziennie, wszystkie w formie stołu szwedzkiego. Dwa baseny, kącik internetowy. Pełnowymiarowy stół do bilarda. Fajnie że sukno nie było zniszczone, dobrze prowadziło się bile.
Po co komu telewizor na wakacjach nigdy tego nie zrozumiem. Zamiast niego mała kuchnia, dwa duże łóżka łączone w jedno. Nie było czuć że są one podwójne. Czyste codziennie. Świeży komplet ręczników zawsze wisiał w łazience. Nie uzupełniano mydła i szamponu ale to już raczej pewien standard w Grecji. Jedzenie bez zachwytu. To co mogę polecić to sałatki. Baseny zawsze tętniły życiem o każdej porze dnia.
Tripadvisor