90 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
To miejsce to kompletna beznadzieja byłem tam od 22.09.07 i nigdy nikomu nie polecę tego miejsca. Trudno znaleźć jakieś plusy, ale za to minusów całe mnóstwo. Hotel żywcem wyjęty z lat 80-tych, z fatalnym jedzeniem (no chyba ,że ktoś lubi jeść to samo przez tydzień), z brakiem atrakcji (najbliższy normalny sklep ok 40 min. drogi), z kosmicznymi cenami w sklepie na terenie ośrodka , fatalną obsługą i wszechogarniającą nudą , widok na rafinerię i dymiący komin(szkoda ,że biuro turystyczne MARTIN nie zamieszcza zdjęć z tej wielce urokliwej strony uvala scott) .Ogolnie rzecz biorąc jestem pewien ,że kto wybierze to miejsce na wakacje to solidnie się wynudzi i miłych wrażeń sobie oszczędzi.
najgorsze wakacje w moim zyciu. pojechalem ze szkola salsy z wawy Salsa Libre jako osoba towarzyszaca. na miejscu okazalo sie, ze hotel czasy swojej swietnosci mial chyba 30 lat temu i zatrzymal sie w epoce komunizmu. paskudna, popekana betonowa plaza, na ktorej nie uswiadczy sie szumu fal a widok roztacza sie na.... RAFINERIE! w poblizu nie ma zadnych atrakcji widokowych, zabytkow itp. pokoje bardzo brudne - musielismy zwrocic sie do obslugi i wtedy laskawie pani przeleciala na odpie... sie mopem podloge. jedzenie niedobre i zimne i bez urozmaicen i czesto brakuje go. oszczednosci sa wrecz paranoidalne np. podaje sie plastikowe sztucce, ktore potem sa myte, a raczej niedomyte!!!! obsluga niemila - biora pieniadze nawet za polamane lezaki. hotelowa baza nurkowa to tez kpina - zadnych kursow, istnieje mozliwosc zanurkowania wylacznie z brzegu za 40 euro - jakby nie wiadomo jaka tam rafa byla, a na dnie pustyniana ktorej leza smieci, ktore goscie przez lata wrzucali do morza i ktorych nikt sie nie kwapi usunac. komunikacja fatalna - chcialem sie gdzies wyrwac i nie udalo mi sie. firmy reklamujace sie, ze wypozyczaja skutery i quady okazaly sie nie byc zainteresowane wypozyczaniem gosciom uvala scott. do autobusu jest daleko i nie jezdza one wg rozkladow. jedynym srodkiem transportu dla kogos bez wlasnego samochodu jest autostop. do hotelu przyjezdzaja glownie ubodzy emeryci lub klasa robotnicza, ktora pije i drze sie po nocach, zaczepia dziewczyny itp. nie ma zadnych sklepow, a hotelowy sklepik bije rekordy cenowe - 1,5l wody mineralnej za 8zl, 15 zl za kilo winogron itp. Jest to chyba najbrzydsze miejsce jakie mozna sobie wyobrazic na wybrzezu chorwackim... TRAGEDIA!!! odradzam wszystkim - wstyd ze szkola Salsa Libre swoim klientom za niebagatelna kwote zaproponowala oboz salsy w tak zenujacym miejscu... zmarnowane pieniadze i zmarnowany czas...
Jak na dwie gwiazdki hotel spełnia swoje wymagania, pokoje spore, dobrze utrzymane, minusem jest jedzenie- czasem co lepsze nie laduje na stole szwedzkim, tylko kelner trzyma tace w reku i kazdemu wydziela, czesto po chwili juz go po prostu nie ma, codziennie bylo to samo jedzenie, zero urozmaicenia, wielkim minusem jest czystosc naczyn- zwlaszcza miseczek od zup i talerzy- one byly chyba tylko plukane, z hotelu do pobliskiej miejcowosci mozna sie dostac turystycznym samochodzikiem w ksztalcie pociagu, ktory odjezdza z hotelu co kilka godzin, ceny w sklepiku hotelowym bardzo wysokie, ale wystarczy pojechac do pobliskiej Kraljevicy i tam pojsc do supermarketu, polecam wypad na pobliska wyspe- Krk, jest tam kilka pubow i kawiarni, ogolne wrażenia dobre, nie liczac pani kelnerki ktora wpuszczala do restauracji- wiecznie obrazona i kazdego traktowala jak zlodzieja- jak an deser byly pomarancze to trzeba bylo je zjesc w restauracji, bo gdy ktos chcial je wziac ze soba do pokoju to pani od razu za nim wybiegala, krzyczala i zabierala owoc.
Byłem tam na koloniach. Więc jak na kolonie to hotel super. Daleko do miasta tylko bo idzie się koło 40 min ale po za tym to ja jestem bardzo zadowolony.
byłem w tym chotelu od 03-09-06 do08-09-06
w ostatnim dniu dali nam coś na śniadanie takiego,że około 20 osób miało poważne prolemy żołądkowe
poza sezonem okolica bardzo spokojna polecam dla osób szukających odpoczynku i spokoju
Bardzo dobre wyżywienie (ilość i zróżnicowanie). Cisza. Czysta woda w morzu. Mankamentem jest totalny brak miejsc parkingowych, o które toczy się stały bój. Defekt ten ogranicza możliwości zwiadzania okolicy, gdyż po powrocie nie ma gwarancji parkowania. Administratorzy powinni powiązać pokoje z miejscami na parkingu ! Mimo wysokich cen w Chorwacji, ceny wewnątrz ośrodka obciążone są 200-300% marżą. Np. butelka wina 60-90 kun, piwo 0,5 l 13-15 kun, podobnie woda. Wielką zaletą jest wyposażenie pokoi w duże lodówki (warto to zaznaczyć w ofercie)! Wielce przydatną informacją byłoby podanie o konieczności zabrania leżaków, materacy lub mat, ochronnego obuwia wodnego, a to ze względu na rodzaj nabrzeża (betonowo-kamienne) oraz dna morza. Trochę razi zbyt duża ilość zniszczonych elementów infrastruktury: lampy, ławki, drabinki i schodki do wody. Ogólne wrażenie pozytywne. Miejsce idealne na wypoczynek dla ludzi lubiących ciszę i spokój.
Nieporozumienie!
Tripadvisor