324 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel Kandelor to sympatyczny, czysty hotelik jakich pewnie wiele w Alanji. Znajduje się w bocznej uliczce, więc całonocne imprezy pod oknem nam nie grożą. Obsługa nastawiona bardzo przyjacielsko. Jedzenia naprawdę dużo i co najważniejsze jest smaczne (niektóre potrawy powtarzały się, ale to raczej normalne) Odległość do plaży to 5 - 10 min. spacerkiem, więc tragedii nie ma. Czytając niektóre opinie mam wrażenie, że albo tych ludzi zawieziono do innego hotelu, albo od hotelu 3* oczekują standardu Hiltona. Jednym słowem jeśli nie jesteś zblazowanym, upierdliwym emerytem, który czepia się każdego detalu, tylko osobą, która do dobrego wypoczynku potrzebuje czyściutkiego pokoju z klimą, dobrego jedzonka i miłego towarzystwa to z czystym sumieniem mogę Kandelor polecić. P.S. Co do kotów - kręci ich się po całej Alanji sporo, więc trudno, żeby inaczej było w okolicy tego hotelu ;)
Bardzo nie miły gościu za barem z wąsem a pozatym pił ciągle za barem, druga sprawa sprzatanie w pokoju bylo bardzo mizerne albo nie było go w cale a jeżeli chodzi o wszystko inne to było super blisko do plaży piękne widoki jedzenie wyśmienite szef kuchnie bardzo miły człowiek ogólnie dałem dobry ale czasami irytowalo mnie zachowanie człowieka za barem pozdrawiam i polecam Kandelor
Hotel położony w centrum, ale do miejsca rozrywek trzeba iść jakieś 30 -40 min, ponieważ okolica z dyskotekami znajduje się na drugim końcu miejscowości. Hotel raczej ubogi, pokoje sprzątane codziennie, ale ich ogólna jakość nie zachwyca, powinien być traktowany raczej jako noclegownia i baza wypadowa na miasto. Na posiłki chodzi się do drugiego obiektu po drugiej stronie ulicy, Kandelor de Luxe, tamten hotel ma już lepszy standard. Jedzenie pycha i dużo, zwłaszcza kebabik z frytkami lub ryżem. Ogólnie hotel nie zachwyca, ale jest w miarę czysto, klimatyzacja chodzi, także można spokojnie spędzać tam noce, a w dzień zwiedzać i pływać bo morze i plaza (chociaż żwirowa) super.
bylismy w tym hotelu 2 tygodnie na początku września. Jezeli chodzi o wyzywienie...dobre, ale mało urozmaicone, no i ten kucharz wydzielajacy porcje goracych posiłów...nie specjalnie udany pomysł. Opcja all inclusiv spoko. Pokoje ... no coz moglo byc lepiej, ale w koncu kandelor to tureckie 3*, ktore maja sie nijak do europejskch standardow. Jezeli chodzi o czystosc, to owszem sprzataczki codziennie sprzatały, wymieniały reczniki itp. Baseny sa dwa...kryty...zadko uczeszczany przez gosci, co dla nas akurat bylo plusem, bo nie bylo tłoków...lezaki na tarasie i basen...wszystko tylko dla nas :)) odkryty basen...nie za duzy, czesto zatłoczony przez dzieci, bo jedynie tam jest jakis brodzik i malo lezaków, za to blisko baru :)) Animacje byly...raz na tydzien...milo poparzec, ale zeby sie zachwycac :)) Duzo osob narzeka na obsluge. no wiec owszm kelnerzy ewidendnie lataja do niemcow, ale tez niemcy zostawiaja tam duzo kasy....czysty biznes :)) a tak to niebylam swiadkiem zlego potraktowanie jakiegos polaka przez obsługe...zachowywali sie normalnie. Jezeli chodzi o połozenie hotelu, to tutaj daje duzy PLUS. Hotel nie jest daleko od plazy, ale za to w bocznej uliczce, przez co jest cicho i spokojnie i nie ma duzego ruchu na ulicach. A okolica jak i sama Alanya...SUPER. Dla kazdego cos sie znajdzie...jest co pozwiedzac, jest sie gdzie pobawiec, plaze czyste, a moze ciepłe, turcy czasem troszke zbyt natretni, ale bardzo mili. Polecam wycieczke do Kapadocji, ale tylko z wieczorem turecki. w razie jakis pytan...prosze pisac
Ogólne wrażenie pozytywne. Można się "przyczepić" do obsługi, chwilami zachowywali się wręcz po chamsku. Jedynie kucharz zawsze pogodny, uśmiechnięty, życzliwy do wszystkich gości. Kelnerzy liczący na napiwki, jeśli się nie dało, obsługiwali jakby za karę. Jedzenie przepyszne, urozmaicone, nie sposób było wszystkiego spróbować. Śniadania dla śpiochów raczej nie istnieją, zostają tylko jajka na twardo i resztki serów. Ale lunch i kolacja po prostu rewelacja. Codziennie inne danie na ciepło, zawsze coś dla wegetarian. W łazience przydałaby się wymiana kabiny prysznicowej. Pokój OK, sprzątany codziennie, ręczniki zmieniane, żadnych problemów. Jak na 3* i za tę cenę mogę śmiało polecić Kandelor.
Gdyby wymienić obsługę w tym hotelu to pojechałabym tam z pewnością za rok - przed wyjazdem czytałam opinie o chamskiej obsłudze, ale doszłam do wniosku, że zawsze znajdzie się taki co mu się coś nie spodoba. I tu akurat bardzo się pomyliłam, bo opinie te znalazły swoje 100 % odzwierciedlenie na miejscu. Kelnerzy w hotelu bardzo niesympatyczni, nawet po napiwku. Opinia ta oczywiście nie tyczy się obsługi w stosunku do Niemców czy Holendrów. Polacy to z góry samo zło! Problemem była woda wokół basenu (i tu przepraszamy jeszcze raz, że w basenie jest woda), w stosunku do innych narodowiości uwagi takie nie miały już miejsca. Drinki pośrednio wydzielane, długo trzeba czekać, aż zwrócą na Ciebie uwagę. Hotel ogólnie przyjemny, czysty, pokoje ok, klima działała, balkonik, łazienka. Basen nie duży ale wystarczający, blisko do plaży. Na terenie hotelu od groma kotów, które chodzą po restauracji i basenie. Na leżakach przy basenie czuć kocie odchody. Obsługa zupełnie nic z tym nie robi. Zwierzęta zaczepiają szczególnie w trakcie jedzenia - drapią po nogach i wskakują na krzesła. Jak ktoś jedzie z małym dzieckiem to jest to szczególnie nieprzyjemne. Okolica jest super, blisko i do centrum i na plażę. W mieście fajne knajpki i dyskoteki dla każdego, tylko dosyć drogo. W hotelu poznaliśmy super ludzi i to pozwoliło nam przetrwać jakoś chamstwo nazwane obsługą. :)
Obsługa to prymitywne chamy w brudnych gaciach. Zwłaszcza wychwalany na tym forum Osman, który przypieprza sie praktycznie do wszystkiego i wszystkch. Nieprawdą jest również że jak się da napiwek to juz zupełnie inaczej podchodzą do człowieka (my daliśmy sporo kasy wodka papierosy pierwszego i drugiego dnia gdy jeszcze nie wiedzielismy na czym stoimy) i nic się nie zmieniło traktowali nas jak zło konieczne.Przy barze czeka sie srednio od 5 -10 minut zanim łaskawie zapytają czy coś podać bo żeby sami przynieśli coś do stolika o tym można zapomnieć jak się nie jest niemcem. kucharz spoko gośc jedyny w miare normalny chociaz porcje jakie wydziela są dla dzieci ogólnie nie jest to takie all in. jakie mogło by sie wydawać kazdemu kto juz był na wakacjach AI. 1i 2 dnia było sniadanie dla spiochów do 11 a pozniej o 10 nie było co jeść. Jest jeden bar bo bar przy drugim basenie (krytym) jest zamkniety. Pytaliśmy się kiedy będzie otwarty odpowiedz brzmiała "never". Sam hotel nie jest zły ale obsługa potrafi spieprzyć urlop. Nie należymy do osób wymagających - zwłaszcza za tą cenę. Naprawde nie byliśmy w stosunku do nich jacyś nie uprzejmi albo chamscy wręcz staralismy się wiele sytuacji obrócić w żart ale oni i tak swoje. Naprawde fajny urlop bo towarzystwo dopisało ale obsluga dno. Pozdrawiamy wszystkich którzy byli w terminie od 29.08.07 do 12.09.07
pierwszy basen zamykany o 18-stej,hotelowy o 22-drugiej.Barmani wymuszajacy podczas zamawiania np. drinka podziekowania.Tłumaczyłem przez 7dni,jesli dostaje zamowienie wtedy dziekuje.Jak gochem o sciane.Jesli przypadnie wam do gustu np. lokalna wodka,liczcie sie z tym moze jej zabraknac...
Właśnie wróciliśmy 29.07.2007 i muszę powiedzieć, że były to super wakacje. Nie spędzaliśmy dużo czasu w barze więc uwagi na temat barmana specjalnie mnie interesowały. Zresztą zachowanie niektórych gości z Polski też pozostawia wiele do życzenia...
Jedzenie ok, chociaż raczej monotonne. Ulokowano nas w drugim budynku o czym nie było mowy w czasie rezerwacji, ale to naprawdę, żaden problem przejść te 50m, chyba, że ktoś lubi robić sceny.
Gorzej z sąsiednim hotelem na który mieliśmy okna. Bywało czasem głośno w nocy.
Basen odkryty mały i mało leżaków. Ale po co mi basen. Mam go zaraz obok domu.
300m do plaży to mocno naciągana odległość. Ja bym dał 600m.
Standard pokoi na początku trochę rozczarowywał, ale po 1 dniu to naprawdę nie przeszkadzało.
Piękna plaża i miasto rekompnesowały ten drobiazg. W morzu robi się bardzo szybko głęboko i ok 2 m od brzegu zaczyna się 2-3 metroy pas skał, który kończy się metrowwym spadkiem, także z 5 m od brzegu jest już 3 m głębokości, ale w tej bosko ciepłej wodzie to naprawdę nie ma znaczenia. Człowiek się unosi jak korek :-)
Po rozmowach ze szwagierką która również z Ecco jechała tydzień wczesnie na Kos trochę inaczej to wyglądało tam. Mieli więcej jedzenia (szwagier przytył.. ;-) ) i animacje (które nam nie były do niczego potrzebne) U nas były tylko dwa wieczorki tureckie a tam ciągle aerobiki itp. Więc jak ktoś się na nastawia to w Kandelorze tego nie ma.
Także generalnie polecam hotel, można naprawdę miło spędzić czas. Jesli ktoś jest uprzejmy to i kelnerzy są dla niego mili.
Jak ktoś chce wybrać się na wycieczkę można odwiedzić jedno z biur Pachotours za rogiem. Siedzi tam nasz kochany Seyf a wycieczki są w niższej cenie niż z biura. My byliśmy na Hamamie (polecam od razu na początku) oraz Jeep Safari. Też gorąco polecam rafting. Super sprawa
Fajny jest też rejs statkiem. Dla odważnych skok ze skał - tylko nie ma odwortu, jak się wyskoczy ze statku do wody to trzeba przejść przez grotę i skacze się z drugiej strony.
Nie opłaca się wyciągać pieniędzy z bankomatu. Ja biorąc 100 lir (ok 200zł) zapłaciłem 33 zł prowizji...
Kupować jak najbardziej w lirach i nie spieszyć się z zakupami.
Pozdrawiam
Bardzo polecam ten hotel! Przed wyjazdem byłam trocę zmartwiona niektórymi opiniami z tego portalu ale na szczęście na miejscu bardzo miło się zaskoczyłam. Krty basen bardzo przydaje się kiedy już mamy dość przebywania na słońcu, recepcjoniści bardzo pomocni, kelnerzy uśmiechnięci, w szczeólności Osma :-),a z wyłączeniem pana barmana(z wąsem), który to sprawia wrazenie jakby pracował tam za karę. Jedzenie przepyszne, wysmienite zupki, reweleacyjny kebab i wspaniałe słodkości ;-) Brawo dla kucharza nie tylko za zdolności w gotowaniu ale i osobowość- Roztańczony i uśmiechnięty! Co do alkoholi- dla każdego powinno się coś znaleźć- piwko, winko, gin, raki, wodka nie odbiegajaca w smaku od naszej polskiej. Polecam whiskey z colą ;-) Warto jeszcze zaopatrzyć się w gotóweczke na zakupy- torebki, perfumy, zegarki- jak ktoś się potrafi targować to kupuje za grosze! Na pewno tam wrócę! Oczywiście koniecznie do hotelu Kandelor!!! Pozdrawiam i życzę wszytstkim tym, którzy się tam wybierają równie udanego pobytu jaki miałam ja i moje przyjaciółki.
hotel miesci sie w dwu osobnych budynkach o różnym standarcie tj 3* i 4*. W 3* nie ma lodówki w pokoju i na posiłki trzeba przejść przez ulice.Ogólnie hotel jest średni,ale czysty,jest tam dobre jedzenie i miła obsługa
super hotel wszystkim polecam obsługa hotelowa na 5 jedzenie na 6 kucharz bardzo miły i zawsze usmiechniety napewno tam jeszcze raz sie wybiore niewiem co za bzdury ludzie wypisuja tam poprostu jest jak w raju
kucharz niezbyt przyjemny, a szef kelnerow to wrecz cham
Wyjazd uważam za bardzo udany. Obsługa pozytywnie nastawiona do klientów( może z wyłączeniem pana z wąsami pracującego za barem ;)) Szczególnie miły dla Nas był Osman. Warto dawać napiwki ! Do pięknej plaży jest niedaleko - 5minut drogi. Do centrum można dojechać od 3euro(cenę warto ustalić przed) lub zrobić 20minutowy spacerek. Od 12 do 3 w nocy polecam roztańczonym ludziom wizytę na ulicy dyskotek znajdującej się w centrum! Każdy klub oferuje inny klimat, co urozmaica zbawę(wejścia są bezpłatne, ale za to drinki bardzo drogie). Z wycieczek polecam boat trip i skok z 10metrowej skały :)) oraz rafting(podziębionym nie polecam ze względu na ciągły kontakt z lodwatą górską wodą).
Wróciłam w zeszłym tygodniu i nadal jest pod wrazeniem. Bylo super. Polecam hotel, mila obsluga, jedzenie b. duzo i b. dobre do tego drinki i napoje( wcale nie typu ARO!). Cudowne widoki.
za przyzwoitą cenę hotel oferuje naprawdę dobre warunki, obsługa jest niezwykle miła i pomocna. Wielkim atutem hotelu jest kuchnia i sam szef kuchni (niezwykle sympatyczny) oraz położenie, blisko centrum ale w uliczce na tyle cichej,że nie przeszkadza gwar miasta. Zdecydowanie polecam!!
Przebywaliśmy w tym hotelu w terminie 27.06 - 11.07.07r.opcja all inclusiv. Rodzina 3 osobowa. Dwoje dorosłych i syn 16-lat. Hotel zgodny z ofertą. Pokój dwuosobowy plus dostawka. Dostawka zakrótka. Pokój z czystą łazienką, telewizorem, balkonem, klimatyzacją indywidualną, jednak pilot klimatyzacji umieszczony na ścianie nastawiony na 20 stopni, nie mozna przestawić. Panie sprzątajace miłe, pokój czysty, ręczniki zmieniane. Jedzenia pod dostatkiem, ale bardziej tureckie, nie każdemu może odpowiadać. Napoje alkoholowe (piwo - dobre, gin, koniak, raki, wódka) i bezalkoholowe (woda z sokiem, cola, tonik, mineralna) bez ograniczeń. Obsługa dość miła, warto znać język angielski lub niemiecki, dużo turystów z Niemiec, Holandii, Rosji, Słowacji i Polski. Jesli się nie zna języków obcych też można sobie spokojnie poradzić. Baseny w porządku, chociaż wydawały się w inernecie większe. Nie wolno się kąpać w basenach po godzinie 20, mieliśmy przypadek kąpieli po godzinie 22, reakcja obsługi była niestosowna, ale był to jedyny większy zgrzyt przez 2 tygodnie. Obsługa (kelnerzy) znają języki obce powierzchownie, na koniec naszego pobytu nauczyli się kilka słówek po polsku.
Hotel cichy, na uboczu, do morza około 300-400m.
Hotel sam podobał mi sią, pokoje takie sobie z tym, że jedno łóżko może i duże ale to dla zakochanych a nie do wyspania się, aby jeden drugiemu spał pod nosem! Nie to jednak najważniejsze ! Najważniejsze jest to co można ujać jednym zdaniem! Chamska obsługa! Brak klimatyzacji w restauracji, gdzie podawane są posiłki! Wszystko to ponoć w ramach oszczędności! Wieczorem bufet nieoświetlony - też w ramach oszczędności i po drugie z uwagi na łatwe oszukanie klienta co pije. Dolewanie wody do butelek z alkoholem, robienie napoi z kranowej wody np. pomarańczowe, limonki stojace luzem w pojemnikach / darmowe/. Przez te napoje wielu ludzi odczuwało dolegliwości żołądkowe! Ja też! Bar był na stołówce, gdzie trzeba było wchodzić ubranym! A juz niemówiąc że Polacy byli obsługiwani jakbyśmy byli intruzami! Jednym słowem hotel którego nie poleciłabym nawet diabłu! Przy basenie stoliki i parasole kipiały od brudu i się rozpadały! Okropność! Szkoda więcej pisać, szkoda sobie psuć nerwów, że człowiek tak się naciął! Z obrzydzeniem wspominam pobyt w tym hotelu! Od kilkunastu lat jeździmy z mężem za granicę i w Turcji nie byłam pierwszy raz! Ten hotel będę przeklinać do końca życia!
Jestem bardzo zadowolona z pobytu w tym hotelu, oczywiście były małe niedociągnięcia, ale w końcu to tylko trzy gwiazdki. Bardzo smakowało mi jedzenie i jego ilość była naprawdę przeogromna. Położenie hotelu jest idealne, bo praktycznie w samym centrum kurortu,ale jest zacisznie i blisko do plaży. Oczywiście najlepsze z tego wszystkiego było towarzystwo Polaków- pozdrawiam ekipę z Warszawy , Ożarowa i Kielc! Jeśli chodzi o obsługę, to była bardzo zróżnicowana, zależała od humoru danego kelnera. Ale najgorszy był stary barman, który non stop chodził napity i na dodatek był mega niemiły, ale zawsze można wszystko obrócić w żart. Tylko nie kupujcie dodatkowych wycieczek od rezydentki bo za drogo (aha zapomniałam o niej napisać- pojawiała się tylko parę razy na godzinkę, więc nie ma co liczyć na spotkanie z nią i jej pomoc, mało kontaktowa osoba, ale wierzcie mi dacie sobie radę i bez niej), najlepiej jest pójść do jakiegoś biura, przy hotelu jest ich mnóstwo. Polecam rafting ok.15 Euro/os. i łaźnię turecką- ok. 12-13 Euro. Jeśli macie jakieś pytania to piszcie na e-mail mevchen@wp.pl
Polecam hotel i przede wszystkim miejsce - było naprawdę super - jak w bajce!!!
Wymarzone wakacje!!! Jedzenie pyszne, obsługa uczynna i wesoła, jakość hotelu lepsza niż się spodziewałem - w końcu tureckie 3 gwiazdki to nie jest luksus. Pokoje czyste, łazienka mogłaby mieć trochę wyższy standard. Super położenie (5 min od przepięknej plaży Kleopatry, 5 min od centrum, 20 min od targu). Wycieczki warto kupować na ulicy lub w porcie - trzeba się targować. 2 baseny - jeden na otwartym powietrzu - czysty i ciepły, drugi wewnątz - chłodna, wspaniała woda po stawia na nogi po gorącej, piaszczystej plaży. Gorąco pozdrawiam!!!!
Tripadvisor