220 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla dzieci: łóżeczka dla niemowląt (na życzenie), plac zabaw, opiekunka do dziecka (odpłatnie).
Atrakcyjne położenie: na wzgórzu, z pięknym widokiem na półwysep Vassilikos, ok. 2 km od centrum, ok. 15 km od miasta Zakynthos.
Bogata oferta rekreacyjna: 2 zjeżdżalnie wodne, kort tenisowy, boisko do koszykówki i piłki nożnej, boccia, sala fitness.
TOP atrakcja: olśniewająca Zatoka Wraku
Hotel na uboczu , na klifie . Pokoje czyste, sprzątane codziennie , Jedzenie smaczne każdy znajdzie coś dla siebie . Duża część hotelu niestety zamknięta, brak placu zabaw dla dzieci
Piękna piaszczysta plaża , czystość
Brak dzislajacej windy , która można by zjechać do morza, bus hotelowy dowoził gości ale niestety w określonych godzinach
Hotel położony na wzgórzu w spokojnej okolicy. Miejsce trochę nadszarpnięte zębem czasu vo w naszym przypadku nie miało większego znaczenia. Pokój czysty, cod,iennie sprzątany i codziennie wymieniane ręczniki. Dwa baseny. Jeden ze zjeżdżalnią czynną od 10:00 do 12:00 oraz od 15:00 do 16:00. Blisko do plaży jednakże dojście do niej jest po schodach. Ja naliczyłem 135 schodów. Dla nas nie był to duży problem, trzeba mieć to jednak na uwadze. Na plaży są bezpłatne leżaki hotelowe. Jedzenia jest pod dostatkiem, w miarę smaczne, z tym, że jeśli ktoś oczekuje fajerwerków to będzie rozczarowany. Do śniadania kawa, herbata i soki. Do obiadu i kolacji piwo i wino oraz lody. Ludzie z obsługi wykonują swoją pracę profesjonalnie. Dwa razy w tygodniu muzyka na żywo i raz w tygodniu wieczór grecki (śpiew, tańce).
Spokojna okolica. Profesjonalna i miła obsługa. Brak tłumów w basenach. Piaszczysta plaża, piaszczyste wejście do morza.
Słabo zaopatrzony sklepik na terenie hotelu. Mało urozmaicone jedzenie.
Najbardziej zielona miejscówka na wyspie. Bogata, piękna i naturalna zieleń do której wkomponowano budynki kurortu. Coś niesamowicie pięknego.,
Najbardziej oddalone miejsce od lotniska i położone w pobliżu najpiękniejszych plaż wyspy. Cisza, spokój i piękna, dzika natura.
Standard apartamentów na pewno nie ma 4 gwiazdek i mogłoby być czyściej. Ich zaletą jest duży metraż, dobrze działająca klimatyzacja, duży balkon i codzienna wymiana pościeli.
Pobyt udany ,wszystko zgodne z ofertą ,dla osób szukających spokoju i ciszy . Wyżywienie ok , minusem brak działających wind więc na plaże trzeba pokonać wiele pieter.
Tragedia i oszustwo. Oferta niezgodna z prawdą. Połowa kompleksu nieczynna, opuszczona, zdewastowana. Zdjęcia z przed 20 lat, gdy hotel był zadbany. Absolutnie nie polecam. Mimo że nie jesteśmy wymagający , to w życiu bym tam nie wróciła. Najbardziej raził mnie zaniedbany basen, bałagan, odpadające płytki, zardzewiałe poręcze. Pokój mieliśmy czysty i zadbany, plaża też ładna. To jedyne plusy.
Itako, dlaczego oszukujesz ludzi fotkami z hotelu. Pokoje z dostępem do basenu należą do sąsiedniego Pallazo do Zante. Tak samo zdjęcia z kolejką dla dzieci przy basenie są nieaktualne bo tej ciuchci już tam nie ma od bardzo dawna.
Przede wszystkim hotel Imperial jest zamknięty i nic co przedstawione w ofercie nie ma miejsca. Żadne animacji czy korty. Jeśli chodzi o plac zabaw czy mini klub również. Jedzenie codziennie to samo. Winda do plaży nie działa a różnica poziomów między plażą a hotelem to ok. 10 pięter więc pokonanie tej drogi schodami jest wyzwaniem. Co prawda można poprosić w recepcji o busa na plażę ale nigdy nie wiesz kiedy on będzie. Do sklepów jest daleko a trzeba dodać że jeśli ktoś decyduje się iść pieszo do Wasilikos to nie ma nie tylko chodników ale też pobocza więc trzeba iść gęsiego. Sam hotel położony na wzgórzu więc czy idziesz na plażę czy na spacer zawsze wracasz pod górę- strome wzniesienie.
Czysta piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do wody, cześć leżaków bezpłatne, płytka woda- fajna dla dzieci .
Z 3 budynków pracuje jeden. Słabe jedzenie, brak animacji, ciasne pokoje .
To są nasze pierwsze covidowe wakacje wiec tez nie do końca wiedzieliśmy czego się spodziewać. Generalnie sam hotel na totalnym odludziu, w bezpośrednim otoczeniu nie ma nic co zachęcało by do wyjścia. Najbliższe dwie tawerny + pizzeria to spacer 10-15 min, ale nie zachęcały one do przyjścia. Sam hotel to kompleks trzech hoteli ale dwa z nich zamknięte na głucho, wyglądały na opuszczone i zaczęły już popadać w ruine. Jedyny czynny hotel to Royal ale i on działa na poł gwizdka. Wydaje mi się ze 50% gości to polska. Trochę było to przygnębiające patrząc na cały potencjał który marnuje się przez covida. Generalnie hotel sprawiał wrażenie jakby walczył o przeżycie, wszystko co można było to wyłączyli. W hotelu były dwie windy pomagające dostać się na plaże i obie były \"popsute\" cały sezon, wiec jeśli ktoś ma problemy z chodzeniem albo malutkie dzieci to się naprawdę umęczy chodząc po stromych schodach w górę i dół. Sam różnica poziomów miedzy hotelem a plaża to z 10-12 pięter. Plaza za to jest bardzo dobra, na oko ze 200 metrów lini brzegowej, bardzo łagodne zejście w morze i sam piasek. Plaza jest publiczna ale ze względu na odludzie to i miejscowych było tyle co kot napłakał. Na samej plaży połowa leżaków ma oznaczenie dla gości hotelowych i były one za darmo. Druga cześć płatna ale nigdy nie było potrzeby z nich korzystania, leżaków jest bardzo dużo i nawet jak się zejdzie o 11 to leżak będzie wolny (to samo na basenach) . Do dyspozycji gości są dwa baseny z bardzo ciepła woda (może i ze 30\'C) , jeden z dwoma zjeżdżalniami a drugi większy dużo głębszy. Same zjeżdżalnie bardzo fajne, dobrze spasowane i nie ranią podczas przejazdu. Nawet dorosły będzie miał przyjemność z korzystania bo fajnie można się rozpędzić. Druga typowo dla kilkolatków wiec nie testowałem :) Przy basenach jest bezpośrednio bar ale tylko z drinkami , po południami jakieś ciasto. Co do posiłków to niestety chyba największa wada, o ile było ono zjadliwe to codziennie 95% było to samo, z bardzo małą zmiennością przez co pod koniec wyjazdu miało się go już serdecznie dosyć. Nie wyobrażam sobie wyjazdu dłuższego niż 7 dni w tym hotelu. Pod koniec to chodziliśmy nawet zjeść na zewnątrz aby tylko cos innego ogarnąć (a droga daleka). Bardzo dobra pizza przy głównej drodze ale trzeba rezerwować sobie stolik (my braliśmy na wynos bo nie chciało nam się czekać). A teraz pokoje, przyjechaliśmy przed 24 i dostaliśmy pokój w którym tak śmierdziało stęchlizna z kanalizacji w łazience ze można było się porzygać, trzeba nie mieć wstydu aby cos takiego dawać klientom. Następnego dnia poszedłem z awantura i wymienili nam pokój z 3 osobowego na 5 który był już normalny (w sensie tez cudów nie było ale przynajmniej nic nie śmierdziało). Takie podejście z pokojami jest dla mnie nie zrozumiałe bo widać było po balkonach ze połowa stoi pusta i można ludzi kwaterować w lepszych warunkach. W samym kompleksie czasami śmierdziało, nie wiem od czego to zależy ale podejrzewam ze maja problemy z kanalizacja (małe przekroje rur, nie wolno nic wrzucać do toalety) sam zużyty papier toaletowy wrzuca się do kosza (który trzeba było opróżniać we własnym zakresie jak już wszystko zaczęło \"pracować\". Pokoje nie był sprzątane, jeśli chciałeś aby ktoś przyszedł to trzeba było zamawiać panią sprzątającą dzień wcześniej (kolejne oszczędności). Jeśli chodzi o alkohol to maksymalnie rozcieńczany już chyba w butelkach, wydaje się ze aby się nim zrobić to trzeba mieć głowę dziecka. Na teranie hotelu jest czynny sklep w którym można kupić prawdziwy alkohol jeśli komuś było by mało. Co do wieczorów to all inclusive kończy się o 23 i po tym wszystko płatne ale i tak nie ma po co siedzieć bo w hotelu wieczorem kompletnie nic nie nie dzieje. Nie ma żadnych animacji ani dla dzieci ani dla dorosłych. O ile jest cos na kształt amfiteatru przystosowanego do występów to jest on zabity na głucho i po pada w ruinę jak reszta zamkniętych obiektów. A teraz ocena, teraz raczej bym odradzał pobyt w tym hotelu (chyba ze cena będzie bardzo atrakcyjna i pozwoli przymknąć oko na mankamenty) ale gdyby to wszystko ruszyło pełną parą i wróciłoby życie do tego hotelu to pewnie większość tych problemów o których pisałem by samoczynnie się rozwiązały. Jesli chodzi o sama Grecje to jest nasz kolejny wyjazd na wyspy i w zasadzie standard 4* wygląda tak samo, czyli takie połączenie polskiego prl + dewastacja związana z maksymalnym zużyciem wszystkiego. Nie ma żadnego porównania do Turcji czy Egiptu. W tym roku padło na Grecje ze względu na łatwiejsze obostrzenia (dzieci do 12 roku życia nie maja testów itd) czego niestety nie było w Turcji czy Egipcie. A i jeszcze jedno w hotelu nie nosiliśmy żadnych maseczek, nikt tego od klientów nie wymagał przez co było w miarę normalnie (nie jest to norma w innych hotelach)
Bardzo dobra plaża, piaszczysta o łagodnym wejściu do morza. Baseny z bardzo ciepłą wodą
Odludzie, nie ma co robić w samym hotelu ze względu na brak animacji. Kompleks w wiekszosci zamkniety, dużo rzeczy wyłączonych ze względu na oszczędności. W niektórych pokojach śmierdzi (zależne od lokalizacji). Monotonne jedzenie, codziennie w 95% to samo
Witam jeśli szukasz hotelu do którego będziesz chciał/ła wrócić, to Na pewno nie ten!! . Dostaliśmy pokój rodzinny, gdzie na wejściu czuć było stechlizna, w łazienkach wszystkie silikony przy wannie czy umywalce były zagrzybiale (czarne) było też mnóstwo mrówek co miały swoje ścieżki i rozlazily się wszedzie. Hotel składa się z 3 lokalizacji, zdjęcia na stronie to były robione w apartamentach gdzie nikt takich nie dostaje. byliśmy zakwaterowani w imperial, gdzie było ponad 900 pokoi czyli typowa masowka. Będąc z dzieckiem 5lat trzeba strasznie uważać gdyż zejście po schodach z kamienia to jest wyzwanie. Plaża jak najbardziej na plus. Czysciutka woda i bardzo ciepla. Baseny są nawet ok widać niedociągnięcia ale mi to jakoś nie przeszkadzało, woda 50%/50% słodka słona. Bar przy basenie jest. Ale jakość napoi i drinków tam oferowanych to już lepiej piwa się rozwodnionego napić. Chcesz mieć porządnego drinka musisz zapłacić 5euro. Z przekąsek to lody były bardzo dobre. Idąc na restauracje to tu się zaczynają schody, jedzenia jest dużo jest wielki wybór, ale niestety jak dla mnie to masowka byle by coś było i się ciągle powtarza. Jak dla mnie to ładnie wyglądają ale nic poza tym. Smaku brak. Moja rada brać po troszku bo inaczej to wszystko zostaje na talerzu. Napoje to kawa herbata tylko rano, :-/ soki dramat. Piwo już pisałem jakie jest. Atrakcji w hotelu jest tyle że po drugim dniu się nudzi. Tylko plaza albo basen zostaje. Ps bar przy plaży płatny drink 8euro piwo 3.50euro. Leżaki płatne 7euro cały dzień. Jak dla nas hotel nie zasługuje 4 gwiazdek, 3 to maks bym dał.
Morze, baseny, widoki, desery
W łazienkach jest grzyb. Wszędzie chodzą mrówki, jedzenie systematycznie odgrzewane, napoje to jakiś dramat, soki tak słodkie że się wypić nie da.
Z całego serca nie polecam tego hotelu chyba że ktoś chce się poczuć jak na wakacjach w Egipie tylko za większe pieniądze. Najgorszy hotel w jakim byłam w Grecji.
Piękny widok na morze. Piękne plaża. Czyste pokoje.
Hotel na pewno nie zasługuje na cztery gwiazdki. Na spotkaniu Reztydentka powiadomiła nas , że w hotelu panuje grypa żołądkowa co chyba jednak nie do końca było prawdą patrząc na syf panujący na stołówce (obrusy tak brudne, że jeść się odechciewało). W barach stoły kleiły się od brudu, co skutkowało ogromną ilością os. Mąż na trzeci dzień pobytu dostał tej tzw grypy żołądkowej ja w ostatni (podkreślę że podczas tego pobytu tylko tego wieczoru wypiłam wodę z automatu na tzw stołówce). Stołówka nie była osobnym pomieszeniem tylko byla w lobby. Polacy z którymi rozmawialiśmy stołowali sie poza hotelem co za te pieniądze jest troszeczkę dźiwne i bardzo drogie. basenach wcale nie ma słodkiej wody tylko słona. Wieczorem kiedy wszyscy się kąpieli brakowało wody w kranie. Jednym zdaniem brud, smród i tyle.
Omijajcie ten hotel z daleka. Sprzątanie pokoju co 2 dni. Deska sedesowa w toalecie uszkodzona - można było spaść z kibla. Strach wejść do wanny - obrzydzająca. Kapiąca woda z klimatyzatora - położyli ręcznik na podłodze i woda bryzgała na wszystko dookoła. Woda w basenie mętna. Zjeżdżalnia w basenie dla dzieci była bardzo często zamknięta. Winda na plażę często była zepsuta. Posiłki monotonne i bardzo mały wybór - ale smaczne. W hotelu kilka osób miało biegunkę i wymioty. Ogólnie porażka.
Nie polecam!!!! To nie są wakacje tylko męka .. w pokojach słychać płacz chorych dzieci zaatakowanych przez wirus !
Położenie Duży basen Miła obsługa
Stare pokoje Okropne jedzenie Brud i smród z kanalizacji Brak sklepów oraz tawern - jeden sklep w hotelu ceny 200 % wyższe Apteka i pomoc medyczna 8 km Woda do picia w barze i na stołówce solona jak z morza Zbyt mała ilość leżaków ( rezerwowane o 7 rano ) WIRUS panował na obiekcie- brak reakcji kierownictwa
Przyjechałam z rodziną. W hotelu panuje wirus i nikt nie widzi problemu ze połowa urlopowiczów zachorowała-ja z moją rodziną chorowalismy 4 dni. Były to nasze najgorsze wakacje. Hotel rodem z PRL nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki. Wszędzie wystające kable, nawet przy umywalkach-nie trudno tam o tragedię. Nie polecam nikomu, jeżeli chcecie mieć udane wakacje omijajcie ten hotel.
Zadbany basen,mocne drinki, ładne widoki
Wirus w hotelu(choroba żołądkowa), pokoje brudne, iskrzaca się skrzynka elektryczna, brak bezpieczeństwa - łatwo o porażenie prądem, jedzenie niezdatne do spożycia może jedynie śniadanie, lody przechowywane w brudnych lodówkach, przekąski (chleb tostowy z masłem) wystawione cały dzień w 30 stopniowym upale, z dala od cywilizacji(8km od sklepów i restauracji), wszędzie syf i smród z kanalizacji.
Zdecydowanie NIE polecam tego hotelu. I nie jest to niestety tylko moja opinia, ale wszystkich wczasowiczów jakich udało nam się spotkać w ciągu 2 tygodniowego pobytu. Dodam jeszcze, że to pierwsza opinia w życiu jaką gdziekolwiek dodaje, ale uznałam że każdy kto decyduje się na ten hotel powinien wiedzieć na co się decyduje. 1) JEDZENIE to jest jakiś totalny dramat. Podczas całego naszego pobytu codziennie kogoś zabierała karetka z poważnymi problemami żołądkowymi. Chorowali wszyscy. Obsługa twierdziła, że to wirus ... Nie wiem, bo trudno to sprawdzić. My na wszelki wypadek jedliśmy stały zestaw każdego dnia (sałatka grecka, ser, oliwa, pieczywo, płatki, frytki) i tak przez 14 dni.. Ja nawet nie umiem powiedzieć czy jedzenie było różnorodne czy nie, bo i tak bałam się zjeść cokolwiek innego. 2) BRUD - tam jest po prostu potwornie brudno. Nie mówię o pokojach, bo temu poświęcę następny punkt, ale o całym hotelu. Wszędzie śmieci, porozwalane kubki, przepełnione kosze na śmieci. Na placu zabaw brudno i prawie wszystko popsute, dziurawe, niebezpieczne. Leżaki popsute i dziurawe. Brzeg baseny tak brudny, że nie odważyłabym się stanąć tam bez klapek. Ani razu nie widziałam żeby ktoś czyścił basen. Na dnie kilogramy piachu. Woda aż żółta :( 3) SMRÓD - ten hotel nie ma kanalizacji ani wody. Codziennie wodę przywożą w ogromnych cysternach i codziennie też wybierają szambo. Tam śmierdzi po prostu cały czas. 4) POKOJE- nasz nie był zły, ale łazienka miała na prawdę starą wannę i z wyrwanym uchwytem do przytrzymywania się przy wchodzeniu, a wejście miała wyjątkowo niewygodne i bez przytrzymania się czegokolwiek można wywinąć orła. No i brudno było ale to standard. 5) POŁOŻENIE. Jasne, że niektórzy chwalą sobie położenie na zadupiu, ale akurat w przypadku tego hotelu miło byłoby się wyrwać. Położony na totalnym zadupiu, około 1,5 km od kilku (naprawdę kilku) sklepików i jednej fajnej restauracji do której chcąc nie chcąc chodziliśmy żeby coś zjeść. Do miasta to już cała wyprawa. Taxi około 20 euro. 6) ATRAKCJE DLA DZIECI to zdemolowany i oczywiście brudny plac zabaw i dwie zjeżdżalnie włączane albo i nie. Ale jeśli były włączone to na godzinę dziennie. I nikt ich nie pilnował. Z plusów to piękna plaża, piaszczysta, z łagodnym wejściem do wody i bardzo daleko sięgająca płycizną. Woda ciepła, czysta. Super. To tyle.
Ładna plaża, bardzo fajna polska rezydentka
Brud, jedzenie, smród, położenie
Panuje tu niesamowity spokój, naprawdę można odpocząć od codzienności. Miejsce idealna dla dzieci, zjeżdżalnie i inne atrakcje. Jedzenie dobre i różnorodne. W pokojach jest czysto i wygodnie. Polecam dla osób, które po prostu chcą odpocząć.
polecam szczególnie dla rodzin z dziećmi....koniecznie zabierzcie maskę do nurkowania,,,,i dobrze zorganizujcie czas bo jest co zwiedzać i ilość basenów oraz uroki niesamowitej i czystej plaży zaskakują ...
baseny rewelacja..obsługa super...jedzenie bardzo zróżnicowane każdy znajdzie coś dla siebie...położenie widowiskowe...możliwość korzystania z całego kompleksu 3 hoteli i atrakcji z nimi związanych (baseny,bary itd.)...plaża bajeczna piasek bez kamieni i jeżowców...świetne miejsce do nurkowania w prawo od plaży (tętni życiem)...wyspa górzysta i piękna szczególnie NAVAGIO - zatoka wraku - cudowne miejsce piękniejsze niż na zdjęciach...szczególnie polecam dla rodzin z dziećmi (mnóstwo atrakcji i przy tym spokojna okolica...
pokoje niestety niezgodne z załączonymi fotografiami...brak owoców morza w ofercie gastro... winda na plażę często się psuje ...
Do swojej poprzedniej opinii dodaję to, że kelnerzy oraz pomocnicy dla gości, również zasługują na pochwałę. Reszta do zwolnienia, razem z zamknięciem całego biura podróży ITAKA, którzy kompletnie się nie interesują ludźmi, myślą tylko o tym, żeby nas zawieźć i odwieźć.
Położenie, bliska plaża.
Brak bezpieczeństwa, obsługa, porządek.
Sama wyspa przecudna! Hotel średniej jakości, duża restauracja, ale klimatyzowana tylko w 1/4. Jedzenie dobre, chociaż duży minus za brak owoców morza. Duży kompleks basenów, natomiast zjeżdżalnia uruchamiana nieregularnie. Hotel stosunkowo czysty, ale w pokojach na parterze zdarzyły się insekty i było bardzo trudno uzyskać nowy pokój bez dodatkowych lokatorów :-/ Minusem był fakt, ze tylko dwie wycieczki z sześciu były prowadzone w języku polskim, reszta w rosyjskim! Fajna polska rezydentka. Ogólne wrażenie dość pozytywne, resztę zrekompensowaly nam przepiękne krajobrazy!
Duży kompleks basenów, minibar z przekąskami, nielimitowane lody :-) Całkiem miła obsługa. Czysty pokój. Bardzo fajna polska rezydentka.
Położony bardzo na uboczu, wszystkie aktywności w zasadzie tylko w hotelu, animacje bardzo monotonne (wszystko wg tego samego schematu), zdecydowana większość wycieczek fakultatywnych po rosyjsku!
Byłem na koncu czerwca , brak kolejki dla dzieci , zjezdzalnie otwarte tylko o okreslonych porach , jak ktoś dostanie pokój z widokiem na kort niech go zamieni wieczorem czuć kanalizą , jedzenie spoko . ale jeśli ktoś był w egipcie , turcji na 4 gwiazdkowym hotelu to może się zdziwić , mi się wydaje max3 ale w sumie nigdzie w hotelu nie widziałem zadnej gwiazdki , brać samochód i jeżdzić na 3 dni - 80 euro lub 5 -110 euro ale nie whotelu ale 300 metrów za hotelem jest punkt z ulotkami i nr telefonu można sie nie obawiać spoko rent.Ogólnie w pokojach się tylko śpi a tak ogólnie polecam miła obsługa, choć hotel na pustkowiu nie dla imprezowiczów
Cisza i spokój
mało animacji
Hotel Zante Royal resort jest hotelem dla niewymagających. Pokoje skromnie urządzone, duże, ale wymagające remontu. W zasadzie wszystko co potrzebne w nich było i ich stan nie miał wpływu na nasz pobyt. Wszystko prowizorycznie zamalowane albo naprawione, ale to chyba trochę grecka mentalność. Panie sprzątające raczej nie przykładały się do swojej pracy. Żadnych karaluchów itp nie widzieliśmy. Jedzenie - w restauracji Zante Royal niestety bardzo nas rozczarowało. Niby każdy znajdzie coś dla siebie, ale to tak na siłę. Brak pomysłu i kiepska organizacja. Często brakowało sztućców, wolnych stolików i trzeba było czekać na jedzenie jak się coś skończyło. Jest też druga restauracja w Palazzo di Zante i tam jedzenie smaczniejsze - dodatkowo dania dedykowane dzieciom. Natomiast czystość w retauracji Palazzo zostawia wiele do życzenia. Obrusy brudne, poplamione i niezmieniane cały dzień. Oszczędzanie na serwetkach - czyste sztućce położone na brudnych serwetkach!!! Drinki jak to na all inclusive - kilka do wyboru. Obsługa miła. Teren zielony i pełen kwiatów. Przy hotelu fajna plaża. Baseny spore, zjeżdżalnie dla dzieci czynne o określonych porach. Byliśmy koniec maja-początek czerwca i woda w basenach i morzu raczej zimna. Były jakieś animacje, ale to początek sezonu, więc skromne. Ciuchci żadnej nie było. Położenie raczej na uboczu. Jakues 15 min pieszo do kilku sklepików i tawern. Ogólnie bez auta nic ciekawego. Jako baza wypadowa też raczej mało atrakcyjny, bo wszędzie daleko i idzie kasa na paliwo. Ogólnie nasz urlop był udany i te mankamenty nie miały wielkiego wpływu na nasz nastrój i wypoczynek, ale nie jesteśmy bardzo wymagający. Za nieduże pieniądze mogę polecić, ale przy cenach w sezonie lepiej poszukać czegoś lepszego. A sama wyspa przepiękna i to się dla nas najbardziej liczyło.
Baseny, widoki
Jedzenie, czystość
Tripadvisor