W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Rejon słynący z pięknych, szerokich, piaszczystych plaż.
Dla szukających rozrywek - wiele ciekawych możliwości spędzania wolnego czasu.
Bogata infrastruktura: dużo restauracji, sklepów, barów.
Dobre możliwości komunikacyjne do innych miejscowości i okolicznych zabytków.
Fajny hotel, w otoczeniu zieleni, niedaleko plaży. Atutem jest miła rodzinna obsługa i niskie ceny drinków w barze przy basenie .
Ogólnie, gdyby nie grupa znajomych i basen, który z początku wydawał się mały, ale jak się później okazało był w sam raz, to mogłabym tam 2 tygodnie nie wytrzymać. Jedzenie mi nie smakowało, praktycznie przez te dwa tygodnie żywiłam się w hotelu jedynie arbuzem... gorzej jak go nie było. Jest to nie tylko moja opinia ale i kilku, a nawet kilkunastu znajomych. Dobrze, że dwóch kolegów było tam wcześniej i uprzedziło mnie o wzięciu sobie większych zapasów jedzenia z Polski. Najlepiej zaopatrzyć się w czajnik elektryczny i zupki chińskie... bo na słodyczach przecież się nie wyżyje.
Pokoje nieco ciasne, kiepski serwis sprzątający, po poprzednich gościach zmieniono chyba jedynie pościel, obsługa nie zawsze kojarzy angielski i łatwiej dogadać się po polsku. Restauracji hotelowej nie nazwałbym restauracją, więc jadanie polecam po za hotelem.
Byłoby w miarę w porządku gdyby nie obóz młodzieżowy z Polski. Obozowicze
byli zakwaterowani obok normalnych turystów. Starsza grupa (ok. 16-18lat)
imprezowała ostro co noc, alkohol lał się strumieniami. Wrzaski i krzyki
trwały do rana przy zerowej reakcji rezydenta. Za cały pobyt przespaliśmy spokojnie tylko jedną noc, jak ich jeszcze nie było. Uważam, że organizator powinien się zdecydować, albo hotel turystyczny, albo ośrodek kolonijny.
polozenie: hotel faktycznie 10min od morza (na plaze idziemy ulicą, malo uczeszczana). Plaza to gruby piasek / maly zwir. Nie zagospodarowana. W najblizszej okolicy fajna knajpa - Flirt. Warto udac sie tam na obiad za ktory zaplacimy ok. 30zl. Przy plazy znajduje sie przystanek autobusowy, nie ma rozkladu jazdy, czekamy, wsiadamy, u pani "biletowej" za 4zl kupujemy bilet i jedziem do Warny.
pokoje: Pokoje i lazienki czyste, codzienne sprzatanie polega niestety tylko na wymianie worka na smieci. Nie liczcie wiec na odkurzanie i wymiane recznikow. O papierze toaletowym też trzeba przypomniac.
posilki: sniadania w hotelu bardzo slabe. codziennie bylo to samo: kelbasa, szynkowa, ser zolty, ser feta(przesolony), ogorki, pomidory, dzem (przeslodzony), herbata, kawa, sok. czasem pojawiaja sie zupa pomidorowa(?), parowki, jajecznica. Niestety, nie stalo to na podgrzewaczach wiec jedzenie momentalnie stawalo sie zimne. Obiadow w cenie nie mielismy. Nie polecam baru przy basenie! Przy zamowieniu miesa, frytek i kawy ostaniecie najpierw kawe, po 10 minutach frytki, po kolejnych 20minutach mieso. Pizza jest podgrzewanym zamrozonym produktem marki przypominajacej 'tesco'. Serwowana lekko ciepla. Na jedzenie polecam siec restauracji Happy w Warnie lub knajpki w Zlotych Piaskach. Wszedzie ceny podobne - ok. 30zl za osobę.
Hotel: w hotelu rozrywek brak. jest basen, niestety woda miala temperaturę 11stopni ( w basenie jest termometr). Lezaki przy basenie darmowe, codziennie sprzatane. Recepcja oferuje wymianę Euro na Levy, jednak kurs w kantorach w Warnie jest wyższy. Do centrum Zlotych Piaskow idziemy 30min. Tam plaza jest wysypana drobniutkim piaskiem, zagospodarowana platnymi lezakami, wkolo masa knajpek, restauracji, straganow i sklepikow. Z klubow na nocne szalenstwa polecam Arogance - klub z czterema salami, codzinnie pelny ludzi. Wstep 8zl, drink 10-30zl. Nie polecam PR -drogo i pusty parkiet.
Odrazu zaznaczam, że byłem po sezonie a to w Złotych Piaskach wiele zmienia.
Hotel: Ciasne pokoje, raczej tylko do spania, imprezę się zrobi jak się postawi łóżka. Za to tarasy na parterze dość spore :) W miarę czysto, choć sprzątaczki nie bardzo się przykładają. Łazienka spoko, choć nie ma brodzika.
Śniadania raczej słabe ale da się coś wybrać. Bar hotelowy serwuje już lepiej choć powoli. Polecam frytki i sałatki a pizze odradzam. Piwo po 2 lev a driny po 3 lev, no i przyjemna barmanka...
Basen czysty ale zimny. Zero atrakcji sportowych jeżeli ktoś tego szuka. Atmosfera przyjazna imprezowiczom. Nie lamac krzeselek 20 lev za sztuke.
Okolica: Hotel położony na południowych obrzeżach Złotych Piasków, cisza, spokój. Plaża blisko, jest skrót, max 15 min. Dużo sklepów w okolicy, przeważnie z alkoholami. Polecam jabłkowy Flirt. Kantor 1,9 leva za 1 euro, w recepcji też tak wymieniają ale nigdy nie mają drobnych, w centrum już tylko 1,85. Knajpy w okolicy spoko, szczególnie Flirt (sałatka Flirt- zaj...) i bar na plaży. Do centrum max 30 min. ruchliwą drogą ale ja miałem szczęście bo się obsuneła i do puki nie naprawią ruch jest żaden.
Rozrywka: Awapark już zamknięty. Większość klubów też powoli zwija podwoje. Godny polecenia jest Arogance, wjazd 4 lev, fajna imprezownia ale cholernie drogi bar i do tego barmanki strasznie kombinują. Ludzi na mieście już mało dlatego gdyby nie spoko ekipa z turnusu to zabawa byłaby słaba. Sa organizowane wycieczki fakultatywne, podobno fajne ale ja nie bylem. Do Warny mozna jechac samemu ale nie ma po co bo ciekawa tam jest tylko cerkiew. Wieczor Bulgarski, pijacka zabawa z emerytami, rakija sie leje strumieniami, szczegolnie fajna jest droga powrotna. Ale sie nie kali bo za 20 euro mamy wprawdzie wina i rakiji wbrod ale tylko 3 marne przekaski i obiad.
Ceny: piwo 1 do 2 lev
wodka 1L 10 lev
piwo na plazy 1,5 lev
drink 4 lev
obiad z browarem 10 do 15 lev
tueqila 6 lev
woda mineralna 0.3L w Arogance 3 lev
kebab w centrum 5 lev
pizza w okolicy hotelu 5 do 6 lev
salatki 3 do 4 lev
Ogolnie polecam Bulgarie dla ludzi chcacych sie bawic bo alkohol tani, dobry kimat, pogoda mimo koncowki wrzesnia dopisuje. Jezeli ktos szuka zas ladnego miejsca do wypoczynku to sie zawiedzie bo poza natura nic tu ladne nie jest, syf, burdel, wszstko porozwalane. Nie polecam yzjazdu po sezonie bo naprawde niewiele sie dzieje chyba, ze ma sie spoko ekipe.
Mieszkaliśmy w hotelu w połowie sierpnia. Mieliśmy wykupioną wycieczkę HB. Hotel od początku robi dość dobre wrażenie. Jest nieźle położony, w sercu Złotych Piasków, ale podana w folderze odległość 150m od morza, to przesada. Na pewno jest dalej. Spokojnym spacerkiem idzie się na plażę około 10 minut. Nasz pokój położony był od strony ulicy, ale hałas nie był zbyt uciążliwy. Sam pokój przyjemny, dość duży. Wszystko działało bez zarzutu. Wielkim plusem hotelu było naprawdę pyszne jedzenie ! Posiłki można było spożywać na sali albo na tarasie z widokiem na basen. Sam basen czynny był od 8.00 do 18.00. Korzystanie z basenu było bezpłatne, ale już za leżaki a nawet materace do pływania trzeba było płacić. Sprzątnie w pokojach było raczej symboliczne, ograniczało się do wymiany ręczników co drugi dzień i efektownego układania koszulki nocnej na łóżku. Ponieważ byliśmy tam tylko tydzień, nie był to dla nas jakiś specjalny dyskomfort. Obsługa sprzątająca, choć mrukliwa, była j uczciwa, tak że nic nam nie zginęło, choć zostawialiśmy w pokoju portfele czy aparat fotograficzny na widocznym miejscu. Ogólnie, z hotelu byliśmy zadowoleni. Bardzo dokuczyli nam natomiast lokatorzy umieszczeni na tym samym piętrze. Młodzi Skandynawowie, którzy urządzali nocne imprezy niemal do rana, nie krępowali sie obecnością innych ludzi, w tym rodzin z małymi dziećmi i niemal do rana biegali po piętrze, głośno krzycząc i waląc w drzwi . Warto więc w chwili zakwaterowania zapytać obsługę o to, z kim przyjdzie nam dzielić piętro. Obsługa porozumiewa się dość sprawnie w języku angielskim, rosyjskim i niemieckim. W sumie, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty, polecamy hotel.
Hotel super, basen nie jest zbyt duży, ale jak na taką wielkość hotelu wystarczający, pyszne drinki w barze przy hotelowym basenie. Rewelacyjne położenie hotelu, z dala od ruchliwych ulic, duży, ogrodzony ogród, spokój. Jedyne co odstrasza to bałagan na ulicach... Wszędzie śmieci. Ale to już chyba taki "urok" Bułgarii... Ogólnie - hotel na piątkę z plusem:) Aha! A co do śniadań to były między innymi takie pyszne, malutkie ciasteczka francuskie z dżemem:) Rewelacja!
Ogóle to mieliśmy wielkie szczęście, że trafiliśmy do tego hotelu - w założeniu miała to być niedaleko położona Temida, która jest w porównaniu do tego hotelu STRASZNA ! za tą samą cenę, a jednak mieliśmy o niebo lepiej (; ogólnie świetna obsługa - w kuchni pracowali bardzo młodzi ludzie, barze stała sympatyczna dwudziestoletnia Bułgarka - ogólnie ludzie, z którymi można było się pośmiać i pogadać (; szczerze - bardzo polecam
Basen średni z brodzikiem dla małych dzieci. Koło basenu był drink bar. Bardzo miła obsługa hotelowa. Ciche kameralne miejsce. Śniadania bardzo urozmaicone.
Co 3 dni zmieniana była pościel. Bardzo polecam ten hotel.
Super basen, przestronny hol, miła obsługa, warto jechać.