Pomoc i kontakt
Magazyn Wakacje.pl
Salony sprzedaży
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Cudowna wycieczka, która pokazała co może zrobić świetny program plus profesjonalny przewodnik! W ciągu tych kilku dni odkryliśmy piękno Złotego Trójkąta oczarowani opowieściami Ani , która w sposób absolutnie profesjonalny przybliżyła nam ten kraj. Jej zaangażowanie ,lekkość opowiadania , humor,wyprawy poza utartym szlakiem ubudziły- jestem pewna ,że nie tylko u mnie- miłość do Indii. Aniu jeszcze raz dziękuję !!! Jeżeli chodzi o sam program : w krótkim czasie dzięki świetnej organizacji udało nam się bardzo dużo zobaczyć nie czując przy tym zmęczenia . Autokar był przez cały pobyt do naszej wyłącznej dyspozycji , rzeczy w nim były pilnowane non stop . Hotele w Delhi i Jajpurze na wysokim poziomie . Posiłki to kuchnia indyjska - jednym smakuje , innym mniej , ale trudno żeby Indusi karmili nas schabowymi czy pierogami ruskimi;). Kraj poznaje się również przez kubki smakowe;) Jeszcze raz: wyjazd był niesamowity a Ani i jej pomocnikom należą się wielkie brawa !!!!
-profesjonalna , cudowna , zawsze uśmiechnięta Ania - program -
za krótko ;)
W pierwszy dzień po przylocie jest w programie odpoczynek albo wycieczka fakultatywna (Kompleks Świątyń Akshardham - ok. 25 USD/os.), wydaje się że nic innego z programu nie udało by się tego dnia zrealizować. Następny dzień jest najbardziej intensywny w całej wycieczce, choć są miejsca które nie warto oglądać lub ogląda się je z okna przejeżdżającego autokaru (parlament indyjski). Z inicjatywy przewodniczki warto zobaczyć na pewno świątynię Lotosu. W starym Delhi można zrobić zakupy na bazarze w sklepie polecony przez przewodniczkę z przyprawami (chicken masala 100gram za 300rupii) i herbatami (assam tea 50gram za 250rupii). W 3 dniu w drodze do Jaipuru jest postój w restauracji na odludziu gdzie jest dość drogo, więc albo płacisz i jesz albo chodzisz głodny. W samym Jaipurze wizytujemy w sklepie ręcznej obróbki kamieni szlachetnych - najpierw jest degustacja rumu a potem zakup biżuterii. Następnego dnia trzeba być mocno asertywnym bo na każdym kroku miejscowi będą chcieli nam sprzedać wszystko co mają, od fortu amber, przez pałac na wodzie do pałacu wiatrów gdzie nie dajcie się nabrać na hasła \\\'\\\'TANIEJ NIŻ W BIEDRONCE\\\'\\\' bo w rzeczywistości będzie 5 razy drożej. Tego dnia mamy wizytę w \\\"drukarni tekstyliów\\\" gdzie jest pokaz tkania dywanu, degustacja rumu i zakup dywanów lub innych materiałów czy ubrań np. SARI. Potem obiad w restauracji poleconej przez przewodniczkę. Kolejnego dnia w drodze do Agry również zatrzymamy się na obiedzie w restauracji na odludziu, tutaj obiad będzie kosztował 600 rupii od osoby. W Agrze z inicjatywy przewodniczki dla ludzi o mocnych nerwach będzie zorganizowana wycieczka tuktukami za 15$ do krematorium, gdzie będzie się można przyjrzeć ostatniemu pożegnaniu zmarłego. Następnego dnia odwiedzimy jeden z Cudów Świata, sklep z wyrobami z marmuru, będzie degustacja rumu i zakupy i oczywiście obiad za 600rupii, w tej restauracji wyznają zasadę KTO PIERWSZY TEN LEPSZY gdyż jedzenia tutaj zabrakło i niechętnie donosili większą ilość. Ogólnie wyjazd uznaję za udany i polecam go osobom, które chcą wyjechać pozwiedzać Indie, to wszystko co napisałem u góry jest wskazówką na co trzeba się przygotować. Sami oceńcie!!! Aha Pani przewodnik z Ecco Travel - Anna - ogarnęła 40 osobową grupę i całość wycieczki.
+ fakultet za 5$ - Świątynia Lotosu - z wyświetlanym filmem w języku polskim o budowie tej świątyni + wycieczka na rikszach po starym Delhi + fakultet za 15$ - Galta Ji - świątynia z małpkami + przejażdżka na słoniach + fakultet za 20$ - wieczorna wycieczka jeepami po Jaipurze z rumem na pokładzie + Tadż Mahal + pogoda - w lutym było naprawdę ciepło + kierowca autokaru - dawał sobie świetnie radę + woda, którą dostawaliśmy codziennie w autokarze + autokar klimatyzowany + osobisty, przenośny kantor w postaci indyjskiego przewodnika u którego można było w każdej chwili wymienić dolary na rupie po dobrym kursie
- Raj Gath - miejsce kremacji Mahatmy Gandhiego - nic ciekawego - Gurdwara Bangla Sahib - świątynia sikhijska - turysta rozwałkowuje kawałek ciasta na chlebek naan w miejscowej jadłodajni - brak napojów (wody) do kolacji - raz były a raz nie w zależności od hotelu w którym nocowaliśmy -brak audio guidów - przewodniczka opowiadając nie używała mikrofonu więc żeby ją usłyszeć trzeba było stanąć przy niej - indyjskie hotele - tutaj każdy ma swoją wrażliwość na czystość i na standard wyposażenia - każdy z 4 hoteli był ok dało się przeżyć choć ? - INTERNET - ciężki temat, lepiej nie używać żeby się nie denerwować
Program wycieczki trochę rozciągnięty- pierwszy dzień po przylocie nie było nic (ew. Wycieczka fakultatywna) a drugiego dnia zwiedzaliśmy od świtu do nocy. W Delhi trochę punktów zupełnie bez sensu ( np.miejsce kremacji Gandhiego) na które schodziło masę czasu na dojazd. Wspaniała wycieczka na rikszach w Starym Delhi. Podczas całej wycieczki sporo wizyt w punktach, gdzie pokazywano procesy wytwórcze a później zachęcano do zakupu po zawyżonych cenach. Ale musu nie było, i wbrew pozorom niektóre z tych wizyt były bardzo interesujące, a co do cen można było się targować. Wszędzie należy się targować. Na lunche byliśmy wywożeni do restauracji na odludziu gdzie za ok 10$ /os można było zjeść coś z kuchni indyjskiej. W innych mijanych restauracjach ceny były dużo niższe. W Indiach za pokazanie "gwiazdki na suficie" oczekują napiwku. Napiwki są za wszystko. Dobrze zaopatrzyć się w banknoty 10 i 100 rupii. Ogólnie wyjazd uważam za udany.
Autokar do dyspozycji naszej wycieczki, można było zostawić swoje rzeczy, Pani pilot -Ania , szybko złapała dobry kontakt z grupą, wychodziła z własną inicjatywą, pomysłowa, potrafiła zainteresować grupę historią danego miejsca, ciekawie opowiadała. Super wycieczka na rikszach.
Zbyt drogie wycieczki fakultatywne, do niektórych obiektów położonych obok hotelu wstęp był bezpłatny a wycieczka kosztowała 25$/os. Hotele w Delhi i Jaipur standard w miarę ok, natomiast hotele w Agrze i Delhi przy lotnisku -masakra, brud i smród. Wszystkie hotele położone na wygwizdowie.
Szczerze polecamy wycieczkę, w szczególności przewodniczkę Zosię. Jest to profesjonalistka pełna pasji i zaangażowania . Niesamowite przygotowanie merytoryczne. Szeroka wiedza o wiedza o kraju, zwyczajach i ludziach. Potrafi ciekawie opowiedzieć zarówno o historii jak i współczesnej sytuacji w tym kraju.Pomocna i przyjacielska. Łatwo złapała kontakt z grupą.
program, tępo dostosowane do każdego, hotele jak na warunki indyjskie na przyzwoitym poziomie, genialna przewodniczka
.
Witam Jesteśmy świeżo po powrocie z Indi z zoną. Indie ? czy warto ? jasne, że warto, kraj inny niż dotychczas poznane kraje Azjatyckie. Czy można się w Indiach zakochać? Pewnie tak, ale nich każdy oceni sam. Ogromnym atutem była przewodniczka ? Zosia Gącarzewicz. Osoba z ogromną wiedzą, profesjonalnym podejściem do gości, opowiadająca 100% przejazdów (a było ich dużo) tak jak by czytała ?bajkę dla dzieci? ? czyli ogromnie ciekawie. Dla organizatora daje 10 na 10, dla Zosi ? 1000 na 10 ???? Hotele ? ładne, czyste, dobrze zlokalizowane. Jedzenie ? śniadania i kolacje klastyczne, ale smaczne, obiady ? z karty ? rewelacyjne. Intensywność - nie można się nudzić, ale akceptowalnie dużo. Przez ogrom ciekawych miejsc mieliśmy wrażenie, że tygodniowy wyjazd trwał przynajmniej 2 tygodnie. Polecam
Przewodniczka, intensywność, zwiedzane miejsca, atrakcje dodatkowe wymyślone przez przewodniczę
brak
Indie są bardzo ciekawym i dla nas egzotycznym krajem . Polecam wszystkim te wycieczkę ,
Plan wycieczki bardzo ciekawie zorganizowany pozwala w krótkim czasie poznać ten piękny i ciekawy kraj. wielka w tym zasługa pilota wycieczki pani Zosi Gącarzewicz osoba bardzo dobrze zorganizowana z dużą wiedzą merytoryczną i praktyczną . cena konkurencyjna w stosunku do innych operatorów. Jedzenie bardzo dobre choć mocno pikantne. Pokoje hotelowe czyste .
Absolutny brak wad.
wszystko super , pani Zosia najlepsza na swiecie , ogromna wiedza :) polecam
wszystko dopracowane ,umówione, zorganizowane na 6
nie ma
W skali 1 do 10 oceniam profesjonalizm Pani Zosi na 11.
Bardzo ciekawy program wycieczki..-W ciągu zaledwie tyg. dzięki dużej wiedzy i łatwości przekazu przez panią przewodniczkę Zosię mogłam poznać cudowne zabytki.i historię . Byłam na wielu wycieczkach organizowanych przez różne Biura Podróży,ale tak dobrej organizacji i profesjonalnym Pilotem jeszcze podróżowałam. .
Gdybym się nawet bardzo uparła nie mogłabym się doszukać wad.
- w sumie : in plus! - kupujcie \\\"produkty\\\" w docelowych firmach - pośrednicy, jak np. Wakacje.pl powodowały więcej zamieszania, aniżeli pomocy, a przemiłe głosy pań dał się słyszeć tylko na etapie zamawiania wycieczki - pózniej miałem wrażenie, że jestem intruzem gdy prosiłem o szersze spektrum informacji - \\\"wszystko otrzymacie państwo w stosownym tereminie\\\" - jasne?! - cena podstawowa, a ostateczna cena wycieczki mając na uwadze tzw. opłaty fakultatywne to \\\"niebo i ziemia\\\" - nijak mają się do rzeczywistości pomijając sprawę oprowadzania po \\\"zaprzyjaznionych sklepach i gastronomii - punktem wartym rozwagi była propozycja pani Ani ws. wycieczki do miejsca spalania zwłok - ustaliła cenę za przejazd \\\"tuktukami\\\" na 30$ od osoby, niewiele było chętnych - kilka, bardziej operatywnych osób pojechało tam za 2$ (tam i zpowrotem) - nic więcej ich to nie kosztowało, a więc?!
rzeczywiście - \\\"w pigułce\\\", bo trudno w 5 dni poznać tak wielki kraj, zresztą nie takie było założenie - ale było świetnie!!!
mimo wdzięku i profesjonalizmu pilotki, pani Ani dało się wyczuć, że oprowadzanie nas po \\\"zaprzyjaznionych sklepach i restauracjach \\\" nie jest nie jest pozbawione cech komercjalnych - w sąsiednich sklepikach i restauracjach dociekliwe koleżanki odnajdywały ceny niższe o 25-40 % (?) - poddaję przemyśleniu ze strony zarządu firmy!
Generalnie wycieczka udana i godna polecenia. Cena ciut niższa niż u konkurencji a jakość usług hotelowych i żywieniowych na wysokim poziomie. Jedynie hotel w Agrze lekko nadgryziony zębem czasu i skromnie umeblowany. Wyżywienie wszędzie na wysokim poziomie. Transport realizowany autokarem hinduskim-bez toalety ale innych nie widziałem. Poprzednia opinia \"Piotra\" baaaardzo wychwalała pilota Pana Wiktora. I jest to prawda ale są pewne \"ale\". Pan Pilot sprawnie realizuje kolejne punkty programu, jest merytorycznie przygotowany, opowiada wiele ciekawostek których próżno szukać w przewodnikach. Przy niewątpliwych zaletach ma też pewne wady. Na pewno jest z zasady odporny na prośby czy potrzeby uczestników. Dodatkowy postój przy założeniu dużej ilości czasu ?. Nie.Sklep, bazar ?. Nie. Jednocześnie zaproponowany przez Niego sklep \"ostatniej szansy\" w Agrze sprzedaje towary 4x drożej niż mijaliśmy popędzani na mijanych stoiskach tuż po wyjściu z Taj Mahal. Przykład: Taka sama koszulka po drodze z Taj Mahal 100 rupii. W centrum handlowym przy hotelu w Agrze 200 rupii. W sklepie \'ostatniej szansy\" 400 rupii. Słodycze \"made in india\" kupiłem .... na lotnisku. W sklepie nie było nawet kostki cukru. Drobne modyfikacje i program będzie na 6+ a Pan Wiktor będzie najlepszym przewodnikiem na świecie. Moje rady: zadbajcie o drobne. W Indiach nawet uśmiech \"babci klozetowej\" jest płatny. Każda pomoc przy bagażu, jedno zdanie wypowiedziane przez niepytanego Hindusa przy zabytkach, zdjęcie ze strażnikiem przy świątyniach, podanie papieru toaletowego przez sprzątającego na lotnisku w Delhi..... wszystko jest płatne. Domaganie się zapłaty nie jest agresywne ale trzeba być na to przygotowanym. Cena waluty jest podobna w Polsce jak i u hotelowego cinkciarza. Jeśli znajdziecie w Polsce- kupcie przynajmniej część-najlepiej z drobnymi. Nie spodziewajcie się wielkich rzeczy po \"sklepie ostatniej szansy\". Jest tam ta sama tandeta co wcześniej z wyjątkiem kosmetyków marki Himalaya ( fakt w niskich cenach). Szansa na kupienie przypraw jest tylko jedna. W zaproponowanym sklepie w Delhi.
Sprawna realizacja kolejnych punktów programu. Atrakcyjna cena w stosunku do jakości usług.
Wydłużone wizyty w tzw. punktach programu będących w istocie sklepami sprzedającymi po zawyżonych cenach towary. Zwłaszcza tkalnia dywanów: atrakcja na 15 minut, pobyt ok. 1,5 h, Ale również sklep z tradycyjną odzieżą, który miał udawać pokazową szwalnię Sari.
Wszystkim zainteresowanym posmakowania tego ogromnego kraju polecam wycieczkę \"Indie w pigułce\". Biuro zakupuje bilety do Indii indywidualnie, dlatego dolot odbywał się bez pilota wycieczki (oprócz grupy z dodatkowym pobytem w Dubaju) za to tradycyjnymi liniami z dobrym jedzeniem na pokładzie i wygodnymi fotelami. Hotele na objeździe wygodne (jeden odbiegał od normy, ale nie było tragedii), autokar bez wc, jednak wygodny a częste przystanki zaspokajały wszystkie potrzeby fizjologiczne uczestników. Na marginesie nie słyszałem aby ktoś z naszej grupy miał problemy żołądkowe. Program ciekawy pozwalający poznać kulturę i życie codzienne Indii. Niesamowity pilot Wiktor Sośnicki jest marką samą w sobie. Duża wiedza, poczucie humoru, naturalność to cech dzięki którym wspaniale potrafił zintegrować grupę. Ceny w Indiach oszałamiająco niskie: 100 rupii to ok. 5 zł i tak: 5 magnesów 100 r (rupii), przeróżne pamiątki zawsze w cenie ok. 100 r,, album ze zdjęciami na słoniu 200 r., przeciętne ceny posiłku ok. 300 r., rum (nam smakował) 0,7 l. 500 r.. Pilot Wiktor zawsze podpowiadał jaka jest realna wartość produktu ( są turyści którzy i 5 zł za 5 magnesów uważali, że dużo i chcieli targować niżej niż 100 rupii. ) Toalety od 5 do 20 rupii. My pierwszego dnia wymienialiśmy po 50 dolarów na osobę, a komu brakło w połowie wycieczki znów był cinkciarz w hotelu i można było dokupić.
Bardzo profesjonalny pilot Wiktor. Wygodne hotele z dobrym jedzeniem. Przede wszystkim ciekawy program.
Jeden hotel na 3+, innych wad brak.
Jeśli jest to \"pole obowiązkowe\" to zachęcam wszystkich, nie wahajcie się - warto!
Wycieczka okazała się wspaniałą przygodą, w krótkim czasie dzięki dużej wiedzy i łatwości przekazu przez panią przewodniczkę Zosię poznałam historię i wspaniałe zabytki miejsc, które zwiedzaliśmy. Program bardzo ciekawy i dostosowany nawet do osób o słabszej kondycji fizycznej. Mimo, iż podróż w obie strony trwała długo, to warto było. Indie to bardzo egzotyczny i pełen kontrastów kraj.
Dla mnie wycieczka bez wad :)
Moja jedyna sugestia do Organizatora to taka, że niestety w naszej grupie osoby starsze miały najdłuższą przerwę między lotami (ponad 8h) myślę, że powinno być to uwzględniane. Młodsze osoby miały lepsze połączenia dokładnie do tego samego lotniska.
Zwiedzanie interesujących miejsc, dostosowana do grupy. Maksymalne doznania w ciągu zaledwie paru dni.Przewodniczka Zuza doskonała, profesjonalizm, wiedza i uśmiech.
Jeden hotel był bardzo średni i na pewno nie zostały przygotowane należycie pokoje.
W programie za dużo było miejsc narzuconych w celu zachęcenia turystów do zakupu: biżuterii, dywanów, materiałów, jak również jedzenia!!!! Myślę, że pilot i biuro mają od tego swoją działkę. Na przykład w wytwórni materiałów sari kosztuje 40 dolarów, a na bazarze to samo sari ( identyczne z tych samych materiałów) 10 dolarów. Czas poświęcony na zwiedzenie tych biznesowych miejsc można wypełnić czymś ciekawszym. Towary w tych miejscach wielokrotnie przewyższają swoją wartość, jeśli zdecydujecie się jechać proszę zwrócić na to uwagę. Opieka pilota dopiero po przylocie do Indii - więc jeśli nie znacie je języka to lepiej zapytać o to przy podpisywaniu umowy. Poza powyższym Indie są ciekawym krajem i warto je zwiedzić - organizacja na poziomie dobrym,
Ciekawe miejsca.
Niestety w programie wycieczki jest zmarnowany czas na miejsca, które są nie potrzebne i gdzie turystów się wiezie w celu zarobku. .
jesli ktos kupuje rozszerzenie Veranasi to od razu mowie : nie polecam . Wyjazd jest wieczorem w opoznionym pociagu (19h00) a dojazd na miejsce na 14h00 nastepnego dnia. W Veranasi sie tylko idzie wieczorem na pokaz przy Gangesie i rano jest przeplyniecie sie lozda po Gangesie) pozniej cale popoludnie wolne (wozenie po sklepach) , wylot do Delhi pozno i pilot powiedzial ze ostatnia noc spedzimy w hotelu przy lotnisku. Biuro wykupilo hotel tylko na 3 godziny i majac lot o 6h00 musielismy opuscic hotel o 2h00 (jazdy bylo ok 15 min) wszystko oczywiscie z tekstem ze musismy wczesniej byc zeby pary siedzialy obok siebie. Pozniej czekanie godzinami na lotnisku. Jesli pilot zawozi do restauracji to jest tam menu z cenami specjalnie zmienionymi i przyniesionymi na nasz przyjazd. Doradzamy pojsc do nawet najlepszej restauracji czy hotelu obok a bedzie 1/3 ceny tej co w przybytku gdzie pilot nas zawozi. Pilot zawiozla nas do sklepu z przyprawami - 4 razy drozsze niz prawdziwe ceny. Wszedzie gdzie pilot zawozi nie nalezy kupowac. Jest TAK DUZO luk w programie , i strasznie duzo wolnego czasu (nabijanie chyba dni) ze z latwoscia mozna sobie samemu pochodzic i pokupowac. z 10 dni wycieczki 4 dni jest zmarnowane na przejazdy, nic sie wtedy nie zwiedza . Koszmarem jest przejazd pociagiem 17 godzinny, a powrot samolotem ...1h30 godziny . Obczywiscie biuro robi to albo specjalnie albo zeby czas zajac . Kwota jaka starczy na caly tydzien na jadna osobe to 100 EUR jak sie wymieni. Pilot ma od wymiany swoja prowizje dlatego chce zeby jak najwiecej wymianiac u jego cinkciarza. Indie sa bardzo tanie, 100 EUR to juz szalenstwo jak sie wymieni i sie wyda. Kazdy u nas z grupy zostal z ok 400 EUR wymienionymi niepotrzebnie bo pilot tak doradzil, pozniej trzeba za bezcen na lotnisku oddawac te pieniadze (a an lotnisku jest prowizja - 5 EUR i do tego zly kurs , wiec nalezy unikac lotnisk do wymiany) . Jednym slowem mozna bylo wszystko zrobic szybciej i taniej , ale biuro rozwleklo wycieczke
wszystko co mialo byc zobaczone widzielismy, jedzenie bardzo dobre, naprawde przepyszne, dobre ceny pamiatek, jesli chce ktos zobaczyc najwazniejsze punkty Indii to to jest wlasciwa wycieczka
*rozlazlosc programu, jedni przylecieli jednego dnia (Moskwa) a inni (przez Zurych lecacy) nastepnjego dnia o 10h00 , czyli prawei 24 godziny w trasie . Program strasznie wolny, mimo ze wszystko zobaczylismy to duzo przerw, pilot wozi do drogich restauracji i sklepow
Polecam wszystkim imprezę \"Indie w pigułce\" z biurem Ecco Travel. Spędziliśmy wraz ze znajomymi /8 osób/ cudowny, niezapomniany urlop. Bardzo dobry poogram, świetna praca pilotki Zosi, przyzwoite hotele, niezłe wyżywienie. Termin wyjjazdu idealny - pogoda w listopadzie wymarzona do zwiedzania. Pokonywanie autokarem dość dużych odległości między miastami nie było zbyt uciążliwe i stasowiło atrakcyjny punkt programu. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to wycieczka fakultatywna spektakl \"Taj Show\" - kompletnie nie moje klimaty. Wielu uczestników tej imprezy miało podobne odczucia. Nawet fakt \"wyparowania\" naszych kurtek z pokoju hotelowego nie był w stanie zepsuć pozytywnego wrażenia z wyjazdu do Indii.
Dobry program, dobra organizacja, profesjonalna obsługa
- -
Byliśmy pierwszy raz z Ecco i jesteśmy zachwyceni podejściem i dobrą organizacją! Byliśmy już w różnych miejscach na ziemi z innymi biurami ale te spełniło wszystko. A więc po kolei... hotele na trasie dobre, czyste, bez żadnego robactwa i jak na standardy Indii bardzo dobre. Jedzenie bez zastrzeżeń a raczej jestem wymagający to powiem z ręką na sercu że jest urozmaicone. Darmowe Wi-fi dla osób które nie mogą żyć bez internetu a była ich większość (razem ze mną) transfer z hotelu do hotelu i po wszystkich wycieczkach był autokarem ale bez ubikacji, choć i z tym nie było problemów bo zatrzymaliśmy się dość często, więc bez spinania. Można było zostawić wszystkie swoje rzeczy w autokarze bez problemu że może coś zginąć, gdyż czytaliśmy że w innych wycieczkach biur podróży jest taka nieprzyjemna opcja. Tu bez zbędnych ceregieli niektórzy zostawiali rzeczy mniej potrzebne na noc, gdyż autokar był tylko do naszej dyspozycji. Chciałbym nawiązać jeszcze do jedzenia, przeważnie każdy był przeczulony na wypadek rozwolnienia to tu chyba przez ten czas nie było takich przypadków, powiem nawet ze wręcz była z tym trudność. Teraz parę słów o pilotce Zuzie, dziewczyna tak niezwykle opowiada, duża wiedzą, świetne ciekawostki i duża cierpliwość w stosunku do mnie daje jej bardzo wysoką ocenę. Ogólnie można powiedzieć że wycieczka rewelacyjna również za sprawą wspaniałej grupy, chciałbym kiedyś jeszcze mieć takich fajnych ludzi na wycieczkach tego typu.
Dobra pilotka, dobra organizacja.
Brak