W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Wycieczka organizowana przez Wytwórnię Wypraw - cóż plusów jest niewiele i tylko dwa są zasługą Wytwórni _ na pierwszym miejscu porządni Kierowcy i bogaty program wycieczki ? zatem niestety nie jestem w stanie z czystym sumieniem polecić tego Biura swoim znajomym, a wręcz odradzam i myślę, że dwa razy należy się zastanowić nad tym czy warto.
1. Kierowca Tadeusz ? osoba niesamowita, dusza towarzystwa, która zawsze wyciągała do uczestników pomocną dłoń. Na szczególną uwagę zasługują Jego umiejętności jako Kierowcy ? wszystkie wyboje, serpentyny, zakręty pokonane perfekcyjnie. Rzadko się zdarza, by tak długa podróż mogła być tak przyjemna. Dodatkowe niesłychane zdolności komunikacyjne, ogromna wiedza o Bałkanach ? gdyby nie Tadeusz nie dowiedzielibyśmy się aż tak wiele i nie zobaczylibyśmy tylu ciekawych miejsc. Świetne zdolności organizacyjne. Zawsze służył radą i pomocą (np. co kupić, gdzie jeść, gdzie iść, co jest wartościowe itp?), uraczył uśmiechem ? przyjaźnie nastawiony do każdego Uczestnika. Dziękujemy Ci Tadeuszu serdecznie. Prawdziwy Skarb Wytwórni Wypraw. Podziękowania również dla Zbigniewa ? za równie pomyślną i łagodną jazdę jak i za towarzystwo? 2. Niesamowici Uczestnicy , choć to nie jest zasługa Wytwórni to uważam za mega wielki pozytywny aspekt, który sprawił, że wycieczka nie była stratą czasu i pieniędzy.
1. Pani Pilot ? Agnieszka: totalny brak profesjonalizmu, uboga wiedza o Bałkanach. Dodatkowo brak zdolności organizacyjnych, częste wprowadzenie w błąd co do umówionych godzin spotkań, zwiedzanych atrakcji, czy też listy koniecznych rzeczy do zabrania ze sobą w danym dniu. Brak punktualności ? godzina spóźnienia bez kontaktu z turystami. Brak informacji o zmianach planów /wcześniejszych ustaleń. Rozliczenia za fakultatywne wycieczki były przekazywane chaotycznie i nikt z uczestników nie posiadał dostatecznej wiedzy o tym za co tak naprawdę płaci. Generalnie z powadzeniem wycieczka mogłaby odbyć się bez udziału Pani Agnieszki ? większą wiedzą i zdolnościami organizacyjnymi wykazał się Kierowca Tadeusz. 2. Wyżywienie: gwarantowane wyżywienie w Czarnogórze pozostawiło wiele do życzenia i niesamowite rozczarowanie jakiego nie doznałam nigdy w żadnym innym Biurze Turystycznym. A) Śniadania: tu wielki minus dla Wytwórni Wypraw za wprowadzenie w błąd ? to nie było śniadanie w formie bufetu? tylko wyżywienie z mocno wydzielonymi porcjami dla uczestników, bez kawy i w dodatku z myciem naczyń (od których każdy chce odpocząć). Nie wspomnę również o tym, że jadąc na wycieczkę i mając śniadanie w cenie liczy się, że spróbuje się miejscowego regionalnego posiłku a nie polskich wyrobów najgorszej jakości (przywiezione z Polski najtańsze produkty typu: serki topione, sery żółte i wędliny (w tym parówki), dżemy oraz pieczywo tostowe. Dzięki temu sery były przegrzane i poklejone, a pieczywo tostowe spleśniałe.) B) Obiady: monotematyczne zupy pomidorowe, braki porcji sałatki lub dania dla niektórych uczestników. 3. Program: dość bogaty i napięty, bo przynajmniej w minimalnej dawce mogliśmy zobaczyć Bałkany. Niemniej także wzbudza kilka zastrzeżeń co do kolejnego wprowadzenia w błąd przez Wytwórnię niektórymi punktami, które rozumiem, że tym sposobem mają zachęcić potencjalnego Klienta do wykupienia wycieczki ? szkoda jednakże, że nie zamierzają go także utrzymać. A zatem odnosząc się do powyższego moje wątpliwości są następujące: A) Valdanos- gaje oliwne ? miał być spacer gajami oliwnymi do zatoki, gdzie po drodze mieliśmy zwiedzać wytwórnię oliwy z procesem jej wytwarzania. Niestety pięknie zachęcająca nazwa okazała się być zwykłym domem z beczkami, bez specjalnego oprowadzania czy opowieści o wytwarzaniu oliwy, a gaj to spacer ruchliwą drogą asfaltową do zatoki. B) Impreza bałkańska- totalnie rozczarowała wszystkich uczestników. Górnolotna nazwa, która nastawiła turystów, że w końcu odbędzie się jakaś możliwa degustacja potraw bałkańskich ? a tu po prostu otrzymaliśmy jedynie sałatkę z pomidorów i kieliszek rakii i przesłanie wracajcie do hotelu lub sami zapłaćcie sobie za wszystko. Ja nie wiem jak organizatorom nie wstyd coś takiego proponować. C) Wyprawa górska ? tu również nie wiem co autor miał na myśli pisząc taki punkt programu, bo dla bardziej aktywnych osób to również na to miano nie zasługiwało i wprowadzało wręcz w błąd. ?Wyprawa? okazała się 10 ? 15 minutowym spacerem do jeziora drogą asfaltową. D) Impreza owocowa: taniej jakości wino, zwykłe owoce: twarde brzoskwinie, arbuz i trochę winogron. Bez jakiś szczególnych rewelacji.