Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie
W strefie turystyczne Punta Cana. Atrakcyjna lokalizacja umożliwia łatwy dostęp do pobliskiego klubu jachtowego i pola golfowego.
Plaża
Hotel znajduje się bezpośrednio przy piaszczystej plaży chronionej rafą koralową.
Wyżywienie
All Inclusive.
Zakwaterowanie
Kolonialne zabudowania kompleksu otacza rozległy ogród tropikalny. 467 pokoi.
Pokoje
Łazienka, suszarka do włosów, klimatyzacja, taras/balkon, TV satelitarna, telefon (płatny), mini bar, sejf (płatny), zestaw do kawy/herbaty, radio.
Sport i rekreacja
3 baseny odkryte, sporty wodne w basenie, siatkówka plażowa, piłka nożna, tenis stołowy, aerobik, lekcje merengue, sporty wodne na plaży (nurkowanie, snorkeling, windsurfing, kajaki, żeglarstwo), Spa - płatne (sauna, masaże, jacuzzi), animacje, programy artystyczne, kino, kasyno, dyskoteka, centrum fitness; w okolicy kolarstwo, jazda konna, golf.
Dla dzieci
Animacje, brodzik, mini klub, opiekunka (płatna).
Do dyspozycji gości
Recepcja 24 h, taras słonecznym, 4 restauracje, snack bar, bar przy basenie, bar na plaży, piano bar, lobby bar, klimatyzowane wnętrza, pralnia/czyszczenie chemiczne (płatne), pasaż handlowy, wymiana walut, sala TV, windy.
Informacje dodatkowe
Depozyt za ręczniki plażowe, udogodnienia dla niepełnosprawnych, leżaki przy basenie - bezpłatne, pakiety ślubne.
Hotel widać, że ma już za sobą lata świetności ale wszystko co potrzebne było (czysta pościel, ręczniki, ciepła woda w kranie…). Mało leżaków na plaży do takiej ilości osób. Dość często na restauracji brakowało sztućców….
Bliskość do plaży, animacje, uprzejmość ludzi…
Brak wystarczającej ilości leżaków i na plaży i na basenie. Jednak dla chcącego miło spędzić czas nawet to nie przeszkadza.
Hotel 5* ale tak na prawdę to kwalifikuje się może na 3*. Baseny fajne ale woda zimna i brudna. Plaża nawet Ok ale woda brudna i zimna 300m dalej jest o wiele lepiej. Restauracja pod względem jedzenia Ok ale obsługa zostawia wiele do życzenia. Straszny chaos na restauracji można by było książke napisać. Następnym razem z pewnością tego obiektu bym nie wybrał. Ps. Obsługa bardzo słabo włada językiem angielskim u często są nieporozumienia.
Bliskość do lotniska. Ale są lepsze obiekty z podobną odległością do lotniska.
Jest ich bardzo dużo inie sposób wszystkich wymienić.
Nie polecam! Jedzenie okropne, nie polecam wybierac się do restauracji a'la carte. Mąż zatruł się w restauracji Stek House i dwa dni chorował. Pokoje nadają się do remontu, okropne, brudne! Woda przy plaży czarna i same glony! Żeby zobaczyć ładną wodę poszliśmy 4 km dalej i tam odpoczywaliśmy. O leżaki trzeba się bić bo jest ich za mało. Była to nasza podróż poślubna i byliśmy bardzo zawiedzeni. Niestety nie będziemy wspominać dobrze tego wyjazdu.
Jedzenie, brudna woda, glony, brak leżaków
Oceniam na 3/3+ Pobyt od 11.11 do 25.11 Obsługa pomocna, ale z dystansem do Polaków, od paru osób słychać było że Polacy dostają te najgorsze pokoje. Dostęp do dużej plaży ale brudna i śmierdząca woda. Najgorsze że na week zjeżdżają autobusami „tubylcy” dostają lepsze pokoje na week niż ktoś na 2 tyg, rzucają się na jedzenie ,przepychają ,wyrywają talerze, brak ich, sztućcy i jedzenia, brakuje miejsca w basenie głównym i na leżakach.
-duży obiekt -sprzątany pokój/obiekt -dostęp do plaży -duży wybór posiłków ale monotonny -pare basenów -animacje -al’a carte do 5 restauracji
-Pókoj jak z PRL-u (rownież czuć zapach grzyba) -monotonne posiłki -mało leżaków/brak miejsc -napoje i drinki z koncentratów -„tubylcy” na weekendy
Nie polecam tego hotelu, Dominikana jest piękna, ale nie wtym hotelu
Obiekt nie jest duży, w październiku nie było problemu z leżakami, dużym plusem był snack bar przy basenie dostępny tylko w strefie adults only
Duży bufet ale niestety jedzenie nam nie smakowalo, jedliśmy tylko bezpieczne rzeczy takie jak ryż, frytki, pancake, pizza, sałatki które można było samemu skomponować - które też nie powalały na kolana, mieliśmy wykupiony pobyt w strefie adults only a musieliśmy korzystać z ogólnego bufetu dla wszystkich, ponieważ bufet adults only został otwarty dopiero ostatniego dnia przed naszym wylotem. Kolejne wady to brak ręczników w pokoju doprosilismy się dopiero za drugim razem i przynieśli po 4 godzinach od drugiej prośby.. Dostęp do WiFi mało zrozumiały ale koniec końców udało się dostać dostęp. Jak za taką cenę NIE POLECAM - w pokoju śmierdziało grzybem, mrówki ganiały się po pokoju. O butelkę wody do pokoju w którym UWAGA - był barek też musieliśmy poprosić. Bufet według rozpiski na drzwiach był czynny od 6 rano - wybierając się na wycieczkę fakultatywna wyjazd był 6:30 chcieliśmy wejść do bufetu i wziąć bułeczkę na drogę niestety kierownik bufetu nas wyprosił ponieważ bufet jest według niego od 6:30. Nie ważne że jedzenie w bufecie było rozłożone a my wzielisbysmy bo bułce i wyszli. Minusem jest też bardzo dużo tzw. "lokalsów" którzy przyjeżdżali na weekendy z dziećmi.. Brak w tym hotelu też miłej i proklienckiej obsługi przynajmniej dla ludzi z Europy. Drinki tragiczne lód +gotowa mrożona mieszanka +jakiś tani rum - z tego składały się wszystkie drinki. Restauracje ala carte - przez tydzień udało nam się być w dwóch restauracjach - steak house - Masakra steak jak podeszwa,zeberko nie dało się zjeść nie było wogole przyprawione, suche,sałatka cesar to sałata lodowa, ser i sos ale przynajmniej to jedyne co dało się zjeść. Byliśmy też w kuchni srodziemnomorskiej i o dziwo byliśmy mile zaskoczeni bo nam smakowalo. Niby w ofercie all inclusive można było zjeść 5 kolacji w restauracjach ala carte z czego 2 restauracje były nie czynne w trakcie naszego pobytu.. Zapisy były dzień przed rano niestety jak chcecie brać udział w wycieczkach fakultatywnych nie można było zapisać się na kolacje ponieważ wyjazdy są 6-7 a wtedy nie ma jeszcze możliwości zapisu..