W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
Kavros. Nad brzegiem morza, przy plaży. W pobliżu małej, malowniczej miejscowości Georgioupolis (ok. 4 km) i ok. 16 km od Rethymnonu. W pobliżu tawerny i sklepy z pamiątkami. Hotel jest położony przy piaszczystej plaży.
Hotel
70 pokoi w budynku głównym i w bungalowach. Restauracja, bar przy basenie, sala TV, kącik internetowy. 2 baseny. Bezpłatne leżaki i parasole przy basenie; na plaży płatne.
Pokoje
We wszystkich pokojach standardowych: łazienka z prysznicem lub z wanną (suszarka do włosów-na życzenie, z recepcji), TV, lodówka, klimatyzacja, balkon lub taras, płatny sejf.
Sport i rozrywka
Za opłatą sporty wodne na plaży.
Wyżywienie
Śniadania i kolacje (bufet). All inclusive - za dopłatą: śniadania, obiady, kolacje, lokalne napoje alkoholowe i bezalkoholowe. All inclusive nie obejmuje napojów butelkowanych.
Dla dzieci
Basen.
Bylam z mężem i przyjaciólmi we wrześniu 2017 - przez 7 dni. Hotel bardzo skromny, Warunki w pokoju przypomnialy mi wczasy FWP z lat 70-tych. W lazience nie śmierdzialo (bylo okno i przeciąg wywiewal smród), kafelki na ścianie i podlodze w lazience brzydkie z ubytkami, krzywo polożone, fugi betonowe, z ubytkami i pleśnią, krany zaśniedziale i zakamienione. Brakowalo cieplej wody. Ręczniki i pościel przez tydzień byly wymienione 1x. Jedzenie HB nawet smaczne (jajka, pomidory, zapiekanki, kurczaki, ryby, ser żólty, makarony, arbuzy, byly też zupy ale ja ich nie jadlam, mleko i platki śniadaniowe - z pewnością nie byl to wybór jak w hotelu 5* Al, jednak glodna nie chodzilam (dla glodnych dookola dużo restauracji i barów). Na plaży leżaki i parasole platne 6 euro za komplet za dzień. Nie ma ręczników plażowych (można kupić w sklepikach obok po 6 euro za sztukę). Lecialam z nastawieniem na zwiedzanie Krety i zabawę z przyjacólmi (wynajęcie samochodu na tydzień kosztuje 150 euro ). Kupilam tani hotel i nie oczekiwalam luksusów. Jeżeli chcecie tylko slońca i plaży to polecam kurorty w Egipcie lub Turcji (za porównywalną cenę co Sandy Beach można kupić 5*Al.) Ogólnie jestem bardzo zadowolona z wyjazdu.
przy ladnej, piaszczystej i dlugiej plaży, w ladnym ogrodzie, fajna kafejka przy plaży, duża szafa z licznymi wieszakami, lodówka
stan lazienek, wyposażenie pokoi
Jedyny plus to przy plazy , reszta hotel rudera ( lata swietnosci mail 40 lat temu bez zadnych inwestycji ) , brudno i smierdzaco , basen na 3 osoby ( albo na 2 \"większe\") w zasadzie nie da sie tam lezec bo sa dwa lezaki tylko . Jedzenie ciagle to samo + miks tego co nie bylo zjedzne zmiksowane z ryzem lub makaronem. Chcesz odpoczac - to dorzuc de 5 -10 złotych i spędz wakacje jak cżłowiek bo to urąga standardom w XXI wieku
przy plaży
śmierdzące ( ale naprawde śmierdzi !) pokoje , brudna pościel , okna na \"scene\" karaoke z niemieckiego (i chyba ? jakiegos włoskiego ) hotelu - gdzie dzien w dzien do 24 ochalne ludzie drą ryja - a przy zamknietym oknie nie da sie
Ogólnie jestem zadowolona. Miejsce idealne do wypoczynku. Blisko do Chani i Rethymno z dość prostym dojazdem. Jedzenie dobre, choć monotonne.
Blisko plaży, własny basen, fajne miejsce w barku na plaży.
Trochę podstarzały wygląd i wyposażenie pokoi.
Nie polecam, a raczej gorąco odradzam. Pokoje obskurne, dostawka to metalowe, składane lóżko polowe, jak na harcerskim obozie. Wyposażenie pokoju bardzo skromne, nawiew klimatyzacji wprost na łóżka i nic się z tym nie da zrobić- albo się dusisz z gorąca, albo poddajesz zimnemu nawiewowi. Łazienka wilgotna, z nieprzyjemnym zapachem wyziewów z kanalizacji, ze slabym oświetleniem i wyposażeniem pamiętającym dawno minioną epokę. Wyzywienie to tragedia. Wciąż te same potrawy, pozbawione smaku, rozgotowane, dziwne makarony, rozmoczone i zapiekane na rózne sposoby, ale w tym samym smaku, oprócz arbuza i czasem pomarańczy- żadnych owoców. No może czasem do sniadania brzoskwinie z puszki. Kawa tylko do południa w termosie. Do kolacji tylko zimne napoje, bo te ciepłe z termosu konczą się po sniadaniu. A sniadanie to codziennie dokładnie to samo. Plasterki twardego sera i wyrób szynkopodobny. Gotowane jajka wspominam jako rarytasy. No i jogurt, który po kilku dniach wychodzi wszystkim uszami. Do tego owoce z puszki i jakies kiepskie marmoladki. To wszystko.Basen maleńki, ciasny, nie nadaje się do pływania, raczej do ochłody. Brak miejsca nad basenem i brak lezaków na plazy. To chyba jedyny hotel w tym nadmorskim pasie, gdzie nie było własnych lezaków, musieliśmy korzystać z sąsiedztwa za 6 euro dziennie. Ten obiekt nie zasługuje na miano hotelu. To miejsce dobre być może na kolonie lub obóz dla harcerzy. Wczasy nie warte tej ceny. Ogromne rozczarowanie, bo nie tego oczekuje się po wakacjach w Grecji. Zachęcam do korzystania z wycieczek, Kreta jest naprawdę piękna, tylko nie to miejsce..
Położenie tuż przy plaży w pieknym ogrodzie.
Oprócz połozenia i ogrodu ten \"hotel\" to już tylko same wady.
Warunki urągające wszelkim standardom. Dostawka to łózko polowe, bardziej niż skromnie, wręcz obskurnie,trudno nazwać to hotelem. All inclusive to nieporozumienie. Posiłki niesmaczne, rozgotowane, nie ma to nic wspólnego z all inclusive ani z kuchnia grecką. To miejsce dobre na zbiorowe kolonie dla harcerzy, ale nie greckie wakacje.
Piękne położenie przy samej plaży w ogrodzie
Odradzam