805 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie
W Playa del Ingles, w turystycznym centrum. Lotnisko - 30 km, centrum handlowe - 500 m, przystanek autobusowy - 200 m, centrum rozrywki - 500 m.
Hotel należący do renomowanej sieci Barcelo Hotels & Resorts, oferujący 490 pokoi.
Plaża
Piaszczysta, publiczna, szeroka, oddalona ok. 1,3 km od hotelu.
Dla dzieci
Brodzik, mini klub, plac zabaw, mini disco, łóżeczka niemowlęce, krzesełka w restauracji, animacje.
Do dyspozycji gości
2 baseny zewnętrzne ze słodką wodą (jeden podgrzewany zimą), leżaki i parasole przy basenie, ręczniki, Margaritas CrossFit (z trenerem), tenis stołowy, boisko wielofunkcyjne (siatkówka, koszykówka), aquagym, joga, siłownia, jacuzzi, sala gier, bilard, kort tenisowy, łóżka balijskie.
Rozrywka
W hotelu odbywają się animacje i przedstawienia oraz dyskoteki.
SPA & Wellness
Hotelowe Centrum SPA oferuje masaże, zabiegi.
GRAN CANARIA (listopad-grudzień 2023) HOTEL BARCELÓ MARGARITAS Plusy: • Pyszne jedzenie, duży wybór, często się zmienia, zarówno vege jak i mięsne. Sporo owoców i świeżo wyciskanych soków. • Zdecydowanie czysto. • Dobra i miła obsługa (zarówno w recepcji jak i w barach / restauracji) - np. bez problemu zamienili mi pokój z widokiem na basen, na pokój z widokiem na miasto i morze (morze wprawdzie daleko, ale i tak zdecydowanie lepiej niż na basen i dziesiątki innych balkonów). Jeżeli zmieniasz pokój bez zmiany standardu to nic nie dopłacasz. • Pokoje odpowiedniej wielkości, dobrze wyposażone, spore łazienki. • Dobrze zaopatrzony bufet, dostępny między posiłkami, jeżeli chcesz zjeść w dowolnym momencie. • Mało dzieci. • Goście to głównie Brytyjczycy, Hiszpanie, Włosi i Skandynawowie. • W centrum miasta, wszędzie blisko, restauracje, bary, sklepy, apteki itd. Jeżeli wracasz po nocnej imprezie to masz tylko kilka kroków :) Na przeciwko hotelu znajduje się HiperDiono - miejscowa, trochę mniejsza Biedronka - przydaje się na codzień. • Dobre piwo, które możesz sam sobie nalewać. • Na przełomie listopada i grudnia, hotel zapełniony w 60-70%, brak kolejek przy barach, dużo miejsc do wyboru na posiłkach. • Ekspres do kawy i przekąski (kanapki, sałatki, słodkie pieczywo, owoce i napoje) przy recepcji (przez całą noc, do śniadania). Wstaję wcześnie i lubię napić się dobrej kawy zanim zacznie się śniadanie. • 3 windy obok siebie - nie czekasz w nieskończoność • Miła i pomocna recepcja 24h • Dwa baseny, z dziećmi i bez, przy każdym bar. Do części dla dorosłych trzeba przejść na inny poziom ogrodu. • Siłownia z nowym sprzętem, w oddzielnym, przeszklonym pawilonie. Minusy: • Do najbliższej plaży jest ok. 25 min spacerem, ale jeżeli wolisz być w centrum i z niewielką ilością dzieci w hotelu to coś za coś :) • Raczej niskie ciśnienie wody, ale to może zależeć od miasta. • Jeżeli palisz - nie można palić na balkonach od pokoi, ale w drink barze, przy basenie i przed hotelem już tak. Goście palący i tak zwykle siadają gdzieś z boku. • Stare sejfy w pokojach, często się blokują. Sejf trzeba wynająć na recepcji (20 euro za 7 dni), wtedy dostaniemy klucz by go uruchomić. Hotel odpowiada jedynie za rzeczy zamknięte w sejfie. • Najcieńszy papier toaletowy jaki widziałem. Rozumiem, że dbamy o środowisko, odpowiedzielne zużycie, wycinka lasów w Amazonii... ale bez przesady :) • Serwis sprzątający jest codziennie i Panie sprzątają dobrze i dokładnie, jednak nie uzupełniają papieru toaletowego (nawet tego najcieńszego :) i wody do picia. Chyba, że to tylko ja miałem takiego pecha. Oczywiście po wizycie w recepcji zaraz go dostałem. MIASTECZKO MASPALOMAS  Plusy: • Super wydmy, taka mała pustynia - nie wystarczy zobaczyć z boku, warto przez nie przejść (Dunes of Maspalomas). Przy hotelu Riu jest najlepsze przejście. • Długa (ok. 6 km) i bardzo szeroka plaża. Brak parawanów, na pewno znajdziesz spokojne miejsce, może poza sektorem dla golasów - tam jest największe zagęszczenie :) • Bez problemu dogadasz się po angielsku • Ceny jak w Polsce • Na przełomie listopada i grudnia, słonecznie (99%), średnia temperatura w ciągu dnia to 24 stopnie, w nocy 18. Jak dla mnie idealnie. Minusy: • Piasek na plaży ciemny, wulkaniczny, będziecie mieli czarne nogi. • Na przełomie listopada i grudnia woda w Oceanie Atlantyckim raczej zimna, niewiele osób się kąpie. • Latarnia morska (Faro de Maspalomas) to, moim zdaniem, nic ciekawego (piechotą z hotelu Barceló to ok. 5 km). • Co najmniej 60% turystów to emeryci - nie wiem czy to minus, zależy co komu odpowiada. • Towary dostępne w sklepikach/na straganach (ubrania, elektronika, pamiątki) w większości pochodzą z Chin, jeżeli potrzebujesz czegoś lepszego, to proponuję dłuższy spacer lub taxi do Meloneras (ok. 5 km od hotelu, w okolicy latarni morskiej) - tam znajdują się "normalne" sklepy (Boulevard El Faro). Oczywiście, jeżeli wynajmujesz samochód, można przejechać się do Las Palmas (ok 60 km). WYCIECZKI • Polecam wycieczkę "Spirit of the Sea" jeżeli chcesz zobaczyć szczęśliwe, dzikie delfiny, w ich naturalnym środowisku, zamiast tych nieszczęśliwych, wyrwanych od rodzin, zamkniętych w akwariach lub wytresowanych do robienia fikołków ku uciesze gawiedzi. Przy okazji widziałem jesze latające ryby i żółwia oceanicznego. (Na Oceanie może na prawdę mocno wiać i odczuwalna temperatura może być dużo niższa niż na wyspie, więc weź ze sobą bluzę lub cienką kurtkę. Piszę to z własnego doświadczenia, bo wydawało mi się, że jest gorąco, a w drodze powrotnej do portu zamarzałem :) (cena - listopad 2023 - 38 Euro - to moim zdaniem, na prawdę niewiele za takie doznania) • Moim zdaniem, warto również wybrać się do Las Palmas, by zobaczyć jak na Kanarach wygląda normalne miasto, jak żyją mieszkańcy, a nie ograniczać się tylko do miejscowości stworzonych wyłącznie "pod turystów". Poza tym, można przy okazji doświadczyć fenomenu Gran Canarii, czyli zdecydowanej różnicy w pogodzie na małym odcinku drogi, słoneczne i gorące południe (Maspalomas) i pochmurna i zdecydowanie chłodniejsza północ (Las Palmas). Nie bez powodu Gran Canaria zwana jest małym kontynentem. Granica zmiany pogody jest widoczna gołym okiem (odcinająca się warstwa chmur od błękitnego nieba) mniej więcej na wysokości lotniska Las Palmas. PODSUMOWANIE • Hotel Barceló Margaritas - zdecydowanie dobry stosunek ceny do jakości. Dbają o gości w każdej sytuacji, pysznie karmią i wszystko jest dostępne "od ręki". Wybrałbym go ponownie. • Miasteczko Maspalomas - odpoczniesz na wielkiej plaży i dobrze zabawisz się wieczorem, czego więcej potrzeba na urlopie? • Atrakcje - na prawdę każdy znajdzie coś dla siebie :)
Śliczny hotel z fajnymi widokami oraz bardzo dobrym, świeżym i urozmaiconym jedzeniem - spaghetti carbonara - petarda! Dodatkowo pokoje są urządzone nowocześnie, są czyste i przestrzenne
- czystość - bardzo dobre i świeże posiłki - blisko centrum
- daleko od plaży, ale hotel zapewnia bus
Przyzwoity hotel 4* z dwoma dostępnymi basenami (niezbyt głębokie, ale można popływać). Przy basenie, jak zwykle - jest bar i lokalna ciepłolubna roślinność. Korytarzom w hotelu może przydałby się lekki retusz, ale pokoje są nowo urządzone, ładnie, czysto, jest wszystko co potrzeba. Wygodne łóżka, sejf, barek (czajnik na wodę +herbaty & kawy). Czysto. W wersji All Inclusive dostępne są ze 3 dodatkowe bary, oprócz standardowych restauracji na śniadanie, obiad i kolację. Jedzenie smaczne, bardzo różnorodne, duży wybór wszystkiego, dobra kawa do śniadania, dobre wino do kolacji. Obiady opuszczaliśmy, bo zawsze byliśmy na plaży albo na wycieczce samochodowej. Są 2 hotele Barcelo Margaritas tuż obok siebie. Ten drugi, w którym polskie biura chyba nie lokują turystów - jest jakby trochę lepszy (?), bo ma też restaurację "a la carte" i dodatkowy basen, który jest niedostępny dla gości z tego "naszego" hotelu. Do plaży i super wydm jest około 20-30 minut spacerkiem przez miasto. W grudniu 2022, z temperaturą rzędu 22-25oC - to był całkiem przyjemny spacer. Najkrócej - wychodząc z hotelu w lewo, skręcić w pierwszą ulicę w prawo - a potem cały czas prosto, aż do hotelu RIU zlokalizowanego tuż przy wydmach. Przechodzi się przez hotel RIU (jest specjalne przejście jakby arkadą) i docierasz do wydm. Piękne, długie, szerokie wydmy... Jeszcze 5-10 minut spacerkiem przez wydmy i docierasz do plaży - długiej, szerokiej, przeważnie piaszczystej. W morzu - dość daleko jest w miarę płytko, ale można pływać. Fale były zazwyczaj niezbyt duże lub wcale. Byliśmy na Gran Canaria w pierwszej dekadzie grudnia. Woda w morzu była lekko orzeźwiająca, ale jednak wystarczająco ciepła aby swobodnie kąpać się i pływać - bez uczucia zimna. Wydmy są cudne. Polecam wpaść tam także na zachód słońca. Może nie jest super spektakularny, ale warto. Na plaży i na wydmach często wiał wiatr, więc jeśli leżysz na plaży lub na wydmach - to miej świadomość, że "trochę" piasku będziesz mieć we włosach, uszach itp. ;-) Na wydmach - niezbyt często spotykany widok golasów... Na plaży golasy mają wydzielone miejsce, a na wydmach czasem się chowają, czasem nie... Są też takie egzemplarze golasów, które dumnie z dyndasami przechadzają się "w te i we wte" - czasem bez niczego, a czasem (to było nawet zabawne) - cały golas z dużym plecakiem na plecach. Bardziej to wzbudzało w nas uśmiech, niż zgorszenie. Zdarzają się też golasy dumnie spacerujące brzegiem morza, na plaży, ramię w ramię z tekstylnymi. Golasy przeważnie są męskie i w wieku raczej 60+, ale zdarzają się też dziewczyny/kobiety oraz w wieku (na oko) poniżej 30-40. Warto NIE siedzieć tylko w hotelu i na plaży i wydmach, lecz ruszyć się do innych miasteczek, w tym trochę w góry. Góry są piękne i niektóre miasteczka w górach też są urocze. Na mieście w niedalekiej odległości od hotelu jest co najmniej z 5-7 wypożyczalni samochodów, zresztą w samym hotelu też jest wypożyczalnia AVIS (automat), gdzie najtańszy samochód kosztował 40 EUR/dzień +20 EUR/dzień za pełne ubezpieczenie. Na mieście można znaleźć wypożyczalnie oferujące najmniejsze samochody od 30 EUR/dzień. My wypożyczaliśmy samochód Renault CLIO - z pełnym ubezpieczeniem za 45 EUR/dzień. Cena paliwa nie różni się wiele od cen w Polsce. W grudniu 2022 benzyna PB95 kosztowała ok. 1,40-1,50 EUR/litr, ale chyba Państwo coś dopłaca (kanaryjska tarcza???) - bo niespodziewanie przy płaceniu - dostaliśmy jakąś bonifikatę/zniżkę 0,20-0,25 EUR/litr, w zależności od tego ile tankowaliśmy...
Przyzwoity hotel 4*, nie zlokalizowany tuż przy plaży - ale spacerkiem do plaży i wydm jest tylko 20-30 min. Ładnie urządzone pokoje, wygodne łóżka, czysto, sejf, czajnik z herbatą i kawą w pokoju. Tuż spod hotelu odjeżdża bezpłatny autobus jadący prawie do latarni morskiej w MASPALOMAS (ok 6 km). Jest tam ładny deptak tuż przy morzu, jest jakieś mini-centrum handlowe, latarnia morska i mini-muzeum z nieodpłatnym wstępem. Z Maspalomas przechodzimy wydmami/plażą do Playa del Ingles (kilka km).
Trudno znaleźć wady. Może parter (piętro 0) oraz korytarze mogłyby zostać odrestaurowane...
W hotelu Barceló Margaritas, położonym na ładnie zagospodarowanym terenie ,wśród zieleni, pokoje są wygodne, jedzenie pyszne, animacje bardzo atrakcyjne. Niestety, do plaży jest trzy razy dalej niż 500 m(jak podano w ofercie), a hotelowy autokar przepełniony i jeździ niezbyt często. Pani rezydent jest niekompetentna i leniwa. Po opóźnionym przylocie w nocy nawet nie poinformowała nas, do którego budynku mamy się udać. Gdy w recepcji zapanował chaos, na szczęście pojawił się pan Bartek (szef animatorów) i zajął się naszą ponad 70-osobową grupą. Pomógł przydzielać pokoje, zaprowadził do stołówki (znajdującej się na innym piętrze i w b. oddalonej od recepcji części budynku). Rezydentka w ogóle się nie pojawiła, chociaż wcześniej to obiecała. Później też nie można było się od niej niczego dowiedzieć. Pierwsze zebranie to była głównie reklama kursów nurkowania. Nasze pytania pozostawały bez odpowiedzi (lub otrzymywaliśmy błędną). Wszystkiego dowiadywaliśmy się później od animatorów z Polski. Hotel, pokój, jedzenie i napoje oraz animacje oceniam wysoko. Dowóz na plażę i rezydenta nisko.
Hotel w dobrym punkcie Maspalomas z widokiem na ocean. Do plaży ca 900 m. Obsługa bardzo miła i sprawna. All inclusive to jest to - wszystkie alkohole i większość drinków gratis, trochę mały wybór przekąsek w barze przy basenie ale kawa najlepsza z ekspresu u barmana. Wieczorne rozrywki plus dyskoteka w barze pozwolą na pełny relax. Mieliśmy nawet Boney M w oryginale. Polecam z czystym sumieniem.
Tripadvisor