Hotel
Sandos Caracol Eco Resort & SPA

Rzeczywistość przerosła moje najbardziej wygórowane oczekiwania. Pobyt z wykupioną strefą Adults Only. Dostawa jedzenia do pokoju na życzenie o każdej porze dnia i nocy. Smaczne i bardzo urozmaicone regularne posiłki. Smaczne drinki niezależnie od tego, czy dawało się napiwek czy nie. Piękny i rozległy teren sprawiający wrażenie, że człowiek może zgubić się na terenie hotelu. Resort dostarcza tylu atrakcji, że spokojnie można się z niego nie ruszać. Zwiedziliśmy wprawdzie sporo, ale gdybyśmy nie wyjeżdżali z hotelu także nie moglibyśmy narzekać na brak rozrywek.

Zalety

Super smaczne i urozmaicone jedzenie w wielu różnych restauracjach. Położenie w dżungli, a przez kontakt z różnymi zwierzętami biegającymi po terenie hotelu (małpy, szopy, papugi i inne) Łóżka z baldachimami na plaży. Piaszczysta plaża. Zawsze uśmiechnięta i życzliwa obsługa. Świetne drinki, szczególnie polecam Dirty Monkey i Mud Slices Piękna woda. Jeśli dobrze poszukać, to można znaleźć sporo ryb. Ruiny Majów na terenie kompleksu hotelowego. Bogaty program animacyjny.

Wady

Pomimo piaszczystej plaży zejście po płyciźnie może wymagać butów, no chyba, że od razu płynie się (np. z płetwami). Niewyrafinowana rafa, ale w tych rejonach cudów w tym zakresie nie ma.

Hotel na jeden wyjazd polecam ,powrot raczej nie jedzenie przepyszne drinki zalezy w ktorym barze z ta czystoscia w pokojach nie przesadzajmy tak jak w Egipcie tylko tu czesciej padaja deszcze to i sam hotel czystrzy.Plaza fajna ,obsluga hotelowa miła kelnerzy niektorzy poprostu sie dwoili inni tak sobie ogolne wrazenie dobre .Polecam wycieczki do XEL-HA, XCARET , COBYi na rafe.

Spędziłem z rodziną piekne tygodniowe wakacje. Piękna lokacja hotelu. Pyszne jedzenie. Cieszylismy się każdą minutą tutaj i nie przejmowaliśmy się jakimiś drobiazgami. Nie ma w okolicy jakiegoś miasteczka.Nie ma gdzie się wybrać. Dużym problemem to nie jest ponieważ można robić wiele rzeczy w hotelu. Kids club, wieczorne animacje, zajęcia ruchowe które głównie odbywają się przy basenie.

Bardzo ładny kompleks. Dużo terenów zielonych, mostków nad laguną. Dużo "dzikiej przyrody", iguany które za dnia wylegują się w słońcu niczym turysta na leżaku. Dopiero w nocy zaczyna się ich aktywność. Osobiście się ich nie bałam. Odważyłam się nawet zrobić z nią zdjecie. Zatrzymaliśmy się w pokoju standardowym, które trafił w 100% w nasze zapotrzebowania. Jeśli już miałabym szukać dziury w całym to łóżko małżeńskie mogłoby być większe. Hotel jest położony

Straszny hotel!!!!!! Żartuje, zawsze chciałem to napisać. A teraz całkiem poważnie. Restauracja mogła pochawlić się bogatym wyborem posiłków. We włoskiej zajadałem się pizza. Wybierałem same największe kawałki. Dodatkowo były jeszcze restauracje El Gaucho podawali dobre steki, Brazilisjka, i śródziemnomorska. Dla małym rozczaroawniem było jedzenie w japońskiej i chińskiej restauracji. Żeby zarezerwować którąś w nich trzeba stać w dużej kolejce. Baseny były czyste i miło spędzało się tam czas.Irytująca była sytuacja z ręcznikami kiedy dano nam kartę i na każdą osobę przypadał jeden ręcznik kąpielowy. Kiedy rano korzystało się z basenu to potem miało się mokry ręcznik na cały dzień. Drugi absurd . Ręczniki trzeba bbyło zwróic o 17 a basen był czynny do 20.