Pomoc i kontakt
Magazyn Wakacje.pl
Salony sprzedaży
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
POŁOŻENIE:
na wschodnim wybrzeżu Madery, ok. 200 m od centrum MACHICO, drugiej co do wielkości miejscowości wyspy, z restauracjami, barami i sklepami, ok. 25 km od stolicy wyspy Funchal; ok. 5 km od portu lotniczego w Santa Cruz; przystanek autobusowy w okolicy hotelu (Funchal).
PLAŻA:
publiczna, ok. 300 m od hotelu, jedna z niewielu piaszczystych plaż na Maderze, oddana do użytku we wrześniu 2008 r., sztuczna, ze złotego piasku z Maroka, długość ok. 125 m, leżaki i parasole płatne (ok. 5 EUR/dzień), sąsiaduje z kamienistą plażą.
HOTEL:
218 pokoi, 10 pięter, 2 windy, całodobowa recepcja, przestronny hol, restauracja Baia de Zarco z widokiem na zatokę - dania w formie bufetu, dania wegetariańskie, diety specjalne, krzesełka dla dzieci, 2 bary (w tym bar przy basenie); sklep z akcesoriami do nurkowania; sala konferencyjna dla maks. 180 osób, zadbany ogród, bezpłatny dostęp do internetu przy recepcji; za opłatą: pralnia, fryzjer, wynajem samochodów, opiekunka do dziecka.
POKÓJ:
standardowy: 2-os. (możliwość 1 dostawki), ok. 25 m2, wygodny, łazienka (wanna, prysznic, wc; suszarka), telewizja satelitarna (polski kanał), telefon, zestaw do kawy/herbaty, sejf (za opłatą); bezpłatne łóżeczko dla dziecka do 2 lat; widok na morze za dopłatą.
SPORT I ROZRYWKA:
basen dla dorosłych, morska woda, ok. 200 m2, gł. 1-3 m, podgrzewany sezonowo, leżaki bezpłatne, parasole za opłatą (ok. 2 EUR/dzień), brodzik dla dzieci, morska woda, ok. 8 m2, podgrzewany sezonowo; tenis stołowy, wielofunkcyjne boisko sportowe: siatkówka, badminton; za opłatą: kort tenisowy (ok. 8 EUR/godz.), bilard (ok. 1 EUR/godz.); profesjonalny klub nurkowy (opłaty zależne od programu); program rozrywkowy w piano-barze lub w barze przy basenie: wieczory tematyczne, muzyka na żywo.
ALL INCLUSIVE (za dopłatą):
śniadanie (7.30-10.00), obiad (12.30?14.30), kolacja (18.30-21.00), wszystkie posiłki w formie bufetu; przekąski, kawa, herbata: piano-bar lub bar przy basenie (10.00-11.00 i 17.00-18.00), lody: piano-bar lub bar przy basenie (16.00-17.00), nielimitowane napoje bezalkoholowe i lokalne napoje alkoholowe (10.00-23.00); bezpłatne korzystanie z kortów tenisowych.
DLA DZIECI
brodzik, w pobliżu hotelu plac zabaw, foteliki w restauracji, łóżeczko dla niemowlęcia na zamówienie przed przyjazdem
INTERNET
bezpłatny internet bezprzewodowy w recepcji
Super hotel położony nad oceanem. Okna wszystkich pokoi wychodzą na ocen - słuchasz szum fal
Same zalety. Jadalnia z widokiem na ocean Oraz oszklona widna.
Brak
Pobyt zaliczam do udanych, ale nie wróciłabym na pewno do tego hotelu. Nie jest wart tych pieniędzy. Woda w barze i napoje w butelkach płatne. Barman na barze oczywiście robił problemy, żeby dać większą ilość drinków, dopiero jak zaczęliśmy go nagrywać to zmienił swoje podejście do nas. Pokój jak za te pieniądze mógłby mieć dużo lepszy standard, ale widok był przepiękny. Jedzonko pierwsza klasa, bardzo nam smakowało, ale było bardzo dużo Polaków, którzy byli niezadowoleni, mówili że monotonne i nic specjalnego. Napoje do kolacji bezpłatne. Kolejna rzecz, która mnie bardzo zaskoczyła negatywnie to burgery i karta przy basenie wszystko dodatkowo płatne. Dla nas były jakieś małe przystawki na małym talerzyku typu ciasto, jakieś paszteciki itd. Alkohole okrojone na All Inclusive - oczywiście lokalne. Atrakcji prawie nie było. Jedynie wieczorem, jakieś koncerty, karaoke itd. w lobby. Jeden mały basenik i brodzik. Ogólnie na basenie wrażenie mam, że było tak brudno. Jak za 14 tys. zł za 11 dni to naprawdę żenada. NIE POLECAM TEGO HOTELU. Przede wszystkim jak na to, że prawie nas w nim nie było bo po wyspie zazwyczaj się jeździ i zwiedza, a jak wracaliśmy to jeszcze robili problemy mimo All In. to na prawdę warto zastanowić się nad innym miejscem pobytu na Maderze. Jedynym plusem było pyszne jedzonko i lokalizacja prawie przy samej plaży (sztucznej usypanej z żółtym piaskiem z Maroka). oraz dużo restauracji w pobliżu. Możliwość wypłynięcia na łódce podziwiania delfinów. (nie polecam wieczorem, bo już było naprawdę zimno). Polecam wziąć auto, ale dużo wcześniej przed przylotem zarezerwować sobie bo może już nie być w czym wybierać. Można również podróżować autobusami, w Machico jest dworzec autobusowy.
Jedzenie, lokalizacja
All Inclusive, nie wszystko w cenie, niemiła obsługa.
Hotel położony w sąsiedztwie promenady i blisko piaszczystej plaży.Takze do przystanku autobusowego całkiem blisko .Pokoje w wersji standardowej bardzo ubogie Warto dopłacić do pokoju z widokiem na ocean i balkonem .Wtedy mamy tam nawet......czajnik elektryczny.
Lokalizacja idealna dla szukających spokoju oraz dla tych co przyjechali na trekkingi ponieważ blisko do pętli. Suszarka do włosów przydrutowana na stałe i schowana w szafce z lodówką.
Fatalna arogancka obsługa recepcji .W sezonie zimowym hotel wyłącza opcje klimy i działa tylko nadmuch ciepłego powietrza co przy grudniowej temp.zewnątrz +25 daje w nasłonecznionym pokoju +32 .Na zewnętrznym basenie słońce tylko do 12 potem ponuro .
Bardzo mi się podobał ten hotel, pięknie położony, dostałyśmy pokój na 9 piętrze z bajecznym widokiem na ocean, plażę i góry. Obsługa przesympatyczna, zawsze uśmiechnięta i pomocna. Na duży plus dodatkowo zasługuje sala gdzie bezpłatnie można było pograć w ping ponga czy rzutki. Jedzenie smaczne, śniadania co prawda codziennie prawie takie same, ale zawsze wychodziłam najedzona. Obiadokolacje pyszne i różnorodne. Zawsze było coś na ciepło i na zimno, duży wybór sałatek, surówek, owoców i ciast. Codziennie były animacje. Olbrzymią zaletą była wanna w pokoju.
Położenie, pyszne jedzenie, super obsługa, piękne widoki z windy, wanna w łazience, codzienne animacje
Brak ogrzewania, nie było zimno, ale raz musiałyśmy wysuszyć mokre buty.
Bardzo fajny hotel, trochę PRL, ale to ma swój urok. Obiady słabsze, ale śniadania i kolacje na wypasie. Bar na wypasie - dostaniecie tam wszystko :)
Blisko piaszczysta piękna plaża (jasny piach, nie czarny!) Plaża surferów tuż obok hotelu. Piękna promenada, miasto czyste i ludzie przyjaźni. Hotel otoczony górami. Infrastruktura na medal ale też spokój. Widok na góry i wodę z każdego pokoju.
Trochę PRL - ogólnie zadbany ale nie jest to najnowszy hotel.