319 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Przyjazny hotel położony tuż przy szerokiej, piaszczystej plaży Oceanu Indyjskiego, w otoczeniu bujnych palm i egzotycznej przyrody południowej Sri Lanki. Obiekt oferuje komfortowe warunki zarówno dla rodzin, grup przyjaciół, jak i osób szukających spokojnego wypoczynku lub aktywności. Do dyspozycji Gości oddano odkryty basen ze strefą relaksu, bogaty wybór sportów i zajęć rekreacyjnych oraz restaurację serwującą lokalne specjały. Kameralna atmosfera i atrakcyjne położenie w pobliżu lokalnych sklepów, wycieczek nad jezioro Koggala czy zabytkowej miejscowości Galle, sprawiają, że każdy znaleźć tu może idealne warunki na wakacje pod palmami.
Położenie
Hotel usytuowany jest w dzielnicy hotelowej Koggala.
- ok. 100 m od przystanku autobusowego
- 20 km od Galle
- 110 km od portu lotniczego Hambantota
- 130 km od Colombo
- 170 km od portu lotniczego Colombo
Plaża
Publiczna, szeroka i piaszczysta plaża znajduje się tuż przy hotelu, z łagodnym zejściem do morza. Brak serwisu plażowego.
Dla dzieci
Restauracja oferuje foteliki dla dzieci, istnieje możliwość bezpłatnego zamówienia łóżeczka dla dzieci do 2 lat.
Baseny
Goście mogą bezpłatnie korzystać z odkrytego basenu ze słodką wodą oraz wygodnych leżaków, parasoli, materacy i ręczników przy basenie.
Atrakcje
Na terenie hotelu dostępne są: kort tenisowy, siłownia, tenis stołowy, rzutki, szachy, siatkówka plażowa, badminton, aerobik, joga oraz wieczorne programy animacyjne. Za dodatkową opłatą można skorzystać z masaży oraz sportów wodnych na plaży.
Spa & Wellness
Dla Gości dostępne są masaże za dodatkową opłatą.
Informacje dodatkowe
Na miejscu: restauracja, pralnia (płatna), bezpłatny internet Wi-Fi w ogólnodostępnych częściach obiektu.
Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
Hotel stary, zniszczony, ponury. W recepcji brak obsługi. Pierwsze wrażenie to opustoszały pustostan. Na śniadania można chodzić ewentualnie do hotelu obok. W pokoju nie działająca klimatyzacja. Na plus położenie przy pięknej , dużej, piaszczystej plaży.
Usytuowanie przy samej plaży, piekny widok na ocean
Stary, zniszczony, brak obsługi na recepcji. Niedziałajaca klimatyzacja, zepsuta klamka w drzwiach do pokoju.
Hotel WIDMO. Brak obsługi. Brak gości. Brak klimatyzacji. Na basenie byliśmy przeważnie sami. Czasy świetności hotelu minęły kilkanaście lat temu. Hotel Rudera. Dwa piętra nad recepcją wyłączone z użytkowania - walą się. Ciśnienie wody w łazience - w granicach: bardzo słabe do kapiące. Na plus: Hotel przy samej plaży. Przez całą dobę słychać szum oceanu za oknem. Plaża, jak z bajki. Chociaż nie dostaliśmy pilota do klimatyzacji, to wiatrak pod sufitem dawał radę. Pokój był codziennie sprzątany, dostawaliśmy też czystą butelkowaną wodę. W okolicy jest tylko jedna knajpa - (...) Bar z pysznym i niedrogim jedzonkiem, jednak nie ma żadnych sklepów, więc trzeba jeździć 4 km do Anghame. Ogólnie: Hotel dla ludzi bardzo mało wymagających lub lubiących wypić i nie zwracających uwagę, na to gdzie idą spać. Karaluchy są. Dużo małych jaszczurek, w sumie słodkich plącze się po pokojach i korytarzach. Dopiero po 4 dniach pobytu udało nam się znaleźć wyjście z hotelu, bo główna brama była zamknięta i do hotelu wchodziliśmy od strony plaży. Widoki wspaniałe.
Widoki. Bliskość plaży. Brak tłoku na basenie.
Waląca rudera. Hotel widmo. Karaluchy.
Bungalow położony praktycznie na plaży wiec piękny widok na ocean. Plaża puściutka cudownie piaszczysta. Basen duży, głęboki i czysty. Miejscówka idealna czego już o samym hotelu nie można powiedzieć. W budynku brak klimatyzacji i możliwości zrobienia przeciągu więc 100 % wilgotnści + upał+ brud + brak remontu przez naście lat stworzyły zbyt spartańskie warunki. Pomimo że nie jesteśmy wybredni i dobrze znamy azjatyckie standardy to pokój w budynku z widokiem na basen, za dopłatą zamieniliśmy na bungalow w którym klimatyzacji też nie było ale przynajmniej jest możliwość zrobienia przeciągu. W pokoju mieliśmy zrobiony raz porządek i to na życzenie. Dużo komarów i brak moskitiery. Po trzydniowej nieobecności w pokoju okazało się że są karaluchy ale wystarczyło pohałasować i znowu pochowały się w swoich dziurach. Grunt nie zostawiać otwartego jedzenia. Brak restauracji nie jest problemem gdyż w sąsiedztwie jest kilka ciekawych miejsc z dobrym jedzeniem.
Piękna plaża, duży i czysty basen, z daleka od cywilizacji, widok na ocean, położenie praktycznie na plaży.
Brudno, karaluchy, brak remontów, brak klimatyzacji, brak lodówki, brak restauracji, część obsługi nie mówi po angielsku
Ostatnio dużo latamy, ale tak fantastycznej lokalizacji, to jeszcze nie mieliśmy. Leżąc w łóżku podziwialiśmy ocean. Szum fal zagłuszał odgłosy lodówki czy klimy. Rewelacja! Poza tym cisza i spokój. Village pod względem bliskości oceanu jest o wiele atrakcyjniejszy niż sąsiedni Koggala Beach. Warto wiedzieć, że na wprost bungalowów nie można się kąpać w oceanie (pozostałości rafy). Należy przejść 50 m. w prawo i szaleć na falach. Ocean to nie morze, więc trzeba wystrzegać się wypłynięcia na głębszą wodę. Potem trudno wrócić :( 100m. w lewo jest osłonięta od fal zatoczka - takie naturalne jacuzzi.:) Proszę nie bać się tubylców. Są bardzo mili, niestety często biedni. Można się poczuć jak amerykanin na wczasach w PRL-u. Warto zabrać trochę słodyczy - aby zobaczyć radość obdarowywanych dzieci. Wycieczki tut-tukami fantastyczne i szokująco tanie. Na przykład uzgodniliśmy wycieczkę na plantację herbaty na 400 rupii (10 zł). Oprócz plantacji, degustacji herbat i poczęstunku ciastkami, zaliczyliśmy także dom naszego kierowcy i bliższe i dalsze okolice. 4 godzinna wycieczka za 10 zł! Na siłę wcisnęliśmy kierowcy podwójną stawkę - bo upierał się przy uzgodnionych 400 r. Przyroda oszałamiająca, Dominikana niech się schowa ze wstydu. Z dłuższych wycieczek warto wybrać się do sierocińca słoni, ale cena (140 dolarów) i stan autobusu podstawionego przez Itakę, to zgroza. Duży minus dla Itaki :( Inne miejsca, które się w czasie tej wycieczki odwiedza nie zachwyciły mnie. Ciekawsze można zobaczyć w okolicy jadąc tuk-tukiem. Wycieczka łodzią - z hotelu Koggala Club 5 minut tuk-tukiem, a potem 3 godziny łodzią. Cena blisko 10-krotnie niższa niż za wycieczkę oferowaną przez Itakę. No ale co kto lubi. Jedni wolą zwiedzać w grupach 50 osobowych, inni tylko w towarzystwie żony ;) Jedzenie. My wybraliśmy HB. Al inclusive jest ubogi. Na kolacji w HB jest możliwość robienia herbaty, kawy, W ciągu dnia polecam kokosy za 100 rupii z dostawą do domku :)
Rewelacyjne położenie. Duży plus dla Itaki, że wynajmuje bungalowy położone tuż przy oceanie.
Skromny, prawie brak animacji. Ponoć dowożone jedzenie. Dla nas to nie był to problem.
Hotel adekwatny do ceny. Obsługa bardzo przyjemna i pomocna. Pokoje przestronne, stylowo umeblowane budynki wymagają jednak remontu (podczas oberwania chmury z dachu kapała woda do pokoju:P ) z pokoju niesamowity widok na ocean, kuchnia urozmaicona - jedzenie dobre,plaże piękne piaszczyste - idealne do spacerów.
Tripadvisor