119 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Niewielki hotel usytuowany na powierzchni 3000 m2, dysponuje 113 pokojami rozmieszczonymi na 6 piętrach. Są one wyposażone w łazienkę (prysznic / WC, suszarkę do włosów), telefon, telewizję satelitarną, klimatyzację indywidualnie sterowaną, sejf, mini bar, balkon. Do dyspozycji gości: lobby z recepcją, restauracja bufetowa, bar przy basenie, bar na plaży, Wi-Fi, basen, leżaki, parasole i materace przy basenie, zjeżdżalnia wodna, winda, fotograf, room service, salon fryzjerski, kącik telewizyjny. Hotel przystosowany dla osób niepełnosprawnych.
Położenie
Na Riwierze Tureckiej, w turystycznym kurorcie Avsallar, odległość do centrum Alanyi wynosi 22 km, odległość do lotniska w Antalyi wynosi ok. 100 km.
Plaża
150 m od hotelu, żwirowa (z częściowo stromym zejściem do morza), dojście do plaży promenadą. Leżaki, materace, parasole dostępne na miejscu.
Sport i rekreacja
Basen, rzutki, tenis stołowy, bilard, siatkówka, siatkówka plażowa, aerobik.
Rozrywka
Dzienne animacje sportowe oraz wieczorne programy rozrywkowe dla gości lubiących aktywny wypoczynek.
Dla dzieci
Wydzielona część dla dzieci w basenie głównym, mini plac zabaw, animacje, krzesełka w restauracji, łóżeczko dla dziecka do 2 lat (na zamówienie przed przyjazdem).
SPA & Wellness
Centrum Spa to idealne miejsce na skorzystanie z szerokiej gamy zabiegów pielęgnacyjnych i oczyszczających jak np. sauna czy masaże.
Hotel sam w sobie marnie prezentuje się w otoczeniu innych hoteli. Pokoje jak na standard w miarę lecz bez rewelacji. W naszym przypadku dostaliśmy pokój z połamanymi łóżkami, po zgłoszeniu naszemu rezydentowi zostały wymienione. Jeśli chodzi o posiłki to nawet ok. Obsługa miła naprawdę starają się. Recepcja w hotelu mała nie przypomina recepcji hotelowych. Hotel najspokojnieszy w okolicy, brak atrakcji wsam raz dla osób lubiących spokój. Nie polecam hotelu moldym ludziom. Plaża to znaczy brak plaży przypomina trochę basen tu naprawdę rozczarować się można. Bar przy basenie jak i lobby na plaży ok.
Miła obsługa. Poza tym brak.
Plaża, obsługa recepcji, pan z recepcji zaproponował nam że da nam inny pokój jak dostanie 120 euro po cichu.1 basen mały czynny tylko do 19.
Chciałbym napisać coś miłego na temat tego hotelu, ale oprócz ciężko pracujących tam ludzi nic więcej dobrego 95% gości to Rosjanie. Jedzenie okropne zimne frytki , czy zimne opiekane ziemniaki to codzienność itd... Szczerze nie polecam tego hotelu .
Nic .
Posiłki monotonne zimne, późne śniadanie to tylko wydłużenie pierwszego śniadania o pół godziny, brak basenów animacje tylko po rosyjsku, jeśli prowadzone są zajęcia w basenie ciężko z niego skorzystać, a innych basenów brak. Brodzik wydzielony w basenie wygląda jak kojec .
Hotel w porządku, pokój duży, czysty, basen fajny, wystarczający, plaża bardzo blisko, darmowy serwis plażowy, jedzenie ok
bliskość plaży, sklepów - po drugiej stronie ulicy, basen
klienci hotelu to w 90% głośni Rosjanie
Hotel kameralny, cisza i spokój, posiłki i napoje urozmaicone, w dużych ilościach, przez całą dobę, pokoje sprzątane codziennie, wymiana ręczników codziennie, obsługa wspaniała, kelnerzy mili i dowcipni, traktowali wszystkich jednakowo choć z Niemcami mieli lepszy kontakt z uwagi na znajomość języka, w okolicy dużo sklepów, nie znam angielskiego ani też niemieckiego, ale szło się spokojnie dogadać, plaża oddzielona od morza falochronem, przy którym cumowały statki, miejsca przy basenie i na plaży wystarczyło dla wszystkich, tłok zrobił się przy wymianie turnusów (dotyczy plaży, basenu i stołówki). Był to nasz pierwszy pobyt w Turcji, gdzie jechaliśmy ciężko wystarszeni po różnych opowieściach znajomych, którzy niezbyt dobrze wspominali Turcję i Turków. Muszę przyznać, że byłam mile rozczarowana ponieważ oczekiwałam samych minusów. Tęsknię za Kolibr i Avsallar.
Hotel kameralny, cisza i spokój, posiłki i napoje urozmaicone w dużych ilościach przez całą dobę, pokoje sprzątane codziennie, wymiana ręczników codziennie, obsługa wspaniała, kelnerzy mili i dowcipni traktowali wszystkich jednakowo, choć z Niemcami mieli lepszy kontakt z uwagi na znajomość języka, w okolicy dużo sklepów, nie znam angielskiego ani też niemieckiego, ale szło się spokojnie dogadać, plaża oddzielona od morza falochronem, przy którym cumowały statki, miejsca przy basenie i na plaży wystarczyło dla wszystkich, tłok zrobił się przy wymianie turnusów (dotyczy plaży i stołówki). Był to nasz pierwszy pobyt w Turcji gdzie jechaliśmy ciężko wystraszeni po różnych opowieściach znajomych, którzy niezbyt dobrze wspominali Turcję i Turków. Tęsknię za Kolibr i Avsallari. Polecam.
Tripadvisor