W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
Kumköy, 2 km do centrum Side, 6 km od Manavgat, 65 km od lotniska w Antalyi.
Plaża
Piaszczysto-żwirowa, publiczna, 400 m od hotelu (przejście przez ulicę). Leżaki, materace, parasole płatne.
Wyżywienie
All Inclusive.
Zakwaterowanie
Czteropiętrowy budynek, posiada 36 pokoi.
Pokoje
Małe, skromnie urządzone, wyłożone terakotą, indywidualnie sterowana klimatyzacja, TV/SAT, sejf (płatny), mini bar (płatny, wypełniany na życzenie klienta) telefon, łazienka z prysznicem i WC. Wszystkie z balkonem.
Sport i rekreacja
Basen (leżaki, materace, parasole bezpłatne), rzutki, boisko do siatkówki oraz dodatkowo płatny tenis stołowy i bilard. Na plaży w wyznaczonych miejscach znajdują się wypożyczalnie sprzętu sportowego.
Dla dzieci
Plac zabaw, brodzik.
Do dyspozycji gości
Lobby, recepcja, restauracja, bar przy basenie, lobby bar, windę, kawiarenka, taras słoneczny, pralnia.
Nie jest to hotel 3*,a tylko \"OTEL\",położony przy skrzyżowaniu dwóch głownych dróg z światłami, do Side i Manavgat.Droga z Side lekko pod górę ,po zmianie świateł ,jak ruszają auta mnie nie udało się spać.Byłem tam od 08.07.2010 do 15.07.2010.Przez 7 dni to samo sniadanie,obiad od kolacji różnił się czasem podania ,praktycznie to samo.W łazienkach brak brodzików ,smród z klimatyzacji w pokoju 308.Własnie złożyłem reklamację.
Hotel położony w centrum Side, u zbiegu dwóch głównych ulic dwupasmowych, uczęszczanych do 4-5 nad ranem. Prawdopodobieństwo, że okna waszego pokoju będą wychodzić na jedną z powyższych ulic jest zatem ogromne i graniczy wręcz z pewnością. To z kolei oznacza, że hałas dobiegający z zewnątrz nie da wam ani chwili spokoju i odpoczynku. Sam hotel jest mały, nie nazwałbym go jednak kameralnym bo mogłoby to świadczyć o jego miłej atmosferze, a tak niestety nie jest. Budynek to zwykły czteropiętrowy blok jakich pełno na polskich osiedlach. Basen hotelowy ma ok. 25 mkw co nie jest za wiele ale wystarczy (przy okazji jest on czysty ale zbyt nachlorowany, ręczniki własne). Leżaków nad basenem jest zdecydowanie za mało. Schodząc na basen po śniadaniu nie ma szans na wolne miejsca. Poza basenem i kilkoma metrami kafelków i trawnika wokół niego, hotel nie ma żadnej przestrzeni. Pokoje są wręcz klaustrofobiczne (choć dosyć czyste), a zdecydowana większość z nich ma wady, które nie pozwalają na ich zamieszkiwanie (hałasująca lub zapchana klimatyzacja, cieknący prysznic, brak wentylacji w toaletach, niedziałająca lodówka). W hotelu nie ma miejsca na spożywanie posiłków, których świeżość i różnorodność pozostawia wiele do życzenia. Wprawdzie do dyspozycji gości udostępniona została jadalnia z barem ale z uwagi na brak w niej klimatyzacji, przebywanie powyżej 3 minut jest niemożliwe i grozi zasłabnięciem. Pozostaje zatem korzystanie z dosłownie czterech czteroosobowych stolików ustawionych w cieniu markizy (kto pierwszy ten lepszy). Jedzenie, jak już wspomniałem, nieświeże, a to co podają na lunch przechodzi następnie na kolację, na kolejny lunch, kolejną kolacje itd. (do wyczerpania zapasów). Poza tym, kucharz nie pozostawia żadnego wyboru - jedno danie (marne), dla którego alternatywą są kluski i kilka sałatek, które nie zmieniają się przez cały turnus. Na śniadania, poza jajkami i serem feta, nie ma natomiast prawie nic. Animacji (jakiejkolwiek) brak. Plaża (publiczna) położona jest w odległości ok 500 m od hotelu co, przy temperaturze ok. 45 stopni C w słońcu i ogromnej wilgotności, staje się odległością nie do przebrnięcia, tym bardziej, że dojście do niej biegnie przez dwupasmową ulicę, spadkiem o nachyleniu ok 45 stopni (w drodze powrotnej staje się on wzniesieniem), poprzez cudze posesje, idąc przez które człowiek czuje się jak intruz, którego w każdej chwili ktoś może przepędzić. Nie tylko nie życzę nikomu pobytu w Sarihanie, ale wręcz pobyt taki serdecznie odradzam.
Spędziłam z rodziną przyjemnie czas w "Sarihanie"
Spokojny i raczej kameralny hotel. W basenie (który niestety nie jest zbyt wielki) czysta woda. Było przyjemnie przez całe 7 dni. Pozdrawiam :)
Hotel dobry jako baza, gdzie sie śpi i nabiera sił na następne wyjście. Miejsce bardzo spokojne. Pokoje z podstawowym wyposażeniem ładnie posprzątane na przyjazd. Potem troche gorzej. Nawet jeżeli panie sprzątały to słabo było to widać. Ręczniki zmieniane raz w tygodniu. Obsługa hotelu miła, ale najfajniejszy jest barman z bary przy basenie. Zawsze potrafił nas rozweselić i zrobić dobrego drinka;))))Niestety brak animacji, jak ktoś chce przyjechać z dziećmi, to za dużo zajęć tam dla nich nie znajdzie. W tym hotelu trzeba bardziej się nastawić na spokój i odpoczynek, niż na zabawę. Bardzo dobre jedzenie podawane w klimatyzowanej stołówce. Dla rozrywki najlepiej jest pojechać do Side, tam można sobie wykupić wycieczki, pochodzić po sklepach albo zjeść coś w jednej z wielu restauracji:))